Skocz do zawartości
Forum

Ciaża po poronieniach


Rekomendowane odpowiedzi

dbozuta, mocno wierzę, że i do ciebie przyjdzie Twój Aniołek i to w najmniej oczekiwanym momencie i będziesz bardzo szczęśliwa...
wszystkie oczekujące na ten cud pozdrawiam i trzymam kciuki... oby to własnie ten rok był tym, w którym albo pod swoim sercem będzie biło w was drugie serduszko albo już weźmiecie w ramiona swoje maleństwa

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sdf9hngltyenz.png

Odnośnik do komentarza

dbozuta
Nasz Anioł Stróż

"Aniołek przynoszący mały tobołek, w którym jest różowy dzidziołek"

`````````````````````````````{\
````````````````````````````{\`\
```````````````````````````{`~\`\`,,,,,,,,,
``````````````````````````{*```\`\`<:<:<:>:>
`````````````````````````{`~`*``\`\(((//^^\
````````````````````````{*`````~`\((((/`e`e
````````````````````````{``*`~``*`|))))) u )\
````````````````````````{*````*```////'_/~`
`````````````````````````{~`*````((((``.`\
``````````````````````````{.~```~`)))`\`\))_.-.
````````````````````````````{``~ *(()``\_.-'``
``````````````````````````````{.__.* `-*.
````````````````````````````````.*```~``*.
``````````````````````````````.*.``*```~`*.
`````````````````````````````.*````.````.`*.
````````````````````````````.*``~`````*````*.
```````````````````````````.*``````*`````~``*.
`````````````````````````.*````~``````.`````*.
```````````````````````.*```*```.``~```*``~ *.
````````````````````..*``~```````````~`````*.
`````````````````````~~* ~~* ~~* ~~* ~~* ~~*

Nie mam siły tłumaczyć wszystkim qzynka mowiła o blokadzie, a BLOKADA nie iestnieje, nie jest to dowodnione naukowo... moj lekarz w to nie wierzy

Kochana a ja wierzę w tą blokadę z własnego doświadczenia.Pierwszą ciążę i drugą chciałam bardzo bardzo i co??Poroniłam.Kolejnej nie chciałam a i tak zaliczyliśmy "wpadkę" i teraz mam słodką prawie 4 letnią córeczkę.Teraz jak postanowiliśmy mieć drugie maleństwo to tak bardzo chciałam zajść w ciążę że nie udawało się aż zrezygnowałam poprosiłam R żebyśmy odpuścili bo widocznie nie czas na dzidzie skoro się nie udaje i chciałam iść do gin. na żeby jakieś badanka porobić tylko czekałam na @ bo nie chciałam żeby w tym czasie wizyta mi wpadła i co??? I doczekałam się.... ale II kreseczek.Właśnie dlatego ja wierzę w blokadę psychiczną i to bardzo.Może warto mimo że nie jest udowodnione naukowo zastanowić się nad tym co kochana???? Oczywiście niczego Ci nie sugeruję tylko chciałam podzielić się swoimi przeżyciami,może pomogą.

http://www.rodzice.pl/suwaczki/showticker/13041
http://www.rodzice.pl/suwaczki/showticker/13040
http://s1.suwaczek.com/20091017040123.png
:Aniołek: 04.2005 :Aniołek: 11.2005

Odnośnik do komentarza

Witam kochane

Ostatnio mało się odzywam ale jakoś nastroju nie mam:-(
Nie wiem czy to hormony czy strach przed wszystkim mnie paraliżuje:-(
Dzisiaj byliśmy z M na obiadku u teściów. Najadłam się mniam, ale niestety teraz cierpię....
Coś mi chyba zaszkodziło i tak od 14 mnie czyści niestety i boli żołądek i jelita jak cholera!
Czemu nie wiem, obiadek dobry, normalny:-(
Może za dużo na raz zjadłam:-(
I martwię się czy to na pewno w żaden sposób dzidzi nie zaszkodzi?:-(
Oprócz tego trochę ostatnio się denerwuję wszystkim, a najbardziej M mnie wkurza i jakaś taka chyba przez to zdołowana jestem ach...
Jak nie urok to .... :-)
Asia
Gratuluję 28 tygodnia. Ale ten czas leci.....
Dzbozuta
Wiem kochana jak to jest jak wszyscy dookoła patrzą i tylko jak nadarzy się okazja szczególnie rodzinna to zaraz "a Wy kiedy?????"itd itd...
Wkur... to jak cholera. Ja to zawsze myślałam że ze złości pęknę!!!!
