Skocz do zawartości
Forum

Ciaża po poronieniach


Rekomendowane odpowiedzi

Hej dziewczyny,
ja to się tak jakoś nie odzywam,bo.....właściwie nie wiem.
Jestem tak znudzona tym siedzeniem w domu,tą szarością,zmęczona twardniejącym brzuchem,skurczami,każdy dzień taki sam,wkurzają mnie moje włosy,kot,nudzi wszystko,śpię 11 na dobę,budzę się po 10 razy.
A i jeszcze oglądam na allegro wózki i łóżeczka i śnią mi się całymi nocami.Nadal NIC nie mamy kupione.Raz panikuję,że poród za 3 m-ce a potem że dopiero za 3,kołomyja.
No i czekam na wizytę w środę i już nie mogę wytrzymac.

Buziaki

http://www.suwaczki.com/tickers/qdkkj44jfz096os6.png

Odnośnik do komentarza

Uważaj na siebie madzia0412,trzeba byc zawsze dobrej mysli :)Trzymam za ciebie i twoje malenstwo kciuki.pozdrawiam serdecznie:)
mamma gratulacje dziewczynki,będziesz miała sliczna parkę,chlopak starszy dziewczynka mlodsza,super.Ja tez chce tak miec.Tylko u mnie jak juz to wyjdzie dziewczynka i moze chlopak, ale dla mnie najwazniejsze zeby donosic ciaze i zdrowego bobaska urodzic:).A kto bedzie az nie jest tak wazne :)

http://www.suwaczki.com/tickers/74709vvj6ibyzb4c.png
mamy gwiazdeczki na ziemi

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz620mmlrnbde05.png [url=http://pierwszezabki.pl] http://s2.pierwszezabki.pl/047/047312990.png?7034
Ja jako pierwsza pod sercem Cię nosiłam
i o Twoje zdrowie Boga prosiłam
Jestem przy Tobie od pierwszego grama i dnia
Tyś moje dziecko,Mój synek
A ja - Twoja Mama

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny.::):

Angela Nie wiem ile malutka waży. Jakoś tak nie chcę wiedzieć bo bym się martwiła czy za dużo czy za mało.
Najważniejsze, że jest zdrowa.:love:
Gratulacje dla synusia 2 tygodni.:36_1_67:

Aśka To widzę Kochana, że masz gorsze dni.
Mam nadzieję, że wszystko jak najszybciej wróci do normy.:zwyrazami_milosci:

Lena Wszystko na pewno będzie dobrze. Potrzeba tylko czasu, aby się wszystko ułożyło.
A gotowe na dzidziusia to nigdy nie będziemy.

Dbozuta A do czego potrzebny Ci prawnik?
Bo za bardzo nie wiem lub nie pamiętam.

Mamma Gratuluję dziewczynki.:36_1_67:
Bardzo się cieszę, że z dzidzią wszystko w porządku.:smile_jump::smile_jump::smile_jump:
Gratuluję 20 tygodnia.:36_1_67:
To już połowa ciąży.:smile_move:

Mirabell Życzę miłego pobytu u siostry.::):

Madzia Witaj.
Życzę Ci, aby ta ciąża była szczęśliwa i wszystko dobrze się skończyło.:love:

Sandra Aga Irena Pozdrawiam.:Kiss of love::Kiss of love::Kiss of love:

http://www.suwaczek.pl/cache/54fdabea93.png

http://s8.suwaczek.com/20090425310114.png

Odnośnik do komentarza

Darenko musimy sie dowiedziec o prawa Olgi, okzało się że ktoś 2 lata temu powiedział jej że tata zmarł, pisząc z nią sms y dowiedziałam się, że niepojawiła się tak bezinteresownie

Każdy może się poddać, to najłatwiejsza rzecz do zrobienia. Ale wytrzymać, przetrwać, gdy nie wychodzi, gdy nie wiesz co dalej, gdy inni namawiaj

