Skocz do zawartości
Forum

Cycusiowe mamusie :)


Rekomendowane odpowiedzi

Monika,Jasiu tez byl niecierpliwy jesli chodzi i samodzielna zabawe,wiadomo ze dziecku najlepiej u mamy wiec szuka sposobu zeby byc na rekach jak najwiecej. Wage napisz na spokojnie jak znajdzieszz chwile.
Emilia,faktycznie dawno Cie nie bylo. Bardzo mi przykro z powodu pracy :-(. Wlasnie to tak jest,niby w wymaganiach pracodawcy chca mlode kobiety najlepiej z doswiadczeniem,pozniej dziwnie podpytuja czy sie dziecka nie planuje a jak jjz jest to dziecko to znow maja problem. Jest ciezko ,ale mam nadzieje ze szybko znajdziesz inna prace z bardziej wyrozumialym szefem. I tak juz nic nie zrobisz,wiec sie nie zamartwiaj tylko wykorzystaj ten czas aktywnie z Michasiem a on na pewno bedzie z tego powodu bardzo szczesliwy. Wiem ze pewnie latwo powiedziec ale szkoda zdrowia i kazdego dnia na zamartwianie. Trzymaj sie,bedzie dobrze

Odnośnik do komentarza

Wywijaska, zwariuje. Wczoraj jadła co godzinę, dziś np. Rano o 10 z jednej piersi, teraz po 13 z obu ale tylko trochę strasznie się przy tym gimnastykujac. Noc była ciężka bo budziła się co chwile ale głównie żeby mieć cycka w buzi. Zwazylam ja, przez dwa dni przybrała 80 g, tyle to przez tydzień czasem nie przybierala. Juz sama nie wiem o co chodzi, chciałabym ustalić jakiś rytm tego jedzenia. Podaje ta wagę, waga przy wypisie 4.01 - 3820 g, 16.02 - 4850, 5.04 - 5600, 15.04 - 5730.

http://www.suwaczki.com/tickers/km5shdge85n8t7ol.png

Odnośnik do komentarza

Monika,tak na szybko sobie liczę i może i mało przybiera Twoją córeczka , ale czy ZA MAŁO to nie wiem... czytałam kiedyś, ze normą to od 150 do 250 g tygodniowo, czyli można powiedzieć, że aż tak bardzo źle nie jest... wiadomo, lepiej dmuchać na zimne, ale bez paniki...
Poza tym nie ma się co martwić nierownomiernym (co tydzien inaczej ) wzrostem wagi, bo dzieci na cycusiu przybierają skokowo.

Emilka,glowa do góry, będzie dobrze:)

https://www.suwaczki.com/tickers/qb3c3e5ewahdy8r5.png

Odnośnik do komentarza

Monika, dwie pierwsze wagi są nierówne, a kolejne dwie jeśli dobrze czytam, to Lilka wskoczyła na 25 centyl, więc myślę, że jest dobrze. Ale Ola ma rację, że na piersi dzieci przybierają skokowo. Ja też myślę, że te lepsze dni są znakiem, żebyś nie rezygnowała i żebyś może się tyle nie przejmowała. Wiem, że takie wiszenie na cycu i nieregularne jedzenie może być męczące, ale dacie radę. Kiedy masz koleją wizytę u lekarza? Teraz już będą ładniejsze pogody, to może Lilka będzie więcej spała na dworze i może z apetytem też będzie lepiej.
My byliśmy wczoraj na kontroli i wszystko w porządku, co prawda Jasiu jeszcze trochę kaszle, ale osłuchowo jest ok. Za to ostatniej nocy było kiepsko, ale mam nadzieję, że to tylko taki "wyjątek" i już dzisiaj będzie dobrze. Mąż pojechał dzisiaj z małym po południu do swoich rodziców, bo znowu jest nieciekawie, więc ja zostałam w domu. Mam nadzieję, że im się jutro na rozmowę nie zbierze, bo nie mam ochoty się z nimi widzieć. Miałam przynajmniej okazję trochę porobić w domu nadplanowych rzeczy, których przy Jasiu się nie da albo czasu nie starcza :).
Miłego weekedu

