
Mei
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Mei
-
"Kampania" wrześniowa 2008 - razem raźniej
Mei odpowiedział(a) na andzia temat w Uczniowie, Nastolatki
Teraz spokojnie zasnę Ufff... Spadam kobietki Dobranoc! -
"Kampania" wrześniowa 2008 - razem raźniej
Mei odpowiedział(a) na andzia temat w Uczniowie, Nastolatki
HURA! Superowo, naprawdę aż serce mi szybciej zabiło! Pewnie wiesz już kto tam mieszka, co? No nie mogę! Ale się cieszę!!! -
"Kampania" wrześniowa 2008 - razem raźniej
Mei odpowiedział(a) na andzia temat w Uczniowie, Nastolatki
cafe82i ja czekam na wiesci chociaz jestem pewna,ze wszsytko w porzadku!meiolek z pelna swiadomoscia jest taki zlosliwy jak K przyjechal i pyta dlaczego popychal dzieci ,to co powiedzial nasz madry syn? ze jest maszyna do popychania No i właśnie o to mi chodzi, przynajmniej ma jakieś wytłumaczenie! Filip odpowiada: bo tak Idę na bok... -
"Kampania" wrześniowa 2008 - razem raźniej
Mei odpowiedział(a) na andzia temat w Uczniowie, Nastolatki
Anielinka fajnie, że dzisiaj poszło gładko i bez płaczu Vercia masz rację, szkoda kasy jak i tak to nic pewnego... Będzie dobrze, zobaczysz Andzia kurde a ja w zoo w piątek zwiedzałam A w sobotę byłam przy Pergoli, naprzeciwko zoo! Szkoda, że się nie spotkaliśmy... Magda czekam na wieści z niecierpliwością!!! Cafe hehe pani ma dobre podejście do Twojego wodza U nas reagują podobnie. Wiem wiem, że marudzę, ale u Olka takie zachowania wydają mi się takie naturalne i nie widzę w nich nic złego. Z tego co piszesz to bardzo bystry i odważny chłopiec więc wcale się nie dziwię, że poszturchuje dzieci... Za to Filip jest taki cichy i niepozorny... Niby spoko a jak podejdzie jakieś dziecko to BUM pięścią po głowie Masakra po prostu... -
"Kampania" wrześniowa 2008 - razem raźniej
Mei odpowiedział(a) na andzia temat w Uczniowie, Nastolatki
Cafe no pogoda boska Już się wciągnęłam w pracę. Dzisiaj poniedziałek więc co chwilę coś. Co do przyprowadzania chorych dzieci to to się chyba nigdy nie zmieni... Tak samo u nas i pewnie wszędzie... Wkurza to strasznie bo jak się trafi mniej odporne dziecko (jak Filip w żłobku) to chore non stop! Justynka pojechałam odwiedzić koleżankę do Wrocławia... Co prawda nie miałyśmy okazji wyskoczyć gdzieś same wieczorkiem bo nie było komu zostawić dzieciaków ale i tak było fajnie Zdrówka dla Ciebie! Magda jak już Michał zadowolony i uśmiechnięty to pewnie kupowy problemos też niedługo pójdzie w niepamięć. Współczuję Ci tych stresów i strachu... Ja cały czas jestem dobrej myśli Vercia rewelka z zakupami No i z pomysłem koleżanki na ukulturalnienie (u nas chodzimy się "odchamić") -
"Kampania" wrześniowa 2008 - razem raźniej
Mei odpowiedział(a) na andzia temat w Uczniowie, Nastolatki
Dzień dobry! Wycieczka nam się udała, chociaż dzieciaki ciągle się lały więc na 2 minuty nie można było chłopaków spuścić z oczu Byliśmy standardowo w zoo, zahaczyliśmy o Pergolę, rynek więc się ie nudziliśmy. Wieczorkiem wam pofoczę a co Dzisiaj za to już siedzę w pracy i bardzo dziwnie się tu czuję po takiej długiej przerwie Z tego wszystkiego zapomniałam wziąć sobie śniadania Babcia odprowadziła młodego do p-kola i oczywiście lament, że on nie chce No cóż... Musi się w końcu chłopak przełamać! Cafe zdrówka dla Julka! Oby Czarek nic nie podłapał... Andzia remont skończony? Pewnie urobiona jesteś, co? Stachu dzisiaj poszedł do przedszkola? Vercia ale fajnie z tym łóżeczkiem Macie coś konkretnego na oku? Znam to uczucie zmęczenia... Okropność tym bardziej właśnie, że niby człowiek nie ma po czym być zmęczony Magda jestem dobrej myśli... Oby jak najszybciej do wieczora Anielinka zdrówka dla Amelki! Kurde znowu ciężko jej będzie po przerwie wrócić do przedszkola:/ -
