Skocz do zawartości
Forum

askasam

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez askasam

  1. Widzę tą durną modę na japonki w każdym sklepie dla nawet malutkich dzieci.Nie zapomnę pewniej półtorarocznej słowackiej cyganeczki ubranej w skarpetki i japonki:(( Moja córka nigdy ich nie nosiła ale stwierdziła,że nie zamierza "bo od tego bolą pięty":))
  2. askasam

    Konkurs "ToyStory3"

    Ale właśnie coś takiego wymaga skomentowania.Może gdybyś skomentowała, nieco złośliwie, nie byłoby więcej jej postów. A potem taka za przeproszeniem cwana suczka pozwala sobie i jeździ po Was.
  3. Dziubala- wstyd- ale nie mam pojęcia gdzie jest ta wyspa.Co jest tam fajowego? Nie wiem gdzie- w sumie szukałam w wielu róznych miejscach- od biblioteki przez banki, telefonię kom, po orkiestrę symfoniczną. Mam dość szkoły, nauczycieli, klimatów kiedy twoja koleżanka poderżnęła by ci gardło za to,że masz dwie godziny więcej albo,że nie narzekasz,że za mało zarabiasz.No i ten awans,który absolutnie nie świadczy o kompetencjach.Znam panią polonistkę- nauczyciela dyplomowanego, która twierdzi,że Zbrodnię i Karę napisał Tołstoj.
  4. Malinko masz rację.Nie kupuj rowerka biegowego pięciolatkowi! To jest raczej dla młodszych dzieciaczków. Jomiro- to raczej nie była kinezyterapia.
  5. Hej dziewuszki,mnie też tu nie było kupę czasu.Dziubala, moja córcia też ma coś z tym odliczaniem, ale i tak ciągle się gubi. Kulka a skąd jesteś? Ech Cosmoewka ja też za moją pracą nie przepadam.Prawie dwa lata szukałam czego innego ale nigdzie mnie nie chcą tylko w szkole:( Bożena a gdzie szukasz pracy? Wiecie, dziewczyny mnie jakoś strasznie szukanie pracy dołuje- zwłaszcza jak mówią: skontaktujemy się, dziękujemy.Normalnie dzień zepsuty. Jest tego jeden plus pracy w szkole- teoretycznie w wakacje mam wolne:)Ja już po wyjeździe.Byliśmy w Grecji i w Bułgarii.W Grecji rozwalili mnie polscy turyści- niektórzy robią taka oborę,że wstyd się do obywatelstwa przyznawać.Ale i tak Grecja jest piękna:) W sierpniu jedziemy jeszcze do Słowacji do Tatralandii- Moja córcia jest załamana,że to jeszcze tyle dni. Na razie siedzę całymi dniami w ogórkach- już mi zaczyna kuchni brakować:)
  6. Mnie nie stać,żeby jeździć nad polskie morze:)Dlatego nie jeżdżę. Za te pieniądze, które trzeba wydać nad Bałtykiem można mieć: 1)czystą, luźną plażę 2)pogodę prawie zawsze przewidywalną 3) czyściutką, przejrzystą wodę do tego o temperaturze 24 stopni
  7. Malinko nie wiem czy dobrze zrozumiałam, ale chcesz swego synka nauczyć/zachęcić do jazdy w ogóle tzn z dwoma bocznymi kólkami czy masz pragnienie,żeby już jeździł na dwóch? Przyznam,że z moją córeczką też na początku był problem.Może dlatego,że rower nie był taki baardzo malutki.Poza tym ten rower jest dość cięzki a do tego trzeba mieć trochę siły,żeby go "rozbujać" z tymi dodatkowymi kółkami.Może o to chodzi. Jakoś to przeszłysmy i moja córcia jeździ już od tego roku na dwóch kólkach. Może, jeśli synek nie chce, zaproponuj mu coś innego, np hulajnogę, ale taką "dorosłą" czyli z dwoma kółkami.Uczy ona równowagi co przyda się potem na rowerze. Mogą też być rolki albo wrotki.O wiele lżej się na tym jeździ niż na rowerze. Może z czasem jak synek zobaczy kolegów jeżdżących na rowerach wyciągniecie swój z piwnicy.Tak było z moją córcią.Na czterokółkowym niezbyt chętnie jeździła, wolała hulajnogę ale teraz jak ma dwa kółka na nowo zafascynowała się rowerem. Przecież nigdzie nie jest powiedziane,że pięciolatek musi umieć i lubić jeździć na rowerze. Powodzenia.
  8. Ja kończę gotować zupę cukinową a na drugie ryż zawijany w liście winogron:)do tego sałatka tzw szopska z tartym serem białym
  9. Trochę czasu minęlo już od założenia tematu, Belu.Jak sobie radzisz z sąsiadką. Ja mam podobny problem. Każda z nas miała lub ma małe dziecko ale to nie jest powód,żeby calemu blokowi narzucać swój rytm dnia.Jak pani sobie nie radzi to niech się przeniesie do lasu.Wtedy będzie miała spokój.
  10. ada3006Mojej córce daję słodycze gdy na to sobie zasłuży. Chętnie pomaga mi w domu i otrzymuje za to nagrodę. Chodzi do pierwszej klasy podstawowej. Spróbujcie może takich metod wychowawczych Jestem sceptyczna co do tego sposobu wynagradzania.Dla mnie przede wszystkim słodycze mogą być wtedy gdy dziecko zje coś konkretnego a nie wtedy jak posprząta po sobie. Ja nagradzam moją córkę ale w inny sposób: po prostu poświęcam jej czas, robimy coś razem albo ma obiecane dodatkowe poczytanie bajki albo potem robimy razem rzeczy na które ona ma ochotę: kolorujemy, malujemy, lepimy. Właściwie nie wiem czy to nagroda: ja przedstawiam to jako naturalną konsekwencję: jak mi pomożesz, będę mieć więcej czasu dla ciebie. Moje dziecko je słodycze raz w tygodniu i według mnie, to zupełnie wystarcza. Jest jeden wyjątek: wyjazdy letnie lub zimowe: wtedy może jeść słodycze codziennie, np jednego loda dziennie i jakieś ciasteczko albo kawałek czekolady.
