Skocz do zawartości
Forum

STYCZEŃ 2009 - zaczynamy


Rekomendowane odpowiedzi

EMKA-dawaj flaszke i zasiadamy do stolu a co....
co do pobierania krwi to ja tez mialam siniaki nie cierpie tego wrrrr.....no mowie wam odrazu mi slabo i sie odwracam zeby nie patrzec.
MAGET-ja tez ledwie wypilam ta glukoze roslo mi wszystko w buzi,jak sobie przypomne to az mnie wstrzasa....fuuujjjjj....ochyda mam nadzieje ze juz tego swinstwa nie dotkne,bo nie dam rady oddam wszystko...

http://www.suwaczki.com/tickers/w5wqt5odkiiz54rq.png
http://www.suwaczki.com/tickers/w5wqupjyeduy21no.png

Odnośnik do komentarza

Emka
aneta1808
EMKA-dawaj flaszke i zasiadamy do stolu a co....
.

A co szanowna pani sobie życzy :D Teuqille, vódke gina, ajerkoniak,winko :36_1_13: popitka zawsze się znajdzie :36_1_67::36_3_9:

Aneta - Bo to badanie jest związane pod kątem cukrzycy, chyba nie?

zartuje jestem abstynetka....nie lubie nic z alkocholu....
tak to badanie jest na sprawdzenie cukrzycy,no z tego co mowila mi moja gin jest wazne w czasie ciazy...

http://www.suwaczki.com/tickers/w5wqt5odkiiz54rq.png
http://www.suwaczki.com/tickers/w5wqupjyeduy21no.png

Odnośnik do komentarza

aneta1808
zartuje jestem abstynetka....nie lubie nic z alkocholu....
tak to badanie jest na sprawdzenie cukrzycy,no z tego co mowila mi moja gin jest wazne w czasie ciazy...

Zupełnie nic:36_2_13: a reds chociaż latem, pyszny jest gdy się wsadzi do zamrażarki na jakieś 20 minut cytrusowy :D Smakuje jak jakaś oranżada :36_2_27:

To jak będę u mojej to sie jej popytam, zobaczymy co mi powie hy hy :nie_mam_pojecia:

ciekawe co u reszty dziewczynek, jak tam Madzia, Ada i reszta się czują :36_3_9:

http://lilypie.com/pic/090429/SkiK.jpghttp://by.lilypie.com/j4m9p2/.png
http://s9.suwaczek.com/200711263438.png http://s2.pierwszezabki.pl/011/011436980.png?3512
http://s9.suwaczek.com/20110723310217.png

Odnośnik do komentarza

Emka
aneta1808
zartuje jestem abstynetka....nie lubie nic z alkocholu....
tak to badanie jest na sprawdzenie cukrzycy,no z tego co mowila mi moja gin jest wazne w czasie ciazy...

Zupełnie nic:36_2_13: a reds chociaż latem, pyszny jest gdy się wsadzi do zamrażarki na jakieś 20 minut cytrusowy :D Smakuje jak jakaś oranżada :36_2_27:

To jak będę u mojej to sie jej popytam, zobaczymy co mi powie hy hy :nie_mam_pojecia:

ciekawe co u reszty dziewczynek, jak tam Madzia, Ada i reszta się czują :36_3_9:

tak REDS jest dobry pije go jak jestem u tesciowej razem z nia.....co do dziewczyn to niewiem nikt sie nie pojawia na forum,ciekawe jak tam MARCI miala isc w tamtym tygodniu do szpitala mieli jej zakladac ten krazek i nic sie nie odzywa mam nadzieje ze wszystko dobrze....a ty zapytaj swojej gin pewnie moze cie skieruje w koncu na to badanie co zapomnialaby???? dziwne

http://www.suwaczki.com/tickers/w5wqt5odkiiz54rq.png
http://www.suwaczki.com/tickers/w5wqupjyeduy21no.png

Odnośnik do komentarza

aneta1808
tak REDS jest dobry pije go jak jestem u tesciowej razem z nia.....co do dziewczyn to niewiem nikt sie nie pojawia na forum,ciekawe jak tam MARCI miala isc w tamtym tygodniu do szpitala mieli jej zakladac ten krazek i nic sie nie odzywa mam nadzieje ze wszystko dobrze....a ty zapytaj swojej gin pewnie moze cie skieruje w koncu na to badanie co zapomnialaby???? dziwne

no właśnie nic nie pisze kobita... Oby było wszystko w porządku u niej :36_3_9:

Może zapomniała, w sumie jak przyszłam do niej pierwszy raz jak zrobiłam test, gdy powiedziała, że to już 18tc to mnie bladość pomalowała się na twarzy zaczęłam ryczeć i wgl bo nie planowałam ciąży, i nie chciałam mieć dzieci w ogóle... A że to już był ten tydzień i nic nie mogłam zrobić, tylko zacząć myśleć jak to w pracy powiedzieć, żeby mieć umowe o prace, a nie dzieło, więc jej się wyżaliłam dobre pół godziny w płaczu i ciągnięciem nosem aż jej wszystkie chusteczki wysmarkałam... i zapomniała mi napisać na jakie badania mam iść ogólnie to był konkretny galimatiaz :o_noo: teraz jakoś to idzie, ale planuje zmienić ginekolog jakoś tak ...

http://lilypie.com/pic/090429/SkiK.jpghttp://by.lilypie.com/j4m9p2/.png
http://s9.suwaczek.com/200711263438.png http://s2.pierwszezabki.pl/011/011436980.png?3512
http://s9.suwaczek.com/20110723310217.png

Odnośnik do komentarza

Emka
aneta1808
tak REDS jest dobry pije go jak jestem u tesciowej razem z nia.....co do dziewczyn to niewiem nikt sie nie pojawia na forum,ciekawe jak tam MARCI miala isc w tamtym tygodniu do szpitala mieli jej zakladac ten krazek i nic sie nie odzywa mam nadzieje ze wszystko dobrze....a ty zapytaj swojej gin pewnie moze cie skieruje w koncu na to badanie co zapomnialaby???? dziwne

no właśnie nic nie pisze kobita... Oby było wszystko w porządku u niej :36_3_9:

Może zapomniała, w sumie jak przyszłam do niej pierwszy raz jak zrobiłam test, gdy powiedziała, że to już 18tc to mnie bladość pomalowała się na twarzy zaczęłam ryczeć i wgl bo nie planowałam ciąży, i nie chciałam mieć dzieci w ogóle... A że to już był ten tydzień i nic nie mogłam zrobić, tylko zacząć myśleć jak to w pracy powiedzieć, żeby mieć umowe o prace, a nie dzieło, więc jej się wyżaliłam dobre pół godziny w płaczu i ciągnięciem nosem aż jej wszystkie chusteczki wysmarkałam... i zapomniała mi napisać na jakie badania mam iść ogólnie to był konkretny galimatiaz :o_noo: teraz jakoś to idzie, ale planuje zmienić ginekolog jakoś tak ...

no widzisz to mialas zaskoczenie jak sie dowiedzialas o ciazy,ale jest dobrze cieszysz sie i juz niedlugo bedziesz miala swoje malenstwo na rekach....zobaczysz wszystko sie ulozy....moze i twoja gin zapomniala z tego wszystkiego ale jak bedziesz u niej zapytaj przypomnij jej,niech cie skieruje....a kiedy zmieniasz ginekologa????

http://www.suwaczki.com/tickers/w5wqt5odkiiz54rq.png
http://www.suwaczki.com/tickers/w5wqupjyeduy21no.png

Odnośnik do komentarza

aneta1808
no widzisz to mialas zaskoczenie jak sie dowiedzialas o ciazy,ale jest dobrze cieszysz sie i juz niedlugo bedziesz miala swoje malenstwo na rekach....zobaczysz wszystko sie ulozy....moze i twoja gin zapomniala z tego wszystkiego ale jak bedziesz u niej zapytaj przypomnij jej,niech cie skieruje....a kiedy zmieniasz ginekologa????

Zaskoczenie to mało powiedziane, ja byłam wręcz w depresji :le: w kwietniu stuknie mi 20 lat, przerwałam szkołe na rzecz pracy (6 nocek w tygodniu), miałam plany marzenia, kupno psa, motocykla sportowego, zrobienie pod siebie samochodu, wyjazdy na zloty te w kraju i za granicą, co do dzieci jak słysze jakieś obce po prostu zlewam je, niezaleznie jak ktoś by mi mówił patrz jakie słodkie kochane i w ogóle, dostawałam wręcz migreny jak jakieś zaczynało krzyczeć, czy wręcz ostro płakać, a matka owego dziecka nic z tego sobie nie robiła...

