Skocz do zawartości
Forum

Czekające na II kreseczki - Sezon 2


Rekomendowane odpowiedzi

Cześć Dziewczyny,
ja jestem z innego wątku (malutkie skarby luty 2011), ale sobie Was poczytuję...i trzymam kciuki za każdą z osobna.
Mam stwierdzone PCO, a lada chwila na świat przyjdzie mój chłopczyk. Chciałam Wam napisać żebyście się nie poddawały, duuużo cierpliwości, leczenie i DOBRY LEKARZ mogą zdziałać cuda.

Mój problem zaczął się po 4 latach brania tabletek anty, a dokładniej z chwilą, kiedy definitywnie je odstawiłam. Było to w lutym 2009 r. Nim zaczełam brac tabletki wszystko było w porządku-cykle regularne.
@ nie nadchodziła, więc wybrałam sie do lekarza. Oczywiście jakieś leki na wywołanie i tak sie bujałam 2-3 miesiące. W końcu postanowiłam zmienic lekarza- na poleconego specjalistę od niepłodności i wad wrodzonych, który zaczal od kompletu badań hormonalnych. Wizyty prywatne, ale jednoczesnie zapisałam sie do przyszpitalnej przychodni w której gin przyjmuje, więc większość badań miałam na kasę chorych, a tylko kilka płatnych. W sumie, gdybym miała płacić za wszystkie byłby to koszt około 800 zł, czyli nie mało. W kazdym razie badania zrobiłam i zaczeła się walka o przywrócenie cyklu, bo niestety z miesiączką były problemy ( nie wystepowała, a jak już to 3 dni i po wszystkim, albo plamienia z kilkudniowymi przerwami, których nawet miesiączką nie można nazwać), na jajnikach pęcherze...
To były straszne miesiące, zwłaszcza że byłam przed ślubem i wizja niepłodności spędzała mi sen z powiek. Na przyjmowanym leku, dotrwałam do kwietnia 2010 - ślub , miesiączki były, jajniki w coraz ładniejszym stanie, ale oczywiście w głowie ciągle pytanie-czy będę mogła mieć dzieci. W maju, gdy @ powinna była wystapić nie wystąpiła i znowu załamka, bo byłam pewna że wszystko szlag trafił i leczenie do kitu nic nie daje. Mój, już wtedy mąż, zapytał, "a może ty w ciązy jesteś" Pamietam że prawie się rozpłakałam na to pytanie, bo w mojej głowie siedziało, że "na razie dzieci mieć nie mogę". No ale od niechcenia zrobiłam test. Gdy o 5 nad ranem zobaczyłam 2 kreski zaczełam sie śmiać, że to niemozliwe i te testy są do kitu. Potem było jeszcze 5 testów-każdy innego producenta i wszystkie pokazały to samo. Tydzień później wizyta u lekarza- a tam na USG fasolka już z widoczną akcją serca. Cały dzień płakałam...
I dzisiaj jak patrzę na mój falujacy brzuch,czuję te mocne kopniaki, nie moge uwierzyć, że On tam jest i lada chwila będzie w moich ramionach.. :)

Dziewczyny, każdej z Was życzę takiej niespodzianki jaką ja miałam.

http://lb1f.lilypie.com/wIEXp2.png

Odnośnik do komentarza

gem83
Inkaaa ehh to dopiero pczątek ;) Pozatym w coś trzeba wierzyć co do aniołka

Gem dzięki za "pocieszenie"... Ja raczej nie mam takiego myślenia, że jak ktoś się stara tak długo to u mnie też tak musi być ::): W aniołki raczej nie wierzę, bo co ma być to będzie i łańcuszki raczej nam w tym nie pomogą ::): Takie jest moje zdanie na ten temat. Jak koś ma inne to nie mam nic przeciwko, każdy ma prawo do własnego zdania ::):
Monik bardzo się cieszę, że Ci się udało ::): Ja postanowiłam również udać się do ginekologa i zrobić badania w kierunku płodności. Czas pokaże co z tego wszystkiego wyjdzie. Nie mniej jednak od pewnego czasu nie mam już takiego parcia, że musi się udać i koniec. Mogę nawet przyznać, że mam wrażenie, że odechciewa mi się powoli, aby się udało... Nie wiem dlaczego tak mam :Szok:

Odnośnik do komentarza

Inkaaa
gem83

Monik bardzo się cieszę, że Ci się udało ::): Ja postanowiłam również udać się do ginekologa i zrobić badania w kierunku płodności. Czas pokaże co z tego wszystkiego wyjdzie. Nie mniej jednak od pewnego czasu nie mam już takiego parcia, że musi się udać i koniec. Mogę nawet przyznać, że mam wrażenie, że odechciewa mi się powoli, aby się udało... Nie wiem dlaczego tak mam :Szok:

To chyba nawet lepiej. Im większe parcie psychiczne tym gorzej. Najważniejsze żeby nie myśleć tylko ciąży, bo wydaje mi się że im bardziej się chce, tym mniej wychodzi.
Ja mam w rodzinie taki przypadek, są już dobrych kilka lat po ślubie. Cykl regularny, ale nie owulacyjny, widoczne na USG liczne pęcherze na jajnikach. Dużo gadania o dziecku, ale żeby je mieć nic nie robią. Lekarz, jakiś idiota, przepisuje tylko doraźne leki, zero badań, a tu potrzebne jak nic ciągłe leczenie. Dziewczyny, jak macie takiego lekarza, to uciekajcie, bo doraźne leczenie nic nie da, skoro nie ma badań i nie wiadomo nawet co źle funkcjonuje. Jeżeli przez kilka lat nic nie wychodzi to warto się zainteresować, czasami trzeba sobie tylko troszkę pomóc. Są oczywiście przypadki, że nie ma żadnych przeciwskazań, wtedy to nic innego tylko cierpliwości potrzeba...

Naciskajcie na badania hormonalne. Jak ja miałam robione okazalo sie że na kasę raz w roku można zrobić komlet badań hormonalnych, płaciłam chyba tylko za jakieś 2, na które nie było refundacji. Szkoda, że tak często lekarze przepisują doraźnie luteiny i te inne, a nie kierują nas na badania..na ich podstawie można przecież ustawic leczenie, które naprawi problem, a nie tylko pomoże wywołać miesiączkę.

Trzymam kciuki :)

http://lb1f.lilypie.com/wIEXp2.png

Odnośnik do komentarza

hej Kochane :)

U mnie weekend jakos sobie rzelecial :) troche na spacerach troche na wylegiwaniu sie w luzku przy ksiazce ahhh moj maz juz nie moze na nie atrzec hehe
Polcia milej wizyty u dentysty :D tez juz powinnam sie wybrac ale jakos tak natchnienia nie mam. widze ze my w podobnej sytuacji ja w lutym mam wypad do DE na chrzciny do siostry bizniakow i juz nie moge sie doczekac bo wreszcie zobacze sie z siasta i rodzicami :)
ja dzis jakos zaspalam z Julka do szkoly wiec mamy dzien bumelki :) ale moze i dobrze bo mojego chyba jelitowka wziela dzwonil z pracy i chyba z niej sie zwolni, mnie tez cos od kilku dni kreci ale tak jakby w zoladku mam jakies takie dziwne skurcze i obawiam sie e znow mi sie zaczyna odzywac ZJD wiec chyba trzeba jakos wizyte do lekarza umowic :( oby samo minelo :(

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlx1hpi5wchm5p.png

http://dzidziusiowo.pl/zabki/img5-110_ertysd_8_Tomco_x.jpghttp://dzidziusiowo.pl/zabki/img5-110_eysd_8_Filipu%B6_x.jpg
http://www.suwaczek.pl/cache/ddd958a200.png

http://straznik.dieta.pl/zobacz/straznik/?pokaz=42745143813883e17.png

Odnośnik do komentarza

slonko2802 moj też zachorował ehh stwierdzam fatk że faceci chorzy są gorsi niż my, dobrze że w łózku leży i nei marudzi - ma laptopa na ławie hehe (przynajmniej ma zajęcie)

NO to ładnei mnie lekarka załątwiła akzała zrobić badania hormonalne z czego powiedziałą że tylko jeden jest refundowany, ale i tak to 1 lekarz który na 1 wizycie kazała zrobić badania hormonków, USG aby sprawdzić jajniki. W takim razie umawiam sie na wizyte i prosze o reszte refundoanych badań. Tym badziej ze teraz jestem osobą bezrobotną, maż pracje a an dodatek teraz mi się rochorował ehh jakiśpech mnei prześladuje. może sie powturze czyli raz na rok badanai hormonalne są refudnowana z tego co czytałąm. tak ajk aptrzyłąm to około 500 zł za badania a tyle drogą nie chodzi.

