Skocz do zawartości
Forum

Mamy rocznik 83, 84, 85 i 86


Ardhara

Rekomendowane odpowiedzi

Mummy, moi teściowie też za bardzo fianasowo nie pomogli.
Jeszcze jak byłam w ciąży to T przyniosła mi całą tobę ciuszków, które kupiła dla Zosi, bo się nie mogła powstrzymać. Wszystkie śliczne, no i dość kosztowały. Głupio mi się wtedy zrobiło, że moja mama nic nie kupiła...
Ale potem... Moi rodzice nam całkowicie zrefundowali wózek, jak Zosia się urodziła to dali jej pieniążki w prezencie (ciuszki notabene w końcu też ;)), mieszkamy w innym mieście, więc urządzili Zosi kącik w naszym domu (łóżeczko, materac, wanienka...). Słowem - okazało sie, że dali więcej.
Ale z drugiej strony moja mama jest daleko, Zosię uwielbiają, ale sami przyznają, że na razie baliby się wziąć ją na noc pod opiekę, bo jest jeszcze malutka, a oni panikują ;) A na teściową naprawdę mogę liczyć :)

I na początku też mieli różne dziwne teorie. Ale okazuje się, że jak już masz to dziecko, to bronisz go i swojego zdania na temat wychowania jak lwica. Nie przejmujesz się, co inni pomyślą, tylko mówisz wprost jak coś nie gra.
Teraz teściowa pyta się o wszystko, czy coś może dać, czy dobrze robi itd. :)

http://suwaczki.maluchy.pl/li-26026.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-68097.png

Odnośnik do komentarza

dzięki dziewczyny::):

Co do mojej teściowej to jak urodziłam Niki kupiła jej łużeczko a ciuszki miałam po kuzynostwie Niki, siostra mojego M ostatnio przywiozła mi 3 duze torby ciuszków od 0-roku ale dla chłopca, jeśli ich nie wykorzystam to i tak się nie zmarnuje, najwyżej komus oddam. Nikola jest oczkiem w głowie mojej teściowej może dlatego ze jej druga wnuczka mieszka w niemczech, za to od mojej strony nie miałam zadnej pomocy, nawet chrzestny gdzie jest kawalerem nic nie kupił małej na chrzciny i wogóle mało się nią interesuje, moja wina pomyliłam się co do jego osoby, trudno.

Wracając do teściowej to strasznie mi nazucała swoje zdanie co do wychowania dziecka, aż do dnia kiedy się zaczełam sprzeciwiać i walczyć o swoje zdanie. Nie miałam żadnego oparcia w moim M, w takiej sytuacji jego słowa brzmiały: Masz nie kłócić się z moją mamą ona wie lepiej bo wkońcu wychowała nas pięcioro.

marciołka teraz tą małą opiekuje się moja babcia 75 lat, bardzo chwali malutka, że grzeczna i wogóle jest super i ze jakbym się podjeła to by mi pomogła ale wiesz co? mam w głowie jej słowa które kiedys mi powiedziała jak poprosiłam ja o pomoc: " Wolę pomóc obcej osobie, niż tobie". Więc jej wczoraj odpowiedziałam że nie przeprowadzimy się do tamtego mieszkania i jesli chce to niech sama mu pomoże, skoro woli pomóc obcemu. Wiem słowa pewnie ją zabolały ale jak człowiek nie zacznie walczyc o swoje to nic nie będzie miał.

http://www.suwaczek.pl/cache/98c18b9f0d.png http://s2.pierwszezabki.pl/007/0074369a1.png?165
http://www.suwaczek.pl/cache/9564428274.png http://s2.pierwszezabki.pl/007/0074369a0.png?6560

Odnośnik do komentarza

marciołka :-D nawet nie próbuję myśleć inaczej :))

scatharudis i dobrze, ciężka sytuacja,ale to nie zonacza,że masz sobie dać w kaszę napluć! niestety czasem i takich słów trzeba uzyc ,żeby ktoś cokolwiek zrozumiał

