Skocz do zawartości
Forum

ZawszeBosa

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez ZawszeBosa

  1. ZawszeBosa

    Listopadowe mamusie :)

    Dzien dobry kochane!!!ja tez się melduję! u nas wszystko ok, podjęłam decyzję, ze juz nie analizuję moich bóli , skurczy i ciązowych dolegliwości, nie ma sensu.....co ma być to będzie, bo na każdy skurcz nastawiam się , ze moze to juz i akcja się rozwinie więc juz mam dość. czekam a Amelka sama popdejmie decyzję kiedy się pojawić. Pogoda straszna, Klabacka tak jak mówiłam, Ty biedna znów masz zaganianego Męza. Ja nie mogę sie doczekać aż październik minie, mój M ma 3 tyg urlopu! on odpocznie no i będziemy razem czekać na Małą. Dziś wizyta 0 15:30 u gin, nareszcie, już doczekać sie nie mogłam!!! no zobaczymy co powie. Dziś pierożki w menu zamówione więc uciekam, pomalutku biorę się do pracy, buziaki!!! pomimo pogody trzymajcie się kangurki ciepło!!!!!
  2. ZawszeBosa

    Listopadowe mamusie :)

    Moje kondolencje MJK89........
  3. ZawszeBosa

    Listopadowe mamusie :)

    Kobietki pisałam do Ani, miała zrobiona 3 KTG, i wszystko było ok z Antosiem. Ania dziękuje za miłe słowa i pozdrawia nas wszystkie. Myśli, ze do sb wyjdzie ze szpitala. Czyli wychodzi na to, ze spokojnie czekają na akcję porodową i wszystko jest ok- najważniejsze. a za oknem masakra!!!! a ja myślałam, ze będziemy mieli jeszcze troszkę polską złotą jesień.....
  4. ZawszeBosa

    Listopadowe mamusie :)

    Uleczka daj znać jak po odstawieniu się czujesz, ja jutro mam wizytę. Odstawic lek powinnam w śr. za tydzien ale leki mam do tej nd, nie wiem co zadecyduję gin. czy warto wykupywać leki na 2-3 dni, bo na te dni braknie mi leków. No zobaczymy, jutro się okaże jak tam moja szyjka i rozwarcie się sprawują. A pogodę rzeczywiście mamy paskudną, Klabacka nie zazdroszczę Ci wcale, to co pokazują nad morzem-masakra. Jak widzę plaże w tv zaraz myślę o Tobie...hehehe u nas też nie jest lepiej, śnieg i straszny wiatr.
  5. ZawszeBosa

    Listopadowe mamusie :)

    Witam dziewczyny!!! Wszystkim nauczycielkom życzę duuuuużoooo radości i satysfakcji z pracy!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Dziewczyny dziś dzień pełen pozytywnych emocji: Mąż przywitał mnie po nocnej zmianie z różą i czekoladą, składając życzenia, zastanawiałam się skąd ona ma róże o 6-tej nad ranem, domyśliłam się, ze musiał kupić ją wczoraj i przetrzymał w pracy. A w południe dzwonek do drzwi, a w progu stoją moi uczniowie z kwiatami!! byłam w szoku i wzruszona ma się rozumieć- rany jakie to miłe........
  6. ZawszeBosa

    Listopadowe mamusie :)

    AniuWF nie jest źle kochana!! no pobyt w szpitalu....mało optymistyczna perspektywa ale lepiej mieć przewrażliwionego lekarza niż rutyniarza!!! głowa go góry, jesteś pod super(!!!) opieką, będziemy w kontakcie. AA no i najważniejsze, że Antoś przybrał na wadze, teraz tylko reszte skontrolują i będzie super no i najważniejsze już niedługo będziesz Go tulić. Pozdrawiam Cię ciepło i głowa do góry! tym razem to ja przesyłam pozytywne fluidy!!!!
  7. ZawszeBosa

    Listopadowe mamusie :)

    Klabacka wózek rewelacja, tak jak mówiłam estetyczny subtelny ale sprawia wrażenie mocnego. Mam jednak pytanie: jak się sprawuje ta regulowana rączka? bo będąc w sklepie miałam wrażenie, (podobny egzemplarz) ze mi się połamie. VCo Ty o tym sądzisz?
  8. ZawszeBosa

