
Mei
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Mei
-
"Kampania" wrześniowa 2008 - razem raźniej
Mei odpowiedział(a) na andzia temat w Uczniowie, Nastolatki
Hej! Ja tylko na chwilę... Cafe kochana, oby już było tylko lepiej! Szok przeżyłam jak przeczytałam że trafiliście do szpitala... Zdrówka dla chłopców i sił dla Was wszystkich! Nie wyobrażam sobie co musieliście przeżywać I szczęście w nieszczęściu że możesz przy chłopcach być! Strach pomyśleć co mogłoby się wtedy wydarzyć... Krzesła nawet nie komentuje... Masakra! Z jednej strony słyszałam opinie że lekarzom i pielęgniarkom bardzo te mamy na oddziałach przeszkadzają a tak naprawdę to są zadowoleni, że odwalana jest za nie prawie cała robota! Nawet leki matki mają podawać:/ W zeszłym roku jak trafiłam z Filipem do szpitala to dostałam łóżko (na szczęście było miejsce!) płatne 30zł za dobę... Matki karmiące piersią u nas mają łóżko bezpłatnie (oczywiście jeżeli są miejsca)... Jeszcze raz trzymaj się dzielna mamo! Bardzo mocno trzymam kciuki, żeby wszystko było dobrze! -
"Kampania" wrześniowa 2008 - razem raźniej
Mei odpowiedział(a) na andzia temat w Uczniowie, Nastolatki
kasioleqqMei no bo Kornelka jest bardzo podobna do R. poprostu jest identyczna;( (mam nadzieje ze charakterku nie odziedziczy po tatusiu;)) Hehe to niestety tak jak u nas... Filip to cała rodzina P. Do mnie w ogóle niepodobny;d -
"Kampania" wrześniowa 2008 - razem raźniej
Mei odpowiedział(a) na andzia temat w Uczniowie, Nastolatki
Kasioleqq śliczne te Twoje maluchy!!! U Kornelci nie widzę takiego podobieństwa, ale Kacper to skóra zdjęta z Ciebie! -
"Kampania" wrześniowa 2008 - razem raźniej
Mei odpowiedział(a) na andzia temat w Uczniowie, Nastolatki
Ech... Takie przypadki naprawdę stawiają człowieka do pionu... Ja w takich chwilach wracam myślami do porodu i jak pomyślę jak to się mogło skończyc... to robi mi się niedobrze... W sumie skutki niedotlenienia Filipa mogą jeszcze "wyjśc", ale staram się o tym nawet nie myślec... -
"Kampania" wrześniowa 2008 - razem raźniej
Mei odpowiedział(a) na andzia temat w Uczniowie, Nastolatki
andziaMeiandziaMei super, że u Filipa taka przemiana, niech trwa jak najdłużej!!! Z bąka się uśmiałam U nas tez była ostatnio taka akcja, cała trójka je kolacje i nagle bąk, Z. mówi: O bąk, kto to? Pewnie znowu Pepisia. A fuj, ale śmierdzi ten Twój bąk. Stachu posikany ze śmiechu, bo to jego sprawka była Zazdroszcze, że masz tak blisko do Niemiec, ale już chyba nie raz o tym pisałam My jedziemy 1-go maja da Moenchengladbach na Komunię mojego chrześniaka, a to 1000 km...Bąki są niezłe Na komunie jedziecie wszyscy? Kawał drogi przed Wami Moja siostra była w tej miejscowości i naprawdę ładnie tam jest Super drogi, piękne widoki - normalnie jak patrzyłam na zdjęcia to zaraz mi się chciało rowerem po takich drogach pośmigac! Mei ja tam już byłam wiele razy, rzeczywiście cudna okolica. Jak zniose tą podróż z dziecmi to nie wiem W maju mamy też z K. 5-tą rocznicę ślubu i wymyśliliśmy sobie, że pojedziemy sami ze Stasiem na 3-4 dni do Karpacza, ale szukam chętnych do opieki nad zołzami:) Podrzuc do Zg-ca Prawie po drodze! Filip dostanie niezłą szkołę a dziewczyny będą miały frajdę: trzy koty i chłopak do męczenia:P. Kasioleqq dzielna modelka-Kornelka! Dobrze że już macie za sobą to szczepienie... Pamiętam, że Filip nie chciał za bardzo leże na brzuszku... Fajnie że Kornela nie protestuje bo to dobre cwiczenie -
