Grudzień 2008

[newania]

Z tymi winogronami to mnie lekarka też ostrzegała przed badaniem glukozy, żeby nie jeść ich dzień wcześniej (tak jak słodyczy). A poza tym faktycznie mają chyba najwięcej cukru z wszystkich owoców i po prostu mogą iść w dodatkowe kilogramy (nasze). Ale to chyba i tak lepsze (zdrowsze) niż słodycze :) Też co kilka dni kupuję sobie sporą kiść :)

[newania]

Littlemum - powodzenia w radzeniu sobie z małym metrażem :) Ja też przez 10 lat mieszkałam z mężem w małej klitce, co prawda bez dziecka, ale byli i tacy, co mieszkali w takim metrażu (18m2) razem z dzieckiem i jakoś sobie radzili. Na pewno dacie radę!

[tinka_30]

Littlemum kochana ciesz sie z klitki, chociaz sami mieszkacie. My mieszkamy z rodzicami i mamy malutki pokoik 14m2. Nie narzekamy,choc czasem mam dosyc, bo brak mi przestrzeni. ale jakos przez rok wypracowalismy z mezem kompromis, zeby sobie nawzajem nie przeszkadzac. Tylko teraz wszystko sie zmieni jak bedzie dziecko.Littlemum ja marze o kawalerce, ciasnej, ale wlasnej. ale te ceny mieszkan.........

[littlemum]

masz recje tinka
ciasne ale wlasne
dzis po wizycie w tamtym mieszkaniu docenilam to co mam :)

zrobilismy makiete naszego mieszkanka i rzeczy ktore mamy i okazuje sie ze jesli odwrocic sie szafe i bedzie dzialac na zasazie scianki dzialowej to lozeczko sie zmiesci wiec nawet duzo nie bedzie trzeba przerabiac hurra
martwi mnie tylko to ze szafa zasloni wiekszosc swiatla ktore dochpodzi z okien i dzidzia bedzie miala go badzo malo
ale moj mario stwierdzil ze do spania to jej swiatlo nie potrzebne... bo przeciez mowi nie bedzie lezala caly dzien w lozeczku tylko ja bedziemy hopsiac i ise z nia bawic...
kochany

wiecie co
mialam przed chwila taki dziwny atak bolu z sie z podlogi nie moglam podniesc, nawet tylka nie moglam obkrecic. taki jakby skorcz czy co? wszystko mi sie npielo w brzuchu i mialam wrazenie jakbym miala zrobic za przeproszeniem wielka kupe przez brzuch...
balam sie ze urodze zaraz.
to bylo okropne mowie wam...

[tinka_30]

Witam witam
Nie wiem co sie ze mna dzieje, dziewczynki ja mam tyle energi, ze od rana na nogach i szaleje po domu. najpierw zrobilam mezowi pyszne sniadanko, zaraz sie biore za sprzatanie, a potem do pracy.

[renka32]

Littlemum to sa te słabe skurcze Braxtona -Hicksa , tylko nie powinny byc bolesne ????pojawiają sie około 28 tyg. Niewiem dokładnie gdzie cie bolało ????a moze masz ucisk na knerw kulszowy??? ja takowy mam i wtedy boli mnie biodro kość ogonowa i promieniuje do stopy ból!!! okropne wtedy nawwet przekcić sie nie moge!!!
Zycze miłeg dnia

[renka32]

Praca widze działa na Ciebie relaksująćo!!!!!!!!!!!!!! super

[tinka_30]

Renko sama nie wiem, co mnie nakreco. Od kilku dni mam bardzo dobry nastroj, a wczorajszy dzien byl takze mily, wiec moze to.Sama nie wiem. Zostalam sama w domku, wszyscy juz poszli do pracy. jak ja lubie czasem posiedziec sama w domciu.

[anitajas]

Heyka,
właśnie dziś przybyli fachowcy...jedynie jednego brakuje, bo jeszcze się urlopuje...i mam wiercenie i huk zbijających się płytek, ale chcę mieć już to wszystko za sobą, bo z miłą checią bym już sobie zaczęła oglądać się za mebelkami dla dziecka, a nie za jakimiś pierdołami życia codziennego ;)

Dziewczyny jeśli chodzi o picie kawy to jedna kawa nikomu nie zaszkodzi (oczywiście słaba kawka), ale dawno dawno temu słyszałam, że kawa sypana jest zdrowsza niż kawa rozpuszczalna...dokładnie nie wiem, co takiego się dzieje, że taką opinię usłyszałam (nie pamiętam - skleroza). Swoją drogą to żeby kawa zachowała swoją świeżość najlepiej po otwarciu przechowywać ją w LODÓWCE (oczywiscie szczelnie - zamkniętą)

Little omajgad pewnie przy tych skurczach przeżyłaś niezłego stracha, ja bym się chyba szczerze wystraszyła...dobrze, że wiem, że takie coś jest przede mną.

