Skocz do zawartości
Forum

Cycusiowe mamusie :)


Rekomendowane odpowiedzi

Nie opuszczę, ale o cyckowaniu w najbliższym czasie dużo nie popiszę. No chyba, że coś się Oliwce odmieni :Oczko: Dzisiaj przed snem, to nawetzapomniała o cycku, dopiero po dłuższej chwili sie o niego upomniała, a zazwyczaj już chwile po przebraniu w piżamkę wołała cyca.

Odnośnik do komentarza

Heloł po dłuższej przerwie :36_2_53:

My z Ulą też cyckujemy i nie da rady zejść z tych trzech karmień na dobę. Ba, ostatnimi czasy nawet "czwarte" doszło, bo Ula je między 4. a 5., a potem domaga się cycusia jak się obudzi ok.6.15, mimo, że przecież tam jeszcze nic praktycznie nie ma. Ale jak jej to tłumaczę to jest wielki nerw, więc cycek na wierzch i te kilka minut sobie cmoka.

Jadzik to sobie Twoje cycusie chociaż te pół roku odpoczną troszkę :)

Ula 23.02.2011
Krzyś 25.02.2014

Odnośnik do komentarza

U mnie jest odcycowanie i cyckowanie tzn udało nam sie zrezygnować z karmień w dzień i w nocy zostało tylko karmienie wieczorne i nad ranem ok 5.Dzieki temu Hania w dzień je lepiej i więcej pije przede wszystkim,a w nocy mi śpi ciągiem od 20-21 do ok5 rano i to w swoim łóżeczku :):)

Odnośnik do komentarza

curry
Iwa, a jak się udało zrezygnować z nocnych karmień?

Normalnie,po prostu nie dawałam, pewnego wieczoru kiedy ona zaś zamiast jeść to ciumkała i mnie podszczypywała stwierdziłam że to jej ostatni raz, dawałam w zamian to co lubi czyli herbatę owocowa,pierwsze noce były mega ciężkie wrzask totalny,nerwy,rzucanie się po łóżku ale po 3-4 nocach już było lepiej już nie było wrzasku ale nerwy i kręcenie się tak po tyg już bez problemu jak się budziła podawałam herbatę tak ją przytrzymałam z 3dni i potem jak budziła się podawałam wodę zaś były nerwy bo woda ale bez wrzasku ale to było tylko może 2 noce od tamtej pory spi nie budzi się aż do porannego cyca bo wie że nie dostanie tylko wode.Chociaż jak jej się zdarzy obudzić i pić jej się mega mocno chce to wody się napije.

Odnośnik do komentarza

U nas nocne odcyckowanie wyglądało praktycznie tak samo jak u Iwy ::): Na początku wrzaski i myślałam, ze moze źle robię, ale bolały mnie bardzo sutki jak zaszam w ciążę, a ona potrafiła co godzinę przebudzać się na cycka, teraz śpi od 21-22 do 8 rano ciurkiem, no chyba że chce pić, albo ząbki dokuczają, to maść/picie i śpi dalej ::): A w dzień nie było większyh problemów z odstawieniem cycka, bo tyle innych atrakcji, teraz nie ma czasu na jedzenie stałych też, dwa kęsy i ucieka kolorować lub bawić się klockami, bo nie może poczekać :D To stawiam talerzyk na ławie i czasem podejdzie żeby dojeść... Mój siostrzeniec robił tak samo, nie usiedział i stało obok jedzenie żeby mógł podjadać jak będzie miała ochotę. Dobrze, zę nie przeszkadza jej, że zimne :Oczko:

Odnośnik do komentarza

U mnie w dzień też nie było problemu bo już wcześniej jej nie dawałam kiedy chce tylko w południe do spania a teraz nie dostaje ale też już popołudniu nie śpi,ale wytrzymuje cały dzień bez problemu bez marudzenia,brak sapania popołudniowego wyszedł nam na plus bo ona spała przeważnie w dzień 3h ciurkiem a wieczorem szła spać 23 a teraz nie spi i idzie przeważnie 20 czasami zdaży sie 21.

