Czekające na II kreseczki - Sezon 2

[Gość agnieszkab31]

Martuś jedź do szpitala szybciutko,dadzą ci zastrzyki albo tabl
i nie martw się na zapas

[rorita]

miska no juz na rok roznicy to raczej nie mamy co liczyc... Tak za jednym razem chcialabym odchowac dwojke i koniec :) A co do sytuacji... To po tez tu jestesmy żeby się wspierać Współczuję :( U nas też nie za ciekawie, bo ja już na wychowawczym bez kasy, teściowa zmarła i mieszkamy tu dalej, opłaty trzeba robić a jak żyła to tylko jej dokładaliśmy , do tego wzięty kredyt na budowe domu ,który też trzeba spłacać ,a mój A za granicą jeszcze,ale wraca za jakiś tydzień i do kwietnia też pewnie w domu będzie siedział, bo firma ma przestój Ale staram się myśleć pozytywnie, ale czasem się nie da wiem :( Tulę mocno

[rorita]

martusia

rorita

martuś a Tobie fasolki

Buuu ,a dlaczego dopiero na sobotę? Jak masz plamienia to weź od razu gdzieś się umów... Jakby co to tabletki dadzą na podtrzymanie... Ja takie brałam ,ale od jakiegoś 5m-ca...

ja mieszkam w irl a tu wogole nie ma ginekologow. jak sie jest w ciazy idzie sie do lekarza pierwszego kontaktu. do takiego ide jutro. a do gina prywatnie do polskiego na sobote bo takie ma terminy

Jenyyyyy To do szpitala... Tam muszą przyjąć od razu

[Martek73]

Współczuje Misiu i trzymam kciuki, aby wszystko się ułożyło.

[Gość agnieszkab31]

martusia

rorita

martuś a Tobie fasolki

Buuu ,a dlaczego dopiero na sobotę? Jak masz plamienia to weź od razu gdzieś się umów... Jakby co to tabletki dadzą na podtrzymanie... Ja takie brałam ,ale od jakiegoś 5m-ca...

ja mieszkam w irl a tu wogole nie ma ginekologow. jak sie jest w ciazy idzie sie do lekarza pierwszego kontaktu. do takiego ide jutro. a do gina prywatnie do polskiego na sobote bo takie ma terminy

to inna historia jak ty w irlandii...to suń do przychodni.póki co dużo leż i wypoczywaj,choć wiem,że przy dziecku to trudne

[miska271]

rorita

miska no juz na rok roznicy to raczej nie mamy co liczyc... Tak za jednym razem chcialabym odchowac dwojke i koniec :) A co do sytuacji... To po tez tu jestesmy żeby się wspierać Współczuję :( U nas też nie za ciekawie, bo ja już na wychowawczym bez kasy, teściowa zmarła i mieszkamy tu dalej, opłaty trzeba robić a jak żyła to tylko jej dokładaliśmy , do tego wzięty kredyt na budowe domu ,który też trzeba spłacać ,a mój A za granicą jeszcze,ale wraca za jakiś tydzień i do kwietnia też pewnie w domu będzie siedział, bo firma ma przestój Ale staram się myśleć pozytywnie, ale czasem się nie da wiem :( Tulę mocno

nie jest lekko jak brak pieniędzy,najgorsze jest to że jesteśmy w plecy z opłatami,(ja jestem na wychowawczym płatnym,ale wiesz jakie to są pieniądze),wynajmujemy mieszkanie i boje sie że własciciel( a w sumie pełnomocnik)do nas zawita i każe się wyprowadzić...

[rorita]

miska271

rorita

miska no juz na rok roznicy to raczej nie mamy co liczyc... Tak za jednym razem chcialabym odchowac dwojke i koniec :) A co do sytuacji... To po tez tu jestesmy żeby się wspierać Współczuję :( U nas też nie za ciekawie, bo ja już na wychowawczym bez kasy, teściowa zmarła i mieszkamy tu dalej, opłaty trzeba robić a jak żyła to tylko jej dokładaliśmy , do tego wzięty kredyt na budowe domu ,który też trzeba spłacać ,a mój A za granicą jeszcze,ale wraca za jakiś tydzień i do kwietnia też pewnie w domu będzie siedział, bo firma ma przestój Ale staram się myśleć pozytywnie, ale czasem się nie da wiem :( Tulę mocno

nie jest lekko jak brak pieniędzy,najgorsze jest to że jesteśmy w plecy z opłatami,(ja jestem na wychowawczym płatnym,ale wiesz jakie to są pieniądze),wynajmujemy mieszkanie i boje sie że własciciel( a w sumie pełnomocnik)do nas zawita i każe się wyprowadzić...

Jejku to faktycznie nie ciekawie :( A nie ma kto Wam pomóc póki co? Rodzice, rodzina?

[Natasza]

Witam się i pozdrawiam!!! Nowe Dziouchy zapraszam do pisania!!

