Ciaża po poronieniach

[Martek73]

mirabell

Hello

Angela
Fajnie ze Oskarek będzie już miał drugiego ząbka :-)
A Ty jakbyś zgubiła 20 kg to by nic z Ciebie nie zostało, chyba same kości albo i to nie
A co do słodyczy to ja je wcinam tonami
A przed ciążą nie przepadałam za słodyczami!batonik na tydzień w zupełności wystarczył:-)
A teraz musi być codziennie chałwa, cała czekolada i snickersy he he
Aguś
Ale super że możecie z Olafkiem korzystać z tych masaży:-)
Fajna sprawa:-)
Aśka
Widzę kochana że masz zamiłowania podobne do mojego M:-)
On też najszczęśliwszy jak pokopie w ziemi :-)hehe

A my wczoraj miło spędziliśmy czas na działeczce:-)
A dzisiaj M zabrał mnie nad jeziorko :-)
Połaziliśmy troszkę, zjedliśmy pyszny obiadek na miejscu i mnóstwo słodyczy i lodów:-)
Także dzionek minął fajnie a ja odpoczęłam psychicznie jak to się mówi:-)
Nie denerwowałam się tak tym wszystkim :-)
A jutro wizytka u gina:-)Ciekawe co u mojego maluszka?:-)
Wstawię Wam aktualne zdjątko moje:-)ostatnie dni z brzuszkiem :-)
[ATTACH]72685[/ATTACH]

Super wyglądasz

[angela00000]

Witajcie :))

Aga ogródek świetnie wygląda.Gratki dla taty odwalił kawał dobrej roboty, jestem pod wrażeniem.Ślicznie rozplanował.

Mirabell w ciąży z Oliwką czop mi nie wyszedł, a z Oskarkiem w ciąży wyszedł i to nie tak jak u Ciebie tylko jakbym więcej śluzu miała i był bez krwi.A urodziłam nie cały tydzień odkąd mi odszedł.
No kochana szykuj już tą torbę wtedy co??? I napisz smska jak już będziesz po porodzie :))
Tak że kochana czop odchodzi więc nie długo a bedziesz tuliła synka.Jakoś mi się wydaje że będzie prędzej niż termin przewiduje :)) a może się mylę hehe
A co do ktg to ja miałam robione ale ja to w szpitalu byłam wtedy przecież i miałam skurcze przedwczesne i dlatego.A jak byłam w domku to raz w tygodniu przychodziła do mnie położna i miała aparat taki mały i słuchałyśmy serduszka

A u mnie nic nowego... dzień za dniem leci, monotonia i nic więcej.
I leje na dworze właśnie a ja chciałam iść na spacer
No i właśnie gotuję warzywka na zupkę dla Oskarka :))

Miłego

[agalk28]

Mirabell mnie czop nie odszedl co do ktg to tym smiesznym aparatem badala bicie serduszka polozzna co dwa tygodnie na wizycie, a podlaczyli mnie do aparatury wtedy jak cisnienei podskoczylo i bylam na monitoringu w szpitalu no i pozniej w trakcie porodu to mialam co 1/2 godziny bo wybralam porod w birth centre no i jak podskoczylo synusiowi tetno to mnie zwiezli na porodowke i wtedy bylam znow podlaczona do aparatury,

Kochana to juz tak bliziutko ale emocje
Angela no ja tez jestem pod wrazeniem tego ogrodka, zapowiedzial ze mamy plewic i podlewac a za rok przyjedzie znowu nam wszytsko posadzic
a jaka zupke Oskarkowi robisz?
Martek to kiedy urlopik?
Aska tez bym skonsultowala z lekarzem, ja to panikara jestem i zawsze z wszytskim latam

my wlasnie wrocilismy z poczty (wyslalam zaproszenia) i zakupow, kupilam sobie rozswietlajacy korektor i jedzonko, pogoda upalna dla odmiany ostatnich pochmurnych dni wiec pranie juz 3 robie i jeszcze 4 wstawie, Maly pojadl i spi a ja mam troche luzu...