Odnośnik do komentarza

Fajnie, Wywijaska dzięki za porady. Wizytę mamy na szczepieniu 17.05, ale chyba przyjadę się w przyszłym tygodniu do tej drogiej lekarki, żeby ją zwazyla i określiła czy ok. Ona też jest zwolenniczką kp. Wiecie, tak sobie tylko myślę czy jeśli są dzieci drobniejsze, które mniej przybierają to dlaczego ona się taka duża urodziła? 4000 g.
Dobrze ze Jasiu juz lepiej się czuje, ze miałaś okazję odetchnąć w domu. Pozdrawiam

http://www.suwaczki.com/tickers/km5shdge85n8t7ol.png

Odnośnik do komentarza

Czesc dziewczyny zagladam czytam a nie mam kiedy napisac.
U nas ostatnio znow walka o wage. Gosia znow niby nic nie przybrala.bo nadal.wazy 9400. Kazde wazenie na innej wadze wiec nie wiem czy to miarodajne. Ponadto uslyszalam ze cycus po roku to.juz bardzo picie a nie jedzenie i ze prawdopodobnie zle ja karmie....czyli co glodze ?!?!
Zostalam przepytana o ilosci posilkow o ich jakosc kaloryczna....no i ze jednak.kasze to bym.mogla 2 rszy na dzien ze mam dawac budyn na mleku krowim 3.2
Gosia nadal.jest na 50tym centylu ale mam ja pasc i zapisywac co jadla....
Mam chyba lekarke wariatke....
Mm by najchetniej wcisla ale ze Gosia nie smokowa to nie ma szans.
Syna mojego odchudzala po mm wiec o.
Monika witaj pozwole sie wypowiedziec. Ja mam z przybieraniem tez wiecznie jazde. Ale uparla sie jak wol i karmie tym moim cycem. Czasem mialam chwile zwatpienia jak sie umeczyla
ale nie odstawie jej... raz ze nie chce nic innego a dwa ze uwielbiam karmic.
Moja Gosia spala na.poczatku po 6 7 godzin ale okazalo sje ze zoltaczka nie chciala odpuscic. To tak trwalo fo mca. Potem miala.przerwe nocna.od 1 dp 6tej i ladnie wtedy rosla.
Gosia postawila dzis kroki samodzielnie. Jak zacznie latac to juz prwnie.nie przytyje...:-)

http://fajnamama.pl/suwaczki/xl0y2rx.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny ja tez bym uwazala z tym tuczeniem makaronem i w ogole pszenica.. juz lepiej dawac owsianke, kasze gryczana i jaglana (np zmielona). Pszenica nie jest najzdrowsza jesli juz to lepiej orkisz. Pszenica produkuje w organizmie duzo sluzu co sprzyjaja przeziebieniom itp. Kaloryczne i zdrowe sa tez banany zamiast tuczyc makaronem. I juz lepsze ziemniaki tez np slodkie i dynia niz te wszystkie maczne rzeczy. Tak pisze bo we Francji zalecaja glownie warzywa i troche np ryzu czy makaronu a wiem ze w Polse wlasnie glownie kasze i to pszeniczne. Tutaj b. zwracaja uwage na to zeby dziecka nie utuczyc.. A Gosia spadla na 50 ty z ktorego centyla? Moj tez okolo 8go miesiaca spadl z gornego na srodkowy i lekarz kazal tylko zbadac krew w kierunku anemii. Mial poczatki lekkiej anemii wiec dostal zelazo i pozniej juz przybieral normalnie ale na gorny juz nie wskoczyl i lekarz jest zadowolony. Z tym ze tutaj srodkowy centyl to polski dolny wiec moj maly wg polskich norm jest na dole. A wcale chudy nie jest, jest przecietny, nabity nawet troche ale nie gruby.

http://www.suwaczki.com/tickers/zem3i09k8nae1ac3.png

Odnośnik do komentarza

Monika jak u Was? Lilka lepiej? Mysle ze dobry pomysl z tym pojsciem do drugiej lekarki,moze cos madrego doradzi.
Antjee,Twoja lekarka chyba oszalala,jesli Gosia trzyma sie na 50 centylu to po co ja jeszcze tuczyc makaronami itp? Moze rozejrzyj sie za innym lekarzem bo po co dziecko do nadwagi w przyszlosci doprowadzic? A co do tego ze po pewnym czasie mleko matki jest juz niby bardziej piciem niz jedzniem to powiem szczerze ze mnie to zawsze az trzeslo jak takie teksty slyszalam bo w czym mleko matki ma byc mniej kaloryczne od mm ktore jest normalnie traktowane jak posilek.
Szara Jasiu tez dostawal zelazo bo mial niskawe ale pozniej juz bylo dobrze.
Kobietki ja tylko na chwile bo z tesciami sie niby dogadalismy wiec przyjechalam na kilka dni podleczyc relacje,zobaczymy co z tego wyjdzie.
Dobrej nocki

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny
co do centyli nie pomogę Wam, jedynie co wiem, to lekarz mi powiedział, że jak dziecko diametralnie się będzie różnić z wagą i wzrostem to należy iść skonsultować to. Czyli jak było np. w 15 centylu w wadze i 50 centylu we wzroście a nagle w wadze jest np. w 75 centylu a wzroście nadal w 50centylu to znaczy że przekarmiamy dziecko

Kajka zawsze była koło 25-50 centyl w wadze a mi się wydaje że jest bardzo pulchna. Starsze moje dziecko miało nóżki jak patyczki (nie jest anorektyczką) a ona jest taka no wiecie, ma trochę ciałka. Dlatego nie panikuję jak mi nie zje obiadu, chociaż nie lubię takich sytuacji ale nie dokarmiam na siłę nigdy.