"Kampania" wrześniowa 2008 - razem raźniej
Mei odpowiedział(a) na andzia temat w Uczniowie, Nastolatki
Hej! Ja nie wiem o co chodzi... ten czas tak szybko leci Młody osłabiony i gile po pas, ale szczęśliwy że w domu i wcale nie tęskni za p-kolem Wykorzystam ostatnie dni wolnego i jutro jedziemy do koleżanki do Wrocławia! Ale się cieszę Tyle czasu nie mogłyśmy się zgadać i w końcu nam się udało. Andzia, Vercia świetne te pokoje! Jak mi się marzy urządzić pokój tylko dla Filipa... Cafe szybko ten kolejny termin, ale to dobrze Mnie zawsze wkurzało, że muszę czekać miesiąc albo dłużej:/ Gosia ciekawe od czego Kuba dostał tej wysypki Dobrze, że mu schodzi... Magda skąd Ty bierzesz siły i chęci żeby jeszcze do pracy chodzić Podziwiam Cię kobieto i wstyd mi że ze mnie taki leń śmierdzący przy Was Kasioleqq dzień Wam pewnie zleci i nawet nie zauważysz Bardzo Ci zazdroszczę tego uczucia i radości Ale to taka zdrowa zazdrość - bardzo się cieszę Twoim szczęściem Ja właśnie wczoraj miałam jakiś kryzys... Ostatnio co jakiś czas mnie dopada... Chciałabym kogoś poznać:/ -
"Kampania" wrześniowa 2008 - razem raźniej
Mei odpowiedział(a) na andzia temat w Uczniowie, Nastolatki
Kornelciu kochana WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO!!! -
"Kampania" wrześniowa 2008 - razem raźniej
Mei odpowiedział(a) na andzia temat w Uczniowie, Nastolatki
Witajcie! My dzisiaj w domku jednak. Zostawiłam młodego bo niby przestał gorączkować, ale brzuch go boli i coś biegunka go trochę męczy i jeszcze nochal zapchany U lekarza obłożenie straszne Zarejestrowali młodego dopiero na jutro Ja jeszcze do końca m-ca siedzę w domu Ale się wybyczę! Filipo oczywiście przeszczęśliwy, że nie musi iść do p-kola Magda superowe foty! Misiek jak mały model - rewelacja! Jeansy ma boskie Nie widzę w ogóle tego, że gdziekolwiek przytyłaś Laska z Ciebie Anielinka WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO Z OKAZJI URODZIN!!! Super, że wyjście udane i w ogóle cały weekend fajny za Wami Co tam kacyk Cafe TRZYMAM KCIUKI!!! Vercia ale akcje Podziwiam, że udało się Wam to wszystko jakoś ogarnąć. Andzia poranna chwila wytchnienia, co? Ja właśnie się wkurzałam, bo faktycznie u nas też pogoda cudna ale bałam się po tej gorączce z młodym wychodzić... Dzisiaj gdzieś sobie wyjdziemy bo zwariujemy w tym domu... Oj pojadłabym grzybków i to bardzo Podeślij mi trochę Ja się boję zbierać bo panicznie boję się pająków i cała radość zbierania gdzieś się chowa jak wlezę w pajęczynę... Brrr... -
"Kampania" wrześniowa 2008 - razem raźniej
Mei odpowiedział(a) na andzia temat w Uczniowie, Nastolatki
Witajcie tak w ogóle My dzisiaj od rana kiblujemy w domku... A Filipo to nawet w wyrku Nie wiem co go wzięło... Wczoraj było wszystko dobrze a dzisiaj od rana temperatura i w sumie tylko to... Nie mam pojęcia co się przyplątało, ale szkoda mi dziada małego bo tylko leży i przysypia... Dobrze, że pije... A gorączki ma już 39 i boję się wieczoru -