A tu taka wiadomość, ze jestem w ciązy i to już ten tydzień, zaraz panika, co robić jak funkcjonowac, jak to powiedzieć rodzicom plany w odstawke na długi, długi czas, facet w wojsku widuje go raz na jakiś czas...

Myśli krążące po głowie urodze i oddam, tak było na początku, nawet mój facet nie powiedział mi od razu, ze zaakceptował to dziecko dowiedziałam się od własnej mamy kiedy z nią rozmawiałam jak już byłam przekonana, ze małego nie oddam...

Miałam strasznie mało czasu na zaakceptowanie mojego syna, nie wiem ile łez wypłakałam i ile chusteczek poszło, nie wspominajac o smsach do mojego i pierwszym telefonie z łamiącym się głosem gdy dzwoniłam do ginekolog aby umówić wizyte o potwierdzenie...

Obecnie jest jak dzień do nocy, cieszy mnie ciąża i to, ze będzie synek a nie córka:11_9_16:

Z resztą wystarczy poczytać moje pierwsze posty, a obecnie...

A co do ginekolog to będę zmieniać już po połogu :D

http://lilypie.com/pic/090429/SkiK.jpghttp://by.lilypie.com/j4m9p2/.png
http://s9.suwaczek.com/200711263438.png http://s2.pierwszezabki.pl/011/011436980.png?3512
http://s9.suwaczek.com/20110723310217.png

Odnośnik do komentarza

Emka
aneta1808
no widzisz to mialas zaskoczenie jak sie dowiedzialas o ciazy,ale jest dobrze cieszysz sie i juz niedlugo bedziesz miala swoje malenstwo na rekach....zobaczysz wszystko sie ulozy....moze i twoja gin zapomniala z tego wszystkiego ale jak bedziesz u niej zapytaj przypomnij jej,niech cie skieruje....a kiedy zmieniasz ginekologa????

Zaskoczenie to mało powiedziane, ja byłam wręcz w depresji :le: w kwietniu stuknie mi 20 lat, przerwałam szkołe na rzecz pracy (6 nocek w tygodniu), miałam plany marzenia, kupno psa, motocykla sportowego, zrobienie pod siebie samochodu, wyjazdy na zloty te w kraju i za granicą, co do dzieci jak słysze jakieś obce po prostu zlewam je, niezaleznie jak ktoś by mi mówił patrz jakie słodkie kochane i w ogóle, dostawałam wręcz migreny jak jakieś zaczynało krzyczeć, czy wręcz ostro płakać, a matka owego dziecka nic z tego sobie nie robiła...

A tu taka wiadomość, ze jestem w ciązy i to już ten tydzień, zaraz panika, co robić jak funkcjonowac, jak to powiedzieć rodzicom plany w odstawke na długi, długi czas, facet w wojsku widuje go raz na jakiś czas...

Myśli krążące po głowie urodze i oddam, tak było na początku, nawet mój facet nie powiedział mi od razu, ze zaakceptował to dziecko dowiedziałam się od własnej mamy kiedy z nią rozmawiałam jak już byłam przekonana, ze małego nie oddam...

Miałam strasznie mało czasu na zaakceptowanie mojego syna, nie wiem ile łez wypłakałam i ile chusteczek poszło, nie wspominajac o smsach do mojego i pierwszym telefonie z łamiącym się głosem gdy dzwoniłam do ginekolog aby umówić wizyte o potwierdzenie...

Obecnie jest jak dzień do nocy, cieszy mnie ciąża i to, ze będzie synek a nie córka:11_9_16:

Z resztą wystarczy poczytać moje pierwsze posty, a obecnie...

A co do ginekolog to będę zmieniać już po połogu :D

no widzisz ale wszystko sie ulozylo cieszysz sie,kochasz juz tego malego szkraba i juz niedlugo bedziesz go miala przy swoim serduszku...ciesze sie ze przemyslalas wszystko i nic zlego sie nie stalo,napewno przezylas szok nie dziwie ci sie skoro mialas plany juz ulozone ale widzisz jak to zycie czasem zaskakuje....ciesze sie ze teraz jestes dumna ze swojego synka i oby wszystko sie ulozylo i byl zdrowiutki....a co do planow jeszcze nic straconego mozesz wszytsko jeszcze miec co chcialas juz w nie tak szybkim tepie ale bedzie napewno...trzeba byc dobrej mysli glowa do gory i zycze ci z calego serca zeby wszystko o czym marzysz bylo szybko realne

http://www.suwaczki.com/tickers/w5wqt5odkiiz54rq.png
http://www.suwaczki.com/tickers/w5wqupjyeduy21no.png