"Kampania" wrześniowa 2008 - razem raźniej
Mei odpowiedział(a) na andzia temat w Uczniowie, Nastolatki
andziaMei super, że u Filipa taka przemiana, niech trwa jak najdłużej!!! Z bąka się uśmiałam U nas tez była ostatnio taka akcja, cała trójka je kolacje i nagle bąk, Z. mówi: O bąk, kto to? Pewnie znowu Pepisia. A fuj, ale śmierdzi ten Twój bąk. Stachu posikany ze śmiechu, bo to jego sprawka była Zazdroszcze, że masz tak blisko do Niemiec, ale już chyba nie raz o tym pisałam My jedziemy 1-go maja da Moenchengladbach na Komunię mojego chrześniaka, a to 1000 km... Bąki są niezłe Na komunie jedziecie wszyscy? Kawał drogi przed Wami Moja siostra była w tej miejscowości i naprawdę ładnie tam jest Super drogi, piękne widoki - normalnie jak patrzyłam na zdjęcia to zaraz mi się chciało rowerem po takich drogach pośmigac! -
"Kampania" wrześniowa 2008 - razem raźniej
Mei odpowiedział(a) na andzia temat w Uczniowie, Nastolatki
magda_79MeiCoś jeszcze miałam odpisac ale już nie pamiętam...W końcu komp mi trochę przyspieszył, postawiłam sobie system na nowo, bo ostatnio to z zegarkiem w ręku uruchamiał się z 20 min Martwiące jest to bardzo, że Cafe się nie odzywa... Mam nadzieję, że idzie ku lepszemu i nie odzywa się po prostu z braku czasu... Aż by się chciało ich odwiedzic w tym szpitalu, pogadac, pomóc:/ Wczoraj e pojechałam z siostrą (co ja bym bez niej zrobiła!) porozwozic parę CV, może ktoś się odezwie... Później pojechałyśmy do Goerlitz bo w Deichmannie mieli fajne przeceny i udało mi się kupic dwie pary butów na wiosnę... Cieszę się bo cenowo okazyjnie a w szafce naprawdę u mnie bieda z nędzą:/ Wsiadamy wczoraj do samochodu, pytam się Filipa czy mu wygodnie a on na to: Tak, nawet bączek puściłem! Naprawdę aż miło czas spędza się z nim teraz czas... Już się boję kolejnego napadu złości i wszystkiego na "nie"... Kota nadal próbuje męczyc (a ten głupi dalej do niego lezie - no comments) ale poza tym to inne dziecko... Oby na jak najdłużej... Andzia Tobie również życzę takiej przemiany!A jak się tak nie stanie to na pewno będzie duuużo lepiej jak dziewczyny pójdą do przedszkola! Na pewno Dzieciaki sa super :) Moze juz ten najgorszy bunt u Filippa minal i juz nie wroci! Oby tak dalej :) Fajnie, ze tak bliziutko macie do Niemiec. Ja niby tez nie mam daleko, bo ok. 50 km do duzego centrum handlowego, ale jakos zawsze ciezko sie wybrac i lata tam nie bylam. A za czasow licealnych to wiecznie ze znajomymi tam jezdzilismy. U nas jest tylko kilka sklepów przy głównej ulicy, ale przy korzystnym kursie euro i wyprzedażach warto się wybrac I na spacery lubię tam chodzic. Trzeba przyznac,że dbają o parki i place zabaw. -
"Kampania" wrześniowa 2008 - razem raźniej
Mei odpowiedział(a) na andzia temat w Uczniowie, Nastolatki
andziaMei to powodzenie z puzzlami życze Co tam u Was słychać? Co do p-kola, to na pewno są dodatkowe punkty za starsze rodzeństwo, ale nie jest to pewniak, że dziecko zostanie przyjęte. U nas jest tak głupio, że jest jedna grupa główna 9-godzinna + 2 dodatkowe 4-5 godzinne, jedna ranna, druga południowa, laski pewnie się dostaną, tylko zależy mi bardzo na ty, żeby na cały dzień, bo co mi da, że pójdą na południe? Bez sensu No rzeczywiście bez sensu trochę z tymi popołudniami:/ Ale może nie będzie tak źle... Oby... Ja też mam obawy, czy Filipo się dostanie w ogóle. Niby mam pierwszeństwo jako matka samotnie wychowująca, ale to trochę pic na wodę... Zobaczymy. W lutym złożę podanie i czas pokaże -
