Skocz do zawartości
Forum

Mei

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Mei

  1. Andzia oczy mu uciekały ale nie dał sobie zbadać i babka profilaktycznie radziła żeby przez jakiś czas nosił chociaż po trochę, ale później pojechałam do Jeleniej Góry prywatnie i okazało się że wszystko jest dobrze. Jak skończy trzy lata to mam go skontrolować jeszcze. A u mnie dupa. Dzisiaj mama została z trójką dzieciaków sama... Strasznie jej współczuję, bo ona się w ogóle do dzieci nie nadaje. W ogóle tego nie lubi... Zła jestem na moją siostrę bo spokojnie mogła wziąć jeszcze te trzy dni wolnego i zostać z dziećmi ale ona wychodzi z jakichś dziwnych założeń... A P. to taki frajer jakich mało! Jak się okazało był z rodzicami na zakupach Wiem, bo moja druga siostra pracuje w jednej galerii i ich widziała... Noszok! bo wiem, że czasem może coś wypaść i różnie bywa ale po co takie kretyńskie wymówki że go głowa boli!!! No chyba że powiedział tak z lenistwa a później pojechał z nudów z rodzicami a im powiedział że toja przełożyłam spotkanie co też jest prawdopodobne Mi już brak słów, ale według nich toja jestem ta zła bo im utrudniam kontakty i mało się widują z dzieckiem... Szlag mnie wczoraj prawie trafił. Ja jestem z Filipem świątek piątek czy niedziela i jak mnie głowa boli i na zakupy też go zabieram bo na tym życie polega a on chce tylko tak jak mu pasuje - dobrze się czuję, mam wolny czas to się z dzieckiem pobawię i porozpieszczam - i jeszcze ma wielkie pretensje jaki to on poszkodowany No mówię wam,mam już dosyć! Jeszcze mnie bardziej to boli bo Filip wczoraj mówił, że chce do tatusia I co mam powiedzieć?
  2. Andzia chyba któraś z dziewczyn dawałatego linka (nie pamiętam) na serniczek. Pycha! Uwielbiam go (z lenistwa robię bez galaretki:P) Wielkie Ĺťarcie - Przepis - Sernik - łatwiutki i pyszniutki zawsze się udaje Albo ptasie mleczko, też fajne (i też robię bez herbatników i lukru i mam inny przepis na biszkopt) Wielkie Ĺťarcie - Przepis - Ptasie mleczko wiśniowe Gumci A dziewczynki jak zwykle - cudo! Hehe tak sobie pomyślałam... a jakbyś tak trzy zołzy miała... Anielinka cieszę się że nie cierpiałaś z powodu tej blokady... Szkoda za to że wyszłaś i tak z niczym:( A co do "gry" to mam dokładnie to samo! Jeszcze jakbym załatwiała to dla kogoś to spoko, ale dla siebie kompletnie nie umiem kłamać Jak tam Amelka? Zrobiła wam pobudkę czu spała do rana? Cafe na temat wydatków to ja się nawet nie wypowiadam, bo to załamka dla mnie Ale bardzo jestem ciekawa coCi onkolog powie... Sama też powinnam się do takiego wybrać bo popieprzona jestem gorzej jak biedrona! Brawa dla dzika za postępy! A bosymi stopamisię nie przejmuj... Przynajmniej się zahartuje;) Justynka miłego wypoczywania:) Fajnie że Olek sobie bajki ogląda a ty możesz sobie poleżeć. Ja w ciąży tak samo miałam wilczy apetyt... Niestety nie dość że puchłam to jeszcze utyłam sporo... Mam nadzieję, że ciebie to ominie
  3. Dzień dobry! Anouk wiesz co,ja dla Filipa miałam takie opaski uszyte na oko i też nie chciał nosić, ale później przyszedł jego kuzyn i wkręciłam im, że są piratami no i trochę nosił...
  4. Cześć! Anielinka mam nadzieję, że jest dobrze Daj znać jak się czujesz i jak było na wizycie! Cafe cuuudo zdjęcia! Co do prezentów to te które pokazałaś są super (ręka robota najfajniejsza), ale trudno powiedzieć czy trafią w gusta siedmiolatka... Andzia i jakie ciasto wymyśliłaś? A u mnie sajgon! Moja siostra wróciła do pracy a chore dzieciaczki podrzuciła do nas (uwielbiam to). Myślałam, że po południu sobie to ogarnę tym bardziej, że jutro do pracy idę ale P. zadzwonił że go głowa boli i czy może przyjść po Filipa jutro No wiecie - ból głowy to ciężka sprawa,nie? Umiera się i w ogóle A zająć się dzieckiem w takim stanie to już koniec świata chyba... Ech... Zaraz się zbiorę i pójdę się przejść z Filipem mimo tej wstrętnej zimnej pogody...
