
milu
Użytkownik-
Postów
26 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez milu
-
Co do „kąpieli” lalki w SzR, akurat tego nie daliśmy rady przećwiczyć z mężem, gdyż wzbudziło w nas jakąś głupawkę ;) ustąpiliśmy miejsca innym parom ;) Nie było to dla nas w najmniejszym stopniu trudne, gdy już nasza prawdziwa lalka przyszła na świat :) nie bałam się jej - brać na ręce, przewijać, przebierać, kąpać. Na salę poporodową przywieźli mi ją w tym korytku, położna rzuciła do mnie: zaraz przyjdę i pomogę - i wyszła - jak wróciła to ja już ją trzymałam :) Przy czym cudzego noworodka w życiu bym nie wzięła na ręce, boje się :) i wcześniej tez nie miałam żadnego doświadczenia z takimi małymi dziećmi; ale swoje to swoje, to coś całkiem innego i naturalnego dla mnie było, że chcę i umiem ją wziąć i się nią zaopiekować
-
Silvara, obstawiam, że będziesz mile zaskoczona tym ciuchem :)
-
Silvara i już przyszła Ci ta koszulo-sukienka? :) jak oceniasz?
-
Odebrałam też swoją paczkę z Esotiq, te ciuchy do karmienia są extra, zwłaszcza dla takiej matki karmicielki jak ja, która ma problem z „wywaleniem bufetu”, cycek jest dostępny w 3sek jednocześnie w bardzo dyskretny sposób i przy użyciu np pieluszki tetrowej nie widać nic czego by się nie chciało pokazywać.. biustonosz jest piękny, jeśli któraś z Was miała ochotę go zamówić to koniecznie niech to zrobi, w ogóle nie przypomina on siermiężnego ustrojstwa do karmienia, a zarazem miseczki się odpinają i wygoda jest zachowana :) Koszula niby-nocna na pewno za nocną robić nie będzie, wyglada jak fajna sukienka i taką też rolę będzie pełnić ;)
-
Przyszedł łańcuszek do smoczków, słooooooodki ♡♡♡ ma faktycznie ten silikonowy zaczep (identyczny jak w oryginalnych łańcuszkach MAM) i pasuje idealnie do każdego smoczka, a mamy Perfect, Night i Air :)
-
Gratulacje udanych wizyt dziewczyny! Super wieści, duże dzieciaki, mogą się niedługo rodzić! Ciekawe jak moja bida, czy ze dwa kilo chociaż ma? Z jednej strony człowiek już ma trochę dość tej ciąży, z drugiej strony jak pomyślę o tym nocnym łeeeee-łeeeee, przewijaniu i cyckaniu to nawet przepraszam się ze swoim stanem ;)
-
Nie cierpię upałów. W ciąży dokopują człowiekowi 10x mocniej..
-
Na pewno szkoła rodzenia nie zaszkodzi, a może pomóc. My poszliśmy w pierwszej ciąży. Może cudów się tam człowiek nie dowiaduje, bo z wieloma problemami przychodzi się potem zmierzyć na bieżąco, ale coś do życia wnosi :)
-
Niezła ta zawieszka tous. Fajnie taką zgubić ;)
-
Silvara mój mąż będzie miał ten sam problem z wózkiem, on chłopak wysoki, a ja taki pimpek metr pindziesiont w kapeluszu ;) ale trudno, nie lubię wielkich wózków i byłyby dla mnie zwyczajnie niewygodne, a tatuś to się jakoś przemęczy i tak głównym operatorem tego pojazdu będę ja ;)
-
Silvara jest to genetyczne, że ma się skłonność do pewnych rzeczy, np do rozstępów, bolesnych miesiączek, torbieli na jajnikach czy łatwego porodu. Skłonność i zapis w naszych genach to niestety nie jest gwarancja, że dana rzecz wystąpi jako pewnik.
-
Fajny ten wózek, wielkosciowo identyczny jak mutsy nio. Zależało mi na filigranowym wózku, nie lubię tych wielkich, zresztą ja przy wielkim wózku wyglądałabym jak dziecko prowadzące dziecko ;)
-
Gabi, mama na pewno była zmęczona będąc w ciąży czy mając malutkie dzieci, tylko to się błyskawicznie zapomina. I potem można mądrować jak to się trójkę wychowało bez żadnego problemu i zmęczenia :)
-
O teraz wreszcie mam tak jak w dokumentacji medycznej :) A w aplikacji 34. No nic, nie będę się kłócić o te trzy dni ;) Dzięki dziewczyny :*
-
Jest? Ha Dzięki :) Tylko kurczę inaczej mi te tygodnie wyświetla niż w aplikacji
-
Jassmine ja bym obstawiała, że dziecko uciska jakiś nerw. Ale wszelkie wątpliwości rozwieje lekarz :)
-
Ja nie mam chyba przesadnie unerwionej macicy i szyjki. Mnie za to natura obdarzyła przesadnie unerwionymi zębami :>
-
Nam się wczoraj zaczął 34tc. A właśnie, jak Wy ustawiacie te suwaczki z tygodniami ciąży co się wyświetlają pod postami? Bo ja jakaś nietechniczna...
-
Amanalka, może rodzinka olewa dolegliwości, bo założyli, że musi być dobrze i innej opcji nie biorą pod uwagę. U mnie znów jest tak, że moja część rodziny bardzo przeżywa, każdy zły wynik nawet morfologii, a od str męża też mają gdzieś, raczej traktują to jak wymysły i fanaberie ciężarnej, że np w drugim trymestrze miałam takie skurcze, że nie byłam w stanie chodzić. Nie wiem czy to Cię pocieszy, ale spośród wszystkich moich koleżanek młodych mamuś te, które miały największe zagrożenie przedwczesnym porodem ostatecznie rodziły po terminie. Jakiś to już potem przekór losu, że najpierw człowiek robi wszystko, byle za szybko nie urodzić, a na koniec mieszkaniec brzucha siedzi i siedzi i przestaje mu się spieszyć :)
-
Największy fun z dzisiejszej niespodzianki ma starsza siostra, właśnie fruwa po całym domu w te i z powrotem, opracowała już wszystkie guziki, wpinanie, wypinanie, hamulec, regulacje Drugi najbardziej zainteresowany to kot, niby udaje, że go ten pojazd nic a nic nie obchodzi, a już prawie załadował się do kosza na zakupy, w ostatniej chwili go powstrzymałam.
-
-
Gdzie to zimnooooo? Buuuu
-
Silvara a to ciekawe, po co do cc nosicielstwo gbs?
-
Na przyszłość hihihi KaKa, pewnie tak do przedszkola
-
Właśnie, wrzucę sobie tą korę dębu do koszyka na gemini. Aha, mój kolejny koszyk na gemini już rośnie w oczach :>