Mei

Witajcie Wpadłam tak brzydko bez przywitania... Młody właśnie sobie śpi... Rozpadało się u nas na dobre i chyba popołudnie zapowiada się na domowo... Nie pospałam sobie za bardzo, ale pewnie wieczorkiem sobie padnę z Filipkiem Dzisiaj rano powiedziałam P. żeby przyszedł po młodego na 9:00. Już myślałam, że nie przyjdzie i zaśpi, ale przyszedł. Standardowo zabrał młodego do swoich rodziców Czy on nie zna innych atrakcji dla dziecka? Ech...

Cafe świetny Olas Fajnie, że lubi słuchać czytania... U nas ostatnio jakaś przerwa w czytaniu:/ Super, że K. zabrał całą trójkę... Miałaś chociaż chwilę wytchnienia... Ta cisza musiała być dziwna Magda i Michał urzeka W ogóle cała wasza rodzinka... Bardzo miło się na Was patrzy Może po prostu taki ma charakterek przytulaśny, że jak ma okazję to korzysta i na Was wisi. W niektórych sytuacjach się odnajduje i potrafi świetnie sobie radzić sam... Ale trzeba przyznać, że Filipo też by sobie nie odpuścił takich atrakcji... Vercia posłuchaj Magdy, bo dobrze mówi Odpuść trochę i wyzdrowiej porządnie...

cafe82i ja sciagam testy mei pokaz sie pokazpowiedz mi jeszcze raz kochana jak 3 lata temu mialam podejscie do egzminu to co teraz? wiemwiem,ze pisalysmy juz o tym ale nic nie pamietam Najpierw w starostwie powiatowym zgłaszasz, żeby odesłali Twoje dokumenty do ośrodka w którym będziesz zdawała egzamin, później w zależności od tego, który to Twój egzamin (jak nie pamiętasz to tam gdzie zdawałaś nawet telefonicznie Cię poinformują) dokupujesz godziny jazdy. Po trzech kolejnych oblanych egzaminach trzeba dokupić 5h jazdy, a jeżeli to jest Twój 2, 3, lub np. 5 czy 6 to dokupujesz ile Ci się podoba. Można wcale No i testy są ważne tylko pół roku więc też będziesz musiała zdawać gdybyś się zdecydowała... Anielinka ja ściągnęłam i zainstalowałam żeby sprawdzić i u mnie śmiga. Obstawiam, że nie masz zainstalowanego .NET Framework, ale może się mylę Jak chcesz to spróbuj najpierw zainstalować to: http://www.programosy.pl/download/pobierz2,net-framework.html a później te prawko, może pomoże Zmykam ogarniać, położę młodego i napiszę co miałam napisać, bo z pracy mi się nie udało

A ja wczoraj byłam usunąć sobie kilka pieprzyków na twarzy... Wieczorem wrzucę Wam zdjęcia jak cudownie wyglądałam tuż po Krew mi z jednego sikała jak z kranu. Rano obudziłam się ze strupem na pół czoła Kasy poszło jak lodu, ale już od dawna się czaiłam na to Wolałam pójść prywatnie, żeby blizn mi na twarzy nie poobili... Po nfz wyglądałabym pewnie jak Frankeinstein... Przydałoby się pozbyć jeszcze paru... ale ta kasa Zmykam na chwilę na bok...

Andzia a tam obowiązki... Mam ich na pewno mniej niż Ty! Gdyby nie to, że mam z kim zostawić Filipa to też teraz bym się nie decydowała... No i jeszcze powstrzymywał brak gotówki:/ Teraz znalazło się pare groszy więc próbuję:) Powiem Ci, że też miałam załamkę po tych niezdanych egzaminach... Przy ostatnich z palcem w dupie mógł mnie puścić, ale fiut nie darował Cześć Anouk sprawy w toku? Widać jakiś koniec? Cafe... Cierpliwości kochana... Antybiotyk na pewno szybko pomoże WIELKIE BRAWA dla Olka! Nawet jak się zdarzy, to się nie przejmuj Dobrze będzie Anielinka ziiimno! Brrr... U nas cieplej i słonecznie, ale ja i tak dzisiaj w pracy siedzę... Nowe testy babka z tej mojej szkoły zaproponowała mi za 25 zł, ale ja pierdzielę, chciałam samą płytę, na cholerę mi sterta tych kartek no i załatwiła mi samą płytkę za free Tutaj masz linka do programu z aktualnymi testami, może Ci się przyda TESTY NA PRAWO JAZDY KATEGORII A, B, C, D

