Skocz do zawartości
Forum

Wrześniówki 2010


bjedronka

Rekomendowane odpowiedzi

:36_2_58::36_2_58::36_2_58::36_2_58:

jestem załamana
jak nie urok to .....

już nie załozymy ulubionych sukieneczek i nie będziemy się wesoło śmiać przy staniu na nużkach - przynajmniej przez najbliższe 2 miesiące :(
byłam dzisiaj z małą na drugim usg bioderek i mała ma dysplazje - ma zalecenie non stop chodzić w specjalnych majtach na szelkach - które rozgraczą jej odpowiednio łapki - z tego co wiem i czytałam to dzieci tego nienawidzą - nawet niewiecie jak się boję jej reakcji na to - poprostu wyć mi sie chce że to moją niunie znowu coś dopadło :(
oczko dalej łzawi i pewnie trzeba bedzie płukać kanalik
kolki dalej nas dobijają - a ja głupia torba jeszcze zapomniałam o jej alergii - jak można zapomnieć o alergii dziecka ??? :( i zjadłam wczoraj i dzisiaj kasztanki (ciastka orzechowe) no i młoda dzisiaj cały dzień przepłakała na moich rękach a po południu zrobiła zieloną kupe i dopiero wtedy zorientowałam sie że to przez orzechy - no i musiałam jej podać sztuczne mleko - bo przecież nie bede jej katować i zrbie tak jeszcze w nocy i rano ze dwa razy a od południa moje - mam nadzieje że to tej pory wszystkie orzechy znikną z naszych organizmów

no ale ta dysplazja :( - no poprostu deprecha mnie dopada jak o tym mysle - ja też to miałam i to poważnie musiałam siedzieć w szynach i w gipsie - i M. strzelił głupio hasło że to moja wina że przezemnie Zosia znowu chora - załamka - jutro jedziemy kupić te majtochy mam nadzieje że Zosieńka jakoś je przyjmie :(

http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73mq7jshre.png

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6j44j4vsm7c39.png

http://www.suwaczki.com/tickers/oxp71zajtmx0mb6v.png

Odnośnik do komentarza

agatka moje kondolencje - wiem co czujesz i jakie to będą święta - 4 lata temu dzień przed wigilią zmarł nagle mój dziadek - w dodatku musielismy czekać na pogrzeb cały tydzień - bo wszyscy świętowali - to były najgorsze świeta w naszym życiu - naprawde współczuje

wiecie co - czytam o tej dysplazji - no i faktycznie to moja wina - Zosia miała kiepskie szanse by tego uniknąć - po pierwsze jest dziewczynką a one mają to 6 razy częściej niż chłopcy - to jest dziedziczne - no więc ja ją obciążyłam - no i te wszystkie błędy które popełniłam a o których nikt nic nie mówił i o to jestem wściekła - wiecie że dziecko nie powinno leżeć na boku bo sie bioderka psują - a u nas dla bezpieczeństwa nawet się to zaleca - nie wolno nosić dziecka tyłem do siebie - nie wolno podnosić przy przewijaniu za nużki, nie wolno prostować dziecku nużek nie wolno zawijać w bety i ubierać w przyciasne ubrania - przy połowie zgrzeszyłam :(

http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73mq7jshre.png

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6j44j4vsm7c39.png

http://www.suwaczki.com/tickers/oxp71zajtmx0mb6v.png

Odnośnik do komentarza

mineralka ..trzymaj się!!
jak twój mógł powiedziec , że to twoja wina! przecież to się zdarza często!nie martw się ..Zosia jest jeszcze malutka ..zobaczysz że za 3 miesiące bioderka będą ok!

agatka ...przykro mi !! :( :( taka tragedia przed świętami

ania..jak opisujesz zachowanie swojej teściowej to jakbym swoją widziała.Trzyma Pati na ręce i mówi że u niej żadne dzieci nie płaczą ..a ja widzę że Pati ma minę nietęgą i zaraz się rozbeczy, albo mówi mi że jak jej mleczko poleci na szyjke to muszę wytrzeć - tak jakbym tego nie wiedziała:)teraz na topie jest kwestia zmiany smoczka ..już mi mówiła chyba 4 razy że muszę zmienic smoczek po 3 miesiącu na taki z dużą dziurą ..a ja jej tłumaczę , że Pati jeszcze sie krztusi ..a ona dalej swoje..hahah

świetne te filmiki ..Jeremiasz to wesołe dziecko, swietnie sie smieje!!!!uroczy jest!!

madlene ..u nas fluoru nie ma ..tylko d3 , a wit K tylko dla cycusiowych mam .