Odnośnik do komentarza

Witajcie kochane jestem już:-)
Agalk28
Kochana jak przeprowadzka?
Już wszystko sobie ogarnęłaś?
Mam nadzieję że się za bardzo nie przemęczasz?:-)
Kochana mam pytanko, nie wiem czy dobrze pamiętam ale czy miałaś jakież problemy z płytkami krwi?
Mi trochę spadają:-(Gin mówi że na razie jest ok ale boję się że jak będą dalej spadać to nie będzie ok:-(
Angela
Oskarek piękniusi i fajnie ze taki grzeczniusi jak piszesz?
A jak Oliwcia?Coraz bardziej się przyzwyczaja do braciszka?
amirian
Kochana wszystko już poprasowane?
Kiedy masz dokładnie tą wizytkę?chyba jakoś tuż tuż:-)
Brzusio nadal twardnieje?
Madzia
Witam na forum i kciuki zaciśnięte żeby wszystko było dobrze:-)
irena
U Ciebie również kochana kciuki zaciśnięte i odpoczywaj jak najwięcej:-)
mamma
Gratuluję córeczki i cieszę się że na usg połówkowym wszystko dobrze:-)bo ja jeszcze właśnie boję się tego połówkowego:-)
Lena
Kobietko na pewno sobie świetnie radzisz tylko tak jak piszą dziewczynki daj sobie troszkę czasu i dzidzi na przyzwyczajenie do nowej sytuacji;-)
Aśka36
Kochana ja też coraz częściej miewam takie handry i dni jak Ty hehe
Chyba za dużo człowiek przeżył z tymi naszymi niepowodzeniami a teraz za bardzo o wszystko się martwi!!!
Główka do góry:-)Kochaniutka jeszcze chwila a zobaczysz że synek będzie już obok Ciebie a Ty będziesz nam tu narzekać na brak snu itd:-)
I trzymam kciuki za wizytkę w środę:-)
Ciebie wkurza kot a mnie mój pies bo właśnie nasrał mi za przeproszeniem na dywan i musiałam go parć, ach...

A u mnie ostatnio właśnie jakaś depresja, trochę sprzeczek z mężem i takie tam, ale nie ważne najważniejsze że w miarę ok się czuję i nic złego się nie dzieje z maleństwem!!!
Poza tym to coś dziwnego bynajmniej dla się mi dziś przytrafiło.
Tzn wczoraj najadłam się szaszłyków, lodów ciast itd i męczyłam się nad kibelkiem z pół godzinki. Straszne wymioty ale nie o to mi chodzi mianowicie dziś rano zauważyłam że na całej twarzy mam popękane naczynka krwionośne.
Tak dużo kropeczek czerwonych pod skórą, na 100procent jestem pewna że to popękane naczynka krwionośne.
Poczytałam w necie że może tak się zdarzyć w ciąży ale okropnie wyglądam i się trochę martwię!
Myślę że pojawiły się po wczorajszych wymiotach. bo naprężałam mięsnie twarzy itd.
Tylko czy to zginie?
Nie wiem co myśleć i robić?
Czy to może mieć związek z acardem?
Hm miała któraś z Was popękane naczynka krwionośne na jakiejś częsci ciała?
buziaki pozdrawiam resztę dziewczynek

http://www.suwaczki.com/tickers/relg20mmcbm4ntl1.png

Odnośnik do komentarza

Mirabell i chyba kolejny raz napiszę:mam to samo,hi,hi,chodzi o kropki.Znaczy w tej chwili ich nie mam ale zawsze jak miałam problemy żołądkowe i wymiotowałam to się pojawiały,zaraz po.Najwięcej pod oczami.Pocieszę Cię:znikają po 3-4 dniach i slad nie zostaje,nic nie rób.U mnie nie ma to związku z ciążą,bo zaobserwowałam to dawno.To napływa krew do zakończeń nerwowych.Oczywiście mogło się zdarzyc i pęknięte naczynko ale wtedy masz takie cieniuśkie żyłki.Nawet gdyby to po ciąży polecam zabieg laserowy,super sprawa,boli ale efekt wow.

