Skocz do zawartości
Forum

Mamuski - rocznik 1979


Rekomendowane odpowiedzi

edzia274
Dziewczyny to ja mam taką małą propozycję, może każda z nas po kolei sie przedstawi powie coś o sobie, o swoich dzieciach, o swoim dniu codziennym??? Jakoś wkońcu musimy to rozręcić co nie:Śmiech:

jestem nowa ale masz racje zebysmy mogly to rozciagnac musimy sie poznac ja jestem emila od 7 lat jestem kura domowa i lubie to teraz przez najblizsze 3 lata nie podejme zadnej pracy najwazniejsze dla dziecka jest w tych latach bycie z matka zadne nianie ani zlobki nie wchodza w gre

DAWIDEKhttp://www.suwaczek.pl/cache/79910db670.png http://www.suwaczek.pl/cache/574c73432a.pngMIKI [url=http://www.caption.it/][img]http://cap20.caption.it/99/captionit071

Odnośnik do komentarza

O super:Śmiech:
Ja jestem z Kielc tzn od 5 lat mieszkam w Kielcach bo sobie scyzoryka za męża wzięłam. Mam synka Bartka który przechodzi teraz trudny okres wypróbowywania na co sobie może pozwolić a na co nie:Oczko:. Dokładniej to ppowiem wam ze próbuje zajść za pazury mojemu mężowi a przy mnie przez cały dzień jest spokojny:love:.
Kochane dzieciątko wie że mamusia jest zmęczona:love:. Ja też już od prawie trzech lat siedzę w domu, bo całą ciążę na zwolnieniu, macierzyński i teraz wychowawczy. Ostatnio przedłużyłam sobie ten wychowawczy do pełnych 3 lat, a planowałam 2 lata, no ale siły wyższe mnie do tego zmusiły:Męki:. A z drugiej strony bardzo sie ciesze że jestem w domu z Małym i coraz częściej kombinuję co by tu zrobić aby mogło zostać tak na zawsze:Psoty:

http://suwaczki.maluchy.pl/li-5983.png

http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/20031004650117.png

Odnośnik do komentarza

oj zeby mialo tak zostac na zawsze to chyba albo musialabym zmienic meza (łohohoho ;) ) albo wymyslic cos drastyczniejszego hehe ;).

tez uwazam ze pierwsze 3 lata sa najwazniejsze dla dziecka, no ale do tego czasu zostalo mi pol roku, wiec rozgladam sie za czyms sensownym.
pewnie gdybym miala zajefajna i dobrze platna prace, ktora musze podjac zeby jej nie stracic no to pewnie wtedy od dawna bym nie byla z Kinga w domu.
no ale jest jak jest.
dla dziecka lepiej, dla finansow wiadomo jak.
niemniej pozytywne efekty siedzenia z dzieckiem mam od poczatku.
Kinga od urodzenia miala jedynie 2 razy angine i kilka katarow.
lekarza ostatni raz widzialam rok temu w marcu, kiedy bylismy na kontroli.
(i dobrze bo nie jestem fanka sluzby zdrowia).
od dawna pieknie mowi, dyskutuje, zartuje.
od roku nie sika w pieluchy (od niedawna w nocy tez).
no i wiele wiele innych...
w kazdym razie nie zaluje lat spedzonych w domu. z dzieckiem.
choc fakt ze czasem mozna dostac swira. szczegolnie kiedy mloda non stop mowi i spiewa ;).
oto moja krolewna:
http://m.forum.parenting.pl/galeria/data/500/thumbs/DSC05129.JPG

http://www.suwaczek.pl/cache/e95ba2a587.png
http://www.suwaczek.pl/cache/9061b31c68.png
http://www.suwaczek.pl/cache/da1088495f.png