Skończyłam patroszyć karpia i zamroziłam, muszę teraz posprzątać całą kuchnie po tym patroszeniu.
zmykam buziaki

http://dzidziusiowo.pl/php/img2-21082010030_1342270473_Patrycja_2.jpg
21 .08.2010 godz 13.45 - 55 cm i 3300 g

Odnośnik do komentarza

mineralka
agatka moje kondolencje - wiem co czujesz i jakie to będą święta - 4 lata temu dzień przed wigilią zmarł nagle mój dziadek - w dodatku musielismy czekać na pogrzeb cały tydzień - bo wszyscy świętowali - to były najgorsze świeta w naszym życiu - naprawde współczuje

wiecie co - czytam o tej dysplazji - no i faktycznie to moja wina - Zosia miała kiepskie szanse by tego uniknąć - po pierwsze jest dziewczynką a one mają to 6 razy częściej niż chłopcy - to jest dziedziczne - no więc ja ją obciążyłam - no i te wszystkie błędy które popełniłam a o których nikt nic nie mówił i o to jestem wściekła - wiecie że dziecko nie powinno leżeć na boku bo sie bioderka psują - a u nas dla bezpieczeństwa nawet się to zaleca - nie wolno nosić dziecka tyłem do siebie - nie wolno podnosić przy przewijaniu za nużki, nie wolno prostować dziecku nużek nie wolno zawijać w bety i ubierać w przyciasne ubrania - przy połowie zgrzeszyłam :(

u nas w szpitalu na sali wszystkie noworodki leżały na boku i były ciasno zawijane w rożki.Nie martw się i nie obwiniaj !! To nie jest twoja wina

http://dzidziusiowo.pl/php/img2-21082010030_1342270473_Patrycja_2.jpg
21 .08.2010 godz 13.45 - 55 cm i 3300 g

Odnośnik do komentarza

Hejka,
Anka Jeremiasz jest świetny. Usmiechy takich maleństw są najpiekniejsze na świecie. Mój mały nie bardzo daje sie sfilmowac usmiechniety bo zauważa migającą lampke na aparacie i tak go intryguje ze gapi sie zdziwiony w aparat. Tak wyglądaja prawia wszytskie moje filmki ;p
mineralka nie martw się. Zosia nie będzie tego pamiętała a za 3 miesiace bedzie juz dobrze. I nie daj wmówić sobie że coś jest przez Ciebie. Robimy co możemy dla naszych dzieci i żadna z nas nie uniknie błędów. Uszy do góry!!!
agatka najszczersze kondolencje. Rak to straszna sprawa:(
Mój mały dzis cały dzien przespał wiec pewnie noc bedzie cieżka. Ide sie położyc poki spi.
Dobranoc!

http://www.suwaczki.com/tickers/d69c3e5egg76vceb.png
http://www.suwaczki.com/tickers/0158ha00bd72mgxg.png
http://www.suwaczki.com/tickers/28whskjoxpvdq3tq.png