  11. Jestem za drewnianym.Szczebelki rzeczywiście pomagają wstawać, do tego takie drewniane łózko spokojnie może służyć do drugiego roku życia. Dwa szczebelki na przodzie są zazwyczaj zrobione tak,żeby je wyjmować i dziecko może sobie samo wchodzić i wychodzić. Ochraniacze do drewnianego łóżeczka to standard. Poza tym takie łóżka często mają też szuflady i funkcję kołyski, co bardzo się przydaje.
  12. venaBardzo chciałam żebyście na mnie zagłosowały bo tam jest laptop do wygrania a ja jeszcze w życiu nic nie wygrałam. To jest mój pierwszy konkurs Vena zagraj w totolotka, może wygrasz. Wybacz ale takie prośby: a bo ja jeszcze nic nie wygrałam przejdą jeszcze u czterolatka ale Ty nie powinnaś być tak infantylna.
  13. Przeżyłam cc i jestem za porodem naturalnym.Może ja nie kwalifikuję się na matkę-Polkę ale przeszłam to okropnie.Po kilkunastu godzinach po cc pielęgniarki kazały wstawać a ja przez kolejne pięc dni nie mogłam usiąśc na łózku bo po prostu odpływałam. Przez trzy dni nie mogłam zobaczyć mojego dziecka bo było pod kroplówką a ja zwyczajnie nie byłam w stanie pójść do tej sali. Jeszcze po ponad tygodniu gdy szłam do toalety przed zdjęciem szwów straciłam przytomność i walnęłam o podlogę.Porażka, nie dość,że okropny ból to jeszcze ta niemoc.
  14. dodikmoje drogie mamay kiedy ja przebijalam corce uszka (w lipcu rok minie)miala skonczony roczek (26czerwca) i kosmetyczka mi powiedziala ze taka ustawa weszla ze moga przebijac dopiero jak roczek skonczy dziecko!!wiadomo ustawy ustawami ale mowila mi ze miala klientke co przyszla z pol rocznym dzieckie i nalegala - mowi ze dziecko ledwo siedzialo a ta nalegala zeby przebic!!to jest chore gdy matki robia z dzieci modelki czy lalki !! Nie widzę róznicy pomiędzy "robieniem modelki" jak to napisałaś z rocznego czy pólrocznego dziecka.Jest tak samo maluchem, nosi pieluszkę i ledwo samo chodzi.
  15. Moja droga interlokutorko Dziękuję za niezwykle cenne rady ale według mnie Ty czytasz i nie rozumiesz albo nie znając mnie wyciągasz zbyt daleko idące, lekko infantylne wnioski. Skąd Ci w ogóle przyszło, na litośc boską,że ja nie rozmawiam ze swoim dzieckiem? Czy gdzieś coś takiego napisałam??Albo,że nie poświęcam jej wystarczająco dużo czasu??Mam wrażenie,że wywnioskowałaś to z faktu,że posiadam laptopa i koleżanki. Albo,że nie wyróżniam jej i nie doceniam?? Raczej nie mam ochoty Cię zapewniać,że jest inaczej bo mam wrażenie,że Ty i tak wszystko wiesz lepiej. Czy Ty jak spotkasz się ze znajomą to gadasz, gadasz, gadzasz i gadasz? Bo ja nie, ale moja córeczka wie,że normalną rzeczą jest poczekać i nie przerywać bo ja ani nikt z mojego otoczenia jej nie przerywa jak mówi. Wyobraź sobie sytuację,że jesteś u lekarza a Twoje dziecko ma wciąz coś do powiedzenia i w związku z tym nie słyszysz zaleceń i lekarz w końcu przerywa dziecku bo skoro Ty sama tego nie jesteś w stanie zrobic on próbuje pomóc.Obciach.Ale to nie moja sprawa jakie zachowania Ty tolerujesz. Ja Cię proszę zanim zamieścisz tak przekłamany i obraźliwy post, po prostu go przeczytaj.Bo jeśli Ty tak rozmawiasz z dzieckiem i tak go wysłuchujesz jak przeczytałaś mój post- no to smutek tylko... Dziewczyno weź pomyśl trochę nad sobą zamiast mi tu radzić wypiski na kartce bo Ty od razu sama i nie pytana doskonale wiesz co mi z tych wypisków wyjdzie.Trudno jest rozmawiać z kimś tak megalomańskim jak Ty przekonanym o swojej racji. Więc wspólczuję córeczce i domownikom. Matko a skąd ten wniosek o moim małym zaangażowaniu w edukację?( tak na marginesnie- pozwoliłam sobie Cię pouczyć- bo Ty ciągle to robisz- edukacja i nauka to synonimy) Co do chowania zabawek- mowa tu jest o malutkich dzieciach, póltorarocznych czy dwulatkach.Czy takim dzieciom chcesz coś tłumaczyć? Bardzo sprytnie ominęlaś to,że napisałam,że moja córka chętnie dzieli się zabawkami z rówieśnikami No właśnie, czy Ty w ogóle w swym poście odniosłaś się do czegokolwiek co napisałam? W wyciąganiu wniosków nie jesteś dobra, ale za to z pewnością jesteś świetna w innych rzeczach Aha i może daruj sobie ton samozwańczej wyrazicielki opinii wszystkich forumowych mam.Może pozwolisz im na wypowiedzenie się?
  16. askasam

