Skocz do zawartości
Forum

STYCZEŃ 2009 - zaczynamy


Rekomendowane odpowiedzi

Emka
adriana8899
Jezu... Emka pisalam ze przechodze @ lepiejniz przed ciaza. G***O prawda. Ona sie tylko rozkrecala. Teraz z bolu chodze po scianach i leci ze mnie jak z dzikiej swini. :/

Mala po szczepieniu bardzo dobrze. Zasnela mi wczoraj juz o 17.30 i spala cala noc az do 6rano(oczywiscie z jedzeniem w miedzy czasie). Zadnej goraczki, placzu... Nic. :D

A mi się tak jakby kończy, (co nie zmienia faktu, że może mi się rozkręcić) chociaż przez 1.5 dnia gdyby nie paracetamol szybko wzięty to bym gryzła sufit i tynk ze ścian :Histeria:

Mojemu się, coś po przewracało :| wczoraj od 18 do 22 był na chodzie (!) o 23 bejtnął po karmieniu, obudził mi się po 5 rano, 45 minut później dostał jedzenie - przeciągnęłam go :D

A później kimał mi do 8:30 jakoś tak, ale nie marudził tylko sobie gadał do 9:15 :D więc mnie obudziło jego głośniejsze gadania :D

Wczoraj mnie S wkurfił, ze nie odpisałam mu na sesemesa (bull shit, saypiajac po którymś karmieniu odpisałam), że nie wychodze z młodym, bo siedze w 4 ścianach, że on na tym cierpi (marcin) i jakieś tam pierdoły, jeszcze. Więc odpisałam mu, co mi lezy na sercu, bez zbędnej cenzury i nagle mnie zaczął "przepraszać" I błagać, ze mam dzisiaj przyjechać do niego do domu (bo mój brachol jedzie cos tam robić) Nie odpisalam mu. wolałam przemilczeć niż rozpętać burze. Z reszta dostałam maila od sprzedawcy, że dzisiaj ma być kurier do mnie, więc tak czy inaczej bedę w domu, a za jakąś godzinę półtorej wyjde z młodym, bo mi starsi dzwonili, ze o tej wrócą.

Ja dzisiaj mloda przetrzymam najdluzej jak da rade. Bo sobie ostatnio zrobila pobudke o 6rano i uwaza ze jest wyspana. Wogole nie podzielam jej zdania wiec wole zeby dluzej polazila wieczorem. Zwlaszcza ze K. bedzie w domu to mi pomoze.
Co do problemow z facetami to powiem ci ze wczoraj zastosowalam kilka rad od pani psycholog i normalnie wszystko jak reka odjal... Nawet kolacje do lozka dostalam(nie prosilam o nia) i powiedzial ze w nmiedziele pojedziemy nad jeziorko tylko we 3 bez zadnych kolegow i zadnego piwa itp. Dzisiaj rano tez ekstra. Lacznie z masowaniem brzucha bo boli.... SZOK!!!
A Ty juz jestes taki choleryk maly jak ja. ;) Najgorsze ze nawet drobnostki potrafia wyprowadzic z rownowagi. A jak sie naskladaja do kupy to wogole tragedia. :) I na dodatek S. tez nie pomysli i wojna gotowa.

Joasia26
Adriana supcio masz teściową....:);):) Może powinnas ją zatrudnić???
Czasem mnie się wydaje, że niektóre "mamy" z przeszłości zapomniały jak to jest mieć taką kruszynkę w domu....
Moja mama chyba nadal uważa że sobie nie poradzimy, a mieszkamy juz razem z mężem z dala od rodziców ponad rok i jakoś sobie radzimy...ehhh bywa różnie :) z tymi mamami

Dzięki Emka, postaram się zaglądać częściej :)

Tak. Dam jej umowe o dzielo... Kurde mac. O mojej tesciowej to mozna by ksiazke napisac. Zazdroszcze ze mieszkacie sami.Tez bym tak chciala.