Odnośnik do komentarza

witajcie kochane!!!:36_4_1:

ja dzis tak nijak sie czuje spiaca jestem i generalnie nic a nic mi sie nie chce:36_9_4:

tak Was sobie poczytalam troszke:)

emka-podziwiam Twoja postawe, dobrze sie sie wszystko poukladalo.W zyciu nie zawsze jest tak jakby sie chcialo, planujemy , ukladamy a tu niespodzianki...rozne...Na pewno Twoje zycie bedzie inne niz dotychczas jak sie Malenki urodzi ale to nie oznacza ze musisz rezygnowac ze swoich planow.Jest wiele kobiet ktore pomalu godza wszystko.Glowka do gory.Bedziemy Cie w tym dopingowac!!:36_2_15:

anetka-sliczna z Was para.No a Ty fajna leseczka:):Cherlipanii:

kg sie nie martwcie- u mnie +15 (35 tydzien rozpoczne), i mysle ze nie jest najgorzej.moja waga szla pomalutku w gore , ale po 7 mcu troszke szybciej bo ja ciagle glodna:36_2_49:tzn mala i ja:36_2_31:

witam cie maget-swoja droga to duza masz rozbieznosc w terminie porodu,ciekawe kiedy .spodziewasz sie synka czy coreczki?jak dasz dzidzi na imie?

gdzie reszta kobietek???????

sciskam mocno.mielj reszty wieczorka!!!:36_3_16:

Odnośnik do komentarza

aneta1808
no widzisz ale wszystko sie ulozylo cieszysz sie,kochasz juz tego malego szkraba i juz niedlugo bedziesz go miala przy swoim serduszku...ciesze sie ze przemyslalas wszystko i nic zlego sie nie stalo,napewno przezylas szok nie dziwie ci sie skoro mialas plany juz ulozone ale widzisz jak to zycie czasem zaskakuje....ciesze sie ze teraz jestes dumna ze swojego synka i oby wszystko sie ulozylo i byl zdrowiutki....a co do planow jeszcze nic straconego mozesz wszytsko jeszcze miec co chcialas juz w nie tak szybkim tepie ale bedzie napewno...trzeba byc dobrej mysli glowa do gory i zycze ci z calego serca zeby wszystko o czym marzysz bylo szybko realne

Czy kocham to szczerze trudno powiedzieć, dopiero co go zaakceptowałam... Może tak zaprzyjaźniam się z nim... Reszta przyjdzie z czasem :) Planów mam od groma i troche, to co tam napisałam to była część, a drugiej części raczej już nie zrealizuje nie w tym życiu, zwłaszcza zawody motocyklowe i KJSy :( :le:

Nie zdziwi mnie jak bedzie mieć deczka ADHD - po mnie :D

Szybko realne ... Cóż moje marzenia sporo kosztują ( i nie jest tu mowa o kilku tys, lecz odrobine więcej), a perspektywa w Polskich realiach finansowych jest cieńka, z resztą sama widzisz co się dzieje czy to gdy robi sie zakupy czy oglada tv.

Dzieki wam dziewczynki za słowa otuchy, ale nadal jest cięzko. Niby już wszystko toczy się po prostej drodze, ale zawsze znajdą się pagórki:nie_mam_pojecia:

http://lilypie.com/pic/090429/SkiK.jpghttp://by.lilypie.com/j4m9p2/.png
http://s9.suwaczek.com/200711263438.png http://s2.pierwszezabki.pl/011/011436980.png?3512
http://s9.suwaczek.com/20110723310217.png

Odnośnik do komentarza

adriana8899
Oj Emka, Emka... Troche szkoda tych Twoich marzen. Ale mam nadzieje ze maly Ci wszystko w swoim czasie wynagrodzi. :) :sun:

Sama go wyśle na tor, co by się ścigał :11_9_16:

Zobaczymy moze po jego 18 finanse sie uzbierają i będzie trio albo kwartet na motocyklach, fajnie by było :) A jak nie to niech załapie moją pasje do VW :36_2_27:

http://lilypie.com/pic/090429/SkiK.jpghttp://by.lilypie.com/j4m9p2/.png
http://s9.suwaczek.com/200711263438.png http://s2.pierwszezabki.pl/011/011436980.png?3512
http://s9.suwaczek.com/20110723310217.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...