Odnośnik do komentarza

CosmoEwomój skarbek ma 6 lat jest kochany ale nawijke ma taka szczególnie wieczorem jak jestem padnieta zadrecza mnie historiami z palca wyssanymi i zadaje takie pytania że czesto niewiem co mam odp.ostatnio pytał kto to jest pedał a moja mądra mama powiedziała to zagraniczne imie ale szybko wywiodłam go z tego musiałam powiedziec prawde żeby przypadkiem nie powiedział tak do kolegi przekonany ze to imie oh zaczyna sie piekny wiek trudnych pytań

DAWIDEKhttp://www.suwaczek.pl/cache/79910db670.png http://www.suwaczek.pl/cache/574c73432a.pngMIKI [url=http://www.caption.it/][img]http://cap20.caption.it/99/captionit071

Odnośnik do komentarza

Cosmoewko ciesz sie że przynajmniej masz z kim pogadać:Śmiech: Też zauważam plusy siedzenie z dzieckiem w domu, dlatego że nie mam problemu z chorobami, z zachowaniem. Bartek ma kontakt z dziećmi nie izoluję go, ale wtedy kiedy panują choróbska mogę z nim zostać w domu. Dlatego martwię sie tym co będzie jak będę musiała wrócić do pracy, jak to będzie ze zwolnieniami i wogóle:Zakręcony:. A dla mnie temat trudny i nie do przejścia:Męki:
Emilko zgadza sie że to taki wiek, a jak już pójdzie do szkoły to dopiero sie zacznie:Oczko:. Tylko że wtedy raczej nie będzie z pytaniami przychodził do ciebie, bo wszystkiego dowie sie od kolegów:Męki:
Ja nie mam w domu jeszcze aż takiej gaduły, ale ciesze sie bo z każdym dniem mój mały mówi coraz więcej. Narazie ciesze sie z tego bo mam sie do kogo odezwać, ale pewnie kiedyś będę tą gadaniną zmęczona tak jak wy:Oczko:

http://suwaczki.maluchy.pl/li-5983.png

http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/20031004650117.png

Odnośnik do komentarza

edzia274
Cosmoewko ciesz sie że przynajmniej masz z kim pogadać:Śmiech: Też zauważam plusy siedzenie z dzieckiem w domu, dlatego że nie mam problemu z chorobami, z zachowaniem. Bartek ma kontakt z dziećmi nie izoluję go, ale wtedy kiedy panują choróbska mogę z nim zostać w domu. Dlatego martwię sie tym co będzie jak będę musiała wrócić do pracy, jak to będzie ze zwolnieniami i wogóle:Zakręcony:. A dla mnie temat trudny i nie do przejścia:Męki:
Emilko zgadza sie że to taki wiek, a jak już pójdzie do szkoły to dopiero sie zacznie:Oczko:. Tylko że wtedy raczej nie będzie z pytaniami przychodził do ciebie, bo wszystkiego dowie sie od kolegów:Męki:
Ja nie mam w domu jeszcze aż takiej gaduły, ale ciesze sie bo z każdym dniem mój mały mówi coraz więcej. Narazie ciesze sie z tego bo mam sie do kogo odezwać, ale pewnie kiedyś będę tą gadaniną zmęczona tak jak wy:Oczko:

Edzia274 ja też na początku się cieszyłam jak Dawiś zaczoł mówić ale teraz najcześciej ma ochotę na dyskusje jak jestem padnięta bo tak nie ma czasu bo to kolega to pisanie zabawa itd.a tak marze o chwili spokoju dopuki junior się nie obudzi ale siła wyrzsza musze porazmawiać z nim bo się obrazi a on chodzi do szkolnej zerówki i przynosi z tamtad takie słowa że szok

DAWIDEKhttp://www.suwaczek.pl/cache/79910db670.png http://www.suwaczek.pl/cache/574c73432a.pngMIKI [url=http://www.caption.it/][img]http://cap20.caption.it/99/captionit071

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny:Śmiech:

Edzia274 ja też na początku się cieszyłam jak Dawiś zaczoł mówić ale teraz najcześciej ma ochotę na dyskusje jak jestem padnięta bo tak nie ma czasu bo to kolega to pisanie zabawa itd.a tak marze o chwili spokoju dopuki junior się nie obudzi ale siła wyrzsza musze porazmawiać z nim bo się obrazi a on chodzi do szkolnej zerówki i przynosi z tamtad takie słowa że szok

Ostatnio coraz częściej łapię sie na tym że potrzebuję odpoczynku i chwili ciszy:Zakręcony:. Bartek zrobił sie bardzo absorbujący, ciągle tylko mamo chodź, mamo tu, mamo tam:coo:. No ale dobrze że go mam:love:
Ewcia my też ostatno coraz częściej z mężem rozmawiamy na temat czegoś swojego. Wtedy jestem w domu dziecko przy mnie, bo kwestia przedszkola doprowadza mnie do rozstroju żołądka zwłaszcza że ostatnio lekarka nam powiedziałą że ze względu na jego alergię Bartek będzie często chorował, bo jest poddatny, i aby go od tego uchronić najlepiej byłoby aby był w domu i nie miał zbyt często kontaktu z zarazkami:Męki:. Tak więc mamy dylemat, bo z jednej strony chciałabym aby sie odpowiednio rozwijał, uczył sie wierszyków piosenek jak inne dzieci, z z drugiej strony strach przed chorobami i jego ewentualna męczarnia doprowadzają mnie do płaczu:Męki:.
Może przesadzam co wy o tym sądzicie????

http://suwaczki.maluchy.pl/li-5983.png

http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/20031004650117.png

Odnośnik do komentarza

ale coś tu u nas ciągła cisza jestem wykończona mój maluszek jak był grzeczny do 3 miesiąca tak teraz w nocy płacze :Męki: jestem coraz bardziej zmęczona mąż ma do mnie pretensje że kłade głowe na poduche i zasypiam a on ma ochotę sie potulić porozmawiać po pracy a ja nie mam siły mam wyrzuty sumienia ale z drugiej strony czemu nie może tego zrozumieć że jak bąbelek zacznie przesypiać noce bede miała więcej sił, w dzień nie mogę sie zdrzemnąć bo ten czas poświęcam starszemu synowi żeby nie czuł sie odrzucony no i musze mu pomagać w zajęciach które ma do domu to dopiero zerówka ale już się zaczeło wieczorem kąpiel i jestem tak padnięta ze odpływam co wy robicie by mąż nie nażekał i czy wogóle macie takie sytułacje czy tylko mój mąż jest taki nie wyrozumiały:Smutny:

DAWIDEKhttp://www.suwaczek.pl/cache/79910db670.png http://www.suwaczek.pl/cache/574c73432a.pngMIKI [url=http://www.caption.it/][img]http://cap20.caption.it/99/captionit071

Odnośnik do komentarza

ja np wysadzalam kinge wczoraj 3 razy na nocnik w ciagu nocy... a dzien wczesniej 7... wstawalam wiec do niej z 10 razy przez cala noc... calkowicie cie rozumiem ze moszesz byc padnieta! ja od jej urodzenia nie jestem wstanie przespac dluzej niz 4-5h jednym ciagiem... a i to nie czesto sie zdarza!
co do meza... no jakos sobie radzimy, choc sie smiejemy ze kinga na drugie powinna miec 'antykoncepcja' ;) bo zaczyna mnie wolac wtedy kiedy powinna mocno i spokojnie spac.
na szczescie jestem sówka i jakos sobie radze z krotkim snem. chodze pozno spac, w nocy wstaje.. rano musze wtsac do dziecka. w sumie niewiele musze sie przespac by jakos funkcjonowac. choc faktycznie bywam wykonczona...
no ale co zrobic... w koncu mloda kiedys pojdzie na studia ;) to moze sie wtedy wyspie ;)

http://www.suwaczek.pl/cache/e95ba2a587.png
http://www.suwaczek.pl/cache/9061b31c68.png
http://www.suwaczek.pl/cache/da1088495f.png

