Skocz do zawartości
Forum

nataliaa3g

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez nataliaa3g

  1. Magda, ile sukieneczek! I jakie ładne! <3 to już masz na całe lato a jakie rozmiary brałaś?<br /> No faktycznie super się Wam udało z tym łóżeczkiem :) ja zaczynam W KOŃCU odkładać na wózek po paru miesiącach wydatków oby już nam nic nie wypadło po drodze :) A ten ból dziąsła to w jakim miejscu? Jak na końcu to może Ci ósemki wychodzą? Na to to szczerze mówiąc mi nawet tabletki specjalne nie pomagały. Rozumiem więc co czują maluchy podczas ząbkowania ;) szałwia na pewno Ci nie zaszkodzi, warto spróbować. Ja ją stosuję na afty. A ja właśnie oglądam pościele, rożki i inne pierdoły i znów kota dostaję jak na to wszystko patrzę :P jeszcze trochę to odpuszczę temat tak jak z wózkiem :P Póki co wzięłam się za ogarnianie zdjęć do wywołania :) trochę już mam, a dziś zamówiłam albumy do zdjęć moich i męża z dzieciństwa, bo te stare obecne to kiepskie są :) co jak co, ale zdjęcia staram się na bieżąco wywoływać :) Basia, Madzia, ja sobie robię screeny takich fajnych rad stąd tylko muszę to kiedyś w końcu w jeden folder wrzucić, bo mam dużo różnych rzeczy i ciężko się po czasie szuka
  2. Dzięki dziewczyny :) coś czuję, że będę Wam zadawać jeszcze duuużo pytań przy kompletowaniu wyprawki ;) Magda pokaż łóżeczko z ciekawości ile kosztowało? Bo rozrzut cen jest duży, za 300 zł można coś znaleźć ale i za ponad 1000 ;) mnie tylko zależy, żeby było białe i z szufladą ;) U nas też chłodno, od kilku dni mamy po 15-16 stopni :/ a jeszcze niedawno 32-34... Jakby nie mogło być jakoś stabilnie po 20parę...
  3. Hej dziewczyny :) chciałam poleżeć dłużej, ale czułam, że głodna jestem, więc wstałam ;) Ja też kupuję w aptece Gemini, ostatnio okazało się, że kupując w aptece stacjonarnej za 60 zł przepłaciłam i już za taką kwotę opłacałoby mi się zamówić wszystko z Gemini i jeszcze płacić za przesyłkę. A powiedzcie (niejako to już Madzia potwierdziła) takie rzeczy dla maluszków typu pieluszki czy smoczki tak są faktycznie tanie? Bo nie mam porównania :) A mnie wczoraj wieczorem znów bolała skóra w okolicy pępka :( straszne to jest, jakby mi ktoś stopniowo skórę rozrywał :( rano ok ale po całym dniu jest kiepsko. Smaruję pępek kilka razy dziennie ale niewiele to daje :/
  4. Dorota, też miałam Ci pisać, że granat, sama biorę ten kolor pod uwagę :) mi również podobają się wózki Adamexa, wiem że któryś z luciano deco czy tam deluxe mi się podobał. Widziałam też fajne kolory tych wózków na jednej ze stron, ale nie u producenta i tak się zastanawiam, czy faktycznie takie jeszcze są. Natka ma Adamex Reggio jak dobrze pamiętam. No a ostatnio spodobał mi się Babyactive Mommy. KasiaAsia, mnie z tych najbardziej podoba sie B2, B8, ale to Wy musicie zadecydować :) Madzia, ja tam Filipka trochę rozumiem bo... śpię w stoperach drażni mnie jakikolwiek