Skocz do zawartości
Forum

jeżykowa

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez jeżykowa

  1. Ania- straszna historia:((( U nas łatwy plan też jakoś tak sam się ułożył jak Jaś miał chyba 1 m-c i tak trzymamy do dzisiaj. Dziewczyny, kiedy i jak często dajecie te herbatki do picia dzieciaczkom? Jaś tylko na samym mleku no i ewentualnie jabłuszko albo marchewka raz dziennie przed karmieniem.
  2. Anmiodzik - u mnie jest tak dziwnie bo samą piersią karmiłam może z tydzień, a później zaczęłam dokarmiać Jasia z butelki więc teoretycznie pierwszy @ powinnam mieć już dawno. Już nawet zaczęłam się zastanawiać czy drugiego dzidziusia nie noszę..hihi ja kupiłam żel Dentinox N - w aptece mi taki polecili, ale jeszcze go nie wypróbowaliśmy.
  3. IlkaJezykowa - miałam o to samo zapytać. Włosy lecą na potęgę ostatnimi czasy. Biorę wit te co do tej pory i tak się zastanawiam czy coś jeszcze może? Ja zaczęłam brać Feminatal dla kobiet w ciąży bo jeszcze kiedyś, jakieś 3 lata temu jak miałam problemy ze skórą i paznokciami to właśnie te witaminy mi szybko pomogły. Tyle że na razie jakoś nie widzę rezultatów :(((
  4. Gosia- współczuję sytuacji z tatą, może jednak obejdzie się bez insuliny... Ilka - super wyglądałaś, suknia też ekstra :) U nas z nowości była kaszka ryżowa i jabłuszko. Dziewczyny, czy u waszych maluszków też po wprowadzeniu nowości konsystencja kupki się zmieniła? Jasiek po jabłuszku robi co drugi dzień (normalnie była codziennie) no i z wyglądu taka bardziej "dorosła". Poza tym dzień minął pod znakiem marudzenia, chyba ząbki dają się we znaki :((( Młody mniej śpi w ciągu dnia, przez co jest wieczorem bardziej zmęczony :( A u mnie @ pierwsza po porodzie więc i samopoczucie kiepskie :( A...i jeszcze jedno pytanie - czy Wam też tak wypadają włosy??? U mnie normalnie garściami mogłabym wyciągać i tak już od miesiąca :( Niedługo chyba wyłysieję
  5. Jagdeb - gratuluję pierwszego ząbka! Ja dziś sprawdzałam palcem dziąsełka ale jeszcze nic się nie szykuje. Za to Jasiowi strasznie się to sprawdzanie podobało bo jak tylko wyjęłam palec z buzi to sam go sobie z powrotem włożył do buzi hihi Widocznie dziąsełka dają mu się już we znaki bo ten masaż wyraźnie sprawiał mu przyjemność :) A jeśi chodzi o parasolkę to ja już robiłam wstępne rozeznanie i nastawiam się na Inglesinę - najpierw wybór padł na Trip Inglesina Trip (widziałam w ciemno granatowym kolorze na ulicy i bardzo mi się spodobał) ale rozważam też Zippy, tylko ta cena:(((( Inglesina Zippy Kamelia - współczuję takiej teściowej, przecież sama jest matką więc powinna rozumieć kwestie jedzeniowe u karmiącej matki.... Muszę się Wam pochwalić, że dzisiaj zostałam ciocią O 14.05 moja bratowa urodziła Gabrysię, mała waży 2920g i ma 53 cm. Obie czują się dobrze:) Ten rok jest wyjątkowy dla moich rodziców bo już od dawna nie mogli się doczekać wnuków i tylko się dopytywali nas z bratem "kiedy". No to się postaraliśmy i w jednym roku zostali podwójnymi dziadkami!!!