"Kampania" wrześniowa 2008 - razem raźniej
Mei odpowiedział(a) na andzia temat w Uczniowie, Nastolatki
Coś jeszcze miałam odpisac ale już nie pamiętam... W końcu komp mi trochę przyspieszył, postawiłam sobie system na nowo, bo ostatnio to z zegarkiem w ręku uruchamiał się z 20 min Martwiące jest to bardzo, że Cafe się nie odzywa... Mam nadzieję, że idzie ku lepszemu i nie odzywa się po prostu z braku czasu... Aż by się chciało ich odwiedzic w tym szpitalu, pogadac, pomóc:/ Wczoraj e pojechałam z siostrą (co ja bym bez niej zrobiła!) porozwozic parę CV, może ktoś się odezwie... Później pojechałyśmy do Goerlitz bo w Deichmannie mieli fajne przeceny i udało mi się kupic dwie pary butów na wiosnę... Cieszę się bo cenowo okazyjnie a w szafce naprawdę u mnie bieda z nędzą:/ Wsiadamy wczoraj do samochodu, pytam się Filipa czy mu wygodnie a on na to: Tak, nawet bączek puściłem! Naprawdę aż miło czas spędza się z nim teraz czas... Już się boję kolejnego napadu złości i wszystkiego na "nie"... Kota nadal próbuje męczyc (a ten głupi dalej do niego lezie - no comments) ale poza tym to inne dziecko... Oby na jak najdłużej... Andzia Tobie również życzę takiej przemiany!A jak się tak nie stanie to na pewno będzie duuużo lepiej jak dziewczyny pójdą do przedszkola! Na pewno -
"Kampania" wrześniowa 2008 - razem raźniej
Mei odpowiedział(a) na andzia temat w Uczniowie, Nastolatki
Magda na szczęście już bliżej niż dalej do końca tego zębowego koszmaru... Ja wymiękam z pomysłów Miśka! Są po prostu bezbłędne Kombinator z niego rośnie jakich mało! Misiek ma niesamowity tok myślenia, naprawdę trudno uwierzyc, że ma 2,5 roku... Andzia a u Was w przedszkolu nie ma zasady, że jak rodzeństwo uczęszcza, to młodsze automatycznie jest przyjmowane? Wiem, że u nas taka zasada jest, nie wiem tylko czy w każdym przedszkolu... A co do puzzli to nie jest tak kolorowo, miałam na myśli że może z Filipo bym się dogadała, ale to jest duuuże może Będę niedługo miała okazję sprawdzic to w praktyce, bo puzzle czekają, tylko nie mam ich odwagi wyciągnąc:P Anielinka współczuję stresu... Dobrze że się nic nie stało! Tak niewiele czasem trzeba do tragedii Super że zdecydowałaś się na ten interes! Życzę samych sukcesów i fajnych klientów -
"Kampania" wrześniowa 2008 - razem raźniej
Mei odpowiedział(a) na andzia temat w Uczniowie, Nastolatki
Justynka OGROMNE GRATULACJE dla Was!!! Szybkiego powrotu do formy i niech się maluch zdrowo chowa!!! -
"Kampania" wrześniowa 2008 - razem raźniej
Mei odpowiedział(a) na andzia temat w Uczniowie, Nastolatki
Witam się i ja! Magda jak ja Ci zazdroszczę tych puzzli rozłożonych U nas może z Filipem jakoś bym się dogadała, ale ten mały kot... Współczuję ciężkiego powrotu do pracy... No i właśnie tak myślałam, że nawet jeśli skorzystasz z jakichś rad odnośnie Miśkowego jedzenia to i tak jak Michał wróci do t. to dupa blada z tego będzie Cafe jak przesuniesz szczepienie to nic się nie stanie. Także olej to i zaszczepicie chłopców później, chociaż o jedno zmartwienie będziesz miała mniej Zdrówka dla chłopaków! Jeszcze szpitala Ci w domu brakuje Anielinka super że w końcu kaszel się wycisza! A z puzzlami pewnie szybko się rozkręci i załapie o co chodzi Kiedyś jeszcze wspominałaś o nawilżaczu... Wiesz co, ja jeszcze robiłam tak,że gotowałam wywar z ziółek i ten wywar w garnku stawiałam później w pokoju na podgrzewaczach (takich świeczkach) i też fajny efekt był Andzia pasibrzuchu zdrówka dla Was! Ale popołudnie fajne się Wam zapowiada Justynka współczuję coraz gorszych nocek:/ Szkoda, że nie ma na to jakiegoś sprawdzonego sposobu.. A jak Twoje opuchnięcia? Dalej puchną Ci stopy? -
