Skocz do zawartości
Forum

Od malej Fasolki do Styczniowego Bejbika-styczen 2011


molalala

Rekomendowane odpowiedzi

czesc babuszki

byłam z Ulą u lekarza, wszystko dobrze ufff tylko co sie okazało ze lekara zapisala za duża dawke bactrimu :whoot: na szczescie małej nic nie było

Eulalia- jak rozmowa?

Arisa- z tym wyrywaniem to chyba taki wiek Ula też wszystko zabiera swojej starszej kuzynce a jak ta niechce jej akurat teraz tego dac to Ula zaczyna piszczec

Krawatek- taka kradziesz chyba 3ba gdzies zgosic przrciez to jest przestępstwo.

cafe- chlopaki cudne:)

kdrt- fajnie ze wyjzad sie udał


http://www.bejbej.nazwa.pl/zasuwaczki/40891.png

Odnośnik do komentarza

Jaki macie rozkład dnia jeśli chodzi o jedzonko dzieciaków?
My mamy tak:
6-7 mleko
8.30 owsianka lub owsianka z owocami
9-10 mleko
12-13 obiad (mięcho, warzywka, ryż/kasza)
15-16 podwieczorek (jogurt/ owoc/ suchary/ warzywko)
18 kaszka
19 mleko (symbolicznie jako rytuał przed czytaniem książeczki)
No i pomiędzy tym do picia woda i na spacerkach chrupki kukurydziane.

Tyle się mówi o zupkach dla dzieci a ja jak chciałam wcisnąć w ten plan dnia jeszcze zupke to później drugiego dania Adaś nie chciał:/

25dz (cc)
http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjgu8ewg40p.png

Odnośnik do komentarza

Hej.
cafe super chłopcy wyglądają. Jak już pisałam na FB nadal ich nie rozróżniam:D

Eulalia oczywiście 3mam kciuki:)

krawatek, Ty babo masz energi od ch*** oddaj mi trochę!:p

Agnisia dobrze, że z Ulą ok. I spóxnione życzenia dla Niuni:*

kdrt fajnie, że wyjazd się udał. Jak dziadek? Pewnie nie mógł się wnukiem nacieszy i nadziwić, co?:)

Arisa, u nas to samo. Zabieranie zabawek, a jak coś Fifkowi nie odpowiada to Pike za włosy i sruu do dołu. Albo się popychają oboje.

Angela mam nadzieję, że Ci się wszystko ułoży!

Ja nadal czekam na Michała, jeszcze z pracy nie wrócił. Tzn z tzw fuchy. Ostatnio ciągle wraca po 22. Niestety kasa jest potrzebna...

Zrobiłam dzisiaj dzieciom mini sesje zdjęciową na dworze:) Jutro też będziemy robić zdjęcia trzeba korzystać, bo niedługo śnieg i ziiimno...

U nas jedzenie wygląda mniej więcej tak:

ok5-6 mleko i dalej śpimy
8-9 na dzień dobry cyc
12-13 zupka (mniej więcej pół słoiczka) + drugie danie np. mięsko +ryż+brukuły i marchewka itp.
w międzyczasie cyc
16-17 deserek

19 kaszka + cyc:)

PA

Odnośnik do komentarza

dobry dzien:)
czy was też tak naparza kregoslup??? ja sie dzisiaj nie moge wyprostowac. rado znowu dal w nocy czadu, a od rana się rozbija. przewrócił się już chyba z 5 razy i to tak porządnie. już nie mówię że prawie rozwalił lampkę nocną...
najlepsze jest to, że mamy dzisiaj lekarza i nie wiem na którą, bo karteczka się zgubiła:P bede musiala dzwonic...

http://lb2m.lilypie.com/dXovp1.png

Odnośnik do komentarza

dzsiaj sie zwazyłam... mam tyle co pod koniec 7 miesiąca!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! ja pierdziu! ale od dzisiaj jestem na jabłkach tylko... i tak ze 3 dni na oczyszczenie i potem zobacze... no i basen basen basen.... ju ustaliliśmy z m. ze bedziemy chodzic na zmianę, wczoraj był m., dzisiaj ja. i bede pływać pływac pływac.... bo juz patrzeć na siebie nie moge.

