Skocz do zawartości
Forum

STYCZEŃ 2009 - zaczynamy


Rekomendowane odpowiedzi

Tylko inaczej to przygotowanie psychiczne gdy ktoś się kocha bez zabezpieczen, a inaczej gdy ktoś (mój przypadek) brałam pigułki, a facet dodatkowo gumkę to się nazywa tzw chamska wpadka, ktoś by pomyslał, ze to nie mozliwe 2 zabezpieczenia i wpadka, jak widac i takim osobą jak mi się zdarza, dlatego mówie, ze jestem nie przygotowana psychicznie, wiesc o tym, ze jestem w ciązy i już był 18nasty tydzień nie należał do najlepszych, ba wręcz przeciwnie należał do najgorszych bo ni z gruchy ni pietruchy dowiaduje się o takiej "rewelacji" gdy samemu się nie przepada za dziecmi, tak jest w moim przypadku. Mam totalną znieczulice na obce dzieci, a gdy jakieś płacze czy coś drażni mnie to i łapie ostry ból głowy, pewno inaczej będę nastawiona tylko do swojego... W dodatku zaczęłam nową pierwszą prace z umową taka jak trzeba w trakcie szkoły. Chłopak od lutego w wojsku teraz by wychodził już do cywila ale miał możliwosc dostania lepszego zarobku niż ja i mu jest dobrze w tej pracy, aczkolwiek daleko mnie ja w Poznaniu on w Koszalinie, jego przepustki są uzaleznione od jakis chorych dyżurów, świat, wart i widzi mi si jego szefostwa. Więc srednio się widzimy raz co tydzień, raz co 2 tygodnie, na jakieś 3 góra 4 dni nie całe... Na chwile obecną dostaje piertolca, ze sie tak be wyrażę, bo w chwilach takich jak dzisiaj gdy mi jest totalnie źle i bym mogła isc do kąta strzelic sobie baranka ze ścianą go nie ma. Co mi po smsach czy rozmowie telefoniczniej jak nie to samo, co przytulenie bez słów... Więc u mnie to wygląda tak "Różowo" plus do tego teściowa, którą obecnie mam w głębokim poważaniu....

(Troszku się rozpisałam)

http://lilypie.com/pic/090429/SkiK.jpghttp://by.lilypie.com/j4m9p2/.png
http://s9.suwaczek.com/200711263438.png http://s2.pierwszezabki.pl/011/011436980.png?3512
http://s9.suwaczek.com/20110723310217.png

Odnośnik do komentarza

Emka a ty myślisz że ja byłam przygotowana na ciążę? Owszem liczyłam sie z konsekwencjami sexu bez zabezpieczenia ale nie myślałam że coś może akurat się mi przytrafić. Żyłam chwilą i dopiero te dwie kreseczki na teście mnie uświadomiły. Przed ciążą każdą wolną chwilę spędzałam na wypadach z kumpelami, na dyskotekach - jak to nastolatka. A tu nagle musiałam wydorośleć... Nie powiem , że nie przeżyłam małego wstrząsu ale dałam radę i jest ok:)
Tym bardziej ze mam trojke rodzenstwa i na razie nie moge mieszkac z ojcem dziecka - musze skonczyc szkole. Ty masz w pewnym sensie lepiej bo i ty masz rodzicow i twoj narzyczony/maz a w moim przypadku jest tak , że moj ł . nie ma rodzicow a nie mozemy caly czas liczyc na moich bo mimo tego ze obydwoje zarabiaja to maja na utrzymaniu dom i dzieci.
łukasza tez czesto nie widuje 2-3 razy w tygodniu . on tez pracuje , ja sie ucze - staramy sie obydwoje i nikt nie narzeka. tez mam takie chwile zalamania a on wtedy nawet zadzownic nie moze bo musi stac przy maszynie w pracy. mama z ktora sie super dogaduje tez nie moze non stop poswiecac mi uwagi bo mam mala siostre ktora tej uwagi wiecej potrzebuje.
ale nie zalamuje sie i ciesze sie z malenstwa. bo nie wart sie poddawac. przeciez zadko kiedy cos udaje sie nam za pierwszym czy drugim razem.
buziaki we wszystkie brzusie

http://cap35.caption.it/150/captionit013032I387D34.jpghttp://kraina.hipp.pl/?id=9676
http://www.suwaczki.com/tickers/iv09px9i5r0vjngm.png

url=http://pierwszezabki.pl] http://s2.pierwszezabki.pl/022/022271970.png?2543 [/url]

