Skocz do zawartości
Forum

Ciaża po poronieniach


Rekomendowane odpowiedzi

Dziewczynki będzie mnie teraz o wiele mniej na forum, będę zaglądała w miarę możliwości ale muszę troszkę odpuścić.Otóż tak jak podejrzewałam że marudzenie Oskarka wynika z wychodzących ząbków i nie myliłam się.Dzisiaj znalazłam dwa białe paseczki - dwie jedynki które jeszcze się nie przebiły no i stąd mały marudzi a jak on marudzi to ja nic zrobić nie mogę bo leżeć nie chce, zabawić go nie idzie na rękach źle, śpi po 10 min. No cóż musimy przeczekać aż się przebiją na wierzch i mam nadzieję że będzie wtedy lepiej.

Lena a Twoja Olga ma już jakieś ząbki???

Aśka kochana mój miał chyba 2,5 miesiąca jak zaczął przesypiać całe nocki więc go nie budziłam na jedzonko.

http://www.rodzice.pl/suwaczki/showticker/13041
http://www.rodzice.pl/suwaczki/showticker/13040
http://s1.suwaczek.com/20091017040123.png
:Aniołek: 04.2005 :Aniołek: 11.2005

Odnośnik do komentarza

angela00000
Dziewczynki będzie mnie teraz o wiele mniej na forum, będę zaglądała w miarę możliwości ale muszę troszkę odpuścić.Otóż tak jak podejrzewałam że marudzenie Oskarka wynika z wychodzących ząbków i nie myliłam się.Dzisiaj znalazłam dwa białe paseczki - dwie jedynki które jeszcze się nie przebiły no i stąd mały marudzi a jak on marudzi to ja nic zrobić nie mogę bo leżeć nie chce, zabawić go nie idzie na rękach źle, śpi po 10 min. No cóż musimy przeczekać aż się przebiją na wierzch i mam nadzieję że będzie wtedy lepiej.

Lena a Twoja Olga ma już jakieś ząbki???

Aśka kochana mój miał chyba 2,5 miesiąca jak zaczął przesypiać całe nocki więc go nie budziłam na jedzonko.

Gratuluję białych perełek :brawo:

http://fajnamama.pl/suwaczki/w7e0oow.png

http://www.suwaczki.com/tickers/bfaregz2mib36tc2.png

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny.

U mnie powolutku do przodu. Malutka właśnie śpi zjadła 120ml mleczka o 12 to teraz ok. 15 będzie pobudka.
Od rana strasznie płakała i to pierwszy raz aż tak bardzo.
Z tego co zauważyłam miała boleści bo kupki nie mogła zrobić, ale na szczęście później oddała pełny pampers.:smile_jump:

Asia Moja Nikola zazwyczaj idzie spać ok. 22-23 i śpi do 4. Poźniej jak zaśnie ok. 5 to tak mniej więcej do 7 i pobudka.

Angela Gratuluję pięknych bielutkich jedyneczek.:smile_jump:

Mirabell Mocno trzymam kciuki.

Martek Tobie również Kochana życzę miłego dzionka.:love:

Buziaki:36_3_15:

http://www.suwaczek.pl/cache/54fdabea93.png

http://s8.suwaczek.com/20090425310114.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie kochane

Przepraszam że nie odzywałam się do Was ostatnio za bardzo ale miałam ciężki tydzień:(
To znaczy raczej stresa tym wszystkim:(
No bo o tej choleostazie naczytałam się też na necie i włos się jeżył na głowie.
Trochę spanikowałam bo tak bardzo bałam się o swojego synka!
Tak jak napisała Angela wcześniej potwierdzam:) moje wyniki troszkę się poprawiły po trzech dniach brania leków!!!!
Więc teraz je cały czas biorę i kolejna kontrola wyników w czwartek a na wizytkę 06.06 w poniedziałek!
Mam nadzieję że jak leki zaczęły działać już to mnie nie zaskoczy ta głupia wątroba i powoli będzie dochodzić do siebie :-) he he
Uspokoiłam się już trochę bo gin mnie uspokoił że wyniki które mam i które się poprawiają na pewno nie zagrażają na chwilę obecną mojemu synkowi:)
i że spokojnie powinnam urodzić w terminie:-)
Poza tym mój M miał od poniedziałku urlop tydzień żeby pobyć ze mną i troszkę było mi łatwiej na sercu i czas szybciej zleciał :-)
No i pokoik dla Kubusia mam już gotowy!
Tak naprawdę to mam już wszystko dla niego i siebie przygotowane
:-)
A od poniedziałku spakuję już nas do szpitala tak żebym była już spokojna w razie czego :-)
Z ginem też gadałam o tej miedniczce nerkowej o której Wam pisałam:-)
Gin twierdzi że jest wszystko ok ale oczywiście jeszcze po porodzi zwróci szczególną uwagę pediatrze żeby dokładnie sprawdził żebym była w stu procentach pewna że jest wszystko w porządku :-)
I trochę kamień spadł mi z serca:-)
To tyle co u mnie jak na razie......
Lena
Dziękuję za rady kochana!!!!
A z tą dietą to u mnie ciężka sprawa :-)
Ale gin nie kazał żadnej drastycznej stosować tylko trochę smażonego unikać uffff :-)
A z M też się często kłócę i już się tak tym nie przejmuję jak kiedyś!!!
Dla mnie nie ma facetów idealnych:-)
Jak nie ta wada to inna się znajdzie hi hi:-)
Angela
Kochana trzymam kciuki żeby ząbki szybko się wybiły :-)
Mamma
Kochana myślami jestem z Tobą i czekam na dobre informacje i zdjęcia królewny :-)
Stysia
A jak Ty się czujesz kochana?
Męczą mdłości jakieś bóle brzuszka?
No i kiedy będziesz miała te swoje wyniki na przeciwciała itd?
Trzymam kciuki i wierzę ze będzie wszystko dobrze:-)
Darenka,Aśka,Agalk, Dbozuta
pozdrawiam Was kochane serdecznie

