-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez jeżykowa
-
Natalko - spóźnione ale szczere życzenia urodzinowe od Jasia i rodziców, rośnij zdrowo, bądź wesołą i uśmiechniętą dziewczynką i największym skarbem dla rodziców! Jednocześnie dziękujemy też za śliczną karteczkę z pięknymi życzeniami - Jaś dostał ją dokładnie w Dzień Dziecka:) A mój chłopak Jaś spisał się dzielnie jak mamusia była 2 dni w podróży służbowej na Śląsku, fajnie było ale strasznie się stęskniłam za moimi chłopakami. A dziś rano Jaś miał uśmiech jak na budyniu jak się obudził i zobaczył, że mama leży obok niego w łóżku, bo jak zasypiał to jeszcze mnie nie było
-
Anmiodzik - wyglądasz bombowo! Bardzo mi się podoba nowa fryzura :) A teraz obiecana relacja z sobotniego pobytu na basenie - BYLO SUPER! Zajecia były z instruktorem, który co raz pokazywał nowe ćwiczenia jakie trzeba wykonywać z maluszkami. Było pływanie na brzuszku, na pleckach, na deseczce, tzw. dzięcioł (buzia w wodę ), gra w piłkę. Jaś był na początku troszkę przestraszony i niektóre zabawy nie do końca mu pasowały (np. ten dzięcioł) ale ogóle wrażenia bardzo pozytywne. My byliśmy na basenie na Woli i samym przygotowaniem organizacyjnym byłam mile zaskoczona. Były przewijaki, krzesełka do karmienia, żeby można było posadzić maluszka i samemu się ogarnąć. Jednym słowem wszystko zorganizowane tak żeby dać radę samemu ze wszystkim :) A... i bardzo dobrze, że poszliśmy z Jasiem na zajęcia dla maluszków 0-1 bo starszaki 1-2 są już daleko do przodu i śmigają w basenie, a u Jasia to dopiero pierwsze kroczki :) Niestety zdjęć nie mam bo mój M stwierdził, że jemu się nie chce, coś go boli itp i w końcu z wielką łaską zawiózł nas na basen. Oczywiscie była kłótnia i przez pół dnia się do niego nie odzywałam bo mnie wkurzył strasznie
-
Przede wszystkim -Izzys - ogromnie dziękuję za własnoręcznie wykonaną karteczkę- przyszła wczoraj i od razu poprawiła mi humor na wejście do domu Chorowitkom i niejadkom życzymy zdrowia i apetytu! U nas alergii ciąg dalszy :( Plamy na rączkach i nóżkach nie ustępują, już sama nie wiem jak działać. Mamy zyrtec i maść robioną (za 5 zł w aptece ale pomaga) i walczymy już prawie miesiąc. U nas z kasą na razie ok, ale było kiepsko przez 3 m-ce jak pracowałam na 3/5 etatu, bo wtedy musielismy brać z oszczędności. Teraz na szczęscie już w porządku, bo od czerwca wracam prawie na cały etat, a dokładnie na 9/10 etatu. Takie zabiegi to po to, żeby mieć ochronę przed zwolnieniem do końca listopada. U M w pracy nie za ciekawie więc takie zabezpieczenie się przyda...
-
Wszystkiego najlepszego dla wszystkich kochanych mam! A szczególne życzenia dla mam (aktualnych i przyszłych ;), które dają radę z więcej niż jednym dzieciaczkiem - to jest dopiero wyzwanie!
-
Asieńko - na pewno zdam Wam relację - mam nadzieję, że Jas mi wstydu nie przyniesie i nie będzie rozpaczy! Ale smakowicie brzmi ta lista słodkości urodzinowych...mniam! Asiu - wstaw pls zdjęcie Michałka z krótkimi włoskami. M naciska żeby Jasiowi obciąć włoski ale mi się Jaś podoba z takimi jakie ma. A Michałek jest bardzo podobny do Jasia to wiedziałabym jak młody będzie wyglądał z krótkimi włoskami :)
-
Dziewczyny, mam pytanie - czy któraś z Was była z maluszkiem na basenie? Jeśli tak, to poproszę o relację i wrażenia. My się wybieramy z Jasiem w sobotę, idzie z nami też sąsiadka z 3 miesiące młodszym Filipem, ale mam trochę lęk przed nieznanym. Z drugiej strony myślę, że to będzie dla Jasia fajna przygoda i że powinien się dobrze bawić.
