Cycusiowe mamusie :)

[szara]

I jeszcze jedno, smieszy mnie gdy wszyscy sie ciesza gdy kilkumiesieczne niemowle na mm przesypia cale noce. Jak sie troche poczyta to latwo sie dowiedziec ze wlasciwie to nie ma innej mozliwosci (chyba ze ma po tym mleku kolki) . Mm tak obciaza system trawienny ze organizm skupia energie na jego trawieniu kosztem zaopatrywania w krew innych organow w tym mozgu. Wiec dziecko spi bo jest zmeczone tym procesem. Mleko kobiece trawi sie latwo i szybko i dlatego nie ma potrzeby zapadania w gleboki sen ktory w tym wieku nie jest fizjologicznie normalny (mowie o snie np 8mio gidzinnym). Jesli gadam bzdury to chetnie wyslucham innych opini :)

[szara]

Wywijaska na pewno bedziesz dobrym moderatorem, fajnie bo sie jeszcze bardziej zwiazesz z forum :)
A mialam pytac, co z tym zyrtekiem?? Dajesz? Ja biore ale dla siebie.

[szara]

Wywijaska wiem ze to nie temat do zartow ale czy lekarka nie chciala przypadkiem pomoc Jasiowi przespac nocy tym zyrtekiem? Choc na mnie on nasennie nie dziala..

[szara]

Przykro mi ze Jasiu sie rozchorowal.. wiem jak to jest, siedzenie w domu z tak ruchliwym dzieckiem jest okropne ;( trzymam kciuki zeby to nie bylo nic powaznego i zeby znow mogl pobiegac na zewnatrz. Wspolczuje zmeczenia..
Aleks to wlasciwie spi ze mna caly czas.. nie mialam kiedy napisac ale nie spi juz w swoim lozku ze szczebelkami - nienawidzil go, darl sie a ja juz nie mialam sily go tam wkladac i wyciagac. Teraz ma swoj materac po prostu na podlodze :) i po poludniu jesli jest zmeczony sam idzie sie polozyc a jesli nie to nie. Wieczorem jesr trudniej bo czesto jest podekscytowany bez zmeczenia ale jesli nie przespi sie w ciagu dnia to i tak pada szybko z tym ze ja lub tatus lezymy na materacu obok i czytamy bajki lub hmm "spiewamy" ;)) mnie slon na ucho nadepnal ale mniejsza z tym ;) potem niestety ja z nim spie w nocy bo tatus ma tak lekki sen, ze gdybym wstawala w nocy do placzacego malucha to nie dalby rady spac ;/ no cuz.. przezyjemy ;]

[Monika K.]

Oj, dziewczyny od początku jest walka. Lekarka mówiła o dokarmianiu przy tej chorobie, ostatnio na szczepieniu mówiła ze karmić piersią, karmić. Wagę przeanalizowala od początku i niby ok, ale co z tego jak ostatnie tygodnie są kiepskie. Chyba się przejdę za tydzień do innej. Ja próbowałam juz wiele, karmie z dwóch piersi, czasem z trzech, czterech. To miało pomoc rozbudzić laktacje. Do tego zmiany pozycji, częste przystawianie, wybudzanie itd. Tylko z odciagniem co 3 h w systemie 753 nie dałam rady bo Mała wisiała i nie było kiedy. Doradca laktacyjny, sama nie wiem, przy synu korzystałam z porady ale ostatecznie nie poskutkowało. Wczoraj odciągnelam całe 20 ml i chciałam dać małej z butli ale w sumie nie wypiła, bawiła się smoczkiem, lizala, itd. Jak była chora to raz się udało ze wypiła trochę z butli ale długo się męczyla zanim zakumala o co chodzi.
Sama nie wiem czy jestem taka uparta, czy Co ze mną. Tak chce karmić. Za bardzo mi zależy? Ale nie wiem czy psychika nie daje swojego. Do tego wszyscy wokoło o głodzie i butli.

[Monika K.]

Kto to jest ten moderator forum, jak się nim zostaje?

[Wywijaska]

Monika, wierzę w to, że masz wątpliwości i jest Ci ciężko dlatego, ze dodatkowo nie masz w sparcia w mężu czy ogólnie w bliskich, ale jeśli lekarka przeanalizowała wagę i mówi, że jest w porządku, to może nie trzeba rezygnować. Im dziecko starsze tym coraz mniej zaczyna przybierać, bo jest bardziej ruchliwe i w ogóle. Mi nasza mówiła, że jeśli od początku dziecko trzyma się mniej więcej na jednym poziomie centylowym, to jest w porządku nie ważne czy to jest 50 centyl czy 10, po prostu jest albo bardziej pulchne albo drobniejsze.

