Skocz do zawartości
Forum

Cycusiowe mamusie :)


Rekomendowane odpowiedzi

Margeritka
Marzena, braam i to co mówisz pod uwagę, ale u nas to nie przechodzi po kilku dniach...tak jest od dłuższego czasu...super, ze byaś na nartach:)

Margeritka u nas przechodzi po kilku dniach, a później znów nawraca. Średnio 3x w miesiącu po 3-7 nocy takich "cycanych". Dawaj Oli ile chce, chyba, że bardzo cie to wykańcza. A może tatuś spróbuje przytulić? Bo czasem dzieci od mamy na utulenie cyca chcą, a od taty już nie, przytulają się i śpią dalej

Odnośnik do komentarza

marzen@
Margeritka
Marzena, braam i to co mówisz pod uwagę, ale u nas to nie przechodzi po kilku dniach...tak jest od dłuższego czasu...super, ze byaś na nartach:)

Margeritka u nas przechodzi po kilku dniach, a później znów nawraca. Średnio 3x w miesiącu po 3-7 nocy takich "cycanych". Dawaj Oli ile chce, chyba, że bardzo cie to wykańcza. A może tatuś spróbuje przytulić? Bo czasem dzieci od mamy na utulenie cyca chcą, a od taty już nie, przytulają się i śpią dalej

hahahaha tatuś:) tata śpi z nami i takie marudzenie co pół godziny go nie budzi...

Odnośnik do komentarza

Mam tak samo jak curry. Dziecko jest wspólne, więc jak od czasu do czasu ojciec się nie wyśpi to korona mu z głowy nie spadnie :) Jeśli ma jakieś ważne spotkanie w pracy, albo pracował długo i wiem, że musi się wyspać to mu odpuszczam. A jeśli "normalny dzień" to nie ma zmiłuj. I żadnego odsypiania po pracy, facet nie ma pięciu lat w końcu :D

Odnośnik do komentarza

Moja Lidzia jest niestety uzależniona ode mnie... Tatuś niewiele zajmował się nią od początku, bo musiał bardziej skupić się na starszej córci, trochę jej zrekompensować brak wyłączności mamy...

A ostatnio mamy chyba kolejny skok rozwojowy, bo w nocy co rusz pobudki niekoniecznie na cyca, ale za to z wielkim krzykiem, i czy noszę czy przytulam, czy tylko leżę obok, to i tak musi się wypłakać żeby zasnąć znów ( chyba że załapie cyca, to wtedy śpimy spokojnie dalej). A w dzień z kolei nie chce się bawić sama, ciągle wodzi za mną wzrokiem, musi mnie ciągle widzieć. Mam nadzieję, że to przejściowe, bo powrót do pracy zbliża się wielkimi krokami...

http://lbym.lilypie.com/ZH1Jp4.png http://lb2m.lilypie.com/G6KQp4.png http://dzidziusiowo.pl/zabki/img5-100_qwertyuiopasdfghf_2_U+la+la+Lidzia_16+z%B1bk%F3w+ma%3A%29%29%29.jpg

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny! Małemu przechodzi :) Dziś już nie było temperatury, zaczyna znów się bawić i mieć humor. Kupki wczoraj były dwie - jedna brzydka ale za to druga już sporo lepsza :D Dziś byłam z wynikami moczu - wszystko ok. Teraz mam już odstawić Smectę, Gastrolit. Diete utrzymac az kupka wróci do "normy". Pediatra mówił, że chyba to był jakiś wirus. Teraz tylko mały ma dostawać jeszcze tydzien probiotyk. Ciekawe jaka (i czy będzie kupka). Ale i tak sie cieszę,że z nim lepiej!! Ale z dodawaniem jedzenia będę podchodzić teraz i tak duuużo rozważniej!

http://www.suwaczki.com/tickers/1usai09k62yb59d2.png

http://www.suwaczki.com/tickers/1usau6bdxj1m9tm0.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...