Skocz do zawartości
Forum

Ciaża po poronieniach


Rekomendowane odpowiedzi

Mirabell hej,gdzie się kobito chowasz?
Napiszę Ci jak u nas jest z tymi wysypkami.
Nikodema wysypuje jak leży na brzuchu i "szura"pysiem po łóżku,raz jak mu buzię umyłam kranówą niegotowaną,jak nie trafię z jabłkiem do buzi to od soku,od wkładania swoich łapek itd.Jak jest bardzo czerwony,taki rozpalony to smaruję go Bepantenem i "stygnie"mu ta skóra ale idealnie gładka nie jest.
Może bym się bardziej przejęła jakby go to swędziało.
Zresztą już jest o niebo lepiej.
Aaaa pediatra też mnie olała.

Dobra spadam,bo na basen niedługo.

http://www.suwaczki.com/tickers/qdkkj44jfz096os6.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie kochane.

Byliśmy wczoraj u naszej fryzjerki z Oliwką i nie chciała obciąć małej włosów a w zasadzie nie obcięła bo powiedziała że szkoda je do kosza wywalać że u nas jest fryzjer co skupują takie ładne włosy i tam mamy jechać bo mała dostanie z trochę kaski a nawet z 200 zł.Więc pojechaliśmy tam ale babeczki która skupuje nie było dopiero będzie w poniedziałek więc dopiero w poniedziałek obetniemy to mała będzie miała na ciastoline bo chce i na kozaczki ;))

Mirabell kochana Kubunio ślicznosci :love:
A co do wysypki Oskarek miał na twarzy takie czerwone krostki jak spał, jak się ocierał o kogoś itd. Lekarz mi tylko potwierdził to co ja podejrzewałam, trądzik niemowlęcy.Nic się nie robi po za myciem wodą a zejść zejdzie samo po czasie po kilku tygodniach lub kilku miesiącach.Kochana może to to samo???
Tu jest artykuł a jak w google wpiszesz trądzik niemowlęcy zdjęcia to masz zdjęcia bobasków z trądzikiem jak wyglądają.
Trądzik niemowlęcy - Wszystkie artykuły | abctradzik.pl

http://www.rodzice.pl/suwaczki/showticker/13041
http://www.rodzice.pl/suwaczki/showticker/13040
http://s1.suwaczek.com/20091017040123.png
:Aniołek: 04.2005 :Aniołek: 11.2005

Odnośnik do komentarza

Aśka a to to akuratnie racja

czasami tylko przytłacza mnie smutek w tym wszystkim, staram się pomoc wszystkim powiedzieć że ich problemy znikną, niestety swoich nie umiem rozwiązać, dziś koleżanka się mnie zapytała jak ja mogę jej doradzać i robić to dobrze skoro mam swoje nie małe problemy... czasami mam ochote wziąść pizdnąć to wszystko i pojechać ale co to da jak umysłu nie wyłącze, a on ciągle sygnalizuje że jest problem.

ok już nie smęcę wam :(

Każdy może się poddać, to najłatwiejsza rzecz do zrobienia. Ale wytrzymać, przetrwać, gdy nie wychodzi, gdy nie wiesz co dalej, gdy inni namawiaj

Odnośnik do komentarza

dbozuta
Aśka a to to akuratnie racja

czasami tylko przytłacza mnie smutek w tym wszystkim, staram się pomoc wszystkim powiedzieć że ich problemy znikną, niestety swoich nie umiem rozwiązać, dziś koleżanka się mnie zapytała jak ja mogę jej doradzać i robić to dobrze skoro mam swoje nie małe problemy... czasami mam ochote wziąść pizdnąć to wszystko i pojechać ale co to da jak umysłu nie wyłącze, a on ciągle sygnalizuje że jest problem.

ok już nie smęcę wam :(

dbozutka nie smęcisz kochana, zawsze lepiej się wygadać niż dusić to wszystko w sobie. Ja też tak czasami mam, że każdemu umiem doradzić, a sama ze swoimi problemami nie wiem co zrobić... Też czasami mam ochotę tym wszystkim pizdnąć, ale coś mi podpowiada, żebym tego nie robiła.