    Listopadowe mamusie :)

    AniuWF daj znać po wizycie, napisz troszkę, wiem, ze już późno będzie ale koniecznie się odezwij. ciekawe jak tam u Klabacki z pogodą, bo w TV pogoda nad morzem zachęcająco nie wygląda, pewnie znów mąż ciągle gdzieś na wezwaniach. zufolo najważniejsze, ze po fenoterolu jest lepiej, ja na początku tez zauważyłam poprawę, czułam się o niebo lepiej, jeśli chodzi o brzuszek. No teraz to się pozmieniało ale co się dziwić to juz koncówka
  9. ZawszeBosa

    Listopadowe mamusie :)

    Cześć dziewczyny!!!! u mnie dzis o wiele lepiej niż wczoraj!!! huuraaa! Aniu dziękuję za pozytywne fluidy!! zresztą przespałam całą noc, no nie licząc wstawania na siusiu. Oprócz tego , że brzusio ciągnie to nic nie boli, jakie to przyjemne! Karolajna fotczka super, i wcale nie cukruję, wyglądasz super! AniuWF żałuje, ze jak mój M składał łóżeczko to fotek nie zrobiłam ehh. Bo z M mamy manię robienia zdjęc, nawet mamy fotki pierwszego pranka naszej Amelki, a tu zapomnieliśmy o tak ważnym wydarzeniu, hmmm trudno. Za to Ty pomyślałaś i super! Justyś nie martw się moze cc Cię ominie, życzę Ci tego. Dziewczyny u Divalii bez zmian, tzn może przez duże "M" wypuszczą ją na weekend, oczywiście dziękuje nam za wsparcie i pozdrawia nas gorąco. Szczegółów nie znam.
  10. ZawszeBosa

    Listopadowe mamusie :)

    witam wieczornie! motylek tak rzeczywiście podobne terminy, kurcze ciekawe która z nas się szybciej "rozsypie" heheh, Twoje Maleństwo juz ma śliczną wagę, ja mam wizytę w czw. będę więcej wiedzieć, jak tam moje rozwarcie i jak szyjka. Klabacka wózek super, taki subtelny ale sprawia wrażenie mocnego i stabilnego. Najważniejsze abyście byli zadowoleni. A ja dziewczyny dziś mam słaby dzień....może to pogoda, a może hormony, a może juz ten ostatni miesiąc się tak dłuży i daje w kość, sama nie wiem. Ale dziś markotna jestem i b. zmęczona, wszystko boli, brzusio ciągnie, nogi jak ogr opuchnięte (ale ciśnienie w normie) marzę tylko o tym aby urodzić, a tej nocy to aż się boję....mam nadzieję, ze jutro będzie lepiej. Dobrze , że już tłumaczenia mam za sobą, może chwila relaksu i odprężenia w wannie poprawi mi nastrój. Pa kobietki, udanego i spokojnego wieczorku!!!
  11. ZawszeBosa

    Listopadowe mamusie :)

    Jestem ciekawa co powie moja gin w czwartek...hmmm no pożyjemy zobaczymy. A Ty Aniu wizytę masz chyba jutro?
  12. ZawszeBosa

    Listopadowe mamusie :)

    Klabacka pochwal się wózeczkiem, czekamy na fotki!!! Aldonka brzusio wow! synuś już nisko, a synuś to chyba duży chłopiec będzie, chociaż nie ma reguły. AniuWF czuje się dobrze-dziękuję, popołudniowa drzemka pomogła. Ale czuję się cała połamana i jakaś nie do życia. Zrobiłam dziś krokieciki i barszczyk, jeszcze ogarnęłam w domku i może wezmę się za tłumaczenia....ale jakoś natchnienia do pracy umysłowej brak.
  13. ZawszeBosa

    Listopadowe mamusie :)

    AniuWF widzę, ze u Ciebie zaczął sie kuz 39tc, oj kobieto to już niedaleko do mety!!!!
  14. ZawszeBosa

    Listopadowe mamusie :)