Odnośnik do komentarza

CosmoEwka
ja np wysadzalam kinge wczoraj 3 razy na nocnik w ciagu nocy... a dzien wczesniej 7... wstawalam wiec do niej z 10 razy przez cala noc... calkowicie cie rozumiem ze moszesz byc padnieta! ja od jej urodzenia nie jestem wstanie przespac dluzej niz 4-5h jednym ciagiem... a i to nie czesto sie zdarza!
co do meza... no jakos sobie radzimy, choc sie smiejemy ze kinga na drugie powinna miec 'antykoncepcja' ;) bo zaczyna mnie wolac wtedy kiedy powinna mocno i spokojnie spac.
na szczescie jestem sówka i jakos sobie radze z krotkim snem. chodze pozno spac, w nocy wstaje.. rano musze wtsac do dziecka. w sumie niewiele musze sie przespac by jakos funkcjonowac. choc faktycznie bywam wykonczona...
no ale co zrobic... w koncu mloda kiedys pojdzie na studia ;) to moze sie wtedy wyspie ;)

ja po urodzeniu całkiem straciłam popęd sexualny ale pomału wraca do normy ale to też rzadko bo jak już pisałam to kłade głowe na poduche i śpie ewo skąd jesteś bo twarz jakaś znajoma ale nie moge skojarzyć

DAWIDEKhttp://www.suwaczek.pl/cache/79910db670.png http://www.suwaczek.pl/cache/574c73432a.pngMIKI [url=http://www.caption.it/][img]http://cap20.caption.it/99/captionit071

Odnośnik do komentarza

emilia klekowska
CosmoEwka
ja np wysadzalam kinge wczoraj 3 razy na nocnik w ciagu nocy... a dzien wczesniej 7... wstawalam wiec do niej z 10 razy przez cala noc... calkowicie cie rozumiem ze moszesz byc padnieta! ja od jej urodzenia nie jestem wstanie przespac dluzej niz 4-5h jednym ciagiem... a i to nie czesto sie zdarza!
co do meza... no jakos sobie radzimy, choc sie smiejemy ze kinga na drugie powinna miec 'antykoncepcja' ;) bo zaczyna mnie wolac wtedy kiedy powinna mocno i spokojnie spac.
na szczescie jestem sówka i jakos sobie radze z krotkim snem. chodze pozno spac, w nocy wstaje.. rano musze wtsac do dziecka. w sumie niewiele musze sie przespac by jakos funkcjonowac. choc faktycznie bywam wykonczona...
no ale co zrobic... w koncu mloda kiedys pojdzie na studia ;) to moze sie wtedy wyspie ;)

ja po urodzeniu całkiem straciłam popęd sexualny ale pomału wraca do normy ale to też rzadko bo jak już pisałam to kłade głowe na poduche i śpie ewo skąd jesteś bo twarz jakaś znajoma ale nie moge skojarzyć

Hej hej jakoś nie mam dzisiaj weny do pisania. Oczywiście jak zwykle od rana komp włączony i śledzę zaparcie wszystkie watki, ale aby coś skrobnąć od siebie to tragedia:Męki:
Co do tematu, to po porodzie miałam identyczną sytuację jak Ty Emilio, może dlatego że bałam sie dyskomfortu, może bałam sie reakcji męża na to jak wyglądam, nie wiem. Ale kiedyś po pewnym czasie wszystko wróciło do normy, chociaż już nie jest to to samo co przed ciążą:Zakręcony:.
Prawdą jest że to ja częściej nie mam ochoty niz mój M ale czasem zdarza nam się spotkać w pół drogi (jak ja to sobie nazywam:Oczko:)
Podstawowym problemem jest u nas zresztą podobnie jak i u was zmęczenie. Ja nie spałam porządnie w nocy odkąd mam Bartka. Czasem zdarzają mi sie takie noce że łacznie przez całą noc przesypiam ze 4 godziny:coo:. A potem przez cały dzień kawa za kawą i modlę sie o to aby wkońcu szybko zasnął na drzemkę i ja z nim:Męki:. Nie wiem jak długo tak pociągnę ale ostatnio juz coraz częściej nie daję rady. A mówią że jak dużo śpisz w czasie ciąży to potem dziecko też będzie pięknie spało, a guzik, wogóle sie to nie sprawdza:frown:

http://suwaczki.maluchy.pl/li-5983.png

http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/20031004650117.png

Odnośnik do komentarza

emilia klekowska

ewo skąd jesteś bo twarz jakaś znajoma ale nie moge skojarzyć

hehe ;)
na pewno znasz mnie z... naszej-klasy hehe ;)
tudziez z Noworodka ;)
z ulicy raczej nie :)
chyba ze czesto bywasz na Plantach w Krakowie ;)

a co do przemijania to chyba nic juz nie bedzie takie same... ;)
ale moze to i dobrze :)
w koncu tak ma byc :)

http://www.suwaczek.pl/cache/e95ba2a587.png
http://www.suwaczek.pl/cache/9061b31c68.png
http://www.suwaczek.pl/cache/da1088495f.png

Odnośnik do komentarza

CosmoEwka
emilia klekowska

ewo skąd jesteś bo twarz jakaś znajoma ale nie moge skojarzyć

hehe ;)
na pewno znasz mnie z... naszej-klasy hehe ;)
tudziez z Noworodka ;)
z ulicy raczej nie :)
chyba ze czesto bywasz na Plantach w Krakowie ;)

a co do przemijania to chyba nic juz nie bedzie takie same... ;)
ale moze to i dobrze :)
w koncu tak ma byc :)
ewo chyba poprostu jesteś do kogoś podobna w krakowie byłam z dwa razy na wycieczce z naszej klasy też nie a co tam u ciebie i twojej księżniczki coś tu u nas cisza ja całkiem zapomniałam o tym poście ale już nadrabiam jak jestes to odp albo jakaś inna babeczka z naszego postu

DAWIDEKhttp://www.suwaczek.pl/cache/79910db670.png http://www.suwaczek.pl/cache/574c73432a.pngMIKI [url=http://www.caption.it/][img]http://cap20.caption.it/99/captionit071

Odnośnik do komentarza

:)
faktycznie dosc spokojny ruch na tym watku.
no ale tak to bywa, mnie samej czasem nie chce sie nic pisac albo nie mam czasu przegladac watkow.
zreszta i tak zazwyczaj max. 2-3 sledze, na inne nawet nie zerkam.

co u mnie? nic szczegolnego.
dzis mielismy rodzinna sobote. moj maz najczesciej w weekendy pracuje ale dzis wyjatkowo mial wolne.
odwiedzil tez nas moj kolega z warszawy. nie widzielismy sie z nim 4 lata :).
wyslal smsa o dziwnej tresci :), zdziwilam sie, ale... odpisalam (o rownie dziwnej tresci)... po czym zadzwonil ze jest na dworcu (a ja mieszkam 5 minut od dworca ;) )
pozniej przyznal sie ze napisal do kilku osob ale tylko ja mu odpisalam :) no i tym sposobem odswiezyla sie nasza znajomosc. niezapowiedziany gosc zburzyl nasza monotonie ;) i dobrze! :)
odkad mamy rodziny i dzieci rzadko czlowiek sie rusza gdzies dalej z domu...

no a z okazji dnia kobiet moja corka dostala 6 kwiatkow w doniczkach ;).

bylismy na spacerze na Plantach i w Rynku miejac dosc niespecjalna okazje widziec krzyczaca 'mlodziez wszechpolska' w ilosci moze 20-30 sztuk takich nastoletnich dzieciaczkow. stali przeskakujac z nogi na noge nie wiedzac co robic. inne nastolatki podchodzily do nich i robily sztuczny tlum zeby jeszcze inne mogly zrobic sobie fotke z demonstracyjnym napisem... (zapewne zeby szpanowac na osiedlach jacy sa fajni) generalnie policji bylo wiecej niz tych niemadrych szukajacych zadymy dzieciaczkow.