Renka no i gdzie ta twoja galeria ???

tinka śliczna mamuśka jest z Ciebie... :)

[tinka_30]

Anitajas dobrze, ze choc sie kilku pojawilo. co do kawy to masz racje, ja tez to slyszalam, ale mi sypana przez usta nie przejdzie.A co do tego zaszkodzi czy nie, to rozne sa opinie. Wszystko z umiarem. Moja siostra jak byla w ciazy z blizniakami to pod koniec ciazy byla "uzaleziona" od coli(lezac w szpitalu schodzila do automatu jak ja nalecialo), dzieci urodzily sie zdrowe, duze i bez alergii. Wydaje mi sie, ze co ma byc to bedzie, bo pewne rzeczy to mamy w genach zakodowane. Wiadomo, przesadzac tez nie mozna.

[anitajas]

tinka masz rację nie ma co szaleć. Sterylność w dzisiejszych czasach nie jest wskazana. Ja nie przesadzam z jedzeniem typu, ze to trzeba jeść i to trzeba żeby dostarczyc wartosci odżywcze...a i tak mój mąż uważa, że przesadzam.
Wiele osób ma złą opinię nt. truskawek, a moja koleżanka...dużo starsza odemnie i ma już 2 dorosłe córki, powiedziała, żebym jadła wszystko to z dzieckiem będzie mniej problemów, bo wszystkiego teraz popróbuje Więc jem to na co mam ochotę...oczywiście wszystko w ramach rozsądku, surowego nie zjem lub niedogotowanego też nie

[tinka_30]

Mam identyczne podejsci.

[tinka_30]

Akurat ja mam tak, ze to co zabronione(tatar, sery plesniowe) to ja nie lubie i przed ciaza tego nie jadlam. Problem sam sie rozwiazuje.A co do innych rzeczy, to jak mam ochote,to sobie nie odmowie. Bo tak naprawde, czy to co na codzien jemy to mamy pewnosc, ze jest zdrowe i swieze???

[kata]

hej ho!
dziewczyny nie wariujcie z tymi owocami i slodyczami:) ja wychodze z zalozenia ze nawet dzien przed badaniem glukozy trzeba jesc tak jak zawsze no bo robic diete tylko na ten jeden dzien to ci wynik przeklamany wyjdzie... tutaj chodzi o to jak dziala insulina, jesli wszystko jest dobrze to nawet jabys sie objadla kilogramem winogron to organizm i tak sobie poradzi z cukrem a jesli nie to znaczy ze trzeba zaczac dzialac (przynajmniej wtedy wie sie ze trzeba zaczac diete nie jednodniowa ale taka do konca ciazy)
littlemum kurde ja wczoraj tez sie wystraszylam.. tez mnie zlapaly skurcze wieczorem i byly bolesne wiec to nie ten braxton (juz mialam lekkie ale faktycznie tylko sie brzuszek napinal a teraz to co innego) michele mnie polozyl do lozka, pomasowal plecy, wsadzilam poduszke miedzy nogi i polozylam sie na lewym boku i chyba przeszlo... mi sie wydaje ze to od kupy wiecie??bo robie bardzo nieregularnie:(i z wysilkiem i boli mnie odbyt mam nadzieje ze to nie puovcztaek hemoroidow:( wczoraj jak lezalam to mi sie bak puscil zabolalo wlasnie mocniej a potem juz bylo lepiej... i dzis rano wlasciwie nie boli choc sie boje oddychac.. okropne uczucie mowie wam:( takiego stresa dostalam.. moja zosienka biedna:(

[tinka_30]

Katus czytam i jem sniadanko.

