Czekające na II kreseczki - Sezon 2

[Frojdel]

Justina byłaś u lekarza??
Dlaczego teraz możesz szczerze podziękować za trzymanie kciuków :)??
Całe "niecałe" 9 miesięcy będe trzymać kciuki :), więc nie musisz dziękować tylko dużo odpoczywaj, bądz szczęśliwa i dbaj o siebie i maluszka :)

[zabolek12385]

obys miala racje no to chyba dzis do dziela hihhhi trzymajcie za mnie rowniez kciuki :)

[Gość Justina]

Zabolek dzialaj!

Frojdel, nie bylam jeszcze u lekarza, ale wierze ze wszystko jest w porzadku, fasolka daje mi sie we znaki codziennie! mam na mysli wymioty

[Frojdel]

Moja koleżanka jest w 7 tc i też doskwierają jej wymioty strasznie. Dzisiaj się dowiedziałam że zafasolkowała, a w styczniu bierze ślub :), super :)
Justina życze szybkiego zakończenia dolegliwości. A mam pytanie kiedy się zaczęły?? Miałaś jakieś dolegliwości przed wymiotami, jeżeli tak to jakie i kiedy się zaczęły?

Zabolek trzymam kciuki, przytulajcie się bardzo mocno :) Buziaczki :)

[Gość Justina]

Wymioty zaczely sie okolo 7tc, a wczesniej to tylko bylam zmeczona i piersi bolaly. Zanim jeszcze zrobilam test to mialam kolatanie serca, ze az mi sie rece trzesly i duze pragnienie( zaczelo sie juz tydzien po zaplodnieniu)

[zabolek12385]

Pamietaj frojdel za kazda ciaza jest inna ja z corcia nie mialam zadnych objawow doslownie nic i dopiero jak sobie przypomnialam ze nie mialam @ to zrobilam tes i wyszly II krechy to po 3 tygodnich odrzucilo mnie od kawy i pieczonego ale na tydzien a pozniej doslownie nic. nawet niektorzy mysleli ze sobie ta ciaze uroilam.
Wiec nie ma co liczyc niekiedy na objawy bomoga nie nadejsc

[madzialska]

Witam Was,
ostatnio nic nie piszę, bo w sumie nic się nie zmienia-dom, praca, praca i praca. Wpadam tylko na chwilkę wieczorkiem Was poczytać.
Ale oczywiście nie znaczy to, że o Was nie myślę i nie trzymam kciuków-za Frojdel, Inkę, za zabolka12385 i inne :)
Przez tą pogodę postanowiłam na badania iśc w czwartek z rana kiedy już będę miała wolne.

[zabolek12385]

Hej dziewczynki u mnie jakos leci, poszlam za rada no i wczoraj troche sie poprzytulalismy oby faktycznie wczoraj byl ten dzien :)
Pozniej troche sibie porobilismy zartow (moj M) stwierdzil zebym
1.nie byla na gorze bo sila grawitacji dziala :)
2.poudawala troche nietoperza :)
a wtedy napewno mi sie uda hehehe

dobrze tak czasami sobie pozartowac ale.....pozzniej mialam chore sny naprawde moja psychita plada mi figle :)
A jak tam u Was Kochane??

[Gość Inkaaa]

zabolek no ładnie ładnie, widzę, że nie próżnujecie tam i bardzo dobrze My wczoraj też trochę się poprzytulaliśmy i też mam nadzieję, że wczoraj był ten dzień
Właśnie pitraszę obiad. Jakoś zmarzłam mimo tego, że kaloryfery w domu mam gorące chyba coś ze mną nie tak

[zabolek12385]

U mnie tez zimno (a przynajmniej mnie), mala spi a ja troche relaksu :) hehe przed kompem :)

[zabolek12385]

dziewczyny z nudow czytam jakies glupie komentarze pod artykulem i nie uwierzycie jacy ludzie sa glupi. My tu wszystkie pragniemy dziecka a reszta malolatow taka glupota. poczytajcie sobie w wolnej chwili idzie sie usmiac Zapłodnienie - Nastek.pl

jakby komus sie nie chcialo wstawiam najlepsze co w zyciu czytalam ,gdyby zajscie w ciaze bylo takie latwe jak inni mysle :)

