Skocz do zawartości
Forum

pazdziernik 2010


amerie9

Rekomendowane odpowiedzi

Klamorka rzeczywiście nie masz lekko. Ja też ze swoim mialam krzyż pański jesteśmy razem 7 lat i nie zliczę ile razy sie wyprowadzałam. Teraz chyba już trochę spoważniał ale co jakiś czas ucieka z domu do kolegów. Pamiętaj jak to moja mama mówi nie przejmuj się chłopem najwazniejszy jest dzidziuś. Więc staraj się kochana robić coś dla siebie. Ja jak mnie wkurza zakładam słuchawki na uszy i słucham ulubionej muzyki lub idę z psiakami na długi spacer.Ty jak widzę oglądasz filmy i super. I nie płacz kochana.

Penny cudnie że czujesz już dzieciątko ja do szczupłych nie należę więc pewnie jeszcze sobie do 20 tygodnia poczekam.

Wiecie co ja to właśnie myślę jak to będzie na wychowawczym bo do tej pory każdy miał swoja kaskę a potem będę zależna od partnera. Nie będzie to chyba dla mnie łatwe. O ile dzidziuś pozwoli to mam prace dorywczą i wtedy coś będę mieć-oby.

Niunia ja bym jadła tylko zapiekanki teraz. W sumie to jem mniej niż na poczatku ale za to piję strasznie dużo.

Ciekawa jestem jak moje zwierzaki zareaguja na dzidzię. Nie boje sie absolutnie agresji bo są kochane i dobrze ułożone raczej natręctwa w dopchaniu się do maleństwa i daniu mu buziaka:36_1_21:

Szymonek jest już z nami.
Miłość matki to siła, która sprawia, że zwykły człowiek potrafi dokonać rzeczy niemożliwych.
http://www.suwaczki.com/tickers/82do3e5emigsm8f5.png
:Aniołek: Kochamy Cię Adrianku(34tc) . Na zawsze w naszych sercach

Odnośnik do komentarza

alexanti ja miałam psa zanim urodziłam Sylvka i powiem ci,że też była (suczka) najważniejszym członkiem rodziny,przytulała sie spała z nami a jak pojawił się młody to na początku była zdziwiona (zwłaszcza jak pojawił się wózek w domu,chciała do niego wskoczyć,siostra jak była młodsza toziła naszego psiaka w wózku dla lalek,więc może ta bidna psina myślała,że to dla niej).Najważniejsze to nie odtrącać zwierzątek wtedy nie będą agresywne...trzeba dać obwąchać polizać po rączce oczywiście...jak karmiłam młodego to mój pies zawsze leżał koło mnie tak więc jedną ręką karmiłam młodego a drugą drapałam psiaka...a potem to już młody jak leżał na łóżku to się wgramoliła koło niego i go pilnowała :)

niunia 22 jeszcze nie mamy ślubu (facet z odzysku-w trakcie rozwodu),niestety w naszym przypadku był taki prawie od początku,ale tłumaczyłam to sobie nową sytuacją,odzwyczajeniem od pewnych rzeczy itp.teraz zastanawiam się cczy nie przechodzi kryzysu wieku średniego....liczę,że się poprawi bo w sumie nie jest złym facetem a z niektórymi rzeczami może ma i rację....musimy się jakoś dogadać....staram się jak najlepiej wszystko robić...zobaczymy....tylko,że tak jak do tanga trzeba dwojga tak samo w życiu jeśli jest się w związku to też są dwie osoby i muszą się wspierać wzajemnie...czas pokaże jak to będzie....

Buźki....

http://skocznakura.blog.onet.pl/
HAKUNA MATATA]