Odnośnik do komentarza

Hejka:)

Ojj.....2 dni mnie nie bylo a tu az roi sie od postow a ja jak zwykle(ostatnio) mam tyly.Czuje sie lepiej tyle,ze masakrycznie wycieczona...Nie chcialo mi sie nawet kompa wlaczac.
Poza tym moja kolezanka poronila 3 dni temu i jakos tak tez mnie to troche trafilo...Chyba potrzebowalam "samotnosci"..nie wiem..
Moj Maciek wzial sie ostro do roboty,wiec jezdzilismy po sklepach a potem jeszcze wizyta lekarska ...no i okazalo sie,ze faktycznie ma polpascca...
Mam nadzieje,ze juz jutro organizm obudzi sie zregenerowany i zagoszcze tu na dluzej:)
Monika[/B:]:sliczny brzusio i piekna nowa fryzurka:)))
Misia:piekna dzidzia:))) i jaka juz duza:)
W ogole dziewczynki....,bo juz mam metlik co kto i kiedy napisal...,wiec tak ogolnie zanim "doczytam"...piekne brzuszki:)))
Buzialki

http://www.bejbej.nazwa.pl/zasuwaczki/3774.png

http://www.suwaczek.pl/cache/7795e927a9.png

http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/20060416580117.png

Odnośnik do komentarza

Hejka dziewczynki. :)
Madziu kurcze wspolczuje Ci calej tej sytuacji z ostatnich dni... Mam nadzieje ze mezowi szybko przejdzie chorobsko i bedzie ok. Musze sobie poczytac co to ten polpasiec bo mam czarna dziure w tym temacie-trzeba sie doksztalcac. ;) Takze kuruj go tam. Sama tez odpoczywaj i wracaj do pelni sil. Dobrze ze z malenstwem wszystko dobrze. :36_3_15:
maniulka173 jestem pelna podziwu dla Twojego podejscia do sprawy. ;) Gratuluje! Widze ze coraz wiecej mam chlopcow nam sie pojawia. :36_2_15:

Wracajac jeszcze do tematu wczesnego macierzynstwa... My z K. raz sie zaqbezpieczalismy a raz nie. Zawsze jak ktos pytal kiedy bedzie maly Bulinek(od przezwiska K.) to jednoglosnie mowilismy ze jeszcze nie chcemy dziecka ale jak bedzie to bedzie. Teraz mam wrazenie ze to najpiekniejsza sprawa jaka mogla nam sie przytrafic. Nie wyobrazam sobie co bym zrobila gdyby cos sie stalo z Gabrysia, gdyby nam jej zabraklo. I chociaz mam K. na co dzien to tez nie jest nam latwo. Tez czesto mam dni takie ze najchetniej bym uciekla na drugi koniec swiata i mimo ze moj maz to przecudowny facet i Gabrysia nas bardzo zblizyla do siebie to mam ochote go nieraz ukatrupic. Najwazniejsze to chyba pamietac ze malenstwo nie jest niczemu winne, ze samo sie na swiat nie prosilo. A jak juz dalismy mu zycie to postarajmy sie pomoc mu je jak najpiekniej wykorzystac. Teraz to nasze zadanie pokazac mu ze swiat moze byc piekny.
Heh. No to sie napisalam...