"Kampania" wrześniowa 2008 - razem raźniej
Mei odpowiedział(a) na andzia temat w Uczniowie, Nastolatki
Justynka też sobie nie wyobrażam, jakby nikt nie mógł mnie odwiedzić... A wiadomo,kiedy ten zakaz odwiedzin zniosą? Filip to też niestety taki cygan, ale jak trzeba to wtedy akurat jednak woli zostać ze mną Anouk do mojej postawy masz rację, chociaż staram się udawać, że wcale nie chce mi się rzygać jak go widzę A we fryzurce super wyglądasz! No i straaasznie młodziutko! Andzia nieźle Cię te puzzle wciągają Ale ja też tak mam że mogę noc zawalić jak mam dobrą książkę,film czy inne takie czasopożeracze. Kasioleqq kac nie ważny, ważne że sobie posiedziałaś w miłym towarzystwie Magda mi solarium też poprawia nastrój A co do puzzli He he najlepsze jest jak próbujesz dopasować jeden element i już prawie rezygnujesz a jak Ci się uda to zaraz próbujesz kolejny i tak czas ucieka nawet nie wiadomo kiedy. I jaka radocha jak się uda Gosia zdrówka dla Kuby! No cena prywatnych placówek kładzie na plecy Ja już do jednego dzwoniłam i w lutym można już składać papiery,więc pewnie złożę. Cafe jest co marudzić, bo to musi być w cholere trudne być z trójką sama przez tyle czasu Dobrze, że Olas osłuchowo czysto Coś Wam lekarz zapisał? Zdrówka i SIŁ!!! -
"Kampania" wrześniowa 2008 - razem raźniej
Mei odpowiedział(a) na andzia temat w Uczniowie, Nastolatki
Joł! Zmęczona jestem, ale jest ok Siostra wyciągnęła mnie wczoraj wieczorem więc się trochę oderwałam:) Mama została z młodym Filip od dwóch dni całkowicie inny! Grzeczny i milutki. Wiadomo - psoci, ale bez porównania. Pewnie te fochy wrócą jeszcze nie raz, ale mam nadzieję, że będę miała więcej cierpliwości. P. wtedy mnie wk***** bo zadzwonił do mnie znowu z fochem i żalami że on się rzadko z Filipem widuje Ale pieprzył przy okazji takie kretynizmy, przeczył sam sobie (powiedział, że przecież on zawsze mi mówi jak spędził dzień z Filipem a za chwilę mówi mi że skąd ja mogę wiedzieć jak oni razem spędzają czas )... I pełno było takich tekstów + zaznaczenie, że on znowu złoży wniosek do sądu boja się nie chcę z nim dogadać. Udało mi się nagrać kawałek tej rozmowy i jak ją przesłuchałam raz jeszcze to (jeżeli to możliwe) ręce opadły mi jeszcze niżej Później chwalił mi się że kupił sobie telewizor i konsolę a ja mu mówię że nie musi mi się tym chwalić... Stwierdził, że jest czym, więc się chwali A ja wczoraj do niego zadzwoniłam żeby wziął Filipa do sali zabaw (ok20zł to kosztuje) to on mi mówi, że nie ma pieniędzy Ja pierdolę a dzisiaj go wziął i pewnie znowu do swoich starych go zabrał. -
"Kampania" wrześniowa 2008 - razem raźniej
Mei odpowiedział(a) na andzia temat w Uczniowie, Nastolatki
Hej dziewczyny... Dzień nam jakoś zleciał, miałam nawet dobry humor, ale zadzwonił pseudo-tatuś i mi go zjebał Ja pier*** Jaki on jest głupi! Mam wrażenie że mu się pogarsza... Przepraszam że chyba teraz nie odpiszę... Jestem na nocce, pewnie później się uspokoję i poodpisuję Wam chętnie:) , ale teraz nie mam do tego głowy... Uff... W sumie nic się nie dzieje, głupia gadka głupiego a ja się tak denerwuję... Chyba już ze mną coś nie tak... Anouk bardzo ładny avatar! Od razu mi się rzucił w oczy -
