Skocz do zawartości
Forum

Mei

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Mei

  1. Andzia laryngolog powiedział że mam mocno skrzywioną przegrodę i najlepiej będzie "naprawić". Zresztą sama czuję, że z roku na rok jest gorzej. Sucho w nosie, ciężko mi się oddycha... Przy okazji na zdjęciu widać było, że jedna z zatok jest zaciemniona i nie wyglądało mu to na płyn i być może, że to też będzie trzeba operacyjnie załatwić... I dlatego wysłał mnie na ten tomograf. Do tego jeszcze migdałki ale że nie są jeszcze w takim złym stanie to zajmiemy się tym później A okulary noszę niedługo. Wcześniej nosiłam soczewki, ale że już mnie nie stać to musiałam się zaopatrzyć w coś innego bo ślepa jestem Magda u nas też po kilka razy to samo Najgorzej mam z rana, bo od razu jest 1000 pytań do
  2. andziamagda_79U nas tez troche smiesznych tekstow Michała. Wczoraj wracalismy do domu i wkurzylam sie na goscia co jechal fatalnie i darlam pape. Michal dolaczyl: no jedz baranie! (tekst P.) My byliśmy jakiś czas temu na spacerze, jeszcze śnieg w lesie leżał i szukaliśmy wiosny. Stasiu dzień wcześniej czytał o franklinie, który tez szukał wiosny i kazał dziewczynom robić hałas, żeby obudzić wiosnę I w pewnym momencie mówi: Jak zaraz pizgnę tą gałęzią, to wiosna od razu przyjdzie
  3. Anouk cześć:) Ładne kwiatki lecą Wujkowie nie próżnują Anielinka łączę się z Tobą w "kupowym" samopoczuciu... Zdrówka! Trzymam też kciuki za to, żeby Amelka niczego nie podłapała. Wiem jak wkoorfia takie podejście olewatorskie - moje dziecko chore ale że Twoje się zarazi to mi to wisi... Moja siostra funduje mi takie atrakcje co rusz Andzia Twoje córeczki to zdolne bestyjki Fajnie poczytać że one takie chętne do zabawy z dzieciakami i jestem pewna, że do września im się nie odwidzi A zmianą czasu się nie martw! W teorii będą spały godzinę dłużej A w praktyce to pewnie szybko się dostosują i wrócą do swojego stałego rytmu. Magda bardzo fajnie z tymi zajęciami, naprawdę... I nie tylko dlatego, że będą tam inne dzieci, ale Michał na pewno coś stamtąd wyniesie Jak tam hulajnogowe postępy? Kasioleqq skąd ja to znam U nas też kupa była przez jakiś czas hitem! Ale ogólnie jak wracam ze spaceru to mam mózg wyciśnięty, bo co by się nie powiedziało to jest odpowiedź: CIEMU? Bardzo staram się nie odpowiadać "nie wiem" ale czasem wymiękam
  4. Witanko! Dołączam do Anielinki z zakitowanym nochalem! Wczoraj jak mnie rozłożyło to myślałam że nos mi odpadnie Ale jestem z siebie dumna bo w końcu wzięłam dupę w troki i wczoraj zaliczyłam gina W sumie to poszłam do gina ale więcej udało mi się załatwić u laryngologa Oba gabinety są koło siebie i dobrze, bo tak to znowu zwlekałabym nie wiadomo ile żeby się wybrać... Do laryngologa najbliższy termin na czerwiec więc wysupłałam 4 dyszki i przyjęli mnie od razu, już na oględzinach lekarz stwierdził krzywą przegrodę, od razu skierował mnie na cito na rentgen i a po obejrzeniu zdjęcia na tomograf Niestety na tomograf mam termin dopiero na 14 kwietnia. Wieści nie przekazał mi dobrych, ale jakoś się tym nie przejmuję... Wczoraj było ślicznie, ale wietrznie. Siostra zaprosiła nas na obiad a po obiedzie zrobiliśmy sobie długaśny spacer z całą rodzinką więc dzień zaliczam do tych bardzo udanych Pofoczę Wam:P Wyszłam nawet więc się pokażę