Heloł! Cafe zdrówka dla K. no i co najważniejsze, oby nie pozarażał młodych! Ale numer... Teraz przynajmniej wie jak się czuł Olas A może sobie pozwolić na siedzenie w domu, czy musi taki chory jeździć do klientów? Magda Michał sam jest uroczy z takimi tekstami Powiem Ci, że ja pamiętam co i kiedy mam zrobić, ale nigdy nie wiem jaki jest dzień lub dataMówię Ci masakra czasami Anielinka byłam na jeździe wczoraj Podobało mi się i nie było ze mną tak tragicznie Wykupiłam godziny w ramach przypomnienia, bo kurs robiłam w 2007 r. Teraz muszę zapłacić jeszcze za egzamin i iść do starostwa, żeby przesłali do Jeleniej Góry moje dokumenty... Będę podchodziłą do egzaminu 5 raz Robiłam też sobie nowe testy Niektóre pytania nadal takie durnowate i totalnie bez sensu jak dawniej Nic się nie zastanawiaj tylko też dokańczaj Będziemy przeżywać razem

A na koniec historyjka o głupich babach Nie lubię gołębi, raczej mało kto je lubi No więc u mojej siostry na strychu pewna gołębia mama zniosła dwa jajca. Jak nikt nie lubi głąbów, tak nagle stały się wielką atrakcją Pytam się siostry jak to jest, że wszyscy ich nie lubią a ledwo się pokazały jajca to nagle każdy "sra po gaciach"! A ona na to: no... właśnie dzisiaj nasrał mi ten gołąb na czysty koc Taaaka sraka, od góry do dołu! A ja co? Wody mu jeszcze przyniosłam bo duszno tu strasznie Tak samo z jaskółkami u mnie w bloku... Zrobili nową elewację i teraz jaskółkom się podoba. Niby się denerwujemy z mamą, że nowe, że obsrają i poniszczą, ale jak skubane zaczęły budować u nas na oknie, to co chwila latałyśmy oglądać i już się cieszyłyśmy, że będą pisklaczki Już myślałyśmy o jakiejś desce, żeby po oknach nie kupały Tak to z nami jest A na koniec efekt cierpliwości gołębicy! "Piękne", dorodne żółciutkie pisklaczki! Filip chodzi je oglądać i zadaje przy tym 1000 pytań do Powala mnie jeszcze gniazdo jakie uwiła hehehe 4 patyki i starczy

No i żeby jeszcze się Wam ponaprzykrzać to pofoczę

Andzia dzieciaki CUD MIÓD I ORZESZKI!!! Świetnie wyglądają na tych rowerkach. Mnie też już kusi, żeby kupić młodemu z pedałami, ale z doświadczenia wiem, że te tańsze są kosmicznie ciężkie. O droższym nie mam co teraz myśleć. Na razie musi sobie jeszcze pobiegać Ale te Wasze wyjątkowo fajne są i jak piszesz, że łatwo się je prowadzi to będę miała na nie oko... Podaj mi proszę jeszcze raz tą firmę, bo wiem, że kiedyś podawałaś, ale nie pamiętam... Magda super termin na wyrobienie kawałka plastiku Ja też dumna z klapsów nie jestem, ale powiedziałam sobie i jemu, że jak jeszcze raz kogoś uderzy to ode mnie dostanie bo od dwóch lat tłumaczenia mogę sobie o kant dupy rozbić. Raz już klapa zarobił i na razie działa A niejedzenie u nas nadal na topie Przy posiłkach zawsze dzieją się cuda:/ Nie wiem jak to będzie w przedszkolu Vercia Marcel w końcu załapie... Cierpliwości A co do pracy... to oszczędzaj się i dolecz to biedne gardło... Bo obrazi się w końcu na Ciebie Cafe super że Olek już doszedł do siebie Podawałaś mu w końcu ten antybiotyk, czy nie? Zdrówka dla K. Ech... Co za życie... Człowiek zamiast chory się w domu kurować to do pracy musi zapieprzać...

