Skocz do zawartości
Forum

Malutkie skarby luty 2011


Rekomendowane odpowiedzi

Mafinka bardzo dobre odkrycie zrobilas z tymi kompresami! moja mama pielegniarka jeszcze zanim sie Nikodem urodzil zaopatrzyla mnie w zapas takich kompresow ze pol szafy mi to zajmuje. Bardzo przydatna rzecz.

http://www.suwaczki.com/tickers/qb3c9vvj3lh6rgxr.png
http://dzidziusiowo.pl/zabki/img5-110_qwertyuiopasdfghf_5_Zosta%B3y+jeszcze+_pi%B1teczki+%3A%29.jpg

17.06.2010 - dwie kreseczki
25.06.2010 - 5 tydz - pierwsze USG
28.07.2010 - drugie USG widzialam Twoje serduszko
1.10.2010 - 19 tydz - pierwszy kopniaczek
5.10.2010 - jesteś chlopcem

26.02.2011 przyszedł na świat mój Synuś:)

Odnośnik do komentarza

Amelko pisz o czym tylko chcesz, to jest nasz wątek i możemy sobie pisać o wszystkim. Z tą mireną to bądź dobrej myśli, hormony buzują, ale może się uspokoją niedługo a i krwawienie nie będzie trwało w nieskończoność, zobaczysz, jeszcze kilka dni i wszystko się unormuje. Powinnaś brać żelazo, żebyś nie wpadła w anemię z powodu długotrwałego krwawienia.

Co do usypiania to ja kładę małego w jego łóżeczku, czasem mały protestuje mimo, że widzę, że jest zmęczony i wtedy popłakuje i wypluwa smoka, to ja konsekwentnie wkładam mu smoka, pogłaszczę i po jakis 3-5 min. od położenia zasypia. W nocy po karmieniu i odbiciu tak samo tylko, że bez smoka zasypia momentalnie. Czasem zdarzy mu się usnąć w leżaczku, to już go nie ruszam i pozwalam mu się tam wyspać :) Ja jeszcze przed urodzeniem synka wiedziałam, że nie będzie żadnego bujania i usypiania na rękach z uwagi na to, że po co skoro można to samo zrobić w łóżeczku. Czasem przyłapuję męża, że próbuje się wyłamać i uśpić małego w naszym łóżku i wtedy jest awantura, nie chcę, żeby mały się przyzwyczaił do tego i mąż odnosi go do jego łóżeczka :)

http://www.suwaczki.com/tickers/zem320mm0d9c5lwg.png
http://s2.pierwszezabki.pl/040/040184990.png?2793
http://www.suwaczki.com/tickers/dxomkrhmudxjirct.png

Odnośnik do komentarza
Gość solange63

mafinka
Hej,
ależ Nam wczoraj pogoda dopisała :Śmiech: byłam wczoraj z maluchami w ZOO, a później zrobiliśmy M. niespodziankę i odebraliśmy go z dyżuru. A przy okazji zrobiłam przegląd materiałów opatrunkowych na oddziale i mam, dokonałam odkrycia czym można zastąpić duńskie gąbeczki Jomiry do podmywania pupy - polska wersja to kompresy włókninowe niejałowe 10x10 Alleluja :36_1_21:

Margo66 witaj wśród lutowych mam :Śmiech:

Kathi nie jest tajemnicą czym się zajmuję, zresztą już kiedyś pisałam - jestem radcą prawnym, do października pracującym jeszcze na szpitalnym etacie a później :whistle: (na razie tajemnica :Oczko:).

Karim niezłe spotkanie, żmija w mieście. Przyroda wychodzi do ludzi wiem, że w Katowicach koło akademika Akademii Medycznej grasują dziki (stażyści w szpitalu snują o tym niezwykłe opowieści). Moje najdziwniejsze spotkanie z fauną oko w oko to łoś w Biebrzy, oj pobiłam chyba wtedy rekord świata w biegach bo skubaniec (samiec) przeszedł do ataku.