  5. Witajcie kobietki! Dzisiaj wstyd mi samą za siebie Wstałam rano z takim fochem i ciągle warczałam na Filipa, że teraz mam mega wyrzuty sumienia Sama nie wiem o co mi właściwie chodziło... Ech... A ten kochany, mimo takiego ciężkiego dnia przyszedł i się do mnie przytulił! To mnie zmiażdżyło... Teraz siedzę w pracy i się zadręczam... Vercia co za ludzie, żeby psa kraść Co do hulajnogi to mogę się założyć że Filipo jeździł by tak samo.A macie taką z dwoma kołami z tyłu czy z jednym? Anielinka pojęcia nie mam co to może być na tym języku Idziecie jutro do lekarza, czy jeszcze poczekasz? Justynka przecież już od dawna wiadomo, że Olek ma zegarek, więc jak widać to u Was rodzinne skoro razem się budzą o tej samej porze Magda jak tam po zajęciach? Bardzo jestem ciekawa jak się Wam podobało... Ja też jestem ciekawa tego programu, ale nie znalazłam opisu Andzia fajnie jest zobaczyć że inni mają "fajniejsze" dzieci, nie? Nie wyobrażam sobie co się u Was działo, ale musiało być wesoło Filip niestety też szybko mnie z wyra wyciąga i za nic nie da się przekonać, że rano to najlepsza pora na spanie U nas też tak jest jak napisałaś o tych fundowanych godzinach, ale przedszkola pozastrzegały sobie, że przyjmują dzieci na minimum osiem godzin Mądrale... Kasioleqq dobrze, że to tylko soczek był Rzeczywiście fajnie gdybyś mogła młodego chociaż na te parę godzin oddać żeby pobył z rówieśnikami... Zawsze to jakaś odmiana dla niego. Nie martw się, nie jedna mama ma pieniążki a miejsca braknie... W przyszłym roku na spokojnie go puścisz i też będzie dobrze Ja też gdybym mogła to bym spała cały dzień i pewnie noc... Szkoda, że czasem tak się nie da
  6. Cafe mnóstwa cierpliwości, sił i pociechy z chłopaków!!!
  7. Cafe sił i cierpliwości!!! Magda oby ból od @ szybko minął No i żeby ta ostatnia Michałowa piątka wyszła jak najszybciej i już będzie luz! Michał na pewno w końcu załapie o co chodzi z tą hulajnogą... Ja też zastanawiałam się czy kupić, ale w końcu wybór padł na ten rowerek bo łatwiejszy do opanowania chyba... Filipo naprawdę pięknie już jeździ i za każdym razem jak wychodzimy z domu to pyta, czy weźmiemy rowerek Andzia a ja już zdążyłam zapomnieć że one wiecznie w piaskownicy boso latały Fajne plany (oprócz korków:P plus że kasa dodatkowa) popołudniowe... Mnie ostatnio odwiedziła koleżanka z Wrocławia i niestety dzieciaki nie dały nam za bardzo pogadać, ale i tak było miło Anielinka też bym się wkurzyła jakbym tak niespodziewanie została sama z dzieckiem i robotą:/ Jak Amelka się czuje? Jeśli to piątki to oby jej szybko odpuściły... W sumie z tego co kojarzę, to Amelka chyba lekko ząbkowała? Kasioleqq jak tam wyjście? Udane? Mam nadzieję, że tak... Widziałam zdjęcia na nk, Kapiś ma świetne włoski Chyba wyciągnął trochę w górę, co? I zeszczuplał trochę, albo mi się zdaje... Justynka ciekawa jestem jak Oleczek sobie poradzi z tą hulajnogą... Koniecznie daj znać. Chciałabym zobaczyć jakby Filip sobie radził bo on też taki ostrożny, ale już za późno. A co do pogody... Śnieg, powiadasz U nas też sypało w piątek ale na szczęście nic się nie utrzymało. Vercia strasznie dawno Cię nie było! Jak tam Marcel dogaduje się z Kaprysem? Przepraszam jeżeli o kimś zapomniałam Zmykam i jak nie padnę wieczorem to się odezwę... Buziaki
  8. Melduję się i ja! Dzisiaj obudziłam się o 5 i zaczęłam się szykować do pracy, ale na szczęście przypomniało mi się w miarę szyb ko, że mam na 14 Ale ostatnio kiepsko z moją orientacją w ogóle... Dzisiaj wypaliłam z tekstem że jest 15 marzec A wczoraj skorzystałam, że młody był u P. więc się położyłam tak niby na chwilkę bo mi się zimno zrobiło i spałam bite dwie godziny! Gdybym się nie zwlokła to spałabym dłużej Pogoda się zrobiła przepiękna, więc spacerujemy sobie... Młody śmiga na rowerku aż miło! Robimy duże odległości i w szybkim tempie. Jestem zachwycona Niestety ja kilogramów nie tracę, wręcz tyję Ale co się dziwić skoro właśnie pochłonęłam mleczko zagęszczone w tubce I ciągle podjadam jakieś słodycze i inne duperele.