Cześć kochane! Zaczęłam pisać posta, ale wlazłam jeszcze na bok i tak mnie to rozwaliło, że totalnie straciłam wątek U nas właśnie leje. Mimo, że od rana prawie nie było słońca to pojechaliśmy nad wodę i było super. Filipo grzeczny na takich wyjazdach jak nie wiem I nawet nie dzikuje na tyle, żebym musiała się bać, że celowo wleci do wody czy coś. Bawi się ładnie na brzegu. Dzisiaj cały czas "pracował" i podlewał wiaderkiem trawę, żeby rosła. A jak ktoś się napatoczył to pytał: jak się nazywas? A że najczęściej trafiał na Niemców, to nie pogadał Wywalił się raz do wody, wstał, poszedł na brzeg i usiadł. Za chwilę mówi: pseplasam... A moja siostra pyta: do kogo ty to mówisz? A on na to: do ciebie... już więcej tak nie źlobie... i zaczął całować się po kolanach bo go chyba bolały Czasem go nie czaję A jeszcze dzisiaj na 9:00 poleciałam na jazdę... Wpadam do biura a tam babka gada z drugą, że coś jej się dni pomyliły bo dzisiaj nie ma jazdy tylko jutro... Ja się śmieję pod nosem, cieszę się że tym razem to nie ja rąbnęłam gafę, załatwiłam co trzeba i idę czekać na gostka z autem, a babka tym razem do mnie: ale pani też ma jazdę jutro! No comments... No i po co się śmiałam Ja się chyba do końca życia nie ogarnę kiedy jaki jest dzień Nigdy nie wiem jaki mamy dzień tygodnia czy datę

Gosia gratki za egzamin! Dobrze, że Kubie minęło i nic się z tego nie rozwinęło... Teraz co chwilę ktoś chory... Lepiej jak zimą! Brawa dla Kuby za aklimatyzację! Muszę sprawdzić kiedy (i czy w ogóle organizują) są dni otwarte... Justynka jak było? Też ostatnio wpadasz i wypadasz Witaj Beata! Łał, co za wysyp bliźniaków Jak jednojajowe, to fajnie musi ta grupa się prezentować Napisz jak Iza sobie poradziła Anielinka jak przeczytałam o reakcji Amelki to się prawie poryczałam! To takie przykre, że traktuje ją w ten sposób! Dobrze, że ona jeszcze nie wszystko rozumie ale i tak swoje już czuje Mam ogromną nadzieję, że jak między Wami by nie było, to chociaż o Amci sobie przypomni i poświęci jej więcej uwagi... A Tobie wcale się nie dziwię, że tak reagujesz... To wszystko nadal jest świeże.. Tulam Was obie bardzo mocno Co do prawka to doskonale wiem o czym mówisz... Ja też musiałam wykupić dodatkowe godziny... Trochę jest z tym załatwiania, ale mam nadzieję, że jednak dasz radę i nie odłożysz tego... Niesamowicie silna z Ciebie kobieta

Cześć dziewczyny! Mieliśmy jechać dzisiaj nad wodę, ale strasznie się zachmurzyło... i dupa. Młody śpi a ja zamiast sprzątać to zaglądam Cafe zdrówka dla Olasa! Ja podobnie jak dziewczyny, ze względu na młodych podałabym antybiotyk Biedny... na pewno się męczy w te upały:/ Magda Bardzo podziwiam Cię za Twoje podejście do sprawy i baaaardzo rozsądne myślenie! Naprawdę podoba mi się, to co mówisz i że się nie poddajecie! A te myśli, że nie tak miało być... Nic dziwnego, że takie Cię nachodzą... To przecież takie trudne chwile Będzie dobrze! Mam nadzieję, że dołek szybko Ci minie A co do nieśmiałości Miśka... Dobrze, że t. w ogóle zaczęła z młodym wychodzić Powolutku i Michał się oswoi...