[Wywijaska]

Szara, aja też się bardzo cieszę z zostania moderatorem :).
A co do Zyrtecu, to nie dałam w końcu Jasiowi, bo stwierdziłam, że nie wiem czy to jest od alergii, więc ewentualnie jak następnym razem będzie miał znów katar to spróbuję. Chociaż nie wiem czy dobrze zrobiłam, bo mu ten katar nie minął, więc nie wiem co powiem lekarce :). Czytałam, że na dzieci działa różnie, może nawet pobudzająco, więc znając moje szczęście i moje żywotne dziecko, to pewni i tak go nie uśpi :). A lekarka może jak zobaczyła moje cienie pod oczami, to się zlitowała .
Na szczęście lekarka powiedziała, że może wychodzić, więc dzisiaj jak jest ciepło, to wyszliśmy i zaraz znów pójdziemy. Poprzednie dni było deszczowo, więc siłą rzeczy siedzieliśmy w domu. Dzisiaj nawet się ładnie bawił i udało mi się powyrywać chwasty w truskawkach :) cud :).
Ja bardzo się boję tego, żeby Jasiu się nie przyzwyczaił do spania ze mną, bo później będzie kolejny problem. Dobry pomysł z tym materacem, bo myśleliśmy o łóżku takim dla dzieci, ale on się tak potrafi kręcić w łóżeczku, że boję się, żeby nie wypadł. Dobrze, że Aleks chociaż szybko zasypia wieczorem, bo Jasiu niby też szybko zaśnie, ale u mnie na rękach. Noce mamy trochę lepsze, więc aż tak zmęczona nie jestem, bywało gorzej :).
Monika, może Lilka zapomniała jak się pije z butelki i dlatego nie chce pić? U nas też tak było, że Jasiu w szpitalu pił, później kilka razy w domu też a jak po 2 tygodniach chciałam jechać do lekarza, to wracałam w połowie drogi, bo mały się darł a butli nie chciał wypić.
A co do moderatora, to dostałam propozycję od Redakcji, żeby zostać moderatorem charytatywnym, czyli takim bez wynagrodzenia. Ostatnio dużo pisałam na forum, odpowiadałam na różne tematy i ze względu na moją aktywność "zostałam zauważona" :)

[Wywijaska]

Szara co do mm to mysle ze masz racje. Niewielu rodzicow zdaje sobie sprawe z tego ze mm jest po prostu bardziej ciezkostrawne i stad dluzsze przerwy w jedzeniu

[Monika K.]

Mam jakiś awers do mm. Śmierdzi mi, choć syna dokarmialam. Lilka dziś je co godzinę, z wyjątkiem spania. A i tak ma objaw nienajedzenia. Wiecie co jest najgorsze ze człowiek czuje się jakby był do Niczego z tym karmieniem. W głowie sobie myślisz ze nie jesteś w stanie dać dziecku tego co najlepsze.

[Kiecka w grochy]

Wywijaska jak miałam 9 lat to znaleźli u mnie kleszcza w głowie i dostałam Zyrtec. W dwa miesiące moi rodzice musieli wymienić mi całą szafę gdyż tak bardzo przez niego przytyłam, także radzę uważać, bo nie każdy dobrze na niego reaguje.

[es_ze]

Wywijaska

Szara,a moze Aleks je mniej w dzien i dlatego w nocy chce dojesc?
Monika,chyba wspominalas ze lekarka mowila ze moze warto sprobowac Lilke dokarmic? A w ogole mala pije z butelki? Moze gdybys wprowadzila na razie jedna butle mleczka w dzien i zobaczysz jak to bedzie czy zje wiecej i czy bedzie wtedy spokojniejsza. Tylko jest takie niebezpieczenstwo ze jesli Lilka sie tak szybko denerwuje przy piersi to z butelki jej bedzie latwiej lecialo i wtedy moze juz w ogole nie chciec cyca. No ale na sile nic nie zrobisz. Nie,zebym Cie namawiala zeby zrezygnowac z kp ale moze jesli dasz jej ta jedna butle to bedziesz miala lepszy obraz tego czy jej zachowanie tzn krotkie picie jest wina kp czy po prostu ona tak malo je a czesciej.
U nas wczoraj kiepski dzien,Jasiu poplakiwal a najelpiej jakby byl caly czas na rekach a ja dzisiaj jestem cala obolala. Katar mu jeszcze nie minal do tego ma taki brzydki kaszel jak zaciagnie z nosa,masakra. I juz kilka nocy spi ze mna bo wtedy sie tak czesto nie budzi.
Moge sie w koncu pochwalic ze tak jak Es_ze,zostalam moderatorem charytatywnym na forum :-)