"Kampania" wrześniowa 2008 - razem raźniej
Mei odpowiedział(a) na andzia temat w Uczniowie, Nastolatki
Heloł! Ja tak na szybko... Zmykam zaraz spać. Dzień bardzo fajny, odwiedziła mnie koleżanka z synkiem. Jak byłyśmy na dworze to Filip był jak aniołek! niestety w domu pokazał rogi i zbił Tymka a później poszarpał go za włosy Na szczęście jakoś później obyło się bez bijatyk i nawet ładnie się bawili:) Niestety nie udało nam się spokojnie pogadać przy tych małych harpaganach. Po południu siostra zabrała mnie na zakupy (takie domowe) i dzień zleciał... Jutro czeka mnie romans z dechą i koniecznie muszę wózek wyprać Andzia super że dziewczyny tak pięknie potrafią się skoncentrować na puzzlach! Tylko pozazdrościć A ugryzienia bardzo współczuję... Musiała się nieźle zdenerwować, że aż tak zareagowała.. Ja wiem, że to była przykra sytuacja, ale nie mogłam się nie uśmiechnąć:P Zołza przy cycku, Ty wrzeszcząca i Kuba próbujący ją odczepić Filip potrafił mnie ugryźć w nerwach jak był młodszy a później zdarzało mu się to jak za bardzo się rozszalał w czasie zabawy... Później przez długi czas był ze wszystkim spokój... Teraz za to potrafi mnie uderzyć jak się zezłości! Najgorsze jest to, że jak spokojnie tłumaczę to udaje, że mnie nie słyszy, a jak go szarpnę za rękaw żeby zwrócić jego uwagę to histeria Anielinka szkoda, że rehab. nie pomogła... Ty to się masz z tą nogą... A czemu tej kuzynki szef płacił? To nie jest refundowane? Masakra... Magda ja jestem w szoku jak pięknie Misiek potrafi Was pozaginać tekstami Wiem, że wrzask to kiepska metoda, ale zazdroszczę że Michał chociaż na to reaguje... Justynka dobrze, że się lepiej czujesz... Ale sprzątanie to mogłaś sobie już odpuścić Sprytny chłopczyk z Oleczka- nie powiem żeby tak ciotkę po nocy ganiać;P Cafe do Filipo niestety też rzadko cokolwiek dociera... Momentami w chwilach zwątpienia mam wrażenie że on ma naprawdę zły charakter i mu to nie minie Mam wielką nadzieję, że chłopaki nam się wyrobią jak najszybciej... Julek i Czarek są przesłodcy Niestety ich nie rozpoznaję Mam nadzieję, że w zamian tych aktywniejszych dni noce będziecie mieli spokojne... Powodzenia na badaniach! Co do P. to jeszcze Wam napiszę:) Tyle się "nawalczył" przed tym zasranym sądem, nagadał że chciałby więcej spotkań a koniec końców nie wykorzystuje nawet tego co "wywalczył"... Prawie zawsze idę mu na rękę, staram się nie kłócić i nie robić scen ale czasami już nie wyrabiam (choć wiem, że to nie są takie wielkie problemy i mogłoby być dużo gorzej) i mam naprawdę ochotę mu dopiec! Andzia dobrze piszesz, że mogłabym tą sprawę zgłosić kuratorowi, ale coś czuję że by spojżał na toz meeega przymrużeniem oka... Niestety nie raz już mu mówiłam, że ja też mam plany (a naprawdę starałam się to mówić spokojnie i w sprzyjających okolicznościach) i byłoby miło z jego strony, gdyby czasem informował mnie jak może coś mu wypaść Wiem, że są przypadki, że naprawdę coś się wydarzy ale zazwyczaj spokojnie mógł zadzwonić wcześniej... Niestety jak grochem o ścianę... Szkoda mi nerwów na pajaca, ale jeszcze bardziej szkoda mi młodego, jak przez te 2h słyszałam: Tatuś przyjdzie do mnie? Przemek przyjdzie? A ja nawet się do debila dodzwonić nie mogłam Spadam spać... Dobranoc!!! -
"Kampania" wrześniowa 2008 - razem raźniej
Mei odpowiedział(a) na andzia temat w Uczniowie, Nastolatki