    Witam mamuśki!!! hahah wiedziałam, ze w poniedziałek się rozgadamy! Dziewczyny u Divalii bez zmian, musi leżeć i jeszcze raz leżeć, i chyba tak już do końca, teraz czeka na wyniki posiewu, oczywiście wszystkie nas pozdrawiam gorąco! Aldonka widzę, ze Ciebie straszy jak i mnie....ostatnie moje bóle przeszły, brzuchol stawia się regularnie do tego zaciska coraz mocniej. A dzis w nocy bolały mnie...nogi(!!!) plecy tez dawały znać o sobie. Moja mamuśka(jest pielęgniarką) twierdzi, ze macica jest juz tak duża ze uciska naczynia i dochodzi do niedokrwienia nóg i stąd ten ból ale nie jest wykluczone, ze to bóle przedporodowe, które promieniują od pleców po nogi. W każdym razie coś się "rusza" ale to może trwać nawet kilka tygodni-heheheh- ale pocieszenie co? Karolajna siostrzeniec super!!! rany już niedługo i w naszych lóżeczkach będą maleństwa. A tak w ogóle to kuruj się kobietko!!!
  15. ZawszeBosa

    Listopadowe mamusie :)

    Witam niedzielnie i wieczorowo!!! Dziewczyny u Divali bez zmian, jutro ma nadzieję, ze dowie się kiedy wyjdzie. Najważniejsze, ze Justynka , a raczej Divalia dostała zastrzyk na rozwój płucek u Małej, oprócz tego standardowe leki, fenoterol izopin itp. Dziękuję Wam za wsparcie i trzymanie kciuków. A u mnie niedziela mija spokojnie i rodzinnie, brzusio stawia się ale to norma- nic nadzwyczajnego w każdym razie. Czujemy się dobrze i liczę dni do 38 tc żeby juz swobodnie odetchnąć. Ale i tak uważam, ze mamy już spokojny czas z Amelką i jakby chciało się dziecko rodzić to jest bezpiecznie. Jutro sie rozgadamy na dobre, no nie? pozdrawiam kochane i do jutra papa
  16. ZawszeBosa

    Listopadowe mamusie :)

    Justyś mam nadzieję, ze u Divalki wszystko będzie dobrze, kurcze ona musi jeszcze z Malutką zaczekać. Właśnie kończą 33tc a to stanowczo za szybko....ale najważniejsze, ze jest pod opieką szpitala, leki dostanie i wszystko będzie ok!!
  17. ZawszeBosa

    Listopadowe mamusie :)

    Justyś i mjk89 kurujcie się dziewczyny!!! Mój M tez niewyraźnie wygląda, właśnie dałam mu ferveks, gripex i polopirynęS i połozyłam do łóżka niech sie kuruje. oj te przeziębienia teraz....musimy być ostrożne.
  18. ZawszeBosa

    Listopadowe mamusie :)

    Witam kochane!! juz jestem w domku! na studiach udało mi sie wszystko załatwić w 1 dzien- jestem spokojna juz i zadowolona! Wczorajszy wieczór mnie wystraszył, typowy fałszywy alarm mnie złapał. Dostałam skurczy i bóli co 10 min. brzuch, do tego bóle krzyża , pachwin, wszystko trwało 1.5 godz. potem przeszło.....myślę, ze to zasługa leków. Chciałabym wytrzymać jeszcze 1,5 tygodnia. no zobaczymy, najważniejsze ze studia załatwiłam, teraz moge czekać na rozwiązanie. Aldonka trzymaj się kobietko!!!! Dziewczyny, Divalia jest w szpitalu. Miała plamienia, z Malutką jest wszystko ok, jest w trakcie robienia reszty badań.
  19. ZawszeBosa

    Listopadowe mamusie :)

    Justyś wykręć nr do zus-u w Twoim regionie a oni już Cię pokierują. Ja zadzwoniłam i wyjaśniłam sprawę potem zostałam pokierowana dalej.
  20. ZawszeBosa

    Listopadowe mamusie :)