A ja do tych gabeczek sie nie moge przyzwyczaic, latwiejsze w uzyciu sa nawilzane chusteczki. Z reszta teraz mloda juz nie jest taka wiotka, wiec jak strzeli kloca to przezucam ja przez przedramie i myje w kuchennym zlewie :D

A ja pobilam rekord swiata w biegach, jak mnie dzik zaczal gonic. Doslownie 100 metrow od wejscia do lasu. W domu nikt mi nie chcial uwierzyc, bo mowili, ze dziki nie wychodza tak blisko ludzkich sciezek.

Odnośnik do komentarza

W kwestii usypiania to Tośko usypia w dzień sam, a na noc najczęściej przy piersi gdyż usypia w trakcie karmienia po kąpieli.

Piszecie o żłobkach i opiekunkach. Może nie w temacie, ale np. w grupie przedszkolnej Myszaka jest 16 dzieci (przedszkole jest państwowe) w innych grupach jest po 25-26 i oprócz pani przedszkolanki jest pani do pomocy. Co do opieki na Tośkiem, to do lipca mam macierzyńskie (przedłużam o 2 ustawowo przysługujące mi tygodnie), potem wybieram zaległy urlop i wracam do pracy na dwa tygodnie, w tym czasie maluch będzie pod opieką mojej mamy.

Odnośnik do komentarza
Gość solange63

Monik moja siostra jeszcze nie zwariowala (chociaz czasami jest blisko :Oczko:), ona pracuje w grupie integracyjnej, gdzie ma pod swoja opieka 5 dzieci, z uposledzeniami w stopniu srednim.
Sama powiedziala, ze gdyby miala wybierac to poslalaby swoje dzieci do prywatnej placowki, gdzie na 1 opiekunke przypada max 10 dzieci.

Odnośnik do komentarza

Pretko z tym zelazem to jest pomysl, a ja sie glupia zastanawiam czemu mi ciagle slabo ale co sie dziwic, jak ja od dnia porodu ciagle krwawie, mialam moze 2 dni przerwy...

http://www.suwaczki.com/tickers/qb3c9vvj3lh6rgxr.png
http://dzidziusiowo.pl/zabki/img5-110_qwertyuiopasdfghf_5_Zosta%B3y+jeszcze+_pi%B1teczki+%3A%29.jpg

17.06.2010 - dwie kreseczki
25.06.2010 - 5 tydz - pierwsze USG
28.07.2010 - drugie USG widzialam Twoje serduszko
1.10.2010 - 19 tydz - pierwszy kopniaczek
5.10.2010 - jesteś chlopcem

26.02.2011 przyszedł na świat mój Synuś:)

Odnośnik do komentarza

solange63

A ja do tych gabeczek sie nie moge przyzwyczaic, latwiejsze w uzyciu sa nawilzane chusteczki. Z reszta teraz mloda juz nie jest taka wiotka, wiec jak strzeli kloca to przezucam ja przez przedramie i myje w kuchennym zlewie :D

Solange to mój wkład w ekologię, chusteczki używam na spacerach albo występach gościnnych (oczywiście są bez parabenów). Niestety na pieluchy wielorazowe się nie piszę, ale tyle mogę zrobić.

solange63
A ja pobilam rekord swiata w biegach, jak mnie dzik zaczal gonic. Doslownie 100 metrow od wejscia do lasu. W domu nikt mi nie chcial uwierzyc, bo mowili, ze dziki nie wychodza tak blisko ludzkich sciezek.

Ponoć, dopóki ktoś na własnym tyłku się nie przekona. Jakieś 10 lat temu podczas studenckiego wypadu w Tatry (dokładnie szlak na Giewont) spotkaliśmy na swojej drodze jelenia, uuu turyści z Warszafki mieli radochę.