    Palenie

    RudziaA ja do palących zaliczam się już ponad 10 lat... takie towarzystwo w podstawówce było... Ale odkąd w ciąży jestem najpierw nie mogłam nawet czuć dymu bo mnie odrzucalo, potem miałam straszna chcice na papierosy, ale ograniczałam to do minimum a teraz już nie pale wcale.A do tych dziewczyn, które tak krytykują ciężarne dziewczyny ktore palą... rozumiem wasze zdenerwowanie ale weźcie też pod uwagę, że lepiej, jeśli ciężarna zapali i się odstresuje niż mają ją nerwy rozsadzać. Lekarze potwierdzaja że stres jest dużo bardziej szkodliwy dla dziecka w łonie... Rudziu proszę Cię...... Żaden dobry lekarz nie powie Ci,że lepiej będzie jak ciężarna zapali i przez to się odstresuje. No chyba,że to będzie prywatny lekarz,który ciężarnej mówi to co ona chce usłyszeć.
  17. brzozakaskasamEch, ja też nie biorę udziału w konkursie.W poprzednim wzięłam udział i oto jakie privy dostawałam po tym jak zagłosowałam na fotkę"dziwne bo nic mi nie dodało, wczoraj też niby zagłosowałaś i zero głosów mi doszło. Ja zagłosowałam na Ciebie wczoraj" "Piszesz mi, że wczoraj nie miałaś serduszka przy moim zdjęciu, a wysłałaś mi wiadomość, że kliknęłaś w serduszko. A dzisiaj piszesz, że wczoraj mi nie zagłosowałaś, chociaż wczoraj pisałaś co innego. Nie będę pisać do admina bo to nie oto chodzi. Ja na Ciebie zagłosowałam wczoraj tak jak napisałam i jestem pewna co do jednego głosu, że nie przybyło mi żadnego." "Witam serdecznie pisze bo mam wielka prosbe jutro konczy sie konkurs pereting a mnie brakuje serduszek glosikow mozesz pomoc bardzo prosze napewno sie odwdziecze napisz tylko gdzie oddac glosik z gory dziekuje i milego dnia" czy moge prosic o głos na mojego synka? dzis się kończy kokurs, a my mamy mało głosikow, serdecznie dziękujemy kasia i Wiktorek. Privy są od osób mających postów: 0 , 2 lub 4. Teraz nie widzę ich udzielających się w dyskusjach, ale biorą udział w kolejnym konkursie. Może to już będzie specyfiką forum,że postujące użytkowniczki nie uczestniczą w konkursie? Mi też było przykro po tym jak oddałam głos to jedna z forumowiczek twierdziłła że głos jej nie przybył. Widzę że nie tylko mnie taka sytuacja spotkała To przykre... Ech, brzozak, to z pewnością to sama użytkowniczka .A potem się okazało,że w konkursie była na drugim miejscu
  18. Hejka! Dopiero teraz zobaczyłam Twoja prośbę.Jeśli to jeszcze aktualne to widziałam tort z klasową fotką. Według mnie pasowałby do tego ( i do takiego bez fotki) napis: UCZNIOWIE NA SZÓSTKĘ! lub DLA UCZNIÓW NA SZÓSTKĘ
  19. askasam