A w rezultacie dopiero jak wracaliśmy do domu to zazwyczaj płakałam albo ze złości wyżywałam się na M :-(niestety....
Ale tak jak Asia napisała nie ma "nie możemy"!!!!!
Zobacz nam się udało mimo tych wszystkich zwątpień, płaczu i strat aniołków!!!!!
Tobie też się uda kochana bo bardzo tego chcesz:-)
I to zazwyczaj tak jest (u mnie też tak było w najmniej oczekiwanym momencie:-))!
Trzymamy kciuki :-)
Główka do góry :-)
Agalk
Kochana z Ciebie to niespożyty wulkan energii :-)
Też bym tak chciała:-)
I gratuluję 9 miesiąca:-)Ale się cieszę:-)

Pozdrawiam Was wszystkie

http://www.suwaczki.com/tickers/relg20mmcbm4ntl1.png

Odnośnik do komentarza

Aga kochana waga maluszka nie zła :) I gratuluję ostatniego kwiatka :brawo: Jeszcze troszkę i też będziesz tuliła swojego syncia tak jak Sandra swoją córeczkę... ale ten czas leci... :smile_move:

Asia kochana to siara i tak może być już do porodu albo nie będzie leciała albo tak jak ja miałam parę dni nic a przez tydzień leciało tak że hoho polecam wkładki laktacjne :36_3_15:
No to się na wymądrzałam.Mam nadzieję że nie uraziłam Cię.

http://www.rodzice.pl/suwaczki/showticker/13041
http://www.rodzice.pl/suwaczki/showticker/13040
http://s1.suwaczek.com/20091017040123.png
:Aniołek: 04.2005 :Aniołek: 11.2005

Odnośnik do komentarza

Dbozuta
Ja jeszcze dorzucę kochana ze Angela ma rację!!!
U mnie było podobnie!
Pierwsza pozamaciczna- widocznie tak miało być, po niej po roku odczekania bo tyle musieliśmy tak bardzo bardzo chciałam że olejne 2 były biochemiczne:-(I jak powiedziałam dość, więcej nie dam rady przeżyć strat aniołków, w trakcie badań kiedy normalnie z M się zabezpieczaliśmy wystarczył jeden raz przed samą @ kiedy byłam pewna że nie ma dni płodnych zaszłam w ciążę!!!!
Czy to cud czy po prostu mózg zaczął nadawać na innych falach i nie myślał o zapłodnieniu tylko o przyjemności z przytulania:-)
Naprawdę pomyśl o tym:-)

http://www.suwaczki.com/tickers/relg20mmcbm4ntl1.png

Odnośnik do komentarza

ejjjjjjjjjjjjj spochy wstawac!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Dbozuta zgadzam sie z dziewczynami, nie mozesz sie poddawac, ajesli lekarz nie wierzy w blokade psychiczna to niech powie co jest nie tak bo chyba do tego nie doszedl!!!!, wkurza mnie takie gadanie, moja ginka absolutnie uwaza ze psychicznei mozna sie zblokowac i miec problem z zajscie i nawet mi opowiadala o swojej kolezance ktora przez miesiace nie mogla zajsc a pojechali na wakacje luz blues i wrocila w dwupaku i musisz wiecej optymizmu w sobie wskrzesic popatrz balas sie tej operacji a teraz juz po w trakcie rehabilitacji i jeszcze chwilka bedziesz w pelni sprawna, koncentruj sie teraz na tym a nie doluj brakiem ciazy bo ona sie pojawi wtedy kiedy najmniej sie bedziesz tego spodziewac, TY masz za duzo na glowie kobieto duzo zlych doswaidczen ostatnio i chociaz trudno w to uwierzyc po nocy zawsze wstaje dzien:36_3_15:

Asia lol to Ty juz siare masz u mnie posucha nic sie nie dzieje, ale na szkole rodzenia powiedzieli ze nie wypuszcza ze szpitala dopoki nie bedziesz umiala karmic (oczywiscie jelsi tylko bedziesz chciala) wiec mam nadzieje ze pokarm sie pojawi

Mirabell skoki hormonow, nieoddzowny element ciazy :o_noo: a ze nasi M na tym cierpia no to niestety tak juz musi byc, moj nawet sie nie dawal wciagac w klotnie ktore mu probowalam serwowac tylko powtarzal ze jestem w ciazy i dlatego tak sie zachowuje, a to mnie jeszcze bardziej wkurzalo ale na pocieszenie to przechodzi:smile_move: a jak dolegliwosci zoladkowe przeszly?

