Skocz do zawartości
Forum

jeżykowa

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez jeżykowa

  1. My też się meldujemy w dwupaku :) Pogoda okropna aż się nic nie chce robić, do tego głowa mnie od wczoraj boli - w sumie nie powinnam narzekać bo to dopiero pierwszy raz od 2 m-cy - szok normalnie biorąc pod uwagę to co się działo wcześniej!!! Izzys -dzięki za link, wlasnie siedziałam ze swoimi wczorajszymi wynikami i interpretowałam ;-) Ewcia - spróbuj też pić herbatę żurawinową, ja dodatkowo brałam urosept i żurawit i bakterie odeszły w niepamięć A wiecie że z komunikacją publiczną to ja raczej nie narzekam, ludzie bez problemu ustępują mi miejsca, a kobiety jeszcze dodatkowo przepraszają że się od razu nie zerwały hihi Raz tylko zdarzył mi się taki młody burak, stałam nad nim z brzuchem przy jego głowie a on tylko odwrócił się w stronę okna i oglądał fascynujący korek na ulicy..ech, szkoda gadać.
  2. Ale dziewczyny naskrobałyście od południa, na chwilę Was zostawić i 15 min czytania hihi kaskam - powodzenia i trzymaj się dzielnie! Kibicujemy Tobie i Stasiowi Gosia - widzę że impreza była udana, tort też wygląda całkiem apetycznie - mimo później godziny kawałeczek bym przyjęła Ilka - świetnie wyglądasz :) pokoik też wygląda super- bardzo mi się podoba:) Justi - współczuję szpitala, ale lepiej pojechać niż coś zaniedbać... A u nas sytuacja wygląda następująco - Jaś waży dzisiaj 3033g i wg usg to 39 tc. Serduszko bije równiutko 140 uderzeń- tętno miał dziś mierzone aż 3 razy - na usg, u ginki i na koniec jeszcze położna podłączyła nas na krótko do ktg. Co do terminu porodu to chyba jeszcze troszkę poczekamy bo szyjkę mam ciągle długą na 2,5 cm no i z tego tytułu mamy NAKAZANE seksy co najmniej raz dziennie Mąż aż jęknął jak mu powiedziałam A jeśli chodzi o wiek to lutym przekroczyłam 30 Zawsze sobie marzyłam żeby urodzić pierwsze dziecko przed 30 no i jak przyszło co do czego to się tylko z całej siły modliłam, żeby się to marzenie nie spełniło..uff udało się
  3. jagdebJa mama jutro wizyte u poloznej i musze jej wspomniec o moich plecach/ biodrze sama nie wiem dokladnie (na wysokosci biodra ale na plecach), cos od jakis dwoch tygodni mi tam wlazlo, ze jak chodze to lekko kustykam na prawa noge, nie moge tez stac na tej nodze i generalnie jak sie ruszam to boli, tak jakby nerwobol. Dziwne uczucie, moze mala jakies nerwy ucika?! Nie wiem, mialyscie albo slyszalyscie o czyms podobnym? Jagoda - z tego co piszesz to mi to wygląda na rwę kulszową, mi ostatnio przeszła na szczęscie ale wcześniej jak złapała to bolało z tyłu na pośladku w okolicach biodra i jeszcze czasami promieniowało na udo. na rwę pomaga spanie z poduszką między kolanami a doraźnie fizjoterapeutka w szkole rodzenia zaleciła leżenie na plecach (wiem- nieprzyjemne!) na podłodze z nogami położonymi na krześle w taki sposób że pupą prawie dotykasz krzesła a łydki w całości leżą na siedzisku krzesła - tak trzeba leżeć co najmniej 15 min i wtedy ból przechodzi albo jest troche mniejszy. Nie wiem czy dobrze to opisałam, ale mam nadzieje ze pomoże jeśli to to oczywiście!