Witajcie:) Przepraszam,że już dzisiaj Wam nie odpiszę znowu Dzisiaj był kolejny trudny dzień... Nie dość że jestem ciągle jakaś zmęczona,to jeszcze nerwy same:/ Dzisiaj jestem na nocce, więc pewnie jutro pójdę po skierowanie na wyniki Niestety zatoki znowu zawalone i gardło mnie boli... Na szczęście Filipek jest zdrowy i to mnie ogromnie cieszy! Ja nie wiem już jak reagować na wybryki Filipa, bo ostatnio przechodzi sam siebie:/ Wiem że ten bunt w końcu mu przejdzie, ale włączył mu się taki agresor i tak przy wszystkim protestuje (histerycznie), że mam wrażenie że mieszka z nami jakiś dzikus Nie mogę spuścić go z oczu nawet na 5min...To że psoci to normalka, ale strasznie zaczął męczyć koty Albo raczej próbuje, no i do tego im bardziej mu czegoś nie wolno tym bardziej to chce i robi wszystko, żeby cel osiągnąć. Dzisiaj np. nie pozwoliłam mu wylać picia ze szklanki do wanny to rzucił szklanką o ziemię A w sobotę dodatkowo P. strasznie podniósł mi ciśnienie Jakoś niedawno żalił się jak to bardzo on cierpi jak się nie widzi z Filipem i czy mógłby się częściej z nim widywać Przychodzi piątek (na sobotę od 12:00 do 18:00 jest spotkanie) i dzwonię, czy chce się z nami jutro rano przejść. Wieczorem napisał mi smsa że niestety nie da rady. Hmmm. Nie to nie. W sobotę zbliża się 12:00 Filip daje czadu na maksa. Najchętniej położyłabym go spać, ale nie mogę... Jest 12, P.nie ma. 12:15 dzwonię do niego. Ma wyłączony telefon!!! Dzwoniłam co jakiś czas i trwało to do 14:00!!! Dopiero się odezwał! A wiecie co jest najlepsze? Że mama się moja mnie pyta:ciekawe co go zatrzymało tym razem? A ja mówię: Pewnie się nachlał i odsypiał a telefon mu padł! Jak wchodził po Filipa to już do niego ktoś z rodzinki dzwonił czy jest z Filipem i czy przyjdzie (Czasem mam wrażenie że oni P.jeszcze dalej dupę wycierają), a on mówi tak,że zaraz będzie. Spał i telefon mu padł! *****, ja nie wiem jakim frajerem trzeba być,żeby tak olać syna za którym niby tak tęskni! Jak zwykle rozjebał mi też przy okazji moje plany (chciałam na spokojnie umyć okna i takie tam...) Smutne jest to, że nic z tym nie mogę zrobić. Ani mu dosrać, ani nic! Robi frajer co chce i jeszcze gra przed ludźmi biedniątko Jeszcze się dzisiaj podkurwiłam, bo pogoda przecudowna, mógłby ruszyć raz to swoje tłuste dupsko i przejść z dzieckiem te 200m po dworze, to on na swojego starego czeka, żeby go zawieźć (naturalnie do nich)... Po prostu żałosne... Ot lżej mi na sercu Spadam pracować! Jutro zapowiada się miły dzień Przyjechała koleżanka z synkiem, to sobie pogadamy:) -
"Kampania" wrześniowa 2008 - razem raźniej
Mei odpowiedział(a) na andzia temat w Uczniowie, Nastolatki
Cześć Justynka! Podjedź podjedź, sprawdzisz czy wszystko ok, uspokoisz się trochę... Współczuję opuchniętych stóp! Mi puchły obleśnie i długo... Mam nawet fotkę ale zostawię ją na kiedyś na bok, żeby Wam humory znowu poprawić Dobranoc! -
"Kampania" wrześniowa 2008 - razem raźniej
Mei odpowiedział(a) na andzia temat w Uczniowie, Nastolatki