Odnośnik do komentarza

Hej Dziewczyny. Powiem Wam że że starszym synem, który ma 6 lat wcześniej żaden z lekarzy nie prowadził żadnych centyli, nigdy nikt nie mówił co ma jeść itd. Teraz chyba większy nacisk się kładzie na to jedzenie.
U nas z Lilka różnie, przez weekend wręcz fajnie, karmiłam co 2-2.5 h i było nawet ok. Ale wczoraj i dziś nie jest źle ale Mała bardziej niespokojna. Pilnuje żeby jadła, bo ona jednak przysypia. Ale nadal denerwuje się przy cycku momentami. Takie mam wrażenie jakby moje piersi produkowaly mleko partiami, leci strumień, potem cisza, potem znowu. Ale te przerwy między strumieniami są długie i ona wtedy się denerwuje. W czwartek albo piątek przyjadę się do lekarki. Może mi brak jakiś hormonów które są o odpowiedzialne za wypływ mleka.
No nic walczę dalej.

http://www.suwaczki.com/tickers/km5shdge85n8t7ol.png

Odnośnik do komentarza

Monika moj tez gdy mial 3 miesiace zaczal szarpac sie przy piersi, wiercil sie czasem plakal. Jadl coraz krocej ale dalej regularnie co 3 godz - dzien i noc. Okazalo sie ze szly mu zeby! Pierwsze mial w wieku 3 miesiecy. Potem mimo ze szly kolejne juz sie uspokoil. Nie mowie ze Lilce rosna zeby ale nigdy nie wiadomo.. co do wazenia to wiem ze wazysz co tydzien bo wydaje sie ze sie nie najada, chce tylko napisac ze nam wszystkie polozne i lekarz odradzili kupowanie wagi (mimo ze maly urodzil sie za wczesnie i byl chudy - niecale 2700) twierdzac ze wazy sie raz w miesiacu bo dziecko przybiera nierowno i bedziemy sie stresowac. Byl wazony zawsze na tej samej wadze u lekarza. Wiem ze kazda sytuacja jest inna tylko wspominam jak bylo u nas. Ciesze sie ze sa te lepsze i spokojniejsze dni. Ciekawe co powie lakarka.

http://www.suwaczki.com/tickers/zem3i09k8nae1ac3.png

Odnośnik do komentarza

Szara, dzięki. Wiem z ta waga to trochę przesadzam, ale ostatnio to mąż to kontroluje. Co chwile słyszę tylko, że mało mleka, że chudziutka choć wcale taka nie jest, że dość tej "zabawy" i juz niedługo butla. Na początku jak przybierala w górnej granicy to to wyniki tego ważenia mnie motywowaly. Teraz juz nie.
Lilka ostatnio bardzo się ślini i ma ręce w buzi. Nie wiem czy to juz zęby, dzieci w tym wieku zaczynają podobno wkładać ręce do buzi i inne przedmioty. Starszy syn miał dopiero po 6 mcu. Zobaczymy. Dziękuję znowu za słowa otuchy.

http://www.suwaczki.com/tickers/km5shdge85n8t7ol.png

Odnośnik do komentarza

Szara dzieki za priwa ale nie dziala mi na tel wiec pewnie przeczytam jak wroce do domu. U tesciow jest na razie normalnie i mam nadzieje ze nic nie wyskoczy :-).
Monika,zabki moga isc dlugo mimo ze ich nie widac :-(. Moze dlatego Lilka jest taka niespokojna. Trzymaj sie i nie poddawaj. Zycze wiecej lepszych dni.

Troche pewnie zaniedbam forum ale w weekend nadrobie. Dobrej nocki

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny, może mała Moniki się tak szarpie,bo "ustawia" sobie laktację? Przecież chyba jakoś w tym okresie zwiększa się zapotrzebowanie na mleczko...?
Ja pamiętam, że mój Staś też tak miał-wisiał non stop przy piersi, jadł,zasypiał,budził się i do piersi i tak w kółko... I też się rzucał...

Wywijaska,powodzenia :)

https://www.suwaczki.com/tickers/qb3c3e5ewahdy8r5.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...