Odnośnik do komentarza

dzieki bejbik - za s lowa otuchy- ale narazie boje sie reakcji zini i tomi przytłacza myślenie - ja też czekam na szpitalne wiesci - ale od mojej siostry - termin ma na 20 mniej wiecej - ale była dzisiaj na ktg bo cos jej ruchy dziecka nie pasowały no i okazało sie że ma skórcze - no tylko nie wiadomo czy w nocy nie przejdą - siedzi w domu i czeka na rozwój akcji - ja i moja siostra to tak lubimy rodzic razem
3 lata temu ona urodziła córke a ja prawie 3 miesiące póxniej syna - teraz ja urodziłam córke a ona praiwe 3 miesiące póxniej bedzie miała syna :)

http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73mq7jshre.png

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6j44j4vsm7c39.png

http://www.suwaczki.com/tickers/oxp71zajtmx0mb6v.png

Odnośnik do komentarza

Aniah- cudny apsiczek! Ogaszam, że moja córka zakochała sie w apsiczku- Jeremiaszku, oglądałam z nią i onapatrzy, patrzy i też w śmiech a potem rozgadała się . W końcu wstałam z nia na rękach a Lenka spi, no z emocji chyba. No nic dziwnego, taki przystojniak. No i jaki duzy! Sliczny bąbel.
mineralka- nie martw sie kochanie, maleńka poradzi sobie, a Ty przekezesz jej tylko w mleku swoje emocje i smutki. Śłonko, głowa do góry. Może lepiej ciesz się, że mamy takie czasy, że można dziecku pomóc. jakoś dacie radę. A tymi orzechami też się nie katuj, niunia, przecież jesteś tylko człowiekiem, zapomniałaś. A poza tym kochsz te swoje malutki i one Ciebie, wiedzą, że zawsze chcesz ich dobra. A M, który tak głupio palnął, po prostu boi się jak i Ty i martwi a chciał sobie ulzyc , jak to facet. No takie z nich czasem głupole, dupki nawet można rzec, ale na pewno to tylko strach i troska. Sam to zrozumie, zobaczysz. Żadna Twoja wina. Na geny nie ma rdy. Kurde, każda z nas takie błędy robi. Moja też śpi na boku, jak nie jednym to drugim i tez tak się zaleca. A noszona jest tyłem ciągle i w dodatku ona cały czas próbuje siadac. Fakt, badanie OK, ale błędy robimy. Kochana, nie smuc się. Jeżeli Cię to pocieszy- Twoja malutka wyzdrowieje i to na 100 %, mój syn ( starszy) ma głębokie niedowidzenie lewego oka i widzinim tylko do góra 3 metrów. I to też genetyczne i nigdy sie nie da naprawic. Ewentualnie po urodzeniu ale nikt się nie dopatrzył tej wady i już za późno. Jakoś trzeba z tymm życ i miec nadzieję, że drugie oko będzie zdrowe, co nie jest takie pewne, że tak będzie zawsze. Każdy ma jakiś problem. ja wiem, serce matki boli, rozumiem Cie.
bejbik- a Ty tego karpia sama ukatrupiłaś? jeżeli tak, to kurde, jesteś dzielna. no ja tez uwielbiam karpia. no nie mogę z tym sylwestrem, śmiesznie nie? powiedz jej- stara ty sie nie wygłupiaj i urudź bo co z sylwkiem!
agatka- współczuję, ściskam Cie mocno kochana.
madlene- witamina K jest dawana w szpitalu po porodzie i potem codziennie kapsułka do końca 3 iesiąca, jak się karmi oczywiście. No i D3, to chyba długo, mój siostrzeniec ma prawie2 latka i jeszcze dostaje.
Lenka spi morducha mała, uśmiała się z kawalera ( albo ewentualnej teściowej) i spi. A ja jutro na szczepienie dwójki moich łobuzów, już sie martwię. Ciekawe co mi na to siadanie powie. Nie wiem czemu ona na to tak się upiera, normalnie się podnosi całym ciałkiem. Z pozycji leżącej juz ma gorzej i się wkurza a jak jej pomogłam to usiadła i tak parę sekund siedziała jak stara a potem siup bokiem i bach na łóżko. Cieszę się, bo został mi jeszcze jeden pokój i łazienka do generalnego sprzątania. Dziś mała jadła i spała, jakby wiedziała, że musze to zrobic. Pa

http://fajnamama.pl/suwaczki/7zx85kc.pnghttp://emotikona.pl/gify/pic/10zyrafa.gif

Odnośnik do komentarza

Ja tylko na chwilkę...Padam na twarz, zasnę dziś w 5 sekund chyba.