"Kampania" wrześniowa 2008 - razem raźniej
Mei odpowiedział(a) na andzia temat w Uczniowie, Nastolatki
Anielinka szkoda że nie wyszło... ale super, że się nie dołujesz i masz pozytywne nastawienie Tak jak piszesz, nie tym razem, to kolejnym! Gosia w poniedziałek na pewno będzie dobrze Kuba pewnie poleci z uśmiechem na ustach. Co do tej farmy to ja zamawiałam od pierwszego numeru. Bałam się, że ktoś mi może zwinął te dwa pierwsze bo to jest nadawane jak zwykły list i niektórzy listonosze upchną kawałek do skrzynki a reszta sterczy Ale zadzwoniłam i okazało się, że po prostu zabrakło im tych pierwszych numerów i stąd to opóźnienie Dobra ta teoria z emerytami Coś w tym jest! Cafe ale fajny weekend! Zazdroszczę... Na pewno będzie dobrze U nas jest tak, że płaci się za egzamin i od razu w kasie babka ustala termin... Poka butyyy! Kasioleqq super że Ci się wyjście udało Oby tak dalej I dobrze, że sprawa z R. już jest za Tobą Na pewno byłoby ciężej gdyby nie D. ale na szczęście nie jest -
"Kampania" wrześniowa 2008 - razem raźniej
Mei odpowiedział(a) na andzia temat w Uczniowie, Nastolatki
Cafe nie powiem, ale troszkę to pocieszające, że nie tylko Filipo pokazuje różki Fajna jest gra Nawlekaj nie czekaj. Nawleka się kulki według wzoru, Olas na bank szybko by załapał o co kaman Andzia brawa dla Stasia! I za szachy i za umiejętność tłumaczenia Ja nigdy nie potrafiłam tłumaczyć Zazdroszczę też że dziewczyny interesują się jakimiś grami. Z Filipem robię podejścia co jakiś czas, ale jakiekolwiek zasady i młody od razu się zniechęca:/ Gosia wiedziałam, że Kuba szybko się upora, fajnie że tak szybko uczy się nowych rzeczy. Przyszła do Was już ta Wesoła Farma? Do mnie przyszedł nr 3 i 4 a dwa pierwsze gdzieś zaginęły Kasioleqq hmmm... szpile, co? Będziesz pewnie wyglądała bosko! Udanego randkowania!!! Szkoda, że dziadków nie będzie... Trochę głupio wyszło:/ Magda ale macie dni ostatnio Trzymam kciuki, żeby Misiek się dzisiaj chociaż trochę rozkręcił... Zrób zrób te wyniki, będziesz spokojniejsza. Na pewno nie zaszkodzą. Vercia hehe ale sobie czas na remont wybrałaś -
"Kampania" wrześniowa 2008 - razem raźniej
Mei odpowiedział(a) na andzia temat w Uczniowie, Nastolatki
WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO dla Oleczka i Marcela!!! -
"Kampania" wrześniowa 2008 - razem raźniej
Mei odpowiedział(a) na andzia temat w Uczniowie, Nastolatki
Anielinka przykro mi ale nie mam pojęcia jak to jest z tym olejem Mam nadzieję, że instruktor nie będzie się dopytywał Będę baaaardzo mocno trzymała kciuki!!! BARDZO! -
"Kampania" wrześniowa 2008 - razem raźniej
Mei odpowiedział(a) na andzia temat w Uczniowie, Nastolatki
Wróciłam bo zapomniałam o najważniejszym! Amelko z okazji urodzinek spóźnione ale bardzo szczere życzonka od ciotki Sabiny i Filipa: WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO!!! -
"Kampania" wrześniowa 2008 - razem raźniej
Mei odpowiedział(a) na andzia temat w Uczniowie, Nastolatki
Hehe spadam myć podłogi -
"Kampania" wrześniowa 2008 - razem raźniej
Mei odpowiedział(a) na andzia temat w Uczniowie, Nastolatki
