Wrześniówki 2010

[paulina0022]

bejbik

a tak dla odmiany
przeczytajcie sobie ten artykuł"macierzyństwo wg Chylińskiej"

macierzyństwo wg. Chylińskiej : Wychowanie dziecka - pytania i odpowiedzi

mnie to zszokowało i nie rozumiem jak można mieć do tego wszytkiego takie podejście.
A kilka dni temu oglądałam Dzien Dobry TVN z Chylińską , która oświadczyła że jest 2 -gi raz w ciąży.

Ta chylińska to chyab specjalnie takie zamieszanie wokół siebie robi taka jakas dziwna ona jest, nie przepadam za nią:/

[paulina0022]

b_ianka

Dziewczyny wpadłam tylko na chwilkę. Zaległości nadrobię później :P
Trafiłam na fajny tekst i chciałam się podzielić:

Pewnego razu było dziecko gotowe, żeby się urodzić. Więc któregoś dnia zapytało Boga:

- Mówią, że chcesz mnie jutro posłać na ziemię, ale jak ja mam tam żyć, skoro jestem takie małe i bezbronne?

- Spomiędzy wielu aniołów wybiorę jednego dla ciebie.
On będzie na ciebie czekał i zaopiekuje się tobą.

- Ale powiedz mi, tu w Niebie nie robiłem nic innego tylko śpiewałem i uśmiechałem się, to mi wystarczało, by być szczęśliwym?

- Twój anioł będzie ci śpiewał i będzie się także uśmiechał do ciebie każdego dnia.
I będziesz czuł jego anielską miłość i będziesz szczęśliwy.

- A jak będę rozumiał, kiedy ludzie będą do mnie mówić, jeśli nie znam języka, którym posługują się ludzie?

- Twój anioł powie ci więcej pięknych i słodkich słów niż kiedykolwiek słyszałeś, i z wielką cierpliwością i troską będzie uczył Cię mówić.

- A co będę miał zrobić, kiedy będę chciał porozmawiać z Tobą?

- Twój anioł złoży twoje ręce i nauczy cię jak się modlić.

- Słyszałem, że na ziemi są też źli ludzie. Kto mnie ochroni?

- Twój anioł będzie cię chronić, nawet jeśli miałby ryzykować własnym życiem.

- Ale będę zawsze smutny, ponieważ nie będę Cię więcej widział.

- Twój anioł będzie wciąż mówił tobie o Mnie i nauczy cię, jak do mnie wrócić, chociaż ja i tak będę zawsze najbliżej ciebie.

W tym czasie w Niebie panował duży spokój, ale już dochodziły głosy z ziemi i Dziecię w pośpiechu cicho zapytało:

- O, Boże, jeśli już zaraz mam tam podążyć powiedz mi, proszę, imię mojego anioła.

- Imię twojego anioła nie ma znaczenia, będziesz do niego wołał:
"MAMUSIU".

Fajne:):):):):)

[paulina0022]

bejbik

bianka ..bardz0 ładne , aż mi łezka pociekła

ja bardzo lubię tę złotą myśl:
"Zanim zostałaś poczęta - pragnęłam Cie ,
zanim się urodziłaś - kochałam Cię ,
nim minęła pierwsza minuta Twojego życia...
- byłam gotowa za Ciebie umrzeć..."

Święte słowa , każde slowo to prawda...:):):)

[paulina0022]

avalka

Dzien dobry dziewczyny:)
Paulina oczywiscie czekamy na wiesci z wizyty:)
Mineralka szczerze zazdroszcze prawie calej wyprawki:) ja to tak ze spokojem, po troszku, nie mam jeszcze łóżeczka, wózka, no i wlasnie tych kosmetycznych spraw. teraz jestem na etapie smoczkow i butelek, pozniej chyba wanienka;)
Bejbik myślę, że nie powinno być problemu z ta porodówką. trzymam kciuki by było jak sobie wyobrażasz:) Ja myśle ze moj P. nie bedzie mi zaglądał między nogi:) cały czas mu powtarzam że ma mnie trzymac za reke i do mnie mówic i mnie wspierac. On z kolei żartuje, że będzie na porodowce tvn turbo oglądał a skonczy z 2 minuty przed finałem:)