Odnośnik do komentarza

Ja akurat nie mogę narzekać na teściową bo jest ok i się nie wtrąca w wychowanie mojego dziecka...za to moja mama mnie czasem do szału doprowadza...Błażejek zapłacze i zaraz jest: a może go coś boli, a może jest chory...i tłumacz, że jest ok jak za kazdym razem jest podobnie...mąż to czasem wychodzi z siebie...
Widać nie może się jeszcze przyzwyczaić do "straty" córki (choc jeszcze 2 zostały w domu) i stwierdzić, że jednak sobie radzę ze wszystkim.

Ostatnio to mnie wpieniła. Przyjechali do nas, a ja akurat miałam mały stosik prasowania odłożony na wieczór jak Błażej będzie spał...a tu tekst: Asiu powinnaś utrzymywać porządek i czystość w domu....ehhh nie ma to jak krytyka ze strony własnego rodzica....

Dzięki Adriana, my od początku myśleliśmy o czymś własnym, choć pierwsze 2 miechy mieszkaliśmy u rodziców K. Teraz wynajmujemy taki malutki domek u sąsiadów, ale najwazniejsze że jestesmy sami i nikt nie wtrąca się do nas...Bardzo się z tego powodu cieszę... Coś ci nie moge podziękować za posta

http://moje.glitery.pl/text/328/35/1-Baejek-2277.gif

http://www.bejbej.nazwa.pl/zasuwaczki/5085.png

Odnośnik do komentarza

Witaj Asiu i zagladaj do nas jak najczesciej...

oj te nasze mamy...ja jak na razie nie narzekam na zadna...moja twierdzi ze to ja jestem mama....ona tu tylko na chwilke...

Ja jak na razie na macierzynskim,pozniej mam zamiar wziac urlop wypoczynkowy za rok 2009 i pozostaje mi tylko wychowawczy...bo niestety nie mam z kim malej zostyawic....a pozatym jakos nie mam ochoty wracac do niej...

Bartosz
http://kobietaintymnie.pl/suwaczek/cache/0a694a5d.gif

Klaudia
http://kobietaintymnie.pl/suwaczek/cache/e4a0d712.gif

http://agunia.aguagu.pl/suwaczek/suwak2/a.png

http://olaf-maksymilian.aguagu.pl/suwaczek/suwak1/a.png

http://kobietaintymnie.pl/suwaczek/cache/8872cbf1.gif

aniołek * 6.2010(11 tc)

Odnośnik do komentarza

Joasia26
Ja akurat nie mogę narzekać na teściową bo jest ok i się nie wtrąca w wychowanie mojego dziecka...za to moja mama mnie czasem do szału doprowadza...Błażejek zapłacze i zaraz jest: a może go coś boli, a może jest chory...i tłumacz, że jest ok jak za kazdym razem jest podobnie...mąż to czasem wychodzi z siebie...
Widać nie może się jeszcze przyzwyczaić do "straty" córki (choc jeszcze 2 zostały w domu) i stwierdzić, że jednak sobie radzę ze wszystkim.

Ostatnio to mnie wpieniła. Przyjechali do nas, a ja akurat miałam mały stosik prasowania odłożony na wieczór jak Błażej będzie spał...a tu tekst: Asiu powinnaś utrzymywać porządek i czystość w domu....ehhh nie ma to jak krytyka ze strony własnego rodzica....

Ja znowu nie moge na moja rodzinke narzekac(oczywiscie ta czesc ktora utrzymuje ze mna kontakt) ostatnio moj chrzestny z rodzinka byl(wlasnie-nie pisalam Wam o tym dziewczynki...) i mala akurat wyla bo byla tak zmeczona ze zasnac nie umiala. To nic nie mowili. Tylko sie smiali ze spiaca jak bak ale szkoda jej czasu na spanie.