Odnośnik do komentarza

Masz racje - każdemu małemu człowieczkowi trzeba da szansę i pomóc mu w szczęśliwym zyciu.
Kurde juz się nie mogę doczekac wizyty u lekarza. stęskniłam sie za widokiem skaczacego brzdąca hehe:)
Jedyne co mi dzisiaj psuje humor to ta wstretna pogoda , nic tylko pada i pada.

http://cap35.caption.it/150/captionit013032I387D34.jpghttp://kraina.hipp.pl/?id=9676
http://www.suwaczki.com/tickers/iv09px9i5r0vjngm.png

url=http://pierwszezabki.pl] http://s2.pierwszezabki.pl/022/022271970.png?2543 [/url]

Odnośnik do komentarza

Gdyby moje zęby świecił jak latarki przy kazdym usmiechu to wczoraj przed zasnięciem bym miała pokój oświetlony jak za dnia i jeszcze bardziej, :36_2_15: dlaczego? Mały fikał jak zwykle gdy kłade sie do snu, oczywiście żebra to był standard i rozciąganie się :) Aż tu nagle pare razy na kilka sekund wystawił do dotyku girke :) cały się wiercił jak zawsze ale zaczęłam go gilac po tej stópce i się uspokoił, jezzzu jakie fajne uczucie:) Szkoda, ze mój chłopak tego nie mógł poczuc/zobaczyc :( Choc czasami uważam, ze mam "kosmite w brzuchu" :grin: :36_2_15:

http://lilypie.com/pic/090429/SkiK.jpghttp://by.lilypie.com/j4m9p2/.png
http://s9.suwaczek.com/200711263438.png http://s2.pierwszezabki.pl/011/011436980.png?3512
http://s9.suwaczek.com/20110723310217.png

Odnośnik do komentarza

Emka
Gdyby moje zęby świecił jak latarki przy kazdym usmiechu to wczoraj przed zasnięciem bym miała pokój oświetlony jak za dnia i jeszcze bardziej, :36_2_15: dlaczego? Mały fikał jak zwykle gdy kłade sie do snu, oczywiście żebra to był standard i rozciąganie się :) Aż tu nagle pare razy na kilka sekund wystawił do dotyku girke :) cały się wiercił jak zawsze ale zaczęłam go gilac po tej stópce i się uspokoił, jezzzu jakie fajne uczucie:) Szkoda, ze mój chłopak tego nie mógł poczuc/zobaczyc :( Choc czasami uważam, ze mam "kosmite w brzuchu" :grin: :36_2_15:

No widzisz jak fajnie:) Ja uwielbiam jak mały kopie chociaż jest to coraz bardziej boleśniejsze ale nie ważne.
A co do twojego chłopaka to na pewno żałuje , że nie może poczuć kopniaków swojego synusia.
Ale do końca masz jeszcze przeszło 2 miechy więc jeszcze zdąży:):yuppi:

http://cap35.caption.it/150/captionit013032I387D34.jpghttp://kraina.hipp.pl/?id=9676
http://www.suwaczki.com/tickers/iv09px9i5r0vjngm.png

url=http://pierwszezabki.pl] http://s2.pierwszezabki.pl/022/022271970.png?2543 [/url]

Odnośnik do komentarza

Hej Kobietki:)

Jak dzionek mija? Widze,ze Wy od rana piszecie...Super...Choc znow mialam troche czytania:):P
Adus:polpasiec to taka bolesna wysypka zwykle w ksztalcie pasa po jednej stronie.Powoduje ja ten sam wirus co ospe wietrzna,wiec dla kogos kto jeszcze nie mial ospy moze byc grozny.W kazdym badz razie z Mackiem jest juz lepiej,bierze leki i czekamy na efekty.
Super,ze Wasze dzidzie kopia...Moja cos ostatnio jakos mniej energiczna....pewnie ma slabsze dni i odpoczywa...Albo zmeczyla sie kopaniem non stop przez te 2 dni,ktore mialam tak zalatane...hehe
Ja zaraz lece na miasto...musze poplacic rachunki...blee...okropienstwo,ale co zrobic...
U mnie co prawda pogoda niezla...znaczy nie leje,ale i tak jakas taka jestem "nie w sosie"...to chyba to przesilenie...
Buzki dla Was i udanego dzionka:)))

