Skocz do zawartości
Forum

Wrześniówki 2010


bjedronka

Rekomendowane odpowiedzi

Hej, a ja tak bym niechciała wracac do pracy, zazdroszczę tym, które nie muszą. Rozmawiałam dziś tel z ewentualną opiekunką, mamy się spotkac. dziewczyna młoda, pielęgniarka, miała praktyki w żlobku. Dobre wrażenie robie, ale nie widziałam jej na zywo. Zobaczymy, Ciągle myślę o tej pracy i snią mi się koszmary, że Lenkę ktos porwał itp.
betka- fajnie masz, że będziesz z małym w domu.
paulina-- moze Nikoś jakos przekona sie do tej butelki, moja tez miała z poczatku odruchy wymiotne a jak skonczyła 3 m zaczęła używac smoczka do usypiania i tak zostało. Sama jej dawałam powolutku bo za dużopchała paluszki do buźki a jakby wyszły ząbki to już smoczek lepszy niż rączka. Napisz jak się udała. Myslę, że jak będzie głodny to złapie i butlę. Ja tez daję kleik wieczorem i na bebiku robię.
wicia- też masz fajnie z tym domem. A kupka z odrobiną śluzu może się trafic. Jak sie podaje coś innego jakiś stały pokarm, kupka przybiera konsystencje plasteliny i może miec różne barwy, zaleznie co dziecko jadło, po jagodach ciemna.
ania- malutki łaskotnik słodki jest, a piosenka zaręczynowa robi wrażenie. Fajnie, że będziesz miała nieco Polski w domu. Daleko jesteś i na pewno ci trudno jest. No i fajnie, że malutki jest tak kochany przez ciocię i wujka z Polski. Pewnie nie możesz się doczekac juz. Ściskam mocno, głowa do góry, masz troche i nas, taki jakby nieco Polski też. Zawsze możemy razem posmucic i ponarzekac sobie. Lecę, mała zasnęła a chciałam z nią teraz wyjśc p Wojtusia, żal jej budzic i ubierac. może później wyjdę, u nas dziś tylko minus 3.Pa.

http://fajnamama.pl/suwaczki/7zx85kc.pnghttp://emotikona.pl/gify/pic/10zyrafa.gif

Odnośnik do komentarza

Hej kobietki!
Byłąm dzisiaj z mała na ponad godzinnym spacerze. Było przyjemnie, chociaż słońca nie było. Dzisiaj w programie tv pani doktor mówiła, żeby wychodzić z dzieckiem bez względu na porę roku, ale zimą jeśli jest więcej niż minus 5 tooczywiście nie wychodzić. Muszę zapisać małą na szczepienie.
Mama - mam nadzieję, że opiekunka okaże się kompetentną osobą, Z tego co piszesz wszystko na to wskazuje. Każda z nas na pewno chciałaby jak najdłużej być z dzieckiem, ale życie (kredyty) nie zawsze na to pozwala.
Ania - śliczności z tego Jeremiaszka! Zabawa przecudna. Dziś Monię podnosiła z leżaczkiem zpodłogi na kanapę i zaczęłam jej śpiewać tyniu tyniu - i tak lekko kołysać - tak jej się spodobało, że śmiała się na głos, po raz pierwszy tak długo. To było cudowne, aż się lekko popłakałam.
Wicia - dieta - ciekawa propozycja, ale obawiam się, że ja nie mam takiej silnej woli. Ja wróciłąm do wagi sprzed ciąży, ale na brzucha taka fałda sadełka jeszcze została, muszę coś z tym zrobić. Na początek chyba porzucę słodycze. Myślę, że na wiosnę więcej spacerów też pomoże zadbać o dobrą kondycję.

Mam pytanie do mam butelkowych - ile mleka piją Wasze malenstwa?
Ja podaję małej 5 razy dziennie butlę 180ml. Śpi 11-12 godzin, Przerwa między ostatnim posiłkiem a pierwszym następnego dnia to czasem ponad 12 godzin. W ciągu dnia podaję mleko co 2,5 godziny, bo więcej już nie Monia nie wytrzymuje. Oszukiwanie herbatką też nie działa. W ubiegłym tygodniu próbowałam podawać mleko z kleikiem, ale pokazało się jakieś uczulenie na skórze, więc na razie klieik odstawiony. Teraz musiałam podać 210 ml, bo był krzyk. Teraz malutka śpi, zobaczymy jak długo.