[darenka0707]

cześć kochane
przepraszam za brak wielkich liter, ale to z powodu piszczącej klawiatury grr...

przepraszam, ze nie odzywałam się, ale tak mi szybko tydzień zleciał.
w poniedziałek i we wtorek byliśmy u teściów i przy okazji na rybkach super było.
w środę byłam z małą u okulisty i wsio na szczęście dobrze.
w czwartek ja byłam u lekarza i zapalenie krtani i strun głosowych.
miałam chrypę jak nigdy wcześniej, ale dostałam mocny antybiotyk i przeszło no prawie przeszło bo jeszcze rzynchole.
w piątek byliśmy na szczepieniu nikusi dzielnie przeszła zastrzyk.
płakała w przychodni, ale w domku nic się nie działo.
weekend przeleciał strasznie szybko, a wczoraj była u mnie koleżanka.
malutka dostała śliczną sukienusie.
to już 8 w naszej kolekcji.
i dziś właśnie wróciliśmy ze spacerku.
mała śpi, ale zaraz pewnie się obudzi na jedzonko.

Angela super wyglądasz.
a Oskarek cudowny.

Mirabell brzuszek cudo.
jeszcze mi niekiedy tęskni się za brzucholkiem.
ja jak byłam po terminie i byłam w szpitalu to parę razy na dzień podłączali mnie do ktg i sprawdzali tętno.
i mi czop nie odszedł w ogolę to sama nie wiem kiedy bym zaczęła rodzic.
położna przebiła mi błonę z wodami i się zaczęło i po 3 godzinach było po.
w sumie życzę ci takiego porodu SN jaki ja miałam bo miałam ze 3 mocniejsze skurcze, a później parte.
tylko malutka była źle ułożona.
położna powiedziała, ze jakby nikusia była właśnie dobrze ułożona to by prykla i bym urodziła, ale na szczęście wszystko dobrze się skończyło.

Aga jak ja ci zazdroszczę tych masaży i basenu.
u mnie to nawet nie ma gdzie.
ogród cudo.

a u mnie odwrotnie przed ciąża mogłam jeść tonami słodycze, a teraz mnie nie interesują.
a ja to chyba najwięcej z was przytyłam, bo na początku ciąży to miałam 58, a pod koniec tak 78-80 to przeszło 20 kilo.
po 6 tygodniach po porodzie ważyłam 67 kilo, a teraz nie wiem.
będę w czwartek u Gina to wskoczę u niego sobie na wagę.

Asia kochana ja to bym skonsultowała się z lekarzem.
jak Nikola tak bardzo zwracała po moim mleku to byłam ze 3 razy u lekarza i kazała przejść na mleczko modyfikowane, a po tym tylko troszkę ulewa, ale o chyba normalne.

to chyba wszystko co miałam napisać.
heh... z tygodnia niezłe mi się uskładało.

a i jeszcze chciałam zapytać bo jestem ciekawa Asia Kochana jak twój skarb przybiera na wadze? bo urodził się z bardzo podobna waga do mojej malutkiej .
no i jestem ciekawa jak idzie mu waga, no i jak rożni się waga chłopczyka od dziewczynki.

buziaki.

[angela00000]

Aga ja mu gotuję ziemniaczki, marchew, pietruszka i seler.Zmiksuje to wszystko dodam łyżkę oliwy z oliwek i moze ciutek przegotowanej wody żeby taka zupka była rzadsza, ale to zależy jak wyjdzie.No i koperku.A ja zawsze troszkę solę bo jałowego to on nie chce jeśc hehe Na mięsku jeszcze nie robię i nie dodaje bo jak mu dałam słoiczek zupki z mieskiem to zaraz kupki luźne były więc jeszcze poczekam ale za miesiąc już dodam mięso z piersi z kurczaka.A do następnej tury dodam groszku ;)

[Aśka36]

Mirabell ja byłam na pierwszym ktg w 38 tyg. i jak wstałam to mi wody odeszły,he,he i w tym dniu urodziłam.A chwilę przed ktg byłam w toalecie i cos tam chlupło,może ten glut (zaraz padnę ze śmiechu).

Darenka o fajnie ,że się odezwałaś.
Wiesz co,znam wagę z ostatniego szczepienia czyli 6 tygodnia 4200.Ale chwila już się ważę,najpierw sama,potem z Nikodemem,małe odejmowanko i mamy 5200.Sprawdzałam 2 razy,bo to waga łazienkowa.Wyszło +/- 100gram.A młody je już 8x140ml żarłok jeden,wystarczyłoby 5-6x140.A jak u Ciebie?

Agalk fajny ogródeczek.Ja w końcu muszę zrobic te zdjęcia u siebie,no.

Już wiem wszystko o mleku.Nutramigen ma działanie rozluzniające stolce a Bebilon Pepti odwrotnie.Oba preparaty zawierają priobiotyki i się "pokłuciły".A ja chciałam łagodnie przejśc z jednego mleka na drugie i mieszałam.No i namieszałam ale to pediatra mi tak radziła.Od dziś już tylko Pepti i już jest lepiej ale zobaczymy.

