Skocz do zawartości
Forum

STYCZEŃ 2009 - zaczynamy


Rekomendowane odpowiedzi

U mnie trudno stwierdzić czy brzuch się obniżł bo zawsze miałam go nisko :D no chyba, ze mi się napinał to podchodzi do żeber - mam tak nadal.
Gin 30 grudnia stwierdziła, że głowe ma wysoko
skurcze mam ale baaardzo nieregularne - HB
czop śluzowy raczej na swoim miejscu, tzw upławy w takiej samej ilości jak były przez ost 3 mc, co prawda wkładki zwiekszyłam bo mały lubi mi psikusa robic, ze ledwo co wyjde z ubikacji to mi gila pęcherz i ledwo, co wyrabiam
Żadnej krwi nie zauważyłam ani tym podobnych pobarwień kolorystycznych
Zmiana nastroju zachowania hmmmm... Chyba jedynie mała panika z pytaniem na ustach czy zdąrze ze wszystkim.
Przewód pokarmowy bez zmian
A co do ruchów dziecka - Jezzzzzzzzuuuuuu oszaleć można, wierci się masakrycznie :D

adriana8899
Hehe to niezle Kasku. :) Trza by bylo zainwestowac w wozek inwalidzki. :) Byloby latwiej. :36_2_56:

O to to dobre by było :D :hahaha:

http://lilypie.com/pic/090429/SkiK.jpghttp://by.lilypie.com/j4m9p2/.png
http://s9.suwaczek.com/200711263438.png http://s2.pierwszezabki.pl/011/011436980.png?3512
http://s9.suwaczek.com/20110723310217.png

Odnośnik do komentarza

Emka
U mnie trudno stwierdzić czy brzuch się obniżł bo zawsze miałam go nisko :D no chyba, ze mi się napinał to podchodzi do żeber - mam tak nadal.
Gin 30 grudnia stwierdziła, że głowe ma wysoko
skurcze mam ale baaardzo nieregularne - HB
czop śluzowy raczej na swoim miejscu, tzw upławy w takiej samej ilości jak były przez ost 3 mc, co prawda wkładki zwiekszyłam bo mały lubi mi psikusa robic, ze ledwo co wyjde z ubikacji to mi gila pęcherz i ledwo, co wyrabiam
Żadnej krwi nie zauważyłam ani tym podobnych pobarwień kolorystycznych
Zmiana nastroju zachowania hmmmm... Chyba jedynie mała panika z pytaniem na ustach czy zdąrze ze wszystkim.
Przewód pokarmowy bez zmian
A co do ruchów dziecka - Jezzzzzzzzuuuuuu oszaleć można, wierci się masakrycznie :D

Jeszcze sie okaze ze bedziesz miala jak bratowa. ;) Chociaz znajac Ciebie to bedziesz wykorzystywac swojego pieknego tak dlugo az maly bedzie mial dosc i wyskoczy. ;)

Odnośnik do komentarza

adriana8899
Jeszcze sie okaze ze bedziesz miala jak bratowa. ;) Chociaz znajac Ciebie to bedziesz wykorzystywac swojego pieknego tak dlugo az maly bedzie mial dosc i wyskoczy. ;)

E nie no mówie młodemu, ze albo wyskakuje na 17 - mojej babci urodziny, albo wyskakuje po 22 na złość teściowej :36_2_27: bo by chciała być już babcią na dzień babci:o_noo:
Trzymaj się cieplutko:36_1_67:

http://lilypie.com/pic/090429/SkiK.jpghttp://by.lilypie.com/j4m9p2/.png
http://s9.suwaczek.com/200711263438.png http://s2.pierwszezabki.pl/011/011436980.png?3512
http://s9.suwaczek.com/20110723310217.png

Odnośnik do komentarza

miska271
Adus trzymaj sie cieplutko i do pozniej...
Emka na razie nic sie nie dzieje,ale jak czas porodu nadejdzie bedzie wszystko sie dziac na raz...

