
milu
Użytkownik-
Postów
26 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez milu
-
Spawareczko ja w pierwszej ciąży przytyłam ok 10kg i ze szpitala wychodziłam z wagą sprzed ciąży i w dżinsach sprzed ciąży. Druga ciąża pod względem wagi +6kg dotychczas, więc chyba prawie całość tej wagi „urodzę”..? Mamy dziewczynek w Tesco dziś zobaczyłam sukieneczki wełniane dla malusich dziewczynek, ale cuuuuudooooo! Nie kupiłam i nie wiem czemu? Skoro i tak po nie wrócę
-
Wypuszczają mnie dziś! :) czekam na dokumenty Jedna mądra fajna i konkretna pani doktor zdecydowała za tych wszystkich bezwolnych siermiężników, którzy mnie od wczoraj oglądali.. „wszystko jest ok, dzidziuś przyrasta, to że jest mniejszy - nie każdy musi się rodzić olbrzymem, pani dalszy pobyt tutaj nie wnosi NIC”, aj, miałam ochotę ją uściskać z radości! Wyraziła wszystko co sama myślałam na ten temat :) jest jedno malutkie „ale”, w przyszłym tygodniu chcą mnie widzieć jeszcze raz na 24godziny i znów usg, ktg - żeby niczego nie zaniedbać
-
Też się boję. Głównie porodu. Za pierwszym razem ta nieświadomość była zbawienna. Trochę się boję laktacji. Początki kojarzą mi się bardzo niefajnie. Nie wyobrażam sobie np. używać jakiejś maści na bolące pogryzione brodawki, takiej którą trzeba zmywać. Nie byłam w stanie przez pierwsze dni dotknąć tych brodawek, a co dopiero zmywać czy ścierać z nich cokolwiek. W ogóle matka roku ze mnie ;) przewozili przez oddział noworoda, płakał, właściwie te świeżo urodzone to robią tak specyficznie, tak łeee-łeee, wszystkie babki z mojej sali rozczulone: oooooch aaaaach biedactwo; a ja jedyna zero jakichś reakcji uczuciowych ;) ale na pocieszenie, swoje własne dzieci kocham hihihi
-
Nuuuuudy. Chyba zamówię kocyk tkany wreszcie.
-
Poza tym biorąc wspólny żel dla siebie i dla dziecka zmniejszam ilość kosmetyków do wzięcia.
-
Zdrówka Olalao dla synka. U mnie więzienia w kurorcie ciąg dalszy. Rzucili obietnicę, że jak wszystko będzie ok (bez zmian) to może jutro mnie wypuszczą. Co do kosmetyków, przypuszczam, że te mamy, które mają już dzieciaki mają jakieś swoje przetestowane i ulubione marki. Ja już pisałam kiedyś, uwielbiam La Roche Posay serię Lipikar. Silvara chyba też, z tego co kojarzę? U mojej pierwszej córki Baume AP+ to był jedyny kosmetyk, który zadziałał i pomógł. Dlatego teraz do szpitala dla Michaliny i siebie biorę żel do mycia Lipikar (od pierwszego dnia życia), na wszelki wypadek gdyby skóra maluszka była sucha to Baume AP+, do pupy zielony linomag i to na tyle kosmetyków. Zastanawiam się, może wezmę tą małą samolotową buteleczkę Oilatum, bo mam do domu kupione dwie duże flaszki.
-
I przy układzie moczowym u dziecka taka temperatura często jest, skacząca i wysoka.
-
Dzięki dziewczynki za dobre słowo :* ja też Wam przesyłam buziaki z mojego „spa”, każdej z osobna życząc wytrwałości.. my kobiety mamy przesrane, prosta to prawda niestety.
-
Wg pani położnej, która mnie przyjmowała mamy dziś 36tc+1
-
Na oddziale jest przepełnienie, więc po cichu liczę, że szybko mnie stąd wypiszą.
-
Witanko z mojego spa. Przyjęli mnie dziś po południu. Najpierw szczegółowe usg z przepływami. Tona dokumentów, ankiet, sratatata.. potem ktg. Pobranie krwi i próbka moczu do badania. Zaraz podobno ma być obchód. Mąż kochany jak zobaczył „kolację” jaką tu oferują to przypędził z wypasioną bagietką z pomidorkiem i sałatą. Ogólnie na tą chwilę stwierdzili na usg z dopplerem, że lewa tętnica nie funkcjonuje prawidłowo, stąd być może mniejsza waga naszej dziewczynki. Ale prawa tętnica działa dobrze i jak to lekarz się wyraził, na jednej prawidłowo funkcjonującej prawdopodobnie bez przeszkód donosimy tę ciążę. Dziecko rośnie, bo tydzień temu wg usg waga 2100g, a dziś 2250g.