Anetkajak u Ciebie?Kiedy do tej nowej gin?
Miskajak samopoczucie?

http://www.bejbej.nazwa.pl/zasuwaczki/3774.png

http://www.suwaczek.pl/cache/7795e927a9.png

http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/20060416580117.png

Odnośnik do komentarza

maniulka173
Masz racje - każdemu małemu człowieczkowi trzeba da szansę i pomóc mu w szczęśliwym zyciu.
Kurde juz się nie mogę doczekac wizyty u lekarza. stęskniłam sie za widokiem skaczacego brzdąca hehe:)
Jedyne co mi dzisiaj psuje humor to ta wstretna pogoda , nic tylko pada i pada.

Maniulka:daj znac jak po wizycie u lekarza:) I uszka do gory i duzzzego usmiechu zycze...Malenstwu to potrzebne.....A pogode zostaw za drzwiami..i zobaczysz,ze poczujesz sie lepiej:)

http://www.bejbej.nazwa.pl/zasuwaczki/3774.png

http://www.suwaczek.pl/cache/7795e927a9.png

http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/20060416580117.png

Odnośnik do komentarza

Czesc dziewczyny.Troszke mialam do poczytania.Wracajac do tematu mlodych mam.Ja jestem rocznik 87 wiec chyba tez sie zaliczam ;) I chcialam powiedziec ze my planowalismy ciaze.Niespodziewalam sie tylko ze tak szybko nam sie uda bo za pierwszym podejsciem ;D I jak juz spozniala mi sie @ to juz wiedzialam ale jak zobaczylam te dwie kreseczki na tescie to bylam najszczesliwsza kobieta na ziemi ;) To malenstwo jest dla mnie wszystkim.I juz nie moge sie doczekac az ja wreszcie przytule ;*
Aneta u mnie samopoczucie dzisiaj wporzadku.Pogoda tez nie jest zla.Nie pada ale troszke zimno...Narobilam sie dzisiaj z tesciowa przy pierogach ufff bylo troche roboty.Ale jak sobie pomyslalam ze je zaraz zjem to i pracowac przy nich mi sie bardzo chcialo ;D
Magdaloza twoja mysza napewno odpoczywa a pozniej znow da Ci popalic ;D No i duzo zdrowka dla twojego mezusia.
Emka super ze czujesz i widzisz takie fajniusie kopniaczki ;)
Maniulka i jak tam u lekarza?Jak malszek?
Buziaki dla wszystkich ;*

http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/20081017310116.png
http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/20090131274353.png

Odnośnik do komentarza

Madziaraa87
Czesc dziewczyny.Troszke mialam do poczytania.Wracajac do tematu mlodych mam.Ja jestem rocznik 87 wiec chyba tez sie zaliczam ;) I chcialam powiedziec ze my planowalismy ciaze.Niespodziewalam sie tylko ze tak szybko nam sie uda bo za pierwszym podejsciem ;D I jak juz spozniala mi sie @ to juz wiedzialam ale jak zobaczylam te dwie kreseczki na tescie to bylam najszczesliwsza kobieta na ziemi ;) To malenstwo jest dla mnie wszystkim.I juz nie moge sie doczekac az ja wreszcie przytule ;*
Aneta u mnie samopoczucie dzisiaj wporzadku.Pogoda tez nie jest zla.Nie pada ale troszke zimno...Narobilam sie dzisiaj z tesciowa przy pierogach ufff bylo troche roboty.Ale jak sobie pomyslalam ze je zaraz zjem to i pracowac przy nich mi sie bardzo chcialo ;D
Magdaloza twoja mysza napewno odpoczywa a pozniej znow da Ci popalic ;D No i duzo zdrowka dla twojego mezusia.
Emka super ze czujesz i widzisz takie fajniusie kopniaczki ;)
Maniulka i jak tam u lekarza?Jak malszek?
Buziaki dla wszystkich ;*