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09wn150ltcewh3.png

Odnośnik do komentarza

I znowu ja. W końcu jednak ubrałam śpiącą Lenkę i wyszlam z nia, obudziła się na moment jak ją ubierałam. Poszłyśmy po brata do szkoły. Teraz też jest po porcji cycusia i śpi. Pytałam adwokata na naszym forum czy mi się nalezy przerwa na karmienie a pracuję po 4 godz, tak, półgodzinna. No i dobrze.
maleństwo- nie powiewm Ci bo ja nadal w 90 % pierś, ale skoro Monisia ma taki apetyt to tylko się cieszyc. Tak myślę. Ja też oglądałam ten program w Tv, zreztą wychodzę z mała codziennie, raz było -7, ale nie wiedziałam, że aż tak dużo. Jak narazie mimo spacerów w zimę nie chorowala ani razu. Chłopcow też tak wychowywałam i żadko chorują. Kurcze, Wojtus mi zasnął a lekcje musi zrobic. Pa, pa.

http://fajnamama.pl/suwaczki/7zx85kc.pnghttp://emotikona.pl/gify/pic/10zyrafa.gif

Odnośnik do komentarza

malenstwo Lara wypija jednorazowo max 100ml (czasem w nocy po 6 godzinach snu dociaga do 120) i tak mniej wiecej 6 razy na dobe. no ale Lara to od zawsze byl niejadek, jednak przybiera ladnie i jest zdrowa no i na chuda tez nie wyglada ma chyba wieksze pyzy niz twoja Monia:))
wydaje mi sie ze ilosc wypijanego mleczka zalerzy od potrzeb dziecka. jedno potrzebuje wiecej inne mniej.
ja z mala takze wychodze nawet w deszczu:) szczerze mowiac to nie mam wyjscia bo odbieram synka ze szkoly:) no ale mala jest zdrowa i poki co jeszcze nie chorowala:).
ja bym na twoim miejscu jak zejda te przebarwienia ze skory to sprobowala dac jej jeszcze lyzeczke kleiku. bedziesz pewna czy to napewno byla wina kleiku czy zbieg okolicznosci.
promyczek mysle ze jeszcze kiedys zajzy no ale bjedronki bym sie juz nie spodziewala,szkoda.. no wlasnie i ciekawe co u justy.

mama trzymam kiciuki zeby opiekunka okazala sie ta odpowiednia:)
co do imprez dzieci z alkocholem jestesmy z mezem zdecydowanie przeciw, wiec nasze chrzciny takze z pewnoscia beda "suche":)

mineralka ja takze nie wybieram sie do pracy. poki co to co mamy nam wystarcza no ale za 4 lata planujemy wziasc domek na raty wiec jeszcze jedna pensja by sie przydala. jednak szcze rze mowiac wizja pracy nie bardzo mnie pociaga. dziwie sie bo jeszcze w polsce jak nie pracowalam doslownie dostawalam swira:D a teraz tak mi z tym dobrze..:)

wicia jestem tego samego zdania co betka ze troszke zluzu ma prawo czasem sie pokazac, to niedojrzalosc jelit daje o sobie znac. pediatra mowil takze ze po pierwszych stalych posilkach kupka ma prawo czasem byc nie ladna bo brzusio musi sie przyzwyczaic. powodem do niepokoju jest brzydka kupka dluzej niz tydzien i bole brzuszka.

paulina moj syn zaakceptowal butelke dopiero gdy skonczyl roczek ale czasem jest tak ze dziecko zaakceptuje smoczek gdy nauczy sie jesc z lyzeczki. zycze powodzenia:)

