Skocz do zawartości
Forum

Grudzień 2008


Rekomendowane odpowiedzi

Nusiu uwierz mi ja Cięi dokladnie rozumiem! mialam tak samiutko.To był jakiś KOSZMAR!!! Prosiłam Boga żeby już urodzić bo brakowało mi sił! A do tego jeszcxe była infekcaj, katar, gorączka, SZOK
Ale na szczeście (obym tylko nie zapeszyła) już jest dobrze. Nie wiem samo jakos minęło..
Tego samego życzę i tobie!!

A swoją drogą wczoraj minął mi tydzień jak miałam bóle przepowiadające i ponoć po 7-10 dniach może nastąpić poród, ciekawe czy to się sprawdzi... hmmmmmmmmm

Teraz spadam na zakupki będę po południu

Trzymajcie się dziewczyny, zwłaszcza te obolałe!!!

Nasz Aniołek odszedł 13.10.2010r.

http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/200812284964.png

http://suwaczki.maluchy.pl/sl-23597.png

http://www.suwaczki.com/tickers/zem3j44jl0rj9l59.png

Odnośnik do komentarza

A u mnie nic...cisza...gdyby nie to, ze mi brzuszek przeszkadza w pracach domowych to bym zapomniala, ze jestem w ciazy...

Dziewczynki szczerze wspolczuje bolu, cierpienia i nieprzyjemnego badania.

Ja wlasnie skonczylam mycie lalek - pralam im ciuszki i mylam glowy.to jeszcze lalki z dziecinstwa, ktore siedzialy w inym pokoju i sie kurzyly....na swieta beda czyste i pachnace...

http://lb5m.lilypie.com/8OQ1p1.pnghttp://lb2m.lilypie.com/Pmy5p2.png

Odnośnik do komentarza

NuSiAaa
witam...
ja jak zwykle tylko na chwilke...

oczywiscie spac juz nie moge :(
bole w nocy znowu byly ale nie tak silne jak ostatnio.... no ale wczoraj mialam je nawet w dzien... czyli cos tam sie dzieje...

wizyta u lekarza dopiero 15 grudnia .... jak nie urodze do tego czasu to niewiem czy dotrwam...

no ale jak tak czytam to wszystkie prawie dziewczyny pisza o obnizajacym sie brzuszku na ok. tydzoen przed porodem.. no mi nie opadl jeszcze....:

nusia nie koniecznie musi ci opaść brzuszek. Mi nie opadł wcale czop mi tez nie odchodził nic mnei nei bolało. Gdyby nie to ze mi wody odeszły to nawet bym niewiedziala ze mialam juz 4 cm rozwarcia i ze rodze juz. ale juz nie dlugo :) Powodzenia :)

Odnośnik do komentarza

tinka_20
SZANI wielkie dzieki za slowa otuchy...bo ja tez czeka, kiedy brzuszek opadnie i zacznie sie cos dziac...a tu wedkug terminu to jeszcze 10 dni...

tinka bedzie dobrze :) ja urodzilam dokladeni w dniu terminu :) rano poszlam do lekarza na badania (niemialam glukozy robionej) po poludniu na zakupy i na drzemke jak wstalam to wody odeszly :) a nic nei wskazywalo na to :) kolezanki ktore rodzily pół roku wczensiej mowily o brzuszkach ze sie obnizaja wiec ja czekalam a tu nic wrecz maly podźwigał sie jeszcze wyzej :

Odnośnik do komentarza

Przyznam ze nie sztuka was nadrobic wiec nawet nie czytam ;)
pobieznie gdzies mi wskoczyło o tym ze nic sie nie dzieje a tu nagle bach i poród.
owszem w moim przypadku tak było.
Nie odszedł mi czop
Nie poszły mi wody
Nie obniżyl mi się brzuch
Dziecko ruszało sie jak zawsze
Byłam na zakupach . pozniej przyszli do mnie znajomi posiedziec z okazji urodzin i zaczał mnie pobolewac brzuch. od razu co 5 min i coraz mocniej az nie mogłam wytrzymac. Musiałam przeprosic znajomych, maz zapakował torbe do bagaznika i sama dowiozłam sie na porodówke bo on juz miał we krwi...
Powiem wam ze 2 ciągu 2 godzin od pierwszego bólu ... miałam Chrabąszcza przy sobie. Bolało okropnie. . . za szybko. nie miał sie jak ten ból w czasie rozłozyc. pecherz mi przebili na łozku i kazali zaraz przec. nici z rodzinnego...troche z lenistwa i wygody personelu ale naprawde miałam to gdzies.