hałas i pod tym względem naprawdę nie wiem jak to będzie jak się dziecko urodzi ;) Zazdroszczę weny do sprzątania, ja coś się zebrać nie mogę ;) A u Was już decyzja podjęta dot. kupna tego dworku, który kiedyś pokazywałaś? Co do wyników to ja zaczęłam robić w diagnostyce i tak chodzę tam cały czas. Nie mam porównania jak jest gdzie indziej, choć też słyszałam negatywne opinie na ich temat, ale to już w trakcie leczenia. Brzuch mam nadal napięty wokół pępka, choć już mniej niż wczoraj. W ogóle wiecie co dziś kupiłam? Truskawki! byłam pewna, że już nie ma! Na samą myśl pysk mi się śmieje część wyciągnęłam, część zamroziłam a z większości zrobiłam sernik na zimno z borówkami ale będzie uczta a ja tak kocham truskawki :)))
  5. Basiu, ja mam nospe max, brałam ją 3 albo 4 razy dziennie jak było trzeba, do tego magnez z wit. B6 (to akurat cały czas więc nic nowego). Dziewczyny czy Wam też się tak skóra napina wokół pępka? Dziś to jakaś kumulacja, jakby miało mi skórę rozerwać :/ aż chodzę zgarbiona, żeby tylko się skóra bardziej nie napinała. Nie dość, że to nieprzyjemne, to wręcz boli :/ My dziś byliśmy na lawendowym polu w okolicy Olsztyna :) akurat udało nam się trafić na w miarę dobrą pogodę, bo co chwila słońce było za chmurami i padało. W miejscowości w której się to znajduje, był starszy dom na sprzedanie wraz z innymi budynkami i od razu pomyślałam Madzia o Tobie :) ale podejrzewam, że trochę to może kosztować, bo budynki były w dość dobrym stanie :)
  6. Macie rację, wierci się na wszystkie strony jednak, znów dostaję w lewy dolny róg hehe ma po mnie te leżenie po skosie, ja jak śpię sama to też tak leżę Magda, ja to bym nawet chciała tę Twoją opcję, wiedziałabym, że muszę mieć CC i tyle ;) dziś byłam na placu zabaw, bo przyszła koleżanka, jak zaczęły w trójkę gadać o porodach, o tym jak którą ponacinali, to myślałam, że tam padnę :P Z zakupów to ja mam większość, ale ubranek. Tak jak napisała Madzia, ubranka to kropla w morzu... Musimy kupić wózek, łóżeczko, do tego milion innych pierdół których nawet nie wymienię teraz i pewnie czwórka do wydania jak nic... O mebelkach nawet póki co nie marzę...
  7. Madzia, patrz co mi wyskoczyło, coś dla Ciebie :)
  8. Mówiąc o tym dyskomforcie zastanawiałam się, czy to czasem nie główka uciska na pęcherz i stąd te dziwne, stałe uczucie ;) Zgaga mi się zaczyna... Wiedziałam, że tak będzie :P
  9. Nie, nie, pytam nie w kontekście porodu. Do tej pory Mała mnie kopała zwykle po przekątnej, w kierunku lewej pachwiny, ewentualnie po pęcherzu ;) dziś przez dłuższy czas czułam taki stały ucisk na pęcherz, taki dyskomfort, a później kopniaki były ale w okolicy pępka i wyżej. Tak się zastanawiam kiedy na stałe dziecko przybiera już ta ostateczną pozycję. Madzia, a Filipek zasnął? Basia, jak Ty się czujesz? Miałaś jeszcze jakieś badanie czy tylko zakładanie pessara? Kiedy masz kolejną wizytę?