Cześć kochane! My wczoraj zaliczyliśmy udany dzień. Pogoda dopisała więc zabraliśmy się nad wodę. Gdyby nie to, że moja siostra ma samochód to pewnie byśmy się kisili gdzieś na placu zabaw... Filip wczoraj na szczęście był grzeczny. Jedynie pod wieczór dostał jakiegoś szału, ale na szczęście szybko zasnął... Dzisiaj siedzę w pracy a młody pójdzie do P. Jak mi strasznie brakowało takiego wypadu nad wodę... Kasioleqq jak Wam się udał pobyt nad wodą? Kornelcia grzeczna była? Ja też zaraz tęsknię jak Filipa nie widzę... Ale jeszcze nigdy nie rozstawałam się z nim dłużej niż na niecałą dobę Anielinka tulam Cię mocno Nie wiem sama co napsać... Wiem, że jest Ci ciężko... Jak zrobimy w końcu to nieszczęsne prawko, to będziemy pożyczały auta i same jeździły A jak w ogóle u Ciebie z tym? Zaczęłaś już coś działać? Ja się zapisałam na razie na jazdę... Idę we wtorek na 2h Cafe powtórzę za Tobą: sił i cierpliwości! Ja bym nie wyrobiła na Twoim miejscu i pewnie już dawno leciała na jakichś psychotropach Dobrze, że tylko drzesz pape... Filipo przedwczoraj dostał klapa (trochę się zdziwił, ale chociaż na chwilę miałam spokój) bo już nie wyrobiłam a on jest tylko jeden Gosia gratki za odpieluchowanie! Ciekawe jest to co napisałaś o przedszkolu... Faktycznie nie spotkałam się jeszcze z takimi informacjami... Ciągle słyszałam tylko, że dziecko musi być samodzielne... i trochę mnie to przeraża, bo Filipo wieeelu rzeczy jeszcze nie potrafi... Vercia w takich chwilach, kiedy muszę coś zrobić a on cudaczy to w ogóle jest masakra! Ale brak mi czasem cierpliwości nawet wtedy kiedy mamy lużny dzień Udanego wyjazdu nad wodę! Wygrzej się porządnie, niech Ci te choróbska miną...

Witajcie kochane... Nie mam na nic siły... Oczy same mi się zamykają... Młody dał mi dzisiaj nieźle w kość... Tracę ostatnio do niego cierpliwość W takich chwilach naprawdę doceniam to, że on jest tylko jeden.... Dobranoc dziewczyny, przepraszam, że tak skromnie dzisiaj...

Ja się właśnie zabieram za spanie po nocce ale coś mi nie idzie. Mama zabrała młodego i poszli na miasto a ja ma chwilę wolną i zamiast spać to siedzę z Wami Jest taka piękna pogoda, że chętnie pojechałabym nad jakąś wodę, ale nie mam z kim i gdzie za bardzo:/ Szkoda...

Magda ale przystojniaczek! Te jego oczy są po prostu boskie! No i do twarzy mu w tym kolorze! Współczuję Wam wydatków na auto... Słabo mi się robi na samą myśl ile pieniędzy się w to ładuje... A co do Miśka, to powiem Ci, że wolałabym takie zachowanie niż tą agresję Filipa. Czasem widzę jak Filip pięknie się bawi z innymi dziećmi to aż mi lżej na sercu ale wystarczy moment i się zaczyna... A to zbije, a to popchnie albo nie chce się dzielić... A jak pytam dlaczego to pada odpowiedź: Bo mi przeszkadzał/bo musiałem/ bo mi się nudziło A z Michałem wszystko jest w porządku, przecież na zajęciach ładnie się bawi. Naprawdę się nie martw! Może on musi się najpierw oswoić z grupą? A Filip owszem, przytył Cały 1kg i teraz waży kapkę ponad 13 Cafe hehe chciałam podziękować za komplement i kliknęłam nie przy tym poście Macie z Magdą rację, że inaczej jest jak już się ma swoje dzieci, ale pamiętam, że ja nie byłam przychylna Miłoszowi nawet jak jeszcze Filipa nie było W sumie na początku było ok, dopiero później jak zaczęły wychodzić efekty metod wychowawczych mojej siostry to zaczęłam ich unikać... Wiem, że się powtarzam, ale to naprawdę super jak Sylwia tak świetnie potrafi zorganizować Olkowi czas no i że sama proponuje że się nim zajmie Kasioleqq dzieciaki to cwane bestie Dobrze, że Nelcia nie daje sobie w kaszę dmuchać Też się zastanawiałam czy młodego tak na króciutko nie ściąć, bo jemu też się poci główka. Może jak go kolejny raz wyciągnę do fryzjera...

Zdjęć mam jakoś malutko... Nie ma nawet z czego wybrać. Na tym wyszłam jakbym miała kwadratową głowę i gębę zapuchniętą jak muminek Zmęczony klan urwisów;) A na koniec fochy Filipa nie wiadomo o co

