Skocz do zawartości
Forum

pazdziernik 2010


amerie9

Rekomendowane odpowiedzi

Ja coś nie mogę dojść do siebie poszłam spać o 1.30 wstałam o 6.00 potem dzień na obrotach. Brzuszka nigdy nie opalam jest szczelnie ukryty pod bluzeczką. Powiem Wam że spędzilam bardzo milo dzień z tatą, fajnie nam się rozmawiało.
Ach Niunia ale twój mąz Was rozpieszcza, slodziutko, nie dziwię się że w ciąży jesteś taka rozpromieniona bo to aż bije przez klawiaturkę
Affi cieszę się że wrocił ci dobry nastrój
Moja kuzynka chciala mieć takie znieczulenie z tym że przez całą ciążę lekarz jej nie uświadomił że nie ma takiego w tym szpitalu bo byl czas że anestezjologów nie było. Ja to się zastanawiałam, nad tym że jak nie boli to nie wiadomo kiedy przeć i z jaka moca ale może się mylę. Choć wydaje mi się że to może wydłużyć poród. Spytam koleżanki polożnej czy byla przy takim porodzie ???

Szymonek jest już z nami.
Miłość matki to siła, która sprawia, że zwykły człowiek potrafi dokonać rzeczy niemożliwych.
http://www.suwaczki.com/tickers/82do3e5emigsm8f5.png
:Aniołek: Kochamy Cię Adrianku(34tc) . Na zawsze w naszych sercach

Odnośnik do komentarza

Wiecie co kobietki ja wciąż tak wychwalam mojego męża,aż mi tak głupio wiecie? ale no pisze po prostu jakion jest i dziękuję Bogu,że natrafiłam na niego i aby mi sie nigdy nie zmienił!!!

CZASAMI SOBIE MYŚLĘ,ŻE TO JAKIE MIAŁAM ŻYCIE-SZYBKO DOROSŁE ITD TO MAM TERAZ WYNAGRADZANE TAKIM MĘŻEM.........

Alexanti miło słyszeć,że aż tak bije ode mnie bije te rozpromienienie i mam wielką nadzieję,że Was nim zarażę!!!
Czytałam kiedyś o tym znieczuleniu zoo i powiem wam,że jestem ZA!!
A to jest link który może Wam sie przydać:
Znieczulenie zewnątrzoponowe – prawdy i mity - Bol, ból porodowy, ciąża, Kobieta, Poród - Ciąża i macierzyństwo - poradnikzdrowie.pl

Klaudusia,ale fajnie miałaś,ja dziś w pracy,a za oknem pięknie!!!
Dziś coś mam brzucho twarde,za dużo na nogach:(((

http://nasze-wesele.net.pl/phototicker/tickers/jfen5817.png

13.02-II różowe kreseczki
27.04-usłyszałam pierwsze bicie serduszka
06.05-pierwsze USG
25.05-Badania prenatalne....
28.06-będzie córeczka

http://s2.pierwszezabki.pl/038/0380839b0.png?2394

Odnośnik do komentarza

Witajcie w poniedziałkowy słoneczny poranek...wczoraj nie miałam siły nic napisać,bo byliśmy z młodym w parku pół dnia,potem odwiedziliśmy mojego tatę a na koniec pojechaliśmy do mamy....wieczorem byłam nie tyle padnięta co okropnie bolała mnie głowa....aż mi nie dobrze było....może to od nadmiaru słońca,bo nie miałam nic na głowie a w większości na słoneczku byłam....

Co do znieczulenia zzo powiem Wam,że nie bardzo mogę wyrazić zdanie,bo jak rodziłam młodego to nie miałam znieczulenia.....Owszem bolało ale ta chwila kiedy położono mi młodego na brzuchu była najpiękniejsza i warto było przeżyć ten ból.....na tym chyba polega cały urok porodu....no chyba,że jesteście bardzo wrażliwe na ból wtedy można sobie takie znieczulenie "kupić"....chyba.....

No a jutro chyba sę już dowiemy któż to zamieszkuje mój brzucho....i foto mojego małego ziomala :)

Miłego dnia Wam życzę.....

http://skocznakura.blog.onet.pl/
HAKUNA MATATA]