:angel_star:

14.12.2012 ODSZEDŁ MÓJ NAJWIEKSZY SKARB :*

NADAL PISZĘ ... www.pomocdlaantosi.pl

http://s2.suwaczek.com/20100410650114.png
http://s10.suwaczek.com/200907134865.png

Odnośnik do komentarza

niestety nie jest lepiej... nadal sama bez meza ale moze juz niedlugo...
za to udal nam sie wczoraj pierwszy spacerek mala caly przespala a bylam z nia ok 5 godzin na dworze dzisiaj bylysmy troche krocej ale nie mialam sil jeszcze nie wrocilam do formy po cesarce. wczoraj jak zasnela o 22 to obudzila sie dopiero o 4 na jedzonko :) oby tak dalej to moze zaczne sie wysypiac... tylko te okropne upaly w dzien nie daja nam zyc i mala czesto placze i nie chce spac albo spi po 15 minut szkoda mi jej...

http://www.suwaczek.pl/cache/8ded344d1a.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/015/015160970.png?9378http://tmp5.glitery.pl/text/235/109/5-Julcia-1502.gif
http://www.suwaczek.pl/cache/9c7392eab5.png

Odnośnik do komentarza

DOROTA TO WSPANIAŁE WIEŚCI ŻE SPACEREK SIĘ UDAŁ, WIESZ NAM DOROSŁYM CIĘŻKO JEST W TAKIE UPAŁY A CO DOPIERO MALEŃSTWU, SUPER ŻE JULCIA DAJE CI SPAĆ W NOCY I NIE WOŁA MAMUSI TAK CZESTO JAK W DZIEŃ.

JA OSOBIŚCIE TEZ MAM JUZ DOŚĆ, OD GODZ. CAŁY CZAS KŁUJE MNIE W DOLE POD BRZUCHEM TAK JAKBY KTOŚ WBIJAŁ MI TAM IGŁY, MOŻE WKOŃCU SIĘ COŚ RUSZY, FAKT ŻE JEŹDZIŁAM DZISIAJ AUTEM (oczywiście robiłam za kierowce), POTEM WZIEŁAM SIĘ ZA PORZĄDKI W SZAFIE I CHOCIAZ DZISIAJ NIEDZIELA PRZEPRASOWAŁAM STOS UBRAŃ, WIĘC ALBO SIE COŚ RUSZY ALBO FAŁSZYWY ALARM, SIEDZE I CZEKAM AŻ DZIDZIA DA KONKRETNE I NAPRAWDE MOCNE ZNAKI ŻE CHCE JUŻ WYJŚĆ.

MARCIOŁKA I MIŚKA A JAK TAM WASZE DZIECIACZKI? JAK ZNOSZĄ UPAŁ? MOJA MAŁA OPRÓCZ CODZINNIE MOKRYCH WOSÓW(tak się poci) I PANIKI JAK WIDZI MUCHĘ CZY INNE ROBACTWO TO POWIEDZIAŁABYM ŻE CAŁKIEM NIEŹLE.

http://www.suwaczek.pl/cache/98c18b9f0d.png http://s2.pierwszezabki.pl/007/0074369a1.png?165
http://www.suwaczek.pl/cache/9564428274.png http://s2.pierwszezabki.pl/007/0074369a0.png?6560

Odnośnik do komentarza

scatharudis a ja znów w ciągu godz miałam ok 8 skurczy z twardnieniem brzucha, ale bezbolesnych... eehh... myslałam,ze to juz :) ale jeszcze nie .. moj R czuje,ze w tym tyg moze się urodzic :))

jutro wizyta zobaczymy co tam jak tam

dorota 2006 trzymamy kciuki :) poradzisz sobie :))

:angel_star:

14.12.2012 ODSZEDŁ MÓJ NAJWIEKSZY SKARB :*

NADAL PISZĘ ... www.pomocdlaantosi.pl

http://s2.suwaczek.com/20100410650114.png
http://s10.suwaczek.com/200907134865.png