ania piekna piosenka:) moj maz oswiadczyl mi sie klekajac przy lozku gdy bylismy u mojej siostry hehe mimo tego bylo naprawde romantycznie bo uzyl pieknych slow i lzy mu lecialy jak dziecku:) lubie to wspomnienie:)
u nas problem z poszerzeniem mojej obraczki:) cala jest grawerowana i robiona z roznej ilosci karatow zlota. moja wina bo bylam pewna ze schudne i wybralam troszke przyciasna:D na szczescie pierscionek zaryczynowy jest jak najbardziej ok ( bo takze dostalam za duzy:D)
ja kiedys Jeremiaszka schrupie napewno:D sama slodycz:)
ja tak naprawde nie tesknie za polska tylko za rodzina ale rownie dobrze moga do mnie przyjechac:) tylko ze u mnie sprawa wyglada inaczej bo mam nie daleko do polski i wiem ze w kazdej chwili moge sie wybrac, taki komfort psychiczhny:) mam nadzieje ze siostrze uda sie przyjechac bo i napewno jej jest bez was ciezko.. swoja droga zazdroszcze relacji z rodzenstwem:) ja wiem doskonale ze i brat i siostra wskoczyliby za mna w ogien i z wzajemnoscia ale zadnemu z nas nigdy nie wyszly by takie slowa z ust jak twojej siotrze z tym kubkiem:) jestesmy wychowani w ten sposob ze uczucia sie chowa nie okazujac ich, mnie troszke naprawil maz;D
trzymam kciuki!!

mala umie slicznie jesc z lyzeczki tylko ze prawie nic nie lubi, krzywi sie okropnie az wlacza sie jej odruch wymiotny:/ znalazlam jednak pierwszy deserek ktory Lara w miare polubila:) kaszka z jablkiem i bananem firmy Alete:) zawsze to cos. bedziemy dalej probowac, moze natrafimy na gust malego niejadka:)
ja powoli pakuje malej ubranka zeby potem nie okazalo sie ze cos co chce jej wziasc jest np. brudne. w sobote juz lece, ciesze sie tym bardziej ze moj brat wzial specialnie urlop i takze bedzie u siostry:) strasznie tesknie za moja siostrzenica no i przy okazji chrzesniaczka:) ma dwa latka i jest najslodszym dzieckiem na swiecie:) jak wroce wkleje wam fotki:) mam pytanie ile macie chrzesniakow?
dzisiaj wyrobilismy paszport malej hehe smiesznie wyszla na zdjeciu, wyglada jak na fotce z listu gonczego:p
swoja droga musze ja zameldowac w polsce jak bede na dluzej latem bo chcemy zeby miala takze obywatelstwo polskie. pewnie to glupie ale kiedys moze byc przeciesz tak ze bedziemy musieli uciekac do polski np. wojna. lepiej dmuchac na zimne i miec dwie mozliwosci:)

Dok

Odnośnik do komentarza

hej ja własnie wróciłam z zakupów kupilam malemu kaszle ryzowa nestle z bananami na mleku czyli juz nie musze dodawac mleka tak??wystarzcy woda przegotowana??Jak Wy robicie??Bartek nie lubił i nie lubi zadnej kaszy wiec nie mam o tym pojecia:)
Spróbowalam dzis dac malemu troszke jabłka startego.. i znowu odruch wymiotny, no troszke zwymiotowal mleczka przez to .. chyba za kwasnie bylo,... tak mysle ze moze zaczne mu kupowac w sloiczkach z marchewka beda duzo slodsze.. jak maly wstanie bo teraz spi srobuje dac mu troszke tej kaszki tylko kurcze nie wiem jak mam ja podac.. moze z moim mlekiem na poczatku/??Jak myslicie??
Umnie taka ślizgawica ze jak wrcalam chcialam na skrzyzowaniu sie zatrzymac a wlaczyl mi sie abs i samochod mimo absu nie chcial mi sie zatrzymac...malo brakowalo a bylby wypadek w ostatniej chwili wyszlam z tego poslizgu...jak ja nie lubie jezdzic w taka pogode..:36_2_12:
Ja juz sobie postanowilam ze teraz jak Nikosiowi przejdzie to zaczne z nim wychodzic na spacery o ile nie bedzie mniej niz -7 stopni ..czyli jak bedzie calkiem znosna pogoda i bez wiatru.. na poczatku bede wychodzila na jakies 10 min przez 2-3 dni a potem juz na 20min przez tydzien a potem dojde do 30-40 minut i tak juz zostanie... na wiosne ten czas wydluze...
Bo wiecie ja caly czas mam poczucie winy ze cos nie tak robie ze maly tak choruje...
Na szczescie wydaje mi sie ze jest z nim lepiej katarek ma jeszcze ale dzis juz przespalismy cala noc:)wiec chyba mniejszy niz byl:)
Do konca tyg go w domu przytrzymam a potem zaczynamy spacerki o ile ospa go nie wysypie..