Anielinka jutro będę trzymała kciukasy Szkoda mi Amelki strasznie i Ciebie bo obie bardzo przeżywacie... Będzie dobrze, u Was to na pewno chwilowe... Oby tylko minęło jak najszybciej! Vercia ale Cię napadło, hehe Pochwalisz się efektem, co? Do niedzieli sporo czasu, na pewno wyrobicie Andzia no super usłyszeć taką pochwałę z ust pani Dziewczyny są świetnie rozwinięte i wcale mnie nie dziwi fakt, że nie bawią się typowo dziewczęcymi zabawkami Też jestem w trójce ale u nas jakaś mało zgrana ta trójka, może się jeszcze rozkręcimy. Magda zdrówka dla Miśka Szkoda, że akurat na urodziny dopadło go choróbsko Kurde wracając do tego przedszkola to bardzo bym chciała, żeby ktoś inny go odprowadzał... Ale babci się nie chce a P. pracuje:/ -
"Kampania" wrześniowa 2008 - razem raźniej
Mei odpowiedział(a) na andzia temat w Uczniowie, Nastolatki
Cześć! Młody właśnie poszedł z P. a ja zamiast myć podłogi (taki miałam plan) to szukam co by tu zjeść U nas nadal kryzys czasem z płaczem i łzami a czasem tylko mówi że nie chce iść do przedszkola... Twardo odprowadzam z uśmiechem na twarzy, opowiadam o przedszkolu że to fajne miejsce itd. ale on twardo codziennie powtarza że nie chce tam iść i koniec Od dwóch dni buntuje się przy jedzeniu a wczoraj znowu kogoś zbił. Wczoraj miałam zajrzeć i niestety zasnęłam Skończyłam się dziarać i tak mnie to wykończyło że wieczorem padłam w 5 minut -
"Kampania" wrześniowa 2008 - razem raźniej
Mei odpowiedział(a) na andzia temat w Uczniowie, Nastolatki
Anielinka szkoda Amelki... Ale to naprawdę dzielna dziewczynka... Ciężko jej tym bardziej, że jest u niej w grupie jeszcze chyba trochę płaczków i to ją nakręca, co?... Uf... Powiem Ci, że ja się cieszę, że już jest po urodzinach Filipa Magda a ja Ci się wcale nie dziwię i jak Cię to uspokaja chociaż na chwilę to macaj te cycki, byle nie za mocno Vercia u nas też więcej chłopców. Fajnie, że Marcel chętny do takich prac szkoda że niejadek Ja kiedyś Filipa nie mogłam odciągnąć a teraz totalnie jakoś stracił do tego zapał. Zero plasteliny, farb, wycinania czy klejenia... Hej Cafe. Bardzo liczę na to, że to taki jednorazowy incydent. Pani mówiła, że zbił bez powodu, stały dwie panie a obok dzieci a on podszedł i uderzył dziewczynkę... I takie chyba ze trzy akcje dzisiaj Znam Filipa na tyle, że podejrzewam, że ta dziewczynka się popatrzyła na młodego zbyt długo a on w takich chwilach czuje się zagrożony i atakuje. Ja wiem że on może taką akcję odwalić i reaguje zanim coś się stanie a panie jeszcze nie miały z nim takich akcji (chociaż uprzedzałam, że on tak potrafi się zachować) Wiem, że patrzenie to żaden powód ale właśnie takie głupie powody ma Filip. Ktoś za blisko podejdzie, chce jego zabawkę, za długo się popatrzy spod byka i awantura gotowa -
"Kampania" wrześniowa 2008 - razem raźniej
Mei odpowiedział(a) na andzia temat w Uczniowie, Nastolatki
Heloł! No więc dzisiaj stało się to czego tak się obawiałam... Przyszłam odebrać Filipa i pani mi naskarżyła, że młody bez powodu bił dzieci Miał karę i nic sobie z tego nie robił... Do tej pory było ok, bez ekscesów a dzisiaj... No sama już nie wiem o co temu dziecku chodzi Smutno mi cholernie i przykro... Albo odreagowuje tak sobie ten mój pobyt w szpitalu, albo nie wiem, ale wcale nie chcę go tłumaczyć Mam po prostu dziwne agresywne dziecko... Nawet nie wiem gdzie szukać u mnie w mieście jakiegokolwiek psychologa