Odnośnik do komentarza

skatharudis mały na szczęście dość dobrze zniósł te upały, dzisiaj już się trochę ochłodziło. Nawet to i lepiej bo miałam dość już tego gorąca. A i jeszcze nie wypowiedziałam się o tej Twojej ofercie, żeby pilnować dzidzię. Ja tak powiem szczerze, że chyba bym nie chciała.
Dorotko ja też pamiętam jak w tamtym roku w maju było strasznie gorąco, a mały dzieciak normalnie tak się męczył, tak mi było go szkoda, a ja jeszcze nawet nie wiedziałam jak go ubrać. Na szczęście jakoś minął ten czas. A cesarka planowana, czy nie?
Mummy skatharudis dziewczyny kurcze na dniach jesteście :smile_move: trzymajcie się :smile_jump:

http://mamaopisuje.blogspot.com/
http://www.suwaczki.com/tickers/zem3g7rf2986zif2.png

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlwn1532b88u7a.png

http://s2.suwaczek.com/20060916310123.png

Odnośnik do komentarza

miśka22 no no... zobaczymy .. a moze to fałszywe alarmy ???:Śpiący:

scatharudis no i ja jestem ciekawa??:11_9_16: a ty na kiedy masz termin?? ja narazie mam tylko twardnienie brzucholka, i nieraz w dole bole, i od czasu do czasu pachwiny.. wiec u mnie chyba cos sie ociąga :o_no:

:angel_star:

14.12.2012 ODSZEDŁ MÓJ NAJWIEKSZY SKARB :*

NADAL PISZĘ ... www.pomocdlaantosi.pl

http://s2.suwaczek.com/20100410650114.png
http://s10.suwaczek.com/200907134865.png

Odnośnik do komentarza

miśka22

Dorotko ja też pamiętam jak w tamtym roku w maju było strasznie gorąco, a mały dzieciak normalnie tak się męczył, tak mi było go szkoda, a ja jeszcze nawet nie wiedziałam jak go ubrać. Na szczęście jakoś minął ten czas. A cesarka planowana, czy nie?

niestety nie planowana :zmartwiony: bardzo chcialam urodzic silami natury ale nic z tego nie wyszlo...

http://www.suwaczek.pl/cache/8ded344d1a.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/015/015160970.png?9378http://tmp5.glitery.pl/text/235/109/5-Julcia-1502.gif
http://www.suwaczek.pl/cache/9c7392eab5.png

Odnośnik do komentarza

wiecie co ja juz nie wiem dlaczego mnie to spotyka czemu mi zawsze wiatr w oczy nawala z calych sil... D dzisiaj nie wroci i nawet sie nie nastawiam ze jutro to sie sie stanie czy pojutrze ja sie wogole moze lepiej oswoje z mysla ze on nigdy nie wroci wtedy moze sie kiedys milo zdziwie ze jednak wrocil...:36_2_58:
tak wam zazdroszcze ze macie swoich mezow przy sobie...macie sie do kogo przytulic chyba teraz tego mi najbardziej brakuje...bliskosci drugiej polowki... :36_1_4:pewnie uwazacie ze jestem zalosna nic tylko ciagle sie zale i smuce... przepraszam was za to...... gdyby nie julka to nie wiem co by bylo dalej ze mna... przez to wszystko nie wiem kiedy mi ta depresja calkiem minie chyba nigdy...:36_1_4:
przepraszam Was za siebie nie powinnam Was zameczac swoimi problemami ale myslalam ze wszystko bedzie po porodzie wygladac inaczej...ze przynajmniej On ze mna bedzie...:zmartwiony: rozumiem ze to nie jego wina ze on wolalby byc w domu z mala i dlatego nie wiem dlaczego tak reaguje ciaglym placzem...:36_2_58:
ok juz przepraszam was jeszcze raz z calych sil za siebie i swojego posta... wiem ze inni maja wieksze zmartwienia i powazniejsze...:zmartwiony:

http://www.suwaczek.pl/cache/8ded344d1a.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/015/015160970.png?9378http://tmp5.glitery.pl/text/235/109/5-Julcia-1502.gif
http://www.suwaczek.pl/cache/9c7392eab5.png