  4. Ilka -no to dałaś mi do myślenia
  5. IlkaJeżykowa - brzuszek nie zawsze opada przed porodem, nie ma reguły hihih wow- no to mnie przestraszyłaś, bo ja na spokojnie podchodzę że skoro brzusio nie opadł to jeszcze mam trochę czasu hihi Nie wiem jak u Was dziewczyny ale u mnie przez ostatnie 3 dni twardniał brzuch ale tak boleśnie Idę dziś do ginki to zapytam jak to z tym jest. Poza tym mam dziś podglądanie Jaśka i spotkanie z położną, która się będzie nami opiekować w szpitalu... Miłego dnia dziewczynki :)
  6. Witaj Kociakowa wśród majówek! Napisz coś więcej o sobie :) kaskam - jak tam Twoje samopoczucie? Dociera do Ciebie że godzina "0" jest już tuż tuż? Trzymamy z Jasiem kciukasy za Was :) Asia - super że M. się poprawił U nas weekend bardzo przyjemny, śliczna pogoda, łaziliśmy na spacery, po powrocie wcinalismy lody i czekaliśmy na Jasia No i bardzo dobra wiadomość- już 2 ostatnie noce udało mi się przespać w całości na leżąco Obyło się bez drzemek na siedząco na sofie w połowie nocy. Chyba w końcu coś się poprawiło z tym moim nocnym katarem Coś mnie ostatnio pobolewa brzuch -takie jakby kłucie w okolicach żołądka (tak mi się przynajmniej wydaje że tam gdzie boli powinien być żołądek hihi). No i coraz częściej trwadnieje mi brzuch - skała normalnie. Gdzieś przeczytałam że to mogą być objawy zbliżającego się porodu. Tyle, że brzuch nadal mam wysoko, więc chyba jeszcze trochę czasu mi zostało :) Miłego wieczoru majóweczki i do jutra :)
  7. A ja Wam powiem, że u mnie dopiero w ciąży ciśnienie się unormowało. Wcześniej dosyć często miewałam ciśnienie dwucyfrowe, czyli 90/60 albo niższe i często bolała mnie przez to głowa. Za to teraz po prostu książkowo - 120/80 Podzielam Waszą lodową pasję - dzisiaj w menu były straciatella z grycana mniam
  8. Asia - strasznie przykre to co napisałaś. Faceci bywają czasami dziwni, ale myślę że zanim podejmiesz jakąkolwiek decyzję, która mogłaby zaważyć na życiu Twoim i synka to warto jednak porozmawiać z mężem o tym co Cię boli w jego zachowaniu i czego od niego oczekujesz, zwłaszcza teraz będąc w ciązy i przygotowując się na przyjście na świat Waszego dziecka. Jeśli to poskutkuje to super, a jesli nie to wtedy ewentualnie można rozważać jakieś rozstania. Tak jak napisała Kasia - rozstać się można w każdej chwili, a nóż widelec mu się po porodzie odmieni. Trzymam za Ciebie kciukasy i wiem, ze podejmiesz dobrą decyzję :) Ściskamy Cię z Jasiem mocno!
  9. Witam wszystkie nowe majówki! Piszcie dużo i często :) Justi - bardzo ładne imię dla córeczki! I wszystkiego najlepszego z okazji urodzin! Olamala - bardzo ładne fotki! Coś jest z tymi językami, bo ja mam całkiem podobne zdjęcie z ostatniego weekendowego spaceru ;-) Ale dziewczyny dzisiaj piszecie w tempie ekspresowym, zajrzałam do Was o 12 poczytałam, później poszłam na 2 godz odespać nieprzespaną noc a tutaj czeka na mnie kilka dodatkowych stron do czytania..no no oby tak dalej Noc miałam kiepską, obudziłam się o 3.30 i czułam się wyspana, zasnąć już nie mogłam i tak się przewalałam z boku na bok. Ja jakichś specjalnych zapasów jedzeniowych nie planuję, co najwyżej upiekę jakieś mięsko i zamrożę. M da sobie jakoś radę a ja i tak będę jadła co innego Torbę do szpitala już mam przygotowaną, jeszcze zostało kilka rzeczy do dołożenia, dziś dokupiłam ostatnie brakujące rzeczy i już jestem spokojniejsza, że jestem gotowa na przyjście Jasia na świat :)
  10. Jagoda - podziwiam za wytrwałość :) Ja dałam sobie spokój z pracą na początku marca, chociaż w sumie jeszcze mogłam pracować, tyle że jeszcze przez następne 2 tygodnie musiałam prawie codziennie siedzieć w domu przed kompem bo jakieś niespodziewanki wychodziły, które musiałam dokończyć. My się na razie wstrzymujemy z miłościami bo po ostatnim razie bolał mnie brzuch i ogólnie kiepsko się czułam. M oczywiście cierpi ale rozumie. Na szczęscie Jasiek już prawie jest donoszony więc niedługo znowu zaczynamy miłości bo już nie będzie strachu Właśnie sobie zrobiłam przerwę w prasowaniu tego co wyprałam przez ostatnie 2 dni, ostatnie pranie właśnie się suszy na balkonie - oby tylko deszcz nie zaczął padać!!