  6. Ale cudnie dziewczyny wyglądacie! Dziwnie się tak ogląda te zdjęcia bo w głowie miałam zupełnie inny obraz każdej z was:) Kasia - moim zdaniem Staś jest bardziej podobny do Twojego męża :) No to i ja się pochwalę :) My rok temu w lipcu - kurczaczek ale zleciało.... A u nas z podobieństwem to raczej nie ma problemów - Jaś do żadnego z nas nie jest podobny A tak na serio to zaraz po urodzeniu był niesamowicie podobny do M.
  7. OO... widzę że ja jestem dzisiaj pierwsza :) U nas dzisiaj fajna nocka, bo Jaś tylko raz się budził na karmienie (a nie 2 jak ostatnio). Tyle że przez to wstaliśmy o 6.30 ale i tak jestem nawet wyspana. Asiabambo - trzymaj się, kolki w końcu muszą minąć! Sopfie - ja swoją suknię 3 razy wystawiałam na allegro no i nadal wisi w szafie :((( Za każdym razem trochę obniżałam cenę żeby dojść do 1/3 tego co zapłaciłam w salonie. Maile z pytaniami oczywiście były ale awet nikt nie przyszedł przymierzyć. No i na razie dałam sobie spokój z aukcjami... Fasolka - może podzielisz się z nami tym przepisem?? Ja już nabrałam ochoty na to ciasto - skoro dobre to i musi być kaloryczne hihi A oto kilka naszych ostatnich fotek: 1. przysnęło mi się... 2. żółta kaczuszka dzisiaj rano :) 3. latam!!!
  8. Witam deszczowo! Właśnie wróciliśmy z Jasiem ze spaceru, było krótko bo nas deszcz złapał :((( Na szczęscie byłam przygotowana na taką ewentualność więc nie zmokliśmy :) Justi - Naira wygląda przesłodko! Storczyk - zdjęcia super, a podpisy pierwsza klasa! Gosia i Ilka - nie dawajcie się mięśniakom! Anmiodzik - współczuję przejść z oczkiem, jedno przetykanie kanalika to stres, a co mówić o dwóch!!! Kasia- przykra sprawa, zwłaszcza jeśli dotyczy najbliższych. Sopfie - gdzie kupiłaś ten kombinezon? Z opisu brzmi fajnie a ja właśnie szukam jakiegoś dla Jasia. Co prawda dostał jeden w spadku od "majowego" kuzyna, rozmiar 74, używany ale w dobrym stanie tyle że jakoś średnio mi się podoba i postanowiłam że kupię Jasiowi jeszcze jeden taki bardziej "wyjściowy". A co do ceny to ja przy podobnych pracach robię tak: biorę stawkę godzinową (Sopfie pomyśl jaka stawka by Cię satysfakcjonowała) i mnożę przez liczbę godzin jaką mniej więcej spędzę nad tym zleceniem. No i jeśli wychodzi jakaś zabójcza kwota to daję 10-15% rabatu. Mam nadzieję, ze trochę pomogłam...
  9. Fasolka - powiem Ci że ja początkowo byłam sceptycznie nastawiona do rajstopek, dostałam dwie pary w wyprawce ale sama żadnych nie kupowałam. Spróbowaliśmy je ubrać niedawno no i okazały się pełnym sukcesem!!!! Bałam się że będą go krępować ale Jaś śmiga w nich po domu, a na dwór pod spodenki też są w sam raz :) Dziś wieczorem mieliśmy pierwszy chustowy sukces - omotaliśmy się z Jasiem bo był strasznie marudny i zaczęliśmy śpiewać i tańczyć do hitów Fasolek i Jaś zasnął w chuście..hihi Aż mu fotkę strzeliliśmy tylko jeszcze jej nie zgrałam z aparatu :) Ilka - zdrówka dla Ksawcia! Biedny maluszek jest bezradny wobec choroby, nawet jeśli to katar. U mnie katar w sumie już się kończy, trwał równo tydzień i Jaś na szczęscie jakimś cudem nie zaraził się ode mnie! uffff..... Jaś też je dosyć często bo co 3 godziny. No i noce niestety przestały być już takie fajne bo znowu junior zaczął się budzić 2 razy na jedzenie. Dlatego dziś dodaliśmy mu do wieczornego mleczka łyżeczkę kleiku ryżowego - zobaczymy jaki będzie efekt... Już nawet nie chcę żeby spał całą noc ale chociaż żeby do tej 4 wytrzymał... Uciekam dziewczyny zrelaksować się w kąpieli
  10. Z okazji częsciowych urodzinek pokażemy się ciotkom :) 1. Ależ ten gryzaczek jest interesujący ;-) 2. Patrzcie jaki już jestem zdolny!