  10. Dziewczyny, kosmiczne są dla mnie kwoty, o których piszecie ;) ja po ostatnich zakupach moooże przekroczyłam 1000 zł a i tak stwierdzam, że mam tego dużo, w tym dwa kombinezony i kurtkę choć cały czas staram się liczyć ilość ubranek jakie mam i nie kupować tylko dlatego, że mi się coś podoba :) jedyne co to właśnie chciałabym kupić jakieś fajne ubranka w każdym rozmiarze, coś jak ta sukienka którą Wam wczoraj pokazywałam albo coś z Pinokia skompletować, ale póki nie ma promocji, to na pewno nie kupię, bo mam tego wystarczająco :) Madzia, Filipek faktycznie tak skokowo rósł, na początku szybko a później wolniej. W szoku jestem, że po roku tyle czasu nosił jeden rozmiar. A jaki miał na pół roku, wczoraj wspominałaś, że 80 :) ta rozmiarowka, która wrzuciła Emilka, wydaje mi się rozsądna, przynajmniej dla dziewczynek. Te które znam wskakiwały wcześniej w te rozmiary, ale to była kwestia miesiąca a max dwóch. Hehe, ja też zawsze z tych szczupłych byłam, po ślubie jedynie zaczęło mnie szybko przybywać, ale się ogarnęłam i teraz znów trzymam wagę. Tzn. trzymałam ja dziś wyciągnęłam czereśnie i placki ziemniaczane na obiad już czuję, co to za zgaga będzie niedługo :P Emilka, szalona jesteś ja jestem ciekawa, ile nas cała reszta rzeczy wyniesie. Z ubrankami postaram się wcisnąć stop, dziś jak to układałam to stwierdzam, że już teraz mam wszystko w mniejszych rozmiarach, w tych większych większość. Czas zacząć myśleć o konkretach i tu dopiero będą wskakiwać większe ceny... Właśnie, Emilka o butach mówiła. Od kiedy dziecku trzeba kupować buty? ja nie miałam zamiaru kupować na tą zimę, nie szybciej niż na wiosnę. Może tak być? No bo skoro mam kombinezony to po co buty...? Dziewczyny czy to możliwe, że dziecko się na tym etapie przekręciło głową w dół?
  11. Jej, kilka godzin a tyle do nadrobienia Madzia, u nas był prezent na męża urodziny, bo test robiłam dwa dni wcześniej, betę dzień po teście :) radość była ale i strach, bo w międzyczasie byłam chora, brałam leki, dobrego od ponad tygodnia brzuch mnie bolał ale myślałam, że to na okres :) w zasadzie ten strach to mi cały czas towarzyszy, ale już mniej niż na początku. No i zazdroszczę tego przespania całej nocy! Na palcach jednej ręki mogłabym policzyć ile ja miałam takich komfortowych sytuacji w ciąży. Magda, gratulacje zakupów hehe coś czuję, że poszalejesz jak tylko będziesz mogła :) do mnie dziś przyszła paczka że smyka i stwierdziłam, że do końca roku, w zasadzie do wiosny nie powinnam nic z ubrań kupować :P szczerze chciałabym w tym wytrwać, jedyne co bym chciała okazyjnie kupić to jakieś eleganckie rzeczy żeby były np na święta czy jakieś gościny rodzinne. Na szczęście dla mojego portfela rzeczy bardziej strojnych w rozmiarach do 62-68 brak ;) Co do metabolizmu to w tym tygodniu dobitnie odczuwam jego spowolnienie... Zaczęłam brać siemie lniane, zobaczymy czy pomoże. Emilka, mam paczkę! <3 kurtka wieksza od kombinezonów 62 i 68 (w opisach mamy mówiły, że są większe niż rozmiar na metce), więc powinna być ok :)<br /> KasiaAsia, wniosek o 500+ oczywiście złożymy. Przed zeolnie iem pracowałam niemal 7 lat, w tym czasie moje dotychczasowe L4 pewnie policzyłabym na palcach jednej reki, z mojej wypłaty idzie część kasy na wszelkie