-
Wiola - u nas z jedzeniem różnie bywa, generalnie Jaś ma apetyt, raz zje wiecej innego dnia mniej ale jakoś daje się nakarmić. Ostatnio mi nawet łyżeczkę sam prowadził do buzi Przypomnimy się - fotki z weekendu z wizyty u dziadków - ten chłopiec na jeździku to Szymon - brat cioteczny Jasia starszy od niego o 6 m-cy 1. Ale jestem silny -mogę pchać Szymona! 2. Dobry humor mam :)
-
viki80Jeżykowa, Moja szczepiliście swoich chłopaków już tą szczepionką na roczek??? pytam Was bo z tego co kojarzę to dzieciaczki też mają uczulenie na białko. My odwlekamy ale chyba trzeba będzie wybrać się do pediatry na konsultację. Viki - my jeszcze nie szczepiliśmy, jesteśmy zapisani dopiero na 20 czerwca. Do tego czasu musimy Jasia wyleczyć z kaszlu i zmian na skórze po białku. Z tego wszystkiego dałam Jasiowi w weekend kawałek biszkopta, którego sama upiekładm dla mamy no i niestety potwierdziło się, że Jaś jest uczulony na białko bo znowu dostał plam. Ale przynajmniej mam pewność, że to białko go uczula a nie coś innego. A co do szczepienia to zapytam naszą panią doktor, czy to uczulenie nie jest przeciwwskazaniem. Najlepsze życzenia dla kolejnych solenizantów!
-
Wszystkiego najlepszego dla naszego imiennika Jasia Katarzyna - Ale śliczne zdjęcia, dziewczynki jak księżniczki wyglądają, a z Ciebie niezła laska Viki - super, że urodzinki się udały i że teściowa nie dawała w kość ;-) My wczoraj wróciliśmy po 20 do domu, Jaś pod koniec drogi zasnął w samochodzie, a jak zobaczył, że jest znów we własnym domu to tak się cieszył, że senność mu przeszła :( I zasnął dopiero o 22... Moja - zrobiliśmy tak jak Ty, pieniążki z prezentów wpłacamy Jasiowi na lokatę i niech sobie rosną :) I znowu musimy się pochwalić - Jaś dziś nabył umiejętność samodzielnego schodzenia z wysokiego łóżka w sypialni (daje też radę na niższej sofie). Przekręca się na brzuch i tyłem przesuwa się na skraj łóżka aż się zsunie na nóżki - jesteśmy ogromnie dumni z naszego synka
-
bursztynkajeżykowaHej :) ja tylko na chwilkę zajrzałam bo jutro znowu jedziemy do Lublina bo mama wychodzi ze szpitala. Tylko tym razem zabieram chłopaków bo nie chcę ich znowu samych zostawiać. Oni pojadą do drugich dziadków a ja zostanę u swoich rodziców :)A...muszę się pochwalić - Jaś podczas dzisiejszej "próby głosu" tak szeroko otworzył buzię że mignęła mi na dole piękna czwóreczka Nie wiem jak z drugiej strony bo oczywiście nie da sobie zajrzeć do buzi... NO pięknie 4 :) szczęśliwej podróży wracajcie do nas szczęśliwie dzięki! Ja pewnie będę do Was zaglądać bo nie wytrzymam całego weekendu bez forum
-
Hej :) ja tylko na chwilkę zajrzałam bo jutro znowu jedziemy do Lublina bo mama wychodzi ze szpitala. Tylko tym razem zabieram chłopaków bo nie chcę ich znowu samych zostawiać. Oni pojadą do drugich dziadków a ja zostanę u swoich rodziców :) A...muszę się pochwalić - Jaś podczas dzisiejszej "próby głosu" tak szeroko otworzył buzię że mignęła mi na dole piękna czwóreczka Nie wiem jak z drugiej strony bo oczywiście nie da sobie zajrzeć do buzi...
-
Michałku kochany - dużo zdrowia, rośnij zdrowo, bądź wesoły a uśmiech niech nie schodzi z Twojej buźki!
