Skocz do zawartości
Forum

Grudzień 2008


Rekomendowane odpowiedzi

eww - no ja ważyłam 52,5 - 54. A dziś rano 81,5 (bez ubrań!!). Czyli już prawie 30 na + Waga mi ostatnio bardzo szybko wzrosła... Przez ostatnie 7 tygodni to ponad kilo lub ponad 1,5 kg tyłam. No ale na prawdę - nie widać tak po mnie, że to aż tyle... BBBBBAAAARRRRDDDDDDZZZZOOOO spuchły mi całe nogi - myślę, że dużo wody jest we mnie...
Nusia - lekarz na to nic.....

http://img35.glitterfy.com/355/glitterfy062838338D33.gif

Odnośnik do komentarza

ewelw
eww - no ja ważyłam 52,5 - 54. A dziś rano 81,5 (bez ubrań!!). Czyli już prawie 30 na + Waga mi ostatnio bardzo szybko wzrosła... Przez ostatnie 7 tygodni to ponad kilo lub ponad 1,5 kg tyłam. No ale na prawdę - nie widać tak po mnie, że to aż tyle... BBBBBAAAARRRRDDDDDDZZZZOOOO spuchły mi całe nogi - myślę, że dużo wody jest we mnie...
Nusia - lekarz na to nic.....

no to masz dziwnego lekarza... bo 30 kg przytyc to sporo..i to na dodatek nie zdrowo... :/

juz nie wspominam o puchnieciu...chociaz moja kierowniczka przytyła pond 40 kg... to jest kicha.. no ale musiała na koniec bardzo sie oszczędzać

Odnośnik do komentarza

ewelw
Nusia - dzięki za odpa Pocieszyłaś mnie, że nie musi być skurczów

no przepraszam... no pisze jak jest :D

ja się wlaśnie tego obawiam ze nie bede wiedziała że to już bo skurczy może nie będe miala... a może wody mi nie odejdą.. jak by wszystkie kobiety nie mogły takich samych oznak w tym samym czasie mieć co nie ? ?? :Oczko:

Odnośnik do komentarza

maczetka
mam to samo jedynie z tym kibelkiem to mam inaczej baaardzo mi sie chce ale nie mogę, az strasznie mnie wszystko tam boli, masarka. nikt nie zrozumie tylko ten co to przeszedł wiec mozemy sobie współczuc, tez teraz spałam bo brak sił ... moze wyladujemy w tym samym czasie na porodówce.
zazdroszczę ci tej wanny na porodówce.... u mnie nie ma takich rarytasów. a wiem z zycia ze wanna z ciepłą wodą jak nic innego pomagała mi np w bólach menstruacyjnych ( ogroooomne były) trudno, wezme ze sobą miske i wsadzę tam dupkę hehe ;-) ale nie co jak co ale wanna powinna byc obowiązkowym wyposażeniem porodówek....ale cóż. Polska ....

No właśnie z tym wypróżnieniem się to miałam do tej pory problem. Jakiś czas temu z tego powodu musiałam nawet stosować maść, bo zrobiły mi się żylaki i krwawiłam. Miałam troszkę spokoju potem, choć problemy z załatwieniem zawsze miałam. Kilka razy piłam syrop Lactulosum i bardzo mi pomógł. Spróbuj, może Ci pomoże. Pytałam lekarza i stwierdził że jak najbardziej można go stosować (stosuje się go też dla małych dzieci). Niemożliwość wypróżnienia to naprawdę problem....Hmmm....a może to właśnie organizm się u mnie teraz już oczyszcza i przygotowuje? No zobaczymy. Mogłabym urodzić do środy, bo jakoś nie uśmiecha mi się leżeć w szpitalu wcześniej.
Ja też mam dziś taki dzień..oprócz tego, że niefajnie się czuję, to jakaś zdołowana jestem. W sumie sama nie wiem dlaczego...Może to strach, może zmęczenie...sama nie wiem.