Odnośnik do komentarza

Witam Was kochaniutkie , u mnie ładna pogoda i już poprałam i wywiesiłam pranie bo tu u nas na blokach to jest tak ,kto pierwszy ten leprzy :hahaha:
Ogladałam pogode i mówią że pod wieczór będzie burza i ma bardzo lać :36_2_12:
Niunia nie wiem jak innym ale mi nie przeszkadza jak piszesz o mężu , to bardzo dobrze że takiego masz i że się Toba opiekuje i takim naprawde trzeba się chwalić bo w naszym 21 wieku to uchowany zabytek.Zresztą nasi nie są źli tylko jeszcze co nie którzy są w nowej stułacji i nie mogą się odnaleść i troche tęsknią za wolnością :leeee::hahaha:
Alexanti fajnie że w tym ciężkim dniu miło spędziłaś czas z tatą, zawsze człowiekowi lepiej i lepiej się czuje pewnie :)) a jak dobrze się czujesz Ty i twój maluszek też dobrze się czuje:)
Klamorka ,podziwiam Cię bo ja to już się tocze i mąż nie chce ze mną zbyt wychodzić , bo bardzo mi ciężko i sape:hahaha: a synka masz ślicznego.
Frania a ty gdzie się podziewasz?
Dzięki za odp co do znieczulenia zoo

http://fajnamama.pl/suwaczki/fnapmsy.png
[/img][/url]=http://blog.dzieciak.com]http://www.dzieciak.com/t/index.php/20100909/Mikolajek/3/ticker.png[/url]
http://www.dzieciak.com/t/index.php/20080612/Kacperek/1/ticker.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny juz nie mogę, nie zmruzyłam dziś oka, zresztą M tez nie, bo się wymienialiśmy. Pomijając że Młody reaguje histerią jak widzi swoje małe łożeczko, to jeszcze zeby go wieczorem uśpic ( a pada juz ze zmęczenia) trezba miec anielską cierpliwość, to jeszcze budzi sie z krzykiem. co 10-15 minut. Tłucze się po całym łóżku i płacze. o co chodzi??? Ja juz serio nie daje rady!

Odnośnik do komentarza

Jestem, jestem! Dzięki Klaudusia, że się o mnie martwisz :36_33_12:
Miałąm długi weekend bez netu, więc nie za bardzo miałam jak do Was zaglądnąć, a dziś od rana nadrabiam, co naskrobałyście :cherli3: I ominęła mnie 100 stronka :36_2_12: , ale super, że tak dużo piszemy :friends_forever:

Affi - jak Twój Franio się czuje? Mam nadzieję, że lepiej :36_33_12: A foteczki - fiu, fiu :cherli3:

Klamorka - Twój synek jest przesłodki. Uwielbiam dzieciaczki z brązowymi oczami, ale to chyba już Wam pisałam :hahaha:

I życzę Wam udanego poniedziałku! U nas już 3 dzień jest piękna pogoda! :cherli3:

Mama dwóch Niuń http://colamyloveblog.blox.pl/resource/dziewczynka.gifŻona Mężahttp://emotikona.pl/gify/pic/blizniaki.gif
Pani Psa http://emotikona.pl/gify/pic/piesek2.gif

Odnośnik do komentarza

affi
Dziewczyny juz nie mogę, nie zmruzyłam dziś oka, zresztą M tez nie, bo się wymienialiśmy. Pomijając że Młody reaguje histerią jak widzi swoje małe łożeczko, to jeszcze zeby go wieczorem uśpic ( a pada juz ze zmęczenia) trezba miec anielską cierpliwość, to jeszcze budzi sie z krzykiem. co 10-15 minut. Tłucze się po całym łóżku i płacze. o co chodzi??? Ja juz serio nie daje rady!

Kurczę, nie mam pojęcia... A dalej jest chory? Był taki czas, że moja Jula budziła się z płaczem, ale oprócz tego nic się nie działo...

Mama dwóch Niuń http://colamyloveblog.blox.pl/resource/dziewczynka.gifŻona Mężahttp://emotikona.pl/gify/pic/blizniaki.gif
Pani Psa http://emotikona.pl/gify/pic/piesek2.gif

Odnośnik do komentarza

Franiu , może trochę podziębiony jest, ale bywał bardziej a takich cyrków nie było!!! Poza tym wczoraj na poprawinach szalał jak głupi i zadnych oznak choroby nie było. Tak się zastanawiam czy te wariacje nocne nie są wprost proporcjonalne do ilości atrakcji w czasie dnia ( w taki sensie, że on to przeżywa w czasie snu stąd te pobudki). No ale moge sobie tak gdybać... tylko co zrobic zeby z tym skonczyc i zebym ogła się we własnym łózku znów wyspac, bo dzis boli mnie brzuch po tym jak F w nocy w akcie paniki mi na niego wskoczył.