Odnośnik do komentarza

adriana8899

Ja dzisiaj mloda przetrzymam najdluzej jak da rade. Bo sobie ostatnio zrobila pobudke o 6rano i uwaza ze jest wyspana. Wogole nie podzielam jej zdania wiec wole zeby dluzej polazila wieczorem. Zwlaszcza ze K. bedzie w domu to mi pomoze.
Co do problemow z facetami to powiem ci ze wczoraj zastosowalam kilka rad od pani psycholog i normalnie wszystko jak reka odjal... Nawet kolacje do lozka dostalam(nie prosilam o nia) i powiedzial ze w nmiedziele pojedziemy nad jeziorko tylko we 3 bez zadnych kolegow i zadnego piwa itp. Dzisiaj rano tez ekstra. Lacznie z masowaniem brzucha bo boli.... SZOK!!!
A Ty juz jestes taki choleryk maly jak ja. ;) Najgorsze ze nawet drobnostki potrafia wyprowadzic z rownowagi. A jak sie naskladaja do kupy to wogole tragedia. :) I na dodatek S. tez nie pomysli i wojna gotowa.

Ja też nie podzielam młodego zdania, co by być wyspanym o 5 czy 6 rano :D :big_whoo:

Tak tylko, kurde mówiłam mu- nie przyjade powiedziałam dlaczego, na co on. Dziwne bo wczesniej jak byłaś jakos ci to nie przeszkadzało? - nosz urwał nać !

TYlko niech on zrozumie, w ten czas byliśmy we dwoje, obecnie jest jeszcze Martini.

Szczerze powiedziawszy to, jak mam jechać tam na 2 dni to jestem chora. i jestem bardziej wymechłana po takich wojażach tam i z powrotem niż kiedy młody ma skok rozwojowy i co 5 minut ma karmienie.

A poza tym nie wiem czemu ale pewno jego matka, znowu coś nagadała - od niedzieli jest u siebie. Wczoraj już mu chciałan napisać, ze ma nie wracać i moze zostać sobie tam do konca L4, i że mogę mu wysłać ciuchy pocztą. ale zostawiłam to dla siebie...

http://lilypie.com/pic/090429/SkiK.jpghttp://by.lilypie.com/j4m9p2/.png
http://s9.suwaczek.com/200711263438.png http://s2.pierwszezabki.pl/011/011436980.png?3512
http://s9.suwaczek.com/20110723310217.png

Odnośnik do komentarza

Emka
adriana8899

Ja dzisiaj mloda przetrzymam najdluzej jak da rade. Bo sobie ostatnio zrobila pobudke o 6rano i uwaza ze jest wyspana. Wogole nie podzielam jej zdania wiec wole zeby dluzej polazila wieczorem. Zwlaszcza ze K. bedzie w domu to mi pomoze.
Co do problemow z facetami to powiem ci ze wczoraj zastosowalam kilka rad od pani psycholog i normalnie wszystko jak reka odjal... Nawet kolacje do lozka dostalam(nie prosilam o nia) i powiedzial ze w nmiedziele pojedziemy nad jeziorko tylko we 3 bez zadnych kolegow i zadnego piwa itp. Dzisiaj rano tez ekstra. Lacznie z masowaniem brzucha bo boli.... SZOK!!!
A Ty juz jestes taki choleryk maly jak ja. ;) Najgorsze ze nawet drobnostki potrafia wyprowadzic z rownowagi. A jak sie naskladaja do kupy to wogole tragedia. :) I na dodatek S. tez nie pomysli i wojna gotowa.

Ja też nie podzielam młodego zdania, co by być wyspanym o 5 czy 6 rano :D :big_whoo:

Tak tylko, kurde mówiłam mu- nie przyjade powiedziałam dlaczego, na co on. Dziwne bo wczesniej jak byłaś jakos ci to nie przeszkadzało? - nosz urwał nać !

TYlko niech on zrozumie, w ten czas byliśmy we dwoje, obecnie jest jeszcze Martini.