Mineralka - Trzymaj się kochana! Jakoś sobie z Zosią poradzicie. I na pewno nie jest to Twoja wina, mąż plecie głupoty. Mój raz w złości powiedział mi, że jestem złą matką. Oj, zabolało (choć potem wszystko odwołał)...

Agatka - Bardzo mi przykro :( Straszny jest rak...W zeszłym roku zmarła na raka 3-letnia córeczka moich sąsiadów, miała guza mózgu. Coś takiego to zawsze przykra wiadomość, a już tym bardziej przed Świętami...

Bejbik - To widzę, że nasze teściowe mogłyby z powodzeniem zostać przyjaciółkami. Pewnie znalazłyby dużo wspólnych tematów do rozmów hehe. Moja ostatnio zastrzeliła mnie pewnym tekstem...Wiesz, w tym mieszkaniu, do którego się przeprowadzamy są bardzo duże okna, dokładnie takie:
http://img688.imageshack.us/img688/736/0012624203.jpg
i ona mi raz mówi, żebym dziecka nie sadzała na tych barierkach :O No chyba jeszcze taka głupia nie jestem...ehhh, te teściowe ;)

Kleopatra - Mój Jeremiaszek to podobnie jak Wiki, gdy widzi aparat przestaje się uśmiechać ;) Z tym filmem nam się udało, bo ja się po prostu zaczęłam z nim bawić i dopiero wtedy mój mąż zaczął nagrywać, a mały nie zwracał na niego uwagi, zbyt mocno był skupiony na moich "apsikach" hehe.

Mama - Bardzo się z Jeremiaszkiem cieszymy, że rozbawiliśmy Lenkę i że tak ładnie potem usnęła :) Czyli nie tylko moje dziecko uwielbia "apsiki" :) Dziękujemy też za komplementy, zaraz się chyba rozpłyniemy :) A z tą ewentualną teściową to powiem Ci, że ja strasznie miła osoba jestem, Lenka miałaby ze mną dobrze hehehehe :D (ale sobie posłodziłam ;P).

No nic, spadam, bo rano znów się wybieramy do mieszkanka. Pa!

http://www.suwaczki.com/tickers/ex2be6yd72ptga29.png

http://www.suwaczki.com/tickers/o148e6ydkcfqa7tr.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny..chyba dostałam w końcu tą głupią @ ale..jest jakaś taka choćby wcale no chyba,że się rozkręca :D
Wczoraj mój D obciął Martynkę na krótko,musimy wzmocnić te włoski bo ma strasznie cieniutkie (ja też kiedyś takie miałam) za to kolor naturalny włosków super jasny blond:D nie będzie się musiała farbować:D wygląda teraz jak ta Marysia z Pierwszej Miłości albo Kożuchowska...a i Martynka teraz na wszystko odpowiada mi "no no no"Poza tym Martynia zakochała się w Bushunterze:/ jak tylko leci na Vivie to ta całuje telewizor i podnosi koszulkę no masakra:D a teraz chodzi w koralach..które porwała mamusi:D
Za to Oliwcia straszny mamincycek się zrobiła.Mam jednym słowem przerąbane jak to mówi mój D.Do nikogo nie chce iść na rączki,ciągle chce się tulić .Wczoraj jak wyszłam na 5 min do koleżanki(2 piętra niżej) to tak płakała,że szok.O samotnym wyjściu na zakupy już nie ma mowy bo ostatnio od mojego wyjścia płakała równe 30 minut z drobnymi przerwami.Myszka ciągle chce być i przytulaskować się z mamusią.
Ania zabawa w a psik super ale się uśmiałam.Mojej Martynci się spodobała i mówiła a psik od razu podskakując

Nasze wrześniowe dzieciaczki po prostu przepiękne :) :)

Ja jeszcze świątecznie nie sprzątam bo moje małe tornado Martynka zdąży wszystko z 1000 razy zmasakrować.Lecę robić Nugetsy dla Martynki:D Buziaki dla Was:*