zasiłki, więc czemu miałabym nie korzystać. Inni całe życie na zasiłkach, pracy unikają, więc czemu mielibyśmy temat odpuścić. Co prawda moim zdaniem powinno to inaczej wyglądać (dodatek do pensji, zwolnienie z podatku, pieniądze dla tych, gdzie co najmniej jedną osoba w rodzinie pracuje, a nie że do pracy nie chodzą a kasa im wpływa), ale to nie to forum, żeby się rozpisywać o polityce, są ciekawsze tematy :) miałam ambitny plan, aby tę kasę odkładać dla dziecka, ale nie wiem jak to będzie. Póki co nawet meble do pokoju to jedna wielka niewiadoma. Przykra ta historia o której mówisz, mam nadzieję, że wszystko się szczęśliwie skończy dla tej dziewczyny... Basia, Madzia, a ja od początku L4, czyli już od ponad dwóch miesiecy, biorę się za wyrzucanie swoich starych ubrań, przejrzenie dokumentów, pudel. Zgadnijcie z jakim skutkiem :P mam listę rzeczy do zrobienia a nie mogę się za to zabrać :/ Queen, śliczny brzuszek :) mam podobnej wielkości :) Bzyk, który tydzień u Ciebie? Wiem, że będą promocje za rok, ale zależało mi na tym, żeby rzeczy typowo na zimę i wiosnę mieć teraz. Wiosną kupiłam pajace zimowe i jesienne w super cenie, a teraz ta kurtkę. Jakbym się obudziła tuz przed zimą czy wiosną to wydalanym 3x tyle, bo byłoby to w sezonie. Ja się zastanawiam po kilka razy czy sobie coś brać za 150-200 zł, więc wscieklabym się, gdybym na jedną rzecz dla dziecka wydala tyle. I to na max kilka miesięcy ;) co innego pajace, body itp., to to zawsze można znaleźć w dobrych cenach :) ja póki co jestem zielona i boję się o rozmiary, ale mam nadzieję, że z czasem będę mogła kupować w końcu takie kurtki, które starcza nie tylko na jedną porę roku. Kuzynka ma dużo używanych ubranek z next i też są świetne :) Dziewczyny, czy to możliwe, że moja artystka przekręciła się głową w dół? Dziś miałam i w zasadzie nadal mam takie dziwne uczucie stałego ucisku na pęcherz (główka?), poza tym tak jak do tej pory kopniaki czułam niżej, pod pępkiem, tak teraz już wyżej.
  12. Emilka, to z OM wychodzi na to, jakby były między nami 2 tyg różnicy więc faktycznie duża ta Twoja córcia :) Właśnie pisałam z kuzynką i jeszcze jedną koleżanką. Córka kuzynki, ta z listopada, wiosną miała rozmiar 68. Z kolei córka kolezanki jest z marca 2018 i jeszcze teraz zdarza się, że ma czasem rozmiar 80. Obie urodziły się duże, bo miały 56 i 58 cm, także nasza musiałaby być bardzo mała albo ogromną, żeby ten rozmiar nie pasował ;) poza tym dziewczyny potwierdziły to co mówiła Madzia, tzn. że Smyk ma raczej większe te rozmiary. Zobaczymy za kilka dni :) Mój kombinezon zimowy też jest 68 i musi być dobry, nie ma opcji, żeby po 2 miesiącach był mały Bzyk, nie panikuję, zachodze tylko w głowę czy faktycznie półroczne dziecko może wskoczyć w rozmiar 80 pewnie, rozmiar rozmiarowi nierówny i właśnie dlatego chcę kupić wcześniej większe, żeby dziecko miało szansę to ponosić. Rzeczy takie na sezon typu kurtki nie mam zamiaru kupować na bieżąco, bo bym zbankrutowała. Nie wyobrażam sobie, że np. na jesieni okaże się, że nasze dziecko będzie potrzebować jeden kombinezon albo i dwa, gdzie ich standardowe ceny to od 150 zł wzwyż. Albo ubranka w niby bieżącym rozniarze. Wiadomo że rozmiary się różnią więc lepiej wziąć większe. Właśnie dlatego