pazdziernik 2010

[klamorka]

Witajcie Kochane poweekendowo i z nowego domku ;)
Co prawda w temacie sukni ślubnej wiele Wam nie pomogę...to jeszcze przede mną...co do brzuszka to mi widać już bardzo....co do żebów to wszystko w porządku mnie za to pogarsza się wzrok...Mężulo mnie rozpieszcza...ostatnio robi śniadanka i obiadki...pozdrawiam Was serdecznie

[ariadnaa]

Penny

Niunia - nie śmiej się, ale ja z dołu postu( z boku) - nie mam funkcji "dziękuję" .... owszem jest cytuj, przejdź do góry itp. ale nie to, co chcę!

Musisz wystawiać odpowiednią ilość postów chyba 10 lub 20 dokładni nie pamiętam. Później funkcja sama się włączy. Pozdrawiam

[Klaudusia]

Klamorka to świetnie że już w nowym domku ja też już nie mogę się doczekać i fajnie że masz duży brzuszek
Ja to strasznie lubie patrzeć na kobitki z brzuszkami i sama też lubie się chwalić że jestem w ciąży , chyba dlatego że się ciesze :)
A popo ślubów mi dzisiaj mija 2 latka i nie stety nie widze się z męzulkiem ale nadrobimy wszystkie straty :P

[frania]

Dziewczynki, ja wpadam tylko na chwilę - nie będę pisać jeszcze jutro i pojutrze, mam trzydniowe szkolenie i na nic niemam czasu. Postaram się odezwać w czwartek.

Wszystkie Was mocno ściskam!

[niunia22]

Witajcie
Ale się za Wami stęskniłam-szok!!
Widzę temat ślubnej sukieneczki to ja powiem od siebie,że jestem póki co po ślubie cywilnym-kościelny przed Nami-kiedy?nie wiem...
Penny nie chodziło mi o zęby tylko zadałam pytanie,a mianowicie czy jak myjecie zęby to czy macie ruchy wymiotne?bo ja mam,myślałam na początku,że to dlatego bo myję jezyk szczoteczką i tak mam,przestałam,ale nadal mam te odruchy wymiotne.........
Klamorka super,że już jesteś w nowym domku-super!!!!! życzę aby Wam i waszej nie długo nowo-narodzonej kruszynce oraz oczywiście obecnej dobrze się mieszkało w nowym kąciku!!!!!!
Co do brzuszka to u mnie dół się bardzo zaokrąglił i już da się rozpoznać ponieważ byłam chuda(nie jeszcze deko jestem) i nie miałam wcześniej brzuszka,a teraz robi mi się taka piłeczka he he
Klaudusia WSZYSTKIEGO NAJ NAJ NAJLEPSZEGO PRZEZ NASTĘPNE LATA I OBY BYŁO ICH JESZCZE MNÓSTWO!!!!

[klamorka]

Klaudusia wszystkiego najlepszego dla Ciebie i Męża....i kolejnych lat Wam życzę w miłości i szczęściu ;)

[Edi D]

hej dziewczynki!!
Zanim wezmę się za robotę to Klaudusiu, zamawiałam meble w ostatnie wakacje i czas realizacji 6 tygodni - przynajmniej w Lublinie.
Życzę miłego poranka i dzionka, potem się odezwę )))

[Gość Penny]

Cześć

leah1 - odnośnie sukienki, to już kwestia figurki.

[Gość Penny]

ariadnaa - dzięki

Któraś Dziewczyna pytała się o meble na wymiar w kuchni - jeśli chodzi o mnie - to same meble fachowiec robił krótko, ale musiałam gdzieś 3 miesiące czekać na "swoją kolej", bo miał masę chętnych.

--------------------------------------------

A tak swoją drogą to śliczną mamy dziś pogodę... nie wiem, może przejdę się z Młodym do lasu na bazie....

[niunia22]

WitajcieJa dziś tak późno ponieważ nie mam do niczego weny normalnie nic mi się nie chce chyba przez tę pogodę-zimno,deszczowo...
Mąż do wieczora dziś i jutro w pracy i jestem skazana tylko na swoją obecność...
Apetyt to mi tak doskwiera,że wciąż coś jem i jem-jakiś atak żarłoczności mam....Penny i Leah1 pytalłście się czy mam jeszcze plamienia i uspokoję Was jak i pozostałe kobietki,że nie mam plamień,czuje się ogólnie w miarę dobrze!