http://www.suwaczki.com/tickers/relg20mmcbm4ntl1.png

Odnośnik do komentarza

Nie życzę Ci życia bez przeszkód, bo było by ono bez smaku, bez zapachu, bez sensu. Lecz życzę Ci, abyś pokonała każdą przeszkodę i dotarła do celu.
Nie życzę Ci życia bez łez, ale życzę Ci, aby były one tylko ze szczęścia

http://akademia-forever.pl/wp-content/uploads/2010/06/wielki-bukiet-kwiatow_duze-zdjecie_896.jpg

Każdy może się poddać, to najłatwiejsza rzecz do zrobienia. Ale wytrzymać, przetrwać, gdy nie wychodzi, gdy nie wiesz co dalej, gdy inni namawiaj

Odnośnik do komentarza

mirabell
Witajcie kochane

Przepraszam że nie odzywałam się do Was ostatnio za bardzo ale miałam ciężki tydzień:(
To znaczy raczej stresa tym wszystkim:(
No bo o tej choleostazie naczytałam się też na necie i włos się jeżył na głowie.
Trochę spanikowałam bo tak bardzo bałam się o swojego synka!
Tak jak napisała Angela wcześniej potwierdzam:) moje wyniki troszkę się poprawiły po trzech dniach brania leków!!!!
Więc teraz je cały czas biorę i kolejna kontrola wyników w czwartek a na wizytkę 06.06 w poniedziałek!
Mam nadzieję że jak leki zaczęły działać już to mnie nie zaskoczy ta głupia wątroba i powoli będzie dochodzić do siebie :-) he he
Uspokoiłam się już trochę bo gin mnie uspokoił że wyniki które mam i które się poprawiają na pewno nie zagrażają na chwilę obecną mojemu synkowi:)
i że spokojnie powinnam urodzić w terminie:-)
Poza tym mój M miał od poniedziałku urlop tydzień żeby pobyć ze mną i troszkę było mi łatwiej na sercu i czas szybciej zleciał :-)
No i pokoik dla Kubusia mam już gotowy!
Tak naprawdę to mam już wszystko dla niego i siebie przygotowane
:-)
A od poniedziałku spakuję już nas do szpitala tak żebym była już spokojna w razie czego :-)
Z ginem też gadałam o tej miedniczce nerkowej o której Wam pisałam:-)
Gin twierdzi że jest wszystko ok ale oczywiście jeszcze po porodzi zwróci szczególną uwagę pediatrze żeby dokładnie sprawdził żebym była w stu procentach pewna że jest wszystko w porządku :-)
I trochę kamień spadł mi z serca:-)
To tyle co u mnie jak na razie......
Lena
Dziękuję za rady kochana!!!!
A z tą dietą to u mnie ciężka sprawa :-)
Ale gin nie kazał żadnej drastycznej stosować tylko trochę smażonego unikać uffff :-)
A z M też się często kłócę i już się tak tym nie przejmuję jak kiedyś!!!
Dla mnie nie ma facetów idealnych:-)
Jak nie ta wada to inna się znajdzie hi hi:-)
Angela
Kochana trzymam kciuki żeby ząbki szybko się wybiły :-)
Mamma
Kochana myślami jestem z Tobą i czekam na dobre informacje i zdjęcia królewny :-)
Stysia
A jak Ty się czujesz kochana?
Męczą mdłości jakieś bóle brzuszka?
No i kiedy będziesz miała te swoje wyniki na przeciwciała itd?
Trzymam kciuki i wierzę ze będzie wszystko dobrze:-)
Darenka,Aśka,Agalk, Dbozuta
pozdrawiam Was kochane serdecznie

ciesze sie ze u Ciebie lepiej z wynikami tak trzymaj juz niewiele do mety zostalo!!!