Odnośnik do komentarza

mafinka
A przy okazji zrobiłam przegląd materiałów opatrunkowych na oddziale i mam, dokonałam odkrycia czym można zastąpić duńskie gąbeczki Jomiry do podmywania pupy - polska wersja to kompresy włókninowe niejałowe 10x10 Alleluja :36_1_21:

Ja do podmywania pupki Urszulki używam płatków kosmetycznych i jak dla mnie się sprawdzają, zwykle używam dwóch przy jednym przewijaniu (u nas nie ma kup w pieluchach, więc trzeba tylko odświeżyć po siuśkach), więc paczka starcza nam na kilka dni, a drogi interes to to nie jest :)

Ula 23.02.2011
Krzyś 25.02.2014

Odnośnik do komentarza

Amelka85
Mafinka bardzo dobre odkrycie zrobilas z tymi kompresami! moja mama pielegniarka jeszcze zanim sie Nikodem urodzil zaopatrzyla mnie w zapas takich kompresow ze pol szafy mi to zajmuje. Bardzo przydatna rzecz.

A nie trzeba było od początku mówić ::):

asiula84 płatki kosmetyczne trochę za drogi interes, za 100 szt kompresu dałam wczoraj 3,70zł. Poza tym mnie zostawiają nitek na pupie, jak to czasem przy płatkach bywa.

Odnośnik do komentarza

Amelka85
A teraz z innej beczki, wiem ze tu raczej o naszych pociechach mamy pisac ale nie mam za bardzo komu sie wyzalic... zaczynam zalowac zalozenia tej calej Mireny...krwawie caly czas a krwawienie pologowe w porownaniu z tym co jest teraz to byla pestka, no i hormony daja mi sie we znaki mam straszna depresje nic mnie nie cieszy caly czas chodze zaplakana.

Kurcze to i może lepiej, że mój gin nie chce mi tego zamontować. Myślałam, że przy Mirenie nie ma takich wahań nastroju.

Amelka85
Moj maz od tygodnia nie pracuje juz w domu tylko wynajelismy biuro jestem sama z Nikodemem i czuje sie conajmniej jakbysmy byli sami na biegunie polnocym jakby mnie M zostawil, nie mam do kogo buzi otworzyc wiec gadam do malego obawiam sie ze za chwile zwariuje...

Witaj w klubie, Amelka wierz mi to normalne, dlatego radzę wyjść do ludzi, polecam spacery do parku i integracja się z innymi mamuśkami.

Odnośnik do komentarza

mafinka

asiula84 płatki kosmetyczne trochę za drogi interes, za 100 szt kompresu dałam wczoraj 3,70zł. Poza tym mnie zostawiają nitek na pupie, jak to czasem przy płatkach bywa.

Hmmm... za 120 płatków też coś ok.4zł jest (bo ja tych małych, zwykłych używam), a mokre raczej nic nie pozostawiają po sobie, przynajmniej nie zauważyłam. Ale może warto i te kompresy wypróbować :) są w takim rozmiarze, że pewnie jeden na jedno przewinięcie by nam schodził :)

Ula 23.02.2011
Krzyś 25.02.2014

Odnośnik do komentarza

mafinka
A przy okazji zrobiłam przegląd materiałów opatrunkowych na oddziale i mam, dokonałam odkrycia czym można zastąpić duńskie gąbeczki Jomiry do podmywania pupy - polska wersja to kompresy włókninowe niejałowe 10x10 Alleluja :36_1_21:

Ja też ich używam, ale ostatnio kupiłam 10 paczek płatków dużych kosmetycznych. Ale do tej pory częściej używałam właśnie te kompresy :)

mafinka
Karim niezłe spotkanie, żmija w mieście. Przyroda wychodzi do ludzi wiem, że w Katowicach koło akademika Akademii Medycznej grasują dziki (stażyści w szpitalu snują o tym niezwykłe opowieści). Moje najdziwniejsze spotkanie z fauną oko w oko to łoś w Biebrzy, oj pobiłam chyba wtedy rekord świata w biegach bo skubaniec (samiec) przeszedł do ataku.