Jak u Was jest z piersiami? bo mi strasznie już przybrały,mam widoczne żyłki i na sutkach białe oraz gruczołki,nawet już jeden biustonosz mam za mały,a drugi- jeden z najlepszych zaraz mi z niego wyrosną he he,a co do pobolewania to nie bolą mnie aż tak jak na początku,czasami,ale już mniej mąż się cieszy he he przynajmniej przez 9mcy nuiech się nacieszy bo później znowu będzie,,małe jest piękne,,

[Klaudusia]

niunia22

WitajcieJa dziś tak późno ponieważ nie mam do niczego weny normalnie nic mi się nie chce chyba przez tę pogodę-zimno,deszczowo...
Mąż do wieczora dziś i jutro w pracy i jestem skazana tylko na swoją obecność...
Apetyt to mi tak doskwiera,że wciąż coś jem i jem-jakiś atak żarłoczności mam....Penny i Leah1 pytalłście się czy mam jeszcze plamienia i uspokoję Was jak i pozostałe kobietki,że nie mam plamień,czuje się ogólnie w miarę dobrze!

Jak u Was jest z piersiami? bo mi strasznie już przybrały,mam widoczne żyłki i na sutkach białe oraz gruczołki,nawet już jeden biustonosz mam za mały,a drugi- jeden z najlepszych zaraz mi z niego wyrosną he he,a co do pobolewania to nie bolą mnie aż tak jak na początku,czasami,ale już mniej mąż się cieszy he he przynajmniej przez 9mcy nuiech się nacieszy bo później znowu będzie,,małe jest piękne,,

Co do piersi to Ja nigdy nie miałam małych ,teraz to mam ogrąmne i zaczyna mi coś wyciekać z nich jak mocniej nacisne troche szybko ale Pani doktor powiedziała że tak już jest w drugiej ciąży. Co do dziecka mojego to zaczyna się robi taki nie dobry że nie mam pojęcia jak sobie dam rade z dwójką jeśli mam tak małą cierpliwości
Aha jestem już wyznaczona na te badania prenatalne na czwartek na 12:30
zaczynam się bać bardzo mocno ,ale dam wam znać Co i jak

[niunia22]

Klaudusia to zazdroszczę Ci dużych piersi bo ja miałam małe i po ciąży nie spodziewam się,że mi takie zostaną jak w chwili obecnej....co do cierpliwości to kochana ja obecnie mam jej mało,a w zasadzie nie mam i póki co nie myśle jak to będzie kiedy pojawi się dziecko będę musiała chyba w sobie to wyćwiczyć,ale mam nadzieję,że samo to przyjdzie
Nie dawno mąż wrócił z pracy zjedliśmy obiado-kolację i po jedzeniu brzuszko mam jak piłkę i powiem Wam,że mam brzuch nisko nawet M zauważył....
Klaudia z badaniami będzie dobrze,a co dokładnie będziesz miała robione i co z nich się takiego dowiesz?ciekawe czy tutaj są takie badania...

[Klaudusia]

Niunia nie wiem o dokładnie , ale napewno takie dokładne Usg i być może będą pobierać wody płodowe żeby dokładnie dowiedzieć się jakie dziecko może mieć choroby . Nigdy nie miałam takiego badania.
Ja bardzo tęsknie za swoim mężusiem i też bardzo chciała bym gotować ale to jeszcze się zejdzie:/
Mój brzunio też jest nisko i dziś tak się nadeło i boli.

[klamorka]

Hej dziewczynki ale tu pustki ostatnio...wszystkie chyba zajęte przygotowaniami do świąt...ja nie mam pomysłu na te święta....czuję się dobrze nic nie boli,nic nie plamię,jadę dzisiaj po Młodego do mamy...a teraz sobie oglądam "uwaga pirat!!!"...ludzie na serio są bez wyobraźni....mojego męża też czeka w przyszłości mandat i punkty jak nie przestanię tak szaleć....nawet zapomina się się,że jedzie ze mną i z Małym....ile się muszę go na upominać...

Dziewczyny macie też tak,że w jakimś mieszkaniu macie prawie depreche a na innym jesteście jak skowronki???bo u mnie tak się właśnie dzieje...jestem wypoczęta jak wstaję a wstaję różnie....8-9 mimo,że czasami chodzę spać po 23....tak się cieszę z tego mieszkania....
Miłego dnia Wam życzę i nie przemęczjcie się w przygotowaniach....Buziaki...