  11. Z tego wszystkiego zapomniałam - wszystkiego najlepszego dla Ksawcia Ilki i dla Majeczki Kamelii
  12. SopfieNajnowszego zdjęcia nie wstawię bo muszę zgrać z aparatu, ale tak Misiek wyglądał jak jeszcze było gorąco:) Sopfie - Twój Misiek strasznie jest podobny do naszego Jasia :))))) Na pierwszy rzut oka to jak bracia..hihi I łóżczko chyba mamy też takie samo
  13. SopfieAcha - miałam jeszcze napisać, że pan doktor przy okazji zważył wczoraj Miśka i waży 7400g. Kluska się z Niego robi, ale lekarz mówi, że jest proporcjonalny i żeby nie ograniczać mu jedzenia, chyba, że będzie dużo przybierać. Chyba się przyzwyczaiłam, że był do tej pory drobny;)Miłej soboty dziewczyny. Buziaki:) Ufff- Sopfie - ale mi ulżyło!! Nasz Jaś też waży w tych granicach, w zeszłym tygodniu ważył 7200g. Martwiłam się że może trochę za duzo, bo dziewczyny piszą że dzieciaczki ważą 6500g a nasz taki duży. Ale pani doktor uspokajała że nie ma się czym martwić. Poza tym Jaś jest proporcjonalny i wcale nie jest jakiś specjalnie grubiutki. A poza tym dziś świętujemy 4 miesiące
  14. Gosiak0512A dużo nas w ogóle w domu na wychowawczym zostaje dziewczyny? Pracujące co będziecie z dziećmi robić? Opiekunka czy babcie? Ja w poniedziałek sie wybieram do pracy pogadać z szefem i złożyć wniosek o wypoczynkowy - w sumie mam 41 dni. Do pracy planuję wrócić 6 grudnia i szukamy opiekunki. Była dzisiaj u nas jedna, ale jakoś mi nie spasowała, więc szukamy dalej...
  15. ja również poproszę: Jaś waga ur. 3280g ur. 16.05.2010
  16. Gosia -ja też się nad tym zaczęłam zastanawiać, jak przeczytałam co napisała Justi. Poszukałam troszkę no i wychodzi na to, że matkom też te 2 dni przysługują (generalnie ustawa mówi o "pracowniku" a nie "ojcu"). Tyle że matki rzadko z tego korzystają bo od razu idą na macierzyński. Ale moim zdaniem nie ma żadnych przeszkód żeby matka też wykorzystała te 2 dni okolicznościowego. U nas średnio - tzn Jaś ma się całkiem nieźle tylko mnie przeziębienie coraz bardziej rozkłada :((( Dziś znowu siedzieliśmy cały dzień w domu. całe szczęscie Jaś dzisiaj dużo spał więc mogłam ograniczyć nasze kontakty, więc może jakimś cudem nie zarazi się ode mnie. Justi - strasznie przykra sytuacja, współczuję Twojemu mężowi. Ewcia -trzymamy kciuki - powodzenia na teście no i później na jeździe :) Gratulacje dla wszystkich 3 i 4 miesięczniaczków :) My w sobotę będziemy mieć nasze święto