Odnośnik do komentarza

Klamorka wierze,że w końcu dotrzecie się i będzie dobrze!
Może to co mówi Twój partner to bierz na dwa razy:36_2_15: ale chciałam Ci powiedzieć,ze Wiem iż w życiu nie jest tak jak My byśmy tego oczekiwały....jak to się mówi nie ma domku bez ułomku,wiecznej sielanki nie będzie!! :36_3_15:

http://nasze-wesele.net.pl/phototicker/tickers/jfen5817.png

13.02-II różowe kreseczki
27.04-usłyszałam pierwsze bicie serduszka
06.05-pierwsze USG
25.05-Badania prenatalne....
28.06-będzie córeczka

http://s2.pierwszezabki.pl/038/0380839b0.png?2394

Odnośnik do komentarza

Witam Was moje drogie tak z rana
Klamorka skarbie Ja powiem Ci jedno Moja mama była w takiej sytułacji jak Ty i miała tylko jeszcze mnie z poprzedniego zwjązku , potem urodziło im się dwoje dzieci . On też jest o wiele starszy od mojej mamy , przy ludziach kochany i że to moja mama robi mu krzywde a naprawde stary pryk co zniszczył jej całe życie i każdy jej tumaczył żeby odeszła od niego , ona tumaczyła że go Kocha. A teraz to szkoda gadać jaki meksyk tam jest. Może czasmi nie myś o nim tylko o sobie i dzieciach. Wiem że łatwo napisać ale wychowałam się w takiej rodzinie i wiem jak zniszczyło to moją mame ( stała się alkocholiczką ) Więc prosze Cię porozmawiaj z nim że nie jest on najważniejszy w tym momencie i żeby tak się nie zachowywał.
Od wczoraj widze i czuje ruchy dzidzi :))
No i mój syn pierwszy raz zawołał kupe ,poszlismy ale nie zrobił.Ale to i tak wielki postęp Dziewczynki miłego poniedziałku

http://fajnamama.pl/suwaczki/fnapmsy.png
[/img][/url]=http://blog.dzieciak.com]http://www.dzieciak.com/t/index.php/20100909/Mikolajek/3/ticker.png[/url]
http://www.dzieciak.com/t/index.php/20080612/Kacperek/1/ticker.png

Odnośnik do komentarza

Cześć, ja tylko na chwilkę, bo jedziemy z małżem na obiad do jakieś restauracj:36_1_21:
Chciałam też jechać do Parku Diznozaurów - ale taka pogoda, więc nie wiem....

Klamorka - trudno coś doradzić, ale Twój facet swoje już przeżył... ma pewne nawyki z poprzedniego związku, więc ciężko będzie Ci go zmienić... Co wcale nie znaczy, że nie będziesz szczęśliwa... w końcu się dogadacie.... tylko nie poddaj się chwilowemu kryzysowi.....

Klaudusia - gratuluje ruchów

Niunia - niby mogę chodzić na basen, ale ginekolog mi powiedział, że przy moich zapaleniach, może mi się ta przypadłość po basenie zaostrzyć... chwilowo mam spokój (pomógł płyn z Soray'i), ale trochę się boję - bo nie chcę nawrotu.

Papa

Odnośnik do komentarza

Witam Was po kolejnej dłuższej nieobecności

I witam Wrześnióweczki! - fajnie, że będziecie do nas zaglądać :)

Affi - spóźnione życzenia i urodzinowe buziaki

Klamorka - piękna fryzurka!!! :) A z mężem bardzo współczuję ale kurcze nie wiem co mogłabym Ci napisać, żeby jakoś pomóc :(

Alexanti - jeśli krwawienie szybko przeszło, to powinno być ok. Ale faktycznie najlepiej idź do lekarza i dowiedz się wszystkiego. Ja od 3 tygodni mam np. zakaz baraszkowania :( bo łożysko bardzo nisko i dopóki się nie podniesie, to trzeba uważać, żeby nie uszkodzić

Cieszę się, że po Waszych wizytach wszystko ok. Czekamy teraz na kilka październikowych dziewczynek, żeby było sprawiedliwie :)

Muszę Wam napisać, że strasznie zazdroszczę, że czujecie już ruchy Waszych dzieciaczków. Ja czekam na to z utęsknieniem, ale jednocześnie z pewną obawą - jak to będzie wyglądało, czy nie przegapię?

A samopoczucie u mnie bardzo dobre, tylko płaczliwa jestem okropnie i cierpliwości mi brak kompletnie. I wzruszam się z byle powodu, np. ostatnio byłam na meczu siatkówki - prawie 14 tys. widzów, wszyscy stoją i klaszczą, a mnie łzy lecą ze wzruszenia - masakra jakaś!
Od paru dni czuję się też mega osłabiona - nie mam siły długo stać a prasowanie to dla mnie prawdziwe wyzwanie. I piersi znowu chyba zaczęły się powiększać(?!!)