No u nas też często grasują dziki. A do Ligoty na akademiki mam jakieś 10 min samochodem :)

http://www.suwaczki.com/tickers/n59yj44jlsp2ouzt.png

http://www.suwaczki.com/tickers/hchy90bv7rq07qzo.png

Odnośnik do komentarza

A co do usypiania to u nas różnie bywa. Staram się odkładać Ulę do łóżeczka, żeby sobie sama zasypiała, ale czasem potrzebuje, żeby ją przytulić, uspokoić i wtedy znów do łóżeczka, póki nie śpi (żeby nie miała szoku, gdy obudzi się w innych warunkach niż zasnęła), ale zdarza się (zwłaszcza w nocy), że przy karmieniu zasypia to wtedy cicho odkładam, a nad ranem to już nie odkładam, poranne spanie jest w łóżku rodziców (bez mamy, bo mama wtedy je śniadanie i się internetuje ;P)

Ula 23.02.2011
Krzyś 25.02.2014

Odnośnik do komentarza

Pretka
A powiedzcie mi czemu nie stosujecie chusteczek nawilżających? Ja jadę tylko na chusteczkach, nawet jak mały kupę zrobi, wtedy zużywam o 1 więcej. Tak jest chyba najłatwiej? Po co sobie utrudniać?

Pretko ja to ze względu na unikanie chemii, którą są te chusteczki nasączone. Przegotowana ciepła woda w termosie (choć zastanawiam się czy nie przejść już na kranówkę) i płatek i pupcia ładna i gładziutka, a życie wcale nie takie utrudnione. Jak na jakieś wyjście się wybierzemy to tylko wtedy zabieram chusteczki na wszelki wypadek, chociaż czasem to wolę zmienić pieluchę bez podmywania chusteczką, jeśli tylko siuśki były w pieluszce i wiem że niedługo wrócimy do domku.

Ula 23.02.2011
Krzyś 25.02.2014

Odnośnik do komentarza

Mafinka o kompresach nie mowilam, bo myslalam ze sie smiac bedziecie ze ja taka przedwiekowa jestem bo teraz tylko husteczki pachnace i w ogole:) co prawda tez uzywam husteczek jak gdzies idziemy pupa jest super, wiec gdybym nie miala dostepu do darmowyc kompresow pewnie bym jechala na husteczkach.

A powiedz Mafinko podal Ci Twoj ginekolog jakis powod czemu nie chce Ci zalozyc Mireny?
Bylam przygotowana na zmiany nastroju ale nie az takie...

A do parku chadzam codziennie, ale jakos mi glupio tak podejsc do jakiejs mamuski pewnie na placu zabaw bylobyby latwiej tylko Nikos jeszcze na hustawkach sie nie bawi:)

http://www.suwaczki.com/tickers/qb3c9vvj3lh6rgxr.png
http://dzidziusiowo.pl/zabki/img5-110_qwertyuiopasdfghf_5_Zosta%B3y+jeszcze+_pi%B1teczki+%3A%29.jpg

17.06.2010 - dwie kreseczki
25.06.2010 - 5 tydz - pierwsze USG
28.07.2010 - drugie USG widzialam Twoje serduszko
1.10.2010 - 19 tydz - pierwszy kopniaczek
5.10.2010 - jesteś chlopcem

26.02.2011 przyszedł na świat mój Synuś:)

Odnośnik do komentarza
Gość solange63

Pretka
A powiedzcie mi czemu nie stosujecie chusteczek nawilżających? Ja jadę tylko na chusteczkach, nawet jak mały kupę zrobi, wtedy zużywam o 1 więcej. Tak jest chyba najłatwiej? Po co sobie utrudniać?

Musialabyc zobaczyc kupe mojej kruszynki, az nie do wiary, ze taki maly zadek, moze tyle naprodukowac. Gdybym miala czyscic pupe malej chusteczkami, to po kupie, zuzylabym z 4. Szybciej jest mi ja wsadzic pod bierzaca wode. Poza tym mysle, ze ciepla woda umyje ja dokladniej, niz rozmazujac kupe chusteczkami po pupie.