No a u mnie nic ciekawego nadal,więc nie smęcę.Byle do wiosny a potem kwietnia.

Buziaki dla całej ekipy

http://www.suwaczki.com/tickers/qdkkj44jfz096os6.png

Odnośnik do komentarza

Witam :36_2_53:

ja dziś byłam u ortopedy,
mam zrobić RTG stawów, auutem narazie nie mogę jeździć, zwolnienie bede miała wstępnie do kwietnia, DOSTAŁAM ZAŚWIADCZENIE DO GINA O TYM ŻE NIE MOGĘ RODZIĆ SIŁAMI NATURY :36_11_23::o_noo: miałam cichą nadzieje, że to się zmieni, lekarz mi powiedział co za operację miałam w dzieciństwie ale zapomnialam nazwy z tego wszystkiego :o_no:
My w weekend jedziemy do babci i dziadka M. jak sobie pomyślę że tesciowa też bedzie to mi się :wymiotuje::wymiotuje:

Coś wątek poduniera ostatnio

Dziewczynki co u was ??

Każdy może się poddać, to najłatwiejsza rzecz do zrobienia. Ale wytrzymać, przetrwać, gdy nie wychodzi, gdy nie wiesz co dalej, gdy inni namawiaj

Odnośnik do komentarza

Witajcie :)

Mirabell kochana tak Oliwka powoli się przyzwyczaja i z dnia na dzień jest coraz lepiej.

Asia kochana smęć ile się da :)

Aga, Sandra, Darenka co u Was kochane??? Odezwijcie się bo dawno Was nie było.

A u mnie powoli jakoś do przodu.Od wczoraj mąż już do pracy chodzi i teraz pracuje po 12 godzin więc cały dzień jestem sama z dzieciaczkami.Nie powiem że jest lekko bo nie jest ale jakoś staram sobie dawać radę.Oliwka mi wczoraj bardzo pomagała przy Oskarku ale też jeszcze troszkę swoje pokazuje no ale to normalne.Mi rana powolutku się goi i opuchlizna już zeszła.Jeszcze troszkę tam jest do wygojenia ale szałwia zdziałała cuda.Swoją drogą to nie sądziłam że od szwów rozpuszczalnych coś takiego może się dziać,bo położna powiedziała że to szwy w środku się rozpuszczają i czasami się tak zdarza że skóra reaguje w taki sposób jak np. masz drzazgę pod skórą i Ci się obiera to wszystko i puchnie i ropa jest.Na prawdę nie sądziłam że takie coś może być tym bardziej że po pierwszej cesarce nic takiego mi się nie działo.

No ale nie będę Was to zanudzać.

Miłego i spokojnego dnia życzę.Buziaczki :Kiss of love:

http://www.rodzice.pl/suwaczki/showticker/13041
http://www.rodzice.pl/suwaczki/showticker/13040
http://s1.suwaczek.com/20091017040123.png
:Aniołek: 04.2005 :Aniołek: 11.2005