http://www.suwaczki.com/tickers/3jgxdzu5frzs4u4d.png
[url=http://dzidziusiowo.pl] http://dzidziusiowo.pl/php/img2-08092010004_1363268009_Nikodem_3.jpg[url=http://dzidziusiowo.pl]http://dzidziusiowo.pl/zabki/img5-100_qwertyuiopasdfghfz_7_Jeszcze+3+z%B1bki_i+koniec+b%F3li%21%21.jpg[

Odnośnik do komentarza

cześc dziewczyny
u mnie dzien nie bardzo a to dlatego ze Gabryś od wczoraj nie chce ciągnąĆ piersi.miałam juz skonczyc po Nowym roku ale z drugiej strony do tej pory miałam mleko więc cały czas chciałam jeszcze karmic.w sylwestra piłam alkohol ,bo pomyslałam sobie ze nastepnego dnia odciągnięty pokarm wyleje a Gabrysiowi dam mleko sztuczne.i tak zrobiłam tyle że chyba troszke mi sie laktacja zatrzymała i teraz Gabrys nie chce ciągnąć bo prawie nic mu nie leci.kurcze nawet nie wyobrazacie sobie jak mi sie żal zrobiło ze juz mleko mi sie kończy ,cos tam jeszcze jest ale on nie chce ciągnąc bo widocznie mu za słabo leci i kółko sie zamyka ,bo jakby ciągnał to laktacja by mi się odnowiła.ja sama nie przywrócę jej napewno,,..próbowałam.mam tylko nadzieję że jednak Gabrys zechce ciągnąć jeszcze i moze pokarm powróci.....w ciągu najbliższych dni wszystko sie wyjaśni..
poza tym to jest kochany,i bardzo dużo piszczy:):)

malenstwo jesli chodzi o karmienie to mój synek wypija ok.130-140ml mleka na jedno karmienie,a karmień jest ok.4-5. ostatnio wypróbowałam nową metode i narazie się sprawdza tzn.gdy kiedys Gabrys budził się ok.4,5 czy 6 rano to dawałam mu mleko i dalej usypiałam.teraz jednak zorientowałam sie że musze tylko go troszke pobujac ,dać smoka i dalej bedzie spał.i tak robię od jakieogs tygodnia ,w ten sposób udaje mi sie go przetrzymac do 8 rano !!!,tak więc okazuje sie że budzi się z innych powodów niż jedzenie.potrafi wytrzymać ok.12 godzin bez jedzenia.w ten sposób i ja dlużej śpię,dlatego ze kiedy budził sie np.o 6 rano to po mleczku ciężko mi było juz go uspic,a teraz o tej 6 pobujam go i dalej spi.przyznam ze zdarza mu sie obudzic np.o 3 ,później o 5 i póżniej np.o 6 czy 7 ale za kazdym razem usypiam go.

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09x1hpxhzblrri.png

Odnośnik do komentarza

Paulina myslę że spokojnie możesz zrobić te kaszkę na swoim mleku ,(na opakowaniu napenwo pisze czy ta kaszka juz jest zrobiona na mleczku czy trzeba dodać)
a spacery -dobry pomysł,choc ja sama nie moge sie przemóc.zreszta mieszkam w niewielkiej miejscowości i droga nie pozwala mi na spacery.Ledwo 2 auta sie wyminą a o wózku nie ma mowy.musiałabym iśc chyba środkiem drogi ,bo reszta w sniegu zawalona lezy.poza tym ludzie chyba by mnie obgadali że z dzieckiem w taką zimę wychodze.choć oczywiscie nie mieliby racji.niestety zacofanie na wsi jeszcze trwa!!!
mama i madlene ja też bym chciała aby takie imprezy typu chrzciny odbywały sie u mnie bez alkoholu.ale rodzina mojeog męż aby mi nie pozowliła.tzn.oni sa bardzo rodzinni,zabawowi i ogólnie lubią sie dobrze bawic. tylko żebyscie sobie nie pomyslaly ze oni uwielbiają alkohol-nie, chodzi mi tylko o to,że przy alkoholu ,,lepiej'' się każdy bawi.ogólnie są taką ,,poważaną'' rodziną ,z zasadami i wogóle,ale czasem mnie to wkurza,bo to głownie wymysł teściowej,według mnie tak pod publiczke dla ludzi....masakra
avalka zdaje się ze ty juz 2 okres masz?? ciekawa jestem kiedy u mnie sie pojawi.tzn,nie śpieszy mi sie,ale przed ciążą miałam od zawsze nieregularne miesiaczki więc nie wiem jak teraz będzie
wicia mój synek ostatnio ma kupkę na początku taką normalną a później wychodzi taka wodnista ,jakby sluzowata własnie,jest tego troszke ale pojawia sie,narazie nic z tym nie robię ,powiem pediatrze przy okazji szczepienia ....zresztą Garbys zawsze męczy sie bardzo jak ją robi,napina sie bardzo i stęka na głos.tak mi go zawsze szkoda..
mineralka nie jestes sama jesli chodiz o pracę.ja cały czas jej szukam ,codzinnie przeglądam oferty tu z regionu ale nic dla mnie nie ma.załamuje sie powoli,choc z drugiej strony pocieszam sie ze moge cąły czas jeszcze być z synkiem.u mnie mąz pracuje i wystarcza nam tyle ,ze rozpoczelismyw zesżłym roku budowe domu więc kasy potrzeba nam baaaaaaaaardzoużo.tak więc druga pensja bardzo by sie przydała
ania