Cafe super masz siostrę! Naprawdę... Ciągle mam żal do siebie o to, że ja nie potrafię być taką fajną ciocią Mnie tak wyprowadza z równowagi mój siostrzeniec, że widzę same wady a nie widzę w ogóle jego dobrych cech Dobry pomysł z tymi podkładami a ja głupia na to nie wpadłam Mamuśka wyjeżdża na 2 tygodnie Dostała na dzień mamy torbę podróżną i już zaczyna się cieszyć A z tym fotelikiem to już sama nie wiem... Niby wszystko ok, ale jednak się rusza to mocowanie... Spróbuję jeszcze coś podłożyć i może wtedy będzie się trzymało jak należy... Kasioleqq a ja nie jestem przed @ a też mi się ciągle jeść chce Trzymam kciuki żeby Kornelcia jeszcze wróciła do swoich starych nawyków Magda rewelacja! Tylko pozazdrościć takiego popołudnia... Kupiłam fotelik romer jockey comfort - używany... Zamontowałam go raczej dobrze... (chyba) Mam wrażenie, że mocowanie jest jakieś wyrobione... No sama już nie wiem. Może jednak rama jest za wąska? Poza tym przysłali mi to mocowanie bez śruby i też musiałam kombinować Nie znoszę czegoś takiego... To, że rzecz jest używana, nie znaczy że może być niekompletna i to bez info o tym tym bardziej, że nie kosztowała mało... Najgorsze jest to, że owszem, mogę odesłać ale za wysyłkę mi nie zwrócą i straciłabym na tym 60 zeta Vercia mówisz że do 2 siedzisz z papierzyskami?! Szok... Skąd Ty na to masz siłę...

Witam się i ja! Myślałam, że uda mi się po południu zajrzeć ale niestety na myśleniu się skończyło... Młody odmówił drzemki i ciągle chodził i psocił a mi nerwy puszczały Coś apetyt znowu mu totalnie nie dopisuje:/ Kupy jakieś rzadkie robi i nie wiem o co kaman. Kupiłam pojemniczki i znowu będę latać do laboratorium, bo coś mnie męczy, że on ma te durne lamblie Pożyjemy zobaczymy...

Kasioleqq mam nadzieję, że dzisiaj jak wstaniesz humor będziesz miała lepszy... Śliczne masz dzieciaczki Ciągle do mnie nie dociera, że Nelcia ma już 8 m-cy Jak ten czas leci... Magda i jak spędziliście dzień? Szkoda, że przepadł Wam taki fajny wypad:/ Z Michała to przedszkolak już "pierwsza klasa"! Brawa dla niego, że tak ładnie się zaaklimatyzował Cafe super, że wypad na boisko Wam wyszedł Atrakcją na pewno byliście ważne że było zajebiście A z tatuśkami tak to bywa, że dziecko to dla nich idealna wymówka do tego, żeby bez wstydu wrócić do zabawy na przykład właśnie samochodzikami Vercia świrusko, wiadomo, że z ciebie żywe srebro, ale jak Ty chcesz się wykurować jak wszędzie Ciebie pełno! Zdrówka pochorowańcu Anielinka też byłam Ciekawa jak u Ciebie z tym fotelikiem będzie. Magda mnie ubiegła z pytaniem Mi się ciężko jeździ... Myślałam, że będzie lżej. Nie jeździliśmy długo, bo jakieś kiepskie ma mocowanie ten fotelik więc się bałam.... No i pod większą górę nie mam póki co szans z Filipem podjechać A u mnie w mieście same góry i doliny

Cafe ja bym na Twoim miejscu nie zakładała mu już pieluch. Kiedyś pewnie zdarzy mu się jakaś wpadka, ale nie warto go kisić non stop w pieluchach jak ma sucho i woła Ja też nie mogłam się przełamać, ale jak już zaczęłam to poszło. Był też kryzys jak młody przestał wołać w nocy, ale parę razy wysadziłam go na śpiąco i wszystko wróciło do normy. Spróbuj

Magda wszystkiego co najlepsze! Spełnienia marzeń oraz wielu pięknych chwil w życiu!!!

Witajcie Ale tu cichutko na weekendy! Ja jak zwykle ledwo patrzę na oczy. Ale już od czerwca mam normalne zmiany i co nieco się wszystko unormuje. W ogóle Wam nie wspominałam (nawet nie wiem czemu!) ale wczoraj byłam na weselu kuzyna Może dlatego nic nie pisałam, że jakoś nie w głowie mi zabawa... Nie wiem. Było fajnie, ale byłam z młodym więc zmyłam się szybko. Filipo pierwszy raz w takim głośnym miejscu. Zachowywał się bardzo ładnie ale najbardziej cieszył mnie fakt, że ta moja mała maruda w ogóle nie marudziła! Za to jak padł w domu to nawet siku nie zawołał więc zaliczyliśmy wpadkę Później wrzucę zdjęcia Fotelik przyszedł mi dupiaty jakiś Nie trzyma się jak powinien Zła jestem jak osa! A tak poza tym to moja mama wyjeżdża w czerwcu na wakacje i miałam niezłego stresa co zrobię z łobuzem... Na szczęście w pracy poszli mi bardzo na rękę i zamieniłam się z dziewczyną. Ja wskoczę na jej zmiany a ona na moje... Kurde, ale jestem im wdzięczna! Naprawdę... Teraz jakoś dogadam się z siostrą i będzie git.