Odnośnik do komentarza

Cześć kobietki ;-)
Aśka36
Dzięki kochana pocieszyłaś mnie bo już myślałam że będę tak wyglądać do końca życia :36_11_23:
Asia jak masz ochotę to posmęć nam tutaj , możemy razem posmęcić bo u mnie ostatnio też takie humory !!!!
Ja też chciałabym być już na tym etapie ciąży co TY :-)
Mniej dni do zamartwiania się he he, a przede mną jeszcze tyle dni.......
A jak brzusio dalej dokucza?
Wiesz wczoraj właśnie spotkałam się z koleżanką teraz jest już w 24 tyg ciąży (to jej druga ciąża bo ma już 2 letnią córeczkę) i właśnie zaczął się jej tak jak Tobie brzuszek stawiać i twardnieć strasznie. Bierze na razie tylko nospę 3x2 tablety i jutro idzie na kontrolę do gina.
Chyba dużo jest dziewczyn z takimi przypadłościami jak ten twardniejący brzusio i skurcze!
Będzie dobrze, nie martwiaj się tak, jesteś już tak daleko :-)
A dopiero pisałaś nam tu jak wzrasta beta:-)Pamiętasz:-)
A tu już 28 tydzień łoł :-)
No i zaciśnięte na jutrzejszą wizytę kciukasy:-)
Angela0000
Ale super że Oliwcia taka kochana i troszkę Ci pomaga:-)
Fajnie ja też bym tak chciała w przyszłości :-)
Dobrze że goją się te szwy:-)
Kurczę to mężulek długo pracuje, rzeczywiście musi Ci być troszkę ciężko samej ale widzę ze radzisz sobie świetnie kochana:-)
Tak trzymaj :-)
dzbozuta
Kochana to ze masz zaświadczenie że nie możesz rodzić siłami natury to przecież jeszcze nie tragedia:-)
Wiesz że teraz cesarki coraz bardziej na topie i coraz więcej kobitek się na nie decyduje z własnej woli więc tym się nie przejmuj:-)
A teściową po prostu olej jakby jej tam wcale nie było skoro zasłużyła sobie na to:-)
To do kwietnia kochana na zwolnionku sobie odpoczniesz, zregenerujesz siły także główka do góry:-)

pozdrowienia dla wszystkich dziewczynek

http://www.suwaczki.com/tickers/relg20mmcbm4ntl1.png

Odnośnik do komentarza

Dbozuta to przygotuj dobre teksty na teściową.A może by pomogła ludzka rozmowa oko w oko,ma sens?

Angela jak będziesz miała nowe zdjątka to chętnie,chętnie.
Dobrze,że rana jednak się goi.
Zazdroszczę Ci tego doswiadczenia,że masz już Oliwkę i wiesz już co i jak.Ja mam stresa ale idę na żywioł.A byłaś z małym na spacerku już?

Mirabell brzucho bardzo się spina,no-spa nic nie daje tak jak wcześniej.To jest męczące,bo ciężko coś robic.Im wiecej synek się wierci tym gorzej.
A powiem Ci,że urósł i to się czuje,bo skóra na brzuchu faluje śmiesznie.A jak kopnie pod żebro to masakra,nie spodziewałam się.

Kurcze,odebrałam wyniki krwi.Anemia się pogłębia,żelazo nic nie dało.

Dziewczyny piszcie coś,bo jeszcze bardziej smutno jest.
Co u Was?
Kupiłyście coś nowego dla dzieci?

http://www.suwaczki.com/tickers/qdkkj44jfz096os6.png

Odnośnik do komentarza

helooo

ja Was tak odpuscilam troche ale wiecie dalej etap urzadzania mieszkania trwa, kupilam firanki i zaslonki dzis jeszcze jedne do goscinnego i w sobote zarzadzialam urzadzanie gniazda jak to M okreslil, kupilismy tez lozeczko w niedziele je odebralismy kurcze niby 120x60 a jakas taka kolubryna mi sie wydaje... M ma pomysly jak to wszytsko w sypialni poukladac i zdaje sie z tym na niego,,,,

ponadto w pracy zmusili mnie do urlopu powiedzieli ze jesli go nie wykorzystam przed macierzynskim to mi przepadnie wiec czwartek to moj ostatni dzien w pracy, najpierw bylam wsciekla ale teraz nawet sie ciesze od wczoraj mam popuchniete nogi i jakies czerwone krostki na lydkach od srodka a teraz zaczela lewa pachwina nasuwac no ale ide w sobote do mojej ginki i zobaczymy co u synusia slychac i zrobie tego paciorkowca a w czwartek idziemy z M do szkoly rodzenia z tego nowego spzitala chcialam zebysmy poszli razem bo poprzednim razem sama bylam i tylko na 2 zajeciach
a i wyczailam super deal na pieluchy mam juz chyba ok 600 pampersow w rozmairze 1-3 M zrobil specjalna pulke na to w szafie :smile_move:

Mirabell
tak ja od pocztaku ciazy mam monitorowane plytki ale nie spadly ponizej poziomu 100 wiec nie bylo powodow zeby dalej hematologa widziec, oni powiedzieli ze niskie plytki maja zwaizek z ANA a jak dobrze pamietam to tez pozytywna jestes, a na jakim poziomie masz plytki?