Szczerze powiedziawszy to, jak mam jechać tam na 2 dni to jestem chora. i jestem bardziej wymechłana po takich wojażach tam i z powrotem niż kiedy młody ma skok rozwojowy i co 5 minut ma karmienie.

A poza tym nie wiem czemu ale pewno jego matka, znowu coś nagadała - od niedzieli jest u siebie. Wczoraj już mu chciałan napisać, ze ma nie wracać i moze zostać sobie tam do konca L4, i że mogę mu wysłać ciuchy pocztą. ale zostawiłam to dla siebie...

Kochanie masz to szczescie ze mozesz tam jechac a nie musisz... A ja?? :D He. Za ta pomidorowke to myslalam ze ja zamorduje......... I to sama sie nie przyznala tylko chodzilam po domu i sie zastanawialam czy gerberki jej nie uczulily a Wiesiek do mnie "Ty glupia jestes. Jak sie daje 4miesieczniakowi pomidorowke z koncentratem, smietana, tona soli i pieprzu to tak jest" spojrzalam na niego jak na idiote a on tylko kiwnal glowa na tesciowa. Myslalam ze wyjde z siebie stane obok...

A z S. temat o tym dlaczego bylo inaczej niz teraz to co chwile przerabiasz biedaku...

Odnośnik do komentarza

Joasia26
Emka widzę, że masz nielada "atrakcje" z tym twoim....Chyba zapomniał że jest was teraz troje i nieco trudniej jest się gdzies wybrac, bo przeciez nieraz trzeba pół domu ze sobą zabierać....

Asiu zabieranie pol domu to nic w porownaniu z tym co Emka ma. ;) He. Ja tam osobiscie jak chce gdzies jechac to nawet torba podrozna na ramieniu by mi nie przeszkadzala/ Hihihi. Zwlaszcza ze mloda uwielbia jazde autem. W swoja pierwsza podroz do cioci wybrala sie majac nie cale 2tyg. :love:

Ozesz kurdesz sie ruch zrobil... :D

Odnośnik do komentarza

Joasia26
Emka widzę, że masz nielada "atrakcje" z tym twoim....Chyba zapomniał że jest was teraz troje i nieco trudniej jest się gdzies wybrac, bo przeciez nieraz trzeba pół domu ze sobą zabierać....

Wie, tylko nie jest świadomy do końca. Z resztą mnie zna dobrze, wiedział z kim jest i, ze nie mam łatwego charakteru. Jak się upre postawie na swoim, a poza tym im bardziej mnie ktoś zmusza tym bardziej tego nie zrobie i nie ratują słowa, proszę, błagam, obecuje, po prostu rozbijaja się one o kant tyłka.

A jego matka też potrafi mu pierdół nagadać.

Przykład miał zdjęcie młodego z usg na NK, jego matka przy mnie weź je usuń, tak samo mu to napisała, żeby usunął (bo dziecko jest w łonie matki i tam jego miejsce, a nie zeby inni patrzeli)( - pozwól, ze nie skomentuje tego... ) w styczniu patrze na jego profil do galerii, i szukam, szukam. no kurna nie ma ?! Się pytam gdzie jest. Na co stwierdził. A... Chyba przez przypadek usunąłem (jasssssnnneeeeee, właśnie pod powieką przeleciał mi szarik)

http://lilypie.com/pic/090429/SkiK.jpghttp://by.lilypie.com/j4m9p2/.png
http://s9.suwaczek.com/200711263438.png http://s2.pierwszezabki.pl/011/011436980.png?3512
http://s9.suwaczek.com/20110723310217.png

Odnośnik do komentarza

Emkus tak to czasami bywa a tymi naszymi facetami,nie moga zrozumiec ze mowi sie nie...czasami to ciesze sie ze jest tylko na weekend,choc tylko czaami...a i tak choc zadko jest to nieraz mnie wmurwia...ale przemilcze to bo czasami szkoda gadac....
Adus wcale sie nie dziwie Twojej reakcji,zdaje sie ze swoj rozum zjadla razem z obiadem,zeby takiwmu maluchowi podawac takie jedzonko...zupka smaczna ale nie dla maluszka jeszcze...