A jak z Waszą wagą? Bo u mnie +2 kg od początku ciąży i zastanawiam się, czy to nie za mało?

Życzę Wam miłej końcówki długiego weekendu i słoneczka na najbliższe dni

http://www.suwaczki.com/tickers/uwo9pc0zbz89b67j.png

http://www.suwaczki.com/tickers/uwo9x1hp226v10xu.png

Odnośnik do komentarza

Ja w końcu wróciłam do domku.... zaliczyliśmy kilka ciekawych miejsc mimo kiepskawej pogody....
Synek jeszcze na podwórku z małżem chlapie po kałużach !!

Ps. ja chyba też skończę na chwilę z igraszkami, bo coś niewyraźnie po njch się czuje.... pobolewa mnie tu i ówdzie :(

Odnośnik do komentarza
Gość Insana

Nie wiem jak Was ale mnie seks w ciąży nie kręci tak jak powinien pewnie ze strachu ..dlatego raczej unikamy- w sumie są inne miłe pieszczoszki :)
Pogoda w trójmieście dzisiaj fatalna cały dzień padało ale moje kochanie zaprosiło swoje kobietki na pyszny obiad więc nie było tak źle tylko zmokliśmy w drodze z auta do knajpki.
Moja waga wciąż stoi w miejscu- jak schudłam 2 kilo tak cały czas bez zmian a powiem szczerze apetyt mi dopisuje. Całe życie uwielbiałam słodycze, mogłabym jeść czekoladę, batoniki w dużych ilościach a w tej ciąży nic słodkiego nie mogę przełknąć oprócz lodów haha.
DOBRANOC dziewczyny

Odnośnik do komentarza

Witajcie po weekendowo....u mnie samopoczucie coraz lepsze wczoraj z mężulkiem mieliśmy cudowny wieczór mimo,że młody spał w pokoju obok :) porozmawialiśmy,pożartowaliśmy i pofiglowaliśmy....było bardzzo fajnie na weekend nigdzie nie pojechaliśmy a wczoraj mieliśmy milutkie odwiedziny (mój tato ze swoją kobietą,pisałam wam kiedyś że się rozwiedli)...pojechaliśmy ich odwieźć i weszliśmy jeszcze na herbatkę(mężulo pozwolił mi prowadzić swój wehikuł he he co często się nie zdarza)....

Miłego dnia Wam życzę w ten pochmurny i chłodny dzień....buziaki

http://skocznakura.blog.onet.pl/
HAKUNA MATATA]

Odnośnik do komentarza

Witam Was kochaniutkie
Mamy paskudną pogodę :/
Ja się już powoli przeprowadzam i jestem szczęsliwa
Klamorkabardzo się ciesze że miło spędziłaś wieczur i dobrze Ci się układa z mężusiem
Co do tiri tiri to ja kompletnie nie mam ochoty ale raz na tydzień skusze się :)
Przytyłam jak narazie 2 kg a jem jak świnia tylko jem jem i jem.
Czy wam leci już siara , bo mi od 2 tygodni tak ,a teraz jeszcze bardziej
Miłego dzionka kobitki

http://fajnamama.pl/suwaczki/fnapmsy.png
[/img][/url]=http://blog.dzieciak.com]http://www.dzieciak.com/t/index.php/20100909/Mikolajek/3/ticker.png[/url]
http://www.dzieciak.com/t/index.php/20080612/Kacperek/1/ticker.png

Odnośnik do komentarza

Cześć brzuszki

Ja dzis wstałam o godzinie 11.30 przez co boli mnie głowa. W lodowce po majowce zastalam tylko echo więc wybrałam się na zakupy do mięsnego i warzywniaka. Po powrocie do domu chcialam wstawić sobie parówki i cóż patrzę a jednej reklamówki brak. Oczywiście zostawilam mięso w warzywniaku. Nie wiem czy Wy też kobitki tak macie ale ja po prostu w ciąży nie posiadam koncentracji . Umawiam się z ludźmi po czym o tym zapominam. Strzasznie mnie to irytuje.