    Palenie

    Ja też Ariadno.Bo w końcu ta głupia dupcia truje nie tylko siebie. I powiem wam palące mamy,że te, które paliły w ciąży widywałam i widuję teraz na oddziałach noworodkowych odwiedzające swoje dzieci.
  20. askasam

    konkurs

    AnulkaaskasamAnulka A czy dziecko, które akurat jest zamyślone nie może być szczęśliwe?Ależ oczywiscie,że może:) Pod warunkiem,że zdjęciem związanym ze świętami będzie zdjęcie na tle telewizora ( bo może wtedy akurat dzieci mogą oglądać bez limitu i tak im się kojarzy) lub zdjęcie z dużym brzuszkiem ( po kolacji świątecznej bo- wtedy osoba wstawiająca odpuszcza sobie wszelkie diety). Aha, moja córka na przykład ostatnio płacze jak jest szczęśliwa:) Nie bardzo rozumiem Twój tok myslenia. Może poproszę o przetłumaczenie tego na język bardziej dla mnie zrozumiały. Anulko, zdjecia, które wymieniłam zostały usunięte z konkursu świątecznego bo były NIE NA TEMAT. Myślę,że fotka dziecka jedzącego lody lub biorącego prysznic ( bo się akurat spociło)też byłaby nie na temat,prawda?
  21. Dorotea szczęścia i pociechy z Córeczki I jak najmniej kolek:)
  22. askasam

    Czy to nie przesada?

    Dzięki dziewczyny.Dostałam już priva od Ann i wiem,że problem tkwi u mnie. Jak amin wróci z urlopu będę wiedziała więcej. Być może to wina mojego bezprzewodowego netu.Ale stałe łącze do laptopa trochę jest bez sensu...
  23. Pauluska, ja Cię bardzo przepraszam, ale zanim coś takiego napiszesz zastanów się po co to robisz. I wtedy nie będzie problemu z tym,że ktoś jest śmieszny bądź nie dla Ciebie. Chyba sama rozumiesz,że nikt nie ma obowiązku oddawać głosu na Twoją fotkę codziennie. I nie przyrównuj się do tych, które jęczą,że się nikomu ich zdjęcie nie podoba bo chyba byś tak pogrywać nie chciała...
  24. Wracałyśmy ostatnio taksówką do domu, wysiadamy a moja córcia mi na ucho: wiesz mamo ale pan kierowca jest miły, otworzył nam drzwi i jeszcze hulajnogę wyjął.Ja oczywiście potwierdziłam;idziemy sobie do domu i rozmawiamy; mówię,że ludzie lubią jak się ich chwali, więc na drugi jak pan będzie miły,żeby mu to powiedziała głośno- na pewno bardzo się ucieszy. Następnego dnia wsiadamy do taksówki z innym kierowcą a moja córcia: proszę pana jest pan bardzo miły. A pan na to: dziękuję ale ja jeszcze nic nie zrobiłem
  25. izaaa898989moje zdjecie babci z kubusiem chyba nikomu sie nie podoba:( Chyba tak Iza, ale najważniejsze, że się Tobie podoba:>
×
×
  • Dodaj nową pozycję...