  11. Katarzyna - ja stawiam na tą karuzelę Fisher price, chyba sama podpowiem chrzestnemu, żeby taką Jaśkowi sprawił a to, że córcia się nią nie interesowała wcale nie świadczy o tym, że z drugim skarbem będzie tak samo.
  12. Sopfie - fajnie, że się odezwałaś, chociaż ja byłam uż prawie pewna że urodziłaś ;-) Przyłączam się do klubu nie-śpiących :((( U mnie podobnie - sen wchodzi w grę jedynie na prawym boku, bo na lewym krótko wytrzymuję, a dodatkowo część nocy spędzam na sofie obłożona poduszkami w pozycji półleżącej. Już sie prawie przyzwyczaiłam, że wstaję ok 3-4 i idę na sofę..ech... Bigbitówka - Hebanova ma rację -spróbuj się skontaktować ze sprzedawcą i może się dogadacie. Poza tym jeśli chodzi o zakupy przez internet to co do zasady masz 10 dni na zwrot towaru i otrzymanie pieniędzy, nie wiem tylko czy takie same zasady dotyczą aukcji pomiedzy osobami prywatnymi.
  13. bigbitówkaA ja mam znów problem z wózkiem :( Zdecydowaliśmy się w końcu jednak na tego x-landera xa chociaz do końca nie jestem przekonana i jak już chcemy ten zakup mieć za sobą to okazuje się że w tej chwili NIGDZIE ICH NIE MA!!! Podobno producent ma jakieś problemy na linii produkcyjnej i trzeba czekać :( Jestem załamana :( Zadzwoniłam dziś do kikunastu sklepów w całej Polsce i za każdym razem słyszę że będą w maju (terminy od początku maja po sam koniec) :( Napisałam już nawet do producenta żeby się upewnić kiedy będą w Gdańsku i czy zdążę go kupić przed porodem. Zawsze pod górkę :( Bigbitówka - a nie brałaś pod uwagę zakupu przez internet albo na allegro? My kupiliśmy fotelik samochodowy w sklepie internetowym i z tego co pamiętam przesyłka przyszła właśnie z Trójmiasta... ..:: BOBO WÓZKI ::.. najlepsze WÓZKI DZIECIĘCE
  14. kaskam - doskonale rozumiem Twoją decyzję i gdyby u nas była możliwość wyboru to też zdecydowałabym się na cc. Tyle że z trochę innych powodów - ja mam jakiś irracjonalną obawę przed powikłaniami w trakcie porodu, które mogłyby mieć negatywny wpływ na zdrowie maluszka. Dlatego skoro nie mogę mieć cc na życzenie zdecydowaliśmy się na indywidualną opiekę położnej w trakcie porodu- świadomość, że będzie przy mnie trochę zmniejsza moj strach... Coś mnie dziś brzuch boli od poludnia, przespałam się po obiedzie i już się obudziłam z tym bólem, jakiś taki dziwny jest...
  15. Izzys - gratulacje dla kuzynki! 8 lat to naprawdę szmat czasu, tym większe gratki A co do Sopfie to ja też mam przeczucie, że ona już się rozpakowała
  16. asiabamboEmilko - jakie leki berzesz na te bakterie w moczu? Mi gin zapisala tydzien temu uragin, dopiero wczoraj zatargałam się do apteki i po 4 tabletkach siusie są bardzo pomaranczowe..... tez tak masz????? (przepraszam za ten doslowny opis...) Asia, pytanie co prawda nie do mnie ;-) ale jak miałam bakterie w moczu to brałam urosept i dodatkowo żurawit - brałam przez miesiąc i udało się ich pozbyć A kolorek faktycznie był zmieniony -taki mocno żółty jakbym odwodniona była.