  17. Wyszliśmy dzisiaj z Jasiem na krótki spacerek i spotkaliśmy sąsiadkę z 2-tygodniową Tosią, ależ maleństwo -już zapomniałam jak Jaś był taki... Poza tym w naszym bloku Jaś będzie miał jeszcze kolegę Filipa, który już skończył miesiąc - ale się nam dzieciaczki wysypały Mieszkamy w nowym bloku i w większości sami młodzi tutaj mieszkają więc i dzieciaczki będą miały towarzystwo :)
  18. Czesc mamusie! CHapicha- współczuję katarku, Jaś na szczęscie jest zdrowy, chociaż trochę się o niego boję bo ja od poniedziałku jestem strasznie zakatarzona, a że dziadkowie daleko to nie mam komu oddać Jasia żeby się ode mnie nie zaraził..brr Ja bym robiła tak jak pisze Nadinn - najpierw woda morska do noska a później Fridą wyciągamy śpiki. I jeszcze jeśli katar jest bardzo lejący i często wycierasz Tosi nosek to posmaruj jego okolice wazeliną żeby delikatej skóry nie podrażnić. Jaś na nowo zaprzyjaźnia się z chustą - wiązanie kangurek zdecydowanie mu nie pasowało bo miał rączki schowane i się strasznie szybko irytował, a dziś zmieniliśmy wiązanie na kieszonkę (Ilka - Ty chyba tak wiążesz z tego co widzę na zdjęciu? btw - też mamy chustę Nati baby) -Jaś ma wolne rączki i może się rozglądać dookoła i od razu inna rozmowa Jutro spróbuję się z nim wybrać na krótkie zakupy w chuście - zobaczymy jak zareaguje :) U nas znowu problem z kupką - Jaś przez dwa dni jadł tarte jabłuszko i przestał robić kupkę :(( W efekcie eksperymenty z jabłuszkiem zostały wstrzymane i czekamy aż się wszystko na nowo wyreguluje. Gosia -fotki super, ale Wam zazdroszczę takich wakacji!!! Kasia - torcicho wygląda na pyszne, daj znać jak się udały urodzinki. A wiekiem wcale się nie przejmuj bo ja w tym roku przekroczyłam magiczne 30 ;-) Justi - super że już jesteście razem. Nie ma to jak rodzinka w komplecie :)
  19. Storczyk - wszystkiego najlepszego z okazji skończonych 4 miesiecy!! Anmiodzik - trzymam kciuki, żeby obeszło się jednak bez przetykania kanalików, my też mieliśmy problem z ropieniem oczka tyle, że na szczęscie przeszło po antybiotyku. Kasia - super dziewczynka z Zosieńki, silniejsza od naszych chłopaków ;-) U nas dzisiaj beznadziejna pogoda więc siedzimy w domu. A na dodatek bierze mnie jakieś przeziębienie, boli mnie gardło i czuję że katar zaraz mnie dobije :((( To wszystko jednak jest do przeżycia a najbardziej się boję, że mogę zarazić Jasia. My dzisiaj po raz pierwszy próbowaliśmy tartego jabłuszka. 4 miesiące mijają w tym tygodniu więc stwierdziłam że spróbujemy. Żebyście tylko widziały minę Jaśka jak mu podałam jabłuszko do buzi - taki był zdziwiony i zaskoczony!!!! Ale zjadł ładnie jakieś 3 łyżeczki. No właśnie- dziewczyny jakie ilości dajecie na początek? Boję się przesadzić żeby się przypadkiem nie skończyło na bólu brzuszka...
