Skocz do zawartości
Forum

Od malej Fasolki do Styczniowego Bejbika-styczen 2011


molalala

Rekomendowane odpowiedzi

krawatek
kdrt a jak Wy sie poznaliscie?

My niestety w najmniej romantycznym i odpowiednim do tego miejscu - w klubie studenckim.
Byłam wtedy na ostatnim roku studiów. Zaczęłam prace. Byłam bardzo zabiegana bo studia dzienna, praca na pełny etat, kurs więc imprezy przeszły na dalszy plan. Ale moja współlokatorka poznała jakiegoś chłopaka i wyciągnęła mnie na impereze żebym "zobaczyła czy fajny".
Koleżanka z tym chłopakiem spotkali się tylko jeszcze raz. A kolega tego chłopaka jest teraz moim mężem. (W mieście gdzie studiowałam był on wtedy na kursie bo go firma wysłała) .
Ot i cała nieromantyczna historia.

25dz (cc)
http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjgu8ewg40p.png

Odnośnik do komentarza

kdrt
Cafe u ciebie chłopcy mają przynajmniej siebie nawzajem żeby się z sobą bawić, a mojemu Adaśkowi do towarzystwa tylko ja zostaje i szczeniaczek uczniaczek.

to prawda
dlatego,miedzy innymi oczywiscie,chcielismy dla olka rodzenstwo
zeby nie byl sam
zeby mial towarzystwo
zeby wspolnie dorastali i mieli co wspominac

Odnośnik do komentarza

kdrt
krawatek
kdrt a jak Wy sie poznaliscie?

My niestety w najmniej romantycznym i odpowiednim do tego miejscu - w klubie studenckim.
Byłam wtedy na ostatnim roku studiów. Zaczęłam prace. Byłam bardzo zabiegana bo studia dzienna, praca na pełny etat, kurs więc imprezy przeszły na dalszy plan. Ale moja współlokatorka poznała jakiegoś chłopaka i wyciągnęła mnie na impereze żebym "zobaczyła czy fajny".
Koleżanka z tym chłopakiem spotkali się tylko jeszcze raz. A kolega tego chłopaka jest teraz moim mężem. (W mieście gdzie studiowałam był on wtedy na kursie bo go firma wysłała) .
Ot i cała nieromantyczna historia.

tez romantycznie
podwojna randka
fajnie!

Odnośnik do komentarza

My też poznaliśmy się z mężusiem przez internet :)
Umówiliśmy się pod fontanną na rynku we Wrocławiu i kiedy usłyszałam jego głos to już wiedziałam. Zaprosił mnie do mojej ulubionej restauracji, o czym nie wiedział (była też jego ulubioną)
Następnego dnia spacerowaliśmy po Wrocławiu całą noc.
Rano napisałam przyjaciólce, że znalazłam miłość swojego życia. A on w tego samego dnia powiedział to swojej siostrze. Po kilku dniach zamieszkaliśmy razem i ....... zaczęliśmy się starać o dziecko. Trzy miesiące później byłam już najszczęśliwszą przyszłą mamą - maleńkie ziarenko zobaczyłam na usg :)
Ślub wzięliśmy pół roku od pierwszego spotkania - i nie miałam najmniejszych wątpliwości idąc do ołtarza :)
Także znamy się cztery lata i mamy dwóch ikochanych synków, którzy uniemożliwiają nam romantyczne uniesienia :)

Odnośnik do komentarza

jej jak fajnie...

my poznalismy sie w pracy. Ja pracowałam tam wczesniej w wakacje a pozniej kolezanka zadz czy niechciałabym przyjsc przed swietami sobieb troche zarobic- zgodziłam sie i tak poznałam Dominika zaczeło sie od tego ze kolega odwoził nas do domu co mi bylo nie podrodze hahah ale jechałam sobie z nimi z nudów miedzy swietami a nowym rokiem poszlismy do pubu. Pózniej zaprosił mnie na sylwestra i tak sie zaczeło....różnie miedzy nami bywało ale teraz mamy wspaniała córke i wiem ze to był dobry wybór:36_3_1:

teraza kazdy sie smieje ze ta knajpa łączy ludzi bo dzieki niej powstały 3 pary i 2 dzieci hahaha


http://www.bejbej.nazwa.pl/zasuwaczki/40891.png

Odnośnik do komentarza

hihi cafe ten ktoś też mówił, że w dobrym towarzystwie i spacer staje się wielką przyjemnością :)

Ale kiedyś to i po knajpach się... hmmm spacerowało :D ale to za czasów studenckich było :D

Agnisia - w każdym związku są lepsze i gorsze dni. Ale miłość jest najważniejsza i wszystko zwycięży...
A niech to brzmi jak tekst z serialu brazylijskiego.
A o jakiego szczeniaczka chodzi?

Odnośnik do komentarza

tiaaa.... czubek!! bo jakies miasto przejmował czy cos nie wiem nie wnikam tyko nie cholera bierze, myśaam ze tylko nastolatki takie durne i do rana siedza przed gra ale jak widac nie tylko...

no swietnie teraz mi mała zasneła ehhhhhhh chyba dzis nic nie bedzie z wyjazdu;/;/ a ja muszę paczke odebrac u mamuski na poczcie ;/;/


http://www.bejbej.nazwa.pl/zasuwaczki/40891.png

Odnośnik do komentarza

Eulalia
hihi cafe ten ktoś też mówił, że w dobrym towarzystwie i spacer staje się wielką przyjemnością :)

Ale kiedyś to i po knajpach się... hmmm spacerowało :D ale to za czasów studenckich było :D

Agnisia - w każdym związku są lepsze i gorsze dni. Ale miłość jest najważniejsza i wszystko zwycięży...
A niech to brzmi jak tekst z serialu brazylijskiego.
A o jakiego szczeniaczka chodzi?

brzmi jak brzmi ale to prawda :)
no własnie co to za piesek?


http://www.bejbej.nazwa.pl/zasuwaczki/40891.png

Odnośnik do komentarza

No to wychodzi na to że tylko u mnie nie bylo romantycznie... no trudno... ale i tak mojego M. na nikogo innego :)

I jeszcze sprostowanie. To nie byla podwójna randka. Nikt nie wiedzial wczesniej ze ja tam pojde z kolezanką.

A piesek to szczeniaczek uczniaczek z fischer price. Chyba nie ma fajniejszej zabawki dla dziecka.

25dz (cc)
http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjgu8ewg40p.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...