Skocz do zawartości
Forum

MAMY NA 6-tym BIEGU czyli pracujące mamuśki


galopek

Rekomendowane odpowiedzi

Hmm no tak Wszystkim Świętych... Rozumiem... W takim razie zapraszam następnym razem :)

A to macie rodzinkę w Łodzi?

Dziś sie z dziewczyną z mojego październikowego watku zgadałam, że mieszkamy kilak bloków obok siebie... Mówię Ci, akcja niezła... Jej mąż poznał mojego Piotrka z Juniorkiem jak było przed blokiem... Ale ten świat mały...

Pozdrawiam

http://suwaczki.maluchy.pl/li-27827.png

Odnośnik do komentarza

Cześć. Wpadam na moment z wieczora. Chyba wreszcie skończyłam (choć sama już nie wiem). :eee:
Praca w domu tak jak i praca w pracy ma swoje plusy i minusy. czasem jak za oknem paskudnie, to tylko się cieszyć, ze mogę nosa za drzwi nie wystawiać. Ale jak tak zostaję w domu n-ty dzień z kolei i nie mam do kogo gęby otworzyć, tylko praca (a od roku dziecko i gonitwa w domu i przy nim) to mam ochotę tak wyjść za drzwi i pojechać normalnie na te osiem godzin między ludzi.:smile:
Zdrówka życzę Wam wszystkim i Waszym Maluchom. Ja sama "pociągająca", ot, tak nagle się katar pojawił. Michałkowi tez, ale mimo to wychodzę z nim na dwór. Jakoś dziwnie. Niby mu leci z nosa, a śpi normalnie, nie "flika" ani nic. Nie wiem. czy to możliwe, ze od zębów (właśnie mu górne kły się wyżynają)? A może alergia na coś? :o_master:
No, to tym razem ja się rozpisałam. Al;e spadam się myć i suszyć włosy, bo rano jadę między ludzi, czyli szprycować studentów wiedzą. Tylko czy potrzebną ...
:36_2_53:

http://s7.suwaczek.com/200711191662.png

Odnośnik do komentarza

Regina
radość serca
Choć po (moich studiach tak myślę) jakos większy sentyment zostaje i w ogóle w pamięci zostaje profesor wymagający ;)

Pogadamy jak zostanę profesorem. :36_2_27: Choć raczej wcześniej zeświruję.

nie no już masz bliżej niż dalej!!!!:36_1_11::36_1_11::flower2:

z zębem lepiej ;)
4 przeciwbólowe na noc 5 będzie super
chyba się przyzwyczaiłam już ze mi w gębuli pulsuje ;)

Odnośnik do komentarza

Nocka ciężka :( Położyłam się o 23:15, a o 23:45 pobudka i tak zostało do prawie 3, Piotruś się nie wybudził, ale płakał przez sen, katar Go tak męczył, że nie mógł sobie pozycji znaleźć, trochę gorączkował... Ech, sama nie wiem, są 3 opcje: reakcja poszczepienna, zęby (a te idą bo już czuć jak sie przebijają) albo znów choróbsko... Rano wstał z gorączką, na zmianę wesoły i marudny, nic, obserwujemy, zobaczymy jak będzie dalej... Zbijam gorączkę Nurofenem i spada... Spać mi się chce, ale sie wytrzyma jakoś ;)

I bądz tu człowieku mądry...

Mam nadzieję, że u Was nocki lepsze...

Pozdrawiam

http://suwaczki.maluchy.pl/li-27827.png

Odnośnik do komentarza

Radość przy zebach najczęściej jest katar, bo organizm osłabiony
ech te zęby :36_2_49:
i oby to one były a nie choróbsko żadne
przy reakcjach poszczepiennych nie mam doświadczenia - bo u nas nigdy nie występowały

a u nas nocka rownie koszmarna jak inne
Kuba ma problemy ze spaniem, usnie na godzine i wstaje
ma rozne sny, chodzi od siebie do nas i popłakuje, ze mu sie snia potwory, ze nie moze zasnac bo cos slyszy itd, itd
wiec maszerowanie aby go położyć i tak najczęściej do 3.30....to najgrszy czas dla niego a o 6.00 budzi sie młodszy i koniec spania

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...