A co do wanny i wyposażenia tego szpitala, to muszę powiedzieć, że między innymi zdecydowałam się dojechać do tego szpitala te 40 km. Plusem jest też to, że sama tzn. z mężem będę w tej sali, a położna będzie tylko doglądać. Są drabinki i piłka itp. Wszystko nowe, po remoncie. Panuje taka intymna atmosfera. Drugim plusem jest to, że za nic nie muszę płacić: ani za poród rodzinny, ani za znieczulenie w razie czego. Naprawdę podobało mi się tam. Moja kuzynka rodziła tam dwoje dzieci i była zadowolona. Zresztą jak na razie słyszę tylko dobre opinie o tej porodówce. Zobaczymy jaka będzie rzeczywistość...
Idę w końcu wziąć się za ten obiad, bo za godzinę mąż z pracy wróci, a ja nic nie zrobiłam dziś....aż głupio:(

Maczetko, nie martw się...jakoś musimy dać sobie radę:) Nic innego nam nie pozostaje. Za miesiąc o tej porze będziemy się śmiały i tuliły swoje "małe" szkraby:)

http://szafka.pl/profil/asik28

http://allegro.pl/listing/user.php?us_id=1139416

http://www.suwaczek.pl/cache/b9eff79494.png

http://www.suwaczek.pl/cache/05ecdbee75.png

Odnośnik do komentarza

ale łapie doła, wszyscy gdzies imprezują w koncu andrzejki , kazdy gdzies coś... a ja? siedz babo w domu. mój ma ochote wyjsc ale kiedys obiecał ze bedzie trzezwy przez ostatnie dni zeby nas nie zaskoczyło ale widze ze chce poprosić o wychodne... ale co ze mną? juz mi sie nic nie należy? mogł sie wykazać jakas kreatywnością i zabrac chociaz na pizze. . . bo baba w ciazy nie ma juz prawa wyjsc do ludzi tylko siedz w domu i łap doła. jest mi tak strasznie smutno... czasem mam po prostu wrazenie ze łapie jakas przedporodową depresję....

:36_1_21::36_1_21::36_1_21::36_1_21::36_1_21:

Odnośnik do komentarza

NuSiAaa
ewelw
Nusia - dzięki za odpa Pocieszyłaś mnie, że nie musi być skurczów

no przepraszam... no pisze jak jest :D

ja się wlaśnie tego obawiam ze nie bede wiedziała że to już bo skurczy może nie będe miala... a może wody mi nie odejdą.. jak by wszystkie kobiety nie mogły takich samych oznak w tym samym czasie mieć co nie ? ?? :Oczko:
moja siostra nie miała przepowiadających ani jej wody nie odeszły , pecherz jej przebijali i czop sluzowy odszedł razem z wodami, a wiedziała bo... dostała juz regularnych sklurczy i kobieca intuicja jej powiedziała ze to jest poród ;P mówi ze nie da sie przegapic bo w koncu zacznie bolec tak ze napewno tego nie przeoczymy

:36_1_21::36_1_21::36_1_21::36_1_21::36_1_21:

Odnośnik do komentarza

asik28

No właśnie z tym wypróżnieniem się to miałam do tej pory problem. Jakiś czas temu z tego powodu musiałam nawet stosować maść, bo zrobiły mi się żylaki i krwawiłam. Miałam troszkę spokoju potem, choć problemy z załatwieniem zawsze miałam. Kilka razy piłam syrop Lactulosum i bardzo mi pomógł. Spróbuj, może Ci pomoże.
dzieki wielkie, pewnie jeszcze dzis michał pojedzie po to do apteki bo strasznie cierpie, zylaki mam juz 2 miesiac na szczescie nie pękaja ale wiesz jak potrafią bolec nawet nie pękające. przy porodzie ponoc wychodza i mogą pekać a pozniej przy miesiaczkach sie uaktywniaja (lekarz mi tak ostatnio powiedział)
a do twojego oprożniania sie tez jest teoria :) bedziesz rodzic niebawem bo organizm sie samoczynnie oczyszcza.

asik28

Maczetko, nie martw się...jakoś musimy dać sobie radę:) Nic innego nam nie pozostaje. Za miesiąc o tej porze będziemy się śmiały i tuliły swoje "małe" szkraby:)

oby bo teraz wcale mi juz nie jest do smiechu, nawet ciążą sie juz nie cieszę....wiem ze to grzech ale naprawde nie mam juz sie z czego cieszyc, nawet moj organizm odmawia mi posłuszenstwa

ale fajnie ze mozna sobie tu tak bezkarnie pomarudzić... i liczyc na zrozumienie

:36_1_21::36_1_21::36_1_21::36_1_21::36_1_21:

Odnośnik do komentarza

NuSiAaa

ja się wlaśnie tego obawiam ze nie bede wiedziała że to już bo skurczy może nie będe miala... a może wody mi nie odejdą.. jak by wszystkie kobiety nie mogły takich samych oznak w tym samym czasie mieć co nie ? ?? :Oczko:

NuSiAaa ja też się coraz bardziej boję, ale moja mama mówi, że tego nie da się przeoczyć. Mój lekarz przedwczoraj na wizycie to samo mi powiedział. Powiedział, ze na pewno będę wiedziała, że już czas jechać do szpitala i tych objawów nie da się pomylić z niczym innym. Zostałam poinformowana, że jeśli wody odchodzą, to po prostu chluśnie mi po nogach dużo ciepłej wody jakby ktoś z wiadra lał. Mogą być bez koloru, podbarwione krwią lub brunatne. Przyspieszyć wyjazd do szpitala należy jeśli są takie zielone.No a jeśli chodzi o ból, to do szpitala należy jechać jak są co ok. 10 minut i trwają po ok.25-30 sekund. Tyle dostałam instrukcji od lekarza. Położna w moim szpitalu powiedziała, że może być tak, że brzuch zacznie od góry w dół ciągnąc i wtedy też już trzeba jechać.
Tak więc mam nadzieję, że nie będzie tak źle i skoro wszyscy wokół mówią, że tych objawów nie da się z niczym innym pomylić, to pozostaje wierzyć na słowo.

http://szafka.pl/profil/asik28

http://allegro.pl/listing/user.php?us_id=1139416

http://www.suwaczek.pl/cache/b9eff79494.png

http://www.suwaczek.pl/cache/05ecdbee75.png

Odnośnik do komentarza

tinka_20
Wrocilam z pracy i cos sie ze mna dzieje. Jest mi dziwnie slabo i cos mi sie w glowie robi, tak jakby byls niedotleniona. Pewnie to od zmeczenia, mam taka nadzieje.

tinka pooddychaj powietrzem chociazby w oknie i połoz sie, mam nadzieje ze nie jestes sama bo w razie omdlenia zeby ktos był.
maz wrocil z pracy uciekam bo chce mi sie towarzystwa, bede albo pozniej albo jutro, duzo nie piszcie zebym mogła nadrobić :) buzia

:36_1_21::36_1_21::36_1_21::36_1_21::36_1_21:

Odnośnik do komentarza

asik28
NuSiAaa

ja się wlaśnie tego obawiam ze nie bede wiedziała że to już bo skurczy może nie będe miala... a może wody mi nie odejdą.. jak by wszystkie kobiety nie mogły takich samych oznak w tym samym czasie mieć co nie ? ?? :Oczko:

NuSiAaa ja też się coraz bardziej boję, ale moja mama mówi, że tego nie da się przeoczyć. Mój lekarz przedwczoraj na wizycie to samo mi powiedział. Powiedział, ze na pewno będę wiedziała, że już czas jechać do szpitala i tych objawów nie da się pomylić z niczym innym. Zostałam poinformowana, że jeśli wody odchodzą, to po prostu chluśnie mi po nogach dużo ciepłej wody jakby ktoś z wiadra lał. Mogą być bez koloru, podbarwione krwią lub brunatne. Przyspieszyć wyjazd do szpitala należy jeśli są takie zielone.No a jeśli chodzi o ból, to do szpitala należy jechać jak są co ok. 10 minut i trwają po ok.25-30 sekund. Tyle dostałam instrukcji od lekarza. Położna w moim szpitalu powiedziała, że może być tak, że brzuch zacznie od góry w dół ciągnąc i wtedy też już trzeba jechać.
Tak więc mam nadzieję, że nie będzie tak źle i skoro wszyscy wokół mówią, że tych objawów nie da się z niczym innym pomylić, to pozostaje wierzyć na słowo.
zawsze mozna pojechac i sprawdzic jak bedzie sie cos działo. najwyzej wrocimy do domu i nikt nas nie wysmieje, w koncu to pierwszy raz.... bezobjawowo napewno sie nie obejdzie hehe.
juz mnie nie ma