 

Odnośnik do komentarza

Bejbik chyba coś w tym jest co mówisz, bo babcia męża zmarła 14-go grudnia, a ja chyba gdzieś tak koło tego zaszłam w ciążę choć dokładnie nie wiem kiedy. Chyba na początku grudnia.
Co do tych ćwiczeń to ja naprawdę nie ćwiczę praktycznie w ogóle. Hula hop kręcę może z 5 minut dziennie a na twisterku spędzam jakieś 10 minut. Mam nadzieję, że jak będę miała już rower stacjonarny to się wtedy zmotywuje. Naprawdę w tej chwili waga ani drgnie. Raczej tyję niż chudnę. A cellulit to mój koszmar. Czy któraś ma na niego dobry sposób?

Paulina dobrze zrobiłaś, że nie zgodziłaś się na pobyt w szpitalu. Wszystko dobrze się potoczyło.

Avalka mała ma genialny fryz. No po prostu nadziwić się nie mogę :)

Ania świetne te filmiki. Mały naprawdę głośno się śmieje. A Ty co tu ściemniasz, że nie ćwiczysz? Takie bieganie bobasem w trakcie „kichania” to świetny trening.

Mineralka nie martw się proszę tymi bioderkami. Ja wiem, że łatwo tak mi mówić, ale córka szwagra też miała takie majtasy i w ogóle jej to nie przeszkadzało. Później nosiła takie specjalne buciki ortopedyczne i też pięknie to zniosła. Naprawdę nie martw się na zapas i bądź dobrej myśli. Trzymam kciuki mocno zaciśnięte.

Agatka tak mi przykro. Ciężko w takiej chwili coś powiedzieć, pocieszyć. W takich momentach dochodzi do mnie jak błahe problemy potrafią wyprowadzić mnie z równowagi i niepotrzebnie zaprzątam sobie nimi głowę. A tu takie tragedie dookoła, tak blisko. Nie potrafię zrozumieć dlaczego odchodzą tak młodzi ludzie. Ciężko się z tym pogodzić. Takie sytuacje zmuszają mnie do refleksji nad własnym życiem. Zaczynam wtedy doceniać to co mam. Agatka trzymaj się kochana.

Mineralka
ja rozmawiałam z lekarzem na tym badaniu i właśnie trzeba kłaść na boku i na brzuszku! Jak najmniej na pleckach bo wtedy nóżki mimowolnie się prostują. Moja Kala od urodzenia śpi tylko na boczku i ma „luksusowe” bioderka jak to stwierdziła pani doktor.

Ja dziś o dziwo w miarę wyspana. Kala zasnęła przed 20-tą i spała do 4-tej a potem do 7.30 i już wstałyśmy. Oby tak dalej. Może w końcu któregoś razu prześpi całą noc.
Za oknem znowu pada i do tego duży mróz, więc kolejny dzień spędzimy w domku. Zła jestem bo nowe buty kurzą się, a ja nie mogę się doczekać kiedy je założę :)

Odnośnik do komentarza

Hej, ja na sekunde, smerfi- fajne masz panienki, kochane. Pokaż na zdjęciach., justa- rozumiem ból , że te buty takie samotne w domku stoją!
A ja na chwilkę, ciocie i koleżanki i koledzy Lenusi- wracamy ze szczepienia kolejnej dawki 5 w jednym, czyli jedno ukłucie w nóżkę, mała nawet nie zamruczała. tylko patrzyła na pielęgniarkę i nawet rozmawiała do niej i się uśmiechała. Waży , już wiem na pewno- 6.100, czyli przytyła od narodzin 3 kg z kawałkiem. Lekarka powiedziała, że na siadanie z pewnościa za wcześnie, żeby jej nie dawac, tylko jak? Nawet u niej siadała, ona mówi, że Lenka jak na takiego maluszka jest bardzo kontaktowa i ciekawska i dlatego siada, bo chce lepiej widziec i słyszec. I faktycZnie, ja trzymałam ją na kolanach a Lenka siada i siada i cały czas gadała do tej lekarki. jakby komentowała wszystko. Nagadała się jak nie wiem. Mam jej rozcieńczac soczek z wodą i podawac w małych ilosciach a skoro piersią karmię to nie dawac kleików itp. Ale mnie i tak korci i podam niedługo. No i ustalilismy menu na chrzciny, wzięłam 4 dania ciepłe, ciasta, surówki, sałatak gyros, no i tort pietrowy, od talerzyka wyszło 55 zł. Wystrój sali na różowo, tort też dziewczyński, jak mówił mój Wojtus jak był mały. No spadam, pa. Całuski. Ale mi kamień z serca spadł, że nie płakała. Wojtuś tez miął szczepienie i twierdzi, że nic nie bolało.