a ja dzis wstalam razem z M no bo niby do pracy wstalam:sofunny: biedny M mi dzis powiedzial ze jest zestresowany ze juz tylko miesiac do porodu a jeszcze tyle rzeczy do zrobienia, bida moja chociaz w sobote smial sie ze mnie ze latam jak z piorkiem w :ass: jakbym sie bala ze nie zdaze, a ja po prostu naleze do osob ktore lubia miec wszystko przygotowane, dzis kolejna sterta prania, wczoraj dostalam jeszcz kilka ciuszkow, podlicze ile mam spiochow bo body mam juz wystarczajaco

Buziaki dla reszty EKIPY :36_3_15:

http://olaf--gabriel.aguagu.pl/suwaczek/suwak1/a.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-50993.png
Urodzilem sie SN o 1:38 wazylem 3590 i mierzylem 53cm

Odnośnik do komentarza

No hej dziewczyny,
spałam jak betonik,wstawałam może ze 3 razy ale zmęczona jestem bardziej niż przed pójściem spac.Ktoś do drzwi dzwonił i dlatego mnie obudził i hi,hi nie chciało mi się zerknąc kto to.
Agalk a takie podejście,że Ci pokażą jak karmic aż "do bólu" to mi się nawet podoba.Bo z resztą (przewijanie,kapanie itp)to człowiek jakoś sobie poradzi,tak myślę a papu najważniejsze.
U mnie wszyscy się pytają po co ja już wózka szukam (mama,tata i przez chwilę mąż).Juz sama nawet zwątpiłam,że niby co? zapeszę i jeszcze się coś stanie? A ja wolę wózek zobaczyc niż z dnia na dzień na allegro kupic a potem będę jak słonik to i ciężko będzie.Zasiali mi tu ziarno niepokoju,no.Ja tu już przy opcji,że wszystko okey będzie i co?

Angela tak,tak wkładeczki nabędę.Dobrze,że mialam bepanten,bo sutki mnie bardzo pieką.Mam nadzieję,że to tylko chwilowe będzie.
A Ty nam tu pisz co u Was? Nadziwic się nie mogę jak dobrze sobie radzisz.Ciekawa jestem jak to będzie u nas.

Dbozuta mam nadzieję,że nie pocisnęłam z niczym i się jakoś gorzej nie poczułaś.

Darenka a Ty jak daleko jesteś z zakupami? Bo wiem,że jeden atak na sklepy już przypuściłaś,co jeszcze brakuje?

Dobra kobitki,potem napewno jeszcze zalukam,więc piszcie dużo.
Ja to normalnie zasypiam na stojąco.Idę po te wkładki i coś na obiad.Nie mam weny co.

Pozdrawiam wszystkie:36_2_53:

http://www.suwaczki.com/tickers/qdkkj44jfz096os6.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczynki mam nadzieję, że macie rację z ta blokadą I DZIĘKUJĘ za wsparcie ja dzis byłam na rehabilitacji na 16 mam ortopedę bedzie sprawdzał stan mojego kregosłupa i nogi.
W weekend w końcu byłam na imprezie bo dzień babci, dzień dziadka i babcia M. miała imieninki... Teść zj.... całą imprezkę...
Kupilismy dziadkowi komórkę i teraz do każdego dzwoni i się pyta do kogo się dodzwonił:wybierz_mnie:
Olga się odzywała chce od nas wyciagnąć kasę na swoje wesele i wspominała coś że chce sie do Kołobrezgu do rodzicow przeprowadzić :wymiotuje:
MAM już dość tego wszystkiego cały czas boli mnie brzuch

a CO u WAS??

Każdy może się poddać, to najłatwiejsza rzecz do zrobienia. Ale wytrzymać, przetrwać, gdy nie wychodzi, gdy nie wiesz co dalej, gdy inni namawiaj

Odnośnik do komentarza

::):Cześc dziewczyny.::):

Ja właśnie jestem u rodziców Sylwka.

M.:heart: w pracy a ja sobie siedzę i odpoczywam.:smile_jump:
Wczoraj byliśmy na mały zakupach a przy kasie okazało się, że zrobiliśmy zakupy za powyżej 200 zł.
Wczoraj kupiłam dla Maleństwa termometr jeszcze go nie sprawdziłam, ale mam nadzieję, że będzie dobre.

Mirabell Mam nadzieję, że z brzuszkiem wszystko dobrze.
Kochana, a te hormony w ciąży to chyba wszystkie mamy.