lekarz na 13.10. :P dobrze że zadzwoniłam, bo mi świtało że na 13.40, ale by było.

pisałam Wam, że Rado znowu charczy??? kataru nie ma, kaszlu tez nie. a charczy.

cafe a jak Twój maluch??

arisa- zapomniałam pogratulować pożegnania pieluszek:) pewnie to duże przeżycie:) a jak oduczałaś??
chciałąbym już Rada sadzać na nocnik, chociaż na kupkę... tylko on robi ok. 5 kup dziennie!!! sajgon

http://lb2m.lilypie.com/dXovp1.png

Odnośnik do komentarza

no wlasnie arisa gratuluje odpieluchowania
szybko wam poszlo,brawo
olek mial jakos 2 lata i 3 miesiace
ale nie zmuszalam,bo widzialam,ze nie byl gotowy
zobaczymy jak z chlopakami bedzie
bo krawateku nas po 5 kupokow:Szok:

a julek dobrze,dziekuje
nie charczy
kaszle juz na mokro
cezar zreszta tez
zobaczymy za 2 -3 dni

a radowi moze flegma zalego,co?
bo czasem swisty sa od zalegajacej flegmy

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny
Cafe - chłopaki cudne :)
Wczoraj zmasakrowałam się - ale to dobrze tak sobie popracować :)
A dzisiaj mąż, więc jestem sama, Adaś śpi, a ja wreszcie muszę się wziąć za dom.
Okna, podłogi, pranie, obiad - jak zwykle będzie pewnie na pół gwizdka.
Ze mnie pani domu jak z koziej dupki trąbka :D

Ale dam radę - jeszcze żyjemy, więc jest ok :)

Kasia - niesamowicie masz harmonogram jedzenia ustalony - zazdroszczę. Ja karmię dzieci na oko :)

Krawatek - ja zawsze, odkąd pamiętam do dnia poznania męża byłam na diecie. I na każdej diecie tyłam, każde postanowienie poprawy końcyzło się marnie.
Odkąd znam męża wyglądam jak wyglądam - chciałabym być trochę szczuplejsza, ale jest ok.
I nie jestem na żadnej diecie. Nie myślę dzięki temu o jedzeniu i naprawdę powoli, powoli chudnę, albo waga stoi w miejscu, nie do przodu. Rzadko już mam ochotę na czekoladę, rzadko na tuczące, ale jeśli chcę zjeść pączka, czy cokolwiek wcześniej zakazanego, albo najeść się na wieczór, albo wciągnąc zajebiaszczą pizzę mojego męża (a robi naprawdę mega pyszną na cienkim cieście z mozarellą, świeżym imbirem, anyżem i warzywami) to zajadam.

Teraz ważę jakieś pół kilo mniej niż dwa tygodnie temu - szału może nie ma, ale więcej na wadze też nie. Może to jest rozwiązanie - olać system diet?

A ruch? Pływanie? - zazdroszczę i ciągle jestem w trakcie myślenia o jodze. Pewnie dopiero w lutym będę miała czas. Masakra, co?

Ale się nagadałam

Przepraszam

Odnośnik do komentarza

super, że Julek lepiej.
Oby Radziowi nic nie było.
U nas w nocy też dzisiaj miałam troszkę przechlapane - miałam wrażenie, że Piotruś się rozkłada, taki był gorący, ale termometr pokazywał normalną temperaturę. Rano super, więc heja do przedszkola na basen :)

Odnośnik do komentarza

krawatek

arisa- zapomniałam pogratulować pożegnania pieluszek:) pewnie to duże przeżycie:) a jak oduczałaś??
chciałąbym już Rada sadzać na nocnik, chociaż na kupkę... tylko on robi ok. 5 kup dziennie!!! sajgon

Dziękuje,dziękuje.
Nie oduczałam,poprostu ściągnęła pampka i na nocnik poszła.
Zrobiła tak jak Pati(tylko Patka miała 2 latka).
Mnie to cieszy,bo jeden wydatek odpadł:great:.