  20. Wow-Ilka gratulacje dla Ciebie i przede wszystkim Ksawcia!! Ja swoją chustę na razie schowałam. Jasiek wytrzymywał w niej max 20 min. Dzis na spacerze spotkałam dziewczynę z którą byłam na warsztatach i ona mówiła że jej Antoś też "alergicznie" reagował na chustę ale zmieniła wiązanie i maluszek chustę jednak polubił. Tak więc chyba jeszcze raz spróbuję... Ja planuję wrócić do pracy od 6 grudnia, tyle że mam jeszcze egzamin na doradcę podatkowego do którego chciałabym się przygotować i stwierdziłam że zatrudnimy nianię od listopada, ja będę wtedy z nią w domu, sprawdzę jak sobie radzi i jednocześnie będę miała czas na naukę. I dlatego już teraz rozpoczynam poszukiwania. A mój M na wszelki wypadek zostawił sobie urlop na grudzień gdyby się nagle okazało że wybrana niania była niewypałem. Tak z grubsza wygląda mój plan... A tak na marginesie- ale się wczoraj z M pokłóciłam!!!! Jejku, tak bardzo jak jeszcze nigdy wcześniej. Już zaczęliśmy półki w lodówce dzielić.... No i pierwszy raz poszłam spać pokłócona :(( Na szczęscie rano się pogodziliśmy
  21. Czesc majówki! Wiolka - serdecznie witamy :) Kasia - super że się udało z tym wózeczkiem, jednak istnieją na świecie dobrzy ludzie :) A u nas rozpoczął się casting na nianię dla Jasia. Musiałam dać ogłoszenie w internecie bo ze znajomych nikt mi nie mógł pomóc. Tak więc dziś miałam pierwszą rozmowę z potencjalną opiekunką i jak na razie pierwsze wrażenie całkiem niezłe :) Miłego dnia :)
  22. Anmiodzik- współczuję problemów z oczkiem Natalki, Jaś też to miał tyle że przeszło po Tobrexie. AnkaS- trzymamy kciuki za szczepienie! Kasia - maila wysłałam na priva Sopfie - Jaś też już rwie się do siadania, leżenie jest już passe Do gondoli daje się wsadzić pod warunkiem, że ma podniesiony zagłówek i może oglądać świat, bo inaczej usteczka w podkówkę i ryk..hihi My ze spacerówką poczekamy jeszcze 2-3 tygodnie i będziemy próbować :) U nas pogoda beznadziejna, pada od samego rana więc siedzimy w domu, zrobiłam pomidorówkę i chyba na tym się skończy bo jakoś chęci nie mam na nic.. I głowa też mnie zaczyna boleć :(
  23. KATARZYNA_198mój Boże dziewczyny rok temu my też już byłyśmy zafasolkowane :) Ale ten czas leci, mam wrażenie jakby to było wczoraj... Ja o tej porze jeszcze nie wiedziałam, że Jaś się już zadomowił u mnie w brzuchu, musiałam jeszcze poczekać 1,5 tyg żeby mnie oświeciło Mar6- witaj wśród majowych mamusiek:) Pisz jak najczęsciej :) U nas już nocka lepsza - od 20.30 Jaś się tylko raz obudził na karmienie i spał ładnie do 7.30 :) Oby tak pozostało...
  24. Wszystkiego dobrego Kochane Majówki! Życzę Wam spokojnych 9 miesięcy, znośnych porodów oraz zdrowych maluszków :) Mam ogromny sentyment do tego miesiąca :) Pozdrawiam, Tegoroczna majówka
  25. kaskam Staś pobił dziś rekord snu bez przerwy. Spał od wczoraj od 20.20 do dzisiaj do 8.10 Kasia- ile mleka dajesz Stasiowi przed snem? My ostatnio mamy problem bo Jaś znowu zaczął się 2 razy budzić w nocy na jedzenie (o 12-1 i ok 4). A już myślałam że się to unormowało bo był czas że tylko raz się budził ok 3 i później już spał do rana. I tak sobie myślę że to może przez te częste karmienia nocne Jaś waży aż tyle.... W jakiś sposób będziemy musieli go odzwyczaić od tego podwójnego jedzenia, a takie spanie jak u Stasia to u nas marzenie.... ech...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...