Życzę miłego dzionka

http://www.suwaczek.pl/cache/54fdabea93.png

http://s8.suwaczek.com/20090425310114.png

Odnośnik do komentarza

witam

pamiętacie mnie jeszcze ?

jest ciut lepiej, ale tylko ciut
mała jest po prostu do mnie przylepiona...
teraz jest z tatusiem na spacerniaku

Agalk gratuluję dziewiątego kwiatuszka, to już za chwilkę...
i wyobraź sobie że te nieprzespane noce są dla mnie gorsze niż poród...
doświadczone mamy jednak mają rację w tej kwestii
poród to nic, potem jest sajgon

mirabell, aśkam, darenka, mamma, mam nadzieję że Wasze brzuszki z dnia na dzień większe i że wszystko w porządku bo nie mam jak doczytać... pozdrawiam gorąco !!

http://www.przewodnikmp.pl/img-16102007006.png

:ange: Mój ANIOŁEK odszedł 10.11.2009 (10tc)

http://www.suwaczki.com/tickers/ex2bzbmhg81mxbjl.png

Odnośnik do komentarza

Aśka śliczny brzusio :) (widziałam na starankach) I jaki już duży.:smile_move:

A u nas hmmm nie najlepiej.Nie mam ochoty na nic, ciągle siedzę i płaczę, pokłóciłam się z R i myślę o wyprowadzce.... nie odzywam się do niego chyba że muszę... mam mega doła od paru dni...A po za tym jest ciężko jak cho**** z dwójką.Tu mały płacze, tam Oliwia coś chce a ja sama i nie wiem gdzie mam ręce wsadzić a przecież posprzątać i obiad zrobić też trzeba.... chyba nie jednak nie byłam gotowa na drugą dzidzie.Przeraża mnie to wszystko, Oskar płacze ja razem z nim.... Teraz właśnie śpi ale już śpi tak po 3 godzinki i się na cyca budzi.Jutro idę z nim do przychodni na wizytę patronażową bo lekarz ma tyle dzieci że nie da rady do nas dojechać, ale dla mnie nawet lepiej bo go zważą zaraz.No i Oliwka idzie ze mną, jak ja sobie dam radę to nie wiem bo mała się robi strasznie marudna jak nie jest w centrum uwagi....

Dobra dziewczynki nie smęcę Wam tu więcej... Buziaki.

http://www.rodzice.pl/suwaczki/showticker/13041
http://www.rodzice.pl/suwaczki/showticker/13040
http://s1.suwaczek.com/20091017040123.png
:Aniołek: 04.2005 :Aniołek: 11.2005

Odnośnik do komentarza

to znowu ja !

terrorystka spi
mąż pojechał na zakupy
a ja mam w nosie sprzątanie i te inne duperle...mi też się coś należy od życia !

Angela matko ja z jedną poczwarką zakrętów nie zbieram, więc wierzę że jest Ci ciężko
ale nie wiem jak Cię pocieszyć...
powiem Ci tylko że ja prawie co noc, jak Olga daje czadu rozchodzę sie z mężem, a nad ranem znowu się schodzę... ponoć to są uroki macierzyństwa (?)

młoda wisi na mnie, przykleiła się i u innych ciągle ryczy... córcia mamuni...
a jest co dźwigać, bo w piątek była ważona i mierzona i aktualnie moja 4 tygodniowa dziewczynka ma 4 kg i 61 cm długości... noworodek że hej

http://www.przewodnikmp.pl/img-16102007006.png

:ange: Mój ANIOŁEK odszedł 10.11.2009 (10tc)

http://www.suwaczki.com/tickers/ex2bzbmhg81mxbjl.png

Odnośnik do komentarza

Lena kochana dziękuję.Ale niestety u nas jest gorzej.Nie ma żadnego godzenia się i koniec ja nie mam zamiaru zresztą po co??? żeby pół dnia było dobrze a później znowu kłótnia nie mam na to ochoty... on myśli tylko o sobie i swoich przyjemnościach ostatnio i ciężko mu zrozumieć że ja też jestem zmęczona i też bym chciała odpocząć.... nie wiem po co nam był ten cały ślub???? Przed ślubem było całkiem inaczej a teraz po jest nie najlepiej a odkąd urodziłam to już w ogóle....