  9. magda_79andziaMagda CO do prasowania to ja nawet nie próbuje, ja na żadnej pracy nie skupiam się na dłużej, bo co chwilę musze interweniowac w jakieś kłótnie i bijatyki, więc gdybym sie na chwile oddaliła od deski, to wiadomo. Poza tym moje złośnice na bank by mi rozwalały ciuchy i przeszkadzały.No bo sa dwie, dlatego jest zupelnie inaczej. Michałowi by do głowy nie przyszlo cos mi rozwalic. Jakos na to nie wpadl :) Tylko w swoim pokoju ma wiecznie wszystko porozwalane, Filip jest jeden i co chwila ma takie głupie pomysły Zwłaszcza jak coś chcę zrobić A to chce umyć garnki i wszystko dookoła jest mokre (łącznie z nim), innym razem pomaga mi składać ubranka, ale szybko mu się nudzi więc podbiega i łapie to co poukładałam i rozrzuca uważając to za świetną zabawę... Czasem psoci przypadkiem, ale niestety zdarza się też że celowo rozwala...
  10. Heloł! My dzisiaj dzień spędzony domowo... Pogoda fatalna, nawet śniegiem sypało Siostra podrzuciła nam dzieciaki więc się nie nudziliśmy Ja już sobie siedzę w pracy, więc na spokojnie zaglądam... Jej.. Ostatnio te tygodnie tak szybko mi lecą! Wam też? Ledwo był weekend a tu już kolejny Andzia coś Ci ta waga rzeczywiście skacze... Niby nie dużo, bo w sumie pół kilo to można wysikać ale też bym się wkurzała... Twarda babka jesteś, więc dasz radę i się nie martw bo Cię postraszę moimi schabami! Magda co za historia! Aż mi szczęka opadła jak to przeczytałam! To na pewno dobry znak... Niesamowite!... Co do kupaków to dobrze, że tylko taki jest objaw i nic więcej się nie dzieje... A do diety to ja bym mu już tam nic więcej nie podawała oprócz tego syropu i np. do mleka acidolac raz dziennie... Jak to wirus to samo przejdzie a w sumie apetyt i humor ma więc bym przeczekała. A karmiłabym go normalnie (no może nie do końca, ale jakieś lekkie zupy czy drugie dania bym podawała). Zdrówka dla Miśka! Biedny... Jeszcze mu zajęcia przepadły Justynka dobrze, że Oleczek już zdrowy. My też mamy skierowanie na badania moczu ale za jakieś 2 tyg, jak to przeziębienie minie... Oby się z tymi jąderkami obyło się bez problemów!