Odnośnik do komentarza

Dorotko przecież po to jesteśmy, że możesz się nam wyżalić. Doskonale Cię rozumiem co czujesz, czasem m miał wyjazdy trwające tydzień, czy dłużej, dni jakoś mijały, najgorsze były wieczory, noce. I mimo, że czasem się kłócimy, to wiadomo są te chwile piękne. Dorotko wybacz, że pytam, a gdzie pracuje Twój m, gdzieś za granicą?.
Nie poddawaj się kochana. Jesteś przecież najważniejsza osobą dla Twojej małej kruszynki, która kocha Cię całym swoim serduszkiem najbardziej na świecie. I wiadomo, że jest bardzo ciężko trzeba podołać trudnościom i niestety jakoś sama musisz sobie poradzić. Wiedz, że Twoje maleństwo wynagrodzi cały Twój trud, swoim uśmieszkiem, potem przytulaniem i buziakami. Tylko niestety na niektóre trzeba jeszcze poczekać. A mieszkasz daleko od rodziny? nie znalazłby się ktoś kto by chuć na chwilę wyręczył Cię w obowiązkach?
Dorotko tulę mocno, musisz być silna dla swojej kruszynki:Kiss of love:jesteśmy z Tobą. Żebym mieszkała bliżej bym wpadła z Tomciem:smile_jump:uśmiechnij się, choć na chwilę:smile_move:jeżeli nie to chociaż przez łzy:36_2_58:Dorocia szkoda mi Ciebie:36_2_58:

http://mamaopisuje.blogspot.com/
http://www.suwaczki.com/tickers/zem3g7rf2986zif2.png

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlwn1532b88u7a.png

http://s2.suwaczek.com/20060916310123.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny czy któras z was miała saczace się wody pł.??? Jeśli tak to jak to się objawia, długo moga się tak saczyć???pytam się bo ja przed chwilką miałam uczucie że się zsikałam, tyle że na wkładce pojawiło się coś przeźroczystego i w dotyku było jak żel pod prysznic, bez zapachu, bez dodatku krwi, wczesniej jakąś godz. miałam ból pod brzuchem a teraz to tylko ból krzyża, niewiem co mam o tym myśleć, przy pierwszej ciąży wody mi wogóle nie odeszły, przebijali mi pęcherz, dlatego ta moja niepewnosc, jak do jutra nic się nie wydarzy to pojade do gina bo mam wizytę, mam nadzieje że to jednak były wody a nie moje popuszczenie sisiu, idę się wymoczyć w wannie może ból krzyża mi przejdzie

http://www.suwaczek.pl/cache/98c18b9f0d.png http://s2.pierwszezabki.pl/007/0074369a1.png?165
http://www.suwaczek.pl/cache/9564428274.png http://s2.pierwszezabki.pl/007/0074369a0.png?6560

Odnośnik do komentarza

prawdopodobnie odchodzi ci czop mi sie od tego zaczelo tylko ze ja mialam z lekka iloscia krwi zaczelo mi to leciec w sobote wieczorem a w niedziele wieczorem juz mialam bole co 7 minut i w poniedzialek rano urodzilam. wydaje mi sie ze juz zaczyna sie cos u ciebie dziac ja tez urodzilam 8 dni przed terminem :) trzymam kciuki zeby to bylo to

http://www.suwaczek.pl/cache/8ded344d1a.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/015/015160970.png?9378http://tmp5.glitery.pl/text/235/109/5-Julcia-1502.gif
http://www.suwaczek.pl/cache/9c7392eab5.png

Odnośnik do komentarza

dorota 2006 tulimy, tulimy ...