  17. Dusiulaitajcie majoweczkiNie nadrobilam was i nie wiem co kazdej odpisac, ale mam nadzieje, ze bedzie mi to wybaczone, gdyz 13.04.2010 roku urodzilam coreczke w 36+0 tyg przez CC. Czujemy sie dobrzei Fatimah, bo tak dalismy malutkiej na imie spi wlasnie mi na rekach. Moja dzidzia miala 49.50 cm i wazyla 3730g. 9pkt Apgar (po 5 min) Dusiula - strasznie się cieszę i gratuluję! Pierwsza z nas się rozpakowałaś, super że dzidzia zdrowa!! Daj znać jak znajdziesz chwilę co tam u Was i jak sobie radzisz i na co mamy się przygotować ;-) Ściskam serdecznie!
  18. Moze Sopfie jednak jeszcze się nie rozpakowała, chociaż te jej ostatnie bóle ...hmmm Sopfie - odezwij się!! U nas wczoraj też dzień minął pod znakiem spacerów - byliśmy w lesie, mały się dotlenił bo cały wieczór szalał później w brzuchu..hihi A dzisiaj od samego rana robię pranie - już druga pralka kończy prać, szkoda tylko że pogoda taka sobie.... bigbitówka - mi pomaga syrop z cebuli - kroję cebulę i zalewam miodem (jeśli nie lubisz miodu można ją zasypać cukrem) i pijesz 1-2 łyżki 3 razy dziennie. Wracaj szybko do zdrowia! Pocieszę Cię że my wózka też jeszcze nie kupiliśmy, tyle, że mamy już upatrzony i jakby coś to mąż jeszcze do sklepu i kupuje bo są dostępne od ręki. Gosia - gratulacje dla kumpeli - niezły wyczyn 2h fiu fiu Hebanova - miłego podglądania dzidziusia. My idziemy za tydzień -juz się nie mogę doczekać!
  19. Gratulacje! Życzę wszystkim grudnióweczkom 2010 bezproblemowej ciąży oraz szczęsliwego rozwiązania
  20. Sopfie - faktycznie mocno nieprzyjemną przygodę miał Twój tata, ale dobrze że go wypuszczają bo wiadomo, że w domu będzie się lepiej czuł :) Olamala - nie przesadzaj z tym sprzątaniem, zaangażuj w to męża, bo w naszym stanie nie powinnyśmy się już tak forsować. Jeśli masz zakwasy to nieźle musiałaś dać wczoraj czadu!! no no... Wczoraj udałam się do centrum na posiew na tego paciorkowca no i później do fryzjera i niestety odchorowałam całą wyprawę :(( Wróciłam do domu z bólem brzucha i już do końca dnia nie mogłam się ruszyć z kanapy. Wciąż się nie mogę przyzwyczaić do tych ograniczeń ciążowych bo chęci jak najbardziej są tylko możliwości już niestety nie te... A rano miałam pobudkę o 5.50 bo zaczęła mi krew z nosa lecieć, zatamowałam dopiero po 20 min i już mi się spac odechciało...ech... Jak wszystkie to wszystkie - ja też załączam nasze najświeższe zdjęcie, tylko z profilu bo krecha na brzuchu i wokół pępka nie grzeszą niestety urodą. I dla porównania zdjęcie 14 kg wcześniej (zrobione jakieś 3 tyg zanim zaszłam w ciążę)
  21. u nas od rana śliczne słoneczko! Asia - nie martw się na zapas, tylko się oszczędzaj, przestrzegaj zaleceń lekarza i zobaczysz że wszystko będzie dobrze :) Sophie i Ania - sliczne brzuszki! Widzę że nie pozostaje mi nic innego jak zamieścić i swoje zdjęcie. Ale to dopiero jutro jak już się doprowadze do porządku, niedługo wybieram się do fryzjera bo nie byłam od stycznia!!! Poza tym dziś idę na posiew na paciorkowca - mam nadzieję, że nic złego nie wyjdzie... brr A dziś z samego rana postanowiłam wykorzystać pogodę i posiałam na balkonie maciejkę - mam nadzieję, ze ładnie wzejdzie bo niestety ogrodnikiem jestem raczej kiepskim hihi
  22. IlkaJa tez mam krechę, taką grubą i dodatkowo pępek taką ma ciemną obwódkę, ale ja mam ciemna karnację wiec... U mnie dokładnie tak samo - ciemna obwódka wokół pępka i jeszcze wokół sutków mi się zrobiły brązowe obwódki. Ufff... pocieszyłyście mnie dziewczyny, że nie jestem sama z tymi brązami...