http://s8.suwaczek.com/20070707040117.png

Odnośnik do komentarza

Udało mi się dzisiaj dodzwonić do ginekologa, i dowiedziałam się, że w całym mieście żaden ginekolog nie przyjmuje na kasę chorych, ponieważ NFZ nie podpisał umów z przychodniami i wszystkie wizyty są odpłatne... Ręce mi opadły... Bardzo mnie nurtuje jedna sprawa - otóż co się dzieje z pieniędzmi, które płacimy jako składki zdrowotne? I na co są one przeznaczone, skoro i tak nie można skorzystać z wizyty lekarskiej na kasę chorych, tylko trzeba za wszystko płacić!
Żałosne jest to co się dzieje. Albo trzeba czekać na wizytę pół roku, albo trzeba wydać 100zł za 15 minut spędzonych w gabinecie. Na dodatek idzie się do lekarza, prosi się o skierowanie na badania i słyszy się "nie wiedzę potrzeby, aby robiła pani badania, wszystko jest w porządku". Więc skoro jest wszystko w porządku, to dlaczego tyle czasu staram się o dziecko i nic z tego nie wychodzi? Ile człowiek musi stracić nerwów, czasu i pieniędzy, żeby cokolwiek załatwić w tym kraju...

Odnośnik do komentarza

Inkaaa
Udało mi się dzisiaj dodzwonić do ginekologa, i dowiedziałam się, że w całym mieście żaden ginekolog nie przyjmuje na kasę chorych, ponieważ NFZ nie podpisał umów z przychodniami i wszystkie wizyty są odpłatne... Ręce mi opadły... Bardzo mnie nurtuje jedna sprawa - otóż co się dzieje z pieniędzmi, które płacimy jako składki zdrowotne? I na co są one przeznaczone, skoro i tak nie można skorzystać z wizyty lekarskiej na kasę chorych, tylko trzeba za wszystko płacić!
Żałosne jest to co się dzieje. Albo trzeba czekać na wizytę pół roku, albo trzeba wydać 100zł za 15 minut spędzonych w gabinecie. Na dodatek idzie się do lekarza, prosi się o skierowanie na badania i słyszy się "nie wiedzę potrzeby, aby robiła pani badania, wszystko jest w porządku". Więc skoro jest wszystko w porządku, to dlaczego tyle czasu staram się o dziecko i nic z tego nie wychodzi? Ile człowiek musi stracić nerwów, czasu i pieniędzy, żeby cokolwiek załatwić w tym kraju...

Masz rację w tym co piszesz... Niestety ale służba zdrowia powinna zostać całkowicie zmieniona i uważam, że pomysł przekształcenia szpitali w prywatne placówki jest jak najbardziej słuszny. Oczywiście na zasadzie otrzymywania pieniędzy z nfz ale z możliwością szukania różnych źródeł finansowania. Z drugiej strony wolałabym otrzymywać większą pensję i sama decydować o tym gdzie będę się leczyć aczkolwiek problematyczne jest to, że w sytuacji zagrożenia życia i trafienia do szpitala nie zostałabym przyjęta...
Jeśli chodzi o lekarzy - szukałam długo i dopiero 5-ty lekarz okazał się tym dobrym (z polecenia). Jako, że mam abonament z pracy do luxmedu a teraz także i lim'u mogę spokojnie chodzić do lekarza bez wydawania kupy kasy na wizyty. Ale co przeszłam wcześnie to szkoda słów. Jedynie co mogę stwierdzić to to, że albo twierdzono na podstawie szczątkowych badań, że wszystko jest ok albo chciano wyłudzić ze mnie kupę kasy na prywatne badania, na które mnie nie stać. Wyrzuciłabym ok. 800zł albo i więcej na sprawdzenie cyklu gdzie podczas dwóch wizyt u obecnego lekarza dowiedziałam się w czym jest problem po wykonaniu jednego badania krwi (którego oczywiście nikt mi wcześniej nie zlecał...). Lekarzy naprawdę dobrych i lubiących swój zawód jest tak mało, że ze świeczką szukać :/
Poza tym dla przykładu po wypadku (samochód nam w tył wjechał) trafiłam na oddział ratunkowy mswia i co? Nic nie wykryli bo zrobili mi tylko rtg kręgosłupa szyjnego. Dwa tygodnie później po otrzymaniu skierowania na tk głowy i szyi od neurologa, do którego z własnej inicjarywy poszłam, okazało się, że kręgosłup szyjny jest złamany... Tak właśnie działa nasza cudowna służba zdrowia!