[kata]

no tak ale sa produkty z ktorymi nie mozna przesadzac lub nie wolno wogole jesc i ja sie tego trzymam..mimo ze mam ochote na salami:( ale moja zosia najwazniejsza:)
a co do kawy to dlaczego cappuccino mialoby nie byc zdrowe?? ja czasem pije takie bez kofeiny mniam!!!troche sie nad ta kofeina trzese wiec jedna herbatka dziennie lub wlasnie kawka bezkofeinowa (bo ja rozpuszczalnej to tak nie za bardzo:) )

[kata]

smacznego tinkus!ja juz po.. nachodzi mnie ostatnio na dzemik z pomaranczy ze skorka pomaranczowa w srodku mowie wam pyyycha!!ja kupuje tutaj te bezcukrowe bo te normalne sa tak slodkie ze bleeeee maja az 70 cukrow a te polskie niskoslodzone do ktorych bylam przyzwyczajona chyba cos kolo 35, nie??

[tinka_30]

A tak powaznie to tez bym sie przestraszyla. Ale chyba macie racje, ze to nasze jelita tak szaleja. Ja tez raz czy dwa tak mialam, ze sie ruszyc nie moglam, dopiero jak.....bylo lepiej. Ja nie mam zadnych problemow z wyproznianiem, poniewaz codziennie robie sobie sok z marchewki, jablka i burakow w sokowirówce i tak rano jak na czczo wypije to kochane jest super:)

[tinka_30]

Ja to wogole caly czas bym jadla nabial, dzemiki itp. Mieso i wedlina caly czas mnie nie kreci- ale jak kaza to zjem:(na sile

[anitajas]

Co do spożywania produktów i owoców to najlepiej spożywać wszystko, co ma poniżej 50 IG (IG=Indeks Glikemiczny) z owoców niestety są kaloryczne winogrona i ARBUZ a ja uwielbiam arbuza!

[tinka_30]

Anitajas to teraz mnie pocieszylas, bo ja mialam fazy na jedzenie arbuzy teraz winogrona. Czyli jak dostarczalam taka ilosc cukru, to nic dziwnego, ze juz nie mialam ochoty na slodycze.

[littlemum]

ja od coli bylam uzalezniona przez pierwszy trymestr ( i pomagala mi na nudnosci hehe) ale mnie maz oduzaleznil... (chyba ze sobie czasem troszke lykne jak go nie ma ;P)

jesli te skorcze powinny sie pojawiac od 28 tygodnia to chyba nie jest to bo ja jeste w 22 tygodniu a te skorcze czy jak to tam nazwac zaczely sie jakos w 17 tygodniu

rwa tez to raczej nie jest bo boli mnie bardziej jakby od jajnika tak w pachwinie i strasznie mi sie macica spina wtedy (brzuch jak kamien) wiecie ja nie wiem czy to bardzij boli czy ja poprostu tak panikuje.... szczerze to nie umiem tego stwierdzic, tzn... boli z cala pewnoscia ale pewnie nie az tak jak by sie moglo wydawac mojemu maniusiowi sadzac po mojej reakcji

jednak jest to nie przyjemne
jak mialam to wczesniej to lekarz powiedzial ze dopoki boli w dole w pachwinie to nie mam sie czym przejmowac ze to niby wiezadla. ale mnie boli zawsze z jednej strony a ten bol to mi przypomina bol rwania jajnika jaki mialam kiedys jak mi hormony szalaly i jak zblizal sie okres to mi dawalo takie znaki

tinka tobie poprostu poraca w szkole wyjatkowo sluzy heh
cikawe na jak dlugo...

[kata]

a widzisz a tutaj ci arbuza polecaja!!! bo ma tez duuuuuuzo wody i w upaly swietnie sie nadaje:)
wogole tutaj jakos je sie wiecej i inaczej w ciazy... kupilam gazete dla kobiet ciezarnych i w przepisach polecaja np tarte z ciasta francuskiego z serem cukinia szynka i kukurydza... w polsce w zyciu by nie polecili ciasta francuskiego i to na przekaske nie na obiad!!!! wiec chyba dlatego ze jem raczej lekkostrawne dania tak malo tyje a moj lekarz jest szczesliwy (nie lubi jak do niego przychodza panie co juz w drugim miesiacu maja wyczerpany limit kilogramow)
ale jest mi coraz trudniej sie kontrolowac bo mam straszny apetyt:)

[tinka_30]

Littlemum ja tez jestem ciekawa na ile mi tej energi starczy, pewnie do pierwszego wyprowadzenia mnie z rownowagi. Ide sie szykowac bo po 10 musze wyjsc

[kata]

to udanej pracy tinkus i do zobaczenia po!! nie daj sie wyprowadzic z rownowagi w koncu to twoje dzieci i nie chcialy innej pani nauczycielki, pamietasz??