Asia dawaj tutaj smec ile chcesz, jak po wizycie

Sandra jak juz wszystko przygotowane?
Mamma ????
Dbozuta i co z ta Olga sprawdziliscie czy sie jej cos nalezy? a robione byly testy DNA?

Angela dzielna jestes kobieta:36_2_25: teraz to juz bedzie coraz lepiej poczatki sa najgorsze we wszytskim a pozniej czlowiek juz wprawy nabiera ...

Lenka- co u Ciebie?
Darenka kiedy na zakupy?

Irena i Madzia piszcie co u Was:36_3_15:

http://olaf--gabriel.aguagu.pl/suwaczek/suwak1/a.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-50993.png
Urodzilem sie SN o 1:38 wazylem 3590 i mierzylem 53cm

Odnośnik do komentarza

Asiu foteczki porobię jutro i coś wstawię :)
A na spacerku owszem już od zeszłego czwartku wychodzimy początkowo na pół godzinki ostatnio na godzinkę a dzisiaj wybrałam się do miasta z dzieciaczkami :) Ale ubieranie się w te kurtki siebie Oskara i Oliwkę maskra :lup: Wszystko szybko żeby mały się nie zgrzał... ale jakoś dałam radę no i pospacerowaliśmy do miasta i babcia moja kupiła mi płaszczyk :smile_move:
A co do mojego doświadczenia to kochana z Oliwką było całkiem inaczej.Fakt że teraz jestem "mądrzejsza" i wiem kiedy coś małemu nie pasuje ale z Oliwką było inaczej.Nawet mogłam jeść praktycznie wszystko jak ją karmiłam piersią a przy Oskarze muszę już uwarzać bo jest delikatniejszy.Ale spokojnie kochana dasz rade a jak co to będziesz się pytała i razem damy radę :smile_move::36_3_15:

Aga super że urządzanie pełną parą i że już łóżeczko masz.A pampersy to się przydadzą,szczególnie na początku hihi No a z urlopem to pewnie odpoczniesz sobie troszkę

http://www.rodzice.pl/suwaczki/showticker/13041
http://www.rodzice.pl/suwaczki/showticker/13040
http://s1.suwaczek.com/20091017040123.png
:Aniołek: 04.2005 :Aniołek: 11.2005

Odnośnik do komentarza

dbozuta
Aśka nie wiem jeszcze umówiliśmy się z adwokatem, z teściową spokojna rozmowa? Ona nie wie na czym to polega :-(

to ja zlej, sprobuj jej ni edawac satysfakcji jak Ci cos powie do jej odpowiedz zeby jej w piety poszlo, wiem ze czasami jak takie widza ze jest Ci przykro to jeszcze bardziej dowalaja ale jak sie postawi to wtedy im sie buzie zamyka

http://olaf--gabriel.aguagu.pl/suwaczek/suwak1/a.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-50993.png
Urodzilem sie SN o 1:38 wazylem 3590 i mierzylem 53cm

Odnośnik do komentarza

wiecie do mnie tez powoli zaczyna docierac fakt ze pojawi sie nowy czlowiek i tez mam jakies obawy, do tej pory bylismy 2 i pelny luz a teraz to wszytsko sie zmieni a wiadomo czlowiek zawsze boi sie nieznanego ale mysle ze jakos sobie damy rade...

no i chyba w przyszlym tygodniu wreszcie klucze do domu dostaniemy:smile_move:

http://olaf--gabriel.aguagu.pl/suwaczek/suwak1/a.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-50993.png
Urodzilem sie SN o 1:38 wazylem 3590 i mierzylem 53cm

