Skocz do zawartości
Forum

nataliaa3g

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez nataliaa3g

  1. Emilka, ile tego masz! Kilka rzeczy bardzo w moim stylu i chętnie bym je zakosiła gdzie kupowałaś ubranka i jakie to rozmiary? U mnie póki co tylko Lidl ale czekam jeszcze na zamówienie ze slodkisen (polecała ten sklep Andiama lub Ada jeśli się nie mylę), z tym że u mnie póki co takie uniwersalne ubranka na tapecie :)
  2. Jej, ile czytania zanim nadrobiłam to już zapomniałam do czego chciałam się odnieść :) Kasia, gratulacje! Niech królewicz zdrowo rośnie Madzia, u nas ma być dziewczynka :) czemu mi się wydaje, że prócz mnie i Emilki będzie jeszcze u kogoś? Mam rację czy się myle? Magda, ja mam szyjkę badaną od ostatnich dwóch wizyt, czyli od początku maja (dopochwowo i na fotelu). Co do ubranek to zauważyłam, że będziemy robić odwrotnie :) ja zaczynam od kompletowania takich uniwersalnych kolorów (w razie gdyby się jednak okazało, że jest chłopiec, a poza tym na przyszłość, dla kolejnych dzieciaczków). Raz że na pewno od kogoś będą takie typowe pod płeć, a dwa sama pewnie nie raz przepadnę za czymś, więc myślę, że starczy. Póki co już mi się dwie osoby zadeklarowały, że dadzą mi typowo dziewczęce ubranka, więc wcale nie biedzie tak bezpłciowo :) Co do ilości to ja kiedyś myślałam o trójce, ale po naszych przebojach będę przeszczęśliwa, jeśli nasze dziecko nie będzie jedynakiem. Dorotka, jaki słodki ten Twój brzuszek :) mój niby jest, ale i tak można to podpiąć pod przejedzenie a nie ciążę
  3. Dziewczyny padłam, ale macie pomysły broń na chłopa Natka, super sukienka! Bardzo dziewczęca, podoba mi się :) Teściową też mam bardzo dobrą. Co prawda nie jestem z nią jakoś zżyta, tzn. nie zwierzam się jej, ale wiem, że w razie czego zawsze można na nią liczyć. Co nie zmienia faktu że mieszkać bym z nią na co dzień nie chciała ;)
  4. Natka, przykro mi że tak się Twój zachował... Ja z mężem też się co jakiś czas pożremy o coś, oboje jesteśmy uparci z tym że mój jeszcze bardziej niż ja więc iskry idą, choć podejrzewam, że jakbym go o coś takiego prosiła to by poszedł. Mam nadzieję że jak wróci, to będzie lepiej. Mnie np. w moim mężu przeszkadza to, że jest taki niechętny do czułości. Kiedyś on się za mną uganiał a teraz ja muszę prosić o buziaki :P swoją drogą masz dobrą teściową, że możesz się na jej syna pożalić :) A brzuszek masz cudny :) Madzia, ja lubię jeszcze biel i granat :) ale bez to niekoniecznie, jakoś tak mi się przejadł, zwłaszcza w połączeniu z brązem :) Dorota, ja nie mogę spać w dzień, jak zasnę to pewne że w nocy będę mieć problemy z zaśnięciem i będę się męczyć do pierwszej lub dalej. Andiama, ja mam kuzyna Daniela, w dzieciństwie dużo czasu razem spędzaliśmy. Ja byłam i w zasadzie nadal Taluś (Natalia, Nataluś, Taluś, Tala, choć nie cierpię określenia Natala) a on Danuś ;)