Jak na razie to mam prawie wszystko tak jak mama:36_1_13: mój brat był przechodzony 6 dni :D a jak u niej się zaczęło (po północy) to po prostu chodziła po schodach góra dół, dół góra i ścieżkę zdrowia wydeptała od kuchni do korytarza :D jak jeszcze mieszkała u siebie :D a na porodówke pojechała jak miała już 6 cm rozwarcia o 8 pojechała, przebili jej pęcherz, a po 10 brata urodziła :D To się nazywa ekspres :D

Może będę mieć też takiego farta i nie będę się długo męczyć :11_9_16: mam tylko 17 pieter schodów więc będzie co chodzić :D a poznańskie dziury też zrobią swoje :36_1_13: więc pojade jak już będzie regularne i nie dam rady wytrzymać :D Trzeba być twardym a nie "mietkim":36_27_12:

http://lilypie.com/pic/090429/SkiK.jpghttp://by.lilypie.com/j4m9p2/.png
http://s9.suwaczek.com/200711263438.png http://s2.pierwszezabki.pl/011/011436980.png?3512
http://s9.suwaczek.com/20110723310217.png

Odnośnik do komentarza

adriana8899
maniulka173
No to dużo odpoczywaj... Ja to tam w dzień jeszcze poleniuchuje ale nie ma mowy o spaniu bo Julia lata jak opętana i ogólnie jest hałas...A to tv a to komp itp.
Ale troszku poleżę sobie bo w domu i tak już prawie na nic mi nie pozwalają...Nie raz to już czuję się jak jakaś staruszka niedołężna:15_10_7: na około której wszyscy skaczą nawet jak kichnie hehe

Hehe. Korzystaj poki mozesz. :) Niedlugo skonczy sie wylegiwanie. :) Ja ogolnie tez nic prawie nie robie a i tak jestem przemeczona. :/ Dziwne jakies... Takze jestem pelna podziwu dla tych kobitek ktore maja jeszcze inne dzieciaczki i mieszkaja same-bez rodzicow, tesciow itp.

Macie racje dziewczyny-korzystajcie ile mozecie...choc musze Wam powiedziec ze jesli tlyko dziecko bedzie spokojne to pierwsze 3 mniesiace też mozna odpocząc-bo dziecko duzo spi-tyle ze są przerwy w nocy na karmienie...ale w dzien do odespania....gorzej juz z 2 mysle:)....co do pomocy rodzicow-ja na szczescie mam rodziców rzut berem a tesciów jakies 100 km-nie narzekam:)hihih, juz wole sama sobie dac rade(zwłaszcza ze po pewnym czasie wypracowuje sie swój rytm dnia) niz miec wszystkich na głowie:)

Anetko-witaj:)

Justyna,Maja i Milenka

http://ticker.7910.org/an1cA7_0alX0010ODAwNjhqfDQwODcwMzQybGF8TWFqZWN6a2EgaXM.gif
http://ticker.7910.org/an1cEQb-Wnm0010MDQyODI0ZHwwOTg3NzhwYXxNaWxlbmthIGlzIA.gif

Odnośnik do komentarza

Witajcie kobietki!!

Dzieki wielkie dziewczynki za slowa otuchy i wsparcia:36_3_9::36_3_9: Jestescie kochane!!
Macie racje niewazne w jaki sposob urodze, moze tak juz ma byc.Jesli tak bedzie trzeba to tak urodze, ale po cichu licze ze jeszcze sama wyjdzie.Czuje sie tylko oszukana przez lekarza , poniewaz dawno juz nic nie wspominal o takim rozwiazaniu a tu "niespodzianka" Ach ta moja dzidzia widzicie spoznialska..
Oby wasze szkraby wyskoczyly szybciutko i o czasie.