Hej Kobietki:)

Ja po obiadku,domek posprzatany,pranie zrobione......uff...nareszcie.Jedynie rachunki nie poplacone,bo jak na zlosc poczta dzis krocej otwarta i nie zdazylam:( Troche zla jestem,ale trudno...poplaci sie wszystko jutro...No i pogoda sie popsula...ehh...chyba zaraz zacznie lac..
Madziara widze,ze Wy mieliscie takie szczescie jak moja przyjaciolka...Tez planowali ciaze,ale za dwa lata...no i tez za 1wszym razem sie udalo:))) My nie mielismy takiego szczescia,ale to pewnie dlatego,ze widywalismy sie rzadko,wiec trafic na owulacje graniczylo z cudem,ale pomimo tego,iz bylo jak bylo...w koncu sie udalo i to wcale nie po tak dlugim czasie...
Anetkawidze,ze humorek i energia dopisuje:) Super!:D U mnie juz troche na odwrot...jak za duzo pochodze to brzuszek robi sie twardy i ciezko mi sie chodzi...Ale to chyba taki moj urok...Na szczescie nic mi nie puchnie,wiec nie ma zle...Zreszta to chyba tez zalezy od pogody i samopoczucia...,Wiec...wciaz mam nadzieje,ze jeszcze polaze na dllluuggiiiee spacery

A co u reszty forumowych MAM??? Jak dzionek mija?

Maniulka...daj znac jak po wizycie u lekarza

http://www.bejbej.nazwa.pl/zasuwaczki/3774.png

http://www.suwaczek.pl/cache/7795e927a9.png

http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/20060416580117.png

Odnośnik do komentarza

witam ponownie...no i co tam u was moje drogie??
MADZIA-to niech twoj maz odpoczywa i sie leczy...zycze mu zdrowka
MADZIARA87-no to dobrze ze u ciebie oki mowisz ze robilas pierozki....mniam mniam
MANIULKA-czekamy na wiesci co u lekarza
EMKA -jak tam samopoczucie??
MONIKA-jak GABI? zdrowa....a jak tam w przedszkolu??
ADUS-co u ciebie?
INKA-jak MAJECZKA i zabki?? mam nadzieje ze juz lepiej...
MARCI-odpoczelas po podrozy czy jeszcze odczuwasz zmeczenie...
jesli o kims zapomnialam to wybaczcie...

http://www.suwaczki.com/tickers/w5wqt5odkiiz54rq.png
http://www.suwaczki.com/tickers/w5wqupjyeduy21no.png

Odnośnik do komentarza

aneta1808
witam ponownie...no i co tam u was moje drogie??
MADZIA-to niech twoj maz odpoczywa i sie leczy...zycze mu zdrowka
MADZIARA87-no to dobrze ze u ciebie oki mowisz ze robilas pierozki....mniam mniam
MANIULKA-czekamy na wiesci co u lekarza
EMKA -jak tam samopoczucie??
MONIKA-jak GABI? zdrowa....a jak tam w przedszkolu??
ADUS-co u ciebie?
INKA-jak MAJECZKA i zabki?? mam nadzieje ze juz lepiej...
MARCI-odpoczelas po podrozy czy jeszcze odczuwasz zmeczenie...
jesli o kims zapomnialam to wybaczcie...