  5. Gosia ja też się zastanawiałam nad szczepieniem, ale w końcu zrezygnowałam. A naleśniczków to bym pojadła! Mniam! Anielinka szkoda że nie udało Ci się nagrać Amelki! Ona jest taka słodka No i fajnie byłoby posłuchać jak taki maluch liczy do 10! Cafe fajnie jest się tak stęsknić co? A co do propozycji Twojej mamy - dobrze że go oddałaś, tylko zamiast prasowania powinnaś odpoczywać a nie z dechą romansować! Justynka zazdroszczę weny do tworzenia, ciągle coś tam pichcisz! I to same pychotki Andzia nie ma to jak siostrzana miłość
  6. Dzięki dziewczyny Andzia super że akumulatorki podładowane! Ale powrót do domu o czwartej to dla mnie szok! Ja już bym chyba nie wyrobiła kolejnego dnia... Zdziadziałam;( Magda świetne te buciki! Mi ciężko coś dobrać, bo szukam takich które są ciepłe i nie są twarde jak gipsy.W tym roku miałam fuksa (i kochaną siostrę) no i się udało A Michałek prześliczny! Masz cudownego synka... Jessu najmocniej was przepraszam że nie wszystkim odpisuję... Właśnie przed chwilą dziad zasnął! Kompletnie odmawia spania i chętnie bym na to poszła gdyby później tak nie marudził! Ech... Czy ja kiedyś pisałam, że chciałam bliźnięta? COFAM TO!!! Bo jak czytam co Andzia pisze o zołzach, to jakbym o Filipie czytała tylko ona ma to razy DWA Andzia po raz kolejny ukłon w Twoją stronę. Nie wiem jak Ty wyrabiasz Mi brak cierpliwości przy jednym... A Filipo ostatnio nauczył się, że jak nie działa "mamusiu chodź" to trzeba powiedzieć "plosie" cwaniaczek... Poza tym siostra z synkami jest już w domu. Już wszystko dobrze... Ja przez tą ospę nie pojechałam do Wrocławia a miałam pobalować z okazji kolejnego roku na karku Dupa jednym słowem... Filipowi krosty jeszcze nie powyskakiwały... Czekamy... Buziaki kobietki Udanej niedzieli Wam życzę!!!
  7. Kasioleqq a ja tak mocno trzymałam kciuki za Was Tulam kochana Justynka fajny dzionek wczoraj mieliście:) Ja już nie pamiętam jak kino wygląda A co do święta i "pokazów" to przykre, ale sporo ludzi w ten sposób to traktuje. Już nie wspomnę o ludziach mieszkających o przysłowiowy "rzut beretem" od cmentarza i jadących tam samochodem... Jakby mogli to między groby by powjeżdżali Cafe ciężko nie marudzić jak się dużo chce i niewiele może Ty raczej z tych co nie usiedzą na miejscu a teraz musisz się oszczędzać i cię roznosi! Więc wcale ci się nie dziwię, że chodzisz i szukasz dziury w całym Dobrze, że sytuacja ustabilizowana:P
  8. Dzień dobry:) Ech... A ja w pracy Dzisiaj już na pewno nie uda mi się pójść na cmentarz... To nic. Magda mam nadzieję, że trafnie podejmiesz decyzję z rozmiarem... Ciężka sprawa, zwłaszcza że jak będą za małe to może się okazać, że w styczniu np. trzeba kupić nowe A z cenami to szok! Ja nie wiem w jakim kraju my żyjemy Anielinka miłe zaskoczenie ze strony teściowej A dzisiaj intensywny dzień przed Wami! Andzia zdrówka dla dziewczyn! Że też nie miało co się do nich pzyplątać... Dobrze, że z Marysią już lepiej... Mam nadzieję, że Zosia też już dzisiaj w lepszej formie. Noc pewnie za to mieliście nie za ciekawą, co? Na teściową dobrze zareagowałaś. Nie ma co tracić nerwów. Taki typ - tak źle i tak niedobrze. A co do ospy, to Filipowi jeszcze nic nie jest. Ospę ma jego kuzyn, który jest u nas na czas pobytu mojej siostry w szpitalu z tym maluszkiem... Nie wiem dokładnie do kiedy chory zaraża. Miłosza zaczęło wysypywać w piątek. jak za jakiś czas młody zacznie gorączkować to będę już pewna Póki co to Filip cały czas chodzi za Miłoszem i każe go umyć bo jest "brudny"
  9. I ja się witam! U nas też ciężko. Dla odmiany czekam aż Filipowi wyjdą krostki od... ospy... Jego kuzyna wczoraj obsypało Też planowaliśmy dzisiaj wybrać się na groby,bo jutro mam dniówkę, ale chyba nic z tego Mam już dosyć choróbsk, podawania leków i w ogóle wszystkiego Anielinka na pewno wszystko ogarniesz Mam nadzieję, że uda Wam się spędzić miły dzień. Cafe do grudnia coraz bliżej Trzymaj się kochana!!! Jak tam z odwiedzinami? Jedziesz? Magda co tu dużo pisać... Michał ma świetne pomysły Jessssu... Kocham mojego chrześniaka ale naprawdę chciałabym już żeby wrócił do domku
  10. Anielinko to jeszcze maluszek... Ma dopiero 8 mc-y. A o tej dwójce też słyszałam ale już wczoraj Co teraz musi przeżywać ta biedna mama!