MONIA-masz racje tez o tym pomyslalam ,ze jak lekarz kaze sie zglosic w czwartek do szpitala to bedziemy mialy dzidzie urodzone w ten sam dzien:):)

czesc ANETKA, fajnie ze jestes znow z nami.jak sie czujesz?

Odnośnik do komentarza

INKA-dasz rade, w koncu masz juz praktyke z Majeczka:)A co do tesciow hihi dobrze ze sa ciut dalejjjj....:):) Moja tesciowa tez daleko uffff , niestety chce nas odwiedzic na pare tygodni wiosna...nie powiem zebym palala entuzjazmem...
Samej opieki nad dzieckiem to sie nie boje czy podolam, bardziej obawiam sie tych "dobrych rad" dookola.

Odnośnik do komentarza

mamuskastyczen
INKA-dasz rade, w koncu masz juz praktyke z Majeczka:)A co do tesciow hihi dobrze ze sa ciut dalejjjj....:):) Moja tesciowa tez daleko uffff , niestety chce nas odwiedzic na pare tygodni wiosna...nie powiem zebym palala entuzjazmem...
Samej opieki nad dzieckiem to sie nie boje czy podolam, bardziej obawiam sie tych "dobrych rad" dookola.

O widze, że lubisz swoją teściową tak samo jak ja :36_2_27: moja 22 ma być w poznaniu prawdopodobnie z córką, której również nie trawie:whasa: wymówke już mam gdy będzie miała zamiar mnie nawiedzić w szpitalu (och jak źle się czuje, nie mogę usiedzieć, duszno jeść mi się chce i spać jednocześnie takie bla bla bla :D ) gorzej gdy będę w domu i mnie nawiedzi tutaj będzie troche trudniej, ale dam rade ...:nerw: taa te dobre rady - to są tak dobre, że głowa mała... Nie noś łańcuszków, nie farbuj włosów, nie podnoś rąk, nie dźwigaj nie to nie siamto... a najlepsze co ostatnio moja "kochana" babcia powiedziała, że od pampersów są problemy z nerkami :o_noo: na moje pytanie, kto tak powiedział i na jakiej zasadzie to ma niby związek stwierdziła swą mądrościa, ze mam przeczytać (gdzie?!) bo przecież mądra jestem - z taką złośliwością ... im bliżej końca tym bardziej wszystkiego mam powyżej dziurek w nosie....

no tak jak zwykle felieton napisałam :36_2_27:

http://lilypie.com/pic/090429/SkiK.jpghttp://by.lilypie.com/j4m9p2/.png
http://s9.suwaczek.com/200711263438.png http://s2.pierwszezabki.pl/011/011436980.png?3512
http://s9.suwaczek.com/20110723310217.png

Odnośnik do komentarza

heh u mnie podobnie, tesciowa ma przyleciec ze swoja corka-stosunek mam raczej neutralny do niej.Jestem raczej osoba co to wali prosto z mostu wiec moze byc roznie, a najbardziej wkurza mnie to ze M sobie pojdzie do pracy a ja bede tu miala na glowie dzidzie i dwie kobity...cos czuje ze ten pobyt gosci da mi abrdziej popalic niz male dziecko....:noooo:ale co zrobic, nie zabronie im przeciez...Swoja droga Emka znasz to powiedzonko-gosc i ryba dluzej niz dwa dni zaczyna smierdziec.....:):)i to taki gosc hihihi.

PAMPERSY powoduja choroby nerek hehe dobre:):)swoja droga co ludzie niewymysla....:36_1_13:

Odnośnik do komentarza

czesc ANECIA.Tak kochana u mnie juz po terminie czy w trakcie bo dzisiaj...malenstwo sie nie spieszy...Pisalam o tym wczoraj ale nie wiem czy doczytalas wiec napisze-lekarz najprawdopodobniej zarzadzi cc bo glowka wciaz dosc wysoko , zero zrozwarcia no i cisnienie skacze.Jutro ide do lekarza wiec zadecyduje czy jeszcze czekac czy juz zrobi mi cesarke.Moze sie jeszcze cos ruszy, wiadomo wolalabym rodzic silami natury.
Dobrze ze sobie odpoczelas u tesciow i chorobsko ucieklo.:36_2_25:

Odnośnik do komentarza

Anetko witaj! Fajnie, że wizyta się udała :))

Paula powiem Ci, że ja też obawiam się tych "dobrych rad". Oczywiście niektóre pewnie się przydadzą, ale jak pomyślę, że będą mi ciągle głowę suszyć to.... :noooo:

A co do gości- powiem tak- w szpitalu nie są mi potrzebni 3, ewentualnie 5 dni wytrzymają bez mojego widoku. A po szpitalu... No cóż... najblizsi ok. Rozumiem... choć nie za dużo :P
A jeśli chodzi o znajome... Pół roku temu przeprowadziłam się do innego miasta położonego 15 km od poprzedniego miejsca zamieszkania. Połączenie między tymi dwoma miastami jest normalne- autkiem jedzie się 10 minut, tramwaje i autobusy też jeżdzą. Przez ten cały czas ani razu nie odwiedziła mnie żadna znajoma... Mimo, że niejednokrotnie zapraszałam- żadna nie miała czasu za każdym razem. Nieraz bezpośrednio mówiły, że nie chce im się autobusem tłuc... Ok... Teraz nagle wszystkie sobie o mnie przypomniały, dzwonią, piszą, chcą żebym dała znać jak urodzę to... UWAGA! ODWIEDZĄ MNIE :what: :noooo::noooo::noooo::noooo: PRZYKRO MI ale teraz to ja będę miała obowiązki i brak czasu na plotki z "koleżankami"...
Oczywiście mam koleżanki, które "były" ze mną, ale jest ich yyy.... 3? "Przyjaciół poznaje się w biedzie" niestety...

http://www.suwaczek.pl/cache/6c5ef68ebf.png

http://s5.suwaczek.com/200901251762.png

Odnośnik do komentarza

Grunt to zeby byc soba i nie dac sobie wejsc na glowe wtedy nikt za bardzo nie bedzie radzil.Ja rodzine najblizsza mam daleko niestety wiec zobacze ja moze w marcu lub latem jak polecimy do polski wiec nawet troszke smutno ze nie beda uczestniczyc w tym waznym wydarzeniu ...Za to mam ciocie i jej rodzinke zupelnie w sasiedztwie i obawiam sie ze raczej z ich strony bedzie troszke wtracania...

Taaak masz racje , przyjaciol [poznaje sie w biedzie...Jak sie jet tak daleko to widac doskonale komu zalezy na Tobie a z kim kontakty na zawsze przepadlyyyy.taaaaak na palcach jedenj reki mozna wyliczyc.

Odnośnik do komentarza

mamuskastyczen
czesc ANECIA.Tak kochana u mnie juz po terminie czy w trakcie bo dzisiaj...malenstwo sie nie spieszy...Pisalam o tym wczoraj ale nie wiem czy doczytalas wiec napisze-lekarz najprawdopodobniej zarzadzi cc bo glowka wciaz dosc wysoko , zero zrozwarcia no i cisnienie skacze.Jutro ide do lekarza wiec zadecyduje czy jeszcze czekac czy juz zrobi mi cesarke.Moze sie jeszcze cos ruszy, wiadomo wolalabym rodzic silami natury.
Dobrze ze sobie odpoczelas u tesciow i chorobsko ucieklo.:36_2_25:

no to trzymam kciuki zebys sama rodzila naturalnie a nie cc,mam nadzieje ze twoje cisnienie sie unormuje bo nie dobrze ze tak skacze...tak wypoczelam u tesciow no i choroba jak narazie odpuscila ufff....bo wymeczylo mnie bardzo.ciekawe kiedy urodzisz-trzymam kciuki zeby wszystko bylo dobrze:36_2_25:

http://www.suwaczki.com/tickers/w5wqt5odkiiz54rq.png
http://www.suwaczki.com/tickers/w5wqupjyeduy21no.png