  11. U nas nic nowego. Siedzę w pracy, pogoda do bani. Wieczorami jestem nie do życia, nie wiem czy to przesilenie wiosenne czy co. Wczoraj poszłam spać już po 21! Olałam wszystko co miałam zrobić i zasnęłam... Przynajmniej się wyspałam
  12. Cześć! Cafe oby chłopcy się dopasowali jak najszybciej... Choćbym nie wiem jak chciała, to nie umiem Ci nic pocieszającego napisać, bo nie wiem z czym Ty i Andzia się zmagacie... Ja czasem przy jednym dziecku nie umiem się zorganizować a co dopiero przy trójce maluchów... Andzia jeszcze raz wielkie gratulacje za spadek wagi!!! Wy powinnyście z Magdą blisko mieszkać i codziennie jedna drugą by motywowała (Ty ją do diety, ona Ciebie do sportu:P) Szkoda, że niedzielny wyjazd nie wypalił:/ Stasiu pewnie zawiedziony:/ Magda ale fajnie z tymi zajęciami! Ja czekam na listę czy młody dostał się do przedszkola... Ma być w kwietniu... Ciekawe co się przypałętało do Miśka, że go te kupole męczą... Może tak jak pisze Andzia to zębole... Oby mu jak najszybciej przeszło. Dobrze, że ma przy tym apetyt i humor:) Anielinka życzę pozytywnego załatwienia sprawy z towarem! Fryzjera zazdroszczę, też by mi się przydał ale coś nie mogę się wybrać. W tego upiora coś trudno mi uwierzyć
  13. Proszę bardzo Nie mamy za bardzo czym się chwalić, bo zamiast robić zdjęcia to latałam za nim I jeszcze jedno ze spacerku bez rowerka Chciałam Wam bardzo wrzucić filmiki, ale są takie wielgachne:/ Jak uda mi się je skompresować to powrzucam... Zmykam coś porobić puki młody śpi:) Do wieczora!
  14. Dzień dobry Paniom! Czekam aż młody się obudzi i spadamy na spacer... Coś się chmurzy u nas, ale mam nadzieję, że się nie rozpada. Filipo jeszcze trochę kaszle, ale syrop z cebuli daje radę Kupiłam mu też citropepsin, bo znowu mógłby cały dzień nic nie jeść Zobaczymy czy go ruszy... Mam podawać mu przez miesiąc. Magda biedny Misiek! Co to mogło być? Dobrze, że bez bólu się obeszło... Wydatków na auto współczuję:/ Worki bez dna, ale obejść się bez nich bardzo ciężko... Anielinka taka niedziela to marzenie... Naprawdę fajna sprawa mieszkać tak blisko morza i robić sobie takie wypady. Ja niby mieszkam blisko gór, ale ostatnio coś mi tam nie po drodze... A dzisiejszy wypad też super! Ja też nie zawsze lubię tak nagle jechać, wolę mieć zaplanowane, ale z takiej okazji szkoda by rezygnować Andzia naprawdę masz zapał kobieto Nie wiem, czy mi by się chciało osobno dla siebie gotować! Brawo za kolejny spadek wagi! Ale Stasiu miał atrakcje! Szkoda, że ciotka dziewczyn też nie wzięła Cafe szalejesz widzę Bije od Ciebie optymizmem Justynka zdrówka dla Was! Biedny Oleczek... Ale go rozłożyło Dobrze, że Julek się jakoś trzyma... Gosia, Magda ja też się bałam jak to będzie z tym rowerkiem... Ale jestem w szoku, że młody sobie poradził i to dosyć szybko! Z dnia na dzień jeździ pewniej Najtrudniej na początku było mi zachęcić go do prób i do noszenia kasku:/ Kasioleqq, Anouk Hop hop!!! Co tam u Was dziewczyny? Mam nadzieję, że spokojnie...
  15. Witam dziewczęta:) Piszecie, że Wasze dzieci powoli odmawiają drzemek? Filipo też jakiś czas temu się buntował, ale marudził i widać było, że jest zmęczony... Teraz za to od jakiegoś miesiąca śpi aż miło i to nawet do 3h! Głowa mi pęknie zaraz, ciśnienie się zmieniło i chyba zanosi się na deszcz Siedzę właśnie w pracy ale na szczęście niedziele są spokojne, więc jest luz. Justynka fajnie, że zakupy udane! Na pewno nim się ociepli to zrzucisz co trzeba Co do szczepienia... Strasznie denerwują takie niedopatrzenia! Wiem, że każdemu może się zdarzyć, ale i tak mnie to wkurza. Żeby to jeszcze o Ciebie chodziło, a Ty z maluszkiem się taszczyłaś żeby klamkę cmoknąć Magda ale Misiek wysoki! To znaczy może mi się zdaje... Nawet nie wiem jakie są normy Filip to krasnal, mierzy 92 Wiesz, że mama nie złośliwie... Ale Cię zmotywowała, nie? Jesuuu przebiec dwa kilometry to dla mnie jakaś abstrakcja A rowerek jest rewelacyjny! Ja długo się zastanawiałam i dużo poczytałam na ten temat. Kiedyś wydawało mi się, że wszystko jedno jaki się kupi... Teraz wiem, że przy