Grudzień 2008

[Justyna848]

A ja musialabym ogranczyc takie deserki czekoladowe typu "Aero" sa takie dobre mniam!! A wiecie co mi sie dzisiaj stalo??!! Bylam w szoku, obudzialam sie gldna i zaczelo mnie mdlic to zjadlam banana i nie wytrzymalam i zwymiotowalam Chyba dzidzi nie podszedl ten banan bo pozniej zjadlam grejfruta i juz bylo dobrze!!

[tinka_30]

Hej
Ja bylam dzi u lekarza, wszystko ok. ale dokladniej opisze pozniej jak znajde chwile w pakowaniu.

[NuSiAaa]

Ja zawsze uwielbialam deserki zbitą śmietaną. Teraz w ciąży jakoś mi nie podchodzą...ani inne takie puddingi... w sumie jogurty jem bo jem ..nie szczególnie mi smakują... :/ za to ser żółty (ale tylko Gouda-z biedronki) moge kilogramami pochłaniać

Dziś widziałam się z przyszłym teściem...znowu narzekał że brzucha nie mam jeszcze wielkiego.... wogóle jacyś dziwni są... nie są zadowolenie że jakis czas temu na naszej klasie zamieściłam fotke z usg bo prze to cała rodzina wie, że spodziewamy się dziecka i oburzeni są że nie robimy wesela tylko skromny ślub cywilny czyli obiad z rodzicami i rodzeństwem bez żadnych ciatek, wujków itp...

[Justyna848]

Nusiaa a co Twojeo tescia obchodzi wielkosc Twojego brzucha?? Naprawde dziwny jest!! O co mu chodzilo!!?? A slub to Wasza sprawa a nie reszty rodziny.

[NuSiAaa]

co go mój brzuch?? chyba nie może się doczekać kiedy będzie i on mógł poczuć jak dzidzia kopie no i pewnie chce wkońcu mnie z brzuchem zobaczyć skoro w ciąży jestem ; nie wiem ; no a co do slubu to ja im powiedziałam... ślub teraz bierzemy tylko dlatego żeby ślubować sobie wierność i miłość. nie żeby wziąść ślub na szybkiego... po prostu dzidzia troszke to przyspieszyła... równie dobrze mogli bysmy jeszcze z rok się wstrzymac do ślubu ;p

[Justyna848]

No wlasnie slub jest dla Was! Mnie tez w domu rodzina pytala a co ze slubem? Ja im powiezialm, ze slubu narazie na pewno nie bedzie bo jeszcze nie chcemy, po co skoro nie jest nam to koniecznie potrzebne, z powodu dziecka nie bede wychodzic zamaz. No a w domu oczywiscie, ale jakto tak bez slubu, to moze za rok, albo chociaz cywilny?? (u mnie to ludzie starej daty sa) a ja stoje przy swoimi mowie "nie teraz"

[NuSiAaa]

u mnie to jest tak że adi ostatnio sporo podpadł... no i powiedziałam i jemu i naszym rodzicowm że jak on ma być tak nieodpowiedzialny to narazie nawet cywilnego nie będzie.. wogóle moi teście są dziwni :/

dla nich co to za problem zorganizować ślub skoro juz teraz mi teściowa truje "3 miesiące chyba ci starczą żeby dojść do siebie po porodzie żeby zorganizowac i chrzest i wesele" smieszne... ale jak to moja mama mówi...przytakuj..przytakuj a potem i tak po swojemu zrobicie

[Justyna848]

No to najlepsze rozwiazanie przytakiwac a i tak robic po swojemu. A mama od mojego Bartka ostatnio sie zdziwilam jak go potraktowala na urlopie, bo byl u siebie, rozumiem ze byl to dla niej szok na wiesc o dziecku, ale bez przesady to nie jest jej dziecko i ona wychowywac o nie bedzie i nawet grosza nie musi dac nikt jej nie prosi. Powiedziala Bartkowi ze juz nie jest jej synem i nie ma matki i bez powodu rzucial mu haslo "smieciu jeb.....y" no jak on mi to powiedzial to obie pomyslam co mu na mnie mówila!

[NuSiAaa]

O matko! no to faktycznie nie za ciekawie... u nas aż tak ostro nie jest... właśnie u mnie najgorsze jest to że Adriana rodzina(bliższa i dalsza) są strasznie ze sobą związani a mnie to troche drażni... no ale cóż...pojawi się dziecko i już nie będzie tak częśto siedział z rodzicami...a nja powiedziałam.... wizyty tylko po uprzednim zapowiedzeniu telefonem no i jak ja sie zgodze..a nie jak to tesciowa stwierdzila po ostatnim jak powiedzialam ze jak przyjedzie wbrew mojej woli to ja wyjde z domu..."myslalam ze jako przyszla tesciowa moge przychodzic kiedy chce i to nawet bez zapowiedzi"

[kata]

nusia hurra!!!!super ze samochodzik juz gotowy,....
co do tesciow dziewczyny to naprawde nie zazdroszcze... moja tesciowa tez dziwna ale nie jest taka strasznie zla... no czasami jest
ja tez uwazam ze slub sie powinno brac kiedy i jak sie chce i nic nikomu do tego!!! a co do brzucha to powiedz nusia tesciowi ze nie chcesz mu konkurencji na razie robic (bo ma on pewnie troche brzuszka jak kazdy facet w jego wieku)
ojej justynko jakie to przykre:( jak matka moze tak powiedziec do dziecka:( juz lepiej??oswoila sie z mysla??mam nadzieje ze bartek sie nie zalamal...:(

[NuSiAaa]

teraz układam te puzzle.... bobaski już ułożyłam..teraz tylko piasek :/

no i czekaja na mnie jeszcze te kotki

mam tez inne ale ile razy te same puzzle można układać :)