  11. anielinkaandziaanielinka JA przy jednym byłam tez taką idealną mamą jak Anielinka Kochana, do idealności mi daleko... Ale bliżej niż niejednej z nas andziaMei zdrówka dla Filipa i dla synka siostry. CO mu się stało? Rozwinęło się zapalenie płuc Na szczęście jeszcze nie jest bardzo poważnie. Jak dobrze zareaguje na leczenie to w poniedziałek puszczą go do domku.
  12. andziaMei o ja Cię, ale pysznie wyglądają A Filip czesto popuszcza? Zośce przez 2 dni nie zdarzyła się żadna wpada, a dzisiaj sporo razy popuściła. Maryśka niestety kaszle przez sen Może dzisiaj taki dzień Filip dzisiaj też sporo popuszczał, a raz się nawet zesikał prosto do nowych kapciuszków Niestety w inne dni też mu się zdarza. Nie za dużo ale zazwyczaj przynajmniej majty są do przebrania. Trochę bez sensu, bo mam wrażenie,że on nie czai kiedy mu się chce tylko się wstrzymuje jak już zaczyna sikać i wtedy woła... W każdym razie częściej popuszcza niż nie popuszcza Trochę namotałam... Ale wiesz o co kaman Zdrówka dla Marysi!!!
  13. Jeszcze Wam napiszę... Byłam u lekarza z młodym. Ma zapalenie migdałków dlatego kaszlał. Dostał antybiotyk (klacid),ale słusznie tym razem, bo ma czopy ropne. Osłuchowo czysto. Zdziwiło mnie tylko, że CRP wyszło w normie, no ale i tak czasem bywa Odstawiliśmy sobie spacer, nakarmiliśmy kaczki i wróciliśmy do domku. Młody oczywiście nie spał w dzień i miałam nadzieję że za towieczorem padnie szybko a mama będzie miała "wolne". Niestety moja siostra wylądowała w szpitalu ze swoim najmłodszym, więc starszy wylądował u nas i ze spania Filipa nici Mam nadzieję, że nie rozniosą chaty i mama jakoś psychicznie do jutra wytrzyma...
  14. Andzia oby się u Marysi nic nie rozwinęło Jeszcze by Wam tego brakowało A co do popuszczania Zosi, to Filip też tak ma. Myślałam że to tylko on tak:/ A Stasinka szkoda strasznie... Ale z drugiej strony chyba lepiej, że to "tylko" lęk, a nie że naprawdę coś mu się tam dzieje... No i super że poszalał na rowerku! Świetne ćwiczenia! Anielinka mnie też ceny przerażają... Kupuję potrzebne rzeczy i nawet nie te z "górnej półki" a i tak rachunek mnie przytłacza... A 3bitem narobiłaś mi smaka Ja ostatnio namiętnie piekę rogaliki a ze słodyczy opycham się ptasim mleczkiem i mleczkiem w tubce 3bitem też nie pogardzę! Rzuć kawałeczek!!!
  15. Witam wieczorkiem! Na poprawę humorów rogaliki ze szpinakiem dla wszystkich!
  16. Hej kobity! Wczoraj wróciłam z pracy i okazało się że Filip niedawno (czyli ok 17:40) się obudził Uwielbiam takie akcje! Ale nie dziwię się że mama go położyła boostatnio jest taki nieznośny że nie idzie z nim wytrzymać! A spania o normalnej porze odmawia... Ucieka, histeryzuje... A później marudzi, rozrabia... No i siedział przez tą drzemkę prawie do22:00!!! A dzisiaj wcale nie wstał przez to później... Ech Przepraszam, że tak tylko o sobie... Odezwę się pewnie po18:00 jak będę na nocce Andzia robiłam morfologię z rozmazem,ob, crp i wszystko jest w normie oprócz tych dwóch wartości które podałam. Też myślę, że to od tego kaszlu.