http://fajnamama.pl/suwaczki/7zx85kc.pnghttp://emotikona.pl/gify/pic/10zyrafa.gif

Odnośnik do komentarza

hej dziewczyny wczoraj bylsismy na kontroli u pediatry i maly ma pluckja czyste oskrzela niby tez ale pani doktor powiedziala ze niedaleko ma do zapalenia oskrzeli poznala to po dziwnym unoszeniu klatki przy oddychaniu spytala czy od dawna tak ma ja jej powiedzialam ze tego nie zauwazylam bo tak bylo, dostalismy antybiotyk augumentin, reszte dajemy tak jak dawalismy,katarku juz prawie w ogole nie ma i od wczoraj wieczora po pierwszej dawce antybiotyku w syropku oczywiscie maly jest pogodny smieje sie gaworzy , chyba dobrze zrobilam ze nie zgodzilam sie na szpital bo traz mam wyrzuty ze to przeze mnie ale przeciez chyba lepszy antybiotyk w syropku niz w kroplowce;/Jutro idziemy na kontrol sprawdzic czy nie rozwinelo sie zapalenie oskrzeli, mam nadzieje ze nie :(
Mineralka nie martw sie nie jestes sama nam tez cos non stop dokucza, i ciesz sie zze problem ze stawanmi wykrysli tak szybko to i szybciej mala z tego wyleczycie...\
Dzieki dziewczyny za wsparcie:):)
Dobrze ze was mam :)Bo u mnie panuje teraz nieciekawa atmosfera maz zamiawst mnie wpsierac zachwouje sie tak jakby to wszystko moja wina by;a..:(

http://www.suwaczki.com/tickers/3jgxdzu5frzs4u4d.png
[url=http://dzidziusiowo.pl] http://dzidziusiowo.pl/php/img2-08092010004_1363268009_Nikodem_3.jpg[url=http://dzidziusiowo.pl]http://dzidziusiowo.pl/zabki/img5-100_qwertyuiopasdfghfz_7_Jeszcze+3+z%B1bki_i+koniec+b%F3li%21%21.jpg[

Odnośnik do komentarza

hej dziewczynki

Znów za oknem mnóstwo śniegu... już ten widok mi się zbrzydł... A na termometrze dziś u mnie bylo nad ranem -12 stopni:/

Zabieram się za odpisywanie:)

