Skocz do zawartości
Forum

tesciowa..:)))


Margolcia

Rekomendowane odpowiedzi

a ja się mogę wyżalić?
Moja teściowa to zakłamana, fałszywa, samolubna baba jaga :( Nie dość że od samego początku próbowała rozwalić nasz związek bo jak to ona twierdzi J. jest do zapier... lania i zarabiania pieniędzy i pomagania siostrom i jej. No cóż nie poszło jej tak jak planowała J. stoi za mną, broni przy każdej mozliwości i goni ją od naszej rodziny jak szkodnika. Ale do niej nic nie dociera, próbowała skłócić brata z siostrami co jej się udawało przez rok a jak się spotkaliśmy i zaczeliśmy rozmawiać to się okazało że my znamy całkiem inne wersje od dziewczyn i na odwrót. To absolutny koszmar, potrafi mnie obgadywać do koleżanek a potem w rozmowie telefonicznej ze mną śiejąc się mówi że ktoś tam mnie wyzywa od różnych... a ja nawet babki na oczy w życiu nie widziałam bo mieszkam 130 mil od Londynu i tam nigdy nie bywamy... Po urodzeniu pierwszej córeczki zaczeła się drzeć że mam się zabezpieczyć bo inaczej narobimy dzieciaków po pijaku bo ona wie że się piepszymy jak króliki a ona potem bedzie je musiała wychowywać itp itd... Koszmar, kobieta powinna się leczyć a sadze że z wiekiem będzie co raz gorzej... co więcej ona uważa się za wspaniałom mamę, babcie i cudowną teściową :(

Odnośnik do komentarza

Margeritka
współczuję Ci teściowej, jakaś tragednia totalna...trzymaj się od niej z daleka, dobrze, że m. jest po Twojej stronie

Trzymamy sie jak najdalej :36_1_1: I co ważnego zabrakło autorce wątku (od 2 lat nie widziałam jej na naszym foru po roztaniu z mężem :( ) Ja mam wsparcie i nie skończylo się to rozpadem zwiążku :36_2_39:

Odnośnik do komentarza

Margeritka
mi w głowie się nie mieści, zeby matka tak potrafiła zepsuć życie synowi...

oj wierz mi, że potrafi, potrafi. Ja jak byłam w ciąży to mi wiecznie gadała żebym go zostawiła i wróciła do domu rodziców a jemu by szedł do kolegów napił się i jutro będzie lepiej - tak było przy każdej rozmowie, a jak Jarek się stawiał to mówiła by się nachlał bo nie idzie z nim rozmawiać i on ma napier... w głowie przezemnie.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...