Czekające na II kreseczki - Sezon 2

[Gość Inkaaa]

ronia

wiesz ja to sobie myśle że te starania to przyyjemne są więc nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło :)
pozatym później jak jest dzidzia to głównie na niej się koncentrujesz i okazje do przytulanek tez tak nie ma
a czasem i w ciazy nie bardzo
więc naprawdę cieszcie się sobą

Zgadzam się z Tobą :) Normalnie zacznę Cię słuchać, bo Ty jesteś już doświadczona i wiesz trochę więcej niż ja

[adriana8899]

Hey.
U mnie wczoraj krew w śluzie o 10 rano(30dc). Myślałam że okres ale od tej pory cisza.
W 25dc test z I kreską.
Nie wiem. Może się tak długo @ rozkręca??

[ronia]

adriana8899

Hey.
U mnie wczoraj krew w śluzie o 10 rano(30dc). Myślałam że okres ale od tej pory cisza.
W 25dc test z I kreską.
Nie wiem. Może się tak długo @ rozkręca??

ile u ciebie cykle trwają ?

[adriana8899]

Różnie. Ostatni 31dni.

[ronia]

adriana8899

Różnie. Ostatni 31dni.

to jeszcze odrobina cierpliwości

[adriana8899]

Nie nastawiam się bo w tym cyklu tylko trzy razy się tuliliśmy. Więc wątpię żeby to była dzidzia. Tylko nigdy nie miałam krwawienia po którym była cisza...

[Gość Inkaaa]

adriana8899 im bardziej się nastawiamy na to, że się nam uda, tym dziwniejsze figla płata nam nasz ogranizm... Wiem coś o tym sama po sobie.

[adriana8899]

Inkaaa tylko że my w tym cyklu sporo jeździliśmy, kłóciliśmy się więc raczej nie nastawiałam się na dziecko bo nie miałam ochoty na M. Tylko trzy razy mnie do siebie przekonał. Więc tym razem nie miałam takiego "parcia" na ciążę.

[Gość Inkaaa]

Nie wiesz o tym, że jak się czego bardzo chce to sie tego nie dostanie, a jak się nie chvce to wtedy się dostaje? :P Tak więc uważaj kochana uważaj

[zabolek12385]

dokladnie nasze organizmy to naprawde wielka zagadka :)
mnie moj postanowil sobie poszalec i cykle robic tak nieregulerne ze chyba daje mi do zrozumienia poczekaj troche zregeneruje sie i bedzie ok
ja nastawilam sie na ten cykl bez myslenia o dzieciaczku wrzucam na luz i odpoczywm moze sie uda moze nie ale przynajmniej psychicznie bedzie lepiej. zreszta watpie w to zeby sie teraz udalo :( ale poprzytulac sie mozna hihi

[adriana8899]

Inkaaa nie kracz. Ja tu z Wami gadu gadu a me dziecię mi skrzydłokwiata(jedyna roślina w moim domu) depcze. Zołza jedna.

[zabolek12385]

adriana8899

Inkaaa tylko że my w tym cyklu sporo jeździliśmy, kłóciliśmy się więc raczej nie nastawiałam się na dziecko bo nie miałam ochoty na M. Tylko trzy razy mnie do siebie przekonał. Więc tym razem nie miałam takiego "parcia" na ciążę.

wiem cos o tym :( mieszkamy teraz u znajomych i tu raczej mi nic nie momaga wrecz przeciwnie ciagle klotnie(znajoma-syn,znajoma-corka) przez co i ja z M sie ciagle dogadujemy i w sumie jak mawia moja mama( tylko łóżko nas godzi) ale to tez nie jest wyjscie.

[Gość Inkaaa]

adriana8899

Inkaaa nie kracz. Ja tu z Wami gadu gadu a me dziecię mi skrzydłokwiata(jedyna roślina w moim domu) depcze. Zołza jedna.

Ja nie kraczę, ale zawsze tak jest. My teraz bardzo chcemy mieć dziecko, i nie udaje się nam, pewnie jak stwierdzimy, że damy sobie spokój i co będzie to będzie to się uda nawet nie będziemy wiedzieli kiedy. Los bywa złośliwy i lubi płatać na figle.

[ronia]

jak ja ostatnio byłam nnastawiona że3 nic z tego to wyszła Olka
więc zycze Ci żeby było u ciebie podobnie
tyle że może jakiś Olek

[Gość Inkaaa]

ronia

jak ja ostatnio byłam nnastawiona że3 nic z tego to wyszła Olka
więc zycze Ci żeby było u ciebie podobnie
tyle że może jakiś Olek

Ja bym wolała Olkę Tzn mój mąż bardzo chce, żeby była Ola jak będzie dziewczynka :) Ale w zasadzie to On by wolał, żeby był chłopiec Chyba każdy facet woli syna

[zabolek12385]

no u nas M by chcial Tomeczka a ja bardziej jakas Emilke hihihi ale w sumie to oboje zgadzamy sie co do jednego - najpierw chcemy zafasolkowac hihihi

[Frojdel]

Inka w następnym cyklu znów starania i życzę żeby się udało :) Adriana trzymam kciuki oby te obiawy zwiastowały fasolkę a nie @ :)
Zabolek warto od czasu do czasu odpocząć :), a musze powiedziec że mi wzucenie na luz i nie myślenie o dziecku nic nie pomogło, nadal czekam na fasolkę :)
U mnie 32 dc i nadal @ nie ma a już 7 dni nie biorę luteiny. Przyznaje się że każdy zakłucie w podbrzuszu, wzdęcia, ból piersi dają nadzieję ale staram się nie naręcać, ale strasznie to trudne :(.

[Frojdel]

Razem z mężem chcemy Hanie :), co do syna mamy problem, narazie o tym nie myślimy jak zafasolkujemy to zaczniemy się zastanawiać :)

[madzialska]

Ja tez marze o Hani :)

[madzialska]

Ogólnie ostatnio mało pisze, nie mam weny, poza tym nic się nie zmienia.

Ale oczywiście trzymam kciuki za Was wszystkie i myśle o Was

[zabolek12385]

Wiem ze roznie bywa, jedni mowi wrzuc na luz, inni kontroluj sie , obserwuj rob testy owu a wtedy sie na 100% uda ale kazdy organizm jest inny a 100% metody nie ma.Chyba najlepiej jest sie starac,nie popadac ze skrajnosci w skrajnosci, myslec ale nie non stop a jak dlugo nie bedzie sie udawac udac sie do lekarza.ja dalam sobie czs do okolo lutego,wg mojego gina z PL powinno sie udac alee czas pokarze.
Wiem ze w porownaniu z innymi kobietami to moje starania sa krotko,wiele z Was stara sie dluzej. Pozdrawiam Was cieplutko buziaki

[madzialska]

zabolek, a ile masz lat?

[zabolek12385]

Mało 25 ale jakie to ma znaczenie?

[madzialska]

Tak, tylko z ciekawości pytam.
Pomyśl sobie, że masz już dziecko, jesteś jeszcze młoda i może to pozwoli Ci się wyluzować.

[zabolek12385]

Owszem tak mysle - staram sie nie dolowac moze dlatego ze moja bliska kumpele stara sie o pierwszego bobaska juz 10 lat i nic caly czas sie leczy a jak juz sie jej udalo to niestety ciaza pozamaciczna i wszystko zaczyna od nowa,wiec patrzac na to jestem wielka szczesciara ze mam juz corcie co nie zmienia faktu ze chyba nadal moge sie tu wypowiadac?