Odnośnik do komentarza

U nas bez drzemki w dzień nie da rady, koło 12 jż jest śpiąca,a le nie zawsze zaśnie. Wcześniej zasypiała mi na huśtawce i sama chciała doo niej siadać jak była śpiąca. A teraz nie ma szans żeby ją dnie niej wsadzić... Teraz zasypia albo na spacerze, albo grdzie popadnie, ale nieraz dopiero koło 16... I nie da się jej przetrzymać do wieczora, bo potrafi zasnąć przy jedzeniu :Szok: ::): Musi odespać z godzinę, a potem gania do 22 :Szok: ::):

Odnośnik do komentarza

Moja ostatnio coś z tą dzienną drzemką kombinuje - niby się kładzie, zaraz wstaje, chce do wózka i na balkon, to znów do łóżka i tak potrafi kilka razy. W końcu uśnie, ale czasem na 2h a czasem 40 min. A jak za krótko śpi to jest marudna całe popołudnie i ciężko z nią wytrzymać, bo wszystko nie takie :/ Zobaczymy co z tego będzie, bo zwykle przy takim jej zachowaniu wyrzucała w końcu jedną drzemkę. Tyle, że teraz nic by nie zostało, a myślę, że chyba jeszcze za maa jest na niespanie w dzień.
IWA od dawna Hania w dzień nie sypia?

Odnośnik do komentarza

marzen@
Moja ostatnio coś z tą dzienną drzemką kombinuje - niby się kładzie, zaraz wstaje, chce do wózka i na balkon, to znów do łóżka i tak potrafi kilka razy. W końcu uśnie, ale czasem na 2h a czasem 40 min. A jak za krótko śpi to jest marudna całe popołudnie i ciężko z nią wytrzymać, bo wszystko nie takie :/ Zobaczymy co z tego będzie, bo zwykle przy takim jej zachowaniu wyrzucała w końcu jedną drzemkę. Tyle, że teraz nic by nie zostało, a myślę, że chyba jeszcze za maa jest na niespanie w dzień.
IWA od dawna Hania w dzień nie sypia?

Od kąd jej odrzuciłam usypiacza w dzień (czyt pierś),bo ja oduczałam od razu i w nocy i w dzień czyli ok m-ca już mi Hania nie śpi w dzień.

Odnośnik do komentarza

curry
A co z cyckiem na dobranoc? U nas to jest najważniejszy cyc i zastanawiam się co z nim zrobić gdy będę odstawiać. Lila teraz je 1 raz w dzień, 1 raz na spanie i 1 raz w nocy.

Ja jej jeszcze cycka na dobranoc zostawiłam je tak 20-21 i od razu przy nim zasypia i nad ranem ok 5,w wakacje jeszcze zamierzam jej odrzucić ten ranny a nad wieczornym sie zastanowie może jej zostawie do października i jak 2l skończy to w tedy odrzuce no chyba że ona sama albo zaś zacznie mnie szczypać to szypciej.

Odnośnik do komentarza

curry- ja cycka na dobranoc też zostawiłam, ale z każdym dniej ssanie trwa coraz krócej, teraz wystarczy jej nawet kilka sekund starczy i jak zabiorę to odwara się na bok i jeszcze kołysanki, głaskanie i zasypia ::):

Dzisiaj rano jak sie przebierałam, to zobaczyła gołego cyca, złapała zadowolona i mowi "cyce", przymierzała się do złapania cycka w buzię, ale jak ja się zaśmiałam, to ona też i uciekła ::):

Odnośnik do komentarza

Moja potrafi w srodku nocy, nie budząc się i nie otwierając oczu obrócić się w moją stronę, trącić mi biust nosem i zawołać "cyca!", że tak powiem, tonem nie znoszącym sprzeciwu :D Księżniczka mi jak nic rośnie, rozkazy nawet przez sen wydaje :wink:
A w dzień czasem się "łasi", ale daję tylko do dziennej drzemki (chyba, że ma życzenie usnąć w wózku, to wtedy jest bez cyca), bo jeśli dam "ponadprogramowo" to nie chce jeść później np. obiadu. W duże upały natomiast lubi sobie popić (tak chwileczkę ciągnie) i wtedy nie odmawiam.

Odnośnik do komentarza

Margeritka
widzę, że wy to tak rozsądnie wsyztsko układacie z tym karmieniem w dzień...u nas kiepsko, jak tylko poczuje moje góle ciało, to rączki w cycki pcha, w golfie mam chodzić?

Musisz być stanowcza mimo pcha rączki to nie dawaj i mów nie,moja Hania do dziś pcha a jak rano jeszcze jestem w koszuli to niby się do nich przytula a zarazem patrzy i prubuje jak je wziąść do buzi ale ja jej nie pozwalam,przytulać owszem niech się przytula ale jak już kombinuje ze do buxki to nie,staram się ją zająć czymś innym dzięki temu nie domaga się i nie rozpacza że nie dostała.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...