wyborze najważniejsza jest długość nóżki mierzonej w buciku od podłogi do kroku bo dziecko musi siedząc na siodełku swobodnie opierać stopy na ziemi. Ja zwróciłam też uwagę na ciężar rowerka bo niektóre potrafią być dosyć ciężkie a Filip jest słabiutki. Padło na Stridera, bo jest lekki, ma duży zakres regulacji siodełka i hamulec (niestety trzeba osobno kupować) jest na nogę a nie ręczny. Nie wiem jak to jest z tym hamulcem, ale Filip raczej nie ma takich silnych rączek, żeby dał radę użyć ręcznego. Jedyne co mi się w nim nie podoba to opony z tworzywa, ale można je wymienić kiedyś na pompowane... Aha, i wiesz co mi się jeszcze rzuciło na oczy? Oglądnęłam mnóstwo filmików o różnych rowerkach i akurat w tym modelu podobało mi się, że dziecko może postawić nogi a nie trzymać je w górze (ma też to rowerek firmy Puky i chyba Kettler). Ja wybierałam między Strider i First Bike ale drugi nie miał podstawki na nóżki. A najbardziej podobały mi się rowerki LIKEaBIKE ale te aluminiowe, tylko straszliwie drogie więc odpadły... Przepraszam, że tak się rozpisałam, ale jestem bardzo zadowolona z zakupu Młody wczoraj zjechał już z podniesionymi nóżkami z małej górki Cafe i Olek taki wysoki! To znaczy chyba zacznę pisać, że to jest Filipo niski Z tymi wyskokami do pracy to świetna sprawa! Zawsze to odskocznia i zajęcie czymś zupełnie innym... Niby praca, a ile człowiekowi może dać wytchnienia, co? Anielinka ten rowerek nie jest tylko taki do zjeżdżania z górek... Dzieciaki śmiało jeżdżą na takich po różnistym terenie. A z bólem nóżek, to jest chyba jak z każdym sportem, jak na zwykłym rowerze czy hulajnodze za długo pojeździ to też nogi bolą ale dzieci raczej na takie dolegliwości nie narzekają To tylko my starzy jak pojeździmy od święta to zdychamy z bólu
  16. My dzisiaj zakupowo dzień spędziliśmy. Sama spożywka i chemia niestety... Dzisiaj rano Filipo jak zwykle w świetnym humorze wstał, zachciało mu się kupala, na dworze jeszcze szaro, ja w najlepszej fazie snu a tu zonk! Młody sięgał po jakąś zabawkę siedząc na nocniku i zgadnijcie co Siku i kupa. Na podłodze, zmieszane. A jeszcze w trakcie działań czyszczących (działałam jeszcze w fazie snu więc niezbyt sprawnie) Filipo wytarł tyłek w moje łóżko Boska pobudka Idę na bok...
  17. Witam wieczorkiem! Magda ale cena Co te buty w sobie mają że tyle kosztują?! Ciekawa jestem ile kosztuje faktycznie produkcja takich bucików a ile płaci się za firmę Ja też jestem na etapie rozglądania się za butami... Nawet wiem jakie bym chciała mu kupić, ale albo rozmiar nie taki albo kolor:/ A co do sznurówek, to pewnie u Was nie byłoby to problemem Justynka zdrówka dla Was chorowitki! Dobrze że Julek się trzyma... Anielinka śliczniutka ta Twoja córeczka! Co do terminów wizyt to...:/ Dobrze, że chociaż prywatnie termin jakiś w miarę względny... Andzia jak ta żona kuzyna dała radę:O Gratulacje dla młodych rodziców! Mam pytanko:Lol: Czy na blogu który kiedyś podałaś Pani Emilia przypadkiem o Tobie nie wspominała? Imię inne, ale reszta się zgadza
  18. Spać dziś nie mogę:/ Też właśnie skończyłam buszować na all.. Szukałam jeansów dla młodego... Jak na długość są dobre to z dupska mu spadają i wygląda jak w worku;( A jak są dobre w pasie to sięgają przed kostki! Znacie firmę, która robi spodnie na chude dzieciaki? Na moje ukochane H&M nie mogę już liczyć;(
  19. Cafe oby nocka była spokojniejsza niż dzień, może złapiesz trochę energii... Ja w sumie też nie wiem co jest normą dla dzieciaków w tym wieku... Po prostu wydaje mi się że Filipo jest mega zesztywniały a powinien być bardziej taki gumowaty... Niby każde dziecko inne i wszystko robi w swoim tempie, ale młody jakiś wyjątkowo przykurczony jest Andzia ja też słyszałam o tych schodkach i chciałam odkupić od znajomej, ale że miejsca nie mamy to dałam spokój... A co do wygimnastykowanych dziewczyn, to jakoś nie spodziewałam się innej odpowiedzi I wydaje mi się to dużo bardziej prawidłowe niż ta filipowa sztywność Kurde zaczęło u nas padać Mam nadzieję, że do rana przestanie... Zmykam spać! Dobranoc mamuśki!