Co do wychowania to my też dużo o tym rozmawialismy i P. ma stracha że będę jedna z tych mamuś które pozwalają dziecku na wszystko jak to tylko popłacze (hmm..może on tak myśli dlatego że jak sama płacze to chce cos wymusic?????-chociaz wcale tak nie jest, płacze by sobie ulżyc po prostu). A ja absolutnie nie, oczywiscie dziecko stanie się pępkiem naszego świata ale wolałabym mu na każdym kroku tego nie okazywac. Trzeba odmawiac chocby dla zachowania zdrowego rozsądku. Myślę, że kopot będzie jak mała będzie miała kilkanascie lat bo on bedzie wszystkich jej kolegów odganiał:) (oczywiscie zakładając że wytrzymamy ze sobą tyle czasu) no i ja chcialabym Laurę uświadamiac od małego czym jest seks, skąd się biorą dzieci itd.... Chcialabym by dowiadywała się tego wszystkiego ode mnie, bo będę jej mówić jak ważna jest przy tym miłość dwojga ludzi... A on uważa że jak jej nagadam to bedzie chciala w wieku 12 lat już ;P

Poza tym widze, że rozpętałam prawdziwą dyskusję strachu porodowo-połogowego:) I w tym wszystkim jestem ciekawa jak długo będziemy takie odważne:) Mam nadzieje że do konca!!!

Wiecie uwielbiam patrzec jak mi sie brzusiak rusza... No po prostu widok taki że jestem rozbawiona na 100%. Ostatnio stwierdzilam, że ta moja córcia to taka "mała menda" bo cały dzien sie leni, a jak mama idzie spac to ona zaczyna brykac:P:P A potem mama spac nie może:)

Kurcze, już nie wiem co mam zrobic z tą moja stopą, boli coraz mocniej:(:(:(:(:(

Idź do rodzinnego i powiedz ze nie wiesz co masz z tym zrobić i powiedz ze to raczej nie jest nic co się tyczy ciązy , moze ci jakies skierowanie da do chirurga i on niech Cię obejrzy ,albo niech ci zapisze jakąs masc która mozna stosowac na taki bol w ciązy...A nie weszło ci nic zadna drzazga czy cos w tym stylu mi kiedys kawałek jakiejs rosliny nie wiem czy to był oset czy cos podobnego w stopę wesżło nad jeziorem to myslałam ze z bolu umre przez tydzien mimo ze to wyciagnełam...

[paulina0022]

kasioleqq

a ja mam dzis jakis ciezki dzien, tak mi jakos ciezko i cos mnie gryzie...
strasznie tesknie za Kacperkiem a wraca dopiero w sobote...
nudzi mi sie jak go nie ma i pewnie dlatego to zle samopoczucie...

a jak u Was???

Ja chyba nie dałabym rady Bartka nawet na noc do kogos oddac, całą noc bym nie spała a z rana pewnie jak nie w nocy bym do niego jechała:)On pewnie by tak nie tesknił jak ja , wiec wcale Ci się nie dziwię....Zrelaksuj się wyciągnij męza nad jeziorko gdzies albo wez sobie jakas kąpiel przyjemną,albo z męzem sie powygłupiaj heheh:)Mysle ze to Ci troszke pomoze:)

[paulina0022]

kasiuleqq ja po lekarzu pojechałam do mamy ,potem brat mnie odwiedził z dzieckiem, potem do tesciów pojechałam z mezem jak z pracy wrócił i jestem wykonczona:/kregosłup mnie boli jak nie wiem co :(
Zapomiałam sie pochwalic przytyłam tylko 40 dag:):):)!!!!oby tak dalej:):):)

[Kleopatra]

paulina super że wszystko ok :) Duży ten Twój synek :) Ja ide za tydzien do lekarza to bedziemy mgły porównac wage;) Ja dzisiaj z R wziełam się za odświżanie pokoju :) Mamy już wszytsko przygotowane, meble wywalone i jutro rano R zaczyna malowanie :)
Muszę się Wam dziewczyny pochwalic, że teściowie kupili nam cały komplecik tych mebelków z Drewexu To nas bardzo ratuje bo jak mówilam z kasa cięzko :)
Dostaniemy tez wózek wiec najdroższe zakupy nam odpadają:) Od sierpnia zaczynam urządzanie.
bianka bardzo ładne co napisałaś :)
paulina mysle,że skoro jesteś wysoka i Twój mąż też to możesz się spodziewac dużego dziecka. Mi też tak lekarze mówią. Ja mam 175 mój mąż 185 więc dziecko bedzie duże i tez sie nastawiam na jakies 4 kg :)