  5. Magda, poniżej pokaże Wam co ja kupiłam w Lidlu (dla dziecka, bo siebie też obkupiłam). Byłam tam o 8:30 ale z małych rozmiarów mało co zostało, więc na 56 mam tylko 3 rzeczy. Na fotce widać jeszcze kupione ostatnio pieluszki w Biedronce. Także to są moje pierwsze rzeczy dla naszej córci kolory neutralne także do wykorzystania na przyszłość :) Dziewczyny, mnie tez plecy bolą, na dole (tam gdzie to już właściwie nie plecy :P). Dziś dostałam smsa że moja poducha jest już do odbioru także dziś czeka nas pierwsza wspólna noc może pomoże... Ze snem na wolnym nie mam problemu, co innego jak faktycznie muszę wstać rano, tak jak wczoraj. Cały dzień byłam nieprzytomna... Madzia, jak to się robi, że się wstaje o 4, 5 i jakoś funkcjonuje? ja się serio obawiam bardzo jak to będzie jak się dziecko urodzi, nie widzę tego bo ze mnie jest mega śpioch... A dziecko pospać mi raczej nie da ;) Emilka, Kasia, ja też stawiać będę na szarości bo to dobra baza do wszystkiego. W tym sklepie słodki sen który ostatnio polecała Andiama bodajże jest sporo ubranek w szarych odcieniach i wg mnie to super opcja :) na początek będę kupować zdecydowanie takie rzeczy, bo będę mogła je w przyszłości wykorzystać. Magda, ja też wypinam brzuch do zdjęć :P w luźnej bluzce mało co widać, nawet wczoraj kuzynka powiedziała że ona w piątym miesiącu miała dużo większy brzuch. Inna sprawa, że ja na co dzień miałam taki nawyk chodzenia z wciągniętym brzuchem i teraz staram się "odpuścić", stąd może to wypinanie czasem. Ale ma mały brzuszek nie narzekam, jeszcze zdąży urosnąć :) co do mazi to ja póki co nic takiego nie mam. Pytałaś o to lekarza? Kasia, mi już dwie osoby polecały ubranka z Tesco. Co prawda różnej jakości bywają ale na promocji można wyrwać fajne rzeczy za grosze. Właśnie, mój lekarz wczoraj mi dał wydruk tylko dot. szyjki. Z szyjka ok ale o dziecku nic nie wiem (jakie duże itp ), ale najważniejsze że wszystko ok :)
  6. Spać a nie wstać miało być, dla mnie - fana łóżka, to jednak diametralna różnica Dobrej nocy :)
  7. Hej dziewczyny :) tyle się dzieje, że nie mam kiedy się odezwać :) Dziękuję za gratulacje :) imię nadal nieustalone, trwa dyskusja, bo mi mąż jakieś babkowate pomysły podsuwa :P z córcią wszystko ok, z moim podejrzanym łożyskiem i pępowiną też (nadal nie wiem czemu była do obserwacji ale może to i lepiej dla mnie). Połówkowe 17.06. A ja się zastanawiałam czy teraz, bo mój lekarz taki trochę mruk i mało co mówi W ogóle dziś miałam dzień pełen wrażeń. Wstałam rano żeby jechać do Lidla. Zatrzymała mnie policja. Ja już w strachu bo jechałam moja staruszka która w sumie miała być już oddana na złom ale stwierdziliśmy, że może jest pół roku ja potrzymamy :P zastanawiałam się czemu mnie zatrzymali, okazało się że jedna lampa mi nie świeciła... Wiele się nie udzielałam żeby nie było mandatu no i się udało, dali pouczenie. Zresztą lampa później i tak się włączyła więc pewnie coś ma stykach przerywa. Do Lidla dojechałam już dość późno i... wzięłam co chciałam dla siebie, dla dziecka na 62 ale na 56 było większość wykupione! A byłam około 8:30! Ogólnie ja tam się za wiele nie znam ale widać od razu, że 62 za duze dla noworodka, przynajmniej te lidlowskie, dlatego zależało mi, żeby mieć chociaż po 3 rzeczy mniejsze (3x body i spodenki, mam jedne body i dwie pary spodenek). No nic, nie było, a dla mojej kobietki przecież z dinozaurem brać nie będę no dobra, kupiłam tyle ile się dało i pojechałam do kuzynki i chrześniaczki. Na powrocie mijałam się z tirami i spod jednego wypadł kamień prosto na szybę... Na szczęście nie wybiła się ale jest pęknięta... Dobrze że kamień jej nie przebił, bo bym dostała... Rok temu w takim wypadku chłopak z moich okolic stracił oko i ledwo przeżył... Także miałam dziś w zasadzie