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09x1hpxhzblrri.png

Odnośnik do komentarza

dziewczyny ja poczytałam o tym syropie pulneo ktory ma maly i powiem Waz ze on non stop po nim spi...;/poczytalam w necie i wiem juz ze to jest zamiennik eurespalu, a ten dziala na osrodkowy uklad nerwowy i moze powodowac osowienie,sennosc i wiele innych skutkow ubocznych i teraz nie wiem czy mam dalej go podawac czy nie??

http://www.suwaczki.com/tickers/3jgxdzu5frzs4u4d.png
[url=http://dzidziusiowo.pl] http://dzidziusiowo.pl/php/img2-08092010004_1363268009_Nikodem_3.jpg[url=http://dzidziusiowo.pl]http://dzidziusiowo.pl/zabki/img5-100_qwertyuiopasdfghfz_7_Jeszcze+3+z%B1bki_i+koniec+b%F3li%21%21.jpg[

Odnośnik do komentarza

paulina jesli kupilas kaszke na mleku to mozesz dodac tylko wode. jak chcesz na swoim mleczku to musisz kupic taka bez mleka.

ewelka rodzina meza zreszta jak i moja jest podobnego zdania ze alkochol na kazdej imprezie ale my z mezem uparci jestesmy:)
twoj Gabrys chyba sam postanowil odstawic piers z nowym rokiem:) mam jednak nadzieje ze polubi ja odnowa bo wiem jakie nie fajne uczucie jak chce sie karmic a nie mozna:(

Dok

Odnośnik do komentarza

ania wspólczuję ci tej odległosci od rodziny,wierze że bardzo tęsknisz,dobrze że masz przy sobie kochającego męża i jak sam pisałas taką kochaną teściową.tzn.ona Cię kocha ale nie wiem czy z wzajemnością:):)
chyba pod tym względem masz wyjątkową sytuację,bo my to zwykle mamy konflikty z teściowymi:):)
betka ,mineralka i madlene ciekawe jak długo będziemy siedziec z naszymi szkrabami w domu?? ciekawa kora z nas najdłużej??:)ja powiem wam ze chciałabym pracowac bardzo,brakuje mi jakiegos ciekawego zajecia codziennego iw yjscia do ludzi z domu.jedyne co by mi przeszkadząło to poranne wstawanie do pracy zwałaszcza że Garbys nad rankiem sie budzi,
avalka gratulacje zaręczyn.ja przezyłam je chyba bez większych czułości z mojej strony (bza to moj mąż popłakał się wówczas) .wogóle ja chyba jestem mało romantyczna i uczuciowa. co ja poradzę..

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09x1hpxhzblrri.png

Odnośnik do komentarza

Paulina ja podawałam mojemu synkowi ten pulneo ,pediatra kazała mi go do konca zużyc mimo ,ze Gabrys juz nie kaszlał.ale oporócz pulneo Gabrys brał wtedy Disphergan i to ten syrop działa uspokajająco i działa na dzieci spiąco. dlatego Gabrys spał całe dnie. o działaniu usypiającym syropku pulneo raczej nic nie słyszałam. ale kto wiem...