http://s9.suwaczek.com/20080809580117.png

Starania od 09.2009
03.2012 - podejrzenie adenomiozy

Odnośnik do komentarza

To prawda nawet jak idziesz teraz do ginekologa to najlepiej aby chodzić do niego an pare wizyt prywatnie. Nie wiem czy lekarze tego fachu wychodzą z założenia że jesli stać Cię na dziecko to stać Cię na lecznie ;(

Mauelith ja jestem już u 7 lekarza. Ale i tak się wkurzyłam za te hormony.
Poza tym Państwo narzeka że mało dzieci się rodzi , a co oni robią aby było więcej- Nic
Powinny być wszystkie badania bezpłatne, jak i leki ludzi starających się o potomstwo.Zmniejszenie vatu na artykuły dziecięce: pielęgnacyjne, żywność jak i ubranie.
Poza tym pozostaje jeszcze praca, co z tego że okres ochrony podczas ciąży i parę tyg po urodzeniu jak mogą w każdej chwili zwolnić.Moim zdaniem macierzyński powinien trwać do 3 roku życia dziecka aby mogło iść do przeszkoda. No i oczywiście zwiększenie ilości miejsc w przedszkolu.
To by była taka moja sugestia.

http://s8.suwaczek.com/20070707040117.png

Odnośnik do komentarza

gem83
To prawda nawet jak idziesz teraz do ginekologa to najlepiej aby chodzić do niego an pare wizyt prywatnie. Nie wiem czy lekarze tego fachu wychodzą z założenia że jesli stać Cię na dziecko to stać Cię na lecznie ;(

Mauelith ja jestem już u 7 lekarza. Ale i tak się wkurzyłam za te hormony.
Poza tym Państwo narzeka że mało dzieci się rodzi , a co oni robią aby było więcej- Nic
Powinny być wszystkie badania bezpłatne, jak i leki ludzi starających się o potomstwo.Zmniejszenie vatu na artykuły dziecięce: pielęgnacyjne, żywność jak i ubranie.
Poza tym pozostaje jeszcze praca, co z tego że okres ochrony podczas ciąży i parę tyg po urodzeniu jak mogą w każdej chwili zwolnić.Moim zdaniem macierzyński powinien trwać do 3 roku życia dziecka aby mogło iść do przeszkoda. No i oczywiście zwiększenie ilości miejsc w przedszkolu.
To by była taka moja sugestia.

Oj zgadzam się z Tobą całkowicie. Jest tylko jedno ale: musieliby sobie rządzący przywileje i pensje poucinać aby nam coś dali a to nigdy nie nastanie bo jak już są u żłoba to ciągną ile mogą a potem z socjalek zabieraja głównie emerytom i rencistom bo szukają oszczędności. Nie tędy droga. Fakt, macierzyński powinien być do trzech lat. Ja osobiscie nie bardzo jestem za tym by dziecko do żłobka oddawać, ale jeśli mnie sytuacja zmusi to nie będę miała wyjścia...
Poza tym co nam z tego becikowego? Na wózek i po kasie? Żenada... Zero zdbania o wzrost populacji a tak jęczą pod tym względem i na tym się kończy. No ale cóż - polska...

http://s9.suwaczek.com/20080809580117.png

Starania od 09.2009
03.2012 - podejrzenie adenomiozy

Odnośnik do komentarza

I tak właśnie wygląda Polska... Czasami mi wstyd, że tutaj mieszkam wiecie... O wszystko trzeba się prosić i przed każdym płaszczyć, żeby coś załatwić... Ale cóż, to i tak nic nie zmieni, no ewentualnie może być tylko gorzej, bo lepiej to nie wierzę, żeby było, ha!
Dzisiaj mam jakąś niemoc, nic mi się nie chce. Jeszcze jak sobie pomyślę, że w sobotę mam dwa egzaminy to robi mi się słabo. Bardzo "mądrze" ktoś sobie to wszystko wymyślił, bo jeden egzamin mam o godzinie 8:00, a drugi o godzinie 16:00... Co kogo to interesuje co studenci zrobią od godziny 9:30 (bo tak przypuszczalnie skończy się pierwszy egzamin) do godziny 16:00, czyli to drugiego egzaminu...