Odnośnik do komentarza

agalk28
wiecie do mnie tez powoli zaczyna docierac fakt ze pojawi sie nowy czlowiek i tez mam jakies obawy, do tej pory bylismy 2 i pelny luz a teraz to wszytsko sie zmieni a wiadomo czlowiek zawsze boi sie nieznanego ale mysle ze jakos sobie damy rade...

no i chyba w przyszlym tygodniu wreszcie klucze do domu dostaniemy:smile_move:

No właśnie,nowe inne życie się zacznie....

http://www.suwaczki.com/tickers/qdkkj44jfz096os6.png

Odnośnik do komentarza

dzien dobry

dziewczyny wczoraj dostalam mail z postepem mojej ciazy czyli co sie dzieje ze mna i z dzieckiem i tam byly opisane dolegliwosci ostatniego trymestru ciazy i sie okazalo ze te moje bole bioder i bol przy przewracaniu sie w lozku tak ze mnie budzi to nie jest "urok" ciazy tylko powinnam byla to zglosic lekarce/ poloznej bo to sa objawy rozchodzenia sie wzgorka lonowego powinno to byc sparwdzone przez USG zeby ocenic wielkosc rozejscia sie, ewentualnie wizyte u ortopedy (teraz to juz chyba za pozno bo terminy sa bardzo dlugie) moze to tez mnie zdyskwalifikowac z porodu naturalnego :36_2_39:
w szoku jestem bo naprawde nie podejrzewalam ze to sa czegos objawy, dobrze ze mam w sobote wizyte u mojej ginki to sprawdzzimy to i sie dopytam co i jak....

Asia tez masz stracha? ja powiem Ci ze jesli chodzi o porod to staram sie nie myslec wszyscy sie dopytuja na jakie przeciwbolowe sie zdecyduje a ja ze nie wiem a oni mi opowiadaja o roznych srodkach i wiedza wiecej niz ja, a co do zycia po.... ktore wydawalo mi sie takie kolorowe, relacje Lenki sprowadzily mnie na ziemie i chyba stad sie strach pojawil :aj:

http://olaf--gabriel.aguagu.pl/suwaczek/suwak1/a.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-50993.png
Urodzilem sie SN o 1:38 wazylem 3590 i mierzylem 53cm

Odnośnik do komentarza

Kurczę kobietki chyba to całkiem normalne i naturalne że mamy stracha przed tym jak to będzie jak już urodzi się kochany szkrab:-)
Czy sobie poradzimy itd.
Choć u mnie jeszcze bardzo wcześnie to też dopadają mnie takie myśli.
Ostatnio poczytałam troszkę książek o ciąży i takie tam i oczywiście specjaliści wypowiadają się że każdą kobietkę dopadają takie lęki :-)
Także głowa do góry:-)
Ja tak sobie myślę że po takich przejściach jak moja no i Wasze będziemy silniejsze i bardziej cierpliwe dla tych naszych maluszków bo życie pokazało nam już i często zabierało nadzieję (przynajmniej mi:-)) na fakt że kiedykolwiek zostanę mamą!
Także właśnie dlatego myślę że będziemy silniejsze:-)he he
I wszystkie będziemy świetnymi mamami:-)
Nawet patrzę sobie na moją siostrę młodszą ode mnie o 2 latka więc ma 24 lata i synka już 9 miesięcznego i świetnie sobie radzi :-)
Synio rośnie zdrowo a ona bardzo szczęśliwa:-)
Najtrudniejsze chyba pierwsze dni ale to szybko mija i powoli wszystko wraca do normy:-)
Aśka
Czekamy na wieści po wizycie:-)
Angela
Czekamy na nowe zdjątka:-)
Lenia
Co u Was kochaniutka?Powolutku na pewno wszystko się układa:-)wstaw nam tu zdjęcie księżniczki swojej:-)
Agalk
Płytki na razie mam na poziomie 150!
Dzięki za info, więc na razie nie panikuję:-)
Hm ciekawe to co napisałaś z tymi biodrami:-)
Ja myślę że na pewno nic złego się nie dzieje. Może kochana więcej odpoczynku bo Ty ostatnio taka zabiegana;-)Bardzo dobrze że masz urlopik. Proszę odpoczywać:-)
darenka
Co u Was kochana?jak się czujecie?
mamma
Co się do nas nie odzywasz?
Przyszły Ci już wyniki pocztą?
Amirian
Kochana czyżby taka zapracowana?
Jak brzusio?
Już po wizycie jesteś u gina?