Witam wieczorkiem! Za mną ciężki weekend... Magda ja wiem, że się martwisz, ale naprawdę uważam że to nie koniec świata Warzywa i owoce są ważne ale bez nich też da się żyć:) A jestem pewna, że za jakiś czas mu minie. Michał dobrze wygląda i dobrze się czuje a to najważniejsze! Może spróbuj pokazać że Ci nie zależy i gotuj mu tylko to co lubi aż do znudzenia bez prób dawania mu warzyw i owoców z Twojej strony? W tym czasie jedz je ze smakiem i nic mu nie proponuj ale niech to trwa trochę czasu, nie dzień czy tydzień Może sam się przełamie i poprosi o to co Wy jecie? I nawet jak Ci się będzie wydawało że tak jest źle, to zrób mu wyniki żeby się uspokoić. Zobaczysz że w końcu mu to minie! Wiem co mówię, bo mam takiego niejadka w domu i naprawdę muszę się nagimnastykować żeby zjadł choćby to co lubi a P. i jego rodzinka wcale mi nie pomagają;( Cafe wyglądasz rewelacyjnie! Ja w ogóle nie powiedziałabym że Ty w ciąży chodziłaś! No i bracia w komplecie - miodzio! Twój najstarszy przystojniak jest bardzo wysoki! Ile ma wzrostu? Anielinka lubię czasem takie leniwe dni Bez planów, bez pośpiechu... A tak poza tym to bardzo ładny suwaczek! Jeszcze zdjęcia królewny brakuje Kasioleqq dobrze Cafe napisała... To nie jest ciąganie po sądach, zazwyczaj wszystko odbywa się na jednej rozprawie, bez żadnych adwokatów. Rozmawiają tylko zainteresowani. Nic strasznego. Resztę zaraz napiszę Ci na boczku Andzia trzymaj się kobito jakoś z tym zębem! Ja też mam chirurgicznie do wyrwania dwie ósemy, ale nie mam kasy i póki siedzą dziąsłach i mnie nie bolą to udaję że nie pamiętam Mam nadzieję, że zakupy się Wam udały! -
"Kampania" wrześniowa 2008 - razem raźniej
Mei odpowiedział(a) na andzia temat w Uczniowie, Nastolatki
Hej Anilelinko:) Jak Amelka? Buntowała się przed kąpielą? Zmykam zaraz spać... Dobranoc! -
"Kampania" wrześniowa 2008 - razem raźniej
Mei odpowiedział(a) na andzia temat w Uczniowie, Nastolatki
Kasioleqq przepraszam Tak się rozpisałam,że mi umknęłaś Ja znam to uczucie senności... Przy każdej zmianie pogody śpię na siedząco, bo ciśnienie mi spada Mój rekord to 80/60 i pamiętam, że pielęgniarka w szkole nie chciała mi uwierzyć że to niskie ciśnienie a jak mi zmierzyła to aż do mamy dzwoniła Mam nadzieję, że jutro będziesz się czuła już lepiej -
"Kampania" wrześniowa 2008 - razem raźniej
Mei odpowiedział(a) na andzia temat w Uczniowie, Nastolatki
Dobry wieczór! Młodzik śpi. Ja zasnęłam prawie z nim, przecknęłam się i już sen mi ucieka... Ostatnio padam na pysk już o 20, ale jak przysnę i się przebudzę to sen ucieka;( Przepis obiecuję wrzucić jutro, naprawdę polecam bo są łatwe i smaczne (jakby któraś chciała jutro piec to do obiadku ugotujcie więcej ziemniaków bo są potrzebne:)). Samej zachciało mi się upiec ciacho, może uda mi się jutro jakieś machnąć przed pracą Justynka zdrówka! Dobrze, że chociaż Ty się trzymasz... Normalnie szpital w domu macie Anielinka trzymam kciuki żeby syrop Amelce pomógł i żeby już się tak nie męczyła w nocy Cena koszmarna W ogóle ceny leków mnie przerażają... Nie wiem czy pamiętacie ale kiedyś do antybiotyków rzadko przepisywali leki osłonowe, przynajmniej u nas (dla dorosłych). I wydaje mi się że te wszystkie acidolaki itp. były tańsze! A w tej chwili kupa reklam że to takie ważne i za jedno opakowanie płaci się prawie 20zł Andzia cieszę się że nie ma tragedii z tym noskiem! Pierwsze co pomyślałam to: o nie! co teraz z noskiem! Bo ja mam brzydki i garbaty i mam straszne kompleksy więc zaraz miałam czarne wizje Wyolbrzymione pewnie z 1000 razy Ale dobre wieści cieszą mnie jakby conajmniej o mój nos chodziło Mam nadzieję, że laryngolog też nie stwierdzi niczego niepokojącego... Szkoda,że Zosia odstawia szopki z sikaniem:/ Nie potrafię Ci nic doradzić... Z Filipem miałam o tyle dobrze,że dopóki pielucha nie była sucha cały dzień to chodził w pieluszce ale on nie protestował i nie zdejmował