No ale przecież wiem, bo rozmawiamy jakiś już czas na forum moderatorów

[Wywijaska]

Es_ze wiesz, ale dziewczyny nie wiedziały, to się chciałam pochwalić :)
Kiecka, dzięki za info,właśnie dlatego jestem raczej ostrożna, bo Jasiu nawet nie ma stwierdzonej alergii

[szara]

No wlasnie, my nie wiedzialysmy :)

Nie wiedzialam ze zyrtec zapisuje sie po ukaszniu kleszcza.. to jakos zapobiegawczo na wypadek boreliozy? Ja biore tylko wiosna bo mam uczulenie na pylki.

Monika mnie tez mm dziwnie pachnie ale czasem potrafie dopic po malym hehe w smaku jest ok ;)
Wiem o czym mowisz, mam na mysli nastawienie do mm.. a oznaki niedojedzenia jakie sa, placz? Kurcze, kp jest "naturalne" co mogloby oznaczac "latwe" a nie jest.. a wydaje Ci sie ze Lilka jest szczuplutka? Moze faktycznie skonsultuj z innym lekarzem.. tylko takim co popiera kp bo latwo o takiego ktory kaze dac butle i tyle. Tak wlasciwie to nawet nie wiadomo czy Lilka butle zechce.. jejku trzymaj sie tam, zebys w depreche nie popadla!

[Monika K.]

Szara, Wywijaska to fajnie ze udzielacie się tu na forum. Fajnie moc podzielić się swoimi doświadczeniami.
Przed chwila na forum o kolkach przeczytałam ze jakaś mała śpi w nocy po 6-7 h a karmiona jest piersią. Ciekawe jak to jest ze niektóre dzieci tak mogą. Ostatnio zauważyłam u Lilki ze w nocy budzi się częściej ale nie zawsze po to żeby jeść, czasem po to żeby się "przytulic". A na początku budziła się co 3 h, jadła i spala.
Dziś u nas deszcz, lezymy sobie. Głowa mnie boli okropnie, chyba za dużo stresu z tym karmieniem. A każdego dnia wstaje pozytywnie nastawiona :-)

[Monika K.]

Ten Zyrtec na kleszcza, pierwsze słyszę. Mój syn ma dar do przyciągania kleszczy, byliśmy już 3 razy na pogotowiu, nigdy nic mu nie podali, kazali obserwować czy nie robi się mu rumień.
A leki na alergie faktycznie mogą powodować tycie, ale bardziej te sterydowe.
Moja koleżanka teraz podaje córce 1,5 rocznej Zyrtec bo ma już drugi mc kaszel i katar. Ale na razie nie ma efektu.

[Wywijaska]

Monika,ja tez slyszalam o dzieciach karmionych piersia ktore potrafia dluzej przesypiac,ale Jasiu do nich nie nalezal. Pewnie zalezy od dziecka. Czytalam na ktoryms watku ze uwazasz ze masz za malo pokarmu i ze Lilka sie nie najada. A dlaczego uwazasz ze masz za malo? A lekarka Ci mowila na ktorym centylu jest Lilka? Pewnie Cie glowa boli ze stresu,a pogoda swoje robi. U nas dzisiaj tez okropnie,pada i jest bardzo ponuro. Wczoraj bylismy caly dzien na dworze i Jasiu zasnal po 20,obudzil sie o 1 i przespal do 7 wiec bylo super. Tylko jeszcze kaszle :-( ciekawe co jutro powie lelarka na kontroli

[Monika K.]