Hej Anetka:)

Udalo mi sie ciebie zlapac??? Jesli tak to SUPER!!! :DDD

Wiesz...od jakiegos czasu jest nas tu tyle,ze ja sama nie wiem co kto i kiedy napisal,wiec nie sadze,zeby sie ktoras obrazila,ze o niej zapomniano
Jak u ciebie?
Moj maz w pracusi...czuje sie dobrze,wiec nie chcial L4...Tak to juz jest z tymi chlopami

Choc musze sie pochwalic,ze od jakiegos czasu moj Maciek jest kochany:))) Ostatnio 2 tyg pod rzad przyjezdza z pracy z kwiatami:))) Nawet w nocy mi raz wstal i zrobil jedzonko...Troszczy sie o mnie albo raczej nas,jak nigdy:))) No i ....dostalam moje ulubione perfumki...Mowie Ci...super!!! Mam nadzieje,ze to sie nie zmieni po porodzie...hihi.A jesli juz to na lepsze:)

A jak tam twoj mezulek???Zdrowy? Streskniony???

http://www.bejbej.nazwa.pl/zasuwaczki/3774.png

http://www.suwaczek.pl/cache/7795e927a9.png

http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/20060416580117.png

Odnośnik do komentarza

no to super tylko pozazdroscic fajnie oby tak dalej....i coraz wiecej prezetow od malzonka :)
z moim dobrze ale dzis mi podpadl no i napisalam mu maila takiego ze mu w piety pojdzie jak narazie sie nie odzywa....ale mowie szczeze ze to nie ja zaczynam ani nie prowokuje...poprostu tak to jest jak ma sie taki wscipski nos jak mam ja :) no i wiecie jak to jest troche przeczucie,troche pozaglada sie tu i tam no sa skutki....ale to nic....a tak pozatym to u mnie oki humorek mam bardzo dobry i nie zamiezam sobie go psuc przez mojego meza,tylko troszke wieczorami nogi mi puchna niewiem czemu ale jutro ide do lekarza to zapytam....a tak pozatym to oki

http://www.suwaczki.com/tickers/w5wqt5odkiiz54rq.png
http://www.suwaczki.com/tickers/w5wqupjyeduy21no.png

Odnośnik do komentarza

Anetko moja kochana...jak nozki ci puchna to je cwicz...Najlepiej lezac rob kolka stopami...dawal nogi wyzej od reszty tulowia.To jest czesta przypadlosc w ciazy,ale powiem Ci,ze nie pamietam czym to jest spowodowane...Ale jak masz ta ksiazke od poloznej z Anglii to tam masz to chyba wytlumaczone.
Co do meza no to faktycznie nie ma co sobie nastroju psuc.Ale jednoczesnie mam nadzieje,ze wszystko sie pouklada i bedzie znow kochany,jak dawniej:))) Szkoda tylko,ze teraz jestescie daleko od siebie i nie mozecie pogadac....Zreszta wiem cos na temat zycia na odleglosc i czasem,powiem Ci,ze nieporozumienia wzrastaja...a powod glownie jest taki,ze ludzie za soba tesknia i nieswiadomie prowokuja takie sytuacje.....dotyczy to dwoch stron....Choc z doswiadczenia wiem,ze to raczej mezczyzni gorzej radza sobie z rozlaka...My tez sie wkurzalismy na siebie,gdy on byl w Pl a ja w Norwegii a ppotem -On w Anglii a ja w Norwegii...Wszystko sie unormowalo,jak znow bylismy razem:))
Tego i WAM ZYCZE!!!!:DDD

http://www.bejbej.nazwa.pl/zasuwaczki/3774.png

http://www.suwaczek.pl/cache/7795e927a9.png

http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/20060416580117.png

Odnośnik do komentarza

dziekuje kochana za slowa otuchy,masz racje wiem ze on popelnia bledy i zrobil sie bardziej nerwowy odkad zostal tam sam bo mi mowil ostatnio po tamtej klotni,ze bardzo mu sie teskni,zebym przyleciala na pare dni,bo czasem ma problemy w pracy...i wszystko mu spada na glowe na raz.....ja tez czasem jestem nerwowa ze jestesmy osobno ale coz tak musi byc...a zreszta wlasnie widac jak bardzo sie teskni...co sie dzieje jak kazde z nas jest osobno....no i wlasnie zaczyna byc widac co sie dzieje.....i widac oj widac....:) juz ja mu pokarze....