Ide dalej odgruzowywać:D

Odnośnik do komentarza

Biedny Rado ze znowu charczy.

U nas 4 kupy dziennie są.

Eulalia co do harmonogramu jedzenia to on sam się ustalił. A jak ja się go nie trzymam to Adaś ostro się upomina:)
A jogę polecam. To super sprawa i słyszałam że dobrze działa na przemianę materii.

Arisa gratulacje odpieluchowania. Ja ostatnio tez myślałam o zapoznaniu Adasia z nocnikiem ale uważam że jeszcze nie jesteśmy na to gotowi. Za wcześnie.

Cafe wszystkiego naj dla chłopaków na te 11 mies!!!!!!

My dziś mieliśmy miły leniuchowy dzień. I nawet książkę dokończyłam czytać jak Adaś miał drzemkę.

25dz (cc)
http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjgu8ewg40p.png

Odnośnik do komentarza

kdrt, jest dobrze!! wszystko czysciutkie:) moze cos mu tam jeszcze z flegmy zosstało, bo nam lekarka kazała psikać:)wiec rado jutro do żłoba :) mam stracha zeby znowu czegoś nie przyniósł, ale mam nadzieje ze bedzie ok....musze w koncu wrócić do pracy, bo mam wieeeelki niesmak e za free kasę dostaję... nie lubię, a mój tato robi za 2 ze swoim słabym sercem....

niedawno wróciliśmy z cudownego nocnego spaceru:) było wspaniale!!! :) Rado też zachwycony bo byliśmy przy okiazji na placu zabaw (chociaż chyba m. miał najwiekszą frajdę:P)

teraz mam chwilkę dla siebie, ale tylko chwilkę bo mamy plany;)

http://lb2m.lilypie.com/dXovp1.png

Odnośnik do komentarza

A ja padnięta po najtrudniejszej rozmowie w życiu.
Przeżyję. Ale boli.

Za to właśnie skończyłam gotować pierogi ruskie - pierwszy raz chyba robiłam :)
I wyszły pyszne. No, trochę przepieprzyłam :) ale mężuś mówi, że idealne :D

Piję piwko. Małe, ale należy mi się. Oj, należy...

Krawatek - miłej zabawy. My dzisiaj już na oczy nie widzimy, więc padniemy jak kawki na trawkę :)

Kasia - ja czytam mniej niż kiedykolwiek i mój brak czasu jest juz chroniczny. A teraz dopiero się zaczyna jazzzda. A joga? Daaawno ćwiczyłam i powaliła mnie na kolana - niesamowita sprawa

Mam nadzieję, że będę miała dla Was czas.

Odnośnik do komentarza

Hej.
krawatek dobrze że z Radziem dobrze:)

Eulalia nie zazdroszczę poważnej rozmowy i to jak mniemam nie udanej. Buziaki:*

Arisa gratulacje dla Werki. Ja Filipa zacznę do nocnika przyzwyczajać w maj/czerwiec jak cieplej będzie. Tą samą metodą co Pikę:)

Jeśli już o Pice mowa to dzisiaj byłam z nią u lekarza, bo cipcia ją swędzi i wczoraj wieczorem na majteczka jakieś upławy miała. Trochę sie przestraszyłam. Dzisiaj już nie miała, ale wolalam sprawdzić. W każdym razie mam zrobić posiew moczu a jak upławy będą się powtarzać i będą częste do do ginekologa. ehhh;/

Później poszliśmy na spacerek, do mojej mamy pracy i na plac zabaw, ale zimno się zrobiło;/

Odnośnik do komentarza

Dzień dobry

Wyprawiłam mojego do pracy i teraz siadam do kawki.
Karolinka jeszcze śpi,Weronika nie dawno wstała i leży.

krawatek Wszystkiego Naj dla Radzia:love:
cafe współczuje nocki.Od czasu do czasu też tak mam:(
szyszka może faktycznie bakterie w moczu?Nie mam pojęcia??
Eulalia ruskie pierożki?Mniam,mniam(uwielbiam pierogi).

Mnie wczoraj wzięło na pieczenie ciasteczek-pierniczków.
A,że miałam super pomocników to troszke mi z tym zeszło:D.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...