Lekarka właśnie nie sprawdzała centyli. Musze zapytać następnym razem. Co do tego pokarmu, to jak Lilka je powiedzmy te 5 minut z jednej, dość intensywnie, to potem jak zaczyna się wiercic i marudzić i jak nacisne pierś to ledwo kropelki lecą. Potem je z drugiej i to samo jest. Kobiety piszą ze maja dużo pokarmu, że im to mleko kapie cały czas. Ja tak nie mam. Dziś Lilka ma góra pół godziny cierpliwości. Jak się ją nosi to ok, ale czasem jak chce jej dać jedzenie to jakby zła była ze tak ja przetrzymalam i w ogóle nie chce ssać przez jakiś czas.
Fajnie ze dziś noc była znowu lepsza u Jasia. Powietrze zrobiło swoje. Pewnie będzie coraz lepiej. Tylko małymi kroczkami.

[Wywijaska]

Monika,ja tez nigdy nie moglam zbyt duzo odciagnac,czy to na poczatku czy nawet pozniej jak juz mi sie laktacja unormowala i mialam zastoje to i tak zbyt duzo nie moglam odciagnac. Jesli dasz rade to sprobuj sama przeanalizowac wage Lilki. W kazdej ksiazeczce sa tabelki z centylami z tylu,moze sama dasz rade to sprawdzic. A rozmawialas z lekarka ze karmienie tak wyglada? A jesli wypije z tych dwoch piersi to placze,widac ze jest glodna?

[es_ze]

Wywijaska

Es_ze wiesz, ale dziewczyny nie wiedziały, to się chciałam pochwalić :)
Kiecka, dzięki za info,właśnie dlatego jestem raczej ostrożna, bo Jasiu nawet nie ma stwierdzonej alergii

To pokazuję skalę mojego potwornie wielkiego zmęczenia. Co innego przeczytałam Jestem niezła. Muszę odpocząć.

Tak czy inaczej super, tak jak mówiłam wcześniej, super że dołączyłaś do moderatorów, fajnie piszesz, jesteś empatyczna, super :)

[es_ze]

Zyrtek, nie lubię tego leku. Uważałabym na niego, bo to lek starej generacji. Teraz raczej przepisuje się inne leki antyhistaminowe (tak to się pisze?)

[es_ze]

Monika bo późniejsze mleko jest gęstsze i mniej słodkie. Takie bardziej treściwe. Dlatego podobno część mam a problem z odciąganiem laktatorem. A poza tym, są takie dzieci co potrafią w 5 minut "opróżnić" pierś, pisze w cudzysłowiu, bo piersi wydzielają pokarm też przy jedzeniu dzieci, tylko może nie w takich ilościach.

[Wywijaska]

Es_ze tak myslalam ze zle odczytalas :-). Dziekuje bardzo za mile slowa :-*. Czasami kazda z nas potrzebuje odpoczynku,moze w weekend Ci sie uda.

U nas dzisiaj pada od rana,Jasiu zasnal i moze troche odpocznie bo juz zaczynal marudzic. Chcial wyjsc na dwor a nie ma jak. Z pieluszka male sukcesy bo co jakos czas Jasiu zrobi na nocniczek,mimo ze nie wola to i tak sie ciesze.

[Wywijaska]

Es_ze-Zyrtec,wlasnie w koncu go nie podalam,bo niw widze potrzeby,maly nie ma stwierdzonej alergii wiec po co mu dawac cos ot tak. Co prawda na razie jeszcze kaszle ale katar ma mniejszy. Jutro mamy kontrole to pogadam z lekarka nt alergii,zapytam o ewentualne testy.
Monika,wlasnie dlatego pytam czy po malej widac zeby byla glodna po wypiciu z dwoch piersi bo to ze pije krotko nie musi oznaczac ze sie nie najada,tym bardziej ze piszesz ze pije intensywnie. Jesli moge Cie prosic to napisz jaka wage mala miala powiedzmy co 2 tygodnie albo co miesiac,napisz wiek i wage i sprobuje sprawdzic te centyle. Tylko z drugiej strony kuzynki synek zawsze byl w 3-10 centylu a byly nawet momenty ze nie lapal sie w siatce. Polozne strasznie kuzynke truly a maly rosnie zdrowo,jest wesolym dzieckiem i wszystko jest w porzadku. A do 10 miesiaca byl kp. Pozniej miala wrocic do pracy wiec przeszla na mm.

[Monika K.]

Es_ze ale podobno jest nowy Zyrtec właśnie nowej generacji. Coś tam zmienili, tak mówiła koleżanka.
Wywijaska napisze potem ta wagę. Mała jak zje z obu piersi to jest niespokojna albo zasypia na chwile, zależy od pory dnia. Tylko czemu tak mało przybiera. Ostatnio po 60 na tydzień. Raz góra 100.