Odnośnik do komentarza

Affi Ja też tak miałam przez pewien okres i zrobilam jedną rzecz. Przelałam jajko i wosk nad głową jak spał i z wosku wyszło że przestraszył się babci starej
Może uznacie że walnięta jestem ale to naprawde pomogło , owszem budzi się w nocy i przychodzi do nas ale nie z krzykiem ,a wtedy nie wiedziałam co robić bo to się działo noc w noc i nie można go było uspokojć.
Może sprubój wieczorem jak uśnie ,trzeba wlać w szklanke pomyje i jeśli masz miotłe to ułamać z niej dwie gałązki( a jak nie masz mogą być z drzewa:) i ułożyć w szklance z pomyjami krzysz i przelać do tego jajko tylko nad głową.
Ja to swojego jeszcze święciłam wodą święconą :) ale ja w takie akurat zabobony wierze tym bardzoej że zawsze mi pomogły

http://fajnamama.pl/suwaczki/fnapmsy.png
[/img][/url]=http://blog.dzieciak.com]http://www.dzieciak.com/t/index.php/20100909/Mikolajek/3/ticker.png[/url]
http://www.dzieciak.com/t/index.php/20080612/Kacperek/1/ticker.png

Odnośnik do komentarza

affi
Franiu , może trochę podziębiony jest, ale bywał bardziej a takich cyrków nie było!!! Poza tym wczoraj na poprawinach szalał jak głupi i zadnych oznak choroby nie było. Tak się zastanawiam czy te wariacje nocne nie są wprost proporcjonalne do ilości atrakcji w czasie dnia ( w taki sensie, że on to przeżywa w czasie snu stąd te pobudki). No ale moge sobie tak gdybać... tylko co zrobic zeby z tym skonczyc i zebym ogła się we własnym łózku znów wyspac, bo dzis boli mnie brzuch po tym jak F w nocy w akcie paniki mi na niego wskoczył.

Może to być przeżywanie tego co się w ciągu dnia stało. Jula tak miała jak zaczęła za dużo tv oglądać. Spała niespokojnie, płakała więcej. Więc może to za dużo "atrakcji" na takiego malucha?

Mama dwóch Niuń http://colamyloveblog.blox.pl/resource/dziewczynka.gifŻona Mężahttp://emotikona.pl/gify/pic/blizniaki.gif
Pani Psa http://emotikona.pl/gify/pic/piesek2.gif

Odnośnik do komentarza

Klaudusia, rany, to się przeraziłam!!!!! Wiesz co ja raczej nie wierze w takie sprawy, ale kto wie jak juz będe zdesperowana... w każdym razie dzięki :)

Frania, coś z tą telewizją może byc na rzeczy, jak tak padało to f częsciej oglądał bajki bo moja kreatywność szwankowała. No to odstawiamy Mini, mini :) Dzieki:)

Odnośnik do komentarza

WITAJCIE!!

Franiu fajnie,że jesteś po długim weekendzie:36_3_15:
Affi ja Ci nie doradzę bo wiadomo,że doświadczenia nie mam,ale w tego typu sposoby o których pisała klaudusia to wierze.....nic nie kosztuje to jak zrobić!!To takie moje zdanie:36_2_25:
Klamorka podziwiam Cie już Ci o tym pisałam,że masz siłe,czas i wogóle.....ale czego sie nie robi dla dziecka!!!!!
Klaudusia tylko wróc do Nas!!!!!!!!!:36_2_15:

A ja dziś mam także piękną pogodę i chyba spedze troszkę dnia też sobie na dwórku,jeszcze zobacze...po wczorajszej pracy od stania przez 5 godzin dziś mam zakwasy i lekko twardawy brzuch........

FAJNIE,ŻE JUŻ JESTEŚCIE NA FORUM!!! JA JAK PIERWSZE CO WŁĄCZĘ KOMPA TO WCHODZE NA NASZE FORUM-uzaleznienie?! :36_2_15::36_2_15:

http://nasze-wesele.net.pl/phototicker/tickers/jfen5817.png

13.02-II różowe kreseczki
27.04-usłyszałam pierwsze bicie serduszka
06.05-pierwsze USG
25.05-Badania prenatalne....
28.06-będzie córeczka

http://s2.pierwszezabki.pl/038/0380839b0.png?2394

Odnośnik do komentarza

Witajcie,

jestem od Was uzależniona jak od czekolady :P

Affi - powiem Ci tak - dzieci tak reagują w nocy w związku z jakimiś wydarzeniami w ciągu dnia....
Inne powody to np. choroba.
Ale stawiam na to I-sze.

Klaudusia - smycz wygląda "pociesznie" przez co śmiesznie, ale z drugiej strony: to fajna rzecz. Na pewno przydatna.
Jeśli chodzi o znieczulenie : to ja rodziłam bez takowego. Z tego co pamiętam, to lekarze nie zalecają tego - ale nie pamiętam dokładnie jaki to ma wpływ na dzidziusia. Skoro za I-szym razem dałam radę bez tego, to teraz tym bardziej dam, w końcu II-gi poród jest ponoć lżejszy.