  20. Dziewczyny a jak jest z gimnastyką u Waszych dzieci? Tzn, chodzi mi o to czy np. potrafią palcami stóp dotknąć nosa? Ja się martwię trochę, bo Filipo właśnie jest taki jakby "zesztywniały"... Kiepsko mu idą takie zadania a stopą nos dotknie, ale ledwo ledwo. Widać, że sprawia mu to sporą trudność. Wydaje mi się, że dzieci w tym wieku powinny być bardziej "porozciągane". Sama już nie wiem, i może tylko sobie wkręcam głupoty
  21. Heloł! Rozgadane te dzieciaczki, że szok! Uwielbiam czytać jak piszecie, to co dzieci powymyślały i słuchać pomysłów Filipa Moje wizyty lekarskie nie wypaliły Do gina miałam iść jutro a wczoraj dostałam @, tam gdzie byłam zarejestrowana na środę zadzwonili we wtorek, że wizyta przełożona na dzisiaj (a ja dzisiaj w pracy:/) a jak mi nie pasi to mam się znowu rejestrować! :wściekły: Ale to nic Wrócił z naprawy mój lapek, obyło się bez problemów i w naprawdę ekspresowym tempie! Pozytywny szok Oby śmigał jak najdłużej... Magda nic się nie martw! Michał pięknie mówi, rozumowanie ma jak dużo starsze dziecko, a resztę nadrobi pewnie nim pójdzie do przedszkola! Cafe wielkie brawa dla Olka!!! A on sam już siada na kibelku, czy go sadzacie? U nas króluje nocnik, tylko dlatego, że właśnie sam potrafi skorzystać... Na kibelek muszę go sadzać i nie zawsze chce bo sam też nie zejdzie:/ Chłopcy cuda! Wszyscy troje! I wszyscy wyglądają na starszych niż są Andzia Może to wcale nie było ze złości? Wierzę, że się darłaś bo nerwy w takich chwilach naprawdę puszczają Ale! Zauważ, że dawno nie pisałaś, że czymś śwignęłaś! (Chyba, że tylko o tym nie piszesz:P)... Ech, naprawdę przydałby Ci się powrót do pracy i oderwanie od całodobowej opieki nad dziećmi i zajęciami domowymi... Oby do września! Justynka zazdroszczę Ci tej weny na sprzątanie, bo mi z nadejściem wiosny jakoś jej nie przybywa I tak, jak zawsze prasowałam wszystko jak leci, tak wczoraj przebrałam uprane rzeczy i większość schowałam do szafki Co raz gorzej ze mną... Ale cały czas się łudzę, że to czasowe Kasioleqq szybkiego zebrania sił! Fajnie, że siostra R. Cię wspiera... Trzymaj się jakoś
  22. Właśnie przysypiam na nocce... Filipo nadal mocno kaszle i dostał dzisiaj kataru... Babcię też coś podbiera... Ja się jakoś trzymamChciałabym być już w domku i sobie spać! Ten tydzień będzie moim maratonem po lekarzach Muszę zaliczyć tego durnego laryngologa, spróbuję się zapisać do gina i jeszcze umówiłam się do jednego, żeby mnie pooglądał bo strasznie popieprzona jestem:Lol: i trzeba zobaczyć czy się nic nie lęgnie Mam nadzieję, że wszystkie smacznie śpicie i się regenerujecie! Kolorowych snów babeczki!!!