nie chce kupować wszystkiego na bieżąco, żeby nie okazało się, że wydam masę kasy na coś na chwilę ;) za tyle to ja mam niezbędne rzeczy do rozmiaru 68, bez ilościowej przesady, bo sugerowałam się radami dziewczyn :) I gratulacje dziewczynki! :))) To chyba szósta u nas Madzia, ale fajnie Wam się udało dziecko "wyprodukować" <3 u nas też data pewna (choć owulacja była że 3 dni później), bo to tylko raz był w tamtym czasie ;)<br /> Ja na brzuchu, nawet z ugięta nogą, już spać nie mogę od około miesiąca. Mam wrażenie, że przygniatam Mała, od razu mocniej ja czuję tam gdzie brzuch dotyka łóżka... Dziewczyny tyle mówicie o tej szyjce, że sama się zastanawiam jaka jest u mnie. Pod koniec maja była ok. Justi, witamy :) KasiaAsia, dziewczyny wspominały, że średniej jakości są tam ubranka. Ja mam stamtąd tylko wspomniane kombinezony na jesień i zimę i to akurat jest ok. Grupę krwi mam BRh+, a mąż sam nie wie jaką ma ;)
  13. U nas dzieciaki są dość spore, od około 54 pod 60... Ja mam 170, mąż 186... Kurcze sugerowałam się ta córka kuzynki... Mogłam Was podpytać... Byłam dziś u nich, mała urodziła się 21.11. Nosi cały czas 74 choć dziś zauważyłam (jeśli to co miała było 74), że robi się krótkie, no ale mamy lipiec... Ech, a taka byłam zadowolona... Emilka, mówisz że znasz termin poczęcia ;) u nas to był koniec stycznia, ale owulację miałam 1 lub 2 lutego. A u Was jak? Kuźwa dopytuję jakby to miało mieć jakiś wpływ... :P
  14. To mnie Madzia nie pocieszyłaś... :( 80 na pół roku? Szok... Ciekawe jak to u nas będzie... Serio teraz żałuję, że wzięłam ten 74... :/
  15. Basia, przed jakimkolwiek zakupem na pewno zerknę :) to będzie mój ostatni olejek i nie wiem czy brać ta efektimę czy bio oil. Ewinka, ja miałam trzy typy: Marysia, Helenka i Celinka (dwa pierwsze po babciach, trzecie po mojej siostrze). Dwa pierwsze mąż odrzucił. Marysia to by jeszcze została ale mój kuzyn dał tak swojej córce na imię, że niby po naszej babci. I to by jeszcze uszło ale tam jest taka historia, że to jego dziecko to z nową panią, dla której zostawił żonę, a mój mąż był u nich świadkiem... Jego żony to mi do tej pory szkoda bo naprawdę mądra dziewczyna i fajna (gdyby to było ich dziecko to mogłoby się imię zdublowa c ale że z tą nową to mąż nie chce; swoją drogą wielce po naszej babci a babcia to dziecko raz widziała a ma pawie pół roku...). Ale najlepsze jest to, że mój mąż, dla jaj, zaczął na małą mówić Stefcia (po moim tacie) :P przypałowe mi się to wydawało, no bo jak to, same Lenki, Fabiany czy Olafy dookoła a tu nagle Stefania, Stefa... Ale z czasem przywykłam i to do tego stopnia że teraz to mi wręcz szkoda tej Stefci ;) chciałam Helenkę, ale tak sobie jaja robił z tą Sefcią, że ja się przyzwyczaić zdążyłam :P za to drugie pewne od dłuższego czasu: Rita :) Emilka, tak czułam, że któraś z mam dziewczynek może się skusić ja teraz rozmyślam, czy to nie błąd, że wzięłam 74... Ciekawe jak ten rozmiar wypadnie w porównaniu do tego, co już mam... No ale nie chce mi się wierzyć, że w maju 74 może być za małe... Nasza ma być z końca miesiąca więc w maju skończy 7 miesięcy a rozmiar 74 jest na 6-9 miesięcy. U córeczki kuzynki się to sprawdza, bo jej mała z końca listopada i ma ten 74 do teraz, a jest dość spora...