Hej! Mam pytanie... wiem że moze głupie, ale czytajac coraz wiecej na forach wpadam w panieke i miesza mi sie w głowie, sama już nie wiem co sądzić... Więc problem w tym że 4dni temu z pewnym chłopakiem sie całowałam, on włożył mi rękę pod spodnie(tzw. dwa palce zaczął mi wkładać). Nie by rozebrany ani nic, po prostu sama rękę mi włożył... Dodam że przed tym jakieś 15min wczesniej był oddać mocz. Czy jest mozliwość żeby jakimś cudem miał wtedy na rękach jakieś zagubione plemniki? Dodam że z moich obliczen wyszło że miałam wtedy dni niepłodne(to był ostatni dzień okresu). Błagam powiedzcie mi czy jest jakaś szansa ze mógł mnie w ten sposób zapodnić;/ Wiem że paniekuje ale im więcej czytam tym bardziej głupieje(nie musicie mi nawet tego mówieć). Chce jedynie wiedzieć czy są jakieś szanse. Z góry dziękuje za odpowiedź. W razie jakichkolwiek pytań mam 17.5lat :)

[Gość Inkaaa]

ale się uśmiałam myślę, że jest 100% prawdopodobieństwo, że autorka wątku zaszła w ciążę tak, że moje drogie panie, od dzisiaj nie ma przytulania, filgi, baraszek, od dzisiaj "wkładamy dwa palce" i efekt murowany

[zabolek12385]

dokladnie Inka po co my wogole sie kochamy czytajac te komentarze mozna w ciaze zajsc nawet przez ubranie i lezoc obok siebie na boku a w niektorych przypadkach, gdy dojdzie do wytrysku na brzuch hehheeh pewno plemniki przesiakaja przez skore ale przez pepek wedruja.

[Gość Inkaaa]

Hmm, a to dlatego mi się nie udaje pewnie, bo to trzeba przez pępek tak?

[zabolek12385]

My po prostu przez zlą dziurke probojemy

inny post - ile dni po stosunku mozna zrobic test?
odp.kobety w 18 tyg.ciazy- 7-8 dni po stosunku.plemniki zyja do 7 dni wiec nawet jak jajka nie ma to sobie czekaja do 7 dni i jest zaplodnieni.

/jejku teraz chyba dzieci rodza dzieci bo z wypowiedzi nie sadze zeby to byla dojrzala kobieta.

[Gość Inkaaa]

Ręce i cycki opadadają jak się czyta takie wypowiedzi zabolek skąd Ty masz takie "mądre" teksty?

[zabolek12385]

wiesz co wystarczy ze wpiszesz ciaza,zaplodnienie,inplantacja- forum itp i poczytasz komentarze. mase jest takich.

bo to jest tak jak mi cora spi a dopadaja mnie ciagle mysli o dziecki to sobie takie czytam a humor od razu mam lepszy.:)

[Gość Inkaaa]

Hehe, mi to nic humoru nie chce poprawić od pewnego czasu... Zaczyna mnie mnie to wszystko przerastać i czuję, że robię się co raz słabsza psychicznie... Wiem, że jestem młoda, mam dużo czasu na dziecko, ale dobija mnie to wszystko już...

[zabolek12385]

Inka nie łam sie :) mnie tez to juz przerasta ja Cie rozumiem, tez jestem mloda (25l) fakt mam juz corcie ale kazda znas pragnie tego samego tylko w innym wieku lub momencie.

Uwierz mi moja psychika tez juz sie wykancza( dzis mi sie nawet snilo jak sie moje jajaczko zapladnia :)) a to troche dziwne sny.
ale za kazdym razem kiedy mnie lapie dołek mysle o kumpeli ktora stara sie o pierwsze dziecko juz bardzo dlugo okolo 10 lat i nie mloze zajsc.leczy sie na wszystkie sposoby nawet 3 miesiace temu udalo sie ale niestety ciaza pozamaciczna wiec ja usuneli i teraz wszystkie leki od nowa wiec znow dluga droga ja czeka.