  23. Andzia twarda sztuka z Ciebie Nie dość, że tylko sałatkowo, to jeszcze prawie zero snu Ale najważniejsze, że wyjście udane! Nie ma to jak taka odskocznia, nawet kosztem kolejnego dnia A cegiełką u nas nazywa się potocznie dobrowolną wpłatę (kwota zależy od oddziału) na szpital za którą przyjmują szybciej... Za poród rodzinny też tak płaciłam:/ Jak dla mnie to taka legalna łapówka... A co do diety... To co się babo dziwisz, jak wpadasz w koło... Organizm się broni i dlatego pewnie wolniej tracisz na wadze...Najpierw schudłaś, później przytyłaś, teraz znowu się katujesz żeby zrzucić kg i to w krótkim odstępie czasu więc daj go sobie jeszcze trochę Na pewno zrzucisz... Ale najważniejsze to to utrzymać! Ech.. I tak zazdroszczę Ci figury. Magda powodzenia w zrzucaniu kilogramów! Podziwiam Cię za tą pełną szufladę U mnie słodycze schodzą na bieżąco Nawet jak kupię więcej, żeby niby mieć na dłużej... A co do wózka to jest w stanie udowodnić że jej... Wózek zarąbali niekompletny, reszta części została a do tego ja mam jeszcze od niego gdzieś instrukcję i gwarancję.. Szkoda, że nie poszłam nigdy go oznaczyć na policji (kiedyś to był filipowy wóz). I chyba nie ma drugiego takiego u nas w mieście (tzn. w tej kolorystyce). Dziwi mnie w sumie że policja nic z tym nie zrobiła... Wózek już ma zdjętą górę a na stelażu złodzieje wożą sobie złom! A złodziejami są sąsiedzi (taki margines straszny)... I w sumie siostra ich od początku podejrzewała a ktoś kto ich widział tylko potwierdził Smutne to bo z tą opieszałością policji wózka nie odzyskamy. Sam wózek może nie miał dużej wartości, ale wolałabym go przekazać komuś kto potrzebowałby go dla dziecka a nie do wożenia śmieci Anielinka świetne wieści z tym smokiem! I naprawdę wielkie brawa dla Amelki że tak dzielnie to znosi! Ja muszę jak najszybciej się za to zabrać, ale podobnie jak Andzia mam jakiś nieuzasadniony lęk Z pieluchami poszło pięknie, ale wywalenie smoka mnie przeraża... Chociaż czas ucieka, młody coraz bardziej się uzależnia i (może tylko sobie wmawiam) krzywią mu się zęby Andzia a jak to było ze smokiem u Stasia?
  24. Justynka świetne to przebranie! Oleczek rewelacyjnie wyglądał A z wagą polecisz szybciutko, daj sobie jeszcze czasu trochę... Karmisz piersią, więc może żadna dieta nie będzie Ci potrzebna Anielinka gratulacje ogromne za odsmoczkowanie! Pięknie Wam to wyszło Ja się jakoś nie mogę za to zabrać... Chciałabym, żeby już było po wszystkim Jeszcze chciałam Ci napisać, odnośnie tej kurtki co Ci się podobała... Ja też miałam tego typu dla Filipa jak był mały i się sprawdziła, ale teraz dla starszaka jakoś mnie nie przekonuje ten zamek po boku... Fajnie wygląda zapięta, ale rozpięta już nie za bardzo bo tak wisi dziwnie:/ Andzia dzieciaki świetne! Stasiu przy babeczkach wygląda jak zawodowiec Bo koledzy tak trochę niepewnie zerkają Co do diety... Ty to masz zacięcie i do tej diety i do wymyślania dań! Ja ostatnio nie mogę się obejść bez słodyczy... Najbardziej chodzi za mną ptasie mleczko wedlowskie (te śmietankowe w mlecznej czekoladzie) i mleczko w tubce ale tylko z Gostynia Mam już siebie dosyć... Cafe je nie słyszałam o takim przepisie, ale brzmi ciekawie Rzeczywiście wyszedł taki dobry? Kasioleqq mam nadzieję, że u Ciebie wszystko ok? Dawno nie zaglądałaś dzielna kobietko...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...