Odnośnik do komentarza

A ja się wkurzyłam na lekarzy.

W sobotę mieliśmy okazję pójść z Szymkiem do nefrologa prywatnie i to za free, więc to zrobiliśmy.

To znaczy B. poszedł, bo ja chorowałam.

I co i okazało się, że Szymuś ma problemy ze stulejką i grozi mu operacja.

Jeszcze idziemy za tydzień w środę do chirurga, aby obejrzał i zobaczymy, bo może uda się smarować maścią, ale ze sterydami i wtedy się uniknie operacji.

Już sama nie wiem co jest lepsze operacja czy sterydy.

na dodatek Szymek jest pod opieką nefrologa i nic nam wcześniej nie mówił.
Może powinnam to zauważyć wcześniej, ale z drugiej strony ja nie jestem lekarzem i się na tym nie znam.

Mam nadzieje, że wszystko będzie dobrze, bo tak mi szkoda Szymka.
Już wystarczająco się namęczył w życiu, a tu znowu szykuje się ból.

Normalnie wyć mi się chce.

http://fajnamama.pl/suwaczki/w7e0oow.png

http://www.suwaczki.com/tickers/bfaregz2mib36tc2.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie kochane.

Nie pisałam bo u mnie ostatnio nerwowo było... no jakoś przeszło po kościach nawet dostałam kwiatki od R wczoraj.
No a dzisiaj od rana kolejna ostra wymiana zdań... mam nadzieję że się jakoś rozejdzie po kościach
Ale kwiatki boskie :love:

A tak poza tym po staremu, Oskar marudzi, Oliwka się nie słucha a jak mam dość ich smęcenia.

Miłego dnia

http://www.rodzice.pl/suwaczki/showticker/13041
http://www.rodzice.pl/suwaczki/showticker/13040
http://s1.suwaczek.com/20091017040123.png
:Aniołek: 04.2005 :Aniołek: 11.2005

Odnośnik do komentarza

Witam piątkowo

Wczoraj zgubiłam 200 zł noo :(

Im bliżej 3 października tym ja bardziej się stresuję, a przecież to tylko pobranie krwi, i długie oczekiwanie na wynik. Myslę czy jeszcze jakieś badania robić mój M. sugeruje żebyśmy poczekali do listopada na wizytę w klinice rozrodu i tam może zlecą jakieś badania, że podstawowe mamy, 3 jak bedziemy zajedziemy do Polic i zrobi tam komputerowe badanie nasienia, żebyśmy na 7 listopada mieli....

W sobotę z racji tego, że mam wolne to robię pierożki

a co u was ??

Każdy może się poddać, to najłatwiejsza rzecz do zrobienia. Ale wytrzymać, przetrwać, gdy nie wychodzi, gdy nie wiesz co dalej, gdy inni namawiaj

Odnośnik do komentarza

Ja własnie się dowiedziałam, że w miejscowości mojej teściowej jest mieszkanie do remontu przez miasto dawane, papiery pobrałam przez neta zadzwoniłam dowiedziałam się co jest do zrobienia w nim:
2 okna do wymiany, sufit w pokoju i kuchni, łazienka z toaletą bo jest poza na korytarzu wspólna, elektryka , i piece jeden trzeba przestawić a drugi zbudować lub założyć CO.

myslę teraz jak to logistycznie załatwić noo i muszę wymyslić jakieś uzasadnienie więc może mi pomożecie ?

Każdy może się poddać, to najłatwiejsza rzecz do zrobienia. Ale wytrzymać, przetrwać, gdy nie wychodzi, gdy nie wiesz co dalej, gdy inni namawiaj

Odnośnik do komentarza

Dzień dobry

Dziś mój ślubny wymyślił żebyśmy w listopadzie uderzyli na trójmiasto bo będzie smecdown w długi listopadowy weekend, a tak się składa że oboje to lubimy oglądać, więc myślę

Każdy może się poddać, to najłatwiejsza rzecz do zrobienia. Ale wytrzymać, przetrwać, gdy nie wychodzi, gdy nie wiesz co dalej, gdy inni namawiaj

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...