Byłam dziś na zabiegu usunięcia tej brodawki (nowotwór łagodny to był).Miałam stracha jak diabli,bo wczoraj jeszcze w necie poczytałam.Usuneli mi to lancetronem (nóż elektryczny) i przypalili czymś tam.Nic nie bolało,bo ze znieczuleniem ale brzmi jak horror.Ale najlepsze jest to ,że potem ze znieczuloną nogą prowadziłam samochód.To tylko baba może.

Angela a Ty korzystasz z jakiś schematów żywieniowych? Czy ja już czasem nie pytałam?

[angela00000]

Asienko nie kochana z niczego nie korzystam, robię tak jak Oliwce robiłam i to co pediatra mówi :)

[angela00000]

A i jeszcze ryż można dodać.

A mi się humor popsuł... koleżanka z pracy zmarła... właśnie się dowiedziałam... młoda 30 lat i dziecko synka ma 4 latka... wypadła z balkonu.. :(

[Aśka36]

Angela to straszne............

witam się

[agalk28]

Angela przykro mi....

witajcie

tata polecial, ja bym tez chcial juz jechac do PL....

[mirabell]

Hejka babsztylki
Aśka
To rzeczywiście z Ciebie agentka prowadzić auto po znieczuleniu nogi :-)
A swoją drogą to rzeczywiście ten zabieg musiał być dla Ciebie trochę stresujący!
Ale najważniejsze ze już wszystko ok i po :-)

Kurka dziewczyny jak mi się ostatnio czas dłuży przed tym porodem!
Staram się nie nakręcać ale najgorzej jak M nie ma w domu tylko jest w pracy to wtedy za dużo mam czasu i za intensywnie myślę

Angela
Wiesz z tym czopem to tak właśnie czytałam ze od odejścia to tak ok tydzień zostaje hi hi
Ale z drugiej strony to czuję synka jeszcze dosyć wysoko więc raczej jeszcze nie w kanale rodnym:-)

A właśnie jak to jest kobitki moje?
Kiedy dziecko ustawia się do kanału rodnego?
Przed samiutkim porodem czy jak?
Bo ja już głupia jestem:)
A i czy w dzień porodu rzeczywiście tak jak piszą nie czułyście ruchów swoich szkrabów w brzuszku?

Ale mam pytań i marudzę..... :-)

[agalk28]

Mirabell w dniu porodu jedyna rzecza ktora czujesz sa skurcze hihihi i nic poza nimi
dziecko juz wczesniej bylo ulozone w kanale rodnym tylko im blizej porodu to glowka schodzila w dol i bardziej napieralo

Aska a ta brodawka to duza byla?

[Aśka36]

Agalk tak na oko to 6-7mm.A co,masz też jakieś ciekawostki?
Tak się zastanawiam czy na jesień nie pozbyc się takiego wstrętnego piega na plecach,a fuj,jak rodzynek jest,blee.No ale to już ze wzgl.estetycznych i już nie na kasę chorych.Jeszcze pomyślę.

Mirabell dopóki mi wody nie odeszły to Nikodem się ruszał caly czas.Nawet 5 minut wcześniej.Potem już siedział cichutko.No ale miał monitorowane serducho i byłam spokojna.
Też się już nie mogę doczekac Twojego porodu.Wszystko dopięte na ostatni guzik?No i pytaj ile wlezie.Cholernie ważny jest spokój ducha i opanowanie na wagę złota.A po porodzie będzie ktoś z Tobą w domu jak wyjdziesz ze szpitala?Mi pomogła mama.O ludzie jaka była potrzebna.Nawet mi gotowe obiady pod nos stawiała,inaczej bym nic nie jadła,brak czasu,wyczerpanie.

Wróciłam od dentysty jak widac.Zapisałam się na kolejną wizytę.Trza iśc za ciosem.
Oj,mały płacze...