Ale mnie mama wmurwila :Real mad: zadzwonila dzisiaj z rana czy jej pozycze pieniedzy...a niby skad nie mam ...a ona na to juz nie masz i sie rozlaczyla....dzwonilam do niej i wnuczek bo ma imieniny i chcielismy zlozyc zyczenia,ale nie odebrala....normalnie oh...

Bartosz
http://kobietaintymnie.pl/suwaczek/cache/0a694a5d.gif

Klaudia
http://kobietaintymnie.pl/suwaczek/cache/e4a0d712.gif

http://agunia.aguagu.pl/suwaczek/suwak2/a.png

http://olaf-maksymilian.aguagu.pl/suwaczek/suwak1/a.png

http://kobietaintymnie.pl/suwaczek/cache/8872cbf1.gif

aniołek * 6.2010(11 tc)

Odnośnik do komentarza

Czesc dziewczynki, ale tu narozrabiałyście :P nie moge Was doczytać bo mój rozdarciuch się drze co chwile!!
Wpadłam napisać, że jesteśmy chorzy :/ zasmarkani po pas. Maly dostaje 2 syropy psikam do nosa i drze sie w nieboglosy przy odciaganiu!!
Ja zasmarkana, gardlo pobolewa ehhhh........

Dziewczyny nie dajcie sie tym facetom, stawiajcie na swoim!! Ja tak robie odkad jest maly!! Jak nie pasuje to dowidzenia :D ostatnio mezowi powiedzialam, ze jak bedzie sie tak zachowywal to sobie poszukamy nowego taty :D heheh
A tesciowej ostatnio zawalilam mega focha i chyba zrozumiala, bo juz przestala sie wtracac, dzwonic codziennie itd :P

Joanna witaj :)

Buziaki dla Was wszystkich!

http://www.suwaczek.pl/cache/6c5ef68ebf.png

http://s5.suwaczek.com/200901251762.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczynki czy wam się zdarza że maluchy się budzą z krzykiem i musicie uspokajać dobrych parę minut??? u nas tak ostatnio się zdarza....a nieraz to krzyczy i śpi jednocześnie, bo nie płacze...ale pediatra mówiła że to norma i że może coś się mu śni, bo kolki nie ma ani gorączki...

Aaa i jakiej firmy papu dajecie?

http://moje.glitery.pl/text/328/35/1-Baejek-2277.gif

http://www.bejbej.nazwa.pl/zasuwaczki/5085.png

Odnośnik do komentarza

Ania ja swojemu też to mówię, że jak mu się nie podoba to droga wolna tam są drzwi. Ja go na siłę nie trzymam. Wczoraj mu to samo napisałam. Nie mam zamiaru go zmuszać do bycia ze mną.

A teściową to sikam ciepłym moczem. Ani dzień dobry, ani do widzenia, ani pocałuj mnie w d...

Asia, mi może zdarzyło się tak pare razy, ale to było w deseń, śpi, spi, a za chwilę krzyk gały jak orbity, ja tylko głaskałam go po główce i kimał dalej :D

Mleko bebiko, a kaszki bobovity - ta sama firma je robi bodajże. Słoiczki będę mu później wprowadzać :)

http://lilypie.com/pic/090429/SkiK.jpghttp://by.lilypie.com/j4m9p2/.png
http://s9.suwaczek.com/200711263438.png http://s2.pierwszezabki.pl/011/011436980.png?3512
http://s9.suwaczek.com/20110723310217.png

Odnośnik do komentarza

adriana8899
Moja wlasnie wyje do telewizora jak wilk do ksiezyca. Ale nie placze tylko go zaczepia w ten sposob. :) Cudak maly.
Asiu ja daje mmalej powoli gerberki w sloiczkach. Ale to tylko tak zeby sloiczki nazbierac-bde sama gotowala.
Wiolu to ladnie sie mama zachowala. Nie ma co...

no ladnie...tylko pozniej bedzie pretensja ze nie zadzwonilismy...
ostatnio nagralam moja mala jak ogladala bajke i sobie gaworzyla...super normalnie poluchac takiego malucha...a ma tyle do powiedzenia...