no i dosyć szybko u nas to poszło... Później popuszczał ale też mu minęło. Z premedytacją nalał mi raz na wersalkę ale nadarłam się na niego (chociaż nie powinnam w takich chwilach) i już więcej tego nie zrobił... Magda nic źle nie robicie! u Miśka to na pewno przejściowe U nas jest podobnie. Nic sam, i też ledwo czegoś spróbuje to zaraz słyszę: nie umiem! Pomocy!, albo:mama umie,zlobiś to? Pomozieś mi? Udanych blaszkowych zakupów Ja mam tylko tortownicę i prostokątną blaszkę (dosyć głęboką)... Cafe co zrobić Przerąbane:/ Coś za coś ale kasa się Wam na pewno przyda każda... Szkoda, że K. musi jechać na tak długo... Anouk spokojnej nocki! Fajnie że tata zorganizował transport Jeszcze mama młynki dorzuciła -
"Kampania" wrześniowa 2008 - razem raźniej
Mei odpowiedział(a) na andzia temat w Uczniowie, Nastolatki
andziaMei jak Wsze zdrówko? wyszliście już na prostą?Jak Stasiu jest w domu to mam awanturę za awanturą. Ogólnie jest bardzo chętny do zabawy z dziewczynami i wymyśla im różna atrakcje, ale zawsze z jedną bardziej trzyma sztame, a druga siłą rzeczy jest zepchnięta na bok i wojna gotowa. Przed chwilką Maryśka przyleciała z płaczem: Stasiu nie bawi z Majysią, musie bić Stasia. Łał! Co za metody Dobra jest Lekko na pewno nie jest.. I Tobie i im... Wiadomo, zasady pięciolatka są trudne czasem do ogarnięcia nawet przez dorosłego a co dopiero przez dwulatka Fajnie że są chętni do wspólnej zabawy... W końcu się wyrobią Będziesz szła ze Stasiem do lekarza? Czy poczekasz? -
"Kampania" wrześniowa 2008 - razem raźniej
Mei odpowiedział(a) na andzia temat w Uczniowie, Nastolatki
Wczoraj byłam z Filipem u fryzjera. Babka przekupiła młodego dwoma lizakami Obstrzygła go robiąc mu dwa schody, które zobaczyłam dopiero w domu I chyba muszę to poprawić... Pojechałam też z siostrą na zakupy. Filip był mega grzeczny (nadal co chwila mnie pyta czy kupię mu diesla...) i udało mi się co nieco pokupić. W kappahl są fajne przeceny. Kupiłam sobie jeansy za 25zł! Filip się rozgadał trochę...Lubię go słuchać:) Mierzyłam mu sweterek wczoraj i mówię mu: Pokaż się! A on na to: Jestem śliczny! Wieczorem ładnie poszedł spać, ale ok 22 obudził się z bólem brzuszka i skupał się na rzadko w gatki Nie wiem nawet od czego to było... Może jogurt mu poszkodził? Na szczęście reszta nocy bez niespodzianek. Najlepsze jest to, że zadzwoniłam po 9 do mamy żeby zapytać jak Filipo się czuje i ich obudziłam!!! Chciałabym żeby mu tak zostało Ach zapomniałam... Anouk na badania pójdę w przyszłym tyg, bo muszę odczekać aż organizm wywali ten antybiotyk żeby wyniki były prawdziwe. Dziękuję, że o tym pamiętasz -
"Kampania" wrześniowa 2008 - razem raźniej
Mei odpowiedział(a) na andzia temat w Uczniowie, Nastolatki
Andzia u Was jak nie urok... Zdrówka dla Stasia, a dla Ciebie niezmiennie siłi cierpliwości! Dobrze, że Marysia nie jest obolała...Siniak w końcu zejdzie, a kiedy do laryngologa? Wizyty u dentystki i zazdroszczę i nie Też by mi się przydała, ale wołami trzeba mnie tam ciągnąć... Anielinka trzymam mocno kciuki za tą Twoją nogę! Mam nadzieję, że będzie tak jak piszą dziewczyny, że po rehabilitacji noga dojdzie do siebie i będzie lepiej Cafe fajne wieści ze sklepem! Będziesz się mogła oderwać trochę od domu Ja już nic nie napiszę że wielka jesteś... Ale nadal życzę Ci żeby chłopcy pozwalali Wam na więcej snu Anouk nie połam sobie kopytkóf po drodze Kasioleqq jak nocka? Dzieci dały odpocząć?