Klamorka super że tak pięknie spędziliście wieczór. Po każdej burzy musi wyjść słońce a burz będzie jeszcze wiele. Ja wczoraj miałam spędzić dzień na grillu z teściami ale mój W spóźnil się pół godziny i tak mnie tym rozwścieczyl że poszedł sam. Dziś się dziwię jaką hormony mi robią sieczkę w głowie że o głupie poł godziny zrobilam aferę. A mój kochany przywiozł mi wszystko jeszcze cieplutkie i powiedział że jestem czasem nie do wytrzymania. Oczywiście uniosłam się dumą i nie zjadłam.

Insana moja waga za to wciąż rośnie i jestem przerażona. Mam na plusie 4,5 może 5 kg a juz z nadwagą startowałam. Wydaje mi się że jem tak jak jadłam a tyję. Co zrobić potem będę się martwić:36_1_21:.

Leah1 jak twoje samopoczucie?

Klaudusia mi jeszcze siara nie leci ale mam chyba najpóźniejszy termin z Was wszystkich
Ściskam Was cieplutko i nie za mocno. Buziaki

Szymonek jest już z nami.
Miłość matki to siła, która sprawia, że zwykły człowiek potrafi dokonać rzeczy niemożliwych.
http://www.suwaczki.com/tickers/82do3e5emigsm8f5.png
:Aniołek: Kochamy Cię Adrianku(34tc) . Na zawsze w naszych sercach

Odnośnik do komentarza

o rany Penny, do wyrka wskakuj!!! Syrop z cebuli, mleko z miodem, gorąca herbata i pod kołdrę się wygrzać!!!! Zdrówka zyczę!!!

Alexanti nie martw sie nie jestes jedyna. Ja mimo mdłości w ciagu ostatnich tygodni( gdzie prawie owe zniknęły) przytyłam 4 kg. W poprzedniej ciązy w pierwszym trymestrze przytyłam ok 4 kg. Wcale duzo nie jem. Widocznie taka nasza uroda! Jak Cię to pocieszy to własnie pózniej w poprzedniej ciązy mniej mi przybywało niż innym kobietkom. Zrzuciłąm wszystko w rok, więc bez stresu.

Odnośnik do komentarza

Kobitki ale mnie znowu wysypało....cała broda i czoło w krostach :( liczę,że to jednak na dziewczynkę ;)

klaudusia mi też już leci siara od jakiegoś czasu (nawet pisałam o tym kiedyś)

alexanti nie zdarzyło mi się zostawić jeszcze zakupów ale inne rzeczy łapie się,że i owszem he he...

penny do łóżeczka wygrzewać się,oby Wam szybko przeszło....

ja też śmigam do wanny zaraz i lecę spać bo przez weekend chodziło się baaardzo późno i nie było kiedy tego odespać,no a młody choć dzisiaj nie wariował rano więc troszkę dłużej pospałam,ale z nim to nigdy nie wiadomo co mu strzeli do główki...

Zmieniłam suwaczek ciążowy tylko coś im się pomyliło i do końca jeszcze nie 120 a 150 dni....i zdjęcie naszej kruszynki...widać główkę,rączkę i nóżkę...niestety to co chciałam zobaczyć to zakryte ;)
Spokojnej nocki życzę i słodkich snów....

http://skocznakura.blog.onet.pl/
HAKUNA MATATA]

Odnośnik do komentarza

Witajcie kobietki:36_3_15:
Kurcze nie wiem od czego mam zacząć więc może zacznę od siebie,a mianowicie od kilku dni,a dziś szczególnie(zwłaszcza po jedzeniu)tak mi jeździło w brzuszku,że szok,bulgotało,bąbelkowało itd aż mąż słuchał (co rusz słucha),poczytałam w necie i może to są pierwsze ruchy dziecka?ale tak szybkooooooooooo?
Penny Ty pisałaś,że jak jestem szczupła,a jestem z dużym już brzuszkiem:36_2_15: mogę poczuć szybko...OJ BIEDULKO KURUJ SIEBIE I SYNKA JAK DZIEWCZYNY PISZĄ DOMOWYMI SPOSOBAMI!!-życzę Wam zdrówka:)))
Klamorka SUPER JAK Z MĘŻUCIEM POPRAWIŁY SIĘ STOSUNKI MIĘDZYLUDZKIE :36_2_25::36_2_15: i już ŻYCZĘ CI Z CAŁEGO SERCA,ABY TAK ZOSTAŁO.........
alexanti Co do mojej wagi to jest już + 5kg(od wieczornych kolacyjek)aż się boje końca......więc nie jesteś SAMA!!:D
Klaudusia i Te szczęście które Ci teraz towarzyszy ma towarzyszyć już ciągle:D Jak idą prace odnośnie przeprowadzki?!