  16. No powiem Ci, że można przepaść ;) a myślałam, że mi to nie grozi, zawsze dość rozsądnie podchodziłam do wyprzedaży babskich ciuchów. NO ALE ŻE NIC NIE MAM... ;) I tak to leci ;) nie kupiłabym tych rzeczy, serio, ale jak widzę niektóre ceny to muszę wziąć, bo wiem, że za rok szkoda mi będzie coś kupić na jedno lato w regularnej cenie ;) Dobra, koniec tego, chata się sama nie ogarnie! ;)
  17. Kaśka, i te pomarańczowe ceny! Madzia mi tu o Kappahlu mówi i weszłam, na szczęście nie ma tego co wpadło mi w oko (te granatowe cuda), podobnie jak tej szarej sukienki z Reserved ;) Dobra, koniec tego łowienia okazji! Jakbym mózg straciła :P mam to co potrzebne do zimy włącznie a wręcz i na wiosnę, więc tego się trzymam. A raczej spróbuję się trzymać ;) powinnam się teraz skupić na rożkach, pościelach, wózkach i innych łóżeczkach ;)
  18. Madzia, nic nie podpowiadaj! ;) ja trochę szaleję jeśli chodzi o ubranka, póki co nic nie mam (tzn. nie miałam), więc tłumaczę sobie, że i tak będę musiała kupić ;) spisuje sobie co już mam, po ostatnim zamówieniu w Smyku wyszło mi, że mam do 68 praktycznie wszystko to o czym mówiłyście (tylko śpiochy aż jedne więc kiedyś tam dokupię). Nie chcę przedobrzyć, stąd to spisywanie, ale samo to, że biorę już rzeczy na 74 i 80 o czymś świadczy poza tym tłumaczę sobie, że ok, teraz np kupię coś na wiosnę czy lato, ale przecież za rok, na już, to wszystko będzie drogie, a tak mam perełki za niewygórowane pieniądze. Ta kurtka np kosztuje obecnie 30 zł! No weź nie kup! ;) toż to samo do koszyka wchodzi :P a moja artystka chyba czuje, że o ciuchach mowa, bo szaleje Basia, oo to nie wiedziałam... Muszę poczytać czemu ktoś tego nie poleca kobietom w ciąży.
  19. Kaśka, dokładnie! Ja właśnie za witaminy przepłaciłam kilkanaście zł! Teraz jestem w witaminy zaopatrzona prawie do końca ciąży (swoją drogą biorę te co Ty), będzie mi tylko brakować MagbeB6 ale to zamówię za jakiś czas razem z rzeczami do wyprawki. Madzia, za późno! czekam na tę oto kurteczkę. Zamówiłam 74... Byłam przekonana, że 80 trochę za duża na wiosnę i pewnie za mała na jesień, dlatego taki wybór, nie nastawiałam się, że starczy na dwie pory... Zastanawiam się tak teoretycznie czy coś na jesień za rok (rozmiar 86?) starczy też na wiosnę... Na teraz, tzn. na jesień mam cieńszy pajac 62 i grubszy na zimę 68. Ogólnie jak na razie jestem bardzo zadowolona z cen tych kombinezonów i kurtki, wszystko -70%, czyli tyle ile jedna rzecz w sezonie ;) kuzynka ma córkę z listopada i obecnie ma rozmiar 74 (co najmniej od miesiąca). To spora dziewczynka, duża się urodziła i m.in. nią się sugerowałam. Co do forum to tak jak mówisz, każdy przypadek jest inny i nie ma co negować albo pouczac. Ty sama wiesz, że dzięki intuicji wiesz co dolega Twojemu dziecku. Patrząc na innych może do tej pory Filipek by się męczył. Dlatego m.in. ja się gryzę w język, jak widzę, co robi moja szanowna szwagierka ;) nie wiem co mnie spotka, zresztą sama nie chcę zaczynać, bo nie mam powodu, ale jak ją znam to szybko nadarzy się okazja do riposty :P Emilka, no to super, że dziewczyna ma już maleństwo przy sobie :) Basia, moja babcia stałe powtarza, że my z bratem to darliśmy pyski non stop po sobie to nie wiem, ale brat przez większość pierwszego roku miał kolki bo pamiętam ;) Moja teściowa to złota kobieta, bardzo wyważona. Nie daje złotych rad jeśli nikt jej o to nie pyta, a nawet gdy tak miało być to zrobi to w tak dyplomatyczny sposób, że nikogo nie urazi. Oczywiście nie oznacza to, że chciałabym z nią mieszkać na co dzień ;)
  20. Informacja dla tych, które używają Efektima Eco Mama. Promocja w Rossmanie. Tzn. i tak jest promocja ale druga rzecz wychodzi jeszcze taniej. Krótko mówiąc teraz za dwie płacimy mniej niż normalnie za jedną. Ja tego nigdy nie miałam ale nie wiem czy nie wziąć, bo mi się bio oil kończy... Polecacie te kosmetyki? Nie chciałabym zmienić bio oil na coś kiepskiego tylko dlatego, że mi szkoda dołożyć 20 zł i zamówić coś z neta...