Odnośnik do komentarza

Kupiłam wczoraj w Rossmannie krem pod oczy, wieczorem posmarowałam nim skórę pod oczami i miałam wrażenie, że ta skóra mi się wypala tak mnie piekła... Zmyłam krem i miałam takie zaczerwienie pod oczami, że się przestraszyłam. Żałuje, że wywaliłam paragon bo dzisiaj bym poszła i oddała to cudo... Tzn i tak pójdę powiedzieć jak działa produkt, który mają w sprzedaży :D Tak, że nie polecam Wam takiego oto kremu
http://www.wizaz.pl/kosmetyki/foto/30060_250.jpg

Odnośnik do komentarza

Pewnego razu było dziecko gotowe, żeby się urodzić. Więc któregoś dnia zapytało Boga: - Mówią, że chcesz mnie jutro posłać na ziemię, ale jak ja mam tam żyć, skoro jestem takie małe i bezbronne? - Spomiędzy wielu aniołów wybiorę jednego dla Ciebie. On będzie na Ciebie czekał i zaopiekuje się Tobą. - Ale powiedz mi, tu w Niebie nie robiłem nic innego tylko śpiewałem i uśmiechałem się, to mi wystarczało, by być szczęśliwym? - Twój anioł będzie Ci śpiewał i będzie się także uśmiechał do Ciebie każdego dnia. I będziesz czuł Jego anielską miłość i będziesz szczęśliwy. - A jak będę rozumiał, kiedy ludzie będą do mnie mówić, jeśli nie znam języka, którym posługują się ludzie? - Twój anioł powie Ci więcej pięknych i słodkich słów niż kiedykolwiek słyszałeś, i z wielką cierpliwością i troską będzie uczył Cię mówić. - A co będę miał zrobić, kiedy będę chciał porozmawiać z Tobą? - Twój anioł złoży Twoje ręce i nauczy cię jak się modlić. - Słyszałem, że na ziemi są też źli ludzie. Kto mnie ochroni? - Twój anioł będzie Cię chronić, nawet jeśli miałby ryzykować własnym życiem. - Ale będę zawsze smutny, ponieważ nie będę Cię więcej widział. - Twój anioł będzie wciąż mówił Tobie o Mnie i nauczy cię, jak do mnie wrócić, chociaż ja i tak będę zawsze najbliżej Ciebie. W tym czasie w Niebie panował duży spokój, ale już dochodziły głosy z ziemi i Dziecię w pośpiechu cicho zapytało: - O, Boże, jeśli już zaraz mam tam podążyć powiedz mi, proszę, imię mojego anioła. - Imię Twojego anioła nie ma znaczenia, będziesz do niego wołał: "MAMUSIU"

Odnośnik do komentarza

Inkaaa uu ale pociesze cię moja mama dostałą kiedyś w sklepie próbki i niestety wzięła "krem" i wysmarowała twarz dostałą strasznej wysypki wiec wzięła przeczytała co to za krem :D i się okazało że nie był to krem a szampon heheheh

A co do naszego kraju wkurza mnie to że jest nietolerancja dla młodych małżeństw, jeśli chodzi o prace teraz zaczełąm zdejmować obrączkę przed rozmową. Dwa razy po tygodniu mnie zwalniali jak sie dowiedzieli że mężatka bez dzieci(nie dali jeszcze umowy) to znaczy że jest w ciązy ehh i pod tym pretekstem mnie zwalniali paranoja, pod tym względem jestem załamana a tak to siedzę w domu i się wkurzam że nie ma pracy, nie ma dziecka i ciągłe o tym człowiek myśli.

http://s8.suwaczek.com/20070707040117.png

Odnośnik do komentarza

Gem no to jeszcze lepiej... :Szok: Co do tej pracy to też nie ma czym się chwalić... U nas w kraju to chyba nie ma nic takiego czym możemy się pochwalić. Brak pracy, "cudowna" służba zdrowia i opieka medyczna, brak miejsc w żłobkach i przedszkolach. I oni się dziwią, że młodzi ludzie nie chcę iść na studia,tylko od razu po maturze jadę za granicę? Mnie to w ogóle nie dziwi. Jaką tutaj mają Ci młodzi ludzie przyszłość? Czy skończy się studia czy nie, to pracy i tak nie ma.