Klamorka - czekamy na wieści.

Klamorka, Frania, Klaudusia, Affi co dajecie swoim dzieciom na śniadanie i kolację, bo już normalnie nie mam pomysłów.....

---------------------

Ja wczoraj byłam na festynie....Gdybyście widzieli jak ludzie patrzyli na mnie (tj. brzuch) - bo dla wielu to była NOWOŚĆ, świeża informacja he he....
Ja mieszkam w parotysięcznej miejscowości i takie wieści rozchodzą się jak świeże bułeczki.
Ale same mile komentarze!!!!
Niestety z imprezy szybko się zmyliśmy - bo po tym jak daliśmy Młodego do trampoliny - wskoczyła tam jakaś ok. 9 -latka i o mało by mi Synka zmiażdzyła- po czym go poprzewracała.... ze mnie h.. trafił (rodziców ani widu - ani słychu, a dzieciak głuchy na prośby) - Młody tak się wystraszył, że było już po ptokach. Trzeba było jechać już do domku.

Odnośnik do komentarza

Ja uciekam...

coś mnie zmaga sen - chyba na tą pogodę, bo u mnie pada...

Aha!
Zapomniałam się pochwalić, że kupiłam sobie takie rybaczki materiałowe, które rosną wraz z brzuchem (ale nie są to typowe "ciążówki").

Odnośnik do komentarza

hmmm, co do znieczulenia, jesli dacie rade bez niego to szczerze polecam. Ja w koncu po wieeelu godzinach się złamałam i poprosiłam o nie, Młodemu tętno zaczęło spadać az prawie do zaniku, jak to powiedział lekarz ja byłam prawie po drugiej stronie. Podejrzewam że była to reakcja wymęczonego organizmu na znieczulenie zzo. Nigdy nie wiadomo jak zareagujecie. no i nie strasze tu przed samym znieczuleniem bo jak u mnie poród bedzie postepował tak jak poprzedni ( czyli do d...) to tez o nie poproszę, tylko wybłagam o nie duuuzo wczesniej. Może zycie mile mnie zaskoczy i zanim zacznę błagać to juz będzie po.... zycze Wam tego i sobie również.

Penny, dzieki za opienię też się do niech przychylam :) Tylko co mam dzieciaka w domu trzymac zeby bodzców nie miał??? Co do sniadań i kolacji, tez czasem mam problem: standardowo: jajeczniczka, jajka na twardo, jakas pasta z jajek na kanapki, kanapki z wędlinka, kanapki z twarozkiem, kan. z żóltym serem, placki z jabłkami, racuchy na kefirze, raz na jakis czas parówki, czasem nasz późny obiad :), czasem palucha drożdzowego i mleko z miodem, czasem kasze z warzywami,
co do ciekawosci ludzkiej nie wiem czy Wam pisałam ale my jesli sie dowiemy co nosze pod serduchem to zostaje to w tajemnicy, ot tak zebysmy mieli naszą słodka tajemnicę :) oczywiście Wy się dowiecie, tylko mnie nie wydajcie ;)

Odnośnik do komentarza

Penny,
moja Jula je to, co pisała Affi o Franku plus jeszcze grysik, płatki z mlekiem. Uwielbia serek Almette śmietankowy, sam i na kanapkach. A ostatnio ma zajawkę na pieczywo chrupkie Wasa crisp'n'light 7 zbóż z masełkiem. Ale to akurat dobrze. Bo przestała prosić o kanapki z Nutellą :hahaha:

Mama dwóch Niuń http://colamyloveblog.blox.pl/resource/dziewczynka.gifŻona Mężahttp://emotikona.pl/gify/pic/blizniaki.gif
Pani Psa http://emotikona.pl/gify/pic/piesek2.gif

Odnośnik do komentarza

ja płaciłam 550 zł, są szpitale gdzie jest za darmo sa tez takie w których kosztuje więcej. troche się wkurzyłam bo przy cesarce i tak by mnie musieli zneczulic więc mogli mnie nie kasowac, no ale ok. tyle ze nie wiem jak takie znieczulenie sie ma do rodzaju bóli: ja miałam niestety krzyzowe i dodatkowe wbijanie igły w kręgosłup nie bylo przyjemne ( na dodatek w czasie skurczu). jak widac jednak nie takie straszne zebym go jeszcze raz nie rozważała :). Mimo wszystko mam nadzieję na cesarkę. Moja waga ruszyła w górę, wiec pewnie i dzidzia rosnie. mam nadzieję ze dziś się dowiem. nie wyjdę z tego gabinetu jesli mi doktorek na wszystkie pytania nie odpowie. Zabieram ze soba posiłki w postaci męża :)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...