dziecięcego gdybym chciała pójść... Nic już nie wiem... Zobaczymy jakie będą najbliższe dni i co powiedzą panie... Co do zabiegu to bolało mnie po, ale mało. Najmniej przyjemnym momentem był czas z tamponadą w nosie i wyciąganie jej. Przez ucisk cały czas łzawiło mi oko... Sporo potrafią wcisnąć do takiego nosa W dzień operacji dopiero wieczorem pozwolili mi się trochę napić i cały czas sobie przysypiałam... Rano zdjęli mi ten cały opatrunek i przez chwilę czułam ulgę a później zaczął mnie męczyć ból głowy i nosa ale w razie czego dostawałam kroplówy przeciwbólowe. Gorzej zrobiło się popołudniu bo rozbolały mnie jeszcze ramiona, plecy i gardło od rurki intubacyjnej, ale dałam radę... Czułam się jak obita kijami no i byłam bardzo słaba. Na kolejny dzień czyli w piątek już do domku Muszę tylko uważać bo nie mogę jeść ani pić nic gorącego, brać gorących kąpieli, zero (ta jasne...) wysiłku, bo to grozi wszystko krwotokiem. Znieczulenie ogólne jest całkiem fajne A w domu póki co siedzę do piątku (w piątek mam wizytę kontrolną) i pewnie mi przedłużą o kolejny tydzień a ja nie zamierzam protestować. W pracy wiedzą i są przygotowani że do końca m-ca mnie nie będzie więc luz -
"Kampania" wrześniowa 2008 - razem raźniej
Mei odpowiedział(a) na andzia temat w Uczniowie, Nastolatki
andziaWczoraj odbieram laski, obie siedziały akurat przy stole i układały puzzle. I pani mówi do mnie: Marysia jest niesamowita, rach ciach i już ułożone. Ja na to: a ja bym powiedziała, że Zośka jest lepsza, w domu układa dużo szybciej od Marysi, potrafi się bardziej skupić itp. Pani: No Zosia też ułoży, ale Marysia jakiekolwiek puzzle by nie wzięła to raz dwa i już ma gotowe. I w tym momencie poikazuje mi na nią: niech pani zobaczy, już chyba z 10-te z rzędu, a ja na to: Ale to jest Zosia Się uśmiałyśmy Ale Pani przyświrowała -
"Kampania" wrześniowa 2008 - razem raźniej
Mei odpowiedział(a) na andzia temat w Uczniowie, Nastolatki
Cześć dziewczynki! Wczoraj wieczorem coś forum nie działało:/ Nie mogę dojść do siebie... Nic mi nie wolno robić ale w domu tak się nie da Do domu wróciłam już w piątek, który próbowałam przeleżeć bo strasznie osłabiona byłam. Filipo chociaż wyjątkowo grzeczny nie pomagał... A ja ledwo na nogach stałam:/ Dobrze, że chociaż wizualnie naprawdę dobrze to wygląda i nie ma śladu... Filip jak mnie zobaczył to nie wiedział czy się rozpłakać czy się śmiać i taki przestraszony podszedł, pytał zaraz o wenflon i czy mnie boli i caaaały czas gadał no i oczekiwał odpowiedzi Do przedszkola nadal wcale nie chce chodzić, dzisiaj nawet się rozpłakał Mam go już dosyć, bo czuję, że to takie jego użalanie się... Tak to nawet za mną nie popatrzy a jak przedszkole to już wielka krzywda Dzisiaj mi się śniło, że pojechałam do Cafe pomagać przy chłopakach, szczegółów już nie pamiętam ale był to strasznie realistyczny sen Obudziłam się baaardzo zmęczona Vercia fajny ten tort Ciekawe czy smaczny będzie... Drogie takie cudo? Magda spokojnie, choćbyś wysprzątała na błysk oni i tak swoje zobaczą Nie przejmuj się Andzia Ty też się nie przejmuj... Dobrze, że nie malowałaś na siłę i przerwałaś. Łatwiej będzie naprawić a nuż może nie będzie masakry jak wyschnie. Będzie dobrze, zobaczysz -
"Kampania" wrześniowa 2008 - razem raźniej