  17. Mam wyniki Filipa! Nie wiem co o nich sądzić. Posprawdzałam normy dla dzieci i ma WBC 15,8 (czyli minimalnie ponad normę [6-15,5]) LIMF 67,4% (też trochę ponad normę [20-61%]) reszta w normie! Lekarzem nie jestem więc nie wiem co to dokładnie oznacza... niby wskazuje na lekką infekcję wirusową albo co? Młody kaszle więc jutro pójdę go skontrolować i ciekawa jestem czy znowu mu będzie chciała antybiotyk przepisać
  18. cafe82mei,tynia hej hejmei no i co z tym gosciem od lusterka?zlapala dziada? co za ludzie! tynia 10kilo??? z czego babo chcesz zrzucic tyle .co?? cafe nie złapała Boli najbardziej chyba fakt, że to nie przypadek, tylko celowe działanie! Wygląda to tak jakby ktoś kopał w to lusterko... No comments...
  19. Moja!!! Więc za: - Stasia i dobre wieści - Moją siostrę i coś miłego dla niej - Michałka i Kubusia za koniec koszmaru zębowego - I teściówkę Andzi, niech szybko dojdzie do siebie!
  20. andziaK. przyjechał, wiec zaraz zmykamy. Trzymajcie kciuki Trzymam mocno i czekam na wieści!!!
  21. Andzia, Tynia Trzymam kciuki za waszą dietę!!! Właśnie gadałam z siostrą... Rano zobaczyła, że jakiś zapity [cenzura] wyrwał jej lusterko z samochodu ***** nie dość że z sianem teraz krucho to jeszcze taki wydatek. Co tacy debile mają w głowach??? Co mu to dało? Nigdy tego nie zrozumiem...
  22. U nas histerie też na porządku dziennym. O wszystko A z tym niewyspaniem to święta prawda! Ja po nocce to mam humor jakbym tuż przed okresem była! Zero cierpliwości... Z nocnikowaniem nie jest źle. Młody trochę popuszcza ale sam już potrafi zdjąć gacie i zrobić siku/kupę. Na spacery i po domu puszczam go bez pieluchy.Na noc mu zakładałam, ale zawsze miał suchą więc ostatnio mu nie założyłam i co? I się zesikał
  23. Cześć! Nie dałam rady wczoraj zaglądnąć wieczorkiem Padłam z młodym a w planach miałam jeszcze prasowanie i pieczenie rogalików Niestety co się odwlecze... Andzia wiem, wiem marne pocieszenie ale Filip też się zaczął rozbierać. Może nie tak uparcie jak dziewczyny ale ciągle z gołym dupskiem lata Ale nie mogę z tego jak dziewczyny się rozgadały! Jeszcze niedawno nic a teraz zdania lecą! Ciekawa jestem co tam po wizycie w tej poradni się dzisiaj dowiecie... Trzymam kciuki żeby było dobrze Poza tym BRAWA dla Zosi!!! Anielinka dobrze, że u Amelki już lepiej:) No i oby nic się tam nie rozwinęło... A z zakupami tak to już jest:/ Wcale ci się nie dziwię że się wściekłaś... Magda współczuję braku czasu:( Fajnie jest jak coś się dzieje, ale chwile wytchnienia też są potrzebne... A jeszcze te okropne zębiska! Pewnie jak już Miśkowi wszystkie wyjdą to przyjęcie wyprawicie, co? Cafe dobrze że zostałaś.Już dzisiaj wracasz i jakoś zleciało... Mam nadzieję, że chociaż trochę sobie mimo wszystko odsapnęłaś... Gosia jak tam dzisiaj sytuacja? Szkoda Kubusia... Bidny się męczy jakMichałek z tymi zębami...
  24. Witam się i ja! Magda współczuję nocki... Już nie pamiętam kiedy pisałaś ostatnio że mieliście jakąś spokojną noc:( Cafe lepiej już? Gosia czekam na wieści! Niezła ta cała akcja A z Kubusia się naśmiałam;D Ot atrakcje sobie chłopak na noc wymyśla! A ja dzisiaj zabrałam młodego na te badania krwi. Jutro wyniki:) W laboratorium była ogromna kolejka. Tuż przede mną stała taka starsza pani. Bardzo chciała mnie przepuścić. I ta pani pyta takiej jeszcze jednej (też starszej) co stała przed nami czy też mnie przepuści a tamta na to, że ona się spieszy bo ma na obiad nastawione Myślę sobie nie ma problem! Ale ja zdążyłam wyjść z młodym a ona na dworze stała i klepała z jakąś znajomą A tamta pierwsza pani bardzo pozytywnie mnie zaskoczyła, że sama wyszła z propozycją Poza tym udało mi się kupić sobie buty a wczoraj kupiłam młodemu bluzę w H&M przecenioną z 20€ na 10€ dwie czapki na lato po 1€ i spodnie na lato za 5€:) Dobra zmykam robić robić obiad - mielone, ziemniaki i buraki;)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...