Przez weekend ledwo żyłam, teraz jest już trochę lepiej - wszystko po bromergonie - w ulotce było napisane że można odczuwać różne dziwne fiku miku przez pierwsze dni - no i zgadza się. Boli głowa, oczy cisną i pieką, mam nudności, opuchłam na buzi, wieczne spanie. Al dzisiaj 3 dzień i jest ciut lepiej... No i w towarzystwie CLO chce się duuuużo więcej...

Nie wiem tylko jaki długi będę miała ten cykl, od 14 do 25 dc mam brać dupka, może któraś z was pamięta jak to wychodzi. Jakiej długości powinien być cykl? Do tej pory 34d, teraz jeśli owu wystąpi tak jak ma wystapić, czyli 11-15dc to plus 12-17d na fazę lutealną to wychodzi 23-32dc? Hmmm....

[martusia]

agnieszkab31

martusia

rorita

martuś a Tobie fasolki

Buuu ,a dlaczego dopiero na sobotę? Jak masz plamienia to weź od razu gdzieś się umów... Jakby co to tabletki dadzą na podtrzymanie... Ja takie brałam ,ale od jakiegoś 5m-ca...

ja mieszkam w irl a tu wogole nie ma ginekologow. jak sie jest w ciazy idzie sie do lekarza pierwszego kontaktu. do takiego ide jutro. a do gina prywatnie do polskiego na sobote bo takie ma terminy

to inna historia jak ty w irlandii...to suń do przychodni.póki co dużo leż i wypoczywaj,choć wiem,że przy dziecku to trudne

z tym lezeniem to bedzie trudno bo w pracy jestem. ale siedze caly czas przed kompem wiec nie przemeczam sie.

[Gość agnieszkab31]

Martuś to jak tylko będziesz u lekarza to zapytaj o zwolnienie...

[miska271]

rorita

miska271

rorita

miska no juz na rok roznicy to raczej nie mamy co liczyc... Tak za jednym razem chcialabym odchowac dwojke i koniec :) A co do sytuacji... To po tez tu jestesmy żeby się wspierać Współczuję :( U nas też nie za ciekawie, bo ja już na wychowawczym bez kasy, teściowa zmarła i mieszkamy tu dalej, opłaty trzeba robić a jak żyła to tylko jej dokładaliśmy , do tego wzięty kredyt na budowe domu ,który też trzeba spłacać ,a mój A za granicą jeszcze,ale wraca za jakiś tydzień i do kwietnia też pewnie w domu będzie siedział, bo firma ma przestój Ale staram się myśleć pozytywnie, ale czasem się nie da wiem :( Tulę mocno

nie jest lekko jak brak pieniędzy,najgorsze jest to że jesteśmy w plecy z opłatami,(ja jestem na wychowawczym płatnym,ale wiesz jakie to są pieniądze),wynajmujemy mieszkanie i boje sie że własciciel( a w sumie pełnomocnik)do nas zawita i każe się wyprowadzić...

Jejku to faktycznie nie ciekawie :( A nie ma kto Wam pomóc póki co? Rodzice, rodzina?

powiem że już pozyczylismy gdzie mogliśmy,M pracuje ale tez nie wiadomo ile,pogoda do bani a i szuka szef jakiejś roboty,ale zanim zaobi to teztroszke minie,a życ tez trzeba....noale nie bedę już zanudzać...

[adriana8899]

Hej dziewczynki.
Roritko fajnie ze jestes. :) Wreszcie mamy szanse wiecej popisac niz przez PW.
Misiu mam nadzieje ze problemy szybko mina...
Martus trzymam kciuki za Ciebie i malenstwo!!!!!!! Uwazaj na siebie i duzo odpoczywaj.
Iwciu jak tam po wolnym?

Wiecie... Ja narazie nie mam jak sie spotkac z kandydatkami na nianie. Dopiero jak sie przeprowadzimy. A to za msc. Narazie tylko rozmowy telefoniczne....

[miska271]

martusia

agnieszkab31

martusia

ja mieszkam w irl a tu wogole nie ma ginekologow. jak sie jest w ciazy idzie sie do lekarza pierwszego kontaktu. do takiego ide jutro. a do gina prywatnie do polskiego na sobote bo takie ma terminy

to inna historia jak ty w irlandii...to suń do przychodni.póki co dużo leż i wypoczywaj,choć wiem,że przy dziecku to trudne

z tym lezeniem to bedzie trudno bo w pracy jestem. ale siedze caly czas przed kompem wiec nie przemeczam sie.

kochana to jak możesz tylko to odpoczywaj,a po powrocie do domku leniuszkowanie...

[martusia]

umowilam sie na dzisiaj do lekarza. ide po pracy. (ale to nie gin tylko irlandzki lekarz pierwszego kontaktu)

[Natasza]

Martusia, jeśli to nie jest duże plamienie, to chyba nie należy się przejmować (choć wiem że łatwo się mówi) tak czytałam - ale wypowiedzieć powinny się bardziej doświadczone osoby...