Odnośnik do komentarza

czesc kobietki tak czytam i czytam...
inka to ze cie tak pieklo to byc moze nie wina kremu (i nie nasz co sie klocic) tylko moze byc reakcja alergiczna.czesto sie tak zdarza. jeli moge polecic to jest dobry krem pod oczy SORAYA SORAYA Kuracja Dotleniająca - Krem rozświetlający pod oczy dla każdego rodzaju skóry 15 ml - zdjęcia, foto, galeria produktu
jest sprawdzony przeze mnie czyli silna alergiczke wiec nie powinien cie podraznic.

co do sluzby zdrowia to owszem jest to wielka porazka.

dlatego wlasnie ludzie sie mnie pytaja dlaczego wole UK niz PL :) wlasnie z takich a nie innych powodow. sluzba zdrowie nawet ok owszem czasami sie troszke czeka ale wszystko za free, leczenia problemow z plodnoscia do 35 lat kazda kobieta ma za darmo nawet jesli to ma byc naprawde dlugie i powazne leczenie. a i z przedszkolem jest lepiej. dlatego wlasnie przerwalam studia i przylecialam tu i nie powiem czasem tez jest ciezko jak wszedzie ale o wiele lepiej niz w pl.

a u mnie ZJd czy tez SJD nadal mi doskwiera. w piatek jade z Jula na szczepionke to umowie wizyte do lekarza niech mi to sprawdzi.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlx1hpi5wchm5p.png

http://dzidziusiowo.pl/zabki/img5-110_ertysd_8_Tomco_x.jpghttp://dzidziusiowo.pl/zabki/img5-110_eysd_8_Filipu%B6_x.jpg
http://www.suwaczek.pl/cache/ddd958a200.png

http://straznik.dieta.pl/zobacz/straznik/?pokaz=42745143813883e17.png

Odnośnik do komentarza

WItajcie dziewczynki:)
Właśnie czytam co piszecie... i powiem Wam, że macie całkowitą racje. Mało ludzi już tutaj zostaje...( niedawno mój brat wyjechał do Uk i powiem Wam że nie ma zamiaru wracac...) Moj M też chce jechac do Uk i zastanawiamy się cały czas.. Mówi że robi to dla Młodego(synka) jaką on tutaj ma przyszłość? gdzie znajdzie prace?nawet ludzie po studiach nie mają pracy. Jak nie masz układów.. znajomości .. cieżko bedzie..:/ Wiec cały czas myślimy o wyjezdzie.. aby nasze dzieci miały lepiej niż my, aby się nie martwiły czy starczy im kasy do kolejnej wypłaty...CO do kolejnych spraw.. służba zdrowia- wiem sporo, pracuje tam więc wiem, jak to wygląda z drugiej strony...:/ CO do przedszkola złobków.. słyszałam ostatnio że w tym roku nie bedzie miejsc bo wszystkie 5 latki muszą isc do przedszkola.. ehhh i dla mniejszych dzieci już nie będzie miejsc..szkoda gadać co się dzieje w tej Polsce... aż nie chce się tu siedziec... WIem że w innych krajach też nie jest tak różnowo.. ale pewnie jest lepiej niż u NAs...
Inka jak byłąm u ginekologa potwierdzić ciąze na kase chorych powiedział że nie bede mogła do niego już przychodzic gdyż NFZ nie ma juz miejsc na kase.. wiec co zostalo mi isc byle gdzie albo do dobrego lekarza za kase..... ale jaka to kasa była..:( tyle kasy poszło... ale takie zycie.. jak będe teraz w ciazy nie wiem co zrobie... na kase pewnie dobry lekarz nie bedzie miał miejsc wieć pozostanie mi prywatnie .
CO do kremu to ja ja tez kiedys tak miałąm... widac masz bardzo wrazliwą cere i nie służy CI ten krem

http://suwaczki.maluchy.pl/li-56039.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-56377.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...