[mirabell]

Aśka
Spokój ducha i opanowanie powiadasz :-)
Staram się staram kochana ale nie zawsze wychodzi :-)
Czy wszystko dopięte na ostatni guzik pytasz:-)?
Hm generalnie jestem pedantką więc wydaje mi się że tak hi hi , ale to wyjdzie tak naprawdę jak to się mówi w praniu :-)
Ostatnio właśnie nie mam już co robić za bardzo w domu i mi się dłuży, nudzi i czas wolno leci :-)
A po porodzie na pewno przez pierwsze 2-3 tyg będzie ze mną M :-)
A moja mama niestety ale pracuje i z urlopem u niej teraz ciężko, więc przyjedzie tylko na króciutko w sumie żeby wnusia i mnie zobaczyć i będzie musiała wracać:(
Ale mam jeszcze teściową, co prawda ma już swoje latka ale zawsze mogę na nią liczyć i chociażby w sprawie obiadków na pewno nam pomoże:-)
Mam nadzieję :-)
Albo mąż się popisze i coś popichci chociaż wątpię a zresztą wiadomo jak to z większością chłopów przy kuchni :-)
Mój to jak robił spagetti ostatnio to najpierw wrzucił sos ze słoika gotowy na patelnię i w to surowe mięsko :-)
He He myślałam że padnę takie wyszło ratatuj :)
A oczywiście pytań w głowie dużo się kotłuje :-)
Jak sobie jeszcze coś przypomnę to będę tu Was nękać i pytać :-)

[mirabell]

No i mam cały czas wątpliwości czy chcę naprawdę żeby ten mój chłop był przy porodzie:-)
A on się uparł:-)
Zobaczymy jak to w praniu wyjdzie:-)
A wiem co mi się przypomniało:-)
Czy lewatywkę robiłyście przed porodem bo ja boję się niespodzianki przy parciu a fuj hi hi

[agalk28]

Mirabell - lewatywy nie mialam, tutaj sie tego nie stosuje i obeszlo sie bez niespodzianek :)
co do chlopa to mnie moj M zaskoczyl bo przeszedl sam siebie z obiadkami po porodzie zreszta nie tylko obiadki ale srzatanie, zakupy pranie i prasowanie ja sie tylko i az zajmowalam Malym :)

Asia nie na szczescie nie mam, a Ciebie skierowali na ususniecie czy tak sama chcialas?

[angela00000]

Witajcie :)

Mirabell kochana ja czułam tylko jak mały mi dupką pchał się w kanał bo już chciał wyjść a ja czekałam na anestezjologa.No i cały czas byłam pod ktg podłączona.
A co do lewatywy to trafiłam na fajną położną która zapytała się czy się wypróżniałam już, a że tak bo akurat miałam skurcze w domu to jej to powiedziałam i stwierdziła że ja nie muszę mieć lewatywy.Za to jak leżalam na tej porodówce pod kroplówką podłączona to takich skurczy dostałam że musiałam iść na ten kibelek więc M woła położną ta przyszła żeby mnie odłączyć a ja do niej że już nie.Ta wyszła a ja znowu no to znowu M za nią no i mi znowu przeszło bo skurcze mi przechodziły ale mnie odłączyła.Przy Oliwce miałam robioną :))

Muszę Wam napisać, Oskarek robi postępy i coraz więcej czasu spędza na podłodze na kołdrze :))) Turla się z plecków na brzuszek i z brzuszka na plecki.Przesuwa się w tył a dzisiaj wieczorem jak leżał na łózku tak śmiesznie brał główkę w dół a dupkę do góry jakby do raczkowania się szykował hahah

[Otka]

Angela fajnie że Oskarek robi postępy :-)

[Otka]

Ja się zdołowałam, kiedy prosiliśmy z M. teściów o pomoc powiedzieli że nie mają jak, a szwagrowi mieszkanie załatwili a co najlepsze to Oni mu opłacają to mieszkanie....

[mirabell]

Agalk
To ukłony kochana w stronę Twojego M :-)
Mam nadzieję że mój też stanie na wysokości zadania:-)
Angela
Kochana brawa dla Oskarka:-)
Zwinny z niego maluszek :-)

Dziewczynki co myślicie o tym bujaczku bo mam zamiar go zamówić?
I zastanawiam się czy rzeczywiście można go używać od pierwszych dni życia maluszka czy troszkę odczekać?
Podaję link :
SOLIDNY WYGODNY LEŻACZEK-BABY MIX -KOŁYSKA 6WZORÓW (1656411289) - Aukcje internetowe Allegro

[Aśka36]

Mirabell ja też nie miałam lewatywy i nawet nikt się nie pytał ani nic.Ale organizm chyba sam się przygotował,bo dzień wcześniej byłam 2 razy na kibelku(fajny temat,he,he). Ale powiem Ci,że jak już miałam bóle parte a nie mogłam przec,bo za małe rozwarcie to nacisk na kiszki jest taki,że myślałam,że zaraz się zesr......ale nic się nie wydarzyło.Mój mąż w sumie najbardziej się tego bał,ha,ha a ja bym się nie przejęła:)

Agalk tą brodawkę zasugerowano mi usunąc.Miałam ją już od dawna ale w ciąży ożyła i zaczęła się zmieniac,swędziała,rosła.Przestraszyłam się,że to jakiś czyrak albo co i poszłam się zbadac.Byłam nawet u dwóch dermatologów dla pewności.