:36_1_21::36_1_21::36_1_21::36_1_21::36_1_21:

Odnośnik do komentarza

No kurka wodna.. tyle się napisalam i co... i przeglądarka odmówiła posłuszeństwa... komp się zawiesil i tyle z pisania... :/

mi tez mowili że jak by nie bylo zadnych typowych objawów to napewno poznam że zaczynam rodzić po tym że brzuch będzie mnie ciągnąc w dół...

no ale za nim wyruszy sie do szpitala to z tego co wiem to powinno się najpierw na izbe przyj ec zadzwonić żeby byli gotowy że się do nich jedzie no i przy okazji przeprowadzają z tobą wywiad co i jak się dzieje...

Odnośnik do komentarza

NuSiAaa
No kurka wodna.. tyle się napisalam i co... i przeglądarka odmówiła posłuszeństwa... komp się zawiesil i tyle z pisania... :/

mi tez mowili że jak by nie bylo zadnych typowych objawów to napewno poznam że zaczynam rodzić po tym że brzuch będzie mnie ciągnąc w dół...

no ale za nim wyruszy sie do szpitala to z tego co wiem to powinno się najpierw na izbe przyj ec zadzwonić żeby byli gotowy że się do nich jedzie no i przy okazji przeprowadzają z tobą wywiad co i jak się dzieje...

e tam jak pojedziesz od razu na oddział to nic ci nie zrobią przeciez, sprawdza czy to napewno to. przeciez maz moze isc na izbe i cie wpisac, tak było jak ja lezałam teraz w szpitalu. wybaczą cieżarnej nawet takie celowe zamotanie, a jak nie to mozna sie wrocic i isc na izbę.

miało mnie juz nie byc ale jednak fałszywy alarm z mezem miałam ;)nie ma go jeszcze

:36_1_21::36_1_21::36_1_21::36_1_21::36_1_21:

Odnośnik do komentarza

nie no wiem że nic sie nie stanie jak się pojedzie bez wczesniejszego dzwonienia...

kurcze brzuchol mnie boli :( normalnie od kilku dni coraz częściej mam taki twardy... no i te kłucia w podbrzuszu i niżej....

wogóle Fifi wczoraj bawil sie moim pępkiem bo a to się chowal a to pokazywal...
na dodatek coraz niżej czuje jego ruchy....

nie wiem czy juz to pisalam ale moja mam uważa że niebawem urodze...
zreszta lekarz też mi to mówił.. no zobaczymy....

w poniedzialek kolejna wizyta u ginka... tym razem z wynikami ide... na szczęscie sa dobre...

dobra ..zaraz trzeba iśc polewe na ciacho zrobić... m...ale mi pachnie w domu piernikiem...
::):

Odnośnik do komentarza

Ja też pytałam czy trzeba wcześniej dzwonić, że jadę, czy trzeba mieć może skierowanie, ale położna powiedziała, że nic nie trzeba i nie trzeba dzwonić, że się jedzie. Zgłaszam się na izbę i już. Podkreślała tylko, aby nie zapomnieć wziąć ze sobą dokumentów, bo to bardzo ważne.

http://szafka.pl/profil/asik28

http://allegro.pl/listing/user.php?us_id=1139416

http://www.suwaczek.pl/cache/b9eff79494.png

http://www.suwaczek.pl/cache/05ecdbee75.png

Odnośnik do komentarza

Witam dziewczyny! malamoni wielkie gratulacje kochana! Przesliczny synus!! :36_4_9:
Tak poza tym to wczoraj gralam w jakas glupia gre do 2giej w nocy, a taka prymitywna, ze masakra!!
Nusiaa zjadlabym sobie pierniczka, wlasnie wypilam kawke i ciastko by sie przydalo!!
ja to nie mam objawow tak jak moja mama tez nic nie miala urodzilam sie tydz po terminie bo wywolywali!!

http://www.suwaczek.pl/cache/11d7c04919.png http://s2.pierwszezabki.pl/013/0133599b0.png?2108
http://www.suwaczek.pl/cache/6c665484db.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...