  23. IzzysJeżykowa - masę robisz sama z cukru, mleka, masła itd., czy używasz gotowej masy kajmakowej lub krówkowej? Izzys - dzisiaj poszłam na łatwiznę i wykorzystałam masę z puszki krówkową..mnam Ilka - super że już Cię wypuścili do domu. Dbaj o siebie bo teraz to każdy dzień się liczy. A mój brzuch ma już 100 cm w obwodzie i 13,5 kg na plusie... z czego ostatnie 3 kg w 2 tyg - aż ginka się śmiała, że miałam "bogate" święta
  24. Witam porannie! Katarzyna - współczuję Twojej córeczce borowania, sama mam słabe zęby więc postaram się nie zaniedbać tego u Jasia. Dziewczyny - wszystkie brzuszki superaśne :) Asia - czy dobrze zauważyłam, że masz ciemną kreskę na brzuchu? Na innych brzuszkach tego nie wypatrzyłam a sama mam grubaśną i brązową, niedługo mi będzie sięgać pod piersi kaskam - gratulacje dobrych wyników. A ta cesarka to już u Ciebie pewniak? Bigbitówka - fajnie, że z córeczką wszystko w porządku, a wahania ciśnienia faktycznie mogły być spowodowane pogodą, ja też miałam wczoraj wysokie i przez to bolała mnie głowa. Sopfie - ja też się ostatnio zastanawiałam jak to będzie po porodzie jak już nie będę czuła tego rozpychania się i kopania pod żebrami - będzie mi tego strasznie brakować!! Ewcia - płacz sobie do woli, nie ma co tłumić w sobie emocji. Ja wczoraj wieczorem ot tak fochnęłam się na męża, w sumie bez żadnego konkretnego powodu. On już się chyba do tego przyzwyczaił bo po prostu poszedł sobie coś grzebać w internecie i poczekał aż mi przejdzie..hehe No i przeszło po godzinie Wczoraj przyszedł kurierem fotelik dla Jasia - zdecydowaliśmy się na Maxi Cosi Cabrio fix w kolorze botanic luxury i wieczorem była próba montażu w samochodzie. Baza w naszym przypadku to zbędny wydatek bo kosztuje tyle co fotelik a posłuży tylko max 6 m-cy. Mój małż stwierdził, że montaż w samochodzie wcale taki banalny nie jest i że będziemy musieli za każdym razem wyjmować Jasia z fotelika, żeby on mógł go zamontować Już to sobie wyobrażam! Wczoraj mnie naszła ochota na mazurek kajmakowy - stwierdziłam że w święta zjadłam tylko jeden kawałek i to było zdecydowanie za mało. Tak więc spód jest już zrobiony i zaraz zabieram się za masę
  25. Witaj Sopfie! Fajnie, że już wróciłaś do cywilizacji Jakąś kiepską noc miałam dzisiaj, tradycyjnie przez zatkany nos nie mogłam oddychać i się budziłam i nawet spanie na siedząco na sofie nie pomagało- jakaś rozbita przez to jestem. Miałam iść dzisiaj do fryzjera i na pediksa bo stopy mam w opłakanym stanie ale przełożyłam to na czwartek. Na dziś zarządzam dzień leniuchowania! Wypiorę tylko ręcznie ze 2 pajacyki i śpiochy do spakowania do szpitala a później już tylko leżę i pachnę :) Zmykam na kawę, może mi się lepiej zrobi...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...