[paulina0022]

Wiecie jak byłam u gina to była taka dziewczyna co ma na polowe sierpnia i miala taki brzuch jakby tam 5 raczki miała , cała była spuchnieta i w ogole widac ze od ciązy strasznie przytyła, usiadła koło mnie a ja sie poczułam jak zgrabiutka,szczuplutka z małym brzuszkiem w porównaniu do tej dziewczyny i czułam sie jakbym była w 5 miesiacu góra i pewnie te kobiety ktore siedziały na poczekalni porównując mnie do niej tez tak myślały hehe:)Chociaz raz czułam sie szczupło w ciązy :):):)
Chyba znowu zostałam sama na forum...:(Więc uciekam odpocząc bo naprawdę wykończona jestem :/Spac to chyba dzis o 21 juz pojde ...Padam z nóg....

[paulina0022]

Kleopatra

paulina super że wszystko ok :) Duży ten Twój synek :) Ja ide za tydzien do lekarza to bedziemy mgły porównac wage;) Ja dzisiaj z R wziełam się za odświżanie pokoju :) Mamy już wszytsko przygotowane, meble wywalone i jutro rano R zaczyna malowanie :)
Muszę się Wam dziewczyny pochwalic, że teściowie kupili nam cały komplecik tych mebelków z Drewexu To nas bardzo ratuje bo jak mówilam z kasa cięzko :)
Dostaniemy tez wózek wiec najdroższe zakupy nam odpadają:) Od sierpnia zaczynam urządzanie.
bianka bardzo ładne co napisałaś :)
paulina mysle,że skoro jesteś wysoka i Twój mąż też to możesz się spodziewac dużego dziecka. Mi też tak lekarze mówią. Ja mam 175 mój mąż 185 więc dziecko bedzie duże i tez sie nastawiam na jakies 4 kg :)

No ja mam 180 cm,mąz ok 185 cm:)Bartek tez wzrostem przegania nie jednego 5cio latka choc w za 2 tyg skonczy dopiero 4:):)Dobrze chłopak musi byc wysoki :)Ja kiedy byłam młodsza zawsze chciałam byc niższa:)
Fajnych masz teściów :)JA TEZ CHCE TAKI PREZENT OD SWOICH:)!!!ALE PEWNIE W ZAMIAN DOSTANE PIECZENIE USZU bo mnie tesciowa obgada hehehe:)My musimy liczyc na siebie :)Ale damy rade!!!Ja w połowie lipca zaczynam urządzanie pokoju:)- reczej kącika:)w pokoju:)

[paulina0022]

Dziewczyny a jak tam u was z terminami z usg?????
U mnie chyba usg sie nie myli bo termin z usg jest bardzo bliski temu z miesiaczki Usg 1 wrzesien,wczesniej 30 sierpień,a miesiaczka 3 wrzesien:)Wiec chyba po terminie nie powinnam teraz urodzić :)Aż strach się bac:)

[bejbik]

Avalka ja bym chyba na twoim miejscu uderzyła od razu na ostry dyżur do szpitala z tą nogą , gdzies tak w godzinach wieczornych ..i powiedzieć że ból narasta od kilku godzin i musiałaś przyjechać.Bo jak pójdziesz do ogólnego to cię wysle na prześwietlenie do innej placówki , a ginekolog powie ci że to od ciąży i zapisze maść ..a tak jak pójdziesz na pomoc doraźną to zrobią prześwietlenie i będą wiedzić czy to od ciąży czy nie .

paulina ja dopiero mam wizyte 22 lipca i wtedy pomierzy mi małą bo ostatnio robiła usg łożyska i sprawdzała czy jest ok
ja chyba zacznę robić ten masaż krocza ..może mnie nie rozerwie podczas porodu.