Dziewczynki mam do Was już doświadczonych w tych sprawach takie pytanie które zaczyna spędzać mi sen z powiek:-)
Mianowicie pamiętacie kiedy poczułyście pierwsze ruchy swoich maleństw?
Ja w ogóle chyba ostatnio też nie wiem czy w ogóle wcześniej to chyba jeszcze nic nie czuję:-(
Gin mówi że jeszcze za wcześnie ale nawet na moim suwaczku piszą że pewnie już czuje pierwsze ruchy a tu na razie nic:-(
Tak troszkę się pocieszam tym że mam to łożysko na przedniej ścianie co może powodować ze troszkę później zacznę niż normalnie odczuwać ruchy ale trochę zaczynam się martwić.
Napiszecie mi kiedy zaczęłyście czuć ruchy maleństwa?:-)
pozdrawiam wszystkie

http://www.suwaczki.com/tickers/relg20mmcbm4ntl1.png

Odnośnik do komentarza

cześć brzuchatki i mamuśki!

Przepraszam, że tak sięmało odzywam, jakoś straciłam wenę, a widzę, ze nie ja jedyna. Poza tym dopiero wczoraj skończyłam prasowanie wszystkich ciuszków i ufff już koniec - dziś tylko piorę jeszcze takie większe kurteczki i buciki, co dostałam po rodzinie, ale malusio tego więc dam radę:D
Kolejny etap - pakowanie torby do szpitala :what:
Jutro mam wizytę, trzymajcie kciuki by wszystko było z malutką w porządku. Mam nadzieję też, ze odrazu mi gina wszystko powie na temat porodu i mojego wcześniejszego pobytu w szpitalu, możliwe nawet że jutro będę mieć juz ostatnia wizytę :surprised:

Mirabell u mnie pierwsze ruchy były w 17tc, ale na razie to nie były takie typowe kopniaki, tylko takie jakby motylki w brzuchu, spróbuj zjeść coś słodkiego i położyć się i wsłuchać się w siebie, może poczujesz jakieś"bąbelki", ale jeśli nie to się nie stresuj, dużo kobitek czuje ruchy po 20tc, a nawet dopiero w 22tc.

Agalk i ja czuję ból przy przewracaniu się w łóżku :Szok: ale nie myślałam,ze to coś znaczy :Padnięty: A i gratki, że zaraz dostaniecie klucze od domu :D

Angela fajnie, ze jeździcie na spacerki :Śmiech: co do ubierania dzieciaczków, to coś o tym wiem, bo nie raz w przedszkolu jak szliśmy na spacer ubierałam z moją woźną na raz 25 dzieciaków (niewiele 3 latków umie choćby samo butów założyć :Szok: ). A powiedz, jak ubierasz Oskarka na taki spacerek? czym przykrywasz? a i jeszcze napisz mi np na noc jak go ubierasz i czy śpi pod kołderką czy w śpiworku? tak zaczynam zbierać informacje :sarcastic:

Aśka mam nadzieję, ze twój humorek wkrótce się poprawi. Pytasz czy coś nowego kupione - u mnie właściwie wyprawka skompletowana w 95%, wczoraj tylko kupiłam w Kauflandzie rajstopki, bo jest promocja za niecałe 5zł w zestawie ze skarpetkami i kupiłam takie sliczne z biedronkami :D

Mamma gratuluję dziewczynki - bo chyba nie miałam okazji :party:

Pozdrowionka dla reszty ekipy :love:

http://s1.suwaczek.com/201102251564.png http://tmp3.glitery.pl/text/325/71/3-Nadia-nasza-creczka-1008.gif
Dwa Aniołki w Niebie - IX.2008 w 9tc i X.2009 w 10tc :( :(

Odnośnik do komentarza

Mirabell ja pierwsze ruchy poczułam w 16 tyg.ale jak mówiłam to ginowi to patrzył z miną: taaaa,chyba w jelitach.Ale one były typowo w macicy i zupełnie inne i nasilały sie wraz z tyg.ciąży i to było to.Nic się nie martw,bo to napewno przez to łożysko z przodu.Doczekasz się lada chwila.

Agalk Amirian ło matko,przecież ja to prawie wyję jak się przewracam ale ja mam taki zestaw dolegliwości,że to olałam też.Tak samo jak ból kości łonowych.Mam wrażenie jakbym dopiero co z rowerka zeszła ale jak pochodzę to mija.

No i piszecie o tych przygotowaniach i jeszcze poczytałam "kwietniówki na zakupach" a tam dziewczyny prawie już wszystko kupiły i lampka mi się zapala.
No i dzisiaj leżałam w łóżku 6 godz.zanim zasnęłam,jeszcze aż tak nie miałam.
Synek kopie i mąż wczoraj się zdziwił jak bardzo,bo zobaczył wędrujące coś pod skórą.Teraz to mi ciężko zlokalizowac nawet jak leży,bo trzęsie się cały brzuch.

No i tak spanikowałam,że jedziemy dziś wózek oglądac co na allegro wyczaiłam.

Angela a Ty tu pisz,pisz rady i porady Cioci Angeli.A czy 'werandowałaś' synka czy od razu był spacer?

Buziaki i dzięki,że coś piszecie,bo inaczej wymiękam.

http://www.suwaczki.com/tickers/qdkkj44jfz096os6.png

Odnośnik do komentarza

Witam was dziewczyny,mam male pytanie do was.Czy ktoras z was miala plamienia? jak dlugo u was oni byli? Ja mam juz od tygodnia,dokładnie od zeszłej niedzieli.W szpitalu i u lekarza w zeszlyj wtorek i w tym tygodniu w poniedziałek potwierdzili ze wszystko jest okej ,groszek rosnie,serduszko rytmicznie pompuje,macica zamknieta,ale plamienia nadal mam:(i jak za dlugo siedze "na prosto" to zaczyna mnie brzuch bolec.Co myslicie o tym?Prawda wczoraj wprawie 2 godz siedzialam bo mialam spotkanie wdomu z ubezpieczycielem,to na koniec musialam go przeprosić i na pol lerzaco na sofie siedziec.masakra jakas,a co bedzie dalsze,az sie boje pomyslec:36_2_21:

http://www.suwaczki.com/tickers/74709vvj6ibyzb4c.png
mamy gwiazdeczki na ziemi

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz620mmlrnbde05.png [url=http://pierwszezabki.pl] http://s2.pierwszezabki.pl/047/047312990.png?7034
Ja jako pierwsza pod sercem Cię nosiłam
i o Twoje zdrowie Boga prosiłam
Jestem przy Tobie od pierwszego grama i dnia
Tyś moje dziecko,Mój synek
A ja - Twoja Mama

Odnośnik do komentarza

Aśka36
No i dobrze kochana że wózeczki oglądasz:-)Może się troszkę przy tym odstresujesz:-)
A to nie spanie przez 6 godzin zanim usnęłaś to ja też tak mam szczególnie przed wizytą he he
Amirian
Kochana takie delikatne bąbelki dziwne to ja czuję tylko gin mi gada że to na pewno moje jelita i dlatego zdołowałam.
Ale za jakiś czas postaram się zrobić jak piszesz i będę czekać na efekty :-)
Trzymam kciuki za wizytkę jutrzejszą:-)
a pewno wszystko będzie dobrze :-)

http://www.suwaczki.com/tickers/relg20mmcbm4ntl1.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...