KOLOROWYCH SNÓW WAM WSZYSTKIM ŻYCZĘ!!!!!:11_9_16::36_3_15:

http://nasze-wesele.net.pl/phototicker/tickers/jfen5817.png

13.02-II różowe kreseczki
27.04-usłyszałam pierwsze bicie serduszka
06.05-pierwsze USG
25.05-Badania prenatalne....
28.06-będzie córeczka

http://s2.pierwszezabki.pl/038/0380839b0.png?2394

Odnośnik do komentarza

Uuu,a co tutaj tak cichutko??
Ja tylko na momencik powiedzieć Wam,że znowu opryszczka mi wylazła:( i jestem lekko przeziębiona:36_2_43:teraz dopiero co wstałam zrobić obiadek(rosołek) i położę się dalej do wyrka!!!!!Pogodę Nawet mam ładną,ale jakoś nie cieszy mnie ona przy takim stanie....

BUZIOLE!!!!!!!!!

http://nasze-wesele.net.pl/phototicker/tickers/jfen5817.png

13.02-II różowe kreseczki
27.04-usłyszałam pierwsze bicie serduszka
06.05-pierwsze USG
25.05-Badania prenatalne....
28.06-będzie córeczka

http://s2.pierwszezabki.pl/038/0380839b0.png?2394

Odnośnik do komentarza

amerie9
Czesc dziewczyny !!! Bardzo spodobalo mi sie to forum wiec postanowilam do niego dolaczyc. Od 3 dni jestem najszczesliwsza kobietka na swiecie :) gdyz zobaczylam 2 kreseczki na ktore tak dlugo czekalam... mam nadzieje ze znjada sie szczesciary ktore zechca sie do mnie przylaczyc ;) czekam z niecierpliwoscia pozdrowionka!!!

witam. Ja też dopiero zajrzałam na tą strone i spodobała mi się. Mimo że za 6 mies, po raz piąty zostanę mamą, mam wiele obaw dotyczących maluszka. Moje dzieciaczki są w wieku 10, 8, 6, 5 lat. od ostatniej ciązy minęło 5 lat i mam wrażenie że nic nie pamiętam. Teraz jestem w 14 tyg. i wciąż mam okropne mdłości które mnie wykańczają. Czekałam z utęsknieniem na 12 tydz. a tu nic nie przechodzi. Ciągle żyganko na śniadanie , obiad, kolację... Ktoś kto to nazwał poranne mdłości nie wiedział o co chodzi.

Odnośnik do komentarza

Witam.[/B]
Bardzo bardzo bardzo dawno się nie odzywałam:36_2_20: ale codziennie zaglądam na form i jestem na bieżąco.
Jutro mam wizytę i mam nadzieję, że się dowiem czy dziewczynka czy chłopiec. Dam znać.
Uwielbiam teraz sok pomarńczowy - według przesądów - na dziewczynkę.POZDRAWIAM WSZYSTKICH:36_2_15:

http://www.suwaczek.pl/cache/d54745708f.png
http://www.suwaczek.pl/cache/b0c2e41904.png
http://www.suwaczki.com/tickers/i81xegz2aed4m683.png

Odnośnik do komentarza

Witam Was kochaniutkie kobitki
Zaczne od tego że przeprowadzka idzie świetnie i jak dobrze pujdzie to w sobote na swoim :))
Niunia wydaje mi się że to jeszcze nie są ruchy i napewno będziesz wiedziała kiedy to się stałanie , ale zawsze mogę się mylić :))
Klamorka ja jestem czały czas teraz w krostach :)) i trzymam kciuki że będzie córa u Ciebie
Witam nową Panią i gratuluje gromadki :)
Ja to się dobrze czuje tylko boli mnie często głowa i miałam dziś pobieraną krew

http://fajnamama.pl/suwaczki/fnapmsy.png
[/img][/url]=http://blog.dzieciak.com]http://www.dzieciak.com/t/index.php/20100909/Mikolajek/3/ticker.png[/url]
http://www.dzieciak.com/t/index.php/20080612/Kacperek/1/ticker.png