Wicia dawalam kleik ryżowy i kaszkę malinową i bananową ale jak mówiłam daję łyżeczkę mniej niż podają proporcję na opakowaniu. podaję generalnie raz dziennnie. Na to ostatnie karmienie ok 23ej albo jedno albo drugie i zawsze z buteleczki. laura jeszcze nie wie co to łyzeczka. Dowie się jak będziemy przy deserkach owocowych czyli w sumie już niedługo:)
Bejbik ja tez po tej ciązy taki wrażliwiec. Wczoraj oglądałam ten film o górnikach na tvn i znów prawie płakałam. Nie wiem co sie stało ze mną. Zawsze łatwo się wzruszałam i w ogole ale teraz to szok:)
Myslalam, że wszedzie są 2 kontrole na bioderka.... A tu mówisz że akurat u Degi... No cóż. Ciekawe czy i nam sie studenciaki trafią:)
AniaH mówisz że Mała do mnie podobna:) Wiecie, tylko Wy się w ogole wypowiadacie w tej kwestii... Inni cały czas mówią że nie widzą do nikogo podobienstwa albo, że troche do mnie a troche do Piotrka... A dołeczki są delikatne i akurat po tatusiu:)Też je bardzo lubie:):)
Zabawa boska:):)
Mineralka tulę mocno... faktycznie Was los teraz nie oszczędza... Ale jestem pewna że wszystko będzie dobrze. Synek mojej kuzynki też miał takie szeleczki i wszyscy patrząc na niego bardziej cierpieli niż on sam. Nie było żadnego buntu ani nic. Dzis jest z kolei takim 3 letnim urwisem że mama nie może za nim zdążyc. Zobaczysz wszystko będzie dobrze, chociaz pewnie będzie Cię to kosztować sporo łez i cierpliwości. trzymam za Was kciuki bardzo mocno.
Z siostrą fajnie:) dzieciaki będą miały towarzyszy do zabawy:):)
Mama fajnie:) pewnie już u Ciebie wszystko lśni... i ja się musze zabrać za porządki...
W ogole widzę że mnóstwo rzeczy załatwiłas... szczepienia, chrzciny... no no:) nie próżnujesz:)
Smerfi Juz się nie mogę doczekać kiedy moja Laura będzie taka jak Twoja Martynka:) No ubaw po pachy:) Wesoło masz bardzo z córeczkami...
Justa te wloski są piękne. ale tak prezentują się tylko po kąpieli. jak rozszeszę to "normalnieją":)
Agatka przykro mi, wyrazy współczucia
paulina nabiegasz się dziewczyno po tych lekarzach.... Oby wszystko było dobrze. Na nas zawsze możesz liczyc:)

No a teraz co u nas...
W ogole odnośnie tych zareczyn to wnioskuje tak dlatego, ze podpatrzyłam jak P. przeglądal piersionki na allegro, zdjął mi pierscionek inny i go mierzył ukradkiem no i też rozmawialiśmy ostatnio na ten temat dość sporo... Chociaż ostatnio są to dyskusje takie "droczące" ze my ze sobą wcale byc nie chcemy itd itp...
Czy chce...??:) Owszem chce:) Ale nie chcialabym już planować ślubu od razu... Chcę pobyć może rok "narzeczoną" Jakiś taki miły stan:)
Odnośnie wagi natomiast to ja bym chciala zrzucic co nieco... Eh... coś mi to nie wychodzi... Na pierwsze rzut oka nie wyglądam inaczej niż przed ciążą. ale ja wiem że ten brzuszek to nie to co tamtem... i chyba dopiszę się do Waszych noworocznych postanowień:)
Ja zaszłam w ciąże chyba 28 grudnia... I wiecie zaraz "po akcji" wiedziałam,że to się tak skończy... no głowę bym dała sobie wtedy uciąć że będzie dzidzia... Test natomiast zrobiłam jakos koło 20 stycznia... nie pamiętam dokładnie:):)

Idziemy dziś do szczepienia... Przerażona jestem...

http://www.rodzice.pl/suwaczki/showticker/20278

Laura nr 1
http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=71108

Odnośnik do komentarza

Ja to nie wiem czy coś z tego mojego odchudzania wyjdzie. Właśnie skończyłam lukrować pierwszą porcję pierników no i ... została może połowa :) Zwariuję normalnie. Kocham pierniki. Nie potrafię odmówić sobie słodyczy. Nigdy nie stosowałam żadnej diety bo po prostu mam za słabą wolę. Może mój kochany rowerek mnie uratuje

Odnośnik do komentarza

Justa a jak to magiczne hula-hop bo to chyba ty je kupiłas prawda???
Ja nie wiem, mam wrazenie ze jem mniej niż przed ciąża a ta waga i brzuch nie chca znormalnieć