Odnośnik do komentarza

mamuskastyczen
Grunt to zeby byc soba i nie dac sobie wejsc na glowe wtedy nikt za bardzo nie bedzie radzil.Ja rodzine najblizsza mam daleko niestety wiec zobacze ja moze w marcu lub latem jak polecimy do polski wiec nawet troszke smutno ze nie beda uczestniczyc w tym waznym wydarzeniu ...Za to mam ciocie i jej rodzinke zupelnie w sasiedztwie i obawiam sie ze raczej z ich strony bedzie troszke wtracania...

Taaak masz racje , przyjaciol [poznaje sie w biedzie...Jak sie jet tak daleko to widac doskonale komu zalezy na Tobie a z kim kontakty na zawsze przepadlyyyy.taaaaak na palcach jedenj reki mozna wyliczyc.

No właśnie... Ty jesteś tysiące kilometrów od nich i się przekonałaś, ja zaledwie 10 minut drogi i doświadczyłam tego samego. Ludzie są czasem tacy, że aż w głowie się nie mieści...
Ostatnio rozmawiałam z moją koleżanką przez tel i jak mi dowaliła jeden tekst to aż w krzesło mnie wmurowało... Ale... mam to wszystko gdzieś... Zaraz będę miała swój skarbek przy sobie i męża na urlopie, i nic innego mi narazie nie potrzeba ;)

http://www.suwaczek.pl/cache/6c5ef68ebf.png

http://s5.suwaczek.com/200901251762.png

Odnośnik do komentarza

No to wpadłam jak obiecała. hihi.

Witaj Anetka:) Widzę że wizyta u teściów ci posłużyła...Fajno.

Paulinka - to daj zaraz znaka jak i co po wizycie u ginka...Może faktycznie mała się nagle zdecyduje sama wyjść ale ważne że zdrowa jest...

Kurde ja mam dzisiaj dzień z serii " dzień głodomora" a mały aktywny jak nie wiem , chociaż nieraz zastanawiam się kiedy on jest spokojny . Niedość że duże to to jeszcze skacze jak taka pchełka i zastanawiam się skąd on jeszcze bierze tyle miejsca na te swoje dziekie harce...

http://cap35.caption.it/150/captionit013032I387D34.jpghttp://kraina.hipp.pl/?id=9676
http://www.suwaczki.com/tickers/iv09px9i5r0vjngm.png

url=http://pierwszezabki.pl] http://s2.pierwszezabki.pl/022/022271970.png?2543 [/url]

Odnośnik do komentarza

Mały głód na mandarynki korzystam póki jeszcze mogę :D :bardzoglodny: ostało się chyba jeszcze prawie 2 kg :D dzisiaj same owoce normalnie :D a znajac życie jak będę miałą iśćspać to mnie wilczy głód weźmie :hahaha:

Maniula też mnie to zastanawia gdzie on ma to miejsce, bo dzisiaj sobie jakaś balange urządza w pewnym momencie zgłupiałam czy przypadkiem nie otworzy sobie brzucha za pomoca zamka błyskawicznego :D

http://lilypie.com/pic/090429/SkiK.jpghttp://by.lilypie.com/j4m9p2/.png
http://s9.suwaczek.com/200711263438.png http://s2.pierwszezabki.pl/011/011436980.png?3512
http://s9.suwaczek.com/20110723310217.png