[Justyna848]

Moj Bartek to z mama tez zwiazny, zawsze mumowila jak ona to go bardzo kocha i ti jej dziecko ukochane, atu nagle takie cos!!?? Przesada, chyba jeo mam czuje sie za mloda na babcie (45lat) moi rodzice tez byli zszokowani ta wiadomoscia, ale teraz sie ciesza ze bezie male w rodzinie bo jestem jedynaczka. To ja mam problem z glowy tesciowa bez zapowiedzi i z zapowiedzia na pewnoi nie przyjedzie

[kata]

nusia u nas wszyscy zrzyci ja z moja rodzina a michele ze swoja... on moja rodzine (tzn rodzicow i siostre ubostwai bo mowi ze sa tacy normalni i spokojni) ja co do jego mam troche obiekcji no ale co tam rodziny sie nie wybiera... czasem tylko sobie poplakuje jak mi ktos przykrosc zrobi ale michele od razu po mnie widzi ze cos nie tak i jak ze mnie wyciagnie o co chodzi to potem zawsze staje po mojej stronie:) kochany jest moj rycerz w bialej zbroji!!!:)
ja tez juz powiedzialam ze bez zapowiedzi absolutnie nie a wogoel to pierwszy miesiac ja cce miec z dzieckiem w domu spokoj... rodzina nic nie powiedziala chociaz pewnie sobie pomysleli.. natomiast narzeczona kuzyna mi odpysknela ze jak nie chce to oni moga wogole nie przychodzic i co to tak dziecko pod kloszem trzymac.... ja jej powiedzialam ze oczywiscie bez przesady ale to bede mama i to ja z michele bedziemy wyznaczac zasady a on sie ze mna zgadza wiec mi przykro ze wziela to tak do siebie ale nam chodzi o spokoj i zdrowie zosi

[kata]

NuSiAaa

teraz układam te puzzle.... bobaski już ułożyłam..teraz tylko piasek :/

no i czekaja na mnie jeszcze te kotki

mam tez inne ale ile razy te same puzzle można układać :)

hahaha TYLKO piasek??????

[Justyna848]

Nusiaa super te puzzle te bobaski slodkie!! katus Bartek to na urlopie codziennie do mnie dzwonil i plakal, mi strasznie przykro bylo z tego powodu bo ona fajan babka jest ale po tym, to nie wiem czy tam pojedziemy z dzieckiem, nie bede miala ochoty (mieszkamy od siebie 350km)

[kata]

justynko ja rozumiem ze szok mogl byc ale zeby tak mowic!!??? a jak taki jej ukochany synus to przeciez powinna sie cieszyc ze bedzie mial dzidzie.. szczegolnie ze bartek sie cieszy ze zostanie tata:) a ona moze czesc tej wielkiej milosci do ukochanego synka przelac na wnuczka czy wnuczke

[kata]

Justyna848

Nusiaa super te puzzle te bobaski slodkie!! katus Bartek to na urlopie codziennie do mnie dzwonil i plakal, mi strasznie przykro bylo z tego powodu bo ona fajan babka jest ale po tym, to nie wiem czy tam pojedziemy z dzieckiem, nie bede miala ochoty (mieszkamy od siebie 350km)

na pewno jej przejdzie i pojedziecie z dzidzia zobaczysz ze bedzie zakochana babcia...
a ze plakal to sie nie dziwie musialo mu byc ciezko... no i tobie tez bo nie moglas nic zrobic nawet przytulic i pocieszyc...

[kata]

nusia ja musze sobie puzzle kupic!!zawsze lubilam ukladac a teraz mi takiego smaka narobilas:)

[kata]

a wiecie co??zrobilam dzis mlode ziemniaki w mundurkach z pieca... chodzily za mna te z ogniska hehe ale troche za goraco zeby rozpalac teraz:) michele pierwszy raz jadl w mundurkach ale baaardzo mu smakowaly no a takie to maja malo kalori nie??:)

[NuSiAaa]

to adi mi narobil smaka... ja w sklepie nawet na nie nie spojrzalam...nie pomyslalam o ukladaniu... no a tak te puzle kupilismy za 30zl

[Justyna848]

No ja mam nadzieje ze jej przejdzie, ale czestych wizyt i tak nie bedzie bo to zadaleko, a mieszkac bedziemy u mnie (ja mieszkam niedaleko Katowic, a Bartek kolo Poznania)

[kata]

no michele bedzie musial za puzzle zaplacic wiecej ale w koncu mnie kocha, nie??
justynko wiem ze pisalas ale nie pamietam.. kiedy wracacie do polski??

[newania]

Każda z Was robi mi tu smaka na coś innego ;)
NuSiAaa - na puzzle, ale na to to niestety jeszcze długo nie będę miała czasu :(
kata - na ziemniaczki w mundurkach - mmm... a ja dziś pewnie nawet obiadu nie będę miała, bo będę późno w domu ale w najbliższych dniach na pewno zrobię :Uśmiech:

Justyna - w sumie to nie takie złe rozwiązanie mieć teściową (szczególnie taką) w odpowiedniej odległości. Ale tak czy inaczej mam nadzieję, że jej trochę przejdzie i Wasze stosunki będą przyzwoite

Miłego popołudnia

[Justyna848]

Po urodzeniu dziecka miesiac albo dwa po, to bedzie styczen lub luty

[NuSiAaa]

wlasnie rozmawialam z kolezanka co juz jest szczesliwa mamusia ... no i opowiedziala mi ze jak jej maz dowiedzial sie ze ona jest w ciazy to przyniosl jej bukiet czerwonych roz, i rozowe skarpetki bo chce dziewczynke... no i maja dziewczynke :)