:)

http://www.suwaczek.pl/cache/e95ba2a587.png
http://www.suwaczek.pl/cache/9061b31c68.png
http://www.suwaczek.pl/cache/da1088495f.png

Odnośnik do komentarza

skąd ja to znam rutyna wkradła się w nasze życie po narodzinach już pierwszego synka dla urozmaicenia zrobiliśmy sobie drugie:Śmiech: ale teraz to wychodze tylko na spacer większość przyjaciół za chlebem wyruszyło w polskę za granice a ci co zostali garstka sami są pochłonięci codziennością rzadko się spotykamy:Smutny: teraz ta młodzież jest okropna oczywiście nie wszyscy ale mam na myśli takich zadymiaży jak opisalaś ja mieszkam w małym miasteczku i tu jest ich mnustwo nie maja co zrobić z wolnym czasem i szukaja zaczepki aż strach pomyślec co będzie z naszymi bąbelkaami do jutra buziaki dobranoc

DAWIDEKhttp://www.suwaczek.pl/cache/79910db670.png http://www.suwaczek.pl/cache/574c73432a.pngMIKI [url=http://www.caption.it/][img]http://cap20.caption.it/99/captionit071

Odnośnik do komentarza

:)

a swoja droga jak sie miewacie czujac oddech trzydziestki na karku ;)?

usmiecham sie bo jakos w ogole mnie to nie rusza.
jak malo co, bo najczesciej przejmuje sie wszystkim ;).
no moze przesadzam... ostatnio coraz mnie jest spraw, ktore zaprzataja moj umysl :).
moze wlasnie z powodu... wieku (brzmi groznie ;) hehe)
kiedys pewna forumka napisala ze po 30-stce metabolizm spowalnia i gorzej bedzie zgubic zbedne kilogramy... teraz w sumie jedynie z tym tekstem kojarzy mi sie moj wiek :).
prawie turlam sie ze smiechu jak o tym mysle.
pewnie dlatego ze wciaz borykam sie z kilkoma kg, ktore mnie wkurzaja bo ciagle jak juz idzie ku lepszemu trace motywacje i silna wole i skuszam sie a to na jakies lody, a to podpije Szanownemu Panu Mezowi ;) jakie piwo.
w kazdym razie nie czuje jakos specjalnie magii kolejnych dni 30 roku zycia ;)

a jak jest u was? :grin:

http://www.suwaczek.pl/cache/e95ba2a587.png
http://www.suwaczek.pl/cache/9061b31c68.png
http://www.suwaczek.pl/cache/da1088495f.png

Odnośnik do komentarza

ja nie biore tego do głowy taka kolej rzeczy martwią mniie może tylko kilogramy które trudniej będzie zgubić a za czekoladkami przepadam więc pujda w bioderka ale trudno jakoś to zniose :Śmiech: resztą się nie martwie bo ja ciągle młodo wyglądam http://m.forum.parenting.pl/galeria/data/500/thumbs/Zdj_cia-0020.jpg może wkońcu sprzedadzą mi alkohol bez dowodu jak się zestarzeje narazie wszyscy myślą że moj synowie to moi bracia:Śmiech:

DAWIDEKhttp://www.suwaczek.pl/cache/79910db670.png http://www.suwaczek.pl/cache/574c73432a.pngMIKI [url=http://www.caption.it/][img]http://cap20.caption.it/99/captionit071