Siemanko! Dzisiaj młody odmówił drzemki i cały dzień latał jak nakręcony Wyjątkowo nie był złośliwy, ale wszędzie go było pełno a ja nie miałam cierpliwości Odwiedziła mnie koleżanka ze swoim synkiem i jak oboje z Filipem zaczęli dzikować to we dwie nie wiedziałyśmy w co ręce włożyć Ale i tak było super. Strasznie szybko minął mi ten tydzień, a Wam? Szok... Cafe wiem, że się powtarzam, ale dzieciaki są po prostu boskie!!! Chłopaki wymiatają Sił dla Ciebie... Szkoda, że mama się wycofała:/ Anouk kope czasu... Dobrze, że w tym całym zamieszaniu chociaż (albo aż) tego kręczu się pozbyliście... Jula na zdjęciu słodziutka - w życiu nie powiedziałabym, że to takie małe diablątko Anielinka gratulacje ciotko! Super, że fotelik Wam podpasował i możecie sobie z Amelką jeździć Kasioleqq ja niestety głupia nieraz już powiedziałam młodemu, że przyjdzie po niego tatuś a ten jakby specjalnie albo dużo się spóźniał albo nie przyłaził Teraz staram się nie mówić... Jej... Przepraszam, że więcej nie popiszę... Nie wiem, ale może zmieni się to jak młody pójdzie do p-kola? Idę spać... Dobranoc kochane...

Cześć! Cafe chłopcy-CUDA! Szkoda, że tak mało zdjęć wrzuciłaś, bo nie mogłam się napatrzeć Pokój rzeczywiście ogromny! U nas jak u Magdy to też połowa mieszkania Ja bym sobie zjadła rogalików ze szpinakiem, ale nie chce mi się robić Magda super, że Michał tak chętnie chodzi na te zajęcia Już widzę Filipa męczonego przez grupę dziewczyn... Zaraz byłby foch, bicie i plucie Justynka zdrówka dla Olka! Co go dopadło? Gosia dobrze, że tak o siebie dbacie i kontrolujecie swoje zdrowie Andzia śliczne są Twoje córeczki! Stachu patriotycznie Super! Może te częstsze rozłąki to jakieś wyjście dla Was wszystkich? Żebyście tylko mieli takie możliwości, bo i z tym różnie i nie zawsze jest gdzie podrzucić chyba jedną, nie? Kasioleqq fajnie sobie zorganizowałyście dzień. Ja jakoś nie mogę się ogarnąć i najchętniej poszłabym spać... Jesssuuu dziewczyny wybaczcie, nie mam w ogóle głowy do pisania i w ogóle do niczego... Udało mi się w końcu kupić fotelik na rower - używany, ale mam nadzieję, że będzie ok. Młody ostatnio przyprawił mnie prawie o zawał serca! Nigdy mi nie uciekał a ostatnio spieprzył mi na rowerku i w ogóle za mną nie patrzył! Straciłam go z oczu i prawie się posrałam ze strachu bo już oczami wyobraźni widziałam jak wpada pod samochód albo ktoś go porywa Jak go w końcu dopadłam to nadarłam się na niego aż się ludzie na mnie gapili a on to skwitował jednym, krótkim, spokojnym: Dlaciego? Ręce opadają... Na dzień dziecka ode mnie młody dostał już koszulkę z Zygzakiem (przyjemne z pożytecznym) bo to teraz wielki fan. Nie mam kasy żeby jeszcze coś mu tam kupować... Marzy mi się dla niego jakiś fajny wielki zestaw lego duplo, ale cóż... Tomkami jeszcze się czasem pobawi, ale myślałam, że na dłużej go to zajmie. My też mamy te zestawy z magnesami... Powiem Wam, że dużo fajniejsze są ciuchcie i tory ze stacyjkowa. Tory się tak nie rozpadają i połączone ciuchcie też. Szkoda, że zestawy z Tomka i Stacyjkowa się nie łączą... Idę pojeść truskawek (pierwsze w tym roku! Za całe 10zł za kg parę dni temu były po 12!) Buźka