[Kleopatra]

Paulina tak teraz patrze na twój suwaczek i chyba cos sie nie zgadza. jezeli masz termina na 1 lub 3 rzesnia to powinnas byc o 2 tyg dalej niz ja. czylu u Ciebie na pierwszym suwaczku powinien byc chyba 32 tydzien i 6 dzien. Zreszta twoje dwa suwaczki sie nie zgadzaja. Jeżel masz rodzic na 1 miesiąc, 3 tyg i 5 dni to pierwszy jest błędny. Chyba że ja już cos zamotałam ;)
Co do terminu to u mnie sa też dosyc podobne: z USG 15wrzesnia a z mieśiączki 12 września więc pewnie jakos tak bedzie ;)

[paulina0022]

Kleopatra ja już dawno zauwazyłam ze te suwaczki cos nie tak:)Wiem napewno ze dziś koncze 32 tydzień jesli chodzi o miesiaczke a jesli o usg to 32 tydzien i 2 albo 3 dzien bym musiała sprawdzic:)Ja tez juz w tym wszystkim sie zamotałam:) No to dziwne bo skoro Ty masz termin z miesiaczki na 12 a ja na 3 to jest 9 a nie 7dni nie tak, tak jak suwaczek pokazuje;/Ja tego nie kumam:/ ale Justa ma na pierwszego termin i u nas na suwaczkach pokazuje ok ze ja jestem np w 32 tygodniu a ona 32 tygodnie i 2 dni wiec suwaczki sie zgadzają , a sprawdz jeszcze swoj:) Policzyłam tez w takim domowym kalendarzu to zostalo mi 1 miesiac i 25 łacznie z 3 wrzesnia jak pokazuje mi suwaczek :)Mysle ze nie powinnismy sie przejmowac jakimis suwaczkami ,kazdy moze liczyc inaczej:)Wazne kiedy naszym dzidziom zadchce się wyjsć:)

[kasioleqq]

hej kobitki:)

ja dzis od 7 na nogach...
wciagnelam sniadanko i teraz zasiadlam do was, mam straszna ochote na kawe...

dzis mojego R.chrzesnica ma zabieg na wyciecie migdalkow i przeciecie jakichs blon w uszach bo slyszy tykol 50decybeli... no i do tego dzis ma 4te urodziny, musze jechac po prezentyi dla niehj i dla mojej mamuski bo ona ma urodzinki jutro...;)

zapowiada sie kolejny upalny dzien a zacznie sie przez kilka dni strasznie mnie to przeraza...co prawda w tej ciazy w ogole nie puchne, (jeszcze) ale w poprzedniej ciazy strasznie puchly mi nogi...nie moglam butow zalozyc...koszmar boje sie ze przez te upaly bedzie tak samo...

[kasioleqq]

paulina ja tez mialam okropne opory zeby malego tam puszczac, tzn.gdziekolwiek, ale moja mama i tesciowa przekonaly mnie ze to na prawde ogromny odpoczynek dla mnie i faktycznie, a Kacper na wsi czuje sie jak w 7niebie uwielbia wies:) tym bardziej ze tesciowie maja duzo kur kaczek, maja 3 gaski, i sporo krolikow, wiec maly jest prawdziwym gospodarzem:) tesknie za nim bardzo ale jak wraca do domu to jestesmy za soba tak stesknieni ze Kacper nie odstepuje mnie na krok, a ja mam do niego wiecej cierpliwosci i wiecej pomyslow na zabawe:)

[paulina0022]

kasioleqq

paulina ja tez mialam okropne opory zeby malego tam puszczac, tzn.gdziekolwiek, ale moja mama i tesciowa przekonaly mnie ze to na prawde ogromny odpoczynek dla mnie i faktycznie, a kacper na wsi czuje sie jak w 7niebie uwielbia wies:) tym bardziej ze tesciowie maja duzo kur kaczek, maja 3 gaski, i sporo krolikow, wiec maly jest prawdziwym gospodarzem:) tesknie za nim bardzo ale jak wraca do domu to jestesmy za soba tak stesknieni ze kacper nie odstepuje mnie na krok, a ja mam do niego wiecej cierpliwosci i wiecej pomyslow na zabawe:)

ja wiem ze to dobry pomysł tez bym chciała swojego dac do rodzinki ale ja sie boje ze ja sobie rady nie dam:):):)

[paulina0022]

Kurcze ząb mnie rozbolał bo sniadanku , a myslałam ze mam jeden do leczenia okazuje sie ze 2 sie odzywa , mam nadzieje ze to nie zaszkodzi podczas poordu???Bo ja nie dam rady isc do dentysty bez znieczulenia...;/

[kasioleqq]

paulina wiem wiem, najgorsze sa 3 pierwsze wyjazdy, wtedy szalu czlowiek dostaje a potem wiesz ze jemu krzywda sie nie dzieje i ze Ty odpoczywasz i zapominasz o swoich obawach:)
co do zebow to na pewno no nie przeszkodzi ja w poprzedniej ciazy strasznie cierpialam z bolu zeba i wlasciewie nic z tym nie robilam bylam tylko dwa razy na pogotowiu stomatologicznym zeby mi zatruli, a w porodzie nic to nie szkodzilo:)