-
Laktacja w pierwszych dniach to krew, pot i łzy. Dla mnie przez cały czas trwania (6mies) bardziej była obowiązkiem dla dobra dziecka aniżeli „cudownym doświadczeniem bliskości”.
-
Końcówka ciąży to trudny czas, ja wczoraj mojego ruszyłam przy naszych znajomych i zresztą nasza córka też dostała wczoraj opieprz.. a i tak najlepsza jazda jest po porodzie, kiedy stary dostanie bęcki za samą niewinność i dobre chęci (już mi wstyd za siebie, ale to silniejsze) ;) Ja jutro do „kurortu” się stawiam, na samą myśl mi słabo..
-
Ale moja macica w tej ciąży to waleczny organ, kurczy się i to boleśnie, twardnieje i szaleje, zwłaszcza wieczorami, serio nie pamiętam tego z pierwszej ciąży.
-
U mnie ta dolegliwość, o której piszecie nazywa się odbrzuchowe zapalenie mózgu, po porodzie przechodzi natychmiastowo w odpieluchowe zapalenie mózgu, by z czasem samoistnie łagodnie i powoli ustąpić ;)
-
Tantum Rosa naprawdę znieczula i daje ulgę.
-
Eleonora, też myślę, że wakacyjne dzieciaki to super opcja pod względem imprez urodzinowych :P moja starsza z kwietnia i zawsze tabun dzieci z grupy.. :)
-
Jassmine, wyobrażam sobie co czujesz nie mogąc póki co wziąć go w ramiona. Ale już wkrótce :)
-
Jassmine, a wiesz, takie same miałam przemyślenia niedawno że w sierpniu nie trzeba kupować cukierków do szkoły
-
Jassmine, ale przeczucie jakieś Kochana miałaś, zdjęłaś paznokcie, uszykowałaś łóżeczko :) życzę Wam, żeby wszystko było dobrze i żeby szybciuteńko Was wypuścili! Takie późne wcześniaki z tego co wiem błyskawicznie nadrabiają do dzieci urodzonych w terminie :)
-
Jestem ciekawa jaką miał Marcelek przewidywaną wagę wg usg i z jaką się urodził?
-
A ja ze szpitalną torbą w bagażniku nad morzem, przezorny zawsze ubezpieczony ;) hihihi Przyszedł wynik gbs, ujemny, uff..
-
Jassmine ogromne buziaki dla Was i wielkie gratulacje ♡ ale niespodzianka!! ♡
-
Zamówiłam body na długi rękawek w h&m, wydaje mi się, że tego chyba miałam za mało.. a poza tym te kolory mi się spodobały chyba :) zwłaszcza turkus i bordo
-
Dzień dobry Ciążowe brzuszki i Mamusie :) My wczoraj wybraliśmy się na przejażdżkę nad morze, choć nie przepadam za Bałtykiem, ale córka nasza mimo „poważnego” wieku ośmiu lat strasznie cieszy się z dużej piaskownicy ;) żartuję, że szkoda, że nie wzięliśmy kota, nie wiedziałby gdzie się posrać z radości w takiej dużej kuwecie młodsza córka też cieszy się wizytą, wczoraj na plaży tak mnie skopała, że naprawdę jeszcze chwila i tvn24 donosiłby o plażowych narodzinach - sama zaczęłam się zastanawiać czy to nie zaraz... ;) czy polecam mini wyjazd wakacyjny w 9tym miesiącu ciąży, hmm trzeba tylko uważać, żeby greenpeace nie wciągnął człowieka za nogę do morza kwalifikując jako przypadkowo wyrzuconego przez fale wieloryba ;) Jesteśmy pierwszy raz rodzinnie nad Bałtykiem jako „turyści”, choć ja jako dziecko spędzałam nad tym morzem każde lato. Cieszę się, że to tylko dwa dni i powrót do domu. Dziś lub jutro powinen przyjść sms z laboratorium odnośnie wyniku gbs.