W ogole wiecie... Mam wrażenie, że moje dziecko ma pierwsze objawy ząbkowania... Ślini się od paru dni niemiłosiernie, wklada rączki do buzi i jest bardziej marudna... No i tak wlasnie na necie czytam, że pierwsze objawy zabkowania mogą byc już w 3-4 miesiącu mimo to, że ząbek pojawia się dopiero w 6-7 miesiącu:(

http://www.rodzice.pl/suwaczki/showticker/20278

Laura nr 1
http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=71108

Odnośnik do komentarza

hej dziewczynki

kurcze ..ale sie rano przestraszyłam ..Pati ma katarek od kilku dni taki kaszelek gardłowy od babolków i śliny..ale dziś rano 3 razy zakaszlała tak z płuc - zupełnie inaczej , powiedziałabym ,że takim mokrym kaszlem.Od tego czasu nic , temp nie ma , apetyt ma.
Ja zwariuje , albo sobie wkręcam , albo rzeczywiście jakieś choróbsko się przyplątało.
Pediatra dopiero jutro:(

Od kilku dni jest taka spokojna ..nie wydaje za dużo dżwięków i ciężko ją rozśmieszyć.
Modlę się żeby płuca i oskrzela były czyste.

http://dzidziusiowo.pl/php/img2-21082010030_1342270473_Patrycja_2.jpg
21 .08.2010 godz 13.45 - 55 cm i 3300 g

Odnośnik do komentarza

Bejbik-nie martw się moja Oliwia też od czasu do czasu tak pokasłuje a maluda jest myślę,że przez tą pogodę..ja też w tym zimowym okresie szybko łapię doła..tak pochmurno i szaro to i smutne myśli do głowy przychodzą:(
Justa Avalka-Moja Martynka ma milion pomysłów na minutę..teraz ubrała sobie 3 swetry i czapkę i tak chodzi po domu krejzol mały i oczywiście napisy ma na plecach :D aaa a z jakieś 15 minut temu próbowała sobie ze swoich wielkich klocków buty zrobić.Mała projektantka mody
Justa-po co ci karnet na solarium? mogłaś skorzystać z pomysłu Martynki i iść się opalać pod kaloryfer.Byłoby jeszcze taniej haha
Nina-też mam nadzieję,że przy karmieniu tak może być:)
Buziaki dla was:)



 

Odnośnik do komentarza

Justa-http://www.youtube.com/watch?v=mrywTpfDIHU to mój przyszły zięć :D ukochany Martynki
Avalka-ja jestem ze śląska i w rodzinie mam kilku górników..min mój wujek,który pracował na kopalni Halemba,mój teść pracuje na kopalni Bielszowice:/nawet mój Dawid pracował przez jakiś czas na kopalni..strasznie się wtedy o niego bałam...:(



 

Odnośnik do komentarza

Avalka mam wrażenie, że chyba trochę działa to hula hop. Brzuszek trochę się wstąpił, ale chyba i tak za mało kręcę, bo strasznie to boli :/

Bejbik nie martw się tym kaszelkiem. Jutro pójdziesz do pediatry to się wszystko wyjaśni. Może przez nockę za daleko jej coś zleciało do gardła i dlatego rano tak zakaszlała.

Smerfi niezły ten Twój zięć. W sumie to mógłby być tatą Martnki no ale przecież miłość nie wybiera. Mała ma dobre pomysły. Ciekawe co nasze maluchy będą wymyślać w jej wieku :)

Odnośnik do komentarza

dzięki dziewczyny ...troche jestem spokojniejsza bo mała sie bawi ładnie na macie , nie guga za bardzo ale może to przez katar

smerfi... za 20 lat to dopiero będzię .córki nie będą się mogły odgonić od wielbicieli!!

przesyłam wam link

pamiętam że jak byłam w 18 tyg ciąży non stop słuchałam tej piosenki i ryczałam jak wół :)
YouTube - Massive Attack - Teardrop

http://dzidziusiowo.pl/php/img2-21082010030_1342270473_Patrycja_2.jpg
21 .08.2010 godz 13.45 - 55 cm i 3300 g

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...