nie martw się, ułozy sie wszystko, Twoje samopoczucie zapewnie jest tez sporodowane spadkiem hormonów w organizmie..musisz myslec pozytywnie :))) Dzieciątko jt teraz Twoim Najwiekszym Skarbem i pamiętaj o tym :)

jestesmy z Tobą

:angel_star:

14.12.2012 ODSZEDŁ MÓJ NAJWIEKSZY SKARB :*

NADAL PISZĘ ... www.pomocdlaantosi.pl

http://s2.suwaczek.com/20100410650114.png
http://s10.suwaczek.com/200907134865.png

Odnośnik do komentarza

Skatharudis, ja miałam sączące się wody płodowe. Nawet nie zdawałam sobie z tego sprawy ;) Poszłam na którąś z ostatnich wizyt, a lekarz mówi, że niepojąco się zmniejszyła ilość wód... Okazało się, że ja faktycznie byłam taka wilgotna, musiałam częściej zmieniać wkładki itd., ale w ogóle nie pomyslałam, że to mogą być wody. Chodziłam tak kilka tygodni, bo wody się odnawiają, tylkko trzeba jak najwięcej leżeć. A jeśli to co ty masz jest takie śluzowate, to właśnie pewnie czop śluzowy. Ja miałam taki przezroczysty, ale to też nie przesądza jeszcze o niczym ;) Powodzenia!!!

Matko, jaka u nas była przed chwilą awantura w bloku!!!! Masakra, aż strach pomyśleć, co się dzieje w niektórych domach.... Aż po policję dzwoniłam, ale już mnie ktoś uprzedził. A najgorsze jest to, że to chyba u takich sąsiadów, co mają małe dziecko :( Biedaczynka musi na takie rzeczy patrzeć i pewnie się boi... :(

http://suwaczki.maluchy.pl/li-26026.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-68097.png

Odnośnik do komentarza

W Piątek wróciła moja teściowa... i od piątku jest koszmar... łazi mi za dupą i mnie wyzywa o cokolwiek...
Jest wściekła, że ona nie jest teraz właścicielką domu tylko mój mąż... powiedziałam jej, że kolejna awantura przy dziecku skończy się tym, że ją wyprowadzę z pokoju siłą jak się nie zmknie...
Moja malutka nie bedzie chowana w takiej atmosferze... a w szczególności, że jak tylko ją usłyszy to zaczyna płakać... chyba czuje jej wrogość.
We wszystko się wpier... wywiesiła mi pranie malutkiej a po chwili leciałam je ściągnąć bo deszcz zaczął padać... wystawiła lody na zewnątrz zamrażarki a potem wstawiła spowrotem... oczywiście się popsuły ale już ktoś by mógł zjeść... wszędzie wkłada łapy i ma o wszystko pretensje a przy tym kłamie i robi przed innymi ofiarę...
Zarzuciła mi ostatnio, że dziecko rozkłada mnie na łopatki bo poświęcam mu za dużo czasu a nie latam ze szmatą i nie sprzątam tak jakby jej się podobało... na litość Boską to mój dom i mogę za przeproszeniem nasr...ć na środku kuchni jak będę chciała...
TOTALNA MASAKRA!
Boję się zostawić dziecko kiedy ona jest w pobliżu ...
I niemożliwe jak ona kłamie... w życiu nie spotkałam kogoś takiego... zachowuje się jak schizofremiczka.

http://suwaczki.maluchy.pl/li-26909.png

Odnośnik do komentarza

Maget[/B to jakas paranoja .. o zgrozo!!! ale nie dawaj się !! mogę sobie tylko wyobrazic co czujesz...za grosz spokoju ... dobrze,ze my mieszkamy oddzielnie :)) bo niewiadomo jakby to bylo :)

:angel_star:

14.12.2012 ODSZEDŁ MÓJ NAJWIEKSZY SKARB :*

NADAL PISZĘ ... www.pomocdlaantosi.pl

http://s2.suwaczek.com/20100410650114.png
http://s10.suwaczek.com/200907134865.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...