Trzeba byc cierpliwym i probowac.To jedyna rada jaka mam i moge dac.Kazda z nas w koncu zafasolkuje lub zagroszkuje ( ktoo jak woli,komu jak pisane) i wtedy nasz trud,cierpienie,obawa,nadzieja i wszystko inne zostanie nagrodzone.naprawde szczerze w to wierze i jeszcze nadejdzie dzien kiedy sie tu spotkamy i napiszemy " udalo sie jestem w ciazy" wtedy bedziemy sobie wszystkie pisac jak sie czujemy,jak sie malenstwo rozwija a pozniej zalozymy nowy watek pt."Co dzis nasze maluchy zmalowyly,jaki na wycisk samokontroli ,cierpliwosci i usmiechu daly"

Zobaczycie beda takie dni teraz mjusimy tylko na nie czekac :)

[Gość Inkaaa]

zabolku dziękuje Ci bardzo za to co napisałaś Mąż mnie ciągle pyta dlaczego chodzę taka smutna, już Mu nie chcę mówić dlaczego, bo co to mi da... Teraz przez to moje chorowanie to już w ogóle pewnie są marne szanse na II kreseczki... Oby Nowy Rok przyniósł nam więcej szczęścia...
Chyba pora wziąć się w garść i skończyć z tym użalaniem się nad sobą

[zabolek12385]

Kochana nie rezygnuj za szybko nawet teraz (przy chorobie ) mozna sie przytulac nawet jesli nie wierzysz ze sie uda i to i tak warto.

Mąż mnie ciągle pyta dlaczego chodzę taka smutna, już Mu nie chcę mówić dlaczego, bo co to mi da...

nie prawda da ci to wiele. Nie rezygnuj z rozmowy i powiedzenie co Ci jest.Pamietaj ze ta sprawa dotyczy Was obojga wiec tez ma prawo wiedziec co Cie gryzie,jak sobie z tym radzisz.Jesli planuje sie dziecko to jest to obupulna decyzja wiec jesli jedna strone cos meczy,boli, to niestety druga zapewne tez wiec moze Twoj M tez by chcia pogadac.Nawet jesli nie rozwiaze to za wiele to zawsze rozmowa z Kims( a szczegolnie kims waznym) duzo nam daje.przede wszystkim potwierdzenie i przypomnienie sobie ile ta osoba dla nas znaczy,jak bardzo jest wazna i jak My jestesmy dla Niej wazni wiec proponuje nalac sobie wieczorem ciepla herbatke i szczerze pogadac,da Ci to przede wszystki lepszy stan psychiczny.

I wiem co mowie bo 4 dni temu to zrobilam i wierz lub nie ale moja psychika sie troche podbudowala i mam nowy zapal do ...przytulanek :)

Przepraszam za bledy ort. :)

[Gość Inkaaa]

Masz rację, takie rozwiązanie chyba będzie najlepsze. Nie ma sensu dusić wszystkiego w sobie, bo nic dobrego to nie przyniesie.
zabolku złota kobieta z Ciebie, bardzo podniosłaś mnie na duchu. Takie babskie pogaduchy też wiele dają

[zabolek12385]

Do zlotej mi wiele brakuje ale dziekuje :)

[Frojdel]

Witam dziewczyny :)
Zabolek piękne teksty - to jest aż niewiarygodne że młode dziewczyny wierzą w takie rzeczy. Wiadomo skąd biorą się niechciane ciąże, młodocianych matek - tragedia.

Inka zgadzam się z Zabolkiem rozmawiaj z mężem o wszystkim co Cię trapi, niech wie co czujesz, na pewno Ci pomoże - stanie na głowie żebyś była szczęśliwa :)
Zawsze pisz do nas z miłą chęcią Cię wysłuchamy, popłaczemy razem, pokrzyczymy oraz poplotkujemy nt upragnionych fasolek :)
W kupie siła, razem raźniej ...... :)

[zabolek12385]

Frojdel niestety dzxiewczyn/kobiet wierzy w takie brednie. Nie raz sie juz z tym spotkalam.
wiem ze czasami kazdy z nas ma chwile słabosci i pomysli cos glupiego albo zlapie sie na tym ze czegos nie wie ale kazda z Nas proboje to zrozumiec a nie slepo wierzyc we wszystko co ktos nam mowi.

Wiecie co przeczytalam dzis rowniez ze kobiety uwazaja ze jesli po przytulankach troche z nas ucieknie waznej dawki blemnikow to nie uda sie zajsc w ciaze,jak rowniez oddanie moczu czy umycie sie po stosunku rowniez zmnejsza skutecznosc.Najgorsze ze znalazlo sie wiele kobiet ktore to potwierdzily bo kochaly sie w dni plodne i tak zrobily i udalo im sie uniknac ciazy.

Zamiast w szkolach uczyc niektorych rzeczy niech sie wezmo za edukacje seksualna jak rowniez rodzice troche pomysla.