szczęście w nieszczęściu... W sumie dobrze, ze starym autem jechałam bo w drugim na pewno byśmy szybę wymieniali. Te będzie autem bardzo awaryjnym i będziemy nim jeździć tylko gdy będzie taka konieczność. I tak ma iść na złom jesienią więc w najgorszym wypadku policja zatrzymała dowód wcześniej ;) Także Natka, doskonale Cię rozumiem, coś pechowe to nasze imię ostatnio ;) Wczoraj do późna coś się działo, dziś w zasadzie też i dlatego się nie odzywałam :) a za chwilę lecę wstać, bo jednak już się odzwyczailam od wstawania przed 7 Dobrej nocy :*
  8. Dziewczyny ja tak na szybko, zaległości nadrobię później. DZIEWCZYNKA! Z ciąża wszystko ok, z pępowiną i łożyskiem też :)
  9. Hej mamuśki :) Na dobranoc wrzucam to co dziś znalazłam - jakie ubranka i ile powinno się znaleźć w wyprawce. Przydatne dla świeżaków mamy doświadczone proszę o opinie na ile się z tym zgadzają :) Dobrej nocy :)
  10. Andiama, gratulacje! :) Cieszę się bardzo, że z Waszym maluchem wszystko ok i że jest Twój wymarzony chłopczyk :* Dorota, jutro ja mam badania, Madzia i chyba ktoś jeszcze? Ja to się cały czas zastanawiam, czy te moje jutro to już połówkowe czy nie sama nie wiem, to będzie 17+5. Dowiem się w trakcie :P Kurcze, no chyba nie każą Ci szukać pracy...? Jak to tam u Was działa? Ech, niepotrzebny stres...
  11. Dziewczyny ale macie talent! Podziwiam naprawdę :) ja to nie mam takich zdolności :) Emilka, wybieram się do Lidla w czwartek, bo będą ubrania ciążowe i dla maluchów :) co prawda takie body to raczej na lato bo na krótki, ale u teściów panują temperatury powyżej 25 stopni więc coś na krótki dziecko będzie musiało mieć :P kupię kilka sztuk, w takich cenach to nie szkoda nawet jeśli dziecko kilka razy ubierze. Zresztą zostanie na przyszłość ;) Madzia, uważam że dużo robisz jak na pracę w domu. Osobny etat na pewno taniej by nie wyszedł a wiadomo, że nikt tak nie dopilnuje wszystkiego jak Wy sami. Łączysz przyjemne z pożytecznym, a w zasadzie jedno pożyteczne z drugim pożytecznym
  12. Emilka, Madzia, cudne te Wasze rzeczy! :) ja póki co tylko się rozglądam, ostatnio mamy tyle wydatków, że na chwilę nie mogę poszaleć. Co do ubranek to doszłam do wniosku, że te w rozmiarze 56 i 62 będę kupować takie unisex i, co tu dużo mówić, raczej z tych tańszych. Jeśli dziecko urodzi się w terminie to nawet 2 miesiące w tym nie pochodzi więc nie będę na to majątku tracić. W najbliższym czasie z pomocą przyjdzie mi Lidl, a do jesieni też na pewno coś jeszcze będzie :) nie mamy kompletnie nic, więc i tak majątek wydamy na to wszystko, będę starała się jakoś rozsądnie podejść do tematu, ale to takie słodkie wydatki będą :) Co do kont to my (przez niecały ról) mieliśmy osobne, ale to do czasu gdy wzięliśmy kredyt ja spisuje nasze wydatki, taka mini księgowość domową prowadzę i dzięki temu łatwiej mi to kontrolować Andiama, czekamy na wieści :)
  13. Znalazłam, od 200 zł, a jak się nie ma kompletnie nic to łatwo wydać taką kwotę ;)
  14. Emilka, super że z córcią wszystko ok :) Kurcze, mam nadzieję, że poznam w końcu płeć malucha :)
  15. Dorotka, nie przejmuj się, M to fajny rozmiar :) jak sama nazwa wskazuje m to medium czyli w sam raz :) Ada, zajrzałam na ta stronę, ceny spoko :) a kojarzysz może czy jest wysyłka za darmo powyżej jakiejś tam kwoty? Nigdzie tego nie widziałam.