-
Chapicha - serdeczne gratulacje! Możecie teraz zakładać z Ilką nowy wątek - lutowe maluszki 2012
-
MAMCIA85A propo kolejnego dziecięcia też chcieliśmy się poztarać o bejbe ale obietnice składane przez M że będę miała czas na naukę pomoże i będę mogła się uczyć pękły jak bańka mydlana teraz tylko się wkurzam. Jak ostatnio wspomniał że może czas na następne to powiedziałam jak ja się czuję z tym że na nic nie mam czasu przez szkołę i małego i musze się uczyć i skończyć to co zaczęłam a nie kolejne pieluchy zmnieniać, bo widzę jak mi teraz pomaga to jak będziemy mieli dwoje dzieciątek to ja nigdy nie skończe tej szkoły. No i co kłótnia na całego ;/ M teraz twierdzi że ja za dużo wymagam bo on się opiekuje ale jak widzę jak on to robi to ja na nauce się nie skupię nigdy. Przykładowo uczę się w pokoju obok, drzwi mamy przeszklone a Lucek robi mi non stop glonojada na drzwiach a M siedzi na podłodze w drugim pokoju i oglądając mecz woła Lucuś Lucuś .Dlatego właśnie jestem pełna podziwu Ilka dla Ciebie Mamcia - jeśli Cię to pocieszy to typowe! Jasiek stoi przy regale, wyrzuca po kolei wszystkie książki z półek, a M ogląda tvn turbo i nie ruszając tyłka z sofy woła - Jasiu zostaw to!
-
Ilka - MEGA GRATULACJE! Wspaniała wiadomość, aż się wzruszyłam bo wiem, że bardzo się staraliście
-
bigbitówkaZdrówka dla wszystkich maluszków!!!!My dzisiaj już po 2 wizytach w przychodniach. Pierwsza to usg brzuszka i na szczęście wszystko jest w porządku, a druga u naszej pediatry z tymi wynikami i katarem oraz łzawieniem oczek. I tak jak myślałam to pewnie alergia na coś co pyli akurat więz nów syropek itd. ale co mnie zmartwiło jak pani doktor badała małą usłyszała jakieś szmery i dostałyśmy skierowanie do kardiologa na echo serca :( Na szczęście udało mi się umówić małą na wizytę już na jutro na popołudnie więc długo nie musimy czekać. Już mam dość :( Z każdym razem coś innego, jak pomyślałam ile Maja przeszła już badań przez ten pierwszy rok swojego życia to niejeden dorosły chyba tylu nie miał. Mam tylko nadzieję, że fałszywy alarm i wszystko jest w porządku. A a propo teściowych to moja dziś mnie znów rozbroiła swoją reakcją: jak przyszłyśmy od lekarza to pytała co i jak więc mówię jej że muszę zadzwonić i umówić małą do kardiologa bo jakieś szmery nasz P. Dr. usłyszała a ona na to: "co?? po co?? e tam wymyślanie ... przecież Majce nic nie jest to po co iść?" I powiedziała jeszcze że nasza lekarka wymyśla (nawiasem mówiąc zawsze zachwalała mi ta lekarkę jaka to ona jest super - bo sama jak mój mąż był jeszcze dzieckiem to z nim do niej chodziła)- w tym momencie żalowałam że jej cokolwiek powiedziałam. Bigbit - nie martw się na zapas. U Jasia też pediatra wysłuchała szmery w serduszku, bylismy u kardio i zrobiliśmy echo serca i wyszło na to, że jakaś struna w okolicach serduszka te szmery powoduje. Podobno ma się to samo zrosnąć, a niedługo mamy iść znów na wizytę kontrolną. Tak więc nie martw się na zapas, bo takie szmery bardzo często u maluszków występują
-
Magnuna - gratulujemy pierwszych 5 kroczków, teraz jak już się Sara odważyła to szybciutko zacznie sama śmigać :) A Grzesiowi również gratulujemy jednego kroczka! Ilka -bardzo fajny ten wózeczek no i ma okienka w budce - brakuje mi tego w naszym nowym nabytku. Spóźnione ale szczere życzenia urodzinowe dla Majeczki!
-
Melduję się jeszcze od rodziców bo dopiero jutro wracam do moich chłopakow! Operacja mamy się udała, mama jeszcze oczywiście lezy w szpitalu, zobaczymy teraz jak będzie wyglądało dalsze leczenie. Z tego wszystkiego to cieszę się z jednej rzeczy - w końcu od ponad roku się wyspałam, bez budzenia i wstawania w nocy! Super uczucie! Jaśkowi też chyba idą czwórki bo jest strasznie marudny i znowu wszystko pcha do buzi... Moja - patrząc na zdjęcia powiedziałabym że to jednak alergia. Jaś miał ostatnio zarówno 3-dniówkę i teraz leczymy go z alergii i ta wysypka właśnie jest podobna do alergii. U nas to były takie zaognione krostki miejscami zlewające się w czerwone plamy i trochę to swędziało Jasia. Na 90% u nas jest to alergia na jajka (a raczej biało kurze). Mam nadzieję, że pomogłam.