Odnośnik do komentarza

Witaj gina:36_2_15: Gratuluje gromadeczki-fajnie:D:D współczuję Ci wymiotów,ale miejmy nadzieje,że szybciutko miną bez powrtonie!
aneta82 faktycznie długo nie bylo Cię z Nami-za to minus,ale plusik za to,że jesteś na bierząco z pościkami:)3mam kciuki za wizytę i oby się ujawniło kto mieszka w Twoim brzuszku!!!
klaudusia,ale czytałam,że tez tak szybko w pierwszej ciąży czasami można odczuwać już ruchy dziecka więc już teraz sama nie wiem..........

Troszkę się lepiej już czuję,ale coś mam twardy brzuch i mam mega zatwardzenia:36_2_43: muszę zawsze wysiedzieć co swoje na kibelku z 15-20min ojejku męczące troszkę.......:36_2_4:

http://nasze-wesele.net.pl/phototicker/tickers/jfen5817.png

13.02-II różowe kreseczki
27.04-usłyszałam pierwsze bicie serduszka
06.05-pierwsze USG
25.05-Badania prenatalne....
28.06-będzie córeczka

http://s2.pierwszezabki.pl/038/0380839b0.png?2394

Odnośnik do komentarza

Gina, Podziwiam!!!!!!!!!!!!!! Serio, jestem pod wrażeniem. U nas planowo, docelowo ma być dwójka/trójka. Z tymi mdłościami masz rację, jakis facet chyba wymyslił ten termin ;). Mnie tez doskwierały wieczorami i nocami bardziej niż rankiem. Mam nadzieję, że przejdzie Ci tak jak mnie koło 13 tygodnia. Teraz jest o niebo lepiej.
Aneta wiesz co nie sugerowałabym się tym sokiem, poprzednio wypijałam minimum litr pomarańczowego dziennie i urodził się Synuś. Teraz mam nieco mniejsza ochotę...zobaczymy. Trzymam kciuki i daj znać jak się dowiesz! Stan na teraz wsród nas to 3:1 dla chłopaków z tego co pamiętam.

Byłam dzis na zajęciach ogólnorozwojowych z F. Malował m.in farbkami. Cały był upaćkany a radochy miał po pachy! teraz sprawdzam czy faktycznie farbki są spieralne, hihi

Dziewczynki te co siedzicie na zwolnieniach wiecie coś o kontrolach Zusowskich ?

Odnośnik do komentarza

Niunia wypróbuj sposobu z kiwii na zaparcia. Ja sprawdziłam ;) 2-3 sztuki jako ostatni posiłek przed spaniem. Dodatkowy plus- dużo wit C czyli super antyprzeziębieniowo.
No i w ramach mądrzenia. Poruszaj się troszkę( spacer, scieranie kurzu), potem zjedz dobry obiadek, połóż na lewym poczku i czekaj. To najlepsze warunki aby poczuć ruch. Juz tłumaczę: w czasie ruchu kołysze dzidzia sie wyspi, potem dostanie zastzryk cukru z Twojej krwii czyli energia do " zabawy" no i podobno na lewym boczku najłatwiej poczuć. J

Odnośnik do komentarza

affi :23_30_126:za wyczerpujący poscik,GRATULACJE rocznicy oraz tak długiego stażu:D:D
Klaudusia dziękuję,jak badziej poczuję ruchy dziecka to na pewno dam znać:D

Mój mężuś zjadł obiadek i teraz śpi jak:angel1:chociaż wtedy :36_2_15:
A ja oglądam rozmowy w toku............

http://nasze-wesele.net.pl/phototicker/tickers/jfen5817.png

13.02-II różowe kreseczki
27.04-usłyszałam pierwsze bicie serduszka
06.05-pierwsze USG
25.05-Badania prenatalne....
28.06-będzie córeczka

http://s2.pierwszezabki.pl/038/0380839b0.png?2394

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...