    Justyś sprawa wygląda w ten sposób: zus ma czas 30 dni od momentu złożenia L4, na wypłacenie pieniązków. U mnie jest tak: jeśli ja wypłatę miałam zawsze 1 każdego miesiąca to wynagrodzenia z zus-su za październik spodziewam się na początku listopada.....(bez komentarza). Ale dla pewności możesz sobie do zus-u zadzwonić. Ja też jestem pierwszy raz w takiej syt. i sobie zadzwoniłam, takiej inf. udzielono i właśnie.
  21. ZawszeBosa

    Listopadowe mamusie :)

    Justyś trzymaj się tam kobietko, zrób sobie herbatkę z miodem i cytrynką i do łóżka najlepiej, tak profilaktycznie. Bo rzeczywiście teraz pogoda zdrawdliwa, raz 25 st. a potem 10! nie trudno o przeziębienie.
  22. ZawszeBosa

    Listopadowe mamusie :)

    aaa Aldona nadal w dwupaku! u Ciebie kochana to chyba szybciej pójdzie bo to 2 dzieciątko! az Ci zazdroszczę. Oby poszło szybko i sprawnie, zresztą wszystkim nam tego życzę!!!
  23. ZawszeBosa

    Listopadowe mamusie :)

    Witam kochane! dziś noc...no mogła być lepsza ale nie ma co narzekać, zawsze może być gorzej. Brzusio się uspokoił, jednak leki robią swoje, tak mi się wydaje. Mój M jest w pracy więc....domek "ogarnęłam", obiadek mam zrobiony, tylko ziemniaczki obrać i gotowe. A jutro na studia!!! brakuje mi wykładów i ludzi, siedzenie w domu doprowadza mnie do szaleństwa. Karolajna no nie wierze , ze nic kobietko nie pamiętasz, my to dopiero zielone jesteśmy! hehehe liczymy na naturę i instynkt, który nam podpowie co i jak. Damy radę , a Ty to na pewno, dla Ciebie opieka nad noworodkiem to bułka z masłem, zreszta wydaje mi się, ze to jest jak z jazda na rowerze, tego się nie zapomina! Divalka z tymi brzuchami to mamy cyrk ale dobrze ze lekami je pacyfikujemy, nie bardzo mi się to podoba no ale cóż cel uświęca środki. AniuWF wiem, ze jeszcze nie czas na rodzenie ale wiesz juz jestem spokojniejsza, jakby się cos ruszyło to jest to bezpieczne dla Małej, przełom 36/37 tc już jest ok i to mnie cieszy. A brzusio pracuję, oj pracuję i bardzo dobrze.
  24. ZawszeBosa

    Listopadowe mamusie :)

    A ja dziś po południu miałam stawianie się brzucholka i no właśnie, już odczuwałam to jako ból taki przedmiesiączkowy. Nie chcę oczywiście panikować ani niczego przesądzać ale mój brzusio ewidentnie przygotowuje się do porodu, cieszy ,nie to ale kurcze, jeszcze 1,5 tyg. Malutka musiała by poczekać.....
  25. ZawszeBosa

    Listopadowe mamusie :)

    Witam wieczornie!!! AniuWF czyli na ktg wszystko super'!! no to świetnie! mam nadzieję, ze usg tez wprawi Cię w doby nastrój. Jestem dobrej myśli i wiem, że Antoś na pewno przybrał na wadze. Dudziakowa, gratuluję już pobytu w domku!!! nie ma jak dom no nie? teraz życzę Ci cierpliwości i wytrwałości oraz cudownych chwil z synkem, oby się zdrowo chował. Klabacka widzę, ze pomimo L4 nadal odwiedzasz pracę i dzieciaki. Ja też tęsknie za moimi urwisami z gimnazjum, dzis koleżanka z pracy zadzwoniła do mnie w imieniu moich uczniów, w tle słyszałam ich okrzyki, byłam w szoku i wzruszona, najważniejsze to kochać swoją pracę! Mjk89 ciesze się ze z synkiem wszystko ok, ale dziwi nie dlaczego Cię nie zbadał????? przeciez masz rozwarcie! i co następna wizyta, następna kasa. Nie chcę Cię zniechęcać ale to chyba jakiś żart!!! przecież wiadomo, ze o badanie chodziło, które w gruncie rzeczy jest najważniejsze.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...