-
Dziękujemy za wszystkie życzenia dla Jasia! Ze względu na chorobę mamy przekładamy przyjęcie urodzinowe na przyszły weekend, bo jutro mama ma operację i jadę do Lublina. A jesli chodzi o ubieranie to Jaś jeszcze chodzi w bluzeczce albo body z długim rękawkiem, wczoraj nosił spodnie ogrodniczki z krótkimi nogawkami i do tego sandałki. Do tego obowiązkowo krem z filtrem 50 na odsłonięte części ciała. Muszę mu kupić jakiś kapelusik wiązany pod brodą bo czapka z daszkiem mu spada z głowy albo sam ją zdejmuje..hihi
-
Jasiek też jak jest mocno niezadowolony to krzyczy ale na szczęscie na tym się kończy. czasami jak nie chce żeby brać go na ręce i zabierać z miejsca gdzie aktualnie coś broi to podnosi rączki do góry i robi "szczupaka" i probuje się wyśliznąć spryciarz mały...hahaha
-
Najlepsze życzenia dla dzisiejszych kochanych solenizantów - Hani i Michałka, rośnijcie zdrowo dzieciaczki i bądźcie pociechą dla rodziców!
-
ja akurat na wagę nie zwracałam większej uwagi, bo w grę wchodzi praktycznie tylko wkładanie wózka do bagażnika, a z tym sobię radzę. justi - torcik wyglada pysznie, aż mnie naszło na coś słodkiego :)
-
viki80jeżykowaA my dziś kupiliśmy Jasiowi w prezencie urodzinowym piękną spacerówkę. Wybraliśmy cybex callisto ..:: BOBO WÓZKI ::.. najlepsze WÓZKI DZIECIĘCE: CALLISTO spacerowy 2011 - Jaś wyjechał nią ze sklepu. A dziadkowie powiedzieli że się dołożą do prezentu więc nasze finanse tak bardzo nie ucierpią ;-)A co ciekawe - w świecie dziecka cena była o 200 zł niższa niż w internecie! Jeżykowa my dzisiaj też oglądaliśmy ten wózeczek:) po powrocie do domu sprawdziliśmy ceny w internecie i stwierdziliśmy że nie ma co kombinować i szukać tylko trzeba jechać do świata dziecka i zakupić;-) tyle że jeszcze wahamy się nad modelem bo ja jakoś badziej byłam przekonana do modelu cybex topaz - raz że tańszy, a dwa - wydawał mi się trochę lżejszy, ale generalnie wózeczki są super - jednak dobrze czasami wybrać się i na żywo coś pooglądać a nie tylko w necie. Xlander xs nie spodobał nam się w realu. Viki - mnie do tego wózka przekonała jednolita rączka, więc wózek można prowadzić praktycznie jedną ręką, a w drugiej np. trzymać komórkę (ja często tak robię..hihi) Z tego co wiem, to tylko callisto ma jednolitą rączkę, bo topaz i onyx trzeba prowadzić dwiema rękami
-
bursztynkaJeżykowa fajniutki ten wózeczek tylko czy się rozkłada do spania bo nie widze na stronie ? Jak najbardziej się rozkłada, dla mnie to był warunek niezbędny bo Jasiek spi na spacerach Bursztynko - czekam z niecierpliwością jaki wózeczek do Ciebie jedzie :) A wspomnienia sprzed roku....mmmm...przypominam sobie jak wszystkim wmawiałam że urodzę 10 maja...haha A Jaś był cierpliwy i dopiero dzień później go wywołali na świat Pamiętam też z jakim podnieceniem leciałam co rano do kompa, żeby sprawdzić, czy któraś w nocy nie urodziła...ech to były czasy....aż się łezka w oku zakręciła
-
A my dziś kupiliśmy Jasiowi w prezencie urodzinowym piękną spacerówkę. Wybraliśmy cybex callisto ..:: BOBO WÓZKI ::.. najlepsze WÓZKI DZIECIĘCE: CALLISTO spacerowy 2011 - Jaś wyjechał nią ze sklepu. A dziadkowie powiedzieli że się dołożą do prezentu więc nasze finanse tak bardzo nie ucierpią ;-) A co ciekawe - w świecie dziecka cena była o 200 zł niższa niż w internecie!