http://olaf--gabriel.aguagu.pl/suwaczek/suwak1/a.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-50993.png
Urodzilem sie SN o 1:38 wazylem 3590 i mierzylem 53cm

Odnośnik do komentarza

mirabell
Witajcie kochane

Przepraszam że nie odzywałam się do Was ostatnio za bardzo ale miałam ciężki tydzień:(
To znaczy raczej stresa tym wszystkim:(
No bo o tej choleostazie naczytałam się też na necie i włos się jeżył na głowie.
Trochę spanikowałam bo tak bardzo bałam się o swojego synka!
Tak jak napisała Angela wcześniej potwierdzam:) moje wyniki troszkę się poprawiły po trzech dniach brania leków!!!!
Więc teraz je cały czas biorę i kolejna kontrola wyników w czwartek a na wizytkę 06.06 w poniedziałek!
Mam nadzieję że jak leki zaczęły działać już to mnie nie zaskoczy ta głupia wątroba i powoli będzie dochodzić do siebie :-) he he
Uspokoiłam się już trochę bo gin mnie uspokoił że wyniki które mam i które się poprawiają na pewno nie zagrażają na chwilę obecną mojemu synkowi:)
i że spokojnie powinnam urodzić w terminie:-)
Poza tym mój M miał od poniedziałku urlop tydzień żeby pobyć ze mną i troszkę było mi łatwiej na sercu i czas szybciej zleciał :-)
No i pokoik dla Kubusia mam już gotowy!
Tak naprawdę to mam już wszystko dla niego i siebie przygotowane
:-)
A od poniedziałku spakuję już nas do szpitala tak żebym była już spokojna w razie czego :-)
Z ginem też gadałam o tej miedniczce nerkowej o której Wam pisałam:-)
Gin twierdzi że jest wszystko ok ale oczywiście jeszcze po porodzi zwróci szczególną uwagę pediatrze żeby dokładnie sprawdził żebym była w stu procentach pewna że jest wszystko w porządku :-)
I trochę kamień spadł mi z serca:-)
To tyle co u mnie jak na razie......
Lena
Dziękuję za rady kochana!!!!
A z tą dietą to u mnie ciężka sprawa :-)
Ale gin nie kazał żadnej drastycznej stosować tylko trochę smażonego unikać uffff :-)
A z M też się często kłócę i już się tak tym nie przejmuję jak kiedyś!!!
Dla mnie nie ma facetów idealnych:-)
Jak nie ta wada to inna się znajdzie hi hi:-)
Angela
Kochana trzymam kciuki żeby ząbki szybko się wybiły :-)
Mamma
Kochana myślami jestem z Tobą i czekam na dobre informacje i zdjęcia królewny :-)
Stysia
A jak Ty się czujesz kochana?
Męczą mdłości jakieś bóle brzuszka?
No i kiedy będziesz miała te swoje wyniki na przeciwciała itd?
Trzymam kciuki i wierzę ze będzie wszystko dobrze:-)
Darenka,Aśka,Agalk, Dbozuta
pozdrawiam Was kochane serdecznie

Mirabell Bardzo się cieszę, że wyniki są już lepsze !! trzymam za Ciebie kciuki i wierzę z całego serca, że wszystko pójdzie po Twojej myśli!! Najważniejsze, że synuś ma się dobrze :)
Przeciwciała wyszły mnie ujemne :) ale acardu nie odstawiam bo się boję!
co do objawów ciążowych to codzienne rano wymiotuje czasem też zdarza mi się wieczorem.. troszkę mrowią mnie piersi.. Poza tym wszystko jest w porządku. W poprzedniej ciąży bardzo bolał mnie brzuch, a teraz jest zupełnie inaczej czasem tylko czuje taki ucisk macicy :) Ciągle drżę o mojego dzidziusia i modlę się, żeby rósł zdrowo. 8 czerwca mam wizytę u lekarz i mam nadzieję, że go zobaczę i będzie wszystko dobrze!

Pozdrawiam i życzę miłego dnia :)

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37gu1rg3syzdnn.png
http://s8.suwaczek.com/20081004650123.png
http://s4.suwaczek.com/200605253441.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...