[angela00000]

Mirabell kochana fajny ten leżaczek :)) Ja też chciałam podobny kupić nawet chciałam licytować bo babeczka ma do sprzedania ale skoro mały tak fika to raczej nie ma sensu bo jak zacznie raczkować to nie będzie mi chciał siedzieć.. :))
O taki:
LEŻACZEK leżaczki BUJAK (1654846933) - Aukcje internetowe Allegro

[angela00000]

Aśka36

Mirabell ja też nie miałam lewatywy i nawet nikt się nie pytał ani nic.Ale organizm chyba sam się przygotował,bo dzień wcześniej byłam 2 razy na kibelku(fajny temat,he,he). Ale powiem Ci,że jak już miałam bóle parte a nie mogłam przec,bo za małe rozwarcie to nacisk na kiszki jest taki,że myślałam,że zaraz się zesr......ale nic się nie wydarzyło.Mój mąż w sumie najbardziej się tego bał,ha,ha a ja bym się nie przejęła:)

Agalk tą brodawkę zasugerowano mi usunąc.Miałam ją już od dawna ale w ciąży ożyła i zaczęła się zmieniac,swędziała,rosła.Przestraszyłam się,że to jakiś czyrak albo co i poszłam się zbadac.Byłam nawet u dwóch dermatologów dla pewności.

Asia ja mam coś takiego na prawej piersi z boku tak pod tym haczykiem od ramiączka od stanika.To wygląda jak pieg ale taki hm chropowaty i dziwny i dość duży a ja głupia boję się że to coś złego będzie i nie idę do lekarza, naczytałam się w necie i mam pietra.Odwagi mi brak

[Aśka36]

Mirabell ja właśnie dzisiaj ogladałam leżaczki na allegro.Mój młody nie chce już lezec w łóżku ani na sofie,bo mało widac.I tak sobie myślałam,że z takiego leżaczka lepiej mu ogladac świat.
Moim zdaniem absolutnie nie nadaje się od pierwszych dni życia.Noworodek musi leżec na płaskim i twardym (kokos,gryka itd).Potrzebuje zamkniętej przestrzeni a nie wiatru wokół.Preferuje warunki brzuszka:cicho,ciemno,ciasno,ciepło czyli zawinięcia w rożek a nie bajerów.Tak myślę.

[Aśka36]

angela00000

Aśka36

Mirabell ja też nie miałam lewatywy i nawet nikt się nie pytał ani nic.Ale organizm chyba sam się przygotował,bo dzień wcześniej byłam 2 razy na kibelku(fajny temat,he,he). Ale powiem Ci,że jak już miałam bóle parte a nie mogłam przec,bo za małe rozwarcie to nacisk na kiszki jest taki,że myślałam,że zaraz się zesr......ale nic się nie wydarzyło.Mój mąż w sumie najbardziej się tego bał,ha,ha a ja bym się nie przejęła:)

Agalk tą brodawkę zasugerowano mi usunąc.Miałam ją już od dawna ale w ciąży ożyła i zaczęła się zmieniac,swędziała,rosła.Przestraszyłam się,że to jakiś czyrak albo co i poszłam się zbadac.Byłam nawet u dwóch dermatologów dla pewności.

Asia ja mam coś takiego na prawej piersi z boku tak pod tym haczykiem od ramiączka od stanika.To wygląda jak pieg ale taki hm chropowaty i dziwny i dość duży a ja głupia boję się że to coś złego będzie i nie idę do lekarza, naczytałam się w necie i mam pietra.Odwagi mi brak

No to właśnie było chropowate.Też się naczytałam w necie i jest tyle odmian piegów,znamion i innego badziewia,że samemu nigdy się tego nie sklasyfikuje.Ja poszłam,bo mamy fajną,odnowioną poradnię dermatologiczną.A po drugiej stronie ulicy jest też dermatolog prywatnie.Robi niezłe zabiegi kwasami.Raz skorzystałam,skóra na twarzy taka odnowiona była.No i najważniejsze,że mojej wrażliwej cery nie nadwerężył.
A kobitki,Wy nie śpicie,he,he?
Mój M usypia młodego,znaczy pewnie razem zasnęli,zaraz zobaczę.