  21. Wiem o co chciałam zapytać na początku to wiadomo, dzieciaki będą szybko rosły więc po chwili wszystkie ubrania do wymiany. Jak myślicie, czy jeśli za rok jesienią kupię dziecku kurtkę, nawet trochę większą, to jest szansa, że starczy też na wiosnę? O zimowych to nawet nie marzę żeby po roku była dobra, ale jesienna, czy tam kolejna wiosenna...? Starczy na takie dwa przejściowe okresy pod rząd?
  22. A jakie to są skurcze przepowiadające? Takie regularne? Ja miewam czasem jakieś, podobne do tych na początku i jak przed okresem, nawet dziś mnie taki złapał, ale to chyba nie to?! Weźcie nie stracie... Jak słyszę o skurczach to od razu przypomina mi się ta znajomą która urodziła w 23 tygodniu i której dzieciątko umarło... Ona też już skurcze miała i się akcja porodowa zaczęła...
  23. Kaśka, dzięki za ściągę Basia albo Madzia mówiły chyba o jakichś innych podkładach, raptem kilka stron temu, ale nie pamiętam firmy, jak coś to zerknij :) swoją drogą jakie to wszystko drogie :P ja też zamawiam z apteki Gemini, zawsze mam zamówienie za 300 zł tak żeby przesyłka była za darmo. W ogóle ostatnio porównałam ceny w zwykłej (u nas najtańszej) i w Gemini właśnie. Ja zapłaciłam 50 zł a w Gemini byłoby 48... Czyli już na takiej kwocie na jedno by wyszło po doliczeniu przesyłki, szok. Bzyk, to fajnie, że póki co tak powoli kg rosną, ale to nie wpływa źle na maleństwo? Lekarz nic nie mówił? Z takiej kobiecej perspektywy to spoko, zwłaszcza jeśli wcześniej chciałaś schudnąć, ale jak to się ma do dzieciątka? Ja dziś się ważyłam i póki co jestem niecałe 7 kg na plusie. Tak jak w pierwszym trymestrze raptem +1,5 tak do teraz doszło około 5 kg. A drugi trymestr się jeszcze nie skończył ;) W ogóle kto ma teraz wizyty? Moja za 2 tygodnie dopiero... Madzia, mam nadzieję, że to forum będzie istnieć dłużej niż tylko w tym roku, dużo rzeczy się można dowiedzieć i o wszystko spytać :) Właśnie miałam się o coś jeszcze zapytać, ale zapomniałam... :P Tak w ogóle to chyba mamy imię wybrane :) jak się nic nie zmieni to będzie Helenka, po babci ;)
  24. Hej wszystkim :) dzisiejsza noc była już lepsza, choć nie obyło się bez kilkukrotnego wstawania przed zaśnięciem ;) Kasiu, wrzucisz jakiegoś screena tego koszyka albo dasz znać co zamawiasz? :) Madzia, jak tam Filipek? Przespał noc spokojnie po tych rewolucjach? Pomyśleć, że gdyby nie Twoja dociekliwość, to do tej pory moglibyście nie wiedzieć, co Filipowi dolega...
  25. Basiu, masz absolutną rację. Żeby na co dzień kobiety były dla siebie takie jak my tu, to łatwiej by się nam żyło :) Bzyk, +1kg? Jak to możliwe na tym etapie? dużo wymiotowałaś? A ja sobie poprawiłam humor zakupami, dla Małej oczywiście jeszcze dziś miałam do koszyka w smyku dodaną taką fajną grubą bluzę dwustronna na wiosnę i już nie ma rozmiarów... Wkurzyłam się, bo znów przez zwlekanie coś fajnego przegapiłam, ale... znalazłam śliczną kurteczkę za 30 zł wzięłam 74, mam nadzieję, że nasze dziecko nie będzie gigantem i taki rozmiar będzie odpowiedni :) do tego pajace już takie większe i parę innych drobiazgów ;) już nie mogę się doczekać aż to dostanę A teraz idę spać, bo za 6 godzin pobudka i tym razem nie będzie zmiłuj, bo jadę z babcią do lekarza ;) Dobrej nocy :*
×
×
  • Dodaj nową pozycję...