Odnośnik do komentarza

emilia klekowska
ja nie biore tego do głowy taka kolej rzeczy martwią mniie może tylko kilogramy które trudniej będzie zgubić a za czekoladkami przepadam więc pujda w bioderka ale trudno jakoś to zniose :Śmiech: resztą się nie martwie bo ja ciągle młodo wyglądam http://m.forum.parenting.pl/galeria/data/500/thumbs/Zdj_cia-0020.jpg może wkońcu sprzedadzą mi alkohol bez dowodu jak się zestarzeje narazie wszyscy myślą że moj synowie to moi bracia:Śmiech:

No no tylko pozazdrościć, rzeczywiście młodo wyglądasz i bardzo ładnie:brawo:.
Ja też do niedawna młodo wyglądałam ale główną tego przyczyną była moja dotychczasowa fryzura, zawsze spięte włosy w koński ogon, a teraz włosy ściełam, i od razu wszyscy mi mówią że jest dużo lepiej, wyglądam poważniej ale nie staro:Śmiech:.
Co do 30-stki na karku to nam jeszcze daleko, może w przyszłym roku o tej porze o tym porozmawiamy, ja narazie o tym nie myślę, a jedyną myślą jaka mnie nachodzi to napewno fakt że w dniu 30-tych urodzin zrobię taką imprezę jakich mało:sofunny:. Będe szaleć na całego, z jednej strony fajnie będzie być taką 30-stką ale z drugiej szkoda mi trochę tej dwójeczki z przodu:takwyszlo:. No cóż czas leci, my sie starzejemy ale najważniejsze abyśmy zawsze duchem były młode i radosne:Śmiech:

http://suwaczki.maluchy.pl/li-5983.png

http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/20031004650117.png

Odnośnik do komentarza

Edzio ja zmieniałam fryzury i nawet siwe pasemka miałam i nic to nie dało a jak zrobie makijaż to wyglądam jak te nastolatki co chcą się postarzyć więc robie delikatny typ urody mam po mamie a co do imprezy to najpierw 15 moja huczna impreza a za 6 dni czyli 21 listopada roczek mojego synka wiec jeszcze huczniejsza imprezka przy pikolo:Święto::Śmiech:

DAWIDEKhttp://www.suwaczek.pl/cache/79910db670.png http://www.suwaczek.pl/cache/574c73432a.pngMIKI [url=http://www.caption.it/][img]http://cap20.caption.it/99/captionit071

Odnośnik do komentarza

;) no ja na 30-stke tez raczej nie wygladam

choc od jakiegos czasu jak chce kupic rodzicom fajki, to juz nie robia mi problemow ;) czyli jednak juz stara ..upa jestem ;)

choc z innej strony patrzac kolezanki mojej bratanicy (18-latki) jak mnie zobaczyly zaczely sie usmiechac i czesc na dowidzenia powiedzialy... moze wiec nie taka stara... :Oczko:

ide bo mloda chce sie wysikac.
milej nocy

http://www.suwaczek.pl/cache/e95ba2a587.png
http://www.suwaczek.pl/cache/9061b31c68.png
http://www.suwaczek.pl/cache/da1088495f.png

Odnośnik do komentarza

Ewo stara będzies po 50-tce teraz to my jeszcze młode jesteśmy i ciałem i duchem :Śmiech: nie ma co się stresować wiecznie młode nie będzdziemy:Smutny: NAJWAŻNIEJSZE ŻEBY ZACHOWAĆ POGODE DUCHA:sofunny: TO I MŁODOŚĆ W NAS ZOSTANIE a wygląd nieważny:love: MIŁEGO DNIA KOBIETKI:Oczko:

DAWIDEKhttp://www.suwaczek.pl/cache/79910db670.png http://www.suwaczek.pl/cache/574c73432a.pngMIKI [url=http://www.caption.it/][img]http://cap20.caption.it/99/captionit071

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...