Misia współczuje, ale ten okres na pewno minie. Ty narzekasz na brak pracy, ja na nadmiar, więc widać różnie to się układa

Rorita przyznam, że to odważna decyzja z następnym dzieckiem. Też zawsze chciałam żeby nie było między nimi dużej różnicy wieku, ale nie wiem czy nie wymięknę. Plan jest na 3 w przeciągu 6 lat więc trzeba będzie się spinać, hihi...

Adzior, jak myślisz o opiekunce, to chcesz pójść do pracy? Jakiej? Mów no prędko!!

Ronia wyłaź!!!

[Martek73]

Witaj Aduś

[Gość agnieszkab31]

Miska takie teraz czasy,że nie wiadomo ile byś pracował i tak wiecznie brakuje na opłaty,zakupy,dzieci,życie.
ja tylko w grudniu zaoszczędziłam troszkę to choć buty sobie kupiłam...a teraz z kartką i ołówkiem w ręku...

[adriana8899]

Hej Nataszko.
No chce isc do pracy ale jeszcze bez konkretow...
Wiesz-idziemy na swoje i zawsze latwiej bedzie jesli we dwoje bedziemy pracowac. Chcialabym prace w ktorej moglabym sie rozwijac, szkolic, moze awansowac kiedys? Jakos nie rajcuje mnie stanie na kasie w obuwniczym. Ale jesli i takie cos sie trafi to nie bede wybrzydzac.

[adriana8899]

Martek73

Witaj Aduś

Hej.

[miska271]

martusia

umowilam sie na dzisiaj do lekarza. ide po pracy. (ale to nie gin tylko irlandzki lekarz pierwszego kontaktu)

zawsze ktos Cie obejzy...

Natasza

Martusia, jeśli to nie jest duże plamienie, to chyba nie należy się przejmować (choć wiem że łatwo się mówi) tak czytałam - ale wypowiedzieć powinny się bardziej doświadczone osoby...

Misia współczuje, ale ten okres na pewno minie. Ty narzekasz na brak pracy, ja na nadmiar, więc widać różnie to się układa

Rorita przyznam, że to odważna decyzja z następnym dzieckiem. Też zawsze chciałam żeby nie było między nimi dużej różnicy wieku, ale nie wiem czy nie wymięknę. Plan jest na 3 w przeciągu 6 lat więc trzeba będzie się spinać, hihi...

Adzior, jak myślisz o opiekunce, to chcesz pójść do pracy? Jakiej? Mów no prędko!!

Ronia wyłaź!!!

oj bardzo rożnie się układa,ale w tych czasach pieniądz jest potrzebny....
nie wiem czy dobrze widzę ale z suwaczków wnioskuję( jak źle to popraw)dzieciaczków masz dwójkę...

agnieszkab31

Miska[m/B] takie teraz czasay,że nie wiadomso ile byś pracowazł i tak wiecznie brakuje na opłaty,zakupy,dzieci,życie.
ja tylko w grudniu zaoszczędziłam troszkę to choć buty sobie kupiłam...a teraz z kartką i ołówkiem w ręku...

to prawda zawsze mało...

[miska271]

zmykam na małe zakupki i przy okazji mały spacer,mała troszkę się przewietrzy...

zajrzę jak wrócę

[Martek73]

Miłego spaceru i zakupów.

[Natasza]

No to fajnie Ada, trzymam kciuki!

[adriana8899]

Natasza

No to fajnie Ada, trzymam kciuki!

Napewno sie przydadza. Dziekuje. A wlasciwie nie dziekuje.
Ja za twoje cykle tez trzymam. Hehehehe. I za ruchliwe zolniezyki meza.

[Natasza]

Natasza

Martusia, jeśli to nie jest duże plamienie, to chyba nie należy się przejmować (choć wiem że łatwo się mówi) tak czytałam - ale wypowiedzieć powinny się bardziej doświadczone osoby...

Misia współczuje, ale ten okres na pewno minie. Ty narzekasz na brak pracy, ja na nadmiar, więc widać różnie to się układa

Rorita przyznam, że to odważna decyzja z następnym dzieckiem. Też zawsze chciałam żeby nie było między nimi dużej różnicy wieku, ale nie wiem czy nie wymięknę. Plan jest na 3 w przeciągu 6 lat więc trzeba będzie się spinać, hihi...

Adzior, jak myślisz o opiekunce, to chcesz pójść do pracy? Jakiej? Mów no prędko!!

Ronia wyłaź!!!

oj bardzo rożnie się układa,ale w tych czasach pieniądz jest potrzebny....
nie wiem czy dobrze widzę ale z suwaczków wnioskuję( jak źle to popraw)dzieciaczków masz dwójkę...

No niestety nie, wzięłaś mnie za ageb chyba, póki co żadnego małego gada...