:36_1_21::36_1_21::36_1_21::36_1_21::36_1_21:

Odnośnik do komentarza

tinko nie kazdy musi miec jak ja :)
jedynym sygnałem był wyjatkowo swietny humor od rana. ale myslałam ze to z powodu moich urodzin :))
Mój synek jest śliczny. miłosc mojego zycia, jak narazie spokojnuitki, spi i je na zmiane . prawie nie płacze tylko jak sie w nocy usra :) nie zapeszajac aby tak juz zostało. boli mnie bardzo krocze i hemoroidy, musze zamowic poduszke do siedzenia bo miałam naciecie. kupcie sobie jezeli sie zastanawiacie, ja załowałam ze nie kupiłam a u nas w aptekach nie ma. to priorytet teraz dla mnie bo nawet jem na stojąco zgieta w pół. . .
wczoraj miałam nawał mleka i musiała jednak dokupic laktoator bo mały nie nadaza jeść a cyce bolą.
czekam teraz sygnaly od was moje drogie.

:36_1_21::36_1_21::36_1_21::36_1_21::36_1_21:

Odnośnik do komentarza

I ja się melduję :36_33_2:
W dalszym ciągu bez zmian, nic mnie nie boli... Biedna Nusia, cierpi za nas wszystkie...
Piszecie o wizytach. Ja mam 13, 20, 23 (każda po 50 zł :((()i jak do 29 grudnia nie urodze, to mam sie juz polozyc na obserwacje - czyli 6 dni po terminie i beda cos kombinowac. Mam nadzieje nie doczekac tego :) Oby sie wszystko samo zaczeło:36_2_49:
W sumie moja mame tez nic nie bolalo, nagle odchodziły jej wody i była akcja. Podobno często to się dziedziczy, więc liczę właśnie na taki poród:cats:

http://img34.glitterfy.com/11244/glitterfy1145410376D32.gif http://s2.pierwszezabki.pl/025/0252929a0.png?9950
http://www.suwaczek.pl/cache/e42949bc8e.png

Odnośnik do komentarza

Dzien doberek!! Alez dzisiaj jestem ranny ptaszek :36_33_2:

Oh maczetko, ale Ci zazdroszcze............ Dziewczyny jestem cierpliwa, ale nie wiem jak dlugo mam nadzieje, ze do niedzieli cos ruszy.

Ale dziesiaj w nocy mialam az 1 skurcz!! Doslownie sie obudzilam przez bol i musialam isc zrobic siku myslalam ze bedzie cos jeszcze, ale zasnelam i tak spalam do rana!!

Nie moge uwierzyc ze tylko 4 dni a u mnie nic sie nie dzieje!!

dzisaj mam wizyte u poloznej jak zwykle to samo!! Ona nic nie stwierdzi powie mi, ze mam czas 10 dni po terminie!!:36_2_49:

http://www.suwaczek.pl/cache/11d7c04919.png http://s2.pierwszezabki.pl/013/0133599b0.png?2108
http://www.suwaczek.pl/cache/6c665484db.png

Odnośnik do komentarza

Ja równiez grattuluje wszystkim nowym mamuśkom!!!!!

Napisze wam ja o porodzie z samego rana w sobote gdy byłam w ubikacji zauważyłam na wkładce 1 małą plamke brązową, ale pomyślałam sobie ze to za wczesnie termin miałam na 26XII lub 2 I .Ale wiadomo nigdy nic nie wiadomo wzięłam sie za sprzatanie okropne wieczorm dostałam lekkich skurczy poszłam sie wykąpać!!!!!!troche przeszło za godz znowu skurcze co 10 min i puszczało i tak przemęczyłam sie do 22godz w domu gdy wchodziłam do samochodu miałam juz bóle z krzyza!!!!!kiedy mnie tam na izbie przyjęli i trafiłam na porodówke była 22.30 rozwarcie miałam na 5 palców ale brzuch jeszcze mi nie opadł i główka nie znajdowała sie w kanale rodnym , wiec lekarz podał mi cos dożylnie i pomału zaczęły nasilać sie skurcze , gdy główka zeszła mi do kanału rodnego przebił mi lekarz pęcherz płodowy i pózniej pare dobrych parć i miałam synka przy sobie!!!!!!!!!!!
Podaje dokładne wymiary ssynka Długość 54cm, waga 2850 godz 00:40 imie Miłosz

http://www.bejbej.nazwa.pl/zasuwaczki/2849.png
http://www.suwaczek.pl/cache/a416b6578c.png
http://www.suwaczek.pl/cache/2587710bc4.png
http://s9.suwaczek.com/200812075278.png

Odnośnik do komentarza

tak was czytam i czytam... i juz mi sie wszystko miesza... ;p

bylam dzis na zakupach... muslalam ze nie dotre do domu tak mnie brzuch bolal....

teraz pojadlam i ide do wyrka.... rano nie moglam juz zasnac..

no jak ja mam bole i to czestrze to mierze mniej wiecej co ile sa.. no ale jeszcze to nie to ... zreszta po kazdej kapieli mi lepiej....

pogoda dzis nie sprzyja dobremu sampopoczuciu ale ptasie mleczko TAK :D

dobra uciekam..buzka...

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...