http://www.suwaczki.com/tickers/w5wqt5odkiiz54rq.png
http://www.suwaczki.com/tickers/w5wqupjyeduy21no.png

Odnośnik do komentarza

aneta1808
dziekuje kochana za slowa otuchy,masz racje wiem ze on popelnia bledy i zrobil sie bardziej nerwowy odkad zostal tam sam bo mi mowil ostatnio po tamtej klotni,ze bardzo mu sie teskni,zebym przyleciala na pare dni,bo czasem ma problemy w pracy...i wszystko mu spada na glowe na raz.....ja tez czasem jestem nerwowa ze jestesmy osobno ale coz tak musi byc...a zreszta wlasnie widac jak bardzo sie teskni...co sie dzieje jak kazde z nas jest osobno....no i wlasnie zaczyna byc widac co sie dzieje.....i widac oj widac....:) juz ja mu pokarze....

Tylko spokojnie,Slonce:) Nie za nerwowo.To tylko facet-jak mowia niektorzy...hihi:)
Ciesz sie,ze teskni,bo to znaczy,ze cie kocha i jestescie dla niego bardzo wazne.Obie.:)
A bledy?Kto ich nie popelnia? Sprobuj z nim pogadac...nie wiem przez telefon albo mail....moze jemu sie uda przyleciec do Ciebie..choc na weekend...Sprobuj go podejsc z innej polki...moze to zadziala...:)?

http://www.bejbej.nazwa.pl/zasuwaczki/3774.png

http://www.suwaczek.pl/cache/7795e927a9.png

http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/20060416580117.png

Odnośnik do komentarza

magdaloza
aneta1808
dziekuje kochana za slowa otuchy,masz racje wiem ze on popelnia bledy i zrobil sie bardziej nerwowy odkad zostal tam sam bo mi mowil ostatnio po tamtej klotni,ze bardzo mu sie teskni,zebym przyleciala na pare dni,bo czasem ma problemy w pracy...i wszystko mu spada na glowe na raz.....ja tez czasem jestem nerwowa ze jestesmy osobno ale coz tak musi byc...a zreszta wlasnie widac jak bardzo sie teskni...co sie dzieje jak kazde z nas jest osobno....no i wlasnie zaczyna byc widac co sie dzieje.....i widac oj widac....:) juz ja mu pokarze....

Tylko spokojnie,Slonce:) Nie za nerwowo.To tylko facet-jak mowia niektorzy...hihi:)
Ciesz sie,ze teskni,bo to znaczy,ze cie kocha i jestescie dla niego bardzo wazne.Obie.:)
A bledy?Kto ich nie popelnia? Sprobuj z nim pogadac...nie wiem przez telefon albo mail....moze jemu sie uda przyleciec do Ciebie..choc na weekend...Sprobuj go podejsc z innej polki...moze to zadziala...:)?

wiesz on nie przyleci bo musi pilnowac robote a teraz zaczynaja tez druga wiec napewno nie bedzie mogl....ze teskni to dobrze ale i podpada...nie denerwoje sie bo to mi nic nie da ja poprostu co mam zrobic to zrobie,a jesli chodzi o moj wyjazd to odpada bo mnie nie puszcza na poklad samolotu tylko do 24-tygodnia ciazy wpuszczaja.....wiesz pogadac nie zdazylam poniewaz napisalam mu maila no i odczytal go i sadze ze sie boi zadzwonic ze sie nie odzywa bo wie ze znowu go na czyms nakrylam....ale to nic jak mam go znowu obstukac to lepiej dla niego ze sie nie odzywa,a maila mu napisalam dosyc ostrego wiec :comp_ihate:pewnie jest wsciekly skad ja wiem....

http://www.suwaczki.com/tickers/w5wqt5odkiiz54rq.png
http://www.suwaczki.com/tickers/w5wqupjyeduy21no.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...