[frania]

Witajcie, ja tylko na chwilę, bo jeszcze dziś mam szkolenie. Chciałam się z Wami podzielić smutną wiadomością: Maleństwo, koleżanka, z którą pisałam na wątku "czekające na 2 kreseczki" nie żyje

[Klaudusia]

Frania to straszne i nie wiem co ta kobieta czuje ale musi być załamana,Jak by się stało coś mojemu synkowi życie by nie miało dla mnie większego sensu i wolała bym być z nim:(

byłm po skierowanie i już zaczyna wszystko mnie męczyć , dostałam aż dwa skierwania na te badanie prenatalne i na to o jade jutro to jest Usg i może pobiorą mi krew
A to drugie nie wiem kiedy będzie ale to będzie gorsze bo będą pobierać krew z pępowiny dziecka. A co najgorsze doktórka powiedziała mi że te prochy co biore to one mają powstszymać dziecko przed zarażeniem a nie leczą dziecko z zarażenia
Dziś spuchły mi strasznie dziąsła i podniebienie też tak macie

[Gość Penny]

Frania - ojoj... dopiero teraz zorientowałam się, że nie chodzi o dzidzię, ale o dorosłą Kobietę!!!
Co się stało ???

parenting.pl/kacik-zadumy/11345-malenstwo.html[/url]

[Gość Penny]

Ale cisza ................

[niunia22]

Witajcie
Ale dziś widzę posciki urozmaicone są,nie wiem od czego mam zacząć...
frania strasznie mi przykro,że tak się stało tej dziewczynie:(kurcze nie wiem co powiedzieć-smutne i bardzo jej współczuje:(
klamorka masz racje ostatnio na naszym tutejszym forum jest cichutko i także myślałam,że kobietki już wpadły w wir świątecznych porządków,zakupków,a zaraz gotowaniaA Powiem Ci,że ja ogólnie jak jestem tutaj to mam problemy ze wstawaniem-nie chce mi się może dla tego,że mamy ciemną sypialnie i pogoda przeważnie deszczowa to wpływa na Nas jakoś leniwie i nie za ciekawie,więc nie wiem czy to wina mieszkania czy tutejszego klimatu.....ale super jak Ci się fajnie mieszka bo to jest najważniejsze
Penny mi teraz tez gdzieś o rozmiar powiększyły się piersi,ale ogolnie mam małe jak mówię,,małe jest piękne,, i z jednej strony wogóle chciałabym mieć większe piersi,lecz jak mówisz później w starszych latach miałabym no,,do pasa,,z tym,że nie wiadomo jakie będę miała po ciąży-byle nie zupełnie flaczki...
Klaudusia muszę troszkę poczytać o tych badaniach prenatalnych w necie i może jak będę w czerwcu w Pl to i skuszę się i je zrobię,ale bałabym się tak samo jak Ty,zresztą ja jestem taka że czasami byle co i przeżywam....ALE BĘDZIE DOBRZE-MUSI BYĆ!!!
Jestem tego zdania,że jak kobieta czuje,że jest i będzie wszystko dobrze to tak właśnie będzie,ja tak właśnie czuję teraz z moją ciążą
Dziś na allegro coś mnie naszło i wiecie?oglądałam sobie ciuszki,maty itd dla niemowlaczków przy czym wciąż towarzyszył mi uśmiech na twarzy

Wczoraj miałam lenia jak cholera,a dziś odwrotność,wzięłam się za porządki,obiadek(żołądki,ale skubane szkoda,że długo się gotują)i wciąż coś robię.Mąż szybciej dziś wróci z pracy to mi pomoże na wysokościach,a co tamtroszkę go wykorzystam....
Zajrzę do Was później

[Justib]

Nie mam za bardzo czasu teraz pisać, ale w skrócie Wam napisze, że ja dziś byłam na tych badaniach prenatalnych. Bałam się okropnie!!! Wszystko wyszło bardzo dobrze. Niby nie ma się pewnościu 100%, ale 90% to dla mnie duzo. Dziewczyny, ale jakie wrażenia! Całe badanie mam nagrane na CD. Dzidzia się ruszała, wierciła.Jest główka, brzuszek, nózki, rączki. No rewelacja! Łezka mi się w oku kręciła, a i mężowi również :) Przy tym badaniu zmienił mi się termin na 4 pażdziernika :) Powiem Wam, że teraz jestem spokojniejsza...
W moim przypadku nie było wskazań do badań prenatalnych. Sama się zgłosiłam. W tej sytuacji jest to oczywiście płatne. Płaciłam z płytką CD i zdjęciami 210 zł. To jest jedno badanie które robi się około 12, 13 tygodnia ciąży. Jest to głównie pod kątem wykrycia zespołu Dawna. Mozna zrobić jesze 2 badania. Drugie pod katem pracy serca a trzecie badanie już nie pamiętam. Muszę doczytac. Badanie jest nieinwazyjne, wyglada to jak normalne USG przez brzuch i trwa ok 40 minut. Jeśli macie jeszcze jakieś pytania do piszcie :) Pozdrawiam !!!!

ja już mam gości na święta, więc i czasu mniej na zaglądanie tutaj. Pozdrawiam Was !!!!!

[leah1]

Klaudusia przesyłam spóźnione ale bardzo szczere gratulacje i życzenia samych pogodnych dni i dużo miłości!!!
I trzymam mocno kciuki za czwartkowe badania

Penny - dziękuję ! :)

Justib będziesz miała fantastyczną pamiątkę!

Niunia bardzo się cieszę, że plamienia ustąpiły, oby już wszystko przebiagało spokojnie do października :)

Frania to okropne, strasznie mi smutno...

Ja dzisiaj miałam okropnie stresujący dzień. W nocy zaczęły mi się jakieś plamienia i po konsultacji telefonicznej z przychodnią kazali mi przyjeżdżać. Cały dzień czekałam na godzinę wizyty jak na szpilkach.
Najpierw lekarz chciał posłuchać dopplerem czy serduszko bije i nic nie usłyszał, myślałam, że się rozpłaczę. Na szczęście jak tylko przyłożył mi do brzucha aparat usg zobaczyłam jak dziecko fika koziołki i naprawdę się popłakałam :) Wszystko jest ok, tylko się chyba przepracowałam i przedźwigałam. Na wszelki wypadek dostałam mocniejsze leki na kilka najbliższych dni i zalecenia odpoczynku. Tylko jak można odpoczywać przed świętami?! :)

Miłego i spokojnego wieczorku życzę

[klamorka]

Frania to straszne,że coś takiego miało miejsce...szkoda dziewczyny....

Co do pierssi to mnie powiększyły się nieznacznie...a przy pierwszej ciąży dopiero pod koniec mi się zrobiły balony...a też miałam małe...zobaczymy teraz...

Nie mam pomysłu na święta...niewiem co gotować nawet mieszkania za bardzo nie chce mi się stroić....dopiero dziś wbiłam do kwiatka koguta i jajka sztuczne i na regale postawiłam koszyczek z kurką i jajkami do powieszenia....dziwne....nie lubię świąt....żadnych....

Przywiozłam Małego do domu...heh winda mu się spodobała,choć był w szoku jak ruszaliśmy i się zatrzymywaliśmy,był troszkę zdezorientowany,ale ogólnie chyba dobrze...a teraz sobie śpi w swoim nowym łóżeczku ;)
Miłego wieczorku Laseczki...

[niunia22]

Justib ciesze się również,że z dzidzią jest wszystko ok,ale pamiątkę piękną będziesz miała
leah1 ,że s i masz się nie przemęczać!! ale już nie masz plamień?????dobrze,że widziałaś,że z maluszkiem wszystko jest DZIĘKI BOGU!!!
Klamorka kochana pociesze Cię bo ja nie mam nic mieszkania przystrojonego na święta,nawet świątecznej serwetki...nie czujemy tych Świąt,spędzamy już tutaj Święta Wielkanocne 3 rok pod rząd i jest tak jak zawsze,co innego jak byśmy byli w Pl,a dla Nas dwóch po co stroić na dwa dni,ważne,że coś do jedzonka zrobię jak co roku,ale tez nie za dużo,aby się nie zmarnowało...

Dziś mnie naszło jak już Wam wcześniej pisałam szperanie na allegro i oglądałam łóżeczka i do nich akcesoria(baldachim...)kurcze jakie to wszystko ładne,ceny też nie małe,ale uśmiech wciąż mi towarzyszy jak oglądam takie rzeczy...
CHOLERA mój mąż wczoraj oglądał mecz i dziś właśnie oglądanormalnie wkurza już mnie...................

[Klaudusia]

Hej kobitki fajnie ze wruciły wam nastroje:) Ja już jestem w Łodzi i myśle czas o mojm badaniu jutrzejszym też bym chciała dostać płyte ,ale chyba nie jak dostałam skierowanie państwowo , bo mój doktor a raczej Pani doktor jest natyle fajna że każde badania przynosi mi z przychodni żebym nie płaciła naszczęście, wystarczy że za wizyte dużo bieże :/ ale jest ok

Mnie te święta wogóle nie ruszają jak by ich nie było tak czuje

Miłej nocki i sopokojnej kochane

[Klaudusia]

Witam w
czwartkowy dzionek kobitki
Ja wstałam roniutko bo nie mogę spać myślałam o mojm syneczku i o tej małej kruszynce co rośnie we mnie , boje się tego badania ale modle się że wszystko będzie dobrze , a u Was jak widze że tu strasznie cicho :)) ale wiem jesteście zajęte za rok ja też będe :)) Miłego dzionka odezwe się po wizycie Pa Pa trzymajcie mocno kciuki