  16. Magda, śliczny brzuszek, faktycznie sporo większy niż ostatnio :) a mój mam wrażenie że się zatrzymał Madzia, ja to takiej gorącej wody nie lubię :) choć w sumie nie wiem na ile faktycznie jest gorąca bo nie mierzyłam temperatury Ołówkowe spódnice lubię, ale rzadko noszę, bo szybko chodzę, stawiam duże kroki i jest mi niewygodnie a co do innych ubrań to właśnie nie chcę w czasie ciąży inwestować w nic normalnego, bo nie wiem jak będę później wyglądała itp. Pomyślimy nad tym później :)
  17. Zaczęłam dodawać komentarz i zamiast dać strzałkę w dół to wyszłam ze strony, wkurzyłam się i się położyłam na drzemkę Emilka, trzymamy kciuki, daj znać po wizycie :) Co do kąpieli to nie wiem, czy taka w której ja się kąpie można uznać za gorącą. Jak kąpie się z mężem to nie jestem w stanie wejść do jego wody bo mnie parzy, z kolei gdy ja wchodzę pierwsza to on narzeka, że chłodna :P z tym że ta jego mnie to parzy. A jaka temperaturę na ta moją to w sumie nie wiem. Może jeszcze za ciepła... Co do ubrań to ja wcześniej preferowałam raczej obcisłe rzeczy, dlatego szybko wszystko zaczęło być ciasne. Luźniejsze bluzki nadal noszę. Legginsy właśnie wolę ciążowe bo od nieciążowych ciśnie mnie gumka. Nowych ubrań nie kupuję, nawet luźnych, bo nie wiem czy później bym w tym chodziła (i czy się zmieszczę) dlatego póki co inwestuję w rzeczy ciążowe z marketów będzie na teraz i oby na przyszłość :) Czekam na mojego i jemy obiad, zdążyłam już zgłodnieć :)
  18. Hej dziewczyny :) Nie myślałam że kiedyś będę się cieszyć z poniedziałku weekend był dość intensywny, z średnią pogodą, więc dziś odespałam, w dodatku dziś wstaję, a tu w końcu słońce! :) W weekend też poczułam wyraźniejsze ruchy i tak dwa dni pod rząd, choć to w sumie nadal nie kopniaczki :) dziecko reagowało na głaskanie brzucha i w miejscu w którym glaskałam to czułam, że coś tam się wypycha i tak przez jakieś pół godziny :) dziś wieczorem też zrobimy taki eksperyment :) W poniedziałek zawsze staram się ważyć i dziś waga pokazała +3,5 kg od początku ciąży. Ciekawa jestem, jak to będzie dalej. Tymczasem czekam z niecierpliwością na środową wizytę :)
  19. U mnie od pewnego czasu bez zmian, tzn. czuję jakieś pływanie, przelewanie, ale nie jestem pewna na 100% czy to ruchy. Z drugiej strony nigdy tak wcześniej nie mówiłam więc czyżby jednak...? Czekam na te kopniaczki z niecierpliwością :) Andiama, ale śliczny brzuszek! :)))
  20. U mnie +3, w pierwszym trymestrze było +1,5 :)
  21. Andiama, ja od kilku miesięcy też mam problem w aptece, do której chodzę, nigdy nie ma tego, co potrzebuje, bez względu na to czy to np. luteina dla mnie czy zastrzyki dla męża. Dobrze że to kwestia czekania max jeden dzień ale mimo to wkurza to chodzenie po dwa razy. Queen, ja biorę apap. Wcześniej miałam zawsze Ibuprom przy sobie, teraz ibuprom niewskazany stąd Apap. Nie działa tak dobrze ale bez tego potrafię się męczyć z