Odnośnik do komentarza

No ja też mam takie uczucie nieraz jak on się tam tak wierci że zaraz mi brzuch pęknie i mały wyskoczy...W sumie to nie mam nic przeciwko tylko żeby wyskoczył wiecie - normalnie w szpitalu..
A wydaje mi się że Ł to się bardziej ode mnie nie może doczekać...Jak był u mnie teraz przez 3 dni to jak już leżeliśmy to potrafił non stoper do brzuszka gadac " no wylaz juz " itp a potem co chwile sie mnie pytal czy mam skurcze...
I raz mi sie go udalo nabrac...Sidzialam sobie kolo niego i sie nic nie odzywalam a on " czy cos mnie boli?" a ja że troszkę bo mam skurcze co 6 minut . On takie wielkie oczy zrobiał i było tylko "cooooooo?"

http://cap35.caption.it/150/captionit013032I387D34.jpghttp://kraina.hipp.pl/?id=9676
http://www.suwaczki.com/tickers/iv09px9i5r0vjngm.png

url=http://pierwszezabki.pl] http://s2.pierwszezabki.pl/022/022271970.png?2543 [/url]

Odnośnik do komentarza

maniulka173
No ja też mam takie uczucie nieraz jak on się tam tak wierci że zaraz mi brzuch pęknie i mały wyskoczy...W sumie to nie mam nic przeciwko tylko żeby wyskoczył wiecie - normalnie w szpitalu..
A wydaje mi się że Ł to się bardziej ode mnie nie może doczekać...Jak był u mnie teraz przez 3 dni to jak już leżeliśmy to potrafił non stoper do brzuszka gadac " no wylaz juz " itp a potem co chwile sie mnie pytal czy mam skurcze...
I raz mi sie go udalo nabrac...Sidzialam sobie kolo niego i sie nic nie odzywalam a on " czy cos mnie boli?" a ja że troszkę bo mam skurcze co 6 minut . On takie wielkie oczy zrobiał i było tylko "cooooooo?"

Też nie mam nic przeciwko, ale kurde niech poczeka tak do przyszłego tygodnia było by dobrze :36_2_27:

Ech mój za to chętnie smaruje brzusia oliwką :D i cały czas do niego się tuli mówi i wgl zwariował na jego punkcie :11_9_16: to są praktycznie ostatnie dni gdy można "ze spokojem" spać i czuć jak małe kopie:36_1_13: później już nie będzie tak kolorowo jakby się chciało :D

Moje też mi się udało, z jakieś 2 tyg temu, czytam siakis artykuł w necie, a on oglada tv siedzi dosłownie obok mnie tak, ze tyłkami się dotykaliśmy, coś do niego mówie, a on nic. Macham mu przed oczami i mówie, a ten nic zero reakcji wpatrzony jak w obrazek... No to chwila ciszy ja nos w laptopa i mówie tak ciszej... Ej rodze... A ten jak się zerwał na równe nogi, oczy jak złotówki, a ja w śmiech... Przytulił i powiedział, zebym nie straszyła, gdy go uspokoiłam, ze jeszcze nie teraz :36_2_27:

http://lilypie.com/pic/090429/SkiK.jpghttp://by.lilypie.com/j4m9p2/.png
http://s9.suwaczek.com/200711263438.png http://s2.pierwszezabki.pl/011/011436980.png?3512
http://s9.suwaczek.com/20110723310217.png

Odnośnik do komentarza

No tak to jest z tymi naszymi tatusiami hehe.
No mój Norbuś niech poczeka do poniedziałku a potem niecg wyskakuje bo jeszcze muszę ubranka poprać , kocyk wygotowac i pieluszki i takie tam wiesz - rzeczy zwiazane z higiena.
Wiesz ci nasi to szaleja za tymi brzuszkami bo sa z siebie w jako taki sposob dumni tzn z zawartosci brzuszkow - wiesz pierwsze dziecko i juz syn. To teraz niech nam jeszcze domy postawia i drzewo posadza i bedzie git :D

http://cap35.caption.it/150/captionit013032I387D34.jpghttp://kraina.hipp.pl/?id=9676
http://www.suwaczki.com/tickers/iv09px9i5r0vjngm.png

url=http://pierwszezabki.pl] http://s2.pierwszezabki.pl/022/022271970.png?2543 [/url]

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...