Mei odpowiedział(a) na andzia temat w Uczniowie, Nastolatki
Michałku - spełnienia marzeń!!! -
"Kampania" wrześniowa 2008 - razem raźniej
Mei odpowiedział(a) na andzia temat w Uczniowie, Nastolatki
Cześć kobity! Słabo mi jak nie wiem, ale daję radę.. Na szczęście zabieg udało im się przeprowadzić endoskopowo więc nie cierpię tak jakby mi robili normalnie. Mieli rozcinać mi dziąsło, a robili przez nos. Wczoraj było trochę ciężko, zwłaszcza w nocy, ale nie mam co narzekać. Wypuszczą mnie chyba w sobotę. Sama jeszcze nie wiem. Nie miałam jeszcze okazji pogadać z doktorkiem. Wszyscy traktują mnie tu jak dziecko A jak wyczają ile mam lat to jest kupa śmiechu Narkoza była fajna. Dojechałam na salę operacyjną jeszcze świadoma a później jak mi podawali narkozę to myślałam że się zesram z bólu, powiedziałam im tylko dobranoc i odechciało mi się oddychać i już mnie nie było... Chyba mnie intubowali bo gardło mnie boli jak cholera. Wczoraj cały dzień kiblowałam w wyrze i przysypiałam sobie. Na nic nie miałam siły. Dzisiaj jak mi wyciągali tą blokadę z nosa to było mało przyjemne Ale teraz już mogę chociaż normalnie oddychać Filipo wczoraj pięknie poszedł do przedszkola za to dzisiaj chyba z nerwów, uciekał przy ubieraniu, nasikał na podłogę... Ale mama mówi, że wie, że to emocje i odreagowuje sobie w ten sposób więc stara się na spokojnie do niego podejść i sobie radzą... Przepraszam, że teraz tak egoistycznie o sobie... W ciągu dnia na pewno się odezwę Zjadłam sobie śniadanko więc siły mi wracają. Dziękuję Wam bardzo za kciuki Na pewno pomogły -
"Kampania" wrześniowa 2008 - razem raźniej
Mei odpowiedział(a) na andzia temat w Uczniowie, Nastolatki
Witajcie! Jednak jestem silnie uzależniona Poprosiłam mamę, żeby przytaszczyła mi lapka bo idzie oszaleć P. chyba też przejęty tym całym szpitalem i nawet pożyczył mi neta bezprzewodowego Przynajmniej mam co robić Powiem Wam, że (może tylko sama przed sobą udaję - nie wiem) jakoś jeszcze się nie stresuję tym zabiegiem... Najbardziej przeżywam rozłąkę z Filipem Myślę, że bardziej ja to przeżywam niż on... i chociaż tyle dobrze... On się dopytuje kiedy wrócę i chce do mnie iść a jak raz przyszedł to bardzo się bał i denerwował. Nie chciał się nawet do mnie przytulić jak widział wenflon w mojej ręce Wyszłam z nim przed szpital i wytłumaczyłam mu to jakoś no i było trochę lepiej. Przestał się bać, przytulał się normalnie ale widziałam, że zrobiło to na nim duże wrażenie... Ciągle też powtarzał, że mam z nim wracać do domku Vercia gratulacje dla Marcela! Fajne to musi być uczucie jak widzisz, że jest zadowolony Andzia Stachu pewnie przeżył mocno te nowe meble i własny pokój i nie wiedział jak odreagować... Na pewno mu przejdzie Zwłaszcza po wyborze jaki mu dałaś Cafe ale Ty masz śliczne dzieci! I najlepsze jest to, że wszyscy troje są do siebie bardzo podobni Hehe też zwróciłam uwagę na tym zdjęciu że mają po jednej skarpetce Anielinka powiem Ci, że nie sądziłam że Amelka tak pięknie się zaaklimatyzuje Ona zawsze wydawała mi się taka delikatna a tu proszę jaka dzielna mała kobietka! No tylko jej gratulować! Gosia widzisz jak szybko kryzys minął? Dobrze, że Kuba z powrotem chętnie idzie... Buziaki dziewczyny Jeszcze raz proszę jutro o kciuki i pozytywne myśli. Jak wyrobię po ogłupiaczu to odezwę się że jadę na blok