[paulina0022]

Tak w ogole to któryś dzien z rzędu jestem uwięziona w domu , maż swoj samochód przerabia jeszcze i jezdzi moim:(:(:(Ale w sumie oprócz tego ze mi sie nudzi samej tu strasznie to nie narzekam , gorzej bym narzekała po wypłacie a ta dopiero w poniedziałek:)
No i w poniedziałek chce zakonczyc liste rezczy dla Nikosia, nietore rezczy kupie przez net bo taniej np sudocrem 400 g ok 35 zl kosztuje w aptec etroche drozej wychodzi mi sie wydaje, posciel, chuteczki i pampesry no i koszule i szlafrok dla siebie,zestaw startowy butelek avent albo tommee tippee,a reszte olwika mydełko. itp to na miejscu:)

[avalka]

Dzien dobry.
Dziekuje Wam dziewczyny za rady dotyczące tej mojej felernej nogi:/ Zobacze jak bedzie w weekend, najwyzej pojade do szpitala, albo poczekam do wtorku bo we wtorek mam wizyte u gin i zobacze co powie a jak mnie oleje to we wtorek wieczorem juz na bank bede gdzies na izbie...
Paulina super ze synus tak ładnie rośnie:) Nic tylko sie cieszyc. No i jak lekarz był wyjątkowo miły to juz w ogole święto lasu:):)

A ja Wam powiem, że jest mi dzis smutno:( Bo P. wyjeżdza na weekend z kolegami nad morze:( Podobno to ostatni taki jego wypad ale to wcale nie zmienia faktu, że jest mi przykro:( I wczoraj nie moglam sie opanowac i była znowu awantura:( On ma mnie ostatnio tylko za grubą gderającą babę.
Buuuuu........ Ja nie wiem, ale czasem mam wrazenie że w jednym momencie kocham go nad wszystko i nienawidze najbardziej na swiecie:(

[paulina0022]

Avalka nie martw się mam to samo ze swoim :(Tylko ja bym swojego nie puściła z kolegami nad morze:/Nie wiem mam ograniczone zaufanie co do facetów:)

[avalka]

A ja mysle że jakby tych jego kumpli jakas zechciala to musialaby byc slepa, glucha i głupia. A jak sie taka znajdzie to śmiem liczyc że ten moj ma lepszy gust.... A jak go taka zadowoli to bardzo prosze:/

Żeby mu wczoraj dopiec, odstawiłam się jak tylko mogłam najlepiej i powiedzialam że ide na stary rynek bo "znajomy ma urodziny" a tak naprawde siedzialam u kumpeli gadając z nią i farbując jej wlosy o 23ej.... Ale oczywiscie prawdy to on nie zna...

Robie w koncu w weekend wlosy na czarno. Postanowione, przynajmniej jak przyjedzie nie bedzie mial swiadomosci jak mi bylo zle bez niego. Do tego nienawidze zasypiac sama.

Mam wrazenie że jak mu to "używanie życia" nie przejdzie to odejde od niego jeszcze przed porodem...;( i chociaz wcale tego nie chce to chyba byłabym gotowa to zrobic, bo już mi sie nie chce męczyc, poruszac tego samego tematu po raz setny i wychodzic na zrzęde:/

[paulina0022]

avalka

A ja mysle że jakby tych jego kumpli jakas zechciala to musialaby byc slepa, glucha i głupia. A jak sie taka znajdzie to śmiem liczyc że ten moj ma lepszy gust.... A jak go taka zadowoli to bardzo prosze:/

Żeby mu wczoraj dopiec, odstawiłam się jak tylko mogłam najlepiej i powiedzialam że ide na stary rynek bo "znajomy ma urodziny" a tak naprawde siedzialam u kumpeli gadając z nią i farbując jej wlosy o 23ej.... Ale oczywiscie prawdy to on nie zna...

Robie w koncu w weekend wlosy na czarno. Postanowione, przynajmniej jak przyjedzie nie bedzie mial swiadomosci jak mi bylo zle bez niego. Do tego nienawidze zasypiac sama.

