Skocz do zawartości
Forum

Cycusiowe mamusie :)


Rekomendowane odpowiedzi

Margeritko nie raczkuje, ale sie turla do celu he he, pełz, przekreca się, potrafi po całym pokoju tak sie przemieszczać. Jak sie dotoczy tam gdzie planowała to sobie siada i zajmuje się "łobuzowaniem". Ostatnio kapałam sie i posadziłam ją w łazience, bo marudziła kiedy była sama. To latała po całej łazience i nawet jakis stary spinacz zza kosza na brudna bieliznę wygrzebała :)

Odnośnik do komentarza

U mnie też tak jest, że muszę przygaszać światło i ściszać TV kiedy karmię bo inaczej mała szaleje, odrywa się i nie chce jeść. Trzeba karmić na raty. Generalnie masakra ale dajemy radę :)

Marzenka
, moja tez tak robi - turla się na miejsce. Nie każde dziecko musi raczkować. Ja nie raczkowałam i też było ok. To nie jest obligatoryjne w rozwoju.

Odnośnik do komentarza

Dzięki dziewczyny. Jakoś specjalnie się tym nie martwię, bo wiem, że ani ja ani siostry nie raczkowały :) Ja się ponoc przesuwałam jakos tak na nodze, ale typowego raczkowania nie było :) Zresztą każde dziecko rozwija sie w swoim tempie, a Zu ma jeszcze miesiąc na rozpoczęcie raczkowania. Wg "norm" chyba między 6 a 10 m-cy dzieci zaczynają raczkować o ile w ogóle :)
A poza tym Zuzia jest wysoka, więc jest jej trudniej, bo środek ciężkości wyżej ma niż "przecietne" dziecko, a nóżek przecież jej nie utnę, żeby mniejsza była, he he :Oczko:

Odnośnik do komentarza

curry
U mnie też tak jest, że muszę przygaszać światło i ściszać TV kiedy karmię bo inaczej mała szaleje, odrywa się i nie chce jeść. Trzeba karmić na raty. Generalnie masakra ale dajemy radę :)

Mój Tymek tez tak robi :), a gdy jesteśmy w gościach to w ogóle jest tragedia, bo wszystko go interesuje, wszystko jest nowe i trzeba to oglądać akurat gdy sie karminy :) Potrafi przez to oglądanie wszystkiego do okola jeść dwa razy dłużej :)

Czas oczekiwania to najpiękniejszy czas :)
Mam dwóch cudownych synów - Tymusia i Tytuska :)

Odnośnik do komentarza

Frojdel, Bugi, u mnie też tak jest, ani w gościach nie zje, ani w nowym miejscu, ani przy gościach, ani gdy ja rozmawiam. No, trzeba poznawać świat, a nie jeść. Ale moja mała to w ogóle mało je i się nie domaga. Jak jest głodna to nawet nie piśnie tylko palca zaczyna ssać. Jakby ktoś nie wiedział to by się nie domyślił. Ona taka jest troszkę anty jedzeniowa. Nie wiem po kim bo nie po mnie ;P Po mężu też nie ;P

Odnośnik do komentarza

Margeritka
curry pewnie po dziadkach, podobno dzieci są bardziej podobne z zachowania do dziadków niż do rodziców

Mam nadzieję, że jednak nie ;)) Jedyną osoba z dziadów do której mogłaby być podobna jest mój tata. Inaczej to czarno to widzę hehehehhe ;))

Odnośnik do komentarza

Margeritka
marzen@
Margeritka
curry pewnie po dziadkach, podobno dzieci są bardziej podobne z zachowania do dziadków niż do rodziców

He he byle nie do teściowej :wink:

nawet nie wiesz, jak się tego boję....

Potraktujmy to jako niesprawdzona teorię ;))

Nasze dzieci NIE będą podobne do dziadków i już :))
Czary mary :36_6_6: Zrobione! ;)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...