bólem głowy nawet kilka dni :/ w ciąży już z 5 może 6 razy niestety brałam... Ktoś tu z forum kupował inna poduszkę, ale już nie wiem kto. Ja bym się na ta nie zdecydowała, myślałam żeby kupić coś za około 100 zł ale ze akurat jest ta promocja to stwierdziłam, że dołożę i kupię tę (ponoć) lepszą. Kasia, od czwartku mają być właśnie w Lidlu ubrania ciążowe i dla maluchów. Zastanawiam się właśnie co wziąć i jaki rozmiar, bo zakładanie noworodkowi spodenek wydaje mi się abstrakcją nawet jak mi lekarz płeć potwierdzi w środę to chyba i tak bym neutralne rzeczy kupiła, na wszelki wypadek ;) Jak Wam piątek minął? U nas na zmianę deszcz i słońce. Jestem właśnie u rodziców, udało mi się nawet wyjść z psami na spacer. Ach ta majowa zieleń, miód na moje serce :)))
  22. Kurcze, Madzia, kto by pomyślał, że od lakieru hybrydowego może być uczulenie. Ja miałam je robione raptem kilka razy w życiu i moim zdaniem jeśli je robić to cały czas albo w ogóle bo płytka się osłabia. Ostatnio miałam zrobione na przełomie stycznia i lutego i dopiero teraz paznokcie dochodzą do formy. Na dużych cały czas mam na końcach odwarstwienia ale już reszta na szczęście. Ostatnio dużo się mówi że to światło z lampy powoduje raka skóry. Może coś w tym jest... Jeszcze co do uczuleń to ja ostatnio też miałam wysypkę na żuchwie ale wiem od czego. Gdy się smarowalam tymi moimi ciążowymi specyfikami to dotknelam twarzy na której już miałam krem, no i mnie w tym miejscu wysypało na drugi dzień. Pewnie jedni z drugim jakoś zareagowało źle. Też się zastanawiałam czy brać wapno, ale że wiedziałam od czego to, to nic z tym nie robiłam i po kilku dniach było ok. A ja sobie właśnie zamówiłam kojec motherhood :) mąż mi pisze "weź sobie zamów na urodziny" :))) to zamówiłam ;) zdziwił mnie bo w zasadzie prezent już wcześniej dostałam, a tu proszę w empiku jest teraz promocja, normalnie bym się na tę firmę nie zdecydowała bo one jednak drogie są. Zobaczymy jak mi się będzie spało :)
  23. Dzień dobry wszystkim :) Doszłam do wniosku, że muszę się tu jak najwięcej udzielać, gdyż to miejsce działa terapeutycznie Madzia, mnie właśnie przeraża to wstawanie w nocy, rano... Na dzień dzisiejszy to dla mnie abstrakcja jakaś... Ze mnie jest mega śpioch, łóżko to mój najlepszy przyjaciel i ktoś mi zacznie ten mój spokój burzyć. Nie widzę tego :P mam nadzieję, że dziecko będzie śpiochem w męża A jeszcze co do wózka, to mnie wizualnie podoba się szary. Czarny też jest ok ale ten stelaż różowy odpada. Pisałaś że spacerówka będzie wam długo służyć - jest taka duża, że przewidujesz długie użytkowanie czy to o coś innego chodzi? Muszę dziś poczytać o tych wózkach, o których wspominałaś :)
  24. Natka, zapomniałam dodać, że masz super kolor włosów :))) ja też blondyna, ale póki co nie maluje, lubię swój kolor, choć kiedyś malowałam i na blond, i na brąz :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...