Mam wrazenie że jak mu to "używanie życia" nie przejdzie to odejde od niego jeszcze przed porodem...;( i chociaz wcale tego nie chce to chyba byłabym gotowa to zrobic, bo już mi sie nie chce męczyc, poruszac tego samego tematu po raz setny i wychodzic na zrzęde:/

Wiesz ja tam facetom nie ufam, moim zdaniem wystarczy alkohol jakas niebrzydka chętna laska i sprzyjające okoliczności i prawie kazdy facet moim zdaniem by zdradził ,Napisałam prawie bo moze sa gdzies tam jakies wyjątki :)Swojemu nie ufam , straciłam do niego zaufanie w kwietniu tego roku , kiedy podszyłam sie pod niego i pisałam z jego kolezaneczka z pracy sekretareczkę,ktora była tak naiwna i myslała ze ja to on i kiedy poprosiłam jako on o archwium ich rozmów ona mi bez zastanowienia przesłąła, dowiedziałam sie z tego ze sie spootkali nie wiem ile razy i ze jak jej nie ma w pracy to on nie moze sie doczekac kiedy ja zobaczy itd wiele innyych przykrych rzeczy , gdyby nie to ze bylam juz chyba w 5 miesiacu ciazy to bym go zostawiła bez zastanowienia , ja jednak glupia dałam mu druga szanse i teraz zaluje bo mu nie ufam....ale dziecka nienarodzonego mi żal:(:(:(:(i Bartusia też:( I teraz tak siedze i sie zastanwiam czy z nia gada czy dalej pisze i czy sie nie spotyka, ale chyba nie bo całe dnie w domu jesrt po pracy ale zawsze moze sobie wziac urlop o którym ja nie bede wiedziała i jechac z nia gdzies....ehhhhh tam myslec o tym nie moge:(:(:(:(:(:(a wczesniej w zyciu bym nie powiedziała ze on mógłby na inna spojrzec , no przeciez byłam pewna ze tak bardzo mnie kocha....
No i obiecał ze sie zmieni ....Był inny jakies 2 tygodnie a teraz jest taki jak wczesniej , mi intuicja kazała go sprawdzic ,s poro dało mi wtedy do myslenia jecgo zachowanie przestał mnie przytulac interesowac sie mna itd i go zaczełam sprawdzac az w koncu sie dowiedziałam ,zastanwia mnie jeszcze to czy z nia spał czy nie ale on sie nie przyzna tak jak kazdy facet bo faceci to tchórze!!!

[paulina0022]

No i sobie przypomiałam znowu i humor na cały dzien mam juz do bani :(:(:(:(:(:!!!!!!
Mam wrażenie ze nikomu na tym swiecie na mnei nie zalezy....:(

[avalka]

:( smutne... ale jak sama widzisz nie trzeba wyjazdu by czegos probowac na boku:( Ja rok temu też byłam tylko z kumpelami przez tydzien nad morzem... Moze jestem naiwna ale mysle ze jednak chodzi o to, żeby sobie pochlac itd... a jak sie jakas niebrzydka i chętna znajdzie to uważam że rownie dobrze tu może sie znaleźć. A przeciez do kaloryfera go nie przywiąże...:/
Zreszta oni są prosci... jak pieski (kurcze jaka ze mnie wstretna baba wychodzi) im dluższa smycz dasz tym chetniej będą wracac.
Wiesz, wiem że na pewno w tym momencie nie chodzi o żadną inną. Wiem z kim tam jedzie i w ogole. i naprawde ja bym tych kolesi jak to mowie "kijem nie ruszyła".
Myśle też sobie że jak bedzie chcial odejsc to ogolnie droga wolna. Wiele kobiet samotnie wychowuje dzieci i daja rade więc jak cos to czemu ja mialabym nie dac rady? W każdym razie wiem, że jak sie rozstaniemy to on tego pożałuje. bo drugiej takiej zakochanej i durnej jak ja nie znajdzie... jak bede zrzędzic to też to sie skonczy ale on bedzie mnie wspominał za rok czy 5 lat jako gderliwa babę, a jak bede ok to bedzie żałował... a ja mściwa jestem:P

A co do tego alkoholu i w ogole to jakies pare miesiecy temu moj P wyszedł z domu wrócił poźno, nieco podchmielony powtarzajac "że chce tylko mnie, tylko mnie pragnie i potrzebuje itd i tak w kółko" a potem sie dowiedzialam od znajomych, że wylądował na jakies domówce i jakies 2 laski chcialy go do pokoiku zaciągnąc a on sie nie dał....