Błażej chyba sobie kciuka odgryzie zaraz tak namietnie sie z nim rozprawia... czasem jak go karmię to mnie też uszczypnie tymi dziąsęłkami aż gwiazdki zobaczę:)

oj bardzo przyjemna rzecz,moja to jeszcze potrafi sie przy tym usmiechnac...

Bartosz
http://kobietaintymnie.pl/suwaczek/cache/0a694a5d.gif

Klaudia
http://kobietaintymnie.pl/suwaczek/cache/e4a0d712.gif

http://agunia.aguagu.pl/suwaczek/suwak2/a.png

http://olaf-maksymilian.aguagu.pl/suwaczek/suwak1/a.png

http://kobietaintymnie.pl/suwaczek/cache/8872cbf1.gif

aniołek * 6.2010(11 tc)

Odnośnik do komentarza

czeć kobietki
Witaj Asiu
a ja wcoraj przyjechałam do rodzicó na wieś i sobie tu siedzimy, Gabi nie mozna nagonic do domu, cały czas na dworze by przesiedziała, Dawid też był duzo na dworku.....

miska271
Hej.
Nocka byla spokoja.Mala po szczepieniu byla spokojna,malo marudzila i ladnie spala...nawet usmiechala sie i gaworzyla do siostry i brata :smile_move:
Moja wlasnie sobie spi.
Pozniej po obiadku trzeba by isc na spacerek...

Anetko fajnie ze wrocilas...opowiadaj...
Paulus teraz to tylk trzeba uwazac,bo te nasze maluszki coraz sprytniejsze....
Oj tak Miska trzeba uważać, : śpimy u mamy na materacu takim sprężynnowym na podłodze(na 2 zsuniętych) i położyłam Dawida na samym środku tych materacy i odwróciłam sie do mamy i o czyms gadałysmy , trwało to moze pół minuty, odwracam sie a Dawid leży na brzeżku materaca......... od jakiegos czasu opanował sztuke obracania się z plecków na brzuch, bo z brzucha na plecki obracał sie jak miał bodajże miesiąc............ no i teraz mam stresa, bo nie mogę go samego na łóżku zostawiać.............

miska271
Witaj Asiu i zagladaj do nas jak najczesciej...

oj te nasze mamy...ja jak na razie nie narzekam na zadna...moja twierdzi ze to ja jestem mama....ona tu tylko na chwilke...

Ja jak na razie na macierzynskim,pozniej mam zamiar wziac urlop wypoczynkowy za rok 2009 i pozostaje mi tylko wychowawczy...bo niestety nie mam z kim malej zostyawic....a pozatym jakos nie mam ochoty wracac do niej...
Ja w poniedziałek złozyłam podanie o urlop wychowawczyt do września 2011roku, macierzyński kończy mi sie 27 maja, ale okazało sie, ze kadrowa wyliczyła mi jeszcze 39 dni urlopu wypoczynkowego, w zw z tym do 22 lipca jestem na wypoczynkowym, apóźniej niestety zostaje mi juz nie płatny wychowawczy.............:no1:
Misia a ile Ty masz jeszcze urlopu, bo tak sie zastanawiam, czy mi dobrze ta babka wyliczyła...............

"Trzeba pamiętać o nieustannej wdzięczności za ten dar, jakim dla człowieka jest drugi człowiek"
Jan Paweł II
http://www.suwaczki.com/tickers/kjmny2v4czom45yv.png

http://www.suwaczki.com/tickers/kjmnha00gwz48lwf.png
http://s2.pierwszezabki.pl/017/017432990.png?6784

http://www.suwaczki.com/tickers/asxzxzdvin5ytkiw.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...