Odnośnik do komentarza

Właśnie z ciekawości sprawdziłam ile te kompresy w aptece kosztują i patrzę i nie wierzę, bo np. Kompresy, niejałowe, Sterilux ES, 17 nitkowe, 10x10, 12 warstwowe, 100 szt 22.21 zł (!!!) Kompresy włókniste niejałowe Medicomp, 7,5 x 7,5, 4 warstwowe, 100 szt 6.53 zł Kompresy gazowe niejałowe, 13 nitkowe, 10 x 10, 8 warstwowe, 100 szt 9.02 zł :36_2_21: Są i takie: Kompresy gazowe niejałowe, 13 nitkowe, 5 x 5, 8 warstwowe, 100 szt Kompres gazowy niejałowy, 13-nitkowy, 5cm x 5cm, 8 warstwowy 2.99 zł ale to malutkie i cieniutkie...

Ula 23.02.2011
Krzyś 25.02.2014

Odnośnik do komentarza

A ja się muszę aż pochwalić :)
Już nie raz pisałam że robimy ćwiczenia na asymetrię i dzisiaj stał się cud. Rano Bruno bez zająknięcia zrobił całą serię ćwiczeń ! I jeszcze się przy tym śmiał. Ale się cieszę, bo ten płacz to mnie dobijał.

Amelka współczuję, wiem że po tabletkach też są takie wahania nastroju, ale tabletki to w każdej chwili można odstawić, a mirenę to chyba nie bardzo. A w dodatku tyle kasy jeszcze za to płaciłaś.

Pretko ja chusteczek nie używam, bo mały ma zaraz czerwoną dupcię. Pamiętam jak leżeliśmy w szpitalu po porodzie przez 5 dni to jak wróciłam do domu to młody miał ogień, a już i tak smarowałam mu to bephantenem. Od razy przeszliśmy na wodę i kompresy czy płatki i pupcia ładna. Teraz też jak parę razy użyję chusteczek to zaraz się robi czerwone. A wolę nie stosować maści, skoro można w inny sposób zapobiegać

http://www.suwaczki.com/tickers/n59yj44jlsp2ouzt.png

http://www.suwaczki.com/tickers/hchy90bv7rq07qzo.png

Odnośnik do komentarza

Ja niestety zmuszona jestem używać teraz chusteczki. Mieszkam z teściami w domu jednorodzinnym. By była ciepła woda to musimy napalić w piecu. Zimą jak ciągle było napalone to myłam małą pod bieżącą wodą, ale teraz ciepła woda jest dopiero o porze kąpania małej. Gdybym mieszkała w swoim domu to bym sobie zainstalowała podgrzewacz ale moi teście twierdzą że to za drogo wychodzi.
Jak dla mnie to nie ma różnicy no ale oni są "starej daty" i z nimi się nie dogadam.

W zimnej wodzie nie będę jej myła, więc używam chusteczek. Zawsze używałam chusteczek papmers sensitive bo są bez parabenów ale teraz odkryłam że i chusteczki baby dream z rossmana też ich nie mają i kupiłam paczkę na spróbowanie. Wychodzą o wiele taniej bo 4pack pampersów kosztuje 24,99 a 4 pack beby dreamów 14,99.

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9cwa1f4tcozfc.png
http://oliwia10-02.aguagu.pl/suwaczek/suwak4/a.png

Odnośnik do komentarza

Karim
A ja się muszę aż pochwalić :)
Już nie raz pisałam że robimy ćwiczenia na asymetrię i dzisiaj stał się cud. Rano Bruno bez zająknięcia zrobił całą serię ćwiczeń ! I jeszcze się przy tym śmiał. Ale się cieszę, bo ten płacz to mnie dobijał.

Super, że nastąpił przełom :36_2_25: Cierpliwość i wytrwałość mamusi przyniosła efekty :) A może Bruno zrozumiał, że to dla jego dobra i postanowił współpracować? :grin:

Ula 23.02.2011
Krzyś 25.02.2014

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...