http://www.rodzice.pl/suwaczki/showticker/13041
http://www.rodzice.pl/suwaczki/showticker/13040
http://s1.suwaczek.com/20091017040123.png
:Aniołek: 04.2005 :Aniołek: 11.2005

Odnośnik do komentarza

loooooooooooooooooooooooooooo MAtko to niezle sie zapowiada :aj: musze powiedziec mojemu zeby byl przygotowany na rozwod po porodzie bo poki co probuje mnie uspakajac zebym sie nie martwila bo on mi pomoze ale moze faktycznie nas to tez przerosnie..... co prawda powiedzial ze jak sie urodzi to bedzie jeszcze na gwarancji wiec go wrocimy skad przyszedl :sofunny: a jak nie to wywieziemy do babci do Krakowa:lup:
dziewczyny trzymajcie sie na pewno spadek hormonow swoje robi i bardziej jestesmy wrazliwe na wszystko ale to sie musi unormowac:36_3_15:
Angela wywalaj tu wszystkie smutasy bo lezy Ci na zoladku a jak zrzucisz to bedzie lzej
Lenka to jak ona juz tak przywalila na wadze to zanczy ze Twoj pokarm jak najabrdziej wartosciowy byl od poczatku i nie potrzebnie sie wtedy zamartwialas :36_2_25:

a dla tych co jeszcze przed sajgonem Szkoła Rodzenia Rubus - malinowe rodzenie jutro polece to ja sobie kupie bo ja jeszcze tak daleko jak co to bedzie po porodzie nie siegam, ten pierwszy etap jest schizujacy wystarczajaco,
a poki co poszlam na nogach do labolatorium zamiast wysylac to na paciorkowca i sie troche nachodzilam bo jeszcze sklepy zaliczylam po drodze i tak mi 4 godziny minely, pranko juz rozwieszone a ja wsuwam jakas zielenine bo mnie naszlo:o_noo:

http://olaf--gabriel.aguagu.pl/suwaczek/suwak1/a.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-50993.png
Urodzilem sie SN o 1:38 wazylem 3590 i mierzylem 53cm

Odnośnik do komentarza

Hejka wszystkim!

Angela ehhh mówisz, że ciężko jest? szkoda, ze nie masz wsparcia w mężu, życzę ci by sprawy szybko się zmieniły. Może byłoby lepiej jak by Oliwka poszła do przedszkola? myślałaś o tym?

Lena - hehe córunia mamusi? a ja nadal nie widziałam fotki Olgi :what: no i sporo już waży! :surprised:

Agalk tak, tak - juz blisko - 9 miesiąc! jak idą przygotowania? u mnie już dopiete w 99%, a chcę mieć wszystko załatwione jak pójdę do szpitala.

A ja się zdenerwowałam, bo wyszła mi w wymazie bakteria paciorkowca :Szok::surprised::Padnięty: i dziś gina zapisała mi antybiotyk na 7 dni, potem znów muszę dać wymaz do kontroli, mam nadzieję, ze wyni będzie ok, bo inaczej zarażę małą przy porodzie :Szok:

http://s1.suwaczek.com/201102251564.png http://tmp3.glitery.pl/text/325/71/3-Nadia-nasza-creczka-1008.gif
Dwa Aniołki w Niebie - IX.2008 w 9tc i X.2009 w 10tc :( :(

Odnośnik do komentarza

Sandra Ty juz 8 do szpitala wiec masz mniej czasu, ja dzis drugie pranie zrobilam jeszcze bedzie na 2-3 nastepnych i wtedy biore sie za prasowanie, lozeczko stoi nie zlozone jakos mnie to nie stresuje ale moj M juz chcialby je skladac:smile_move:
to nie fajnie z tym paciorkowcem, ja dzis zanioslam do lab i wyniki za 3 dni mam nadzieje ze negatywne beda, a Ty sie nie przejmuj napewno antybiotyk zadziala

http://olaf--gabriel.aguagu.pl/suwaczek/suwak1/a.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-50993.png
Urodzilem sie SN o 1:38 wazylem 3590 i mierzylem 53cm

Odnośnik do komentarza

Lenka
Fajnie że się odezwałaś wstaw nam zdjątko Olgi :-)
Angela
Kochana wiesz hormony, zmęczenie i strach robią swoje!!!
Wszystko powolutku się poukłada :-)

To jak ja już od teraz zaczęłam drzeć koty z mężem to co będzie po porodzie :36_6_3:
Pozabijamy się czy jak?:-)
Wszystkie te chłopy podobne do siebie:-)
Głowa do góry kobietki damy radę:-)

http://www.suwaczki.com/tickers/relg20mmcbm4ntl1.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...