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09x1hpxhzblrri.png

Odnośnik do komentarza

ewelka no ja mysle ze bez pracy pociagne najdluzej, u mnie dochodzi jeszcze brak znajomosci jezyka. no ale jak mala podrosnie postaram sie o jakis kurs tylko z jakim rezultatem:/.
ja bylam totalnie taki typ jak ty:) ale na starosc chyba mi sie odmienilo hehe albo to wplyw wrazliwego meza ktory o swoich uczuciach potrafi gadac godzinami i cierpliwie czekac az ja powiem co mi na serduszku lezy:)

Dok

Odnośnik do komentarza

Dzięki za wypowiedzi w sprawie butelki.
O 13 jak podałam małej 210ml to spała najpierw 40 minut , potem ją przewinęłam , trochę pomarudziła i znowu przysnęła na 40 minut. Tak więc wytrzymała 3,5 godziny. Chyba te 5 karmień w ciągu dnia poprzelatam co 2 karmienie 210 ml. Mam nadzieję, że w przyszłym tygodniu załapię się na szczepienie to zapytam pediatrę ile mleka podawać, Jeśi chodzi o wagę to Monia waży 6 kg.
Avalka - na 180ml sypię 6 miarek. Podaję mleko Bebilon AR - takie przeciwko ulewaniu, jest trochę bardziej spienione. Chciałabym być już na zwykłym bebilonie, ale boję się spróbować.

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09wn150ltcewh3.png

Odnośnik do komentarza

Ewelka no cóż, życze by z karmieniem było jak sobie życzysz... mi też brakuje wyjścia do ludzi. coprawda staram się wychodzic z domu jak najczęsciej ale to nie to samo...
Paulina nie wiem, co Ci doradzić odnośnie syropku. A kaszka jak jest na mleku to wystarczy dodać wode jak już dziewczyny pisały:)
Maleństwo ja na 150ml podaje jakieś 4,5 miarki. Ale my jesteśmy na zwykłym Bebiko więc nie wiem czy to podobne objętości są samego proszku... Może czas zwiększyć ilość mleczka... Musze to przemyślec:) Chociaz na rano to Laura generalnie woli mniej a częściej. Po południu za to już nie zostaje w butelce zwykle nic...

Piszecie o powrocie do pracy... Smutny temat:( Na mnie czeka praca ale taka na 3 zmiany. Może udałoby sie wcisnąć do biura i wtedy byłyby godziny od 9 do 16tej ale nie wiem czy się uda... Zresztą co tu dużo mówic nie wiem nawet czy Laura się do złobka dostanie...:( W każdym razie do końca czerwca zostane na pewno na wychowawczym i może podorabiam sobie jakos choćby u siebie w firmie... No a inna sprawa że pieniądze marne i by trzeba się rozejrzec za nieco bardziej opłacalnym zajęciem...:(

http://www.rodzice.pl/suwaczki/showticker/20278

Laura nr 1
http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=71108

Odnośnik do komentarza

malenstwo gratuluje awansu!;)
ja tez probowalam malej wydluzyc przerwy w jedzeniu ale z kiepskim skutkiem. jak spoznie sie z mlekiem to wcale nie chce jesc. poplacze ale nie ruszy. po uspokojeniu jej wcisnie max 50ml. chociaz te nasze 3 godziny przerwy to juz sukces bo wczesniej jadla co 1.5godz 40ml, tylko ze ona sama wydluzyla sobie te przerwy.

Dok

Odnośnik do komentarza

paulina0022
dziewczyny ja poczytałam o tym syropie pulneo ktory ma maly i powiem Waz ze on non stop po nim spi...;/poczytalam w necie i wiem juz ze to jest zamiennik eurespalu, a ten dziala na osrodkowy uklad nerwowy i moze powodowac osowienie,sennosc i wiele innych skutkow ubocznych i teraz nie wiem czy mam dalej go podawac czy nie??

Podawaj, na każdym leku jest wiele skutków ubocznych opisanych, dziecko w chorobie jest ospałe i dobrze, sen służy zdrowiu. Oj Ty panikarko mała, ale rozumiem Cię, tez tak mam a kiedys bardziej jeszcze.

http://fajnamama.pl/suwaczki/7zx85kc.pnghttp://emotikona.pl/gify/pic/10zyrafa.gif

Odnośnik do komentarza

Madlene pierwszy wniosek jaki mi sie nasunąl po przeczytaniu Twojego ostatniego posta to tyle, ze Lara puszcza focha:) Eh...:) U mnie na szczęscie z 3 godzinek przesunęło się ładnie do 4 dzięki czemu jakos łatwiej nam się poorganizować.
Paulina dobrze:) laura też jeszcze żadną kaszka nie pogardziła a już wyprowała wszystkie smaki dostępne od 4 miesiąca:) waniliowa z bobovity natomiast pachnie tak słodko jak lody i sama bym ją wsunęła:)

Wiecie moje dziecie ostatnio tak gaworzy, że wychodzi jej takie zabawne francuskie "r" i na moje nieszczęscie kocha telewizję. Jak ma tylko okazję i możliwość to wgapia się w ekran jak zahipnotyzowana... Chyba przerzucę sie na słuchanie radia w ciągu dnia...

http://www.rodzice.pl/suwaczki/showticker/20278

Laura nr 1
http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=71108

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny,
Ja na chwile bo mały marudny. Byliśmy dzisiaj na szczepieniu, nawet nie zapłakał. Waży 7700 :) Oczywiście uśmiechał sie do lekarza:) Był zdziwiony że jest taki świadomy jak na 3,5 miesieczne dziecko :) Musze sie pochwalić ze Wiki przespał poprzednią noc, zasnął o 23 i obudził sie o 7 :) Aż byłam w szoku. Pytałam lekarza i skoro przybiera tak dobrze na wadze to nie mam mu jeszcze nic innego podawac. Od 4 miesiaca najwyżej troszeczke warzywka :)
Ja niestety tez w marcu wracam do pracy. Z jednej strony nie wyobrażam sobie zostawic Wikosia a z drugiej uwielbiam swoją prace i tesknie za ludzmi z tamtąd :) Zobaczymy jak bedzie :)

http://www.suwaczki.com/tickers/d69c3e5egg76vceb.png
http://www.suwaczki.com/tickers/0158ha00bd72mgxg.png
http://www.suwaczki.com/tickers/28whskjoxpvdq3tq.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny
Dzięki za odpowiedzi co do kupy.
Paulina jak ja dałam Jeremiaszowi jabłko zrobione przeze mnie to się zdenerwował tylko bo takie kwaśne było, dałam mu nawet troche glukozy zeby było słodsze ale juz był taki wkurzony że nic już nie zjadł. Potem mu dałam jabłka ze słodką marchewką i zjadł pół słoika, jutro próbujemy włoski krem morelowy z bobovity jessuuuu jakie nazwy.
Super że już kaszę je, ja wdrożę trochę owoców i już też będe kaszkę dawać łyżeczką bo na razie tylko 3 miarki do mleka do butelki.

Już zapomniałam co miałam pisać.

Madlene ja jestem chrzestną trójki dzieci i to same dziewczyny (10lat, 4 lata i pół roku).
Co do chrzcin to u nas też były bezalkoholowe i nasze rodziny też były zaskoczone dlaczego no ale to ich problem. Wesela nie odważyliśmy się zrobić bezalkoholowego ale chrzciny już tak.

Co do powrotu do pracy to ja będe najdłużej siedzieć w domu bo mam nadzieje że już zawsze :-) mam nadzieje.

ewelka Jeremiasz też tak miał że budził się rano o 5 czy 6 i dawałam mu mleko a on tego właściwie nie potrzebował tylko potem się zorientowałam że smoczek wystarczy. Ile my się musimy nauczyć. Było tak że budził się 3 razy w nocy na smoczek ale smoczek w paszcze i wsekundzie było spanie dalej, a teraz już wcale sie nie obudzi tylko dosypia do 8 bez problemu, tylko czasem awaryjna sytuacja jak dzisiaj w nocy o 5 wrzask biegne nie wiem o co chodzi a on wpoprzek łóżeczka leży i głową o szczebelki nie wiem jak on sie tak przekręcił. Poprawiłam dałam smoczka i spał dalej.

http://www.suwaczki.com/tickers/bhyw3e5egwc5z2x0.png

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37df9h3w262ilt.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...