Skocz do zawartości
Forum

pazdziernik 2010


amerie9

Rekomendowane odpowiedzi

no i jeszcze jedno. Kupiłam Zośce naklejki kwiatki bardzo okazyjnie. Dodatkowo pierwszy kupujący ma przesyłkę za darmo. Jak Wam się podoba??? Nakleję tez na mebelki, bo są jednolite i nie wszystkie od kompletu, a tak bedzie wydawać ze wszystko razem gra ;)

KWIATY KWIATKI naklejki na ścianę WYBIERZ KOLOR (1155572197) - Aukcje internetowe Allegro

no i pomyslałam że jak zostanie to nakleję z obu stron na karton zeby było sztywne, i zawieszę w oknie na kolowej tasiemce/sznurku/rafii taki rodzaj lamrekina małym kosztem. Myslicie że da radę?

Odnośnik do komentarza

affi
Frania ale co się okazało, Jula spała, miała lenia czy cos się działo???

Ale kiedy? Jak była taka niegrzeczna. To jej chyba zaczyna w krew wchodzić :(((

affi
Ja z F nie liczyłam bo tak mi dawał popalić ze nie miałam wątpliwości ze wszystko ok. Zosie czuje głownie jak się kłade i nad ranem ale wtedy też daje czadu. ja jestem taka ze jakby cos było minimalnie różne od normy to niesamowicie bym się sama nakręciła. poza tym nikt mi żadnej karty nie dawał nawet nie wiem jak to wygląda. jest to gdzieś do wydrukowania???

U mnie popadało 10 minut temp spadła do 28 st, ale wciąż jest gorąco. Chłopaki za jakiś czas jadą na działkę. przekupiłam męzulka romantycznym trzydniowym "weekendem" ( pn- śr) jak bedzie u babci. ja dzis i jutro doprowadzam chate do błysku, on jedzie z F, a potem będziemy tylko my.... nawet nie pamiętam kiedy tak było ostatnio. Co do mojego przeżycia to męzulo jeszcze stanu konta nie widział, pewnie w poniedziałek będzie wesoło ;)

No właśnie to to, co znalazłaś poniżej. Tylko trochę czasu i "pamięci" trzeba do tego mieć...

affi
no i jeszcze jedno. Kupiłam Zośce naklejki kwiatki bardzo okazyjnie. Dodatkowo pierwszy kupujący ma przesyłkę za darmo. Jak Wam się podoba??? Nakleję tez na mebelki, bo są jednolite i nie wszystkie od kompletu, a tak bedzie wydawać ze wszystko razem gra ;)

Takie :

KWIATY KWIATKI naklejki na ścianę WYBIERZ KOLOR (1155572197) - Aukcje internetowe Allegro

no i pomyslałam że jak zostanie to nakleję z obu stron na karton zeby było sztywne, i zawieszę w oknie na kolowej tasiemce/sznurku/rafii taki rodzaj lamrekina małym kosztem. Myslicie że da radę?

Takie naklejki Jula miała w starym mieszkaniu, super wzory można z nich tworzyć :cherli3: A pomysł z lambrekinem to chyba podbiorę :hahaha:

affi
wygląda na to że dzis będę sama do siebie pisać :( No dobra...

znalazłam w necie cos takiego :
Karta ruchów płodu :: MediWeb.pl

o to chodzi?

O to, o to :36_27_5:

Mama dwóch Niuń http://colamyloveblog.blox.pl/resource/dziewczynka.gifŻona Mężahttp://emotikona.pl/gify/pic/blizniaki.gif
Pani Psa http://emotikona.pl/gify/pic/piesek2.gif

Odnośnik do komentarza

frania
Aaa, chciałam Wam napisać, że od poniedziałku nie będę mieć netu, nie wiem na ile. Jakby co, to będę w smsowym kontakcie z Affi :)
Dobrej nocy!

Affi się cieszyć !!!!!!!!!!!!!! :cherli3:

No ale mam nadzieję, że jutro jeszcze coś napiszesz a o to czy się coś z Julą działo to pytałam po tym jak napisałaś że sie nie ruszała w brzuchu. No ale mniemam ze nie była to sprawa medyczna tylko Julcia miała lenia.

Ja od kilku godzin robie gruntowne porządki. WYwalam wszystkie rupiecie które zdązylismy juz nagromadzić, bez litości.

Co do lambrekina to ściągaj do woli, mam dużo pomysłów i chętnie bym sobie podłubała z jakimiś koralikami, drewnianymi zawieszkami ale czasu brakuje.

Po tym jak sie poryczałam dzis przez mojego F po kolejnej histerii mam jakiś podły nastrój. DOdatkowo wkurza mnie fakt ze wszyscy w koło mówią że F pod ich opieką aż tak nie pokazuje rogów... no wszyscy poza M który wdzi co się dzieje. Dobrze chociaż że mąz po mojej stronie.

Wecie że u mnie nic nie padało ale przynajmniej jest nieco chłodniej :36_27_5:

Odnośnik do komentarza

No a ja znów zawitałam o dość nie typowej porze ale w dzień odsypialiśmy z mężusiem nocne szaleństwo i znów pojechaliśmy na kolacyjkę i do kina tym razem na komedie:"kobieta na marsie mężczyzna na wenus" film świetny uśmiałam się jak nie pamiętam już kiedy ostatnio....ale ten film uświadamia facetom co kobiety robią w domu całe dnie i na odwrót....rewelacja...mam nadzieję,że mój mężulo co nieco zrozumie z tego....potem wstąpiliśmy jeszcze na maleńkie zakupy do tesco i kupiłam sobie piżamkę :) podkoszulek z szortami hello kitty kolor szary z seksownymi falbankami he he....będzie się dzisiaj działo oj będzie :p:hahaha::hahaha::hahaha: a jutro po odespaniu nocki i zjedzeniu obiadku który zamierzam zrobić jedziemy do mamy zobaczyć się z Młodym...
u mnie pogoda jest rewelacyna...chłodno i deszczowo..ale mam przynajmniej czym oddychać...zastanawiam się gdzie Młodego zabrać jutro...ale nie mam pomysłu...chyba,że się rozpogodzi to pójdziemy na basen albo gdzieś do parku a jak będzie lało to brak mi inwencji.....odezwę się zapewne wieczorem.....

Słodkich snów i miłej niedzieli Wam życzę...

http://skocznakura.blog.onet.pl/
HAKUNA MATATA]

Odnośnik do komentarza

Wiecie chyba się wczoraj przeforsowałam, ledwo doczołgałam się do łożka zgięta w pół, bo tak mnie brzuch ciągnął że sie wyprostować nie mogłam. Wstałam i dzis jest ok ale dziś będę ostrożniejsza. ZOśka tak szaleje, że się na niczym skupić nie mogę

U mnie nie spadła ani kropla deszczu, niewiarygodne. Zbierało się, zbierało i NIC. Za to chłodniej ok 18 stopni teraz. genialnie mi sie spało!

Napiszcie coś bo jakoś tak pusto tu w ten weekend.

Odnośnik do komentarza

Witajcie,

Alexanti - ja ruchów nie liczę. W poprzedniej ciąży też tego nie robiłam - bo nie miałam takowego zalecenia od lekarza. Chociaż nie powiem - w 9 miechu to miałam stresa, bo ruchów w ogóle nie czułam (miałam ciągle twardy brzuch - co wynikało z faktu prawie 5 kg dziecka).

------------------

Widzę, że Wy już ostro zakupy... ja w zasadzie mam wszystko - prócz kosmetyków, wózka. Muszę dokupić jakieś śpioszki, pajacyki oraz body z długom rękawem (Synek urodził się latem, więc głównie w body leżał).
Kojec z przewijakiem mam w idealnym stanie, wanienkę też.. Rożek czy prześcieradła i pościel nie noszą nawet śladów użytkowania... Butelki - też po Synku (tylko smoczki trzeba wymienić). Więc nie wiele będę kupować!

Bardziej "żyję" tym, gdzie będę rodzić, bo "mój" szpital ma ostatnio złe opinie.
Kilka m-cy temu z winy lekarz zmarło dziecko, teraz po cc zmarła mama bliźniaków.. Te dzidzi - o którym Wam kiedyś pisałam (620g) fajnie by rosło jeszcze w brzuszku mamy, gdyby lekarze zamiast wysyłać kobietę do Chorzowa - zaszyli ją! Takich przykładów znam jeszcze kilka z ostatnich m-cy...

Co jeszcze:
ja czuję się dobrze (o ile nie ma upałów, które pewnie jak większości Wam - mi nie służą).
W porównaniu z poprzednią ciąża - mało przytyłam i nic nie spuchłam.... Mam tylko brzuszek - więc fajnie.
Mam też nawrót ŁZS - i znowu mam jakiś krem (antybiotyk), ale tym razem bez sterydu.

Synek mnie rozczula często.... całuje i ''gila'' brzuszek.. gada do niego... mówi "kocham Cię".. słodkie :)

Pozdrawiam :)

Odnośnik do komentarza

Hej ja wyjatkowo szybko wczoraj wyłączyłam komputer i wyjątkowo ogladałam filmy w telewizjii. Chyba się stęskniłam.
Mam też ostatnio straszną ochotę na kino ale przez to że mój W non stop te nocki więc żadne wyjścia nie wchodzą w grę.
Dziękuję za informacje na temat liczenia ruchów.Ja co prawda karty nie mam ale czasem z ciekawości liczę ile razy młody mnie skopie pod rząd.Powiem Wam że ostatnio daje mi popalić strasznie. I krucho z nami jak tak mu zostanie po przyjściu na swiat.

No właśnie Affi troszkę porzadków troszkę leżenia i tak w kółko.Ja też tak raz przecholowałam do tego doszły nerwy i myslałam że mnie skręci.
Klamorka to miłego dnia u mamy i jak najwięcej odpustowych ciasteczek
Penny to rzeczywiście poszukaj innego szpitala, powiem ci że to co napisałaś jest wstrząsające.
Kurcze a co do wyprawki to ja mam chyba najmniej bo moje kochanie stwierdziło że we wrześniu zaczniemy kupować. Oczywiście powiedziałam że mogę urodzić wcześniej i wcale nie chce mi się z coraz większym brzuchem latać po sklepach. Dziś dalszy ciąg przekonywań.
My dziś w domu siedzimy cały dzień więc będę zaglądać.
A wczoraj znów byliśmy na rybce mniam mniam.

Szymonek jest już z nami.
Miłość matki to siła, która sprawia, że zwykły człowiek potrafi dokonać rzeczy niemożliwych.
http://www.suwaczki.com/tickers/82do3e5emigsm8f5.png
:Aniołek: Kochamy Cię Adrianku(34tc) . Na zawsze w naszych sercach

Odnośnik do komentarza

Alexanti - ja w poprzedniej ciąży - późno robiłam zakupy - żeby nie zapeszać.... zresztą co się odwlecze - nie uciecze!
Teraz warto zobaczyć to, co Cię interesuje - a na końcówce ciąży możesz nawet samego męża - uzbrojonego w kartę kredytową i kartkę z listą - wysłać, bo w sklepach generalnie wszystko jest!A jak czegoś nie będzie - to już kwestia kilku dni, a zamówią.

Odnośnik do komentarza

Witajcie!!!!

No to pogoda się pogorszyła z czego mam nadzieję,że tak jak ja Wy także się cieszycie:D i tak ma być cały tydzień:36_2_25: już starczy upałów!!

Frania życzę Ci miłego wypoczynku!!!
Penny no to nie dziwie Ci się,że teraz twoim zmartwieniem jest to gdzie masz rodzić bo to co napisałaś to jest szok!!!!!!!!!!
Alexanti nie martw się nie jesteś sama co do wyprawki bo ja prócz rzeczy nie mam kompletnie nic!!! ani dla siebie ani dalej dla dziecka i tak jak Ty będę kupowała we wrześniu jak mój mąż wróci....jak napisała affi jest kasa to jest i rada:):D
a co do stanika to mam dwa,ale powiem Wam tak szczeże,że wolę chodzić bez i przy pierwszej lepszej okazji jak mogĘ to nie zakładam....

Moja Maja szaleje,że hej!! tak mi się ,,wybrzusza,, nawet teraz jak do Was piszę...na raz w jednym miejscu mi brzuszko twardnieje,a ona się wypina,albo tak się rozpycha....

JUTRO NA 10:45 MAM WIZYTĘ U LEKARZA WIĘC 3MAJCIE KCIUKI I MAM NADZIEJĘ,ŻE MOJA WSTYDZIOSZKA TAK JAK OSTATNIO SIĘ NIE ZASŁONI I POKAŻE SWOJĄ BUŹKĘ!!!

http://nasze-wesele.net.pl/phototicker/tickers/jfen5817.png

13.02-II różowe kreseczki
27.04-usłyszałam pierwsze bicie serduszka
06.05-pierwsze USG
25.05-Badania prenatalne....
28.06-będzie córeczka

http://s2.pierwszezabki.pl/038/0380839b0.png?2394

Odnośnik do komentarza

Jak na mój gust to ten wózek ma za mały i za płytki kosz. Jak rozmawialam z bratową to doradzała mi żeby wybierać jak największy bo to rzecz która bardzo się przydaje.
Niunia mam nadzieję że się nie pogniewasz w związku z moją uwagą.
A kciuki jużmocno zaciśnięte.

Szymonek jest już z nami.
Miłość matki to siła, która sprawia, że zwykły człowiek potrafi dokonać rzeczy niemożliwych.
http://www.suwaczki.com/tickers/82do3e5emigsm8f5.png
:Aniołek: Kochamy Cię Adrianku(34tc) . Na zawsze w naszych sercach

Odnośnik do komentarza

Hejka jak obiecałam jestem.....

ale humor teraz z upływem kilku godzin i wylegiwaniu się w wannie z gazetą znacznie się poprawił....a był masakryczny....ze złości się poryczałam,ale na razie muszę zacisnąć zęby...ale dlaczego się tak zdenerwowałam???już Wam piszę....otóż w mojej rodzinie jak już pisałam jest problem który polega na braku szacunku do innych....pojechaliśmy do Młodego bo cholernie się stęskniłam za nim....normalka....i nie byłoby problemu gdyby nie moja siostra....tak tak znów.....otóż nie odzywała się do nas a wręcz bezczelnie nas zignorowała....mniejsza z tym bo mam w dupie za przeproszeniem fochy gówniary....ale chodzi też o matkę....jak przyjechaliśmy to minę miała jakby zaraz miała wybuchnąć i też nie za ciekawie nas potraktowała....wiecie,że dopiero dzisiaj sobie uświadomiłam jaką moja matka przeszła metamorfozę na gorsze....wzięłam ubrałam Młodego i poszliśmy na spacer a raczej pojechaliśmy autem bo zaczęło padać.....jak wróciliśmy to matka miała zaraz inny humor a siostry nie było....i w ogóle jak moja siostraa jest u mamy to mama ani do mnie smsów nie pisze ani nie dzwoni a jak siostry nie ma to czasem nie nadążam odpisywać na smsy....o mało jeszcze z mężulem się nie pokłóciliśmy bo on wprost nie znosi mojej rodziny....niestety zostawiłam Młodego jeszcze na kilka dni bo ten tydzień będzie strasznie zalatany no i co najmniej dwa razy odwiedzę Młodego,więc nie będę go ciągać za sobą choć u babci krzywda mu się nie dzieje....ale się rozpisałam.....ale wybaczcie musiałam.....

Niunia kilka stron wcześniej podałam linka do wózka jakiego miałam do Sylvka....a jeśli Ci się nie chce szukać to proszę podaję jeszcze raz:
Nowalex Wózki Dziecięce Spacerowe Głębokie Parasolkowe
jestem z niego cholernie zadowolona bo gondolka posłużyła mi od sierpnia do wiosny...a widzisz jak mój młody rośnie.....jest podobny do tego co Ty dałaś llinka ale ma inny koszyk...o wiele pojemniejszy i jak pisała alexanti koszzyki w wózkach bardzo się przydają...sama się o tym przekonasz....

Jutro z rana znów Was nawiedzę bo idę na pobieranie krwi :) moja Magdalenka też ostro daje czadu...a już jak coś zjem a do niej dotrze i jej zasmakuje to też wyraża opinie kopiąc niemiłosiernie.....Ale nam będzie brakowało tych kopniaczków po porodzie :)

a teraz mam dla Was trochę humoru:
Jak mężczyzni definiują podział obowiązków "pół na pół"?
-Ona gotuje,on je,ona sprząta,on brudzi....

Słodkich snów Wam życzę moje drogie....

http://skocznakura.blog.onet.pl/
HAKUNA MATATA]

Odnośnik do komentarza

Kur....a mać,że już tak powiem....nie mam siły....mój inteligentny mąż żeby nie słyszeć durnowatych sąsiadów a raczej ich wrzeszczączego telewizora włożył sobie słuchawki z mp3 do uszu i zasnął....i nie byłoby w tym nic dziwnego gdyby nie to,że wyrwał mnie ze snu(choć i tak nie dawno zasnęłam) informując mnie żebym mu wyciągnęła tą wkładkę gumową z ucha bo mu została....gdyby jeszcze przyniósł pęsetę dałoby się to cholerstwo wyciągnąć ale nie.....mój mężulo przyniósł..........patyczek do ucha....ja pierniczę......no a jak mu powiedziałam,że raczej mu nie pomogę tym patyczkiem to się wkurzył jak mało kto i sam sobie zaczął dłubać wciskając to jeszcze głębiej(twierdząc oczywiście,że to moja wina,że mu nie pomogę-a co ja kurna kazałam mu wkładać te słuchawki???mógł sobie jeszcze mniejsze kupić).....w tej chwili pojechał prawdopodobnie na ostry dyżur do szpitala a ja już mam po spaniu....mam dość jego dziecinnego zachowania,trzaskania drzwiami itp....nie interesuje go jak ja się czuję,ani co myślę....potrafi człowieka zdołować a za chwilę przeprosi i myśli,że jest dobrze....Nic nie jest dobrze!!!!!!zajeb...ty miałam dzień nie wspominając o nocy....ale co tam.....dawno się nie kłóciliśmy.....

http://skocznakura.blog.onet.pl/
HAKUNA MATATA]

Odnośnik do komentarza

Rany Klamorka!!! Moje przemyslenia w skrócie: faktycznie mąz zachowuje się jak, wybacz, skończony bałwan. na ile dasz radę to olej to... może to jakis rodzaj zazdości albo facet jeszcze nie dorósł... Co do lęków idz do lekarza, nie po to żeby cos swtierdził bo pewnie wszystko ok ale jak sama sprawdzisz to sie spokoisz. Spisz wszystkie pytania na kartce zeby nie zapomnieć( nawet te z pozor głupie bo nawet durne pytanie potrafi się przerodzić w schizę). Ja zawsze właże z kajetem do lekarza i po badaniu jest " sto pytań do...". lekarz życzliwie odpowiada a ja skreślam w kajeciku ;)

Pomyśl że juz niedługo będziesz miała Magdalenkę i ona jako baba przynajmniej będzie w stanie zrozumieć Twój punkt widzenia.

No i jak Cie to pocieszy to tez dzis spać nie mogłam przez ból żołądka. Tyle z własnej głupoty. bo zjadłam śniadanie o 9 potem wzięłam sie za porządki i następny posiłek w postaci góóóóóóry pierogów był o 19 i żołądek nie nadążył z trawieniem

Dzis porządków ciąg dalszy... oj zapuściła się chatke. Wczoraj wyszorowałam wszystkie szafeczki w kuchni, zmywarkę i inne sprzęty. dziś szafy i przegląd ciuchów Frania.

a.... dręczona wyrzutami sumienia za wydatki powiedziałam wczoraj męzusiowi. Przyjął to ze zrozumieniem ale poprosił zebym się wstrzymała z dalszymi zakupami do następnej wypłaty ;) będę żyła :cherli3:

Odnośnik do komentarza

Affi dzięki za pocieszenie....dopiero co wstałam a wyglądam jak potwór zapuchnięta cała twarz od ciągłego ryczenia....poszłam spać chyba gdzieś o 4 i nie mam zamiaru pokazywać się dzisiaj ludziom na oczy....jeszcze uciekną z krzykiem :hahaha::hahaha::hahaha: czuję się fatalnie

Buziaki i miłego dnia Wam życzę....

http://skocznakura.blog.onet.pl/
HAKUNA MATATA]

Odnośnik do komentarza

czekałam na niego aż wróci w nocy ale nie odzywał się do mnie a ja pierwsza też się nie odezwę....a teraz jest w pracy....nie mam zamiaru się odzywać....niech się męczy dopóki nie zrozumie,że źle się zachował....nie będę wiecznie pierwsza ręki wyciągać do zgody....

http://skocznakura.blog.onet.pl/
HAKUNA MATATA]

Odnośnik do komentarza

klamorka
czekałam na niego aż wróci w nocy ale nie odzywał się do mnie a ja pierwsza też się nie odezwę....a teraz jest w pracy....nie mam zamiaru się odzywać....niech się męczy dopóki nie zrozumie,że źle się zachował....nie będę wiecznie pierwsza ręki wyciągać do zgody....

a ja wcale nie twierdzę, że powinnaś. Tak z ciekawości pytałam :36_33_12:

Odnośnik do komentarza

Sama jestem ciekawa,ale gdyby mu nie wyciągnęli tego pewnie zrobiłby awanturę....zastanawiam się tylko jak to musiało wyglądać kiedy dojechał na miejsce...lekarz się go zapytał co mu się dzieję,a On odpowiedział...nic mam tylko gumową nakładkę ze słuchawek w uchu bo zachciało mi się słuchać mp3 w nocy i zasnąłem ze